Prawo Przyciągania - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-07-23, 12:39   #31
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
Dot.: Prawo Przyciągania

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
uważam, że coś w tym jest.
siły psychiczne są sprzężone z fizyczną plaszczyzną.
bywa np. ze bardzo chciałbys mieć samochód, bo nie znosisz autobusów, i tracenia czasu na miejską komunikację, i np. gdzieś tam po drodze zmieniasz pracę na taką z służbowym samochodem. potrzebujesz silnie się wyprowadzić z toksycznego domu i okazuje się, że u kumpla w mieszkaniu zwolniło się miejsce i możesz z nim zamieszkać w sensownych pieniądzach (abo spotykasz dawno niewidzianego kumpla któremu przydałby się współlokator). albo po prostu trafi się fajna dla ciebie oferta.
a myśli mają ogromne znaczenie. bo możesz mieć czas, inteligencję, możliwości, i biernie pogrążać się w marazmie, nie czując sensu i radości z życia, motywacji. a inna osoba w takich samych okoliczności fruwałaby jak torpeda i wyciskała dzień jak cytrynę.
To się nazywa szczęście. Mam tego pod dostatkiem, a jakoś sobie nic nie kreuję.

Biorę się w garść I działa.

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

Cytat:
Napisane przez FacetZ Pokaż wiadomość
Ty nie rozumiesz o co w tym chodzi. Bierzesz to zbyt dosłownie. Dlaczego niektórzy ludzie biorą wszystko zbyt dosłownie?
Bo gadasz farmazony. Ładnie brzmiące, ale farmazony.

Jeżeli ktoś zadaje szczegółowe pytanie odpowiadasz "bo nie rozumiesz", "bo to nie dosłownie", "bo instynktownie tego używasz". Intuicja jest dobra, kiedy wiedza nie może nam pomóc. Jak w laborariorium nie wiem, który katalizator będzie dobry, bo nikt tego naukowo nie sprawdził, I mam trzech prawdopodobnych kandydatów - wtedy intuicja może mi dać Nobla. Ale jeśli piszę egzamin z historii I intuicja mi podpowiada, że coś było w roku 1200, a ściąga mówi, że w 1176, to nie zaufam intuicji.

---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
Są ludzie, którzy w to wierzą. Są tacy, co to wyśmiewają.
To że Ty nie wierzysz nie oznacza że masz rację bo nie masz żadnego dowodu na prawdziwość swoich twierdzeń
Hultaj. To tak jak z religią. To wierzący w coś mają mi dać twarde naukowe dowody, a nie ja będę udowadniać, że wszystkich zjawisk wymyślonych przez ludzi, naciągaczy czy sekty, czy nawet ludzi, którzy chcą dobrze, nie ma.

Jak pokażecie dowody, to ja przyznam rację. I nawet przeproszę, że wyśmiewałam się z niektórych rzeczy.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-23, 16:41   #32
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Prawo Przyciągania

Cytat:
To się nazywa szczęście. Mam tego pod dostatkiem, a jakoś sobie nic nie kreuję.
wiesz, wystarczy się urodzić w bogatej rodzinie i tez afirmować nie trzeba. związku nie widzę, tak jak niektórzy ludzie rodzą się piękni bo taka loteria genetyczna.
O szczęściu powinnaś się wypowiadać raczej z perspektywy kilkudziesięciu lat a nie gdy jesteś piękna i młoda.
po 2 samo właśnie szczęście możesz określić jako coś metafizycznego, ty masz jak goguś, kuzyn kaczora donalda, inni nie mają, dziwne, prawda?
poza tym to co piszesz jest bardzo subiektywne, serio dziś jesteś szczęsliwa bo przeciętna a jutro masz hajs na porsche carrera i wycieczkę dookoła świata (odnosząc się do pieniędzy)? dziś torebunia za 300 zł, pojutrze za 30 tyś ?

Cytat:
Hultaj. To tak jak z religią. To wierzący w coś mają mi dać twarde naukowe dowody, a nie ja będę udowadniać, że wszystkich zjawisk wymyślonych przez ludzi, naciągaczy czy sekty, czy nawet ludzi, którzy chcą dobrze, nie ma.

Jak pokażecie dowody, to ja przyznam rację. I nawet przeproszę, że wyśmiewałam się z niektórych rzeczy.
yyyy, a dlaczego zakładasz , że Twoje zdanie i łaskawe przyzwolenie komukolwiek są potrzebne?
nie chcesz to nie wierz, a swoją drogą przekonanie że masz fart to bardzo mocna afirmacja.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2017-07-23 o 16:43
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-23, 16:56   #33
arrow789
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 48
Dot.: Prawo Przyciągania

Taki dowcip mi się przypomniał:

Pewien mężczyzna codziennie, przez długi modlił się żeby trafił 6 w lotka, w końcu bóg mu odpowiedział: dobrze, ale wyślij wreszcie jakiś kupon.

Wydaje mi się, że tak to mniej więcej działa :P
arrow789 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-23, 17:16   #34
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
Dot.: Prawo Przyciągania

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
wiesz, wystarczy się urodzić w bogatej rodzinie i tez afirmować nie trzeba. związku nie widzę, tak jak niektórzy ludzie rodzą się piękni bo taka loteria genetyczna.
O szczęściu powinnaś się wypowiadać raczej z perspektywy kilkudziesięciu lat a nie gdy jesteś piękna i młoda.
po 2 samo właśnie szczęście możesz określić jako coś metafizycznego, ty masz jak goguś, kuzyn kaczora donalda, inni nie mają, dziwne, prawda?
poza tym to co piszesz jest bardzo subiektywne, serio dziś jesteś szczęsliwa bo przeciętna a jutro masz hajs na porsche carrera i wycieczkę dookoła świata (odnosząc się do pieniędzy)? dziś torebunia za 300 zł, pojutrze za 30 tyś ?

yyyy, a dlaczego zakładasz , że Twoje zdanie i łaskawe przyzwolenie komukolwiek są potrzebne?
nie chcesz to nie wierz, a swoją drogą przekonanie że masz fart to bardzo mocna afirmacja.
Nie zakładam, bo mi cudze zdanie również zwisa I powiewa. Ja tylko tak, jeśli chcecie, żeby wasze tezy były traktowane poważnie.

Bycie pięknym I bogatym to taka sama loteria jak zdążenie na autobus - szczęście, mniejsze bądź większe.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-23, 17:48   #35
Caudofemoralis
Tęczowa Jaszczurka
 
Avatar Caudofemoralis
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 911
Dot.: Prawo Przyciągania

Cytat:
Napisane przez FacetZ Pokaż wiadomość
Ty nie rozumiesz o co w tym chodzi. Bierzesz to zbyt dosłownie. Dlaczego niektórzy ludzie biorą wszystko zbyt dosłownie?
Ach... Czyli mam używać intuicji, żeby cię zrozumieć? A nie rozumu?

Niedosłownie to się interpretuje Biblię, żeby zawsze pasowała do aktualnie panujących zasad. Niedosłownie mówi się o rzeczach, których nie rozumiemy, więc musimy zostawić trochę miejsca na domysły. Ale o faktach mówimy tylko i wyłącznie dosłownie. Nie rozumiem—wytłumacz, ale używając konkretów, a nie fajnych, zawiłych formułek rodem z poradnika pozytywnego myślenia, które działają na emocje, ale nie posiadają żadnej treści.

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
Są ludzie, którzy w to wierzą. Są tacy, co to wyśmiewają.
To że Ty nie wierzysz nie oznacza że masz rację bo nie masz żadnego dowodu na prawdziwość swoich twierdzeń poza tym, że powiedziałaś sobie, że ok, to ty chcesz dostać jacht, a 3 dni później dalej jachtu nie bylo.
I ja akurat mówiłam o czymś w formie powiedzmy, że może dziwnie zbieżnego, nazwij to, uśmiechu losu. Kiedy potrzebujesz jakiejś konkretnej pomocy, czy dzialania i takie się staje, choć nie było podstaw logicznych by ta pomoc akurat dla tej osoby musiała nadejść, za to człowiek już tak bardzo chciał odmiany że nie ''zanieczyszał'' swojego ''pozytywnego myślenia'' wątpliwościami, że to bzdura, że się nie uda, nie zasługuje, bo przekroczył granicę by się tym przejmować i na tym skupiać.
Przeczytałaś ten artykuł na Wikipedii? Jeśli osiągnęłaś sukces po sesji pozytywnego myślenia, nie możesz stwierdzić, że to właśnie dlatego ci się udało, bo nie wiesz, jak poszłoby ci bez. Bez próby kontrolnej wszystko można uznać za przyczynę sukcesu/porażki—np że w drodze na rozmowę o pracę drogę przebiegł mi czarny kot, i dlatego źle mi poszło. Widzisz ten absurd? Może to i wina czarnego kota, może nie, ale nie da się tego sprawdzić! Ale jeśli uwierzę w jego winę, zwolni mnie to z odpowiedzialności za swoją porażkę. I da mi poczucie kontroli—bo wystarczy unikać kotów, by zwiększyć swoją szansę.

I nie mylmy wiary w to, że warto się o coś starać, z wiarą, że na pewno nam się uda (jeśli będziemy mocno w to wierzyć). Jeszcze raz: nasze myśli mają wpływ na nasze działania, a te mają wpływ na rzeczywistość. Same myśli nie oddziałują na rzeczywistość, i dobrze, bo inaczej określenie "zabijać kogoś wzrokiem" trzeba by brać dosłownie
Caudofemoralis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-23, 18:18   #36
White_Dove
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
Dot.: Prawo Przyciągania

Prawo przyciagania istnieje. W dużym skrócie jest to teoria że podobne przyciaga podobne. Coś co wytwarza podobną energie sie przyciąga. Dlatego tak ważne jest by odczuwać wdzięczność, czuć sie dobrze ponieważ wtedy otrzymuje sie coraz wiecej dobra. Istotne też jest nie koncentrowanie sie na braku czegoś ponieważ dostajemy tego braku wiecej. Ważna jest wizualizacja tego czego chcemy po to aby skupić sie na emocjach. W prawie przyciagania najważniejsze są emocje które odczuwamy. Powtarzanie "jestem bogata" choćby setki razy nic nie da. Jesli juz cos powtarzamy należy poczuć że już to mamy, wizualizować, poczuc sie dobrze i odpuścić. Samo wizualizowanie tez nie załatwi sprawy bo trzeba tez zrobić cos w tym kierunki kupić kupon/zarejestrowac sie na portalu randkowym co przybliży nas to naszego pragnienia.
PP pomogło mi znaleźć tż i jeszcze w kilku sprawach.

Edytowane przez White_Dove
Czas edycji: 2017-07-23 o 18:26
White_Dove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-23, 19:58   #37
denneris
Zadomowienie
 
Avatar denneris
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 1 813
Dot.: Prawo Przyciągania

White_dove dokładnie ja wiele razy odczułam na wlasnej skórze siłę wizualizacji/ prawa przyciągania czy jak kto to nazwie i wiem, ze istnieje. I osoby ktore tego doswiadczają wiedzą, ze to nie jest przypadek czy szczęscie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
denneris jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-07-23, 21:02   #38
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
Dot.: Prawo Przyciągania

Cytat:
Napisane przez denneris Pokaż wiadomość
White_dove dokładnie ja wiele razy odczułam na wlasnej skórze siłę wizualizacji/ prawa przyciągania czy jak kto to nazwie i wiem, ze istnieje. I osoby ktore tego doswiadczają wiedzą, ze to nie jest przypadek czy szczęscie
Są ludzie, którzy doświadczają bycia bogiem, albo Napoleonem. Są dla nich odpowiednie instytucje.

A tak na poważnie. Jest pierdyliard opisów, jak to kto czego nie doświadczył - to żaden dowód. Ja mam hodowlę latających niebieskich jednorożców na ogródku. No takie mam doświadczenie, karmię je o świcie promieniami słońca i razem spijamy z liści poranną rosę, a wieczorem jedziemy na przejażdżkę po niebie w stronę zachodzącego słońca. Udowodnij, że się mylę. No mam dowód - swoje osobiste doświadczenie.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-23, 22:45   #39
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Prawo Przyciągania

Cytat:
Ja tylko tak, jeśli chcecie, żeby wasze tezy były traktowane poważnie.
ale dla mnie to nieważne czy moje zdanie na ten temat traktujesz poważnie czy nie. uważam, że to taka sprawa, że ci którzy w to wierzą mogą mieć rację i jak dla mnie coś jest na rzeczy.
Cytat:
Bycie pięknym I bogatym to taka sama loteria jak
nie jest loterią urodzić się w bogatej rodzinie chyba że sama włączasz własnie matefizykę, jesteś wędrującą duszyczką i trafiłaś do super rodzinki a nie biednej rodzinki.
i mówiłam o tym, że oceniaj swoje bycie szczęściarą po latach, bo łatwiej, nawet bym powiedziała, że łatwo, jest wierzyć we własne szczęście i bycie wybrańcem gdy się jest młodym.


Cytat:
Przeczytałaś ten artykuł na Wikipedii?
nie , bo tym tematem nie żyję, nigdy nie podjęłam właściwego wysiłku by skupić się na czymś i coś należycie 'wymyślić', ale niezależnie od tego jak się nad tym zastanawiam i oceniam różne sytuacje to uważam, że coś w tym jest, i niczyje pseudonaukowe teorie nie są tu mi do niczego potrzebne. gdy ja coś oceniam nie potrzebuję przewodnika który mi będzie mowił jak nalezy myslec. co z wami jest ludzie, wystarczy, że ktoś ubierze dowolny bełkot w naukowe ramy i już można się jarać jak to sceptyk czy nie sceptyk coś udowadnia. Nie ma żadnych dowodów ani że magiczne myślenie działa, ani, że nie działa, jedni w to wierzą i podają przykłady inni nie wierzą, i też podają przykłady.

---------- Dopisano o 23:45 ---------- Poprzedni post napisano o 23:41 ----------

Cytat:
Są ludzie, którzy doświadczają bycia bogiem, albo Napoleonem. Są dla nich odpowiednie instytucje.

A tak na poważnie. Jest pierdyliard opisów, jak to kto czego nie doświadczył - to żaden dowód. Ja mam hodowlę latających niebieskich jednorożców na ogródku. No takie mam doświadczenie, karmię je o świcie promieniami słońca i razem spijamy z liści poranną rosę, a wieczorem jedziemy na przejażdżkę po niebie w stronę zachodzącego słońca. Udowodnij, że się mylę. No mam dowód - swoje osobiste doświadczenie.
ale to jest ból tyłka czy jak? denneris wierzy w moc wizualizacji i twierdzi, że ma w tym temacie doświadczenie, po co z niej szydzisz? bo ty nie wierzysz, nie wysiliłaś się, więc nie zadziałało?

a co to jest szczęście? ktoś je widział, zmierzył, pokazał na planszy i sprzedaje na wagę? twoje przekonanie o tym, że masz szczęście idiotyczne nie jest ? retoryczne.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2017-07-23 o 22:48
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-23, 22:54   #40
FacetZ
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 302
Dot.: Prawo Przyciągania

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Bo gadasz farmazony. Ładnie brzmiące, ale farmazony.
Myślę że po prostu nie rozumiesz.

Cytat:
Napisane przez Caudofemoralis Pokaż wiadomość
Ach... Czyli mam używać intuicji, żeby cię zrozumieć? A nie rozumu?

Niedosłownie to się interpretuje Biblię, żeby zawsze pasowała do aktualnie panujących zasad. Niedosłownie mówi się o rzeczach, których nie rozumiemy, więc musimy zostawić trochę miejsca na domysły. Ale o faktach mówimy tylko i wyłącznie dosłownie. Nie rozumiem—wytłumacz, ale używając konkretów, a nie fajnych, zawiłych formułek rodem z poradnika pozytywnego myślenia, które działają na emocje, ale nie posiadają żadnej treści.
Myślę że podałem wystarczającą ilość informacji. Nie mam w interesie cię za wszelką cenę przekonywać.
Możesz sobie żyć w przekonaniu że prawo przyciągania to bzdury. Naprawdę to nic nie zmienia
FacetZ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-24, 00:02   #41
denneris
Zadomowienie
 
Avatar denneris
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 1 813
Dot.: Prawo Przyciągania

Limonka nie muszę udowadniac, ze sie mylisz wątek w zasadzie nie jest o tym czy wierzymy w prawo przyciągania czy nie, tylko czy mamy jakieś przykłady i doświadczenia w tym temacie. Ja mam, wiec sie wypowiedziałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
denneris jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-24, 00:56   #42
FacetZ
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 302
Dot.: Prawo Przyciągania

Dodam jeszcze że prawo przyciągania to jest dopiero początek. Jest to poziom elementarzu w przedszkolu. Później już jest kreowanie rzeczywistości bardziej świadomie. Aż do samego okultyzmu, który nie wiąże się z jakimiś czarnymi mszami tak jak się ludziom wydaje tylko jest to nic innego jak wyższa psychologia.
FacetZ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-24, 05:40   #43
QueenOfHearts
Rozeznanie
 
Avatar QueenOfHearts
 
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 864
Dot.: Prawo Przyciągania

Myślę, że bardziej niż prawo przyciągania, działa zwykła otwartość umysłu i wiara w swoje możliwości.
Gdy człowiek ma otwarty umysł i częściej zakłada,że sobie z czymś poradzi niż nie, wtedy działa bardziej innowacyjnie, jest otwarty na nowe możliwości.
__________________
"NIE MA SPRAWIEDLIWOŚCI. JESTEM TYLKO JA." T.Pratchett
QueenOfHearts jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-24, 08:43   #44
Caudofemoralis
Tęczowa Jaszczurka
 
Avatar Caudofemoralis
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 911
Dot.: Prawo Przyciągania

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
nie , bo tym tematem nie żyję, nigdy nie podjęłam właściwego wysiłku by skupić się na czymś i coś należycie 'wymyślić', ale niezależnie od tego jak się nad tym zastanawiam i oceniam różne sytuacje to uważam, że coś w tym jest, i niczyje pseudonaukowe teorie nie są tu mi do niczego potrzebne. gdy ja coś oceniam nie potrzebuję przewodnika który mi będzie mowił jak nalezy myslec. co z wami jest ludzie, wystarczy, że ktoś ubierze dowolny bełkot w naukowe ramy i już można się jarać jak to sceptyk czy nie sceptyk coś udowadnia. Nie ma żadnych dowodów ani że magiczne myślenie działa, ani, że nie działa, jedni w to wierzą i podają przykłady inni nie wierzą, i też podają przykłady.
Ach... Czyli wolisz wierzyć, że "coś w tym jest", i już. Nie ma sensu tego kwestionować, sprawdzać, czy wierzysz w prawdziwe rzeczy, czy w bzdury. Nawet jeśli się mylisz, wolisz się mylić, niż wysłuchać cudzej logiki. Liczą się twoje własne uczucia i przeczucia. W takim razie przepraszam za próbę racjonalnej dyskusji; niepotrzebnie uznałam, że rozum ma dla ciebie takie same znaczenie jak dla mnie.

Cytat:
Napisane przez FacetZ Pokaż wiadomość
Myślę że po prostu nie rozumiesz.

Myślę że podałem wystarczającą ilość informacji. Nie mam w interesie cię za wszelką cenę przekonywać.
Możesz sobie żyć w przekonaniu że prawo przyciągania to bzdury. Naprawdę to nic nie zmienia
Sam zaprosiłeś nas do zadawania pytań. Nieuprzejmie jest z twojej strony wycofywać się, gdy odkryłeś, że emocjonalne formułki działają tylko na tych, którzy z góry chcą w nie uwierzyć (a logicznych argumentów ci brak).

************************* ************

A teraz wyjaśnię, czemu, jako osoba interesująca się psychologią, jestem tak cięta na prawo przyciągania/pozytywne myślenie.

Myśląc o tym, jakie szczęście coś nam da, skupiamy się na braku tego szczęścia obecnie. Przeceniamy znaczenie tego, czego pragniemy, i nasza teraźniejszość wypada blado w porównaniu do wyobrażonej świetlanej przyszłości. Zapominamy, że nasza teraźniejszość także była kiedyś "wyobrażoną świetlaną przyszłością". Kiedyś marzyliśmy, żeby dostać tę pracę, a teraz marzymy o podwyżce i większym szacunku szefa. Kiedyś marzyliśmy, żeby znaleźć kochającego partnera, a teraz marzymy, żeby nasz partner bardziej taki, a nie owaki. Kiedyś marzyliśmy, by mieć dzieci, a teraz marzymy, żeby nie sprawiały problemów.

Każde spełnione marzenie ma konsekwencje. Jedno spełnione pragnienie rodzi trzy nowe pragnienia do spełnienia. Praktykując prawo przyciągania/pozytywne myślenie, skupiamy się tylko na emocjach związanych ze spełnieniem pragnienia, tak że przesłaniają nam obraz rzeczywistości i realnych konsekwencji. A emocje trwają tylko chwilę! Gdy już mamy to, czego pragnęliśmy, już nas to nie cieszy. To nie jest żadne filozofowanie, to fakt. Oddychanie wydaje się takie przyjemne... gdy nie możemy swobodnie oddychać, bo mamy katar. Ale nie wtedy, gdy jesteśmy zdrowi.

Czy prawo przyciągania działa, czy nie, to nie ma znaczenia. Jego praktykowanie jest po prostu niezdrowe dla psychiki.
Caudofemoralis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-24, 09:03   #45
FacetZ
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 302
Dot.: Prawo Przyciągania

Ależ oczywiście że pasywne stosowanie prawa przyciągania nic nie daje. Ja mówię o wykorzystywaniu prawa przyciągania jedynie jako narzędzie. Jako pewną siłę.

Prawo przyciągania jak najbardziej istnieje i można je zaobserwować w zjawisku takim że jedni mają ciągle szczęście (seria korzystnych wydarzeń) a inni ciągle nieszczęście.
FacetZ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-24, 09:21   #46
AshaL
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 363
Dot.: Prawo Przyciągania

Nigdy w ten sposób o tym nie myślałam, ale faktem jest to, że wile rzeczy, które sobie wymarzę mi się "udaje". Tak jest w życiu zawodowym i tak się stało z moją miłością. Ze swoim TŻ straciłam kontakt na około rok, głównie z mojej winy, nie miałam wtedy czasu ani ochoty na związki. Jak zaczęłam myśleć o tym, że straciłam taką fajna znajomość nie minął miesiąc i on się po prostu do mnie odezwał. Może to przypadek, nie wiem. Ale w życiu zawodowym mam tak samo dużo szczęścia. Czy to prawo przyciągania? Raczej kwestia osobowości.
AshaL jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-24, 12:59   #47
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Prawo Przyciągania

Cytat:
Ach... Czyli wolisz wierzyć, że "coś w tym jest", i już. Nie ma sensu tego kwestionować, sprawdzać, czy wierzysz w prawdziwe rzeczy, czy w bzdury. Nawet jeśli się mylisz, wolisz się mylić, niż wysłuchać cudzej logiki. Liczą się twoje własne uczucia i przeczucia. W takim razie przepraszam za próbę racjonalnej dyskusji; niepotrzebnie uznałam, że rozum ma dla ciebie takie same znaczenie jak dla mnie.
ale czy Ty uważasz, że omawiane tutaj prawo przyciągania jest kwestionowane od roku czy dwóch i głosów sceptyków i wszystkich tych 'argumentów' i prześmiewczych hipotez to nie ma w przyrodzie od wielu już lat? Jakieś nowości tu głosisz? Widzisz datę mojej rejestracji, ja już nie mam 11 lat.
Sprawdziłam w Wiki i ''legendarna'' (?) Potęga Murphyego ma datę wydania: 1962 rok. To jest 55 lat.

Ty się jarasz podważaniem tego, ja prędzej uwierzę własnym obserwacjom czy przemyśleniom.

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------

Cytat:
A teraz wyjaśnię, czemu, jako osoba interesująca się psychologią, jestem tak cięta na prawo przyciągania/pozytywne myślenie.

Myśląc o tym, jakie szczęście coś nam da, skupiamy się na braku tego szczęścia obecnie. Przeceniamy znaczenie tego, czego pragniemy, i nasza teraźniejszość wypada blado w porównaniu do wyobrażonej świetlanej przyszłości. Zapominamy, że nasza teraźniejszość także była kiedyś "wyobrażoną świetlaną przyszłością". Kiedyś marzyliśmy, żeby dostać tę pracę, a teraz marzymy o podwyżce i większym szacunku szefa. Kiedyś marzyliśmy, żeby znaleźć kochającego partnera, a teraz marzymy, żeby nasz partner bardziej taki, a nie owaki. Kiedyś marzyliśmy, by mieć dzieci, a teraz marzymy, żeby nie sprawiały problemów.

Każde spełnione marzenie ma konsekwencje. Jedno spełnione pragnienie rodzi trzy nowe pragnienia do spełnienia. Praktykując prawo przyciągania/pozytywne myślenie, skupiamy się tylko na emocjach związanych ze spełnieniem pragnienia, tak że przesłaniają nam obraz rzeczywistości i realnych konsekwencji. A emocje trwają tylko chwilę! Gdy już mamy to, czego pragnęliśmy, już nas to nie cieszy. To nie jest żadne filozofowanie, to fakt. Oddychanie wydaje się takie przyjemne... gdy nie możemy swobodnie oddychać, bo mamy katar. Ale nie wtedy, gdy jesteśmy zdrowi.

Czy prawo przyciągania działa, czy nie, to nie ma znaczenia. Jego praktykowanie jest po prostu niezdrowe dla psychiki.
ojej, właśnie masz bardzo zawężone myślenie.
zakładasz sztampowo nieograniczony konsumpcjonizm jako warunek osiągnięcia szczęścia, a szczęście to prędzej radość z tego co się ma i codziennego życia (pod warunkiem, że faktycznie mówimy o jakimś tam określonym minimalnym poziomie a nie konieczności robienia dobrej miny do złej gry i pocieszania się, że inni śpią na ulicach albo grzebią po śmietnikach).
Nie każdy idzie przez życie z potrzebą posiadania setek miliardów dolarów i stada pięknych kochanków i mężów/żon. :/ Nie każdy kto by wygrał 10 milionów w tego legendarnego totka to po to by móc sobie wreszcie pozwolić na torebkę za 300 tyś i by mu żal tyłek ściskał, że go jeszcze nie stać na prywatny odrzutowiec.
Ktoś by się ucieszył, że go stać na zakup mieszkania, leczenie w razie choroby, podróże, niekoniecznie full ikskluzif, operację plastyczną gdy coś mu się nie podoba, jakieś tam zabezpieczenie sobie i dzieciom stabilnej przyszłości itd.

Interesujesz się psychologią to dobrze wiesz, że wygrana dużej kwoty pieniędzy nie gwarantuje szczęścia a niejedna z osób, która wygrała, po kilku latach nie ma już tych pieniędzy bo je przepieprzyła.

Nie, nie jest niezdrowe dla psychiki pod warunkiem, że podchodzi się do tematu w miarę sensownie a zastępowanie działań mających na celu poprawę warunków które człowiekowi nie pasują samą wyłącznie wiarą, że 'się zrobi o tak, pstryk, i niech się zrobi', zbytnio sensowne raczej nie jest.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2017-07-24 o 12:47
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-24, 13:35   #48
Caudofemoralis
Tęczowa Jaszczurka
 
Avatar Caudofemoralis
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 911
Dot.: Prawo Przyciągania

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
ale czy Ty uważasz, że omawiane tutaj prawo przyciągania jest kwestionowane od roku czy dwóch i głosów sceptyków i wszystkich tych 'argumentów' i prześmiewczych hipotez to nie ma w przyrodzie od wielu już lat? Jakieś nowości tu głosisz? Widzisz datę mojej rejestracji, ja już nie mam 11 lat.
Sprawdziłam w Wiki i ''legendarna'' (?) Potęga Murphyego ma datę wydania: 1962 rok. To jest 55 lat.
Ludzie też od lat podają dowody na kulistość Ziemi, a nadal są ludzie, którzy wierzą w płaską Ziemię. Dlatego jak spotykam kogoś, kto przedstawia powody swojej wiary, podważam jego argumenty i czekam na odpowiedź. Bo może ja się mylę?

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
Ty się jarasz podważaniem tego, ja prędzej uwierzę własnym obserwacjom czy przemyśleniom
Właśnie o tym pisałam. Nie obchodzą cię argumenty podważające prawo przyciągania, bo po prostu chcesz w to wierzyć. A ja wolę wierzyć w rzeczy prawdziwe, dlatego kwestionuję to, w co wierzę, i pod wpływem logicznych argumentów odrzucam błędne wierzenia, choćby były nie wiem jak fajne. Dlatego się nie dogadamy.

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
ojej, właśnie masz bardzo zawężone myślenie.
zakładasz sztampowo nieograniczony konsumpcjonizm jako warunek osiągnięcia szczęścia, a szczęście to prędzej radość z tego co się ma i codziennego życia (pod warunkiem, że faktycznie mówimy o jakimś tam określonym minimalnym poziomie a nie konieczności robienia dobrej miny do złej gry i pocieszania się, że inni śpią na ulicach albo grzebią po śmietnikach).
Nie każdy idzie przez życie z potrzebą posiadania setek miliardów dolarów i stada pięknych kochanków i mężów/żon. :/ Nie każdy kto by wygrał 10 milionów w tego legendarnego totka to po to by móc sobie wreszcie pozwolić na torebkę za 300 tyś i by mu żal tyłek ściskał, że go jeszcze nie stać na prywatny odrzutowiec.
Ktoś by się ucieszył, że go stać na zakup mieszkania, leczenie w razie choroby, podróże, niekoniecznie full ikskluzif, operację plastyczną gdy coś mu się nie podoba, jakieś tam zabezpieczenie sobie i dzieciom stabilnej przyszłości itd.

Interesujesz się psychologią to dobrze wiesz, że wygrana dużej kwoty pieniędzy nie gwarantuje szczęścia a niejedna z osób, która wygrała, po kilku latach nie ma już tych pieniędzy bo je przepieprzyła.

Nie, nie jest niezdrowe dla psychiki pod warunkiem, że podchodzi się do tematu w miarę sensownie a zastępowanie działań mających na celu poprawę warunków które człowiekowi nie pasują samą wyłącznie wiarą, że 'się zrobi o tak, pstryk, i niech się zrobi', zbytnio sensowne raczej nie jest.
Nie mówiłam nic o pragnieniu rzeczy materialnych, a pragnieniu w ogóle. Uznawaniu, że COŚ jest nam potrzebne do życia (cokolwiek—pieniądze, zdany egzamin, udana randka itp), i bez tego będziemy nieszczęśliwi (a jak to zdobywamy, zapominamy o tym, i znów pragniemy czegoś innego). Moim zdaniem podejście "Muszę to osiągnąć, to jest konieczne dla mojego szczęścia" zdrowiej jej zastąpić podejściem "Fajnie byłoby to osiągnąć, ale jak się nie uda, to nie będzie tragedii". Tylko wtedy żadne prawo przyciągania nie jest nam potrzebne, ba, wręcz staje nam na drodze—bo przez nie skupiamy się na braku czegoś w naszym życiu.
Caudofemoralis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-24, 16:07   #49
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
Dot.: Prawo Przyciągania

Cytat:
Napisane przez Caudofemoralis Pokaż wiadomość
A teraz wyjaśnię, czemu, jako osoba interesująca się psychologią, jestem tak cięta na prawo przyciągania/pozytywne myślenie.

Myśląc o tym, jakie szczęście coś nam da, skupiamy się na braku tego szczęścia obecnie. Przeceniamy znaczenie tego, czego pragniemy, i nasza teraźniejszość wypada blado w porównaniu do wyobrażonej świetlanej przyszłości. Zapominamy, że nasza teraźniejszość także była kiedyś "wyobrażoną świetlaną przyszłością". Kiedyś marzyliśmy, żeby dostać tę pracę, a teraz marzymy o podwyżce i większym szacunku szefa. Kiedyś marzyliśmy, żeby znaleźć kochającego partnera, a teraz marzymy, żeby nasz partner bardziej taki, a nie owaki. Kiedyś marzyliśmy, by mieć dzieci, a teraz marzymy, żeby nie sprawiały problemów.

Każde spełnione marzenie ma konsekwencje. Jedno spełnione pragnienie rodzi trzy nowe pragnienia do spełnienia. Praktykując prawo przyciągania/pozytywne myślenie, skupiamy się tylko na emocjach związanych ze spełnieniem pragnienia, tak że przesłaniają nam obraz rzeczywistości i realnych konsekwencji. A emocje trwają tylko chwilę! Gdy już mamy to, czego pragnęliśmy, już nas to nie cieszy. To nie jest żadne filozofowanie, to fakt. Oddychanie wydaje się takie przyjemne... gdy nie możemy swobodnie oddychać, bo mamy katar. Ale nie wtedy, gdy jesteśmy zdrowi.

Czy prawo przyciągania działa, czy nie, to nie ma znaczenia. Jego praktykowanie jest po prostu niezdrowe dla psychiki.
To, o czym powiedziałaś, to nic innego, jak dowód na to, że Prawo Przyciągania istnieje.
Innymi słowy, skupianie się na braku czegoś co tak bardzo pragniemy, oznacza przyciąganie jeszcze więcej myśli i sytuacji które wywołują frustrację spowodowaną poczuciem braku tego czegoś.
Prawo Przyciągania to nie pozytywne myślenie, tylko nakierowanie swoich myśli i działań w celu osiągnięcia danego celu. Tyle i aż tyle.
Prawo przyciągania działa ZAWSZE.

Cytat:
Napisane przez Caudofemoralis Pokaż wiadomość
Moim zdaniem podejście "Muszę to osiągnąć, to jest konieczne dla mojego szczęścia" zdrowiej jej zastąpić podejściem "Fajnie byłoby to osiągnąć, ale jak się nie uda, to nie będzie tragedii". Tylko wtedy żadne prawo przyciągania nie jest nam potrzebne, ba, wręcz staje nam na drodze—bo przez nie skupiamy się na braku czegoś w naszym życiu.
Jak głosi ludowa mądrość, "miej wy****ne, będzie Ci dane".

Edytowane przez 7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54
Czas edycji: 2017-07-24 o 16:10
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-07-24, 16:32   #50
Caudofemoralis
Tęczowa Jaszczurka
 
Avatar Caudofemoralis
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 911
Dot.: Prawo Przyciągania

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;75735166]To, o czym powiedziałaś, to nic innego, jak dowód na to, że Prawo Przyciągania istnieje.
Innymi słowy, skupianie się na braku czegoś co tak bardzo pragniemy, oznacza przyciąganie jeszcze więcej myśli i sytuacji które wywołują frustrację spowodowaną poczuciem braku tego czegoś.
Prawo Przyciągania to nie pozytywne myślenie, tylko nakierowanie swoich myśli i działań w celu osiągnięcia danego celu. Tyle i aż tyle.
Prawo przyciągania działa ZAWSZE.
[/QUOTE]

Czyli prawo przyciągania jedynie opisuje fakt, że myślenie o celu i planowanie działań dla jego osiągnięcia zwiększa szansę, że go osiągniemy? Z takim czymś się zgodzę, chociaż nie widzę sensu w nadawaniu nazwy czemuś tak oczywistemu. Nie zgadzam się jedynie ze stanowiskiem, że myśli mają bezpośredni wpływ na rzeczywistość (np naginają zdarzenia losowe na naszą korzyść).
Caudofemoralis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-24, 17:07   #51
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Prawo Przyciągania

Cytat:
Ludzie też od lat podają dowody na kulistość Ziemi, a nadal są ludzie, którzy wierzą w płaską Ziemię. Dlatego jak spotykam kogoś, kto przedstawia powody swojej wiary, podważam jego argumenty i czekam na odpowiedź. Bo może ja się mylę?
kulistość Ziemi dawno już została udowodniona matematycznie/astronomicznie a od czasów podróży w kosmos czy tylko satelitów także zdjęciami. Wiary (żadnej) w dalszym ciągu nie tłumaczy się nauką (nie w pełnym zakresie bo to oczywiste że jest przedmiotem wielu badań), choć oczywiście niektórzy poświęcili temu całe życie, ale co do pewnej jej części stosują tylko swoje założenia i dogmaty. Medycyna tłumaczy wiele rzeczy np. z pogranicza zjawisk paranormalnych ale w dalszym ciagu nie wszystko potrafi wyjaśnić, np. dlaczego niektórzy pacjenci ulegają wyzdrowieniu wbrew wynikom ich badań.
Psychologia, wyjaśnianie zachowań, to w dalszym ciągu nie jest dziedzina wiedzy rownie prezycyjna jak fizyka czy chemia, tylko wyciąganie wniosków na podstawie pewnych obserwacji (obecnie oczywiście połączone z z badaniami natury biochemicznej), ale w dalszym ciagu nie wszystko z detalami można wychwycić. Psychiatria czy psychologia w tym kliniczna w dalszym ciągu nie jest w stanie zagwarantować skutecznej jednoznacznej metody wyleczenia depresji, np.
Nie ma oficjalnie pelnego wglądu w umysłowość ludzką więc nie ma co twierdzić, że temat jest wyczerpany. To, że ktoś stawia tezy o fałszywości magicznego myslenia nie równa się temu, ze ma rację, bo takie rzeczy jak szczęscie, pech, przychylność losu itd w dalszym ciagu są nieuchwytne by ktokolwiek przy zdrowych zmysłach mógł się na ich temat merytorycznie wypowiadać.

Cytat:
Właśnie o tym pisałam. Nie obchodzą cię argumenty podważające prawo przyciągania, bo po prostu chcesz w to wierzyć. A ja wolę wierzyć w rzeczy prawdziwe, dlatego kwestionuję to, w co wierzę, i pod wpływem logicznych argumentów odrzucam błędne wierzenia, choćby były nie wiem jak fajne. Dlatego się nie dogadamy.
Bardzo lekceważące jest Twoje stwierdzenie, np. odnośnie tego, w co chciałabym wierzyć, a czego nie napisałam, za to wprost napisałam, ze jakoś szczególnie mocno tego nie praktykowałam abym mogła powiedzieć z całą stanowczością co jest czyją zasługą. Jest taki cytat że niedziwienie się niczemu to oznaka głupoty nie mądrości i ty idealnie wydajesz się w niego wpisywać. Kiedyś ludzie też z całą mocą wierzyli w różne głównie pseudonaukowe, albo po prostu nie dość dokladnie, choćby z uwagi na brak odpowiedniej technologii, zbadane teorie a po latach okazało się, że było to rozumowanie bledne.
Bedziesz miała twarde dowody takie jak np. satelitarne zdjęcie które nie pozostawia wątpliwości jak wyglądają kontynenty albo pomiary pozwalające dokładnie przedstawić budowę jakiejś gwiazdy, choć do żadnej nikt jeszcze nawet nie dotarł, to wtedy dyskusja taka jak ta zacznie mieć sens w ujęciu naukowym.
Wiesz, lobotomia też kiedyś była metodą leczenia, a Ty zachowujesz się jakbyś poczytała parę książeczek i wszystko wiedziała . Nobel jak nic.

Cytat:
Nie mówiłam nic o pragnieniu rzeczy materialnych, a pragnieniu w ogóle. Uznawaniu, że COŚ jest nam potrzebne do życia (cokolwiek—pieniądze, zdany egzamin, udana randka itp), i bez tego będziemy nieszczęśliwi (a jak to zdobywamy, zapominamy o tym, i znów pragniemy czegoś innego). Moim zdaniem podejście "Muszę to osiągnąć, to jest konieczne dla mojego szczęścia" zdrowiej jej zastąpić podejściem "Fajnie byłoby to osiągnąć, ale jak się nie uda, to nie będzie tragedii". Tylko wtedy żadne prawo przyciągania nie jest nam potrzebne, ba, wręcz staje nam na drodze—bo przez nie skupiamy się na braku czegoś w naszym życiu.
kwestia materialna byla tylko przykładowa, wiadomo, że, uogólniając ludzie chcą być szczęsliwi, kochani, zdrowi, ładni, młodzi i z pieniędzmi.
Postawiłaś dziwną tezę o nieumiejętności cieszenia się tym co się ma i braku satysfakcji, doszukując się związku z przyciąganiem (obwiniając przyciąganie), tymczasem brak satysfakcji i potrzeba zmiany na lepsze prowadzą do rozwoju.
Dziwny pogląd jak na naukowca, siedź w ciepłym grajdole bo jak zaczniesz pragnąć więcej to będziesz nieszczęsliwy i oto ludzkość ani myśli zejść z drzewa i używac kół. Z samą tylko satysfakcją z zycia i brakiem motywacji, z pozytywnym myśleniem czy nie , do przodu nie pójdziesz za chiny , chyba że czystym przypadkiem wymusi to na tobie ewolucja , więc obwinianie pozytywnego myślenia w ogóle nie ma tu żadnego związku i racji bytu. To że ludzkość się rozwinęła wynikała z potrzeby zmian na lepsze i dążenia do wygody a nie z idei pozytywnego myślenia czy praw przyciągania.
Cytat:
Nie zgadzam się jedynie ze stanowiskiem, że myśli mają bezpośredni wpływ na rzeczywistość (np naginają zdarzenia losowe na naszą korzyść).
ty się może nie zgadzasz ale nie sądzę aby np. taka telekineza (i czy faktycznie istnieje) albo np. szczególna więź pomiędzy bliźniakami nie były obiektem badań.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2017-07-24 o 17:10
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-24, 17:07   #52
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
Dot.: Prawo Przyciągania

Cytat:
Napisane przez Caudofemoralis Pokaż wiadomość
Czyli prawo przyciągania jedynie opisuje fakt, że myślenie o celu i planowanie działań dla jego osiągnięcia zwiększa szansę, że go osiągniemy? Z takim czymś się zgodzę, chociaż nie widzę sensu w nadawaniu nazwy czemuś tak oczywistemu. Nie zgadzam się jedynie ze stanowiskiem, że myśli mają bezpośredni wpływ na rzeczywistość (np naginają zdarzenia losowe na naszą korzyść).
Wszystko musi mieć jakąś nazwę, żeby się książki sprzedawały
Moim zdaniem myśli mają wpływ - pośredni.
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-24, 18:15   #53
Caudofemoralis
Tęczowa Jaszczurka
 
Avatar Caudofemoralis
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 911
Dot.: Prawo Przyciągania

Hultaj, nie odniosę się do wszystkiego, co napisałaś, bo za bardzo odbiegamy od tematu (nie rozmawiamy tu o mnie, o tobie, czy o skuteczności metody naukowej). Wracając do meritum: jako argument za prawdziwością prawa przyciągania podałaś sytuacje, gdy przypadki losowe układają się dokładnie tak, jak sobie tego życzymy. Ja zaproponowałam inne wyjaśnienie:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Zależność_magiczna

Jeśli chcesz podyskutować, powiedz mi, jak odróżnisz przyczynowość faktyczną (X doprowadziło do Y) od pozornej (X poprzedzało Y, ale nie miało na nie wpływu). Jeśli nie chcesz dyskutować, jeśli po prostu wolisz wierzyć, że twoje myśli kształtują rzeczywistość, to też jest ok. Nie próbuję cię obrazić, serio. Miałam nadzieję na produktywną dyskusję, dokopywanie się do prawdy za pomocą argumentów, ale nie każdy musi to lubić. Tylko przyznaj szczerze, że tak jest, nie rób uników, że o tym się dyskutować nie da.
Caudofemoralis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2017-07-24, 18:45   #54
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Prawo Przyciągania

Cytat:
Napisane przez magda1194 Pokaż wiadomość
Sama ostatnio się zastanawiałam czy to działa. Czy faktycznie, myśląc o czymś mogę pomóc się temu ziścić?
No pewnie, przecież jeśli czegoś pragniesz, to oprócz dążenia do celu, myślisz o tym celu intensywnie, planujesz jak go osiągnąć itd.

Ale w życiu bym temu żadnych nadprzyrodzonych mocy nie przypisywała
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-24, 20:30   #55
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
Dot.: Prawo Przyciągania

Cytat:
Napisane przez FacetZ Pokaż wiadomość
Myślę że po prostu nie rozumiesz.
I kolejny frazes. Biedni, niezrozumiani ludzie, jak mi was szkoda.

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

Cytat:
Napisane przez Caudofemoralis Pokaż wiadomość
Ach... Czyli wolisz wierzyć, że "coś w tym jest", i już. Nie ma sensu tego kwestionować, sprawdzać, czy wierzysz w prawdziwe rzeczy, czy w bzdury. Nawet jeśli się mylisz, wolisz się mylić, niż wysłuchać cudzej logiki. Liczą się twoje własne uczucia i przeczucia. W takim razie przepraszam za próbę racjonalnej dyskusji; niepotrzebnie uznałam, że rozum ma dla ciebie takie same znaczenie jak dla mnie.



Sam zaprosiłeś nas do zadawania pytań. Nieuprzejmie jest z twojej strony wycofywać się, gdy odkryłeś, że emocjonalne formułki działają tylko na tych, którzy z góry chcą w nie uwierzyć (a logicznych argumentów ci brak).
.
Podpisuję się. Przepraszam Hultaj, żw próbowałam racjonalnej dyskusji jak I FacetaZ (chyba) za zadawanie pytań.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-24, 21:36   #56
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Prawo Przyciągania

Cytat:
Jeśli chcesz podyskutować, powiedz mi, jak odróżnisz przyczynowość faktyczną (X doprowadziło do Y) od pozornej (X poprzedzało Y, ale nie miało na nie wpływu). Jeśli nie chcesz dyskutować, jeśli po prostu wolisz wierzyć, że twoje myśli kształtują rzeczywistość, to też jest ok. Nie próbuję cię obrazić, serio. Miałam nadzieję na produktywną dyskusję, dokopywanie się do prawdy za pomocą argumentów, ale nie każdy musi to lubić. Tylko przyznaj szczerze, że tak jest, nie rób uników, że o tym się dyskutować nie da.
znowu. usiłujesz mnie wciągnąć w swoje racjonalne regułki tam gdzie stwierdzam, że na racjonalizm jeszcze miejsca nie ma.
znowu manipulacja poprzez wmawianie mi że coś wolę.
Cytat:
przyczynowość faktyczną (X doprowadziło do Y) od pozornej (X poprzedzało Y, ale nie miało na nie wpływu)
wyobraź sobie sytuację. kobieta w toksycznym związku cierpi, boi się odejść od męża bo boi się, że sobie nie poradzi, nie ma dokąd iść. nie szuka pomocy w domu samotnej matki, albo szukała i jej odmówili, nie idzie na terapię, bo nie widzi sensu, rodzina jej nie zachęca do odejścia, itd. ale bardzo pragnie wyrwać się z toksycznego domu. spotyka dawno niewidzianą koleżankę. ta decyduje się pomóc, udostępnia swoje mieszkanie, pomaga także finansowo, zabiera kobietę do siebie i stopniowo pomaga stanać na nogi.

1. czysty przypadek.
2. przeznaczenie.
3. wymodlone; prawo przyciągania. potrzebowała pomocnej dłoni i 'wszechświat jej pomógł'.

Nie jesteś w stanie udowodnić prawdziwości i nieprawdziwości żadnej z powyższych hipotez. oczywiście twój racjonanalizm wybierze pkt 1.
kłopot w tym że nie jesteś w stanie udowodnić, że 2 lub 3 na pewno nie miało miejsca. to odróżnia na ten moment wiarę czy religijne albo nawet filozoficzne założenia od czysto akademickiej pewności. dużo ludzi wierzy w takie historie i podaje swoje przykłady, więcej niż w płaską Ziemię i to sprawia że trochę trudno to zlekceważyć tylko z wygody. bo ty w coś nie wierzysz, a jakiś psycholog razem z tobą.

Cytat:
Przepraszam Hultaj, żw próbowałam racjonalnej dyskusji
Bardzo Cię proszę, nie dramatyzuj. Jeśli kiedyś uznam że wierzę w życie pozagrobowe bo np. doświadczę mistycyzmu to nie będę potrzebowała nic udowadniać ani tobie ani nikomu innemu. Może uznam , że to szaleństwo , a może, że wiem więcej od ciebie, ale na pewno nie będę łapać ektoplazmy w siatkę na motyle by ją przynieść i ci pokazać.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2017-07-24 o 21:37
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-24, 22:13   #57
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
Dot.: Prawo Przyciągania

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
Bardzo Cię proszę, nie dramatyzuj. Jeśli kiedyś uznam że wierzę w życie pozagrobowe bo np. doświadczę mistycyzmu to nie będę potrzebowała nic udowadniać ani tobie ani nikomu innemu. Może uznam , że to szaleństwo , a może, że wiem więcej od ciebie, ale na pewno nie będę łapać ektoplazmy w siatkę na motyle by ją przynieść i ci pokazać.
To o kiego grzyba dyskutujesz? Nie chcesz mi nic udowodnić, nie potrzebujesz, ale kłócisz się już którąś wypowiedź, podkreślając, że w sumie masz moje zdanie gdzieś.

Tobie wystarczy opowiastka, albo doświadczenie, które sama sobie wmówisz, a ja potrzebuję naukowych dowodów. Nie dogadamy się, ale dyskusja na logikę z tobą nie pójdzie, bo ty czujesz i doświadczasz, ja obserwuję, czytam i wyciągam naukowe wnioski z odpowiedniej próby badawczej. Więc po co?

Dajmy se siana.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-25, 08:04   #58
Caudofemoralis
Tęczowa Jaszczurka
 
Avatar Caudofemoralis
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 911
Dot.: Prawo Przyciągania

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
znowu. usiłujesz mnie wciągnąć w swoje racjonalne regułki tam gdzie stwierdzam, że na racjonalizm jeszcze miejsca nie ma.

znowu manipulacja poprzez wmawianie mi że coś wolę.
Dokładnie w tym zdaniu stwierdzasz, że wolisz nie używać rozumu w tych kwestiach. Więc jak mogę ci to wmawiać, skoro sama mówisz o tym wprost?

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
wyobraź sobie sytuację. kobieta w toksycznym związku cierpi, boi się odejść od męża bo boi się, że sobie nie poradzi, nie ma dokąd iść. nie szuka pomocy w domu samotnej matki, albo szukała i jej odmówili, nie idzie na terapię, bo nie widzi sensu, rodzina jej nie zachęca do odejścia, itd. ale bardzo pragnie wyrwać się z toksycznego domu. spotyka dawno niewidzianą koleżankę. ta decyduje się pomóc, udostępnia swoje mieszkanie, pomaga także finansowo, zabiera kobietę do siebie i stopniowo pomaga stanać na nogi.

1. czysty przypadek.
2. przeznaczenie.
3. wymodlone; prawo przyciągania. potrzebowała pomocnej dłoni i 'wszechświat jej pomógł'.

Nie jesteś w stanie udowodnić prawdziwości i nieprawdziwości żadnej z powyższych hipotez. oczywiście twój racjonanalizm wybierze pkt 1.
kłopot w tym że nie jesteś w stanie udowodnić, że 2 lub 3 na pewno nie miało miejsca. to odróżnia na ten moment wiarę czy religijne albo nawet filozoficzne założenia od czysto akademickiej pewności. dużo ludzi wierzy w takie historie i podaje swoje przykłady, więcej niż w płaską Ziemię i to sprawia że trochę trudno to zlekceważyć tylko z wygody. bo ty w coś nie wierzysz, a jakiś psycholog razem z tobą.
Proponuję inne wyjaśnienia:

1. Przechodzący żul pluje na chodnik, i dochodzi do spotkania
2. Młody Hudżdzu z plemienia Abbe gdzieś w Afryce wykonuje dwa podskoki tego dnia, i dochodzi do spotkania
3. Niedźwiedzica polarna zjada na śniadanie jednooką fokę, i dochodzi do spotkania
4. Starsza pani spędza wieczór, intensywnie pragnąc, by wszystkie ładne kobiety szlag trafił, i dochodzi do spotkania
5. Koleżanka przyjeżdża w jakieś sprawie do miasta, i dochodzi do spotkania
6. Kobieta cierpi i pragnie mocno, by sytuacja się poprawiła; dochodzi do spotkania

Które z wyjaśnień najbardziej do ciebie przemawia? Czym 6 różni się od 1-3? Podpowiem: tym, że w to wierzysz. Czytasz przykład 2 i myślisz: "jaki wpływ niby miały podskoki na wszechświat?". A ja czytam przykład 6 i myślę: "jaki wpływ niby miały sygnały elektryczne w mózgu jakiejś kobiety na wszechświat?". Nie jesteś w stanie wyjaśnić ani jednego wpływu, ani drugiego. Wierzysz w 6, a nie 2, bo wolisz w to wierzyć.

Nie jesteś w stanie udowodnić, ze to nie przeznaczenie lub prawo przyciągania, i nie jesteś też w stanie udowodnić, że plwocina żula nie ma magicznej mocy. Ale jakoś nie zakładasz, że to ostatnie może być prawdziwe. Dlaczego, skoro twoim argumentem za prawem przyciągania jest: "nie możemy udowodnić, że to nie działa"?
Caudofemoralis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-25, 08:09   #59
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Prawo Przyciągania

A możecie mi wyjaśnić po jaki wuj te przykłady i dziwaczna dyskusja, gdzie oczywiście do niczego nie próbujecie się przekonać i oczywiście już kilka postów temu skończyłyście te próby, ale oczywiście jeszcze kilka kilometrowych postów pociągniecie?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-25, 08:27   #60
FacetZ
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 302
Dot.: Prawo Przyciągania

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
A możecie mi wyjaśnić po jaki wuj te przykłady i dziwaczna dyskusja, gdzie oczywiście do niczego nie próbujecie się przekonać i oczywiście już kilka postów temu skończyłyście te próby, ale oczywiście jeszcze kilka kilometrowych postów pociągniecie?
Dokładnie. Ci co nie chcą wierzyć nie uwierzą, bo to zburzy ich ciężko wypracowany światopogląd. Można by tak w nieskończoność argumentować a nic by to nie dało. Ci co wiedzą niech zachowają to dla siebie, a przekazują wiedzę tylko tym co chcą ją posiąść. Przekonywać nie ma sensu. Tak było, jest i będzie.

Kiedyś sceptycy zabili Kopernika za to że śmiał stwierdzić że Ziemia nie jest płaska. Dzisiejsi sceptycy na szczęście mogą jedynie wykpić.

Edytowane przez FacetZ
Czas edycji: 2017-07-25 o 08:29
FacetZ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-06-20 23:47:39


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:01.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.