Nie umiem ukryć uczuć, a koleżanka mi dokucza - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-09-27, 10:24   #31
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 783
Dot.: Nie umiem ukryć uczuć, a koleżanka mi dokucza

Cytat:
„X. już jedzie... wystrojony... w okularkach przeciwsłonecznych...”. Innym razem rzuciła pytanie: „X. [wczoraj w pracy] był? Zaszczycił was swoją obecnością?” A niedawno ni z gruszki ni z pietruszki rzuciła mi wprost: „Znasz, Character, to powiedzenie? Facet jest jak kibel, zajęty albo zas***y!”
moim zdaniem w tych tekstach nie ma niczego wymierzonego bezpośrednio w Ciebie a Ty nadinterpretujesz. Ot, głupie uwagi na temat współpracownika.

Nawet jeśli koleżanka widzi Twoje zakochanie to jak dla mnie mogłabyś usłyszeć inne teksty. Typu nie gap się tyle na niego maślanymi oczami, jak ci nie wstyd tak filować za parą portek, lub słyszałam że wczoraj ostro podrywał panny w klubie, malwina jak chcesz się załapać to się lepiej śpiesz.

Co by nie powiedzieć, zakochałaś się czy nie, nie masz powodu do tego by się wstydzić. W najgorszym razie chłopak by cię odrzucił, więc sugerowałabym trochę mniej egzaltacji i tej manii wielkości bo mnie np. do Ciebie Twoje pisanie (maniera) zniechęca, więc nie zniechęć sobie do siebie chłopaka niepotrzebnie.

Pozdrawiam.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-16, 21:48   #32
character
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 11
„Musisz się lepiej zaprezentować!”

Witajcie, pisałam tu kilka miesięcy temu o koledze z pracy, który mi się podobał. Wątku już nie mogę znaleźć, pewnie dlatego, że jest już stary. Ale dziś chciałam się podzielić innym wydarzeniem z tej całej historii, która, jak to u mnie często bywa, skończyła się rozczarowaniem. Facet, który w pracy sprawiał wrażenie zrównoważonego, niesamowicie uczciwego i twardo stąpającego po ziemi – w którymś momencie stoczył się, zrobił kilka głupich rzeczy, które wszyscy znajomi i koledzy z pracy widzieli na portalach społecznościowych (ja też) i byli zbulwersowani; rozpił się, powiedział szefowi i paru osobom w niewybrednych słowach, co o nich myśli i, jak nietrudno się domyślić, wyleciał. Potem parę razy dzwonił do mnie, a z jego sposobu mówienia jasno wynikało, że jest pod wpływem. Postanowiłam się odkochać i przestać tyle o nim myśleć. Cieszyłam się, że nie zdążyłam dać mu do zrozumienia, że mi się podoba, bo tak naprawdę znałam go tylko z jednej strony; może nawet byłam zauroczona nie nim, ale wyobrażeniem o nim. I może to dobrze, że nie odwzajemniał moich uczuć, skoro to był taki drań.
Z każdej takiej historii staram się zwykle wyciągnąć wnioski, i nie tylko – chcę otrzymać też jakiś feedback od otoczenia lub, jeśli się da, od faceta. Kiedy więc kolega przez telefon swoim wstawionym głosem opowiadał, co sądzi o różnych naszych wspólnych kolegach, ja go zapytałam:

- A co sądzisz o mnie?
Usłyszałam:
- Ty byłaś w porządku. Naprawdę byłaś w porządku. No. Fajna laska. Tylko... musisz się trochę lepiej zaprezentować!
Nie rozumiem, o co mu chodziło. Może nie powinno się za bardzo brać pod uwagę czyichś słów powiedzianych po pijaku, ale z drugiej strony, skoro alkohol rozwiązuje język, to może właśnie od kogoś takiego można usłyszeć jakąś cenną prawdę. I do tej pory dręczy mnie to zdanie. Chyba nie chodziło o wygląd, bo ja przez cały czas zakochania (ze trzy miesiące) dbałam o siebie niemal do przesady, co tydzień kupowałam nową sukienkę, ładną, dopasowaną rozmiarowo i kolorystycznie, malowałam się do pracy (przedtem miałam kilkuletnią przerwę w malowaniu), czasem czesałam się w ciekawe fryzury, chodziłam na fitness, by zrzucić brzuch, i kiedy mu mówiłam kiedyś o tym fitnessie i o tym, że mam brzuch (kiedy on był jeszcze „normalny”, a ja niezbyt głęboko nim zauroczona), usłyszałam od niego: „O, figurkę to ty masz niczego sobie!”. Nie wiem, co jeszcze mogłabym zrobić dla wyglądu, żeby się „zaprezentować” - stylizować na co dzień włosy, szpilki nosić? Nie, chyba jednak nie o wygląd chodziło. Zresztą można nie być nawet specjalnie ładną, a być pewną siebie i przekonać w ten sposób innych, że się jest atrakcyjną. Cały czas więc myślałam o sobie jako o atrakcyjnej – przecież zresztą jestem atrakcyjna, dlaczego miałabym nie być?
Chodzi mi po głowie, że może są na tym świecie dziewczyny i kobiety, ładne, zadbane, dobrze ubrane, inteligentne, całkiem sympatyczne i pewne siebie– a jednak nie umieją się „sprzedać”, w sensie – pokazać tych wszystkich zalet? Na czym to może polegać? Znacie takie osoby?
character jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-16, 22:07   #33
Memories90
Rozeznanie
 
Avatar Memories90
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 631
Dot.: „Musisz się lepiej zaprezentować!”

Cytat:
Napisane przez character Pokaż wiadomość
Witajcie, pisałam tu kilka miesięcy temu o koledze z pracy, który mi się podobał. Wątku już nie mogę znaleźć, pewnie dlatego, że jest już stary. Ale dziś chciałam się podzielić innym wydarzeniem z tej całej historii, która, jak to u mnie często bywa, skończyła się rozczarowaniem. Facet, który w pracy sprawiał wrażenie zrównoważonego, niesamowicie uczciwego i twardo stąpającego po ziemi – w którymś momencie stoczył się, zrobił kilka głupich rzeczy, które wszyscy znajomi i koledzy z pracy widzieli na portalach społecznościowych (ja też) i byli zbulwersowani; rozpił się, powiedział szefowi i paru osobom w niewybrednych słowach, co o nich myśli i, jak nietrudno się domyślić, wyleciał. Potem parę razy dzwonił do mnie, a z jego sposobu mówienia jasno wynikało, że jest pod wpływem. Postanowiłam się odkochać i przestać tyle o nim myśleć. Cieszyłam się, że nie zdążyłam dać mu do zrozumienia, że mi się podoba, bo tak naprawdę znałam go tylko z jednej strony; może nawet byłam zauroczona nie nim, ale wyobrażeniem o nim. I może to dobrze, że nie odwzajemniał moich uczuć, skoro to był taki drań.
Z każdej takiej historii staram się zwykle wyciągnąć wnioski, i nie tylko – chcę otrzymać też jakiś feedback od otoczenia lub, jeśli się da, od faceta. Kiedy więc kolega przez telefon swoim wstawionym głosem opowiadał, co sądzi o różnych naszych wspólnych kolegach, ja go zapytałam:

- A co sądzisz o mnie?
Usłyszałam:
- Ty byłaś w porządku. Naprawdę byłaś w porządku. No. Fajna laska. Tylko... musisz się trochę lepiej zaprezentować!
Nie rozumiem, o co mu chodziło. Może nie powinno się za bardzo brać pod uwagę czyichś słów powiedzianych po pijaku, ale z drugiej strony, skoro alkohol rozwiązuje język, to może właśnie od kogoś takiego można usłyszeć jakąś cenną prawdę. I do tej pory dręczy mnie to zdanie. Chyba nie chodziło o wygląd, bo ja przez cały czas zakochania (ze trzy miesiące) dbałam o siebie niemal do przesady, co tydzień kupowałam nową sukienkę, ładną, dopasowaną rozmiarowo i kolorystycznie, malowałam się do pracy (przedtem miałam kilkuletnią przerwę w malowaniu), czasem czesałam się w ciekawe fryzury, chodziłam na fitness, by zrzucić brzuch, i kiedy mu mówiłam kiedyś o tym fitnessie i o tym, że mam brzuch (kiedy on był jeszcze „normalny”, a ja niezbyt głęboko nim zauroczona), usłyszałam od niego: „O, figurkę to ty masz niczego sobie!”. Nie wiem, co jeszcze mogłabym zrobić dla wyglądu, żeby się „zaprezentować” - stylizować na co dzień włosy, szpilki nosić? Nie, chyba jednak nie o wygląd chodziło. Zresztą można nie być nawet specjalnie ładną, a być pewną siebie i przekonać w ten sposób innych, że się jest atrakcyjną. Cały czas więc myślałam o sobie jako o atrakcyjnej – przecież zresztą jestem atrakcyjna, dlaczego miałabym nie być?
Chodzi mi po głowie, że może są na tym świecie dziewczyny i kobiety, ładne, zadbane, dobrze ubrane, inteligentne, całkiem sympatyczne i pewne siebie– a jednak nie umieją się „sprzedać”, w sensie – pokazać tych wszystkich zalet? Na czym to może polegać? Znacie takie osoby?
Nie brała bym do siebie słów takiego człowieka. Być może chodziło mu o jakieś drobne wady, o których wcześniej nie mówił, a być może po prostu szukał zaczepki, chciał ci dopiec.
Jeśli chodzi i kwestię "zaprezentowania się" to on mógł by nad tym popracować bo póki co nic sobą nie reprezentuje.
Memories90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-16, 22:07   #34
ruda_beksa
Zakorzenienie
 
Avatar ruda_beksa
 
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 793
Dot.: „Musisz się lepiej zaprezentować!”

Może on po prostu lubi typ laski z Instagramu, czyli pełen makijaż, szpilki, zawsze idealnie ułożone długie włosy. To nie znaczy, że ty nie jesteś atrakcyjna, ale niektórzy lubią takie bardziej "zrobione" kobiety.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato.

https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0
ruda_beksa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-16, 22:11   #35
JustynaDK
Raczkowanie
 
Avatar JustynaDK
 
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 54
Dot.: „Musisz się lepiej zaprezentować!”

JAk nie chodziło o wygląd to może o coś takiego jak w karierze Dyzmy?
JustynaDK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-16, 22:16   #36
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 572
Dot.: „Musisz się lepiej zaprezentować!”

chodziło o zaprzentowanie się JEMU. Powinnaś być bardziej dostępna.
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-16, 22:35   #37
character
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 11
Dot.: „Musisz się lepiej zaprezentować!”

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;79747066]chodziło o zaprzentowanie się JEMU. Powinnaś być bardziej dostępna.[/QUOTE]
Nie sądzę... Chyba było dokładnie na odwrót. To on zawsze wycofywał się ze spotkań ustalonych wspólnie lub zaproponowanych przeze mnie. Ja zaś, jak pisałam w nieistniejącym już wątku, nie potrafiłam ukryć tych uczuć wobec niego, były widoczne w mojej mowie ciała i tonie głosu - ale może to dobrze, może właśnie rozmarzone spojrzenie i miły głos dodają kobiecie atrakcyjności. Nie wiem, już co myśleć. Ty piszesz, że powinnam być bardziej dostępna, a wciąż popularna jest teoria, że kobieta powinna być niedostępna, wtedy wydaje się piękniejsza, bo facet lubi zdobywać...
character jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-17, 00:42   #38
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 345
Dot.: „Musisz się lepiej zaprezentować!”

Cytat:
Napisane przez character Pokaż wiadomość
Nie sądzę... Chyba było dokładnie na odwrót. To on zawsze wycofywał się ze spotkań ustalonych wspólnie lub zaproponowanych przeze mnie. Ja zaś, jak pisałam w nieistniejącym już wątku, nie potrafiłam ukryć tych uczuć wobec niego, były widoczne w mojej mowie ciała i tonie głosu - ale może to dobrze, może właśnie rozmarzone spojrzenie i miły głos dodają kobiecie atrakcyjności. Nie wiem, już co myśleć. Ty piszesz, że powinnam być bardziej dostępna, a wciąż popularna jest teoria, że kobieta powinna być niedostępna, wtedy wydaje się piękniejsza, bo facet lubi zdobywać...
Pokazac wiecej cycka albo krotsza sukienke.

Bardziej sexy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-17, 09:44   #39
480d4edc1e815c56c16fabf08724cc948bdba6da
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 575
Dot.: „Musisz się lepiej zaprezentować!”

Treść usunięta
480d4edc1e815c56c16fabf08724cc948bdba6da jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-17, 10:12   #40
ptasie__mleczko
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 526
Dot.: „Musisz się lepiej zaprezentować!”

Ja zrozumiałam że chodziło o wygląd. może mogło mu chodzić o to żeby się bardziej kusząco ubierać, co moim zdanie do pracy - średnia opcja. Po pracy czemu nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
to jest MOJE zdanie. Nikt Ci nie każe się z nim zgadzać! Szanujmy odmienne poglądy
ptasie__mleczko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-17, 10:21   #41
katemoss1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 139
Dot.: „Musisz się lepiej zaprezentować!”

Tak, po pijaku najczęściej ludzie mówią to co myślą, ja jednak nie przejmowałabym się jego słowami, bo z Twojej wiadomości wynika, że kolo jest totalnym gburem. Haha musisz lepiej się zaprezetować? a czy on nie wyleciał z pracy za dobre reprezentowanie własnej osoby? olej i bądź sobą
katemoss1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-17, 11:24   #42
lady666macbeth
Zakorzenienie
 
Avatar lady666macbeth
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 8 337
Dot.: „Musisz się lepiej zaprezentować!”

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;79747066]chodziło o zaprzentowanie się JEMU. Powinnaś być bardziej dostępna.[/QUOTE]

też myślę że z tym zaprezentowaniem, mogło mu chodzić o coś bliższego.

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

zresztą autorko, nie powinnaś brać do siebie słów pijanego kumpla.
__________________
"Słowami też można dotykać. Nawet czulej niż dłońmi."
lady666macbeth jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-17, 12:57   #43
kokakola83
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 30
Dot.: „Musisz się lepiej zaprezentować!”

sorry, ale co cie obchodza slowa jakiegos buraka?? a jezeli masz ochote 24h zgrywac zrobiona lale, zeby sie przypodobac jakims fagasom to prosze bardzo, no bo jak mozna nie zrozumiec slow do kobiety "lepiej sie prezentowac". chodzisz z tlustymi wlosami?jestes otyla?pewnie nie. wiec daruj sobie.
sorry, ale strasznie wkurzaja mnie takie akcje. kurde ludzie nie macie wlasnego zdania, czy jestescie tak malo dowartosciowani ze tak bardzo was boli ocena (i to naprawde glupia) jakis obcych osob?
kokakola83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-17, 13:14   #44
emilkaaa1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 182
Dot.: „Musisz się lepiej zaprezentować!”

Po co sie przejmujesz opinią jakiegoś przypadkowego kolesia, którego nawet nie znasz? Jak "menel pod budką z piwem" Ci powie, że powinnaś się lepiej "zaprezentować" to też będziesz się zastanawiac o co chodzi? Kobieto, trochę szacunku do siebie i pewności siebie. Nieważne jak ktos tam Cie ocenil, na dodatek po pijaku, pewnie jakbyś go zapytała to sam by nie wiedział co miał na myśli.
A na przyszlosc radzę nie pytać otoczenia co o Tobie sądzi, bo to świadczy o malej pewnosci siebie i lekkiej desperacji.
emilkaaa1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-17, 18:01   #45
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 512
Dot.: Nie umiem ukryć uczuć, a koleżanka mi dokucza

Cytat:
Napisane przez character Pokaż wiadomość
Kiedy więc kolega przez telefon swoim wstawionym głosem opowiadał, co sądzi o różnych naszych wspólnych kolegach, ja go zapytałam:

- A co sądzisz o mnie?
Usłyszałam:
- Ty byłaś w porządku. Naprawdę byłaś w porządku. No. Fajna laska. Tylko... musisz się trochę lepiej zaprezentować!
Nie rozumiem, o co mu chodziło. Może nie powinno się za bardzo brać pod uwagę czyichś słów powiedzianych po pijaku, ale z drugiej strony, skoro alkohol rozwiązuje język, to może właśnie od kogoś takiego można usłyszeć jakąś cenną prawdę. I do tej pory dręczy mnie to zdanie. Chyba nie chodziło o wygląd, bo ja przez cały czas zakochania (ze trzy miesiące) dbałam o siebie niemal do przesady, co tydzień kupowałam nową sukienkę, ładną, dopasowaną rozmiarowo i kolorystycznie, malowałam się do pracy (przedtem miałam kilkuletnią przerwę w malowaniu), czasem czesałam się w ciekawe fryzury, chodziłam na fitness, by zrzucić brzuch, i kiedy mu mówiłam kiedyś o tym fitnessie i o tym, że mam brzuch (kiedy on był jeszcze „normalny”, a ja niezbyt głęboko nim zauroczona), usłyszałam od niego: „O, figurkę to ty masz niczego sobie!”. Nie wiem, co jeszcze mogłabym zrobić dla wyglądu, żeby się „zaprezentować” - stylizować na co dzień włosy, szpilki nosić? Nie, chyba jednak nie o wygląd chodziło. Zresztą można nie być nawet specjalnie ładną, a być pewną siebie i przekonać w ten sposób innych, że się jest atrakcyjną. Cały czas więc myślałam o sobie jako o atrakcyjnej – przecież zresztą jestem atrakcyjna, dlaczego miałabym nie być?
Chodzi mi po głowie, że może są na tym świecie dziewczyny i kobiety, ładne, zadbane, dobrze ubrane, inteligentne, całkiem sympatyczne i pewne siebie– a jednak nie umieją się „sprzedać”, w sensie – pokazać tych wszystkich zalet? Na czym to może polegać? Znacie takie osoby?
Tak, o to mu chodziło.

Ale Ty nie jesteś pewna siebie, skoro rozkminiasz co ktoś miał na myśli, szczególnie taki ktoś.
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-18, 12:05   #46
kokakola83
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 30
Dot.: „Musisz się lepiej zaprezentować!”

Cytat:
Napisane przez emilkaaa1 Pokaż wiadomość
Po co sie przejmujesz opinią jakiegoś przypadkowego kolesia, którego nawet nie znasz? Jak "menel pod budką z piwem" Ci powie, że powinnaś się lepiej "zaprezentować" to też będziesz się zastanawiac o co chodzi? Kobieto, trochę szacunku do siebie i pewności siebie. Nieważne jak ktos tam Cie ocenil, na dodatek po pijaku, pewnie jakbyś go zapytała to sam by nie wiedział co miał na myśli.
A na przyszlosc radzę nie pytać otoczenia co o Tobie sądzi, bo to świadczy o malej pewnosci siebie i lekkiej desperacji.
dokladnie, bo jak sie czyta niektore posty na wizazu to....
kokakola83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-12-18 12:05:38


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:37.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.