|
|
#31 | ||
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 587
|
Dot.: Samotność??????
Cytat:
Cytat:
|
||
|
|
|
|
#32 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Bydzia
Wiadomości: 2 428
|
Dot.: Samotność??????
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#33 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Samotność??????
Ja się czasem czuję samotna
Niby mam przyjaciół, rodzinę, ale nie mam chłopaka Nie próbowałam go szukać... może kiedyś to on znajdzie mnie
|
|
|
|
|
#34 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 778
|
Dot.: Samotność??????
samotnosc jest paskudna... szczegolnie, gdy kazdy facet jakiego znasz nie ma wcale ochoty na bycie z Toba a tylko na seks... a najblizsza, naukochansza przyjaciolka odwraca sie od Ciebie...
|
|
|
|
|
#35 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 76
|
Cytat:
![]()
|
|
|
|
|
|
#36 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 76
|
Dot.: Samotność??????
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#37 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 76
|
Dot.: Samotność??????
Cytat:
Zazdroszczę i podziwiam
|
|
|
|
|
|
#38 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Bydzia
Wiadomości: 2 428
|
Dot.: Samotność??????
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#39 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 729
|
Dot.: Samotność??????
Dziewczyny...dokladnie tak jak piszecie...
niby sa w okol mnie ludzie...3 wspaniale przyjaciolki, rodzina, znajomi..ale od pewnego czasu czuje sie taka ..., taka nie wiem..samotna, beznadziejna . Czuje, ze czegos mi brak. Nie jest juz tak jak kiedys. i nie "tesknie" tu za jakims ciuchem czy kosmetykiem. Ale chce byc szczesliwa..znow...tak jak kiedys ..nadchodza wakacje ) i mam nadzieje ze podczas twj przerwy jakos zregeneruje sily na nowo...i znow bedzie tak jak kiedys pzdr |
|
|
|
|
#40 |
|
przyczajona tygrysica
|
Dot.: Samotność??????
Jest sobota, siedze w domu. Eee to nie pierwsza sobota spędzona samotnie, nawet nie druga, nie dziesiąta. Tak samo jak nie pierwszy piątek, i nie drugi,... Ja po prostu nie znam nikogo, z kim mogłabym spędzić tak naprawdę miło czas. Jest wielu znajomych, jest zabawnie, śmiesznie, ale na chwilę, to nie to, nie czuję z nimi takiej więzi, żeby spotykać się z nimi często. Mam tak naprawdę jednego przyjaciela. Ale jest to przyjaciel przez gg - nigdy się nie spotkaliśmy w realu (masakryczna odległość), były co prawda plany, ale nie wypaliły. W mojej miejscowości (wiosce
) naprawdę nie znajduję ludzi, którzy byliby dla mnie kimś ważnym, nie mam nikogo bliskiego (oprócz wspomnianego T.), z kim mogłabym się spotkać, wyżalić, spędzać czas.A najgorsze, że nie wiem jak sobie pomóc. |
|
|
|
|
#41 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 729
|
Dot.: Samotność??????
Cytat:
FK zawsze mzoesz sie wyrzalic tu na forum. wiem co czujesz...a mam dopiero ( a moze "az" ) 17, 5 lat mam kochane przyjaciolki ktorym moge wszytsko pow. ale czasami wole wygadac sie komus obcemu kto spojrzy na to z innej strony. a samotnos ost. dokucza coraz bardziej...... pzdr |
|
|
|
|
|
#42 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 648
|
Dot.: Samotność??????
Mam podobnie jak większość z Was moje kochane ;* Mam wielu znajomych, przyjaciólke przyjaciela ale mimo to czuje się samotna.Wszytsko to doprowadziło do tego że zamknełam się w sobie, stworzyłam mur przez ktory bardzo cięzko sie przebic.Nie umiem okazywac pozytywnych uczuc, a juz na pewno nie spontanicznie.Nie potrafię też , idąc po ulicy, normalnie patrzec na ludzi.Zawsze spuszczony wzrok wbity w ziemię.Przez to jestem uznawana za osobę zapatrzoną w siebie, choć naprawde tak nie jest.ehh
Buziaki dla Was ;*** |
|
|
|
|
#43 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 8 312
|
Dot.: Samotność??????
FK wiem, ze to przygnębiające i smutne. Wiem, również jak się czujesz z tym (a może tylko domyślam?). Spróbuj poznać nowych ludzi. Niekoniecznie z Twojej wioski, ale z innej. Spotykajcie choćby raz w miesiącu. Nie będziesz juz taka samotna
__________________
Życie to ciągłe ryzyko. |
|
|
|
|
#44 |
|
przyczajona tygrysica
|
Dot.: Samotność??????
Tak, chyba muszę się wziąć w garść... Eh, dziewczyny dzięki za wsparcie
|
|
|
|
|
#45 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 8 312
|
Dot.: Samotność??????
Cytat:
__________________
Życie to ciągłe ryzyko. |
|
|
|
|
|
#46 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: B'mouth
Wiadomości: 60
|
Dot.: Samotność??????
....mówicie o tym jak bardzo samotne jesteście wśród przyjacioł, ale Oni są tak samo samotni jak Wy, każdy wkłada jakąś maske- bo sie boji, bo musi sie chronić przed zawodem, które może go spotkac ze strony najbliższych
dramat jest wtedy, kiedy zżyjemy sie z własna maską, i nie potrafimy juz otworzyc sie przed innymi, ludzie staja sie wtedy cholernie cyniczni... ale trzeba sie starać i okazywac innym uczucia- prosty przykład, spotkałam kiedys dalszą znajomą, miała wtedy okropnego dołka, kiedy rozstawałam sie z nią nie mogłam wydobyć słowa, jedyne co mi wtedy przyszło do głowy to ja przytulić....i wiecie co? rozpłakała sie..i nie z powodu problemów jakie wtedy miała... pozdrawiam wszystkich i zycze powodzenia w przełamywaniu barier!
|
|
|
|
|
#47 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 504
|
Dot.: Samotność??????
Cytat:
chociaz czasami sie boje bo roznie to bywa prez internet ale jak nie zaryzykuje nie bede miala nic wiec glowa do gory moze i ty sprobuj przez internet czasami warto zaryzykowac |
|
|
|
|
|
#48 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 190
|
Dot.: Samotność??????
Ja też jestem samotna, ostatnio całkiem nieźle sobie radzę, staram się normalnie żyć, nie rozmyślać o tym za często, bo wtedy dopiero czuję się fatalnie.. już dłuższy czas jestem sama. Jeszcze nie poznałam odpowiedniej osoby,a na siłę nie szukam, rok temu tak robiłam i przyniosło to mierne efekty.. Chciałabym kogoś ciekawego poznać, komu zależałoby na nie i odwrotnie, może kiedyś taka osoba się pojawi w moim życiu i już nie będę samotna.
__________________
Zbieram myśli rozsypane... |
|
|
|
|
#49 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 57
|
Dot.: Samotność??????
Też jestem samotna... brak mi przyjaciól, brak mi kogoś kto powiedziałby, że cieszy sie, ze jestem jego albo jej koleżanką.... Całymi dniami siedzę w domu... sama nie lubię nigdzie wychodzić... może boję się?? boję się wyśmiania ze strony innych osób.... tego, że oni zawsze razem a ja sama.... źle mi jest z tym koszmanie!! Ilez razy próbowałam poznać nowe osoby i utrzymać z nimi kontakt... ale nic z tego... nic mi nie wychodzi!! Dlaczego??!! Dlaczego nie moge mieć dużo znajomych... Kiedyś moja koleżanka powieziała mi, że nie liczy się ilość ale jakość.... Dla mnie jest odwrotnie... dla mnie liczy się ilośc a nie jakość... ileż ja bym dała aby móc codziennie wychodzić gdzieś ze znajomymi.... śmiać się z nimi, żartować, wyjeżdżać nad jezioro, na jednodniowe wycieczki.... Boshe!! Czemu czuje sie tak okropnie ze świadomością, że inni mają tyle znajmych!!
Może pomyślicie, ze przesadzam... ale taka jest prawda... NIE MAM ZNAJOMYCH.... co mam zrobić aby ich było kilku?? |
|
|
|
|
#50 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Łomża
Wiadomości: 288
|
Dot.: Samotność??????
hm...bardzo ciekwy wątek,taki dający do myślenia,ja zastanawiam się czy ze mną jest coś nie tak,mam ponad 19lat a jeszcze nigdy nie miałam chłopaka!!!!...takiego... takiego z prawdziwego zdarzenia
to się nazywa samotność....grrrr....nie raz gdzieś mam ochotę wyjść i liczę na moje koleżanki,ale nie zawsze udaje mi się namówić je na wyjście...i wtedy uświadamiam sobie,że nie mam nikogo więcej...niby tylu znajomych a jednak nie mam z kim pogadać...jakie to smutne.....czy jest na forum chociaż jedna osoba,która nie miała chłopaka jeszcze w tym wieku?????
__________________
Czasami trzeba usiąść obok i czyjąś dłoń zamknąć w swojej dłoni, wtedy nawet łzy będą smakować jak szczęście. — Wacław Buryła |
|
|
|
|
#51 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 729
|
Dot.: Samotność??????
Cytat:
a o amotnosci moglabym pisac i pisac...wiek w ktorym teraz jestem (prawie18lat ) to czas kiedy wiekszosc kogos ma..ja tez mam znajomych przyjaciolki,ale czasami....czuje sie strasznie samotna dziewczyny wiem o czym piszeciez..i 3mam za Was kciuki i za siebie rowniez..kiedys wszystki bedziemy szczesliwe![]() ![]() pzdr. i duuuuzy buziak dla Was Slonca ![]() ciesze sie ze jestescie ![]() christina nie wiem czy Cie podniesie to na duchu ale ja tez nie mialam jeszcze faceta i wiesz co...czasami nawet nie zaluje;p bo mozesz pobawic sie z kim chcesz i kiedy chcesz...pozarywac fakt...czasami fajnie byloby sie wtulic w meskie ramionka ale coz...kiedys TAK BEDZIE
|
|
|
|
|
|
#52 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 729
|
Dot.: Samotność??????
Kiniulka
przede wszytskim zycze duuuzo usmiechu i pozytywnej energii, moze to sie wydac glupie ale czasami to bardzoo pomaga piszesz, ze nie masz znajomych..moze szukasz ich troszke na sile, "wkladasz" inna maske chcac sie przypodobac innym, a ludzie wyczuwaja taka sztucznosc...BRON BOZE NIE ZROZUM MNIE ZLE! po prostu...(przez neta tak trudno pisac...lepiej pogadac na zywo, no ale coz ) jesli poznasz kogos nie zmieniaj sie i badz taka jaka jestes, a bieg wydarzen zostaw czasowi nie chce zeby ktos myslal ze sie wymodrzam lub cos takiego poprostu mnie tez dotyka samotnosc i CHCE z nia walczyc i nie poddac sie jej dlatego kazdego dnia odnajduje cos, cokolwiek jakis drobiazg ktory mnie cieszy(np. ost. znalazlam piosenke ktora wprost uwielbiam a gdzies sie zapodziala) takie drobnosti naprawde poprawiaja humor i samopoczucie. wiem co to samotnosc i kazdego dnia z nia walcze i z kazdym dniem jest coraz lepiej![]() dziewczyny pamieytajcie najgorsze co to poddac sie i przyzwyczaic do samotnosci. nikt nie jestsamotny!! ![]() pzdr
|
|
|
|
|
#53 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 300
|
Dot.: Samotność??????
Mam kupe znajomych, przyjaciółkę...
Brak mi jednak kogoś, kto mi powie że jestem mu potrzebna, że jestem ważna, że mnie kocha... Uświadomiłam sobie, że jestem samotna, że nie umiem choć chciałabym okazywać uczucia
__________________
Dziewczyna Go przypadkiem zobaczyła, bo bardzo za swą szkoła wino pić lubiła. [dieta] |
|
|
|
|
#54 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Łomża
Wiadomości: 288
|
Dot.: Samotność??????
Cytat:
__________________
Czasami trzeba usiąść obok i czyjąś dłoń zamknąć w swojej dłoni, wtedy nawet łzy będą smakować jak szczęście. — Wacław Buryła |
|
|
|
|
|
#55 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 766
|
Dot.: Samotność??????
ja jestem bardziej sama niz samotna
nie mam TZ-ta nieraz mnie to martwi ale rzadko,nie mam znajomych bo sama sie od nich powoli odsunelam,zreszta kazdy ma swoje sprawy, nie mam rodzenstwa,mam tylko rodzicow z ktorymi juz nie mieszkam;/ Zawsze bylam samotnikiem ale jak mam dolek to troche mi to przeszkadza. Mam nadzieje ze nie zdziwaczeje do konca ![]() Nie lubie i nie umiem okazywac uczuc ,no chyba ze te negatywne
|
|
|
|
|
#56 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Samotność??????
Swietny wątek... pozdrowka dla załozycielki
![]() nie chce sie nad sobą uzalac, ale czuje dokładnie to, co Wy.. ale coz? Takie to juz zycie... |
|
|
|
|
#57 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Wrocław.
Wiadomości: 170
|
Dot.: Samotność??????
up ?
__________________
***
everything is F'ed up straight from the heart . |
|
|
|
|
#58 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Samotność??????
Przepraszam, że trochę brutalnie napiszę, ale problem wydaje mi się trochę sztuczny
Mówicie, że macie znajomych z którymi utrzymujecie stały kontakt, a nawet przyjaciół, którzy nie są co prawda za bardzo wylewni, ale SĄSkoro już jest ta baza, na pewno znajdzie się wśród tych osób ktoś, kto myśli podobnie. Zamiast narzekać tu, pogadajcie z nimi o tym, a może nawiążecie z nimi jakąś silniejszą nić porozumienia niż tylko wspólne imprezy. To jest jeszcze etap z którego można wyjść. I wydaje mi się, że nie jest ważne to czy ktoś mówi o uczuciach, czy bezpośrednio, spontanicznie je okazuje, ale to jak postępuje wobec Was. Np to czy oleje Waszą trudną sytuacje, czy będzie się starał Wam pomóc - to już dużo swiadczy o przyjaźni Ja mam z kolei o tyle niefajną sytuację, że dość długi czas miałam kilka osób, które uważałam za przyjaciół i te przyjaźnie się nagle, mniej lub bardziej fajnie skończyły Teraz nie wiem czy to jest uraz, ale nie chce przyjaźni która nagle się skończy. Mam znajomych, ale niespecjalnie lubie z nimi wychodzić, bo czuję się jakoś obco. Nieważne w jakiej grupie, zawsze mam wrażenie, że wszyscy świetnie się znają, a ja jestem intruzem. Moich starych kontaktów nie da się już odbudować, a budowanie nowych marnie mi wychodzi. Łatwo przychodzi mi budowanie powierzchownych znajomości, rozwijać ich albo nie chce, albo już nie umiem ![]() Ma ktoś do polecenia dobrego psychiatre? Przy okazji się dowiem czy w końcu mam te depresje, czy nie![]() Edit Do zapytania Christiny. Przyznaje się bez bicia, że mimo 20 lat nie mam za sobą prawdziwego związku. Coś tam zawsze udaje mi się po drodze zepsuć. Brak faceta również dośc często mnie martwił i próbowałam się zmuszać do spotkań z tymi co do których nie byłam do końca przekonana, ale to chyba nie jest dobry pomysł.
__________________
Just when you think the world is going nowhere Just when you almost gave up on your dreams They take you by the hand And show you that you can There're no boundaries... Edytowane przez Choomik Czas edycji: 2009-11-30 o 15:02 |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:08.








Niby mam przyjaciół, rodzinę, ale nie mam chłopaka
Nie próbowałam go szukać... może kiedyś to on znajdzie mnie




) i mam nadzieje ze podczas twj przerwy jakos zregeneruje sily na nowo...i znow bedzie tak jak kiedys
) 17, 5 lat






Mówicie, że macie znajomych z którymi utrzymujecie stały kontakt, a nawet przyjaciół, którzy nie są co prawda za bardzo wylewni, ale SĄ
Przy okazji się dowiem czy w końcu mam te depresje, czy nie
