związek a zazdrość

[ruda_beksa]

Napisane przez kankanatancze

Nie został oszukany ani zdradzony. Poł roku temu mu tata-przyjaciel zmarł. Ale przed jego śmiercią też był taki wiec nie łącze tych faktów.
Dużo awantur wychodzi z powodu znajomych jego, brata lub innych facetów , tekstami " jak możesz pozwolić swojej kobiecie na to że jedzie sama z koleżankami w góry, jak możesz pozwolić żeby obcokrajowiec uczył angielskiego sam na sam z Twoją dzieczyna",

I znowu wychodzi to traktowanie przedmiotowe. Masz ładną zabawkę, lepiej pilnuj żeby ktoś ci nie ukradł Poziom tych kolegów jest naprawdę poniżej krytyki. Co to znaczy "jak możesz pozwolić"? On nie jest ojcem a ty małym dzieckiem, jesteście oboje dorośli i każde z was ma prawo decydować o sobie.

Napisane przez kankanatancze

N
Faceci chyba mają coś z zazdrośników , nie mowie bo zdrowa zazdrość powinna byc ale taka to juz za daleka droga.

Naprawdę nie wszyscy. Są mężczyźni którym nie przeszkadza gdy kobieta rozmawia z innymi, ma przyjaciół płci męskiej, wyjeżdża z koleżankami albo chodzi do klubu. O awanturach już nie wspominam. I życie z takimi mężczyznami jest o wiele przyjemniejsze.

[mmuffinkaa]

Autorko jesteś jeszcze bardzo młoda , ale muszę ci przyznać że jesteś mądrą dziewczyną która myśli bardzo dojrzale i wiesz czego chcesz w życiu. Najważniejsze że zdajesz sobie z tego sprawę że jego zachowanie jest nie jest normalne. W zdrowym związku nie ma zazdrości bo jest wzajemne zaufanie.Jednak mimo że nie dajesz mu powodów do zazdrości zaczynasz mieć poczucie winy a to jest pierwszy krok jego manipulacji tobą. Najgorszy przypadek zazdrości jest wtedy gdy przybiera postać chorobliwą i ty właśnie mierzysz się z tą jego zazdrością. Jednym z powodów zazdrości jest niskie poczucie wartości i niepewność wobec ciebie, twój facet najchętniej zamknął by w klatce i tam ją trzyma do końca życia, najlepiej, żebyś nie miała przyjaciół, znajomych i cały czas poświęcała jemu. On jest zaborczy, stara się kontrolować i podporządkowywać sobie. On cię kontrluje na każdym kroku skoro pyta o każda przychodzącą wiadomość , musisz zdawać relacje z wyjść z koleżankami, pewnie musisz zdawać relacje co robisz jak z nim nie jesteś przez to szuka powodów do zaatakowania. Ty z kolei musisz mu bez przerwy udowadniać swoją niewinność co na pewno jest bardzo męczące i wywołuje w tobie poczucie winny , w końcu doprowadzi to do tego że ty uwierzysz w to że jego zły humor powodujesz ty wtedy będziesz coraz w to wchodzić i będzie ci trudno myśleć racjonalnie a tym samym uwolnić się od tego. Jednak jest w tym plus twój facet zdaje sobie sprawę z tego że jego zachowanie wobec ciebie złe i przekracza pewne normy i chce pójść na terapie ale uważam że na pierwsze spotkanie powinniście iść razem.

[Cytrynowy_Sorbet24]

Napisane przez kankanatancze

Nie został oszukany ani zdradzony. Poł roku temu mu tata-przyjaciel zmarł. Ale przed jego śmiercią też był taki wiec nie łącze tych faktów.
Dużo awantur wychodzi z powodu znajomych jego, brata lub innych facetów , tekstami " jak możesz pozwolić swojej kobiecie na to że jedzie sama z koleżankami w góry, jak możesz pozwolić żeby obcokrajowiec uczył angielskiego sam na sam z Twoją dzieczyna", albo często jestem komplementowana przez innych facetów w tym jego kolegów " Masz piekną kobietę musisz jej pilnować, nie dziwie się że jestes zazdrosny " i takie słowa go juz podwójnie nakręcają. A to najlepsze, że mowią Ci którzy nie mają kobiet lub jak ich kobiety nie słyszą. Tłumaczę mu, że nie może sobie dobierać słów kolegów do głowy , ale takie ich gadanie wznieca ogień..
Faceci chyba mają coś z zazdrośników , nie mowie bo zdrowa zazdrość powinna byc ale taka to juz za daleka droga.

Więc Twój chłopak ma znajomych buraków. Jak można mówić takie bezczelne teksty.

Jego zachowanie w takim razie wynika też ze środowiska w jakim się obraca. Nie ma jakiegoś dobrego kolegi, który by go trochę "naprostował"? Pogadał jak facet z facetem?

Tak poza tym to w jaki sposób on kontroluje z kim piszesz i o czym? Każe Ci pokazywać wiadomości, sam zagląda jak nie patrzysz? Możesz pisać z kim chcesz i on nie powinien nawet o tym wiedzieć, jeśli jesteś względem niego fair.

Może spróbuj zagrać z nim tak jak on z Tobą? Pokontroluj trochę, pooskarżaj o różne bzdury. A potem zapytaj jak się z tym czuje...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kankanatancze]

Napisane przez mmuffinkaa

Autorko jesteś jeszcze bardzo młoda , ale muszę ci przyznać że jesteś mądrą dziewczyną która myśli bardzo dojrzale i wiesz czego chcesz w życiu. Najważniejsze że zdajesz sobie z tego sprawę że jego zachowanie jest nie jest normalne. W zdrowym związku nie ma zazdrości bo jest wzajemne zaufanie.Jednak mimo że nie dajesz mu powodów do zazdrości zaczynasz mieć poczucie winy a to jest pierwszy krok jego manipulacji tobą. Najgorszy przypadek zazdrości jest wtedy gdy przybiera postać chorobliwą i ty właśnie mierzysz się z tą jego zazdrością. Jednym z powodów zazdrości jest niskie poczucie wartości i niepewność wobec ciebie, twój facet najchętniej zamknął by w klatce i tam ją trzyma do końca życia, najlepiej, żebyś nie miała przyjaciół, znajomych i cały czas poświęcała jemu. On jest zaborczy, stara się kontrolować i podporządkowywać sobie. On cię kontrluje na każdym kroku skoro pyta o każda przychodzącą wiadomość , musisz zdawać relacje z wyjść z koleżankami, pewnie musisz zdawać relacje co robisz jak z nim nie jesteś przez to szuka powodów do zaatakowania. Ty z kolei musisz mu bez przerwy udowadniać swoją niewinność co na pewno jest bardzo męczące i wywołuje w tobie poczucie winny , w końcu doprowadzi to do tego że ty uwierzysz w to że jego zły humor powodujesz ty wtedy będziesz coraz w to wchodzić i będzie ci trudno myśleć racjonalnie a tym samym uwolnić się od tego. Jednak jest w tym plus twój facet zdaje sobie sprawę z tego że jego zachowanie wobec ciebie złe i przekracza pewne normy i chce pójść na terapie ale uważam że na pierwsze spotkanie powinniście iść razem.

Tak , oczywiście,że pójdę z nim, sam mnie nawet o to prosił. Będę przy nim, bo wiem, że dla niego to też łatwe nie jest.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez kankanatancze

Nie został oszukany ani zdradzony. Poł roku temu mu tata-przyjaciel zmarł. Ale przed jego śmiercią też był taki wiec nie łącze tych faktów.
Dużo awantur wychodzi z powodu znajomych jego, brata lub innych facetów , tekstami " jak możesz pozwolić swojej kobiecie na to że jedzie sama z koleżankami w góry, jak możesz pozwolić żeby obcokrajowiec uczył angielskiego sam na sam z Twoją dzieczyna", albo często jestem komplementowana przez innych facetów w tym jego kolegów " Masz piekną kobietę musisz jej pilnować, nie dziwie się że jestes zazdrosny " i takie słowa go juz podwójnie nakręcają. A to najlepsze, że mowią Ci którzy nie mają kobiet lub jak ich kobiety nie słyszą. Tłumaczę mu, że nie może sobie dobierać słów kolegów do głowy , ale takie ich gadanie wznieca ogień..

Twój facet wybrał sobie towarzystwo podobne do siebie. Traktuje cię jak własność i nie przeszkadza mu, że jego ziomki myślą tak samo. Fakt, że daje się tym nakręcać również źle o nim świadczy.
On ci nie ma nic do pozwalania ani pilnowania. Jesteś osobną jednostką i sama o sobie decydujesz.

Faceci chyba mają coś z zazdrośników , nie mowie bo zdrowa zazdrość powinna byc ale taka to juz za daleka droga.

Nie faceci (w domyśle wszyscy), tylko twój facet i jego świta. Ty zapewne masz wypaczony obraz przez przebywanie w tym towarzystwie.

Napisane przez kankanatancze

Tak , oczywiście,że pójdę z nim, sam mnie nawet o to prosił. Będę przy nim, bo wiem, że dla niego to też łatwe nie jest.

A ja uważam, że nie powinnaś z nim iść, bo to jego problem i powinien rozwiązać go sam

[kankanatancze]

Napisane przez Cytrynowy_Sorbet24

Więc Twój chłopak ma znajomych buraków. Jak można mówić takie bezczelne teksty.

Jego zachowanie w takim razie wynika też ze środowiska w jakim się obraca. Nie ma jakiegoś dobrego kolegi, który by go trochę "naprostował"? Pogadał jak facet z facetem?

Tak poza tym to w jaki sposób on kontroluje z kim piszesz i o czym? Każe Ci pokazywać wiadomości, sam zagląda jak nie patrzysz? Możesz pisać z kim chcesz i on nie powinien nawet o tym wiedzieć, jeśli jesteś względem niego fair.

Może spróbuj zagrać z nim tak jak on z Tobą? Pokontroluj trochę, pooskarżaj o różne bzdury. A potem zapytaj jak się z tym czuje...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kontroluje w ten sposób, że jak trzymam telefon w ręku on cały czas zerka czy ktoś nie napisał , a jak usłyszy wiadomość to odrazu jest przy telefonie " kto Ci napisał?" jak zapytam o co mu chodzi to on jakby nigdy nic odpowiada " tylko tak zapytałem, przecież nie bronie ci pisać" .
Probowałam juz tak zagrać, wejść w role zazdrośnika ale nawet nie mam o co , bo on unika kazdego kontaktu pisanego z koleżankami i uważa, że ja też tak powinnam zrobić z kolegami.