Czy on zwyczajnie zwiał po moim wyznaniu?

[lady mysterious]

Napisane przez stewardesa

Żaden w tym paradoks, codziennie zakładają tu wątki dziewczyny podobno uważane za atrakcyjne, a jednak wzdychające latami do jednego fagasa. Albo te stwierdzenia o atrakcyjności przesadzone, albo chłopak po prostu ma wybór, na pewno nie Ty jedna się za nim uganiasz. Nawet, jeśli nie jest typowym przystojniakiem.

Stewardesa tak mówią,że jestem atrakcyjna itp..Co nie znaczy,że ja uważam się za piękność(może tak to zabrzmiało)Powiedziałabym ,że raczej wprost przeciwnie-brak mi wiary w siebie.A za nim pewnie uganiają sie dziewczyny.Może przystojniakiem nie jest ale jest kilka jego cech,którymi może rozkochać kobietę.Także musze się z Tobą zgodzić.

[201712242137]

Im szybciej zapomnisz o jego istnieniu, tym lepiej dla ciebie.

[lady mysterious]

Witam ponownie,odnawiam wątek.
Od jakiegoś czasu,powiedzmy od ponad miesiąca,facet o który pisałam w pierwszym poście zaczął się do mnie odzywać.Z początku niewiele,od jakiegoś czasu pisze coraz częściej.Ze dwa razy proponował spotkanie.Ja jednak odmawiałam.
Myślałam o nim dużo,tęskniłam za nim bardzo i w końcu spotkałam się z nim w święta.Spędziliśmy miło czas z jego znajomymi.Niby wszystko fajnie,ale w ogóle nie poruszyliśmy tematu naszego ostatniego spotkania i mojego wyznania....Nie chciałam sama też tego zaczynać,bo chciałam zobaczyć czy on sam cokolwiek na ten temat powie,czy dojrzał już do takiej rozmowy.
Mamy kontakt nadal.Z jednej strony się cieszę,a z drugiej tak nie potrafię.Nie potrafię być tylko jego koleżanką.Nie wiem co zrobić w tej sytuacji.Może powinnam postawić go pod ścianą na zasadzie wóz albo przewóz?Może powiedzieć mu,żeby sie określił czego ode mnie chce.Powiedzieć,że jeśli nie myśli o mnie poważnie to niech nie zawraca mi głowy,nie odzywa się do mnie,bo mnie to rani?A może nie robić nic?

[stewardesa]

Zawraca głowę, bo chce mieć pogotowie seksualne. Najlepiej by było zakończyć znajomość. Jak spytasz, to będzie Cię zwodził.

[lady mysterious]

Zakończyć znajomość,ale jak...Nie reagować na telefony,smsy czy po prostu napisać, powiedzieć mu ,że to koniec znajomości bez tłumaczenia?

[stewardesa]

Napisane przez lady mysterious

Zakończyć znajomość,ale jak...Nie reagować na telefony,smsy czy po prostu napisać, powiedzieć mu ,że to koniec znajomości bez tłumaczenia?

Jakkolwiek. Jak naprawdę będziesz chciała, to nie będzie problemu. Teraz nie chcesz.

[Dwakotyikurczak]

Napisane przez stewardesa

Żaden w tym paradoks, codziennie zakładają tu wątki dziewczyny podobno uważane za atrakcyjne, a jednak wzdychające latami do jednego fagasa. Albo te stwierdzenia o atrakcyjności przesadzone, albo chłopak po prostu ma wybór, na pewno nie Ty jedna się za nim uganiasz. Nawet, jeśli nie jest typowym przystojniakiem.

No albo poprostu to nie to.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

Napisane przez lady mysterious

Zakończyć znajomość,ale jak...Nie reagować na telefony,smsy czy po prostu napisać, powiedzieć mu ,że to koniec znajomości bez tłumaczenia?

Możesz powiedzieć że w związku z tym, co powiedziałaś na ostatnim spotkaniu, wolalabys utrzymać dystans

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lady mysterious]

A co sądzicie jeszcze o tej sytuacji? Widzieliśmy się w święta i mimo że była jakaś rozmowa,że zaraz Sylwester to nie pytał jakie mam plany.Wczoraj rano pisałam z nim na what's appie o różnych rzeczach i normalnie na wszystko odpisywal.Gdy spytalam jak spędza wieczor,to powiedzial że chyba u kuzyna.Ja napisalam mu że idę ze znajomymi na sale,bo taka była prawda.Poszlam tam bez osoby towarzyszacej.I nie wiem czy pomyślał że idę z jakimś facetem czy cos innego..ale po tej mojej wiadomości przestał się odzywać.Napisalam mu jeszcze kilka słów na what's appie.M.in.zyczenia dobrej zabawy itd.A on już ich nawet nie przeczytał,a widzialam,że był aktywny.Tak jakby specjalnie nie otwierał czatu ze mną.Myslicie że był zły o tego sylwestra?Przecież oboje jesteśmy wolni,nie powiedział mi że chce iść ze mna.A poza tym skoro nie pytał wcześniej o moje plany,to chyba mam prawo sobie coś zorganizować.Rozumiecie coś z tej sytuacji?Czy po prostu jego zniknięcie na what's appie nie ma żadnego związku z sylwestrem,a ja sama sobie coś tworzę?

[stewardesa]

Napisane przez lady mysterious

A co sądzicie jeszcze o tej sytuacji? Widzieliśmy się w święta i mimo że była jakaś rozmowa,że zaraz Sylwester to nie pytał jakie mam plany.Wczoraj rano pisałam z nim na what's appie o różnych rzeczach i normalnie na wszystko odpisywal.Gdy spytalam jak spędza wieczor,to powiedzial że chyba u kuzyna.Ja napisalam mu że idę ze znajomymi na sale,bo taka była prawda.Poszlam tam bez osoby towarzyszacej.I nie wiem czy pomyślał że idę z jakimś facetem czy cos innego..ale po tej mojej wiadomości przestał się odzywać.Napisalam mu jeszcze kilka słów na what's appie.M.in.zyczenia dobrej zabawy itd.A on już ich nawet nie przeczytał,a widzialam,że był aktywny.Tak jakby specjalnie nie otwierał czatu ze mną.Myslicie że był zły o tego sylwestra?Przecież oboje jesteśmy wolni,nie powiedział mi że chce iść ze mna.A poza tym skoro nie pytał wcześniej o moje plany,to chyba mam prawo sobie coś zorganizować.Rozumiecie coś z tej sytuacji?Czy po prostu jego zniknięcie na what's appie nie ma żadnego związku z sylwestrem,a ja sama sobie coś tworzę?

To, co zawsze. Że nie jest zainteresowany.

[ParasolkaMaryPoppins]

Napisane przez lady mysterious

A co sądzicie jeszcze o tej sytuacji? Widzieliśmy się w święta i mimo że była jakaś rozmowa,że zaraz Sylwester to nie pytał jakie mam plany.Wczoraj rano pisałam z nim na what's appie o różnych rzeczach i normalnie na wszystko odpisywal.Gdy spytalam jak spędza wieczor,to powiedzial że chyba u kuzyna.Ja napisalam mu że idę ze znajomymi na sale,bo taka była prawda.Poszlam tam bez osoby towarzyszacej.I nie wiem czy pomyślał że idę z jakimś facetem czy cos innego..ale po tej mojej wiadomości przestał się odzywać.Napisalam mu jeszcze kilka słów na what's appie.M.in.zyczenia dobrej zabawy itd.A on już ich nawet nie przeczytał,a widzialam,że był aktywny.Tak jakby specjalnie nie otwierał czatu ze mną.Myslicie że był zły o tego sylwestra?Przecież oboje jesteśmy wolni,nie powiedział mi że chce iść ze mna.A poza tym skoro nie pytał wcześniej o moje plany,to chyba mam prawo sobie coś zorganizować.Rozumiecie coś z tej sytuacji?Czy po prostu jego zniknięcie na what's appie nie ma żadnego związku z sylwestrem,a ja sama sobie coś tworzę?

Był aktywny i nie odpisywał - specjalnie po to, byś się zastanawiała czy był zły o tego sylwestra. On doskonale wiedział, co robi. Gdyby chciał spędzić z Tobą sylwestra, zaprosiłby Cię.

[lady mysterious]

Wniosek jeden..że nie dosyć,że nie jest zainteresowany,to jeszcze dodatkowo chce mnie tak okręcić wokół palca,żeby mieć we mnie "awaryjną zabaweczke" ....Przykre to strasznie...A najgorsza w tym wszystkim to moja głupota i naiwność((

[elvegirl]

Napisane przez lady mysterious

(...)w ogóle nie poruszyliśmy tematu naszego ostatniego spotkania i mojego wyznania....

Czyli po prostu wróciliście do poprzedniego układu.
Szkoda że sobie to robisz

[ParasolkaMaryPoppins]

Napisane przez lady mysterious

Wniosek jeden..że nie dosyć,że nie jest zainteresowany,to jeszcze dodatkowo chce mnie tak okręcić wokół palca,żeby mieć we mnie "awaryjną zabaweczke" ....Przykre to strasznie...A najgorsza w tym wszystkim to moja głupota i naiwność((

Nie jesteś już naiwna, bo zdałaś sobie sprawę, że facet Cię chce urobić. Teraz musisz tylko zadbać, by nie zrobić nic głupiego

[skazana_na_bluesa]

ja bym mu powiedziała, że nie chcę utrzymywać kontaktu i podała konkretny powód.

[lady mysterious]

Chciał się spotkać,wyjść na miasto itp.Napisalam mu że jeśli szuka pani do towarzystwa to na necie jest sporo pan,które zrobią co tylko chce...i że w związku z tym co ostatnio mu powiedziałam,nie chce utrzymywać z nim więcej kontaktów,bo wiem że nie jest zainteresowany.Mniej więcej coś takiego napisałam..A on:Ojj daj spokój 😁znowu foszki...Nic sobie z tego nie zrobił..Nie wziął tego na serio.

[201801220933]

Napisane przez lady mysterious

Chciał się spotkać,wyjść na miasto itp.Napisalam mu że jeśli szuka pani do towarzystwa to na necie jest sporo pan,które zrobią co tylko chce...i że w związku z tym co ostatnio mu powiedziałam,nie chce utrzymywać z nim więcej kontaktów,bo wiem że nie jest zainteresowany.Mniej więcej coś takiego napisałam..A on:Ojj daj spokój ��znowu foszki...Nic sobie z tego nie zrobił..Nie wziął tego na serio.

Znowu niektorzy ebda mnie krytykowac, że wszedzie widze tylko rozwiązłosc i zepsucie..ale cóż.. .
kolejna znajomosc zaczęta od dupy strony..
Seks to nie jest dmuchniecie, to wyraźny sygnał - skoro sie kochalas z nim wiedzac ze nie jestescie w związku, to tak wlasnie to traktował. Ty sobie coś tam wyobrażałaś i dorabiałaś ideologie ale wasz bliskosc polegała tylko na seksie i to przygodnym, bo bez związku

[lady mysterious]

Niusia masz rację,to moja wina.Niepotrzebnie z nim sypialam i dorabiałam sobie ideologię,mój błąd... Niestety już tego nie cofnę.Widzisz,ale on teraz też nie jest w porządku.Jak odzywał się teraz po przerwie to zarzekał się że nie zależy mu tylko na seksie...Pytałam..Mógł powiedzieć "Sorry ale ja nie mogę zaoferowac Ci niczego innego niż seks"No ale on wolał udawać że się mylę..Jeszcze jakieś prezenciki na święta,znowu jakieś plany wspólnych wyjazdów..

Jednak skoro nie odzywał się 2 tygodnie to wiadomo o co chodzi...Stąd moje dzisiejsze pretensje do niego...

[201801220933]

Następnym razem jak kogoś poznasz, to z nim nie sypiaj póki nie bedziesz miała pewności, a jak nie mozesz wytrzymac to kup sobie wibrator
facet musi troche poczekac a nie dostać wszystko na tacy

[Dwakotyikurczak]

Napisane przez "niusia"

Następnym razem jak kogoś poznasz, to z nim nie sypiaj póki nie bedziesz miała pewności, a jak nie mozesz wytrzymac to kup sobie wibrator
facet musi troche poczekac a nie dostać wszystko na tacy

Przestańcie wszystko zwalac na ten seks bo just czytać tego nie mogę. Wiadomo że warto poczekać z łóżkiem ale tu nie ma reguł. Nie wiem po jakim czasie poszliscie do łóżka. Pisałaś wcześniej? Czy to bylo na pierwszym spotkaniu? Wg mnie facet jest mega niezdecydowany. Dziwią mnie te prezenciki itp. On chce mieć ciastko 8 zjeść ciastko. Być singlem ale mieć jakąś tam namiastkę relacji. Sorry za pytanie ale jaki jest po seksie? Czuły, romantyczny, może rozmowny czy po prostu idzie spać?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lady mysterious]

Dwakotyikurczak poszliśmy do łóżka po 2 m-cach spotykania się.On sam wcześniej nie naciskał na seks,mówił że mamy czas..Wiem że nie warto wierzyć w to co facet gada,no ale skoro tak mówił to myślałam że nie zależy mu tylko na tym.

Jeśli jest jeszcze wcześnie to troszkę gadamy.A jak późno to szybko zasypiamy,ale przytuleni do siebie.I chyba tak jak mówisz fajnie jest mieć jakąś namiastkę bliskości,kogoś do kogo można się przytulić,ale nie dając za duzo w zamian

[Dwakotyikurczak]

Napisane przez lady mysterious

Dwakotyikurczak poszliśmy do łóżka po 2 m-cach spotykania się.On sam wcześniej nie naciskał na seks,mówił że mamy czas..Wiem że nie warto wierzyć w to co facet gada,no ale skoro tak mówił to myślałam że nie zależy mu tylko na tym.

Jeśli jest jeszcze wcześnie to troszkę gadamy.A jak późno to szybko zasypiamy,ale przytuleni do siebie.I chyba tak jak mówisz fajnie jest mieć jakąś namiastkę bliskości,kogoś do kogo można się przytulić,ale nie dając za duzo w zamian

Czy ja dobrze czytam!? Po 2 miesiącach spotkania? Nie chce wyjść na latawice, bo naprawdę staram się nie nabić wysokiego numeru facetów, jestem wybiórcza, ale jednocześnie tutaj na prawdę nie można mówić o tym, że facet tak się zachowuje bo mu dałaś. Wręcz przeciwnie. Często właśnie przez seks facet nie może dać sobie spokoju z dziewczyną. To może taka mała kwestia czy śpisz z nim żeby jego zadowolić, czy dla samej siebie. Bycie egoistka w takim wypadku daje facetowi poczucie że nawet jak już Cię miał w łóżku, to nie oznacza że ma Cię w garści. Ja mam spore podejrzenia że on wyczuwa te słabość i to jest powodem jego gierek. Zapomnij o tym że to że poszłaś z nim do łóżka. Niepotrzebnie się obwiniasz i to nie pomaga w budowaniu poczucia własnej wartości. Pierwsze primo wiec: nie win sie że z nim spałas. Zrobiłaś to nie na pierwszym spotkaniu i dlatego że TY chciałaś. Koniec

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 23:07 ----------

Napisane przez lady mysterious

Dwakotyikurczak poszliśmy do łóżka po 2 m-cach spotykania się.On sam wcześniej nie naciskał na seks,mówił że mamy czas..Wiem że nie warto wierzyć w to co facet gada,no ale skoro tak mówił to myślałam że nie zależy mu tylko na tym.

Jeśli jest jeszcze wcześnie to troszkę gadamy.A jak późno to szybko zasypiamy,ale przytuleni do siebie.I chyba tak jak mówisz fajnie jest mieć jakąś namiastkę bliskości,kogoś do kogo można się przytulić,ale nie dając za duzo w zamian

No i pytając jak on się do Ciebie odnosi po seksie chciałam sprawdzić czy jego zachowanie wskazuje na przyjaciół z benefitami, zwykły seks, czy zauroczenie z którym on sobie nie do końca radzi bo jest niedojzaly i nie wie czego chce. To jaki facet jest po seksie lub następnym rankiem może to trochę określić. Z tego co piszesz to wygląda na przyjacielskie stosunki z benefitami. Napewno nie chodzi mu tylko o seks, jeśli nie czujesz że chce żebyś się zmyla nad ranem lub będąc że tak powiem mniej czułym po seksie. To widać w spojrzeniu Hehe. Idź za intuicja, weź odpuść ciśnienie na niego, żyj swoim życiem i zaufaj temu że dostaniesz to, co jest dla Ciebie dobre, bo powiem tak: jak ma nic z tego nie wyjść to nie ma sensu zdrowia na stres tracić, a jak ma wyjść to... Po co się stresować haha. Sama musiałam zacząć tak myśleć bo też mam sytuację.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stewardesa]

Napisane przez Dwakotyikurczak

Czy ja dobrze czytam!? Po 2 miesiącach spotkania? Nie chce wyjść na latawice, bo naprawdę staram się nie nabić wysokiego numeru facetów, jestem wybiórcza, ale jednocześnie tutaj na prawdę nie można mówić o tym, że facet tak się zachowuje bo mu dałaś. Wręcz przeciwnie. Często właśnie przez seks facet nie może dać sobie spokoju z dziewczyną. To może taka mała kwestia czy śpisz z nim żeby jego zadowolić, czy dla samej siebie. Bycie egoistka w takim wypadku daje facetowi poczucie że nawet jak już Cię miał w łóżku, to nie oznacza że ma Cię w garści. Ja mam spore podejrzenia że on wyczuwa te słabość i to jest powodem jego gierek. Zapomnij o tym że to że poszłaś z nim do łóżka. Niepotrzebnie się obwiniasz i to nie pomaga w budowaniu poczucia własnej wartości. Pierwsze primo wiec: nie win sie że z nim spałas. Zrobiłaś to nie na pierwszym spotkaniu i dlatego że TY chciałaś. Koniec

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 23:07 ----------


No i pytając jak on się do Ciebie odnosi po seksie chciałam sprawdzić czy jego zachowanie wskazuje na przyjaciół z benefitami, zwykły seks, czy zauroczenie z którym on sobie nie do końca radzi bo jest niedojzaly i nie wie czego chce. To jaki facet jest po seksie lub następnym rankiem może to trochę określić. Z tego co piszesz to wygląda na przyjacielskie stosunki z benefitami. Napewno nie chodzi mu tylko o seks, jeśli nie czujesz że chce żebyś się zmyla nad ranem lub będąc że tak powiem mniej czułym po seksie. To widać w spojrzeniu Hehe. Idź za intuicja, weź odpuść ciśnienie na niego, żyj swoim życiem i zaufaj temu że dostaniesz to, co jest dla Ciebie dobre, bo powiem tak: jak ma nic z tego nie wyjść to nie ma sensu zdrowia na stres tracić, a jak ma wyjść to... Po co się stresować haha. Sama musiałam zacząć tak myśleć bo też mam sytuację.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Lol. To nic nie mówi. Takie zachowanie, że chce abyś się rano jak najszybciej zmyła, to tylko na filmach. W rzeczywistości zawsze są czułości i wymowne spojrzenia, nawet jeśli to jedna noc.

[Dwakotyikurczak]

Napisane przez stewardesa

Lol. To nic nie mówi. Takie zachowanie, że chce abyś się rano jak najszybciej zmyła, to tylko na filmach. W rzeczywistości zawsze są czułości i wymowne spojrzenia, nawet jeśli to jedna noc.

No dobra, nie wiem bo faceta na jedną noc nie miałam ale słyszałam o takich historiach że lipa po seksie I nie mów że nie da się wyczuć czy facet jednak traktuje to jak coś bardziej emocjonalnego czy są to czułości postseksualne czyli fajnie było, buźka, śpimy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201801220933]

Napisane przez Dwakotyikurczak

No dobra, nie wiem bo faceta na jedną noc nie miałam ale słyszałam o takich historiach że lipa po seksie I nie mów że nie da się wyczuć czy facet jednak traktuje to jak coś bardziej emocjonalnego czy są to czułości postseksualne czyli fajnie było, buźka, śpimy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Według mnie również to absolutnie o niczym nie swiadczy.



---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------

Napisane przez Dwakotyikurczak;804 59716

Przestańcie wszystko zwalac na ten seks bo just czytać tego nie mogę. Wiadomo że warto poczekać z łóżkiem ale tu nie ma reguł. Nie wiem po jakim czasie poszliscie do łóżka. Pisałaś wcześniej? Czy to bylo na pierwszym spotkaniu? Wg mnie facet jest mega niezdecydowany. Dziwią mnie te prezenciki itp. On chce mieć ciastko 8 zjeść ciastko. Być singlem ale mieć jakąś tam namiastkę relacji. Sorry za pytanie ale jaki jest po seksie? Czuły, romantyczny, może rozmowny czy po prostu idzie spać?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

PS. Mówisz żebym rpzsestała się czepiać że seks ma takie znaczenie, a zaraz sama pytasz o rzeczy z nim związane..chyba wiec jednak ma spore znaczenie

[lady mysterious]

Tak jak piszecie on pewnie wyczuwa moja słabość i stąd jego gierki..A może go to zwyczajnie bawi i dowartosciowuje się tym,że jakaś laska tak za nim lata,mimo jego zachowania.Jest mnie zbyt pewny,po prostu..

Jedynie czasami,gdy wie, że wychodze wieczorem,to wypisuje gdzie jestem i z kim..Jak kiedyś byłam w kinie,to wmawiał mi,że pewnie jestem na randce z facetem...i następnego dnia wypytywał czy cos z tego będzie Nie wiem..taki pies ogrodnika...Czy po prostu boi się że ktoś zabierze mu zabawkę albo nie dopuszcza myśli że mogłabym o nim zapomnieć?

Tak czy inaczej widzę, że to nie ma już sensu..Już raczej nic nie zmieni jego stosunku do mnie...Tylko ja sama mogę zmienić stosunek do siebie i zacząć się bardziej szanowac

[201801220933]

Napisane przez lady mysterious

Tak jak piszecie on pewnie wyczuwa moja słabość i stąd jego gierki..A może go to zwyczajnie bawi i dowartosciowuje się tym,że jakaś laska tak za nim lata,mimo jego zachowania.Jest mnie zbyt pewny,po prostu..

Jedynie czasami,gdy wie, że wychodze wieczorem,to wypisuje gdzie jestem i z kim..Jak kiedyś byłam w kinie,to wmawiał mi,że pewnie jestem na randce z facetem...i następnego dnia wypytywał czy cos z tego będzie Nie wiem..taki pies ogrodnika...Czy po prostu boi się że ktoś zabierze mu zabawkę albo nie dopuszcza myśli że mogłabym o nim zapomnieć?

Tak czy inaczej widzę, że to nie ma już sensu..Już raczej nic nie zmieni jego stosunku do mnie...Tylko ja sama mogę zmienić stosunek do siebie i zacząć się bardziej szanowac

Odpuśc go sobie i zobacz jak sie zachowa, ale nie wiązałabym wielkich nadzieji jeśli on tak pogrywa i bawi sie sytuacją - taki facet nie jest wart uwagi. Mnie takie gierki odpychają, to mega niemęskie i nawet bym nim nie była zainteresowana - serio to zle świadczy o mezczyźnie, prawdziwy facet sie nei boi i umie sie zdeklarować.

[stewardesa]

Napisane przez Dwakotyikurczak

No dobra, nie wiem bo faceta na jedną noc nie miałam ale słyszałam o takich historiach że lipa po seksie I nie mów że nie da się wyczuć czy facet jednak traktuje to jak coś bardziej emocjonalnego czy są to czułości postseksualne czyli fajnie było, buźka, śpimy.

No właśnie, historie. A każdy wątek tutaj oraz doświadczenie mówi inaczej. Owszem, powiem tak. Po seksie zawsze jest tak czule, jak byśmy mieli spędzić razem życie. A już Ty i autorka na pewno byście nie poznały, patrząc na wasze rozkminy i doszukiwanie się pięćdziesiątego dna w każdym geście.

[Dwakotyikurczak]

Napisane przez lady mysterious

Tak jak piszecie on pewnie wyczuwa moja słabość i stąd jego gierki..A może go to zwyczajnie bawi i dowartosciowuje się tym,że jakaś laska tak za nim lata,mimo jego zachowania.Jest mnie zbyt pewny,po prostu..

Jedynie czasami,gdy wie, że wychodze wieczorem,to wypisuje gdzie jestem i z kim..Jak kiedyś byłam w kinie,to wmawiał mi,że pewnie jestem na randce z facetem...i następnego dnia wypytywał czy cos z tego będzie Nie wiem..taki pies ogrodnika...Czy po prostu boi się że ktoś zabierze mu zabawkę albo nie dopuszcza myśli że mogłabym o nim zapomnieć?

Tak czy inaczej widzę, że to nie ma już sensu..Już raczej nic nie zmieni jego stosunku do mnie...Tylko ja sama mogę zmienić stosunek do siebie i zacząć się bardziej szanowac

Dobrze ze sama tak już czujesz bo bycie za emocjonalna tutaj dużo nie pomoże i tak. Jak Cię coś męczy to warto to zrzucić na drugi plan bo można się zagłębiac we wszystko i stracić poczucie rzeczywistości. Napewno facet pokazuje swoim zachowaniem że nie jest do końca halo i jeśli Cię to męczy, to nie baw się w te gierki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:01 ---------- Poprzedni post napisano o 18:57 ----------

Napisane przez stewardesa

No właśnie, historie. A każdy wątek tutaj oraz doświadczenie mówi inaczej. Owszem, powiem tak. Po seksie zawsze jest tak czule, jak byśmy mieli spędzić razem życie. A już Ty i autorka na pewno byście nie poznały, patrząc na wasze rozkminy i doszukiwanie się pięćdziesiątego dna w każdym geście.

Tylko pozazdrościć takich doświadczeń, ze czułości po seksie są zawsze takie intensywne. Może to kwestia braku wyczucia i wyobrazania sobie czegoś. Skąd wiesz jakie mam doświadczenia i skąd mam historie o których pisze. No niewazne. Widzę, że lubicie tutaj generalizowac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ----------

Napisane przez niusia";80467436]Według mnie również to absolutnie o niczym nie swiadczy.

[COLOR="Silver

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------

[/COLOR]


PS. Mówisz żebym rpzsestała się czepiać że seks ma takie znaczenie, a zaraz sama pytasz o rzeczy z nim związane..chyba wiec jednak ma spore znaczenie

No żeby przestać się czepiać o to ze się z nim za szybko przespała I po ptokach już. A pytam się co po seksie bo facet ponoć zaczyna rozsądnie myśleć po.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201801220933]

Napisane przez Dwakotyikurczak;804 80241

[/COLOR]
No żeby przestać się czepiać o to ze się z nim za szybko przespała I po ptokach już. A pytam się co po seksie bo facet ponoć zaczyna rozsądnie myśleć po.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ojej - współczuję takich doświadczen, ale jest duzo facetów którzy myślą też przed

[Dwakotyikurczak]

Napisane przez "niusia"

Ojej - współczuję takich doświadczen, ale jest duzo facetów którzy myślą też przed

Haha, pochopne wnioski. "mówią" napisałam ;P

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz