Czy ja zwariowałam, przesadzam? - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-01-04, 05:19   #31
bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 395
Dot.: Czy ja zwariowałam, przesadzam?

Na bogato oddać kasę ojcu, któremu nie chce się pracować... Pogadaj lepeij z mężem bo coś czuję że Wy tego wkładu własnego nie uzbieracie nigdy, a jeszcze bym się nie zdziwiła jakbyście długi teściów przejęli,.. wyluzuj też z kupnem na zasadzie już i teraz. Nie przeskoczysz pewnych kwestii i tyle.

Wysłane z mojego CUBOT DINOSAUR przy użyciu Tapatalka
bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-04, 05:36   #32
visionAM
Zakorzenienie
 
Avatar visionAM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
Dot.: Czy ja zwariowałam, przesadzam?

Cytat:
Napisane przez Wizabelka Pokaż wiadomość
Nie wierze w to co czytam.
Ja tez wynajmuje mieszkanie 5 rok, płacąc kosmiczne pieniądze, 30% więcej niż rata kredytu. Tez mam zdolność kredytowa dochodząca do miliona złotych ale NIE MAM na wkład własny. I co? I nie kupuje mieszkania. Bo mnie na to nie stać.
Prosta logika.

Tez bym CHCIAŁA. Ale mnie nie stać.

Moi rodzice może i mogliby mi pożyczyć ale nie mam zamiaru ich prosić bo mam 30 lat na karku i byłoby mi zwyczajnie wstyd.

Weź odpowiedzialność za swoje życie i przestań winić świat zewnętrzny i system ze „ciężko”. Ciężko odłożyć, ciężko uzbierać. No a ktoś obiecał ze będzie łatwo?
Zdolność dochodząca do miliona i nie jesteś w stanie odłożyć pieniędzy na wkład własny? Sorry, ale mało realne. Chyba lekko popłynęłaś z tą zdolnością.
visionAM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-04, 06:09   #33
Damayanti
DAMAYANTI TROLLING INC.
 
Avatar Damayanti
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Chicago
Wiadomości: 3 397
Dot.: Czy ja zwariowałam, przesadzam?

Autorko, może rzeczywiście jesteś trochę w za gorącej wodzie kąpana?
Rozumiem, że czujesz się trochę rozgoryczona, mąż pomógł w ciężkiej sytuacji, teraz to Wy potrzebujecie pomocy a jej nie otrzymujecie. Nikt jednak nie powiedział, że rodzina musi się rewanżować.
Pomyśl jednak, okazja trafia się teraz więc z dużym prawdopodobieństwem trafi się i w przyszłości, bo dlaczego i nie?

Popieram to co napisały poprzedniczki, to pięknie ze strony męża, że pomógł w potrzebie ale jednak 30 000zł to kupa kasy, oddać tak po prostu kiedy się samemu nie ma, bez jakichkolwiek warunków spłaty chociaż części? Nie wiem jak to ocenić, albo jest bardzo wspaniałomyślny i ma wielkie serce albo jest bardzo nieodpowiedzialny. Albo jedno i drugie. Ja bym się zainteresowała tymi potencjalnymi długami.
Damayanti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-04, 09:11   #34
9b3c663057ffbc82ae9019b87931eb18768d1240
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 835
Dot.: Czy ja zwariowałam, przesadzam?

Już dawno odkryłam, że w życiu nie można mieć wszystkiego.

Albo się jest bogatym dzieckiem bogatych rodziców i ma się wszystko,albo trzeba za przeproszeniem zapier... i samemu sobie radzić.

U nas z mężem też była poważna dyskusja, i wyszło na to, że musimy zrezygnować z dzieci, na rzecz mieszkania. Sami wynajmujemy i jak chodziłam na staże to ledwo wiązaliśmy koniec z końcem. Teraz mam umowę, jest lepiej, ale nie da się odłożyć nic nadzwyczajnego, jak się uda 500zł to i tak jest sukces. Gdzie w takim tempie odłożyć na wkład własny?
Jednak nie chcemy całe życie wynajmować, chcemy mieć swój kąt i na tym się skupiamy - ale to już pisałam - rezygnujemy z zakładania rodziny.

Takie jest życie, trzeba się pogodzić, sama zazdroszczę koleżankom, które podostawały od rodziców mieszkania i o nic się nie muszą martwić. No ale niestety życie to sztuka wyboru.

Musicie coś postanowić, zastanowić się co jest dla Was ważne - i iść tą drogą. Raczej w waszym przypadku ciężko mieć i dom i dziecko i kredyt czy cokolwiek - nie da się mieć tego na raz jak się nie ma bogatej rodziny.
9b3c663057ffbc82ae9019b87931eb18768d1240 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-04, 12:39   #35
yoona
Zakorzenienie
 
Avatar yoona
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
Dot.: Czy ja zwariowałam, przesadzam?

Nie rozumiem daczego uwazasz,ze nalezy Ci sie pomoc. Pomoc finansowa rodzicow to jedynie dobra wola. Poza tym,skad oni maja wziac,wykopac spod ziemi?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Adoptuj Uszate Serduszko!
Klik!

Blogowy świat




yoona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-04, 12:40   #36
Kiciaaaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 425
Dot.: Czy ja zwariowałam, przesadzam?

Cytat:
Napisane przez Klasa93 Pokaż wiadomość
Witajcie!
Już odchodzę od zmysłów, może Wy mi coś doradzicie...
Sytuacja wygląda tak ; z mężem chcemy kupić mieszkanie, bo od 5 lat wynajmujemy, płacąc więcej niż potencjalna rata kredytu. Moi rodzice dużo nam pomogli i nie raz po rok płacili za czynsz gdy ja jeszcze studiowałam. Rodzice męża nie wsparli nas ani groszem, bo nie pracują a teściowa jest prawie caly rok w szpitalu. Teść twierdzi że za 1500 to on z łóżka nie wstanie bo sie nie opłaca.
Wracając do rzeczy: mamy zdolność kredytową jednak nie mamy wkładu własnego, chcieliśmy go zabezpieczyć nieruchomością, co zaproponowali nam dziadkowie męża, lecz babcia ma zaniki pamięci i mąż nie chce się zabrać za te formalności, żeby nie wyszło, że babcia nie podpisze dokumentów bo nie pamięta... druga babcia męża powiedziała że nie pomoże nam bo płaci 1500zl czynszu za mieszkanie teścia a mieszkanie to pójdzie za jego długi...
Już sama nie wiem co robić. Zwariuje po prostu
Dodatkowo zmieniłam pracę na lepiej płatną i czekam na 1 wypłatę, więc boje się że bank nie uzna moich dochodów...
Zwariuje już od tego myślenia a najgorszy jest fakt, że jak zawsze w takich sytuacjach pojawiła się bardzo korzystna cenowo okazja...
Już wychodzę z siebie, co byście mi poradziły?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Chyba nie do końca macie zdolność skoro jestes na umowie próbnej. W większości banków musisz mieć min. trzy miesiące przepracowane lub pół roku (w zależności).
__________________
Mała Juleczka <3 !!
Kiciaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-04, 12:48   #37
201803090921
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
Dot.: Czy ja zwariowałam, przesadzam?

Oczekiwanie, że dziadkowie pomogą sfinansować mieszkanko, bo gwiazda CHCE (już, teraz, na gwałt, bo nie zdąży z dzieciakiem) jest i bezczelne i absurdalne Jeśli sami zaproponowaliby taką opcję, to oczywiście wziąć i dziękować z pocałowaniem ręki, ale mieć jakieś wymagania w stosunku do starszych ludzi, którzy mają już inne zobowiązania finansowe to lekka przeginka.
Chcecie mieszkanie? No to jest kilka opcji: rezygnacja ze zbyt drogiego wynajmu i szukanie czegoś tańszego, żeby oszczędzić na wkład, poszukanie źródła dodatkowych dochodów, mogliście próbować w MdM (teraz już ciut za późno), teraz będzie to całe mieszkanie +
201803090921 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-01-04, 13:10   #38
vasilicum
rosnę
 
Avatar vasilicum
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 122
Dot.: Czy ja zwariowałam, przesadzam?

[1=7ae4e73d4b096fedcc3cca3 dacf09e293fa96405_68a3b07 1c8cd0;80149106]Jak nazwa wskazuje wkład własny to wkład własny, a nie użebrany u dziadków, rodziców, teściów i sąsiadów. 2 lata odkładania to nie jest taka tragedia. Co z tego, że trafiła się okazja? Najpierw trzeba uzbierać i wtedy czekać na okazję, a nie doczekać się okazji i biegać po rodzinie szukać pieniędzy. Dorośli jesteście, rodzinę może g obchodzić, że chcesz kupić mieszkanie, nie mają obowiązku oddawać swojego majątku, bo księżniczce się własne M zamarzyło.[/QUOTE]

Już nie przesadzaj. Dla mnie to normalne, że rodzice pomagają dzieciom w np. organizowaniu ślubu czy dołożeniu się do mieszkania. Mojej siostrze pomógł nasz tata, dając jej 30 tysięcy, my z mężem chcemy poprosić teściów o pożyczkę kilkunastu tysięcy, bo nam brakuje i absolutnie nie uważam, że to jest coś złego. Jeśli powiedzą nam, że nie, to trudno, będziemy radzić sobie sami, a jeśli tak, to będziemy bardzo wdzięczni. I ja w przyszłości również chciałabym móc pomóc własnemu dziecku, nie traktuję tego jako coś złego, najwyrażniej autorka też tak myśli. I jasne, nie ma co oczekiwać, że spadnie z nieba, ale ja nie widzę postawy "daj".
__________________
Jestem na wizazu od 2011r.
vasilicum jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-04, 13:59   #39
9b3c663057ffbc82ae9019b87931eb18768d1240
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 835
Dot.: Czy ja zwariowałam, przesadzam?

Cytat:
Napisane przez vasilicum Pokaż wiadomość
Już nie przesadzaj. Dla mnie to normalne, że rodzice pomagają dzieciom w np. organizowaniu ślubu czy dołożeniu się do mieszkania. Mojej siostrze pomógł nasz tata, dając jej 30 tysięcy, my z mężem chcemy poprosić teściów o pożyczkę kilkunastu tysięcy, bo nam brakuje i absolutnie nie uważam, że to jest coś złego. Jeśli powiedzą nam, że nie, to trudno, będziemy radzić sobie sami, a jeśli tak, to będziemy bardzo wdzięczni. I ja w przyszłości również chciałabym móc pomóc własnemu dziecku, nie traktuję tego jako coś złego, najwyrażniej autorka też tak myśli. I jasne, nie ma co oczekiwać, że spadnie z nieba, ale ja nie widzę postawy "daj".
Widzisz, a ty masz taką możliwość, nie znaczy, że inni też. Autorka jak rozumiem nie za bardzo może liczyć na pomoc finansową.
Jak się ma w miarę obrotnych rodziców to i można liczyć na pomoc, ja nie mogę, ale owszem zazdroszczę innym. Nie wiem czy moi rodzice w ogóle coś odłożyli przez lata pracy, teściowa nigdy nie pracowała, więc pieniędzy nie mają...
To się tak łatwo mówi - ale jak rodzice nie mają, to nie mają i nie wyczarują...to jest przykre, ale taki jest świat - jedni dostają wszystko, inni nic.
9b3c663057ffbc82ae9019b87931eb18768d1240 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-04, 14:11   #40
201803090921
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
Dot.: Czy ja zwariowałam, przesadzam?

Cytat:
Napisane przez vasilicum Pokaż wiadomość
Już nie przesadzaj. Dla mnie to normalne, że rodzice pomagają dzieciom w np. organizowaniu ślubu czy dołożeniu się do mieszkania. Mojej siostrze pomógł nasz tata, dając jej 30 tysięcy, my z mężem chcemy poprosić teściów o pożyczkę kilkunastu tysięcy, bo nam brakuje i absolutnie nie uważam, że to jest coś złego. Jeśli powiedzą nam, że nie, to trudno, będziemy radzić sobie sami, a jeśli tak, to będziemy bardzo wdzięczni. I ja w przyszłości również chciałabym móc pomóc własnemu dziecku, nie traktuję tego jako coś złego, najwyrażniej autorka też tak myśli. I jasne, nie ma co oczekiwać, że spadnie z nieba, ale ja nie widzę postawy "daj".
Rodzice, nie dziadkowie. A u Autorki jej rodzice pomogli, ale wciąż mało, więc łypie na dziadków męża. I to już jest lekko kuriozalne.
201803090921 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-04, 14:33   #41
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
Dot.: Czy ja zwariowałam, przesadzam?

Cytat:
Napisane przez Classic Pokaż wiadomość
A nie jest przypadkiem tak, że się można zrzec wszystkiego? Czy odrzucić spadku łącznie w długami?
Teraz prawo mówi, że nawet jak nie odrzucisz spadku, to wychodzisz minimalnie na zero.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-01-04, 14:33   #42
Paprotka_
Zakorzenienie
 
Avatar Paprotka_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 486
Dot.: Czy ja zwariowałam, przesadzam?

1) Przestań przeglądać ogłoszenia. To nie złośliwość, wiem sama po sobie jak frustruje gdy widzisz idealną ofertę, a nie masz kasy.
2) Ograniczcie wydatki, tak aby jak najszybciej zaoszczędzić pieniądze na wkład własny. Nawet gdyby miało to być rygorystyczna zaciskanie pasa - przez określoną ilość czasu dacie radę.
3) Przemyślcie czy na pewno dziecko teraz to dobry pomysł. Jak będziecie w 3 to spadnie Wam zdolność kredytowa, a dziecko dużo kosztuje (to też z własnego doświadczenia, przed porodem dawaliśmy sobie radę i nawet udawało się zaoszczędzić, 5 miesięcy po porodzie zaczynamy tracić płynność choć nie szalejemy z zakupami dla Młodej) i będzie Wam tudniej uskładać pieniądze na wkład.
4) Jak już uskładacie na wkład i opłaty związane z kredytem (prowizje, ubezpieczenia, notariusz) to zacznij przeglądać ogłoszenia i szukać okazji
__________________
Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem.
----------------------------------------------------------
PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji"
Za słownikiem PWN:
pretensjonalny to
1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się»
2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście»
Paprotka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-04, 20:11   #43
Wizabelka
Raczkowanie
 
Avatar Wizabelka
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 313
Dot.: Czy ja zwariowałam, przesadzam?

Cytat:
Napisane przez visionAM Pokaż wiadomość
Zdolność dochodząca do miliona i nie jesteś w stanie odłożyć pieniędzy na wkład własny? Sorry, ale mało realne. Chyba lekko popłynęłaś z tą zdolnością.

Pewnie jestem w stanie ale wole odkładać wolniej i trochę podróżować póki nie mam rodziny, dzieci itp. Moje zarobki są wysokie, ale mam tez dużo wydatków. Jest to mój WYBÓR. W konsekwencji nie stać mnie na wkład własny który przy 60 metrowym mieszkaniu w Krakowie i 60000 kredyty na urządzenie wynosi 90 000 plus Ok 10 000 tys kosztów administracyjnych. Razem 100000. Odkładam, ale mam może polowe dopiero. Czyli podsumowując, nie stać mnie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Coffee & Cigaretts
Wizabelka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-04, 20:45   #44
visionAM
Zakorzenienie
 
Avatar visionAM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
Dot.: Czy ja zwariowałam, przesadzam?

Cytat:
Napisane przez Wizabelka Pokaż wiadomość
Pewnie jestem w stanie ale wole odkładać wolniej i trochę podróżować póki nie mam rodziny, dzieci itp. Moje zarobki są wysokie, ale mam tez dużo wydatków. Jest to mój WYBÓR. W konsekwencji nie stać mnie na wkład własny który przy 60 metrowym mieszkaniu w Krakowie i 60000 kredyty na urządzenie wynosi 90 000 plus Ok 10 000 tys kosztów administracyjnych. Razem 100000. Odkładam, ale mam może polowe dopiero. Czyli podsumowując, nie stać mnie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jasne, każdy ma swoje priorytety A co do urządzenia 60mkw za 60tys.to może być ciężko.
visionAM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-04, 22:05   #45
Mojwa
zuy mod
 
Avatar Mojwa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 23 352
GG do Mojwa
Dot.: Czy ja zwariowałam, przesadzam?

Cytat:
Napisane przez visionAM Pokaż wiadomość
Jasne, każdy ma swoje priorytety A co do urządzenia 60mkw za 60tys.to może być ciężko.
no weź my mamy wyliczenie na mniej niż 50 przy 65mkw. Ale przy dużym nakładzie swojej pracy, wiadomo.

Autorko - spóźniłaś się na MdM, dziwię się, że się tym nie zainteresowaliście. Też nie mam na wkład i też konieczny wkład własny + koszty okołokredytowe (nie są małe) to byłoby dla nas 2-3 lata oszczędzania, dzięki opcji dofinansowania było nas na to stać wcześniej. Wcześniej, nie od razu.
__________________


L'amore scalda il cuore.




Do. Or do not. There is no try.

23.05.2011
22.05.2017
02.12.2017
Mojwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2018-01-04, 22:30   #46
Bossana
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 1 114
Czy ja zwariowałam, przesadzam?

Del.

Edytowane przez Bossana
Czas edycji: 2018-01-04 o 22:53
Bossana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-04, 23:31   #47
cavvythecat
Wtajemniczenie
 
Avatar cavvythecat
 
Zarejestrowany: 2017-06
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 2 057
Dot.: Czy ja zwariowałam, przesadzam?

Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
A w tej Waszej rodzinie to podejście do finansów jest chyba dziedziczne. Ty kasy nie masz na wkład własny, jeczysz, szukasz hajsu po rodzinie, ale jednocześnie starasz się o dziecko. Rozumiem, że musicie to dziecko mieć już teraz, natychmiast. Mieszkanie też już, teraz, natychmiast. I co jeszcze?
Też zwróciłam uwagę na to, że całej rodzinie oczy się cieszą do cudzych pieniędzy
__________________
You can’t make homes out of human beings.
Someone should have already told you that.
cavvythecat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-05, 08:45   #48
WŁADCZYNI
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 221
Dot.: Czy ja zwariowałam, przesadzam?

Cytat:
Napisane przez Sziket Pokaż wiadomość
Rodzice, nie dziadkowie. A u Autorki jej rodzice pomogli, ale wciąż mało, więc łypie na dziadków męża. I to już jest lekko kuriozalne.
Nie jest. Jeżeli mieszkanie ma być wspólne to powinni razem zaoszczędzić na wkład własny, lub on powinien postarać się o kwotę równą nakładom jej rodzicow. Jeżeli dostaną wkład własny od jej rodziny, to IMHO notarialnie należy to zapisać i zdecydowanie mieszkanie nie jest wtedy w 50% każdego z małżonków.
WŁADCZYNI jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-05, 08:58   #49
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
Dot.: Czy ja zwariowałam, przesadzam?

jeśli nikt nie chce/nie może wa dać na wkład własny to musicie sami te pieniądze uzbierać. tylko usiądź wcześniej i pogadaj poważnie z mężem, żeby te pieniądze poszły na was, a nie na długi jego rodziców.
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-01-05, 10:30   #50
201803090921
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
Dot.: Czy ja zwariowałam, przesadzam?

Cytat:
Napisane przez WŁADCZYNI Pokaż wiadomość
Nie jest. Jeżeli mieszkanie ma być wspólne to powinni razem zaoszczędzić na wkład własny, lub on powinien postarać się o kwotę równą nakładom jej rodzicow. Jeżeli dostaną wkład własny od jej rodziny, to IMHO notarialnie należy to zapisać i zdecydowanie mieszkanie nie jest wtedy w 50% każdego z małżonków.
Jest, bo póki co do wkładu własnego nie przyłożyła ręki żadna ze stron.
Rodzice utrzymywali studiującą córkę, bo mieli widocznie takie ustalenia między sobą i luz, ale teraz chodzi o zupełnie coś innego - oboje zainteresowani pracują, więc niech oboje pomyślą nad sposobem sfinansowania wkładu własnego, a nie oglądają się na rodzinę. Skoro rodzice ani dziadkowie nie palą się do pomocy, to widocznie nie mają możliwości albo ochoty, trudno. Dorosłość to nie tylko kwiatki, sratki i radosne robienie dzieciątka.
201803090921 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-05, 13:06   #51
7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 463
Dot.: Czy ja zwariowałam, przesadzam?

Cytat:
Napisane przez vasilicum Pokaż wiadomość
Już nie przesadzaj. Dla mnie to normalne, że rodzice pomagają dzieciom w np. organizowaniu ślubu czy dołożeniu się do mieszkania. Mojej siostrze pomógł nasz tata, dając jej 30 tysięcy, my z mężem chcemy poprosić teściów o pożyczkę kilkunastu tysięcy, bo nam brakuje i absolutnie nie uważam, że to jest coś złego. Jeśli powiedzą nam, że nie, to trudno, będziemy radzić sobie sami, a jeśli tak, to będziemy bardzo wdzięczni. I ja w przyszłości również chciałabym móc pomóc własnemu dziecku, nie traktuję tego jako coś złego, najwyrażniej autorka też tak myśli. I jasne, nie ma co oczekiwać, że spadnie z nieba, ale ja nie widzę postawy "daj".
Ależ ja nie jestem zupełnie przeciwna pomaganiu dzieciom, wręcz przeciwnie. Mi też rodzice bardzo pomagają, mojej siostrze też. I bardzo się cieszę, bo dzięki temu mam lekko i przyjemnie. Jednak jest to ich dobra wola, a nie obowiązek i mogą sobie spokojnie na to pozwolić. Ja też jakoś nie szarżuję, bo już dawno jestem dorosła, od niedawna zarabiam, więc jak im się coś nie spodoba albo noga powinie to mogą przestać mnie wspierać finansowo i mają do tego prawo. Chyba bym musiała upaść na głowę, żeby chodzić po rodzinie i żebrać o pieniądze, bo coś tam mi się zachciało, na dodatek wiedząc, że ich sytuacja nie jest dobra. I mieć do nich pretensje gdy odmówią. Człowiek powinien sobie pozwalać na tyle, na ile go stać, czyli najpierw kasa, potem planowanie i balowanie. Autorka robi zupełnie na odwrót. Zaplanowała sobie mieszkanie, macierzyństwo i robi ku temu poważne kroki, ale ciągle nie ma pomysłu, skąd wziąć na to środki i jest rozgoryczona odmową rodziny. Jak dla mnie dziwna postawa - ja tak bardzo chcę, a wszyscy są źli. Zabawne.
7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-01-05 14:06:06


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:46.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.