![]() |
#31 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 395
|
Dot.: Czy ja zwariowałam, przesadzam?
Na bogato oddać kasę ojcu, któremu nie chce się pracować... Pogadaj lepeij z mężem bo coś czuję że Wy tego wkładu własnego nie uzbieracie nigdy, a jeszcze bym się nie zdziwiła jakbyście długi teściów przejęli,.. wyluzuj też z kupnem na zasadzie już i teraz. Nie przeskoczysz pewnych kwestii i tyle.
Wysłane z mojego CUBOT DINOSAUR przy użyciu Tapatalka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Czy ja zwariowałam, przesadzam?
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 |
DAMAYANTI TROLLING INC.
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Chicago
Wiadomości: 3 397
|
Dot.: Czy ja zwariowałam, przesadzam?
Autorko, może rzeczywiście jesteś trochę w za gorącej wodzie kąpana?
Rozumiem, że czujesz się trochę rozgoryczona, mąż pomógł w ciężkiej sytuacji, teraz to Wy potrzebujecie pomocy a jej nie otrzymujecie. Nikt jednak nie powiedział, że rodzina musi się rewanżować. Pomyśl jednak, okazja trafia się teraz więc z dużym prawdopodobieństwem trafi się i w przyszłości, bo dlaczego i nie? Popieram to co napisały poprzedniczki, to pięknie ze strony męża, że pomógł w potrzebie ale jednak 30 000zł to kupa kasy, oddać tak po prostu kiedy się samemu nie ma, bez jakichkolwiek warunków spłaty chociaż części? Nie wiem jak to ocenić, albo jest bardzo wspaniałomyślny i ma wielkie serce albo jest bardzo nieodpowiedzialny. Albo jedno i drugie. Ja bym się zainteresowała tymi potencjalnymi długami. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 835
|
Dot.: Czy ja zwariowałam, przesadzam?
Już dawno odkryłam, że w życiu nie można mieć wszystkiego.
Albo się jest bogatym dzieckiem bogatych rodziców i ma się wszystko,albo trzeba za przeproszeniem zapier... i samemu sobie radzić. U nas z mężem też była poważna dyskusja, i wyszło na to, że musimy zrezygnować z dzieci, na rzecz mieszkania. Sami wynajmujemy i jak chodziłam na staże to ledwo wiązaliśmy koniec z końcem. Teraz mam umowę, jest lepiej, ale nie da się odłożyć nic nadzwyczajnego, jak się uda 500zł to i tak jest sukces. Gdzie w takim tempie odłożyć na wkład własny? Jednak nie chcemy całe życie wynajmować, chcemy mieć swój kąt i na tym się skupiamy - ale to już pisałam - rezygnujemy z zakładania rodziny. Takie jest życie, trzeba się pogodzić, sama zazdroszczę koleżankom, które podostawały od rodziców mieszkania i o nic się nie muszą martwić. No ale niestety życie to sztuka wyboru. Musicie coś postanowić, zastanowić się co jest dla Was ważne - i iść tą drogą. Raczej w waszym przypadku ciężko mieć i dom i dziecko i kredyt czy cokolwiek - nie da się mieć tego na raz jak się nie ma bogatej rodziny. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
|
Dot.: Czy ja zwariowałam, przesadzam?
Nie rozumiem daczego uwazasz,ze nalezy Ci sie pomoc. Pomoc finansowa rodzicow to jedynie dobra wola. Poza tym,skad oni maja wziac,wykopac spod ziemi?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 425
|
Dot.: Czy ja zwariowałam, przesadzam?
Cytat:
__________________
Mała Juleczka <3 !! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
|
Dot.: Czy ja zwariowałam, przesadzam?
Oczekiwanie, że dziadkowie pomogą sfinansować mieszkanko, bo gwiazda CHCE (już, teraz, na gwałt, bo nie zdąży z dzieciakiem) jest i bezczelne i absurdalne
![]() Chcecie mieszkanie? No to jest kilka opcji: rezygnacja ze zbyt drogiego wynajmu i szukanie czegoś tańszego, żeby oszczędzić na wkład, poszukanie źródła dodatkowych dochodów, mogliście próbować w MdM (teraz już ciut za późno), teraz będzie to całe mieszkanie + |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#38 |
rosnę
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 122
|
Dot.: Czy ja zwariowałam, przesadzam?
[1=7ae4e73d4b096fedcc3cca3 dacf09e293fa96405_68a3b07 1c8cd0;80149106]Jak nazwa wskazuje wkład własny to wkład własny, a nie użebrany u dziadków, rodziców, teściów i sąsiadów. 2 lata odkładania to nie jest taka tragedia. Co z tego, że trafiła się okazja? Najpierw trzeba uzbierać i wtedy czekać na okazję, a nie doczekać się okazji i biegać po rodzinie szukać pieniędzy. Dorośli jesteście, rodzinę może g obchodzić, że chcesz kupić mieszkanie, nie mają obowiązku oddawać swojego majątku, bo księżniczce się własne M zamarzyło.[/QUOTE]
Już nie przesadzaj. Dla mnie to normalne, że rodzice pomagają dzieciom w np. organizowaniu ślubu czy dołożeniu się do mieszkania. Mojej siostrze pomógł nasz tata, dając jej 30 tysięcy, my z mężem chcemy poprosić teściów o pożyczkę kilkunastu tysięcy, bo nam brakuje i absolutnie nie uważam, że to jest coś złego. Jeśli powiedzą nam, że nie, to trudno, będziemy radzić sobie sami, a jeśli tak, to będziemy bardzo wdzięczni. I ja w przyszłości również chciałabym móc pomóc własnemu dziecku, nie traktuję tego jako coś złego, najwyrażniej autorka też tak myśli. I jasne, nie ma co oczekiwać, że spadnie z nieba, ale ja nie widzę postawy "daj".
__________________
Jestem na wizazu od 2011r.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 835
|
Dot.: Czy ja zwariowałam, przesadzam?
Cytat:
Jak się ma w miarę obrotnych rodziców to i można liczyć na pomoc, ja nie mogę, ale owszem zazdroszczę innym. Nie wiem czy moi rodzice w ogóle coś odłożyli przez lata pracy, teściowa nigdy nie pracowała, więc pieniędzy nie mają... To się tak łatwo mówi - ale jak rodzice nie mają, to nie mają i nie wyczarują...to jest przykre, ale taki jest świat - jedni dostają wszystko, inni nic. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
|
Dot.: Czy ja zwariowałam, przesadzam?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
|
Dot.: Czy ja zwariowałam, przesadzam?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 486
|
Dot.: Czy ja zwariowałam, przesadzam?
1) Przestań przeglądać ogłoszenia. To nie złośliwość, wiem sama po sobie jak frustruje gdy widzisz idealną ofertę, a nie masz kasy.
2) Ograniczcie wydatki, tak aby jak najszybciej zaoszczędzić pieniądze na wkład własny. Nawet gdyby miało to być rygorystyczna zaciskanie pasa - przez określoną ilość czasu dacie radę. 3) Przemyślcie czy na pewno dziecko teraz to dobry pomysł. Jak będziecie w 3 to spadnie Wam zdolność kredytowa, a dziecko dużo kosztuje (to też z własnego doświadczenia, przed porodem dawaliśmy sobie radę i nawet udawało się zaoszczędzić, 5 miesięcy po porodzie zaczynamy tracić płynność choć nie szalejemy z zakupami dla Młodej) i będzie Wam tudniej uskładać pieniądze na wkład. 4) Jak już uskładacie na wkład i opłaty związane z kredytem (prowizje, ubezpieczenia, notariusz) to zacznij przeglądać ogłoszenia i szukać okazji ![]()
__________________
Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem. ![]() ---------------------------------------------------------- PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji" Za słownikiem PWN: pretensjonalny to 1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się» 2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście» |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 313
|
Dot.: Czy ja zwariowałam, przesadzam?
Cytat:
Pewnie jestem w stanie ale wole odkładać wolniej i trochę podróżować póki nie mam rodziny, dzieci itp. Moje zarobki są wysokie, ale mam tez dużo wydatków. Jest to mój WYBÓR. W konsekwencji nie stać mnie na wkład własny który przy 60 metrowym mieszkaniu w Krakowie i 60000 kredyty na urządzenie wynosi 90 000 plus Ok 10 000 tys kosztów administracyjnych. Razem 100000. Odkładam, ale mam może polowe dopiero. Czyli podsumowując, nie stać mnie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Czy ja zwariowałam, przesadzam?
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 | |
zuy mod
|
Dot.: Czy ja zwariowałam, przesadzam?
Cytat:
![]() Autorko - spóźniłaś się na MdM, dziwię się, że się tym nie zainteresowaliście. Też nie mam na wkład i też konieczny wkład własny + koszty okołokredytowe (nie są małe) to byłoby dla nas 2-3 lata oszczędzania, dzięki opcji dofinansowania było nas na to stać wcześniej. Wcześniej, nie od razu.
__________________
![]() L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#46 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 1 114
|
Czy ja zwariowałam, przesadzam?
Del.
Edytowane przez Bossana Czas edycji: 2018-01-04 o 22:53 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2017-06
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 2 057
|
Dot.: Czy ja zwariowałam, przesadzam?
Cytat:
![]()
__________________
You can’t make homes out of human beings. Someone should have already told you that. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 221
|
Dot.: Czy ja zwariowałam, przesadzam?
Nie jest. Jeżeli mieszkanie ma być wspólne to powinni razem zaoszczędzić na wkład własny, lub on powinien postarać się o kwotę równą nakładom jej rodzicow. Jeżeli dostaną wkład własny od jej rodziny, to IMHO notarialnie należy to zapisać i zdecydowanie mieszkanie nie jest wtedy w 50% każdego z małżonków.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Czy ja zwariowałam, przesadzam?
jeśli nikt nie chce/nie może wa dać na wkład własny to musicie sami te pieniądze uzbierać. tylko usiądź wcześniej i pogadaj poważnie z mężem, żeby te pieniądze poszły na was, a nie na długi jego rodziców.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#50 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
|
Dot.: Czy ja zwariowałam, przesadzam?
Cytat:
Rodzice utrzymywali studiującą córkę, bo mieli widocznie takie ustalenia między sobą i luz, ale teraz chodzi o zupełnie coś innego - oboje zainteresowani pracują, więc niech oboje pomyślą nad sposobem sfinansowania wkładu własnego, a nie oglądają się na rodzinę. Skoro rodzice ani dziadkowie nie palą się do pomocy, to widocznie nie mają możliwości albo ochoty, trudno. Dorosłość to nie tylko kwiatki, sratki i radosne robienie dzieciątka. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 463
|
Dot.: Czy ja zwariowałam, przesadzam?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:46.