Alfie Evans - Polacy i Włosi - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-04-29, 15:28   #31
MiamiGlow
Zakorzenienie
 
Avatar MiamiGlow
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 4 020
Dot.: Alfie Evans - Polacy i Włosi

Bo to jest bardzo trudny temat i każdy ma prawo do własnej opinii - ja rozumiem oburzenie na decyzje sądu. Języka, który przytaczasz, oczywiście nie rozumiem. Ale mnie tak szczerze reakcje społeczne mało interesują, bo przykra prawda jest taka, że tłum często jest durny i nie umie dyskutować na poziomie. I byłabym bardzo ostrożna z tym, do czego to prowadzi. Czyli utożsamiania, że każdy kto nie zgadza się z podjętymi tam decyzjami trzyma poziom inteligencji i emocjonalności ameby. Są też tacy, co argumentują normalnie.
MiamiGlow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-29, 15:48   #32
kalor
Gazela inteligencji
 
Avatar kalor
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 371
Dot.: Alfie Evans - Polacy i Włosi

Cytat:
Napisane przez MiamiGlow Pokaż wiadomość
Nie rozumiem dlaczego nie pozwolono przewieźć chłopca do Włoch. My wszyscy tutaj nie znamy dokladnie jego stanu - ale wiele razy jest tak, że lekarze się mylą. Bardzo się mylą. Zresztą z tego co wiem lekarze byli pewni, że umrze od razu po odłączeniu aparatury, a żył jeszcze kilka dobrych dni o własnych siłach. Poza tym nawet nie postawiono diagnozy. Po prostu nie wiedzieli co mu jest. Rodzice powinni mieć prawo skorzystać jeszcze z pomocy innych szpitali, porozmawiać z innymi lekarzami, na ich podstawie decydować dalej. Czytałam gdzieś, że transport naprawdę by nie zagrażał - wypowiadał się na ten temat członek personelu medycznego, co widział chłopca i miał uczestniczyć w transporcie, a miał też ogromne doświadczenie w zawodzie. Wiem, że ten temat jest bardzo kontrowersyjny dla wielu osób. Ale ja nie rozumiem dlaczego rodzice nie mogą podjąć decyzji o transporcie do innego kraju...
Nie wiedzieli, co mu jest w takim sensie, ze nie wiedzieli, czym jest spowodowana jego choroba i jak będzie postępować dalej, niestety ubytek tkanki mózgowej był faktem, tak samo to, że nie da się tej tkanki odbudować. To, co już się stało w jego organizmie, było nieodwracalne. Ja rozumiem rodziców jak najbardziej, jednak uważam, ze postąpiono prawidłowo - rodzice chcą dobrze, jednak dziecko nie jest własnością rodziców i nie można dopuszczać do bezsensownego cierpienia.

---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:45 ----------

Co do wypowiedzi ludzi, to nie jestem zdziwiona. Mamy antyszczepionkowcow, totalną biologię, ziębitow, wszelkiej maści specjalistów od wszystkiego, a szczególnie polityki i medycyny, był tez ostatnio przykład specjalistów od wspinaczek wysokogórskich - pamiętacie, co się działo w internecie przy okazji śmierci Mackiewicza? Myślę, że tacy ludzie byli zawsze i wszędzie, teraz tylko w dobie social media mogą się uzewnętrzniać na każdy temat.
__________________
kalor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-29, 16:40   #33
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
Dot.: Alfie Evans - Polacy i Włosi

Cytat:
Napisane przez pfffh Pokaż wiadomość
Wolałbym, żeby Polski rząd zajął się godnością, leczeniem, wniesieniem pomocy polskim dzieciom. Jest wiele historii maluchów z naszego kraju, które mają szansę na wyzdrowienie, ale rodzice i lekarze nie mogą im pomoc, bo nie ma pieniędzy. W działaniach polskiego rządu widzę tylko chęć podniesienia słupków. Nic więcej.
Ale widzisz, #Alfie na Twitterze nic ich nie kosztuje. A w kraju musieliby serio coś zrobić.

Serio, # to taki nasz nowy, sekularny sposób modlitwy - zrobię coś, nikomu nie pomogę fizycznie, ale poczuję, że coś zrobiłem.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-29, 17:05   #34
patusiaa23
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
Dot.: Alfie Evans - Polacy i Włosi

Cytat:
Napisane przez drasunia Pokaż wiadomość
Szkoda tego chłopca i jego rodziców. Trochę chore było to, że ten szpital nie chciał dać chłopca do innego szpitala, żeby inni lekarze spróbowali swoich sił. Ale cóż. Jednak uważam, że reakcja ludzi, którzy nawet nie znali tego chłopca ani jego rodziców osobiście była przesadzona. Może to brutalne, ale w każdej minucie na świecie umiera jakieś dziecko, niekiedy w męczarniach, ale ludzie się już tym nie przejmują. Gdyby nie media to nawet byśmy nie wiedzieli o istnieniu tego chłopca.
Ja przypominam o śmierci wielu małych dzieci w Syrii. Zdrowych dzieci, którym nic nie dolega, których ciała są czasem bezczeszczone, bo takie są warunki tam.
Przypominam też o świetnym pomyśle puszczenia kilogramów plastiku i śmieci w powietrze, bo na cześć Alfiego puszczono balony i lampiony spod szpitala w powietrze... Ja wszystko rozumiem, ale to jest już taki przesadyzm, a strach się odezwać i powiedzieć, że coś jest nie na miejscu.

---------- Dopisano o 16:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------



Przypominam, że Polacy wyrażają wielkie oburzenie małym zainteresowaniem mediów w UK.
patusiaa23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-29, 17:11   #35
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
Dot.: Alfie Evans - Polacy i Włosi

Cytat:
Napisane przez MiamiGlow Pokaż wiadomość
Bo to jest bardzo trudny temat i każdy ma prawo do własnej opinii - ja rozumiem oburzenie na decyzje sądu.
Tak, każdy ma prawo do własnej opinii, ale nie do wypowiadania się, jakby się znał, kiedy nie ma pojęcia o stanie chłopca.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-29, 17:13   #36
patusiaa23
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
Dot.: Alfie Evans - Polacy i Włosi

A ja właśnie nie uważam, że każdy ma prawo do własnej opinii. Tutaj chodzi o lata cierpienia męczarni i powolnego umierania. Naprawdę, w tej sprawie opinię może mieć co najwyżej matka natura, która uznała, że chłopiec musi umrzeć - to biologia tak uznała, bo bez sprzętu jak widać nie był w stanie przeżyć tygodnia.
patusiaa23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-29, 17:22   #37
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
Dot.: Alfie Evans - Polacy i Włosi

Cytat:
Napisane przez patusiaa23 Pokaż wiadomość
Polacy w całej Europie protestują pod ambasadami, proponujemy obywatelstwo, na facebookach powstają ogromne grupy. Włączył się w to Rutkowski.
Serio ?

Co tu komentować. To jedni z tych co słyszą strzały, wierzą w zamachy i spisek big pharmy. Zwykli pożyteczni idioci dający się nakręcać zbiorowymi emocjami, popisujący się przed sobą ćwierćinteligenci. Zwykła ciemnota.
A że akurat najbardziej ich słychać spośród wszystkich krajów ? No trudno, co poradzisz. Niech się wstydzi ten kto robi, nie ten, co widzi.
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-04-29, 17:25   #38
patusiaa23
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
Dot.: Alfie Evans - Polacy i Włosi

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;8326361 1]Serio ?

Co tu komentować. To jedni z tych co słyszą strzały, wierzą w zamachy i spisek big pharmy. Zwykli pożyteczni idioci dający się nakręcać zbiorowymi emocjami, popisujący się przed sobą ćwierćinteligenci. Zwykła ciemnota.
A że akurat najbardziej ich słychać spośród wszystkich krajów ? No trudno, co poradzisz. Niech się wstydzi ten kto robi, nie ten, co widzi.[/QUOTE]

Tak, Rutkowskiego i jego ludzi z lotniska zgarnęła policja.
patusiaa23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-29, 17:26   #39
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
Dot.: Alfie Evans - Polacy i Włosi

Cytat:
Napisane przez kalor Pokaż wiadomość
pamiętacie, co się działo w internecie przy okazji śmierci Mackiewicza?
A Magdy Żuk ? Też niezła histeria odchodziła i rzyganie na Egipt i muzułmanów. Przecież z jej chłopaka zrobili przestępcę, szpiegowali go i szkalowali. Przecież to był konkretny cyrk.
Wtedy też oczywiście nakręcali to politycy, np. Ziobro bredzący coś o walce z handlarzami żywym towarem (a był to wiodący 'trop' internetowych detektywów).
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-29, 17:27   #40
patusiaa23
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
Dot.: Alfie Evans - Polacy i Włosi

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;8326369 1]A Magdy Żuk ? Też niezła histeria odchodziła i rzyganie na Egipt i muzułmanów. Przecież z jej chłopaka zrobili przestępcę, szpiegowali go i szkalowali. Przecież to był konkretny cyrk.
Wtedy też oczywiście nakręcali to politycy, np. Ziobro bredzący coś o walce z handlarzami żywym towarem (a był to wiodący 'trop' internetowych detektywów).[/QUOTE]

To prawda, Magda Żuk, wyprawa na Nangar Parbat, ale tutaj już jest istne szaleństwo, mam wrażenie, że poziom histerii przekroczył wszystko. Mosad? Putin? Wojsko? Wojna? Porwanie dziecka? Rutkowski przemawiający pod szpitalem?
patusiaa23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-29, 17:31   #41
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
Dot.: Alfie Evans - Polacy i Włosi

Cytat:
Napisane przez patusiaa23 Pokaż wiadomość
To prawda, Magda Żuk, wyprawa na Nangar Parbat, ale tutaj już jest istne szaleństwo, mam wrażenie, że poziom histerii przekroczył wszystko. Mosad? Putin? Wojsko? Wojna? Porwanie dziecka? Rutkowski przemawiający pod szpitalem?
Ciemnota i nienawiść eskalują jak ich się nie gniecie w zarodku.
A w naszym pięknym kraju od paru lat pełni wiodącą rolę w publicznym dyskursie.

Edytowane przez dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552
Czas edycji: 2018-04-29 o 17:39
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-04-29, 17:34   #42
patusiaa23
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
Dot.: Alfie Evans - Polacy i Włosi

Właśnie w telewizji usłyszałam, że Andrzej Duda jest rozczarowany postawą protestujących rodziców i opiekunów osób niepełnosprawnych, bo nie poszli na ugodę i "interesuje ich tylko gotówka" (cytat dosłowny).
patusiaa23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-29, 17:37   #43
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Alfie Evans - Polacy i Włosi

Cytat:
Napisane przez patusiaa23 Pokaż wiadomość
Właśnie w telewizji usłyszałam, że Andrzej Duda jest rozczarowany postawą protestujących rodziców i opiekunów osób niepełnosprawnych, bo nie poszli na ugodę i "interesuje ich tylko gotówka" (cytat dosłowny).
Niech sobie pomoc rzeczową zaproponuje beneficjentom 500 plus, ciekawe, co powiedzą
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-29, 17:40   #44
patusiaa23
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
Dot.: Alfie Evans - Polacy i Włosi

Słowa prezydenta są tak złe, że nie będę opisywać co o tym sądzę, bo jutro będę miała gości w domu.
I polaków też nie rozumiem, tych nadmiernie ekscytujących się Alfiem. No po prostu nie rozumiem. Czemu nie ma tyle zajadłości gdy brakuje pieluch w hospicjach dla dzieci?
patusiaa23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-29, 17:51   #45
Fortuna1
Zakorzenienie
 
Avatar Fortuna1
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
Dot.: Alfie Evans - Polacy i Włosi

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
To co ludzi głównie bulwersuje - moim zdaniem - to nie sam fakt propozycji odłączenia od aparatury ale właśnie swojego rodzaju uwięzienie i nie wzięcie pod uwagę woli rodziców. Wiadomo, że nie zawsze wiedzą oni lepiej, ale gdyby dano im odrobinę empatii i czasu i tak by się zgodzili.
Dokładnie tak. Tutaj nawet nie chodzi o samo leczenie, choć ja mam wrażenie, że może gdyby chłopiec trafił na samym początku do innego szpitala, to może znaleźliby jakas skuteczna metodę leczenia?
Natomiast głównie chodzi właśnie o to, że rodzice zostali pozbawieni prawa przeniesienia do innego szpitala, że tak naprawdę nie mieli prawa podjąć decyzji związanych z ich synem i to jest najbardziej bulwersujace I smutne. To trochę takie odebranie godności człowieka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano,
Come una barca che non esce mai dal porto.
Fortuna1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2018-04-29, 17:53   #46
patusiaa23
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
Dot.: Alfie Evans - Polacy i Włosi

Cytat:
Napisane przez Fortuna1 Pokaż wiadomość
Dokładnie tak. Tutaj nawet nie chodzi o samo leczenie, choć ja mam wrażenie, że może gdyby chłopiec trafił na samym początku do innego szpitala, to może znaleźliby jakas skuteczna metodę leczenia?
Natomiast głównie chodzi właśnie o to, że rodzice zostali pozbawieni prawa przeniesienia do innego szpitala, że tak naprawdę nie mieli prawa podjąć decyzji związanych z ich synem i to jest najbardziej bulwersujace I smutne. To trochę takie odebranie godności człowieka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Odebraną godność to miałoby to dziecko. Rodzice są tylko stroną, nie właścicielami.
I nie wiem, co sądzić o postowaniu na facebooku zdjęć oślinionego, spoconego umierającego dziecka - co robili jego rodzice. Sporo jest dość przykrych zdjęć z ostatnich godzin życia, z różnego typu wydzielinami. W mediach jest portret uśmiechniętego aniołka, na facebooku rodziców - filmiki live z łoża śmierci. (To tak w kwestii odbierania godności człowiekowi)

Edytowane przez patusiaa23
Czas edycji: 2018-04-29 o 17:55
patusiaa23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-29, 17:55   #47
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Alfie Evans - Polacy i Włosi

Jezu, dziewczyny. Jego nie można było wyleczyć. Jego mózg nie działał - jak tu ktoś słusznie napisał: NIE TAK JAK W ŚPIĄCZCE. Jego mózg NIE funkcjonował.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-29, 17:57   #48
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
Dot.: Alfie Evans - Polacy i Włosi

Cytat:
Napisane przez Fortuna1 Pokaż wiadomość
To trochę takie odebranie godności człowieka
Wręcz przeciwnie. Zadbano o godność człowieka.
Zadbano o godność tego chorego dziecka.
Dziecko nie jest własnością rodziców, kiedy dzieje się sytuacja, w której rodzice nie są w stanie przyjąć do wiadomości (zrozumieć, pogodzić się) z faktami, z okolicznościami, które sprawiają, że cierpienie dziecka może być wydłużane zupełnie bez żadnych racjonalnych podstaw, kiedy nie są w stanie podjąć odpowiedzialnej, racjonalnej decyzji, to ktoś musi wystąpić w interesie tej chorej osoby. Rodzice nie byli w stanie, więc zadbali o to lekarze, a kiedy i oni nie dali rady przekonać rodziców, to sądy podjęły działania dla dobra chorego.
Jak widać zrobiły to słusznie, bo do rodziców w końcu dotarło, że nie było innego wyjścia.

Edytowane przez dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552
Czas edycji: 2018-04-29 o 17:59
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-29, 18:00   #49
patusiaa23
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
Dot.: Alfie Evans - Polacy i Włosi

Jak rodzice nie radzą sobie z dzieckiem, dziecku dzieje się krzywda -> sądownie odbierane są prawa rodzicielskie i o dobru dzieci decyduje państwo, przechodzą pod opiekę kogoś innego niż rodzice.
Jak rodzice nie radzą sobie z chorobą dziecka, dziecku dzieje się krzywda - a wręcz nie krzywda, a cierpienie i wegetacja -> nie dziwi mnie decyzja sądu.

---------- Dopisano o 17:00 ---------- Poprzedni post napisano o 16:59 ----------

https://www.facebook.com/respectuspl...6786099665104/
patusiaa23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-29, 18:00   #50
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
Dot.: Alfie Evans - Polacy i Włosi

Cytat:
Napisane przez patusiaa23 Pokaż wiadomość
Jak rodzice nie radzą sobie z dzieckiem, dziecku dzieje się krzywda -> sądownie odbierane są prawa rodzicielskie i o dobru dzieci decyduje państwo, przechodzą pod opiekę kogoś innego niż rodzice.
Jak rodzice nie radzą sobie z chorobą dziecka, dziecku dzieje się krzywda - a wręcz nie krzywda, a cierpienie i wegetacja -> nie dziwi mnie decyzja sądu.
Proste.
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-29, 18:07   #51
Parabelka
Panaroja
 
Avatar Parabelka
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 694
Dot.: Alfie Evans - Polacy i Włosi

Nie było ŻADNEJ możliwości dalszego przeżycia ani tym bardziej wyzdrowienia, ponieważ dziecku stopniowo zanikał mózg, co było stwierdzane wielokrotnie , w wielokrotnych badaniach i przez niezależnych od siebie konsultantów z różnych ośrodków, nie tylko brytyjskich .

Dla anglojęzycznych link do decyzji sądu z lutego bieżącego roku , z dokładnym opisem przebiegu choroby, licznych konsultacji lekarskich , przesłuchań, badań itp https://www.judiciary.gov.uk/wp-cont...ey-v-evans.pdf

Dla polskojęzycznych streszczenie po przetłumaczeniu:
rzecz wyglądała mniej więcej więcej tak : urodził się w dobrym stanie ogólnym . W wieku 2 miesięcy zaczął zezować , co w zasadzie jest do zaakceptowania , ale w wieku 4 miesięcy pojawiły się cechy zahamowania i uwstecznienia rozwoju - przestał się uśmiechać, stale spał, zez się nasilił, napięcie mięsniowe się stopniowo obniżało . Wylądował w szpitalu , zrobili mu rezonans mózgu, w którym były widoczne rozsiane liczne zmiany zanikowe , nie pasujące do żadnego znanego schorzenia .
W wieku 9 miesięcy wylądował w szpitalu z zapaleniem oskrzelików i po 20-minutowym napadzie drgawek. Drgawki się powtarzały i nasilały, dostał lek przeciwdrgawkowy , który początkowo przerwał napad , niemniej w szybkim czasie zaczęły się następne. W ciągu 2 dni stan Alfiego stale się pogarszał do tego stopnia, że z niewydolnością krążeniowo-oddechową został przeniesiony na OIOM . W EEG stwierdzono bardzo liczne wyładowania padaczkowe, dziecko miał cały czas drgawki nie reagujące na leki . Rozpoznano postępującą encefalopatię(uszkodzenie mózgu) z drgawkami opornymi na leczenie . Dziecko było w głębokiej śpiączce i nie reagowało na żadne bodźce , miało jedynie zachowane odruchy rdzeniowe - reakcja ruchowa na bodźce bólowe przebiegająca bez udziału mózgu , tylko za pośrednictwem rdzenia kręgowego .
Kolejne styczniowe EEG wykazało zanik czynności mózgu z wyjątkiem wyładowań podczas napadów drgawek, W tym czasie rozwinęło się obustronne zapalenie płuc, które udało się wbrew oczekiwaniom zwalczyć, co dało ojcu Alfiego asumpt do twierdzenia że Alfi zdrowieje, tylko szpital się poddaje i kładą na nim krechę . EEG nadal się utrzymywało takie jakie było, dziecko nie reagowało na żadne bodźce - wizualne, akustyczne, dotykowe ani żadne inne , źrenice przestały prawie całkowicie reagować na światło , Alfie był wiotki , nie wykonywał żadnych ruchów . W tym czasie konsultował go neurolog specjalista z ośrodka zajmującego się dziecięcą padaczką z jakiegoś ważnego ośrodka - cośtam pod opieką księcia Walii itp, będący konsultantem neurologii dziecięcej . Przeprowadził dokładny wywiad rodzinny, przestudiował dokumentację , zlecił kolejne badania - w kolejnym rezonansie stwierdzono postępującą degenerację i zanik kolejnych części mózgu - kory , pnia, środków podkorowych , substancji białej , wzgórza itp. Ostatecznie stwierdził postępującą źle rokującą chorobę degeneracyjną mózgu . Wyjaśniono ojcu dziecka, że rokowanie jest złe , ponieważ mózg się nie regeneruje , na co ojciec wyraził opinię, że skoro mózg dziecka jeszcze nie był w pełni uformowany to może się zregenerować . Został poinformowany że jest to niemożliwe .
Kolejne badania wykluczyły chorobę mitochondrialną , która początkowo podejrzewali neurolodzy . Kolejne EEG pokazywały, że mózg praktycznie nie funkcjonuje poza wyładowaniami padaczkowymi, przy czym nie była to encefalopatia padaczkowa, kiedy napady powodują uszkodzenie mózgu, tylko odwrotnie - postępujące uszkodzenie wywoływało kolejne napady drgawek. Alfie wymagał stałej wspomaganej wentylacji, ponieważ samodzielne oddychanie nie utrzymałoby go przy życiu . W podsumowaniu konsultacji stwierdzono , że nie udało się znaleźć żadnej możliwej do wyleczenia/usunięcia przyczyny stanu dziecka , nawet jeżeli udałoby się powstrzymać postęp choroby nie ma szansy na jakakolwiek poprawę stanu ze względu na niemożność regeneracji mózgu , oraz że dalsze leczenie nie jest w stanie powstrzymać postępu choroby i drgawek , oraz że nawet zatrzymanie drgawek nie przyniesie poprawy stanu zdrowia .
Po tej opinii rodzice powołali własnych konsultantów - konsultanta od pediatrycznej terapii oddechowej , dwóch konsultantów z Monachium - od intensywnej opieki i kardiologii dziecięcej oraz specjalistę od dziecięcego transportu medycznego , i - uwaga uwaga - zespół kliniki pediatryczne Bambino Gesu z Rzymu ! Wszyscy zgodnie potwierdzili opinię pierwszego konsultanta (zaproszonego przez szpital) , uznając , że mimo braku diagnozy , której być może nigdy nie uda się postawić, nie ma wątpliwości , że choroba jest postępująca , dewastująca całkowicie mózg , i całkowicie nieuleczalna .
W grudniu ubiegłego roku - ponieważ już jakieś postępowanie się toczyło (zaczęło się we wrześniu -podejrzewam że szpital wystąpił o zgodę na zaprzestanie uporczywej terapii) , sąd na wniosek ojca poprosił o konsultacje kolejnego specjalistę , którego opinia miała być przytoczona jako poparcie argumentacji ojca (nie przytoczonej tutaj) . W ostatniej chwili ojciec wycofał się i nie zgodził się na zeznania- czy wygłoszenie opinii - przed sądem przez tego lekarza. Pisemna jego opinia głosi to samo co poprzednie - że dziecko konsultowane było przez powszechnie znanych specjalistów z Liverpoolu, UK i Watykanu i wniosek wszystkich jest jednoznaczny - postępująca, bardzo źle rokująca choroba neurodegeneracyjna nieznanego pochodzenia . Dodatkowo rodzice nie rozumieją/nie akceptują faktu iż cała aktywność ruchowa Alfiego jest wywołana wyłącznie przez drgawki i nie jest odpowiedzią na bodźce zewnętrzne, że drgawki są konsekwencją rozpadu mózgu , który jest do tego stopnia zaawansowany, że nie ma szans na jakąkolwiek poprawę stanu zdrowia , że niezdolność Alfiego do samodzielnego oddychania jest skutkiem choroby, nie postępowania medycznego , i że nie istnieje żaden sposób powstrzymania ani wyleczenia choroby . Wypróbowano wszelkie możliwe kombinacje leków przeciwdrgawkowych - bez żadnego efektu , i nie ma żadnej możliwości leczenia, co również jest dla rodziców ciężkie do zaakceptowania . Ponadto wykonano wszelkie dostępne diagnostyczne badania krwi, co jednak jak wiadomo nie może pacjenta wyleczyć .

Kolejny konsultant wezwany przez rodziców potwierdził opinię poprzednich oraz stwierdził, że dziecko będące w stanie pół-wegetatywnym , otrzymujące taką opiekę OIOMową jak Alfie , może być utrzymywane przy życiu przez długi czas, ale jest zagrożone ciężkimi infekcjami przede wszystkim sepsą , oraz ciężkim niedotlenieniem , które może doprowadzić do śmierci . Ponadto położył nacisk na to , iż Alfie może doznawać cierpienia i dyskomfortu . Podkreślił zarówno w opinii ustnej przed sądem jak i pisemnej, ze światło, hałas i ruch mogą powodować u Alfiego dyskomfort i cierpienie objawiające się drgawkami . W podsumowaniu podkreślił, że najlepsze co można zrobić , to zapewnić Alfiemu paliatywną opiekę dającą maksymalną wygodę. Kluczowymi czynnikami powodującymi taką decyzję było zdecydowanie złe rokowanie i niemożność pewnego stwierdzenia czy Alfie odczuwa cierpienie .

Kolejny konsultant potwierdził poprzednie opinie, stwierdził, że dziecko zależy całkowicie od mechanicznej wentylacji, nie wykazuje żadnej aktywności ruchowej, nie ma żadnego kontaktu z otoczeniem i ma w dalszym ciągu napady drgawkowe. tak samo podkreślił pewność złego rokowania i niepewność co do odczuwania cierpienia przez dziecko, również wywołanego przez intensywne procedury medyczne na OIOMie , i uznał, ze najlepsza będzie opieka paliatywna .

W grudniu 2017 lekarz prowadzący stwierdził, że przekazane sądowi wyniki rezonansów są dostatecznym potwierdzeniem choroby i nie ma wskazań do kolejnych , ponieważ nie przyniosą już żadnej korzyści ,Ponadto ojciec poinformował szpital , że nie wyraża zgody na żadne dalsze badania . Sędzia jednak zadecydował , że rezonans należy wykonać i rezonans z lutego wykazał dalszą masywna degenerację mózgu , zwłaszcza w głębokich strukturach- wzgórze, jądra podstawy , większość substancji białej i większość kory nie istniały .
W opinii z lutego stwierdzono, że dziecko nie odpowiada na absolutnie żadne bodźce zewnętrzne, jest głęboko zwiotczone, nie ma odruchów ,nie połyka, ma okresy zwalniania akcji serca , które póki co ustępują samoistnie . Ma zachowane podstawowe funkcje życiowe i fizjologiczne - krążenie, utrzymanie prawidłowego zagęszczania moczu, utrzymanie poziomu glukozy , utrzymywanie temperatury ciała, w pewnym stopniu oddychanie - ale nie świadczy to o jego możności odczuwania bodźców i nie jest ewenementem, ponieważ organizm najdłużej chroni ośrodki zwiadujące podtrzymaniem życia . Kilkakrotnie próbowano go rozintubować - bez powodzenia ponieważ wymaga stale sztucznej wentylacji . Ma założoną sondę dojelitową przez nos - aby uniknąć refluksu żołądkowo-przełykowego i jego konsekwencji czyli zachłyśnięć , wielokrotnie przechodził zakażenia dróg moczowych i jest na prewencyjnej antybiotykoterapii . Nie ma zniekształceń szkieletowych, ale mogą w przyszłości wystąpić ze względu na masywne zaniki mięśni . Jego mózg nie rejestruje obrazu ani dźwięku , ani teraz ani w przyszłości nie będzie mógł w żaden sposób kontaktować się z otoczeniem . Ma głębokie opóźnienie rozwojowe i nie ma możliwości poczynienia jakiegokolwiek rozwojowego postępu . Ze względu na brak kontaktu nie wiadomo, czy odczuwa ból i dyskomfort, ale nie można wykluczyć, że odczuwa , dlatego należy zapewnić mu jak największy komfort . Nie ma możliwości aby dotyk i głos rodziców mogły go uspokajać .

Tyle od strony medycznej, dalej następują opisy przepychanek ojca z sądem i prawnikami, odraczanie terminów, zmiany prawników , rezygnacje z nich , osobiste wystąpienia ojca , ponowne zatrudnianie prawników itp. Czego nie napisałam - w chwili urodzenia dziecka matka miała lat 18, ojciec 19 , zakończył naukę jako 16-latek i został tynkarzem . Wg opisu osobnik inteligentny i rozdarty - z jednej strony świadomy stanu dziecka, z drugiej całkowicie go wypierający , stąd ciągłe zmiany postępowania, awantury ze szpitalem , pomysły alternatywnych diagnoz, leczenia , niemożność przyjęcia do wiadomości, że mózg się nie regeneruje itp. Nalegał na przewiezienie Alfiego do Rzymu, gdzie miałby mieć założoną tracheostomię i żywienie przez PEG czyli przezskórną gastrostomię , a jakby to nic nie dało to chciał go przewieźć do Monachium . Raport Bambino Gesu w tej sprawie stwierdza , że dziecku trzeba założyć tracheo- i gastrostomię , i że teoretycznie można by go przewieźć karetką na lotnisko i z lotniska karetka albo helikopterem, ale podczas transportu i lotu mogą wystąpić wywołane przez nie drgawki , które mogą spowodować dalsze uszkodzenie mózgu , co sprawia , że procedura staje się wysoce ryzykowna . (Należy dodać, że zarówno tracheostomia jak i gastrostomia to zabiegi z naruszeniem ciągłości powłok czyli wycięcie dziur w gardle i brzuchu, co stanowi otwarte wrota dla infekcji . W Wlk.Brytanii był zaintubowany - rurka w gardle założona przez usta - i miał założoną przez nos sondę dojelitową - nieobciążające organizmu i bezpieczniejsze , więc Bambino Gesu oferowało tylko agresywniejsze i ryzykowniejsze postępowanie, nie przynoszące nic poza dużym prawdopodobieństwem szybkiej sepsy .)
Sąd cytuje akty prawne dotyczące zaprzestania uporczywej terapii w wypadku dzieci, list papieża Franciszka w tej konkretnej sprawie , mówiący o konieczności zachowania równowagi pomiędzy uporczywym leczeniem a sytuacją, kiedy nadchodzi nieuchronnie śmierć , poszanowania godności chorego i zapewnienia mu jak najlepszych warunków , kiedy nie ma już nic innego do zrobienia , czyli potwierdzający opinie konsultantów . Na zakończenie jest podsumowanie, przez które jeszcze nie przebrnęłam .

Podsumowując - rodzice chcieli dziecko męczyć dalszym nieskutecznym postępowaniem medycznym , które nie przyniosłoby nic, a naraziłoby dziecko na dodatkowe cierpienia i ryzyko powikłań - tracheostomia, gastrostomia, ryzyko związanych z tym zakażeń, sepsy itp . Sąd chciał, żeby dziecko umarło w spokoju , w jak najbardziej komfortowych warunkach, a nie było wożone po świecie i poddawane zabiegom jak tłumok, bo rodzicom tak się chce .

A nasi politycy lepiej by zrobili, gdyby najpierw się dowiedzieli o co chodzi , a potem dopiero się wypowiadali . Prawa Murphy'ego stale działają - "wszystko jest możliwe, pod warunkiem, że nie wiesz, o czym mówisz ". I nasi dostojnicy są tego żywym przykładem .
__________________
Cezar się nie starzeje . Cezar dojrzewa

-Morza się zagotują , krainy Dysku pękną , królowie runą w proch , a miasta będą niczym jeziora szkła . Uciekam w góry.
-Czy to pomoże ?[...]
-Nie , ale stamtąd będzie lepszy widok .
Terry P.

Edytowane przez Parabelka
Czas edycji: 2018-04-29 o 18:22
Parabelka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-29, 18:12   #52
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
Dot.: Alfie Evans - Polacy i Włosi

Cytat:
Napisane przez Fortuna1 Pokaż wiadomość
Natomiast głównie chodzi właśnie o to, że rodzice zostali pozbawieni prawa przeniesienia do innego szpitala, że tak naprawdę nie mieli prawa podjąć decyzji związanych z ich synem i to jest najbardziej bulwersujace I smutne. To trochę takie odebranie godności człowieka
Sądy rodzinne mamy na świecie właśnie po to, żeby wkraczaly, kiedy rodzice nie potrafią podjąć decyzji dobrej dla dziecka lub robią mu krzywdę.

Mnie najbardziej bulwersuje, że rodzice swoje uczucia przekładają nad uczucia dziecka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:10 ----------

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;8326413 6]Wręcz przeciwnie. Zadbano o godność człowieka.
Zadbano o godność tego chorego dziecka.
Dziecko nie jest własnością rodziców, kiedy dzieje się sytuacja, w której rodzice nie są w stanie przyjąć do wiadomości (zrozumieć, pogodzić się) z faktami, z okolicznościami, które sprawiają, że cierpienie dziecka może być wydłużane zupełnie bez żadnych racjonalnych podstaw, kiedy nie są w stanie podjąć odpowiedzialnej, racjonalnej decyzji, to ktoś musi wystąpić w interesie tej chorej osoby. Rodzice nie byli w stanie, więc zadbali o to lekarze, a kiedy i oni nie dali rady przekonać rodziców, to sądy podjęły działania dla dobra chorego.
Jak widać zrobiły to słusznie, bo do rodziców w końcu dotarło, że nie było innego wyjścia.[/QUOTE]




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.

Edytowane przez Limonka2738
Czas edycji: 2018-04-29 o 18:11
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-29, 18:13   #53
Fortuna1
Zakorzenienie
 
Avatar Fortuna1
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
Dot.: Alfie Evans - Polacy i Włosi

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8325841 6]Uczciwie powiedzmy, że nigdzie nie było mowy o próbach ratowania czy leczenia chłopca - tu wszyscy zgodnie uznali, że to niemożliwe. Szpital włoski oferował opiekę paliatywną, co sędzia uznał za uporczywą terapię.[/QUOTE]Nie wiem, kto ma prawo oceniać czy dana osoba odczuwa ból czy nie, to jest właśnie najsmutniejsze w tym wszystkim.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano,
Come una barca che non esce mai dal porto.
Fortuna1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-29, 18:16   #54
patusiaa23
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
Dot.: Alfie Evans - Polacy i Włosi

Cytat:
Napisane przez Fortuna1 Pokaż wiadomość
Nie wiem, kto ma prawo oceniać czy dana osoba odczuwa ból czy nie, to jest właśnie najsmutniejsze w tym wszystkim.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ale to jest prosty rachunek zysków i strat
Czy stan kiedyś się poprawi? Nie
Czy jest szansa na wyleczenie? Nie
Czy będzie kiedykolwiek lepiej? Nie
Czy dziecko może cierpieć? Nie wiadomo, tak, lub nie.
Nie ryzykowałabym skazywania własnego dziecka, matki, męża, żony, babci na lata cierpienia (bo może cierpi, może nie cierpi) wiedząc, że nigdy nic się nie zmieni a gdyby nie sztuczne maszyny już dawno by tej osoby nie było.

Dzięki za streszczenie zaraz się zabiorę za czytanie

---------- Dopisano o 17:16 ---------- Poprzedni post napisano o 17:15 ----------

Aha i podpowiem, że w przypadku trudnych przypadków medycznych, prawo ma orzekać konsylium lekarskie
patusiaa23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-29, 18:16   #55
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
Dot.: Alfie Evans - Polacy i Włosi

Cytat:
Napisane przez Fortuna1 Pokaż wiadomość
Nie wiem, kto ma prawo oceniać czy dana osoba odczuwa ból czy nie, to jest właśnie najsmutniejsze w tym wszystkim.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Lekarze. Naurolodzy najczęściej.

Na pewno nie papież, prezydent Timbuktu i rodzice, którym osąd zasłaniają własne cierpienie/wiara/chęć wypadnięcia dobrze przed opinią publiczną.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-29, 18:22   #56
Fortuna1
Zakorzenienie
 
Avatar Fortuna1
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
Dot.: Alfie Evans - Polacy i Włosi

Cytat:
Napisane przez kalor Pokaż wiadomość
Gdzieś przeczytałam, że rodzice dostali możliwość zabrania tego dziecka do domu, ale odmówili, bo chcieli dalej walczyć. Tylko że nie było o co - mózgu przecież nikt nie odbuduje, a choroba postępowała. Ktoś tutaj napisał, ze można było pozwolić innym lekarzom spróbować, ale sprobowac czego? Nawet najlepszy lekarz świata nie jest w stanie odbudować mózgu. Zatrzymać postęp choroby? Wtedy i tak to dziecko byłoby skazane na wegetację, podłączone do maszyn przez resztę życia, a co najważniejsze - może w cierpieniu! On by się już nie obudził. Tak naprawdę on już nie istniał, wszystkie części mózgu odpowiadające za możliwość życia w trochę większym stopniu niż oddychanie i bicie serca zostały bezpowrotnie zniszczone. Tego nie da się odbudować. To zupełnie coś innego niż śpiączka, gdzie można mieć nadzieję na wybudzenie. Oczywiście rozumiem rodziców, ich desperację, to w końcu ich dziecko, ale z tego, co zrozumiałam, w końcu pogodzili się z sytuacją i przestali walczyć. Sam ojciec zaapelował, żeby osoby zaangażowane odpuściły.

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------



jeszcze transport do Włoch byłby niepotrzebnym męczeniem

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ----------



Dokładnie, manipulacja i temat zastępczy. Świetnie, wydać setki tysięcy lub nawet miliony na dziecko, dla którego nie ma ratunku, a na polskich niepełnosprawnych rzekomo brakuje. Przecież to jest jak policzek dla tych protestujących ludzi.
To fakt, czytałam trochę o gadzim mózgu, wygląda na to, że Alfie przez długi czas miał aktywny tylko gadzi mózg, którego aktywność niestety kończy się wraz z zaprzestaniem oddychania.

Jan Paweł II mówił coś na temat podtrzymywania życia vs ochrony życia. Że jeśli ktoś jest w stanie wegetatywnym to nie powinno się na siłę tego życia przedłużać. Oczywiście nie odnosi się to do sytuacji w których rzeczywiście jest szansa by człowiek się wyleczyl.

Mimo wszystko mnie jest okropnie smutno z powodu Alfiego. Życie jest cholernie niesprawiedliwe...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ----------

Cytat:
Napisane przez pfffh Pokaż wiadomość
Wolałbym, żeby Polski rząd zajął się godnością, leczeniem, wniesieniem pomocy polskim dzieciom. Jest wiele historii maluchów z naszego kraju, które mają szansę na wyzdrowienie, ale rodzice i lekarze nie mogą im pomoc, bo nie ma pieniędzy. W działaniach polskiego rządu widzę tylko chęć podniesienia słupków. Nic więcej.

Jest mi niesamowicie przykro, że Alfie zmarł, ale z tego co się orientuję to dziecko było od samego początku sztucznie podtrzymywane przy życiu. Sama jestem matką i dlatego nie dziwię się jego rodzicom, że nie chcieli się pogodzić z faktem, że chłopiec nie wyzdrowieje.
Tak. Urodził się zdrowy, natomiast nie podnosił główki, słaby był z nim kontakt, dużo spał à jeśli nie spał to non stop płakał. Przestał się po kilku tygodniach życia rozwijać. Nie wiadomo czy to przez szczepionkę czy przez infekcje czy po prostu to była jakaś wrodzona choroba. Ja też jestem mamą ale nawet nie potrafię sobie wyobrazić tragedii Kate i Toma. Nie potrafię I bardzo, bardzo im współczuję całej tej sytuacji. Przynajmniej zrobili wszystko by go uratować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ----------

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;83260921]Napisałam to kilka postów wyżej:

5. Przetransportowanie chłopca do włoskiego szpitala jest uniemożliwiane z różnych przyczyn:
- ciężko o odpowiednie zaświadczenia i zezwolenia ze strony specjalistów w tak trudnej sytuacji,
- szpital włoski nie oferuje leczenia lecz dalsze sztuczne podtrzymywanie życia,
- kwestie proceduralne,
- sprawa ma też oczywiście charakter polityczno-dyplomatyczno-wizerunkowy dla brytyjskich instytucji.[/QUOTE]To wg mnie wymówki. Równie dobrze mogli po prostu chcieć wykorzystać organy chłopca po śmierci, ten szpital był już za to oskarżany w przypadku innych dzieci w przeszłości. Albo nie chcieli by inny szpital i inni lekarze dostali kartoteke Alfiego, może mieli coś do ukrycia, może specjalnie podawali mu leki dodatkowo uspokajające i oglupiajace, że choroba postępowała szybciej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;83261241]Moim zdaniem jeśli chłopiec cierpiał i nie było żadnych szans na jego uratowanie, to chcenie czy niechcenia rodziców nie ma tutaj nic do rzeczy.
Przedłużanie cierpienia jest bestialskie. Nie dziwię się rodzicom, że chcieli próbować, byli pod wpływem emocji i nie myśleli jasno. Ale w takich właśnie wypadkach potrzebni są lekarze i sad, aby podjąć racjonalna i najlepsza decyzję dla pacjenta.
I oni swój obowiązek wykonali.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Tylko skąd wiadomo, że cierpiał?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano,
Come una barca che non esce mai dal porto.
Fortuna1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-29, 18:24   #57
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: Alfie Evans - Polacy i Włosi

Ludzie uwielbiają teorie spiskowe, uwielbiają szerzyć nieprawdy, clickbaity i cala resztę, kochają myśleć ze lekarze chcą ich zabić.
Dostali do tego świetna pożywke.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;83264116]Jezu, dziewczyny. Jego nie można było wyleczyć. Jego mózg nie działał - jak tu ktoś słusznie napisał: NIE TAK JAK W ŚPIĄCZCE. Jego mózg NIE funkcjonował.[/QUOTE]Ale ja to rozumiem, pisałam akurat o czymś zupełnie innym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-29, 18:25   #58
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Alfie Evans - Polacy i Włosi

Cytat:
Napisane przez Fortuna1 Pokaż wiadomość
To fakt, czytałam trochę o gadzim mózgu, wygląda na to, że Alfie przez długi czas miał aktywny tylko gadzi mózg, którego aktywność niestety kończy się wraz z zaprzestaniem oddychania.

Jan Paweł II mówił coś na temat podtrzymywania życia vs ochrony życia. Że jeśli ktoś jest w stanie wegetatywnym to nie powinno się na siłę tego życia przedłużać. Oczywiście nie odnosi się to do sytuacji w których rzeczywiście jest szansa by człowiek się wyleczyl.

Mimo wszystko mnie jest okropnie smutno z powodu Alfiego. Życie jest cholernie niesprawiedliwe...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ----------

Tak. Urodził się zdrowy, natomiast nie podnosił główki, słaby był z nim kontakt, dużo spał à jeśli nie spał to non stop płakał. Przestał się po kilku tygodniach życia rozwijać. Nie wiadomo czy to przez szczepionkę czy przez infekcje czy po prostu to była jakaś wrodzona choroba. Ja też jestem mamą ale nawet nie potrafię sobie wyobrazić tragedii Kate i Toma. Nie potrafię I bardzo, bardzo im współczuję całej tej sytuacji. Przynajmniej zrobili wszystko by go uratować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ----------

To wg mnie wymówki. Równie dobrze mogli po prostu chcieć wykorzystać organy chłopca po śmierci, ten szpital był już za to oskarżany w przypadku innych dzieci w przeszłości. Albo nie chcieli by inny szpital i inni lekarze dostali kartoteke Alfiego, może mieli coś do ukrycia, może specjalnie podawali mu leki dodatkowo uspokajające i oglupiajace, że choroba postępowała szybciej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

Tylko skąd wiadomo, że cierpiał?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dobra, Twoje komentarze są na poziomie tego, co na tej grupie fb, dyskusja nie ma sensu.

Jeszcze mi brakuje żydomasonerii, reptilian i płaskiej ziemi.

---------- Dopisano o 19:25 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ----------

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Ludzie uwielbiają teorie spiskowe, uwielbiają szerzyć nieprawdy, clickbaity i cala resztę, kochają myśleć ze lekarze chcą ich zabić.
Dostali do tego świetna pożywke.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

Ale ja to rozumiem, pisałam akurat o czymś zupełnie innym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie pisałam do Ciebie, tylko do Fortuny, która twierdzi, że w innym szpitalu może by go wyleczyli.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-29, 18:26   #59
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
Dot.: Alfie Evans - Polacy i Włosi

Cytat:
Napisane przez Fortuna1 Pokaż wiadomość
Tylko skąd wiadomo, że cierpiał?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jeżeli zgodnie stwierdziło to tylu lekarzy, którzy na swojej profesji zjedli sobie zęby, to chyba o czymś świadczy. No chyba, że wierzy się w jakąś przedziwną szerokozakrojoną teorię spiskową, ale tego zrozumieć nawet nie próbuję, bo nie jestem w stanie.
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-29, 18:27   #60
patusiaa23
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
Dot.: Alfie Evans - Polacy i Włosi

Cytat:
Napisane przez Fortuna1 Pokaż wiadomość
To fakt, czytałam trochę o gadzim mózgu, wygląda na to, że Alfie przez długi czas miał aktywny tylko gadzi mózg, którego aktywność niestety kończy się wraz z zaprzestaniem oddychania.

Jan Paweł II mówił coś na temat podtrzymywania życia vs ochrony życia. Że jeśli ktoś jest w stanie wegetatywnym to nie powinno się na siłę tego życia przedłużać. Oczywiście nie odnosi się to do sytuacji w których rzeczywiście jest szansa by człowiek się wyleczyl.

Mimo wszystko mnie jest okropnie smutno z powodu Alfiego. Życie jest cholernie niesprawiedliwe...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ----------

Tak. Urodził się zdrowy, natomiast nie podnosił główki, słaby był z nim kontakt, dużo spał à jeśli nie spał to non stop płakał. Przestał się po kilku tygodniach życia rozwijać. Nie wiadomo czy to przez szczepionkę czy przez infekcje czy po prostu to była jakaś wrodzona choroba. Ja też jestem mamą ale nawet nie potrafię sobie wyobrazić tragedii Kate i Toma. Nie potrafię I bardzo, bardzo im współczuję całej tej sytuacji. Przynajmniej zrobili wszystko by go uratować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ----------

To wg mnie wymówki. Równie dobrze mogli po prostu chcieć wykorzystać organy chłopca po śmierci, ten szpital był już za to oskarżany w przypadku innych dzieci w przeszłości. Albo nie chcieli by inny szpital i inni lekarze dostali kartoteke Alfiego, może mieli coś do ukrycia, może specjalnie podawali mu leki dodatkowo uspokajające i oglupiajace, że choroba postępowała szybciej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

Tylko skąd wiadomo, że cierpiał?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nie wiadomo, czy cierpiał.
Nie wiadomo, czy nie cierpiał.
Czy dla ciebie może tak, może nie, taka loteria ludzkim życiem i cierpieniem, to takie nic?
patusiaa23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-05-21 07:19:17


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:07.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.