|
|
#31 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 844
|
Dot.: naruszył moją prywatność.
|
|
|
|
|
#32 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
|
Dot.: naruszył moją prywatność.
Cytat:
A Nadziei to nawet mi się nie chce odpisywać, bo jak ktoś wyrywkowo wytłuszcza co trzecie zdanie i pluje jadem o sprawy, którym zaprzecza pozostała część tekstu autorki, to już nie ma o czym rozmawiać, bo fak the logic, gadaj z gołębiem, to Cię osra. |
|
|
|
|
|
#33 |
|
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
|
Dot.: naruszył moją prywatność.
|
|
|
|
|
#34 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 55
|
Dot.: naruszył moją prywatność.
Teraz tylko trzeba to wyjaśnić chłopakowi, bo on tego nie wiedział
|
|
|
|
|
#35 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: naruszył moją prywatność.
Cytat:
Nie ma obowiązku mówić o sobie wszystkiego, jak sie nie jest wyraźnie pytanym a rzecz jest baz znaczenia na sparwy dziejące się TERAZ oraz nie jest to niczym moralnie nagannym. Nie uprawiała z nim seksu, nie była w związku, kochała się za szczeniaka i sam teraz ma z tego złe(!) wspomnienia. ---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ---------- Cytat:
Zbrukała się. Nie była mentalną dziewica wchodząc w związek.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
||
|
|
|
|
#36 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 25
|
Dot.: naruszył moją prywatność.
ale dywagacje
ustaw tego chłopaka do pionu, nie robi sie takich rzeczy jak czytanie cudzych wiadomości, jak ktos słusznie zauwazyl - przyjaciolka prowadziła z Toba prywatna rozmowe i mogła mowic jakies rzeczy w zaufaniu. Jeżeli sie nie wylogowalas i wszedl na Twoje konto przypadkiem, i tak nie powinien grzebac w wiadomościach! A jeżeli wynikalo to z jakichkolwiek wątpliwości które ewentualnie miał, powinien z Tobą o tym porozmawiać a nie bawic sie w szpiegowanie. Za młodu też miałam takiego, związek który wspominam najgorzej |
|
|
|
|
#37 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 844
|
Dot.: naruszył moją prywatność.
|
|
|
|
|
#38 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 5 461
|
Dot.: naruszył moją prywatność.
No była w nim zakochana, ale nic między nimi nie było. Przecież teraz pisząc z tym chłopakiem nie flirtuje z nim ani nic, więc jest wobec swojego chłopaka w porządku. Jasne, że mogłabym z tamtym facetem urwać kontakt, ale z drugiej strony nic złego nie robi
|
|
|
|
|
#39 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 3 261
|
Dot.: naruszył moją prywatność.
Cytat:
Straszny dzieciuch z tego Twojego faceta. Tym bardziej, że rozmowa była prześmiewcza i z jej kontekstu wynikało, że po tej wielkiej miłości w wieku lat 14 zostały tylko zgliszcza.Może daj mu ten wątek przeczytać, to chłopczyk wyluzuje. To on powinien się wstydzić i tłumaczyć, że Ci w poczcie grzebał. |
|
|
|
|
|
#40 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 844
|
Dot.: naruszył moją prywatność.
[1=faf3d67d51656f0b2bcdb9f 98a45434bc3aa12e6;8410046 1] flirtuje z nim ani nic, więc jest wobec swojego chłopaka w porządku.[/QUOTE]
Gdyby była "w porządku" to nie byłoby tej afery czy jak to tam nazwać. |
|
|
|
|
#41 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
|
Dot.: naruszył moją prywatność.
|
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#42 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 844
|
Dot.: naruszył moją prywatność.
Cytat:
Ale tu raczej nie o to chodzi. |
|
|
|
|
|
#43 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 59
|
Dot.: naruszył moją prywatność.
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#44 |
|
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
|
Dot.: naruszył moją prywatność.
Mad_Max, tobie aby upał nie zaszkodził?
Wyspowiadałeś się ze swoich szkolnych zauroczeń swojej partnerce, a ona tobie? Rozpętaliście aferę na tę okoliczność? Jeśli tak, to nie mam więcej pytań. |
|
|
|
|
#45 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 5 461
|
Dot.: naruszył moją prywatność.
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#46 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 663
|
Dot.: naruszył moją prywatność.
Cytat:
Gdybym powiedziała chłopakowi, że 26 stycznia 2002 roku zrobiło mi się słabo, to może w 2038 domyśliłby się, że mam rzadką wadę serca i uchroniłby mnie przed zawałem. A tak to umrę. No moja wina, trzeba było się domyślić, które informacje będą mu potrzebne. ![]() Idź spisywać wszystkie miłości z przedszkola, chyba nie chcesz żeby dziewczyna się obraziła, oszuście. |
|
|
|
|
|
#47 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 55
|
Dot.: naruszył moją prywatność.
Cytat:
Post jednak pokazuje, że nie warto zatajać przed partnerem takich informacji szczególnie kiedy ma się z drugą osobą kontakt. Też mam jednego kolegę, którego znam o wiele dłużej niż swojego faceta i coś tam między nami kiedyś było i jakoś potrafiłam swojemu powiedzieć, że się kiedyś umawialiśmy. Ten kolega fakt faktem pisze do mnie raz na pół roku, ale chociażby kiedyś się przypadkiem spotkamy to nie wyskakuje z zaproszeniem mnie do siebie na noc czy inne bzdety bo facet mnie przytula, posyła mu piękny uśmiech i ten kolega trzyma się na dystans. Co też jest bardzo pomocne dla mnie Niektórzy faceci potrafią nawet po paru latach sobie przypomnieć o jakiejś dawnej koleżance i nawet jak jest w związku to podbijać.
|
|
|
|
|
|
#48 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 844
|
Dot.: naruszył moją prywatność.
Ze swoją Ładniejszą Połówką rozmawiam o wszystkim. No ale. Dla nas to żadna tajemnica ani powód do wstydu, więc może tu tkwi różnica.
|
|
|
|
|
#49 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 359
|
Dot.: naruszył moją prywatność.
Cytat:
Jeśli coś źle doczytałam i gadali o tym (fakt zakochania się w wieku 14 lat spokojnie można pominąć, ale to już wcześniej pisałam), to faktycznie mój błąd. |
|
|
|
|
|
#50 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 42
|
Dot.: naruszył moją prywatność.
Były sytuacje, kiedy pytał co robię i czy do niego przyjadę. Zdarzyło się, że dzwonił o późnych godzinach i pytał się czy idziemy gdzieś na spacer, bo mieszkamy 10 minut od siebie i się nudził, pisał, że pięknie wyglądam jak zobaczył jakieś zdjęcie, dzwonił do mnie itd. Kiedy do mnie napisał mówiłam o tym swojemu chłopakowi, nie kryłam się z tym. Wiem, że istnieje możliwość odebrania to jako podrywu, jednak za każdym razem próbowałam wytłumaczyć chłopakowi, że on po prostu taki jest, wszystkich traktuje jak kumpli, jak się nudzi pisze też do innych koleżanek, ja nie odebrałam tego w jakiś dwuznaczny sposób, jednak chłopak tak i zrobił się o tego człowieka bardzo zazdrosny. Ja też piszę do koleżanek, które mieszkają blisko czy gdzieś idziemy, bo nie ma co robić, więc dla niego pewnie to jest na tej samej zasadzie, jak nie może się zgadać z którymś ze swoich kumpli. Mówiłam chłopakowi nie raz, że gdyby go poznał, to by wiedział, że nie ma złych zamiarów, jednak zgodzę się z tym, że można to źle odebrać. Nie mówiłam o tym nikomu, bo nie chciałam do tego wracać, poza tym byłam dzieckiem, kogo obchodzi w kim zakochała się dziewczyna w wieku 14 lat
|
|
|
|
|
#51 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 5 461
|
Dot.: naruszył moją prywatność.
Cytat:
![]() Rozumiem, że chłopak może być zazdrosny, ale włamywanie się na fb jest mega słabe :/ |
|
|
|
|
|
#52 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 359
|
Dot.: naruszył moją prywatność.
Cytat:
Przepraszam, źle zrozumiałam Twój post... |
|
|
|
|
|
#53 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 42
|
Dot.: naruszył moją prywatność.
Właśnie najgorsze jest to, że ja się z tym nie kryłam i informowałam go kiedy do mnie dzwonił, a i tak był zazdrosny, jakbym nie wiadomo jak adorowała tego chłopaka. Mówił, że chodzi o sam fakt, że ktoś zachowuje się w taki sposób wobec jego dziewczyny. Odmawiałam spotkań, mimo to, że wiem, że nikt by na nich niczego nie próbował, to byłaby stuprocentowo koleżeńska relacja, jednak ze względu na chłopaka ograniczyłam kontakt, ale może jednak powinnam powiedzieć coś w stylu "słuchaj, ja cię znam, więc wiem, że to nic nie znaczy, jednak mój chłopak odbiera to inaczej, więc nie zachowuj się tak"? Byłam też pewna, że on niczego ode mnie nie chce, więc po prostu to olewałam. No i właśnie gorzej z tym, że chłopak nie poczuwa się do winy, bardzo się o to pokłóciliśmy i to on jeszcze miał do mnie jakiś żal. Dla mnie to niedorzeczne, zrozumiałabym, gdybym pisała o czymś, co miało miejsce PODCZAS ZWIĄZKU, no ale 14 lat... Może machnęłabym na to ręką, gdyby porozmawiał ze mną normalnie, "wiesz, wiem, że nie powinienem, ale wszedłem na twoje konto, przeczytałem rozmowy, możesz mi to wyjaśnić?" Ale on jeszcze ze mną walczy
. Próbował do mnie jakoś podejść, ale było to raczej żałosne. Przyszedł i po prostu zapytał czy już ok między nami, więc powiedziałąm że nie, nie jest i nie podoba mi się jego postawa w tym wszystkim i jeżeli nie zrozumie to nie chce mi się rozmawiać na ten moment. Jego reakcja? Wielkie oczy, po prostu jakbym zwyzywała całą jego rodzinę i stwierdził "jak wolisz". Więc nadal nie rozmawiamy
|
|
|
|
|
#54 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 5 461
|
Dot.: naruszył moją prywatność.
Cytat:
Przecież Ty nie masz wpływu na to co robi ten kolega. Ograniczyłaś kontakt, nie reagujesz na jego "podryw", no nie wiem, Twój chłopak dałby sobie spokój z pretensjami dopiero jakbyś w ogóle urwała z tamtym kontakt, no ale nie powinnaś tego robić tylko dla niego. Czy Twój chłopak wcześniej też był takim zazdrośnikiem? |
|
|
|
|
|
#55 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 359
|
Dot.: naruszył moją prywatność.
Najpierw napisałaś, że było parę niezręcznych sytuacji, mówiąc szczerze spodziewałam się jakiś prób pocałunków z jego strony, czy przytulania... Ale jak teraz uściśliłaś, to naprawdę, ja tutaj nie widzę niezręcznych sytuacji i powodów do zazdrości. Przecież Ty nawet temu koledze odmawiałaś, więc o co tu być zazdrosnym?
|
|
|
|
|
#56 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 42
|
Dot.: naruszył moją prywatność.
Nie, bo odkąd zaczęłam związek nie widziałam się z tym kolegą. Wkurzał się o to, ze dzwonil do mnie wieczorami i chcial wychodzic na spacery, kiedyś w nocy napisał do mnie i zapytał co robię, potem napisał "to chodź do mnie".
---------- Dopisano o 16:09 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ---------- Kiedyś też zaprosił mnie do siebie pogadać, a potem żeby nie wracała sama w nocy mogłabym spać u niego |
|
|
|
|
#57 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 5 461
|
Dot.: naruszył moją prywatność.
Cytat:
![]() No z tym nocowaniem to w ogóle przegiął, no ale nie spotkałaś się przecież z nim. Możesz mu powiedzieć, że nie życzysz sobie takich propozycji bo masz chłopaka |
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#58 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 42
|
Dot.: naruszył moją prywatność.
Jasne, mamy wspólnych znajomych, więc wszyscy wiedzieli, że mam chłopaka, on też, często o nim opowiadałam, kiedy rozmawialiśmy. Oni jakoś nigdy się nie poznali.
|
|
|
|
|
#59 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 5 461
|
Dot.: naruszył moją prywatność.
|
|
|
|
|
#60 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 505
|
Dot.: naruszył moją prywatność.
Cytat:
__________________
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:20.












zostały tylko zgliszcza.





. Próbował do mnie jakoś podejść, ale było to raczej żałosne. Przyszedł i po prostu zapytał czy już ok między nami, więc powiedziałąm że nie, nie jest i nie podoba mi się jego postawa w tym wszystkim i jeżeli nie zrozumie to nie chce mi się rozmawiać na ten moment. Jego reakcja? Wielkie oczy, po prostu jakbym zwyzywała całą jego rodzinę i stwierdził "jak wolisz". Więc nadal nie rozmawiamy 
