Moja żona na filmiku porno w internecie

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Moim zdaniem większą ku.wa jest twoj kolega niz twoja zona

[stefan84]

Dobrze, jestem durny.

Znam ją. Nie zdradza mnie. Na nic nie choruję ja ani ona.

Chcę tylko aby to nie była prawda, że to nie może być ona.
Boję się że jak zapytam to się okaże że to ona. Ja wiem kiedy się denerwuje. Poznam czy kłamie czy nie.
A jeśli się przyzna to właśnie... To co? Jak żyć z takim uczuciem? Przecież nic mi nie zrobiła złego, nie zmieniła się. Wiedziałem z kim się żenię.

[puchaty71]

Napisane przez stefan84

Tylko nie mogę... Nie wiem co będzie jak to prawda. Ale przecież nie znaliśmy się... Nie wiem co zrobić

Nic nie możesz zrobić. Przecież nawet nie możesz zapomnieć. Dostałeś po prostu "ciekawe" doświadczenie. Zobacz więc co kryje się pod nim, jakie obawy, jaki ból. Nic nie jest ważniejsze niż poznawanie samego siebie. Może kiedyś będziesz jej za to wdzięczny...

[Nadzieja847]

Ten troll sam sobie pisze i odpowiada Uśmiałam się

"Bardzo żywiołowe i wesołe, pełne energii osoby. Sam oceń jak daleko od takiego charakteru (jeśli Twoja żona ma podobny) do możliwości wystąpienia w takim filmie."

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Poprostu zostaw to
Nie pytaj bo wplywu na przeszlosc nie masz .
Znasz ja wiesz jakim jest człowiekiem na codzień ,dla ciebie
Ja bym to skasowała i zapomniała

[3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891]

Napisane przez stefan84

Dobrze, jestem durny.

Znam ją. Nie zdradza mnie. Na nic nie choruję ja ani ona.

Chcę tylko aby to nie była prawda, że to nie może być ona.
Boję się że jak zapytam to się okaże że to ona. Ja wiem kiedy się denerwuje. Poznam czy kłamie czy nie.
A jeśli się przyzna to właśnie... To co? Jak żyć z takim uczuciem? Przecież nic mi nie zrobiła złego, nie zmieniła się. Wiedziałem z kim się żenię.

Już z nim żyjesz przecież, chyba nie myślisz że nagle zapomnisz, no to równie dobrze możesz z nią pogadać, nie?

[stefan84]

Żyć jakby nic się nie stało?
Będzie ciężko. Oboje jesteśmy bardzo żywiołowi, aktywni i często podczas awantur jest "co w myślach, to na języku". Potrafią w powietrzu latać talerze i noże.

Boję się, że chlapnę taką sensacją w złości. I nie będzie odwrotu.
Nie wiem czy będę umiał zapomnieć.

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;84101681]Moim zdaniem większą ku.wa jest twoj kolega niz twoja zona[/QUOTE]

Niby dlaczego?

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;84101846]Poprostu zostaw to
Nie pytaj bo wplywu na przeszlosc nie masz .
Znasz ja wiesz jakim jest człowiekiem na codzień ,dla ciebie
Ja bym to skasowała i zapomniała[/QUOTE]

Ale ma prawo nie akceptować TAKIEJ przeszłości.
A inna sprawa to nie wiadomo czy żona dalej nie ma takich ciągot

Napisane przez Nadzieja847

Ten troll sam sobie pisze i odpowiada Uśmiałam się

"Bardzo żywiołowe i wesołe, pełne energii osoby. Sam oceń jak daleko od takiego charakteru (jeśli Twoja żona ma podobny) do możliwości wystąpienia w takim filmie."

Ale to pisał facet z innym nickiem Choć ja też nie wykluczam, że to może być jedna i ta sama osoba

[stefan84]

A koledze powiem, że się mylił. I że na drugi raz nie interesują mnie jego podejrzenia i sensacje.

I chyba rozluźnię z nim znajomość.

[mirabelka3690]

1. I tak już o tym nie zapomnisz
2. Zapytaj żonę i wybadaj czy kłamie bądź nie
3. Będziesz wiedział na czym stoisz
4. Poproś kolegę aby znalazł tego więcej dla pewności

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

Napisane przez stefan84

A koledze powiem, że się mylił. I że na drugi raz nie interesują mnie jego podejrzenia i sensacje.

I chyba rozluźnię z nim znajomość.

A to kolegi wina, że Twoja żona grała w filmie porno?

[mirabelka3690]

[1=faf3d67d51656f0b2bcdb9f 98a45434bc3aa12e6;8410202 1]A to kolegi wina, że Twoja żona grała w filmie porno?[/QUOTE]

Oczywiście, że tak.

[stefan84]

[1=faf3d67d51656f0b2bcdb9f 98a45434bc3aa12e6;8410202 1]A to kolegi wina, że Twoja żona grała w filmie porno?[/QUOTE]

Jego wina, że zaczął się wpierdalać w nie swoje sprawy.

To jej przeszłość. Było to dawno, nie znaliśmy się. Ma rację xfrida. Nie zmienię już tego.
Przecież mnie nie zdradziła, nic się nie zmieniło. Zaakceptowałem to, że nasza przeszłość i związki to nasza prywatna sprawa.
Jest moją kobietą życia.

Jest mi źle, że nie umiem tego wymazać, że dałem się przekonać koledze.
Wiem, że nie ma takiej rzeczy abym się rozstał z moją żoną. Chciałbym wiedzieć tylko - dlaczego

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

Napisane przez stefan84

Jego wina, że zaczął się wpierdalać w nie swoje sprawy.

To jej przeszłość. Było to dawno, nie znaliśmy się. Ma rację xfrida. Nie zmienię już tego.
Przecież mnie nie zdradziła, nic się nie zmieniło. Zaakceptowałem to, że nasza przeszłość i związki to nasza prywatna sprawa.
Jest moją kobietą życia.

Jest mi źle, że nie umiem tego wymazać, że dałem się przekonać koledze.
Wiem, że nie ma takiej rzeczy abym się rozstał z moją żoną. Chciałbym wiedzieć tylko - dlaczego

No to o co Ci facet chodzi?
Nic się nie zmieniło i zaakceptowałeś to, ale nie umiesz sobie z tym poradzić Logiczne

[stefan84]

[1=faf3d67d51656f0b2bcdb9f 98a45434bc3aa12e6;8410219 6]No to o co Ci facet chodzi?
Nic się nie zmieniło i zaakceptowałeś to, ale nie umiesz sobie z tym poradzić Logiczne [/QUOTE]

Jestem w psychicznej rozsypce. Nie poszedłem dziś do pracy. Nie jestem w stanie o niczym innym myśleć.
Wiem że ona w niczym nie zawiniła przecież. Problem jest we mnie. Nie umiem tego przełknąć.

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

Napisane przez stefan84

Jestem w psychicznej rozsypce. Nie poszedłem dziś do pracy. Nie jestem w stanie o niczym innym myśleć.
Wiem że ona w niczym nie zawiniła przecież. Problem jest we mnie. Nie umiem tego przełknąć.

Taaa zmusili ją do grania w filmie porno

[stefan84]

[1=faf3d67d51656f0b2bcdb9f 98a45434bc3aa12e6;8410246 6]Taaa zmusili ją do grania w filmie porno [/QUOTE]

Niczego nie grała. Tłumaczyłem wcześniej. Tylko jest widoczna w paru miejscach na tym filmiku jak robi wiadomo co.
Była tam masa ludzi dookoła. Dużo było ubranych pań za kierownie ruchem i żeby wszystko się sprawnie odbywało. One też są aktorkami porno? Nie.
Tylko główne uczestniczki.

[puchaty71]

Zastanów się co jest gorsze. Wiedzieć, że gdzieś tam w przeszłości mogło stać się coś, co Ci zaburza obraz żony, jaki masz (a przecież nie masz żadnej pewności ani też nic nie TERAZ się nie dzieje), czy rozmawiać TERAZ na ten temat z Lusią1990 czy z innymi ludźmi, którzy nie mają na to żadnego wpływu, tylko dorzucają do pieca.

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

Napisane przez stefan84

Niczego nie grała. Tłumaczyłem wcześniej. Tylko jest widoczna w paru miejscach na tym filmiku jak robi wiadomo co.
Była tam masa ludzi dookoła. Dużo było ubranych pań za kierownie ruchem i żeby wszystko się sprawnie odbywało. One też są aktorkami porno? Nie.
Tylko główne uczestniczki.

Ja na Twoim miejscu nie mogłabym już na nią patrzeć bo napawało by mnie obrzydzeniem to co ona robił...

[wlosomaniaczkaaa]

Nawet nie wie czy to ona, ale sobie l4 wziął, bo się psychicznie rozsypał...

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

Napisane przez wlosomaniaczkaaa

Nawet nie wie czy to ona, ale sobie l4 wziął, bo się psychicznie rozsypał...

A to swoją drogą
Zamiast wprost pogadać z żoną (przecież po jej reakcji poznałby czy coś jest na rzeczy) to lepiej się zadręczać.
Jak on nie jest trollem to..

[stefan84]

Napisane przez wlosomaniaczkaaa

Nawet nie wie czy to ona, ale sobie l4 wziął, bo się psychicznie rozsypał...

Gratuluję, że jesteś tak za☠☠☠iście zimna, wytrzymała psychicznie i nic cię nie rusza.
Ja niestety jestem tak jak i żona bardzo emocjonalny.
I we mnie to tkwi.
Równocześnie zdaję sobie sprawę, że nie mam prawa jej osądzać i robić żadnych wyrzutów. To jej przeszłość. Nie odpowiada za to w naszym związku co było zanim się poznaliśmy.

Muszę to po prostu chyba jakoś przeboleć i wziąć się w garść.
Co było a nie jest nie pisze się w rejestr, jak to się mówi.

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

Napisane przez stefan84

Gratuluję, że jesteś tak za☠☠☠iście zimna, wytrzymała psychicznie i nic cię nie rusza.
Ja niestety jestem tak jak i żona bardzo emocjonalny.
I we mnie to tkwi.
Równocześnie zdaję sobie sprawę, że nie mam prawa jej osądzać i robić żadnych wyrzutów. To jej przeszłość. Nie odpowiada za to w naszym związku co było zanim się poznaliśmy.

Muszę to po prostu chyba jakoś przeboleć i wziąć się w garść.
Co było a nie jest nie pisze się w rejestr, jak to się mówi.

No ona to na pewno jest bardzo emocjonalna, jeśli to ona "grała" w tym filmiku. Czemu jej nie zapytasz o ten filmik? Wiedziałbyś na czym stoisz.

[Mijanou]

Zamykam wątek ze zrozumiałych względów.