Dla kogo Chanel 19?

[madziczka]

Napisane przez czarnazuzia1

Nie wiem czy zwrocilyscie uwage ale same koty lubia 19 (patrz avatary)

No rzeczywiście

[Kota]

Faktycznie.
Te królewskie zwierzęta bowiem wiedzą, co dobre

[dzika truskawa]

Napisane przez ventriloquist

Dawno tu nikt nie pisał.

Ja uważam Chanel No 19 za najbardziej ponadczasowy zapach od Chanel. Dla kogo odpowiedni? Dla każdego, kto jest na tyle odważny, by go nosić. Dziewiętnstka to zupełnie inna galaktyka w porównaniu do współczesnych trendów.
Zapach śmiałości, zuchwałości, pewności siebie, inteligencji i bystrości. Z takimi atrybutami mi się kojarzy. Sam używam wody toaletowej Chanel No 19 (w porównaniu z EDP na mnie pachnie lepiej), zdecydowanie ma w sobie coś męskiego.

Odwaga ma swój numer. I jest to oczywiście 19.

Piękny opis

[passero]

Napisane przez ventriloquist

Dziewiętnstka to zupełnie inna galaktyka w porównaniu do współczesnych trendów.
Zapach śmiałości, zuchwałości, pewności siebie, inteligencji i bystrości. Z takimi atrybutami mi się kojarzy.
Odwaga ma swój numer. I jest to oczywiście 19.

Napisane przez czarnazuzia1

Nie wiem czy zwrocilyscie uwage ale same koty lubia 19 (patrz avatary)

A ja ani inteligentna nie jestem, ani bystra, o zuchwałości i pewności siebie nie wspomnę a dziewiętnastka baaardzo mi się podoba
Może to z powodu tęsknoty za tymi atrybutami a może z powodu podobieństwa do futrzaków

[czarnazuzia1]

Napisane przez passero

A ja ani inteligentna nie jestem, ani bystra, o zuchwałości i pewności siebie nie wspomnę a dziewiętnastka baaardzo mi się podoba
Może to z powodu tęsknoty za tymi atrybutami a może z powodu podobieństwa do futrzaków

[ventriloquist]

Napisane przez passero

A ja ani inteligentna nie jestem, ani bystra, o zuchwałości i pewności siebie nie wspomnę a dziewiętnastka baaardzo mi się podoba
Może to z powodu tęsknoty za tymi atrybutami a może z powodu podobieństwa do futrzaków

już nie kokietuj

[ventriloquist]

Napisane przez passero

A ja ani inteligentna nie jestem, ani bystra, o zuchwałości i pewności siebie nie wspomnę a dziewiętnastka baaardzo mi się podoba
Może to z powodu tęsknoty za tymi atrybutami a może z powodu podobieństwa do futrzaków

Jeszcze zaraz wyjdzie, że opisałem siebie.
Po prostu Chanel No 19 przywodzi mi skojarzenia z takimi cechami.

[ventriloquist]

Znów przerywam okres milczenia. Bo w zasadzie nie wiem, gdzie napisać o swoich rozterkach a to jedyny wątek z Chanel 19 w nazwie, więc postanawiam tu (żeby mnie nikt inny z innych tematów nie pogonił).

Otóż zastanawiam się, czy jest jakiś zapach który byłby nieco podobny do Chanel 19. Jakieś pomysły?

[Kota]

Napisane przez ventriloquist

Znów przerywam okres milczenia. Bo w zasadzie nie wiem, gdzie napisać o swoich rozterkach a to jedyny wątek z Chanel 19 w nazwie, więc postanawiam tu (żeby mnie nikt inny z innych tematów nie pogonił).

Otóż zastanawiam się, czy jest jakiś zapach który byłby nieco podobny do Chanel 19. Jakieś pomysły?

Konowing E. Lauder.
Cristalle Chanel- EDP- jeśli masz ochotę na dużo więcej cytrusów.
Trussardi Donna też mi nieco 19 przypomina.

[Córka D'artagnana]

Nieco podobny do dziewiętnaski jest Masumi Coty i Declaration Cartiera.

[Sabbath]

Napisane przez ventriloquist

Otóż zastanawiam się, czy jest jakiś zapach który byłby nieco podobny do Chanel 19. Jakieś pomysły?

Może zabrzmi to jak herezja, ale tę nutę, która zrobiła na mnie największe wrażenie w Dziewiętnastce edp (nie mylić z edt, która, w mojej skromnej opinii, nie dorasta wodzie perfumowanej do denka nawet) - nutę gorzkawo - spopielałą odnajduję w Serge Noire Lutensa i ślad jej widze także w Habanicie - z tym że Habanita eksploatuje ten popiół w druga stronę. Tak, jak w No.19 jest on spokojny i zdystansowany, tak w Habanicie zostaje ponownie ogrzany - tym razem ogniem temperamentu jej nosicielki.

Pozostałe nuty Dziewiętnastki mogłyby dla mnie nie istnieć.

[anes119]

Drogie Wizazanki
Mam dylemat. Zastanawiam jak się nad kupnem Chanel no 19, i nie umiem się zdecydować, którą wybrać wersje edt, czy edp ? Dziś podczas testowania na lewym nadgarstku miałam edt, na prawym edp. Edt szybciej uwolniło te nutę, która tak mi się podoba, z kolei zapach szybciej wywietrzał, a edp godzine czasu dusiło mnie zanim pojawiły się te uwielbiane nuty, i zapach pozostał dłużej.
Co byście wybrały w takim przypadku?
Z góry dziękuje za odpowiedzi.

[kroliczek190]

Napisane przez anes119

Drogie Wizazanki
Mam dylemat. Zastanawiam jak się nad kupnem Chanel no 19, i nie umiem się zdecydować, którą wybrać wersje edt, czy edp ? Dziś podczas testowania na lewym nadgarstku miałam edt, na prawym edp. Edt szybciej uwolniło te nutę, która tak mi się podoba, z kolei zapach szybciej wywietrzał, a edp godzine czasu dusiło mnie zanim pojawiły się te uwielbiane nuty, i zapach pozostał dłużej.
Co byście wybrały w takim przypadku?
Z góry dziękuje za odpowiedzi.

Pozwolę sobie nietypowo doradzić - domyślam się że jesteś młodą dziewczyną, zatem ani EDP ani EDT
Chanel 19 jest moim zdaniem przepiękny, charakterystyczny i wytworny - lecz dziś już bardzo "niemodny", fakt ma w sobie "babcine" nuty. Używała go namiętnie legendarna spikerka, Edyta Wojtczak - chłodna blondynka. I z nią z pewnością się znakomicie komponował ten zapach
Rzeczywiście, Masumi ma podobną goryczkę jak 19. Choć generalnie 19 to upiornie słodki zapach, świdrujący w nosie.
Jeśli się upierasz, wybierz EDP. Za tak wysoką cenę trwałość wygrywa

[anes119]

Kroliczku, zgodzę się z tym, że "przepiękny, charakterystyczny i wytworny ", ale że nie modny? , dla mnie to jak klasyk, jak mała czarna. Straszna strata, że nowości, które się pojawiają są to delikatne kwiatki i ulotne, znikają ze skóry, nie pozostawiając nawet delikatnego wspomnienia na skórze (Tu przykład Idylle). Gdyby teraz się pojawiły Chanel 19, może nie kojarzyłby się niektórym z babcinym zapachem tylko z wytwornością. Ja własnie go tak odbieram, jako zapach dostojny, odważny z charyzmą. Tylko pyt. EDT czy EDP?

[truskawkowawiosna]

Napisane przez kroliczek190

Pozwolę sobie nietypowo doradzić - domyślam się że jesteś młodą dziewczyną, zatem ani EDP ani EDT
Chanel 19 jest moim zdaniem przepiękny, charakterystyczny i wytworny - lecz dziś już bardzo "niemodny", fakt ma w sobie "babcine" nuty. Używała go namiętnie legendarna spikerka, Edyta Wojtczak - chłodna blondynka. I z nią z pewnością się znakomicie komponował ten zapach
Rzeczywiście, Masumi ma podobną goryczkę jak 19. Choć generalnie 19 to upiornie słodki zapach, świdrujący w nosie.
Jeśli się upierasz, wybierz EDP. Za tak wysoką cenę trwałość wygrywa

19-nastka upiornie słodka? chyba wrecz przeciwnie, to typowy zielony zapach

Napisane przez anes119

Kroliczku, zgodzę się z tym, że "przepiękny, charakterystyczny i wytworny ", ale że nie modny? , dla mnie to jak klasyk, jak mała czarna. Straszna strata, że nowości, które się pojawiają są to delikatne kwiatki i ulotne, znikają ze skóry, nie pozostawiając nawet delikatnego wspomnienia na skórze (Tu przykład Idylle). Gdyby teraz się pojawiły Chanel 19, może nie kojarzyłby się niektórym z babcinym zapachem tylko z wytwornością. Ja własnie go tak odbieram, jako zapach dostojny, odważny z charyzmą. Tylko pyt. EDT czy EDP?

mam podobne odczucia, jak Ty dla mnie Chanel 19, to odwaga i zuchwałosc w płynie a jak z testami calosciowymi? ja osobiscie wzielabym EDT, bo chyba lubimy te same nuty w 19-nastce

[kroliczek190]

Napisane przez truskawkowawiosna

19-nastka upiornie słodka? chyba wrecz przeciwnie, to typowy zielony zapach

Znam dobrze 19-kę, gdyż swego czasu używałam (kilkanaście lat temu)
Nie jest to słodycz typu Flowerbomb czy inne "czarne porzeczki" rzecz jasna, o nie!!! 19-ka wg mojego nosa to słodycz leśna, ostro-ulepkowa. Ma też jakby coś syntetycznego w sobie... albo zimnego troszkę... nie należy do zapachów "świeżych" absolutnie... nawet powiedziałabym ze w większej ilości jest ciężkawy...

Oczywiście że to klasyk i pamiętam jak pod koniec lat 80 był przedmiotem pożądania wielu kobiet. Mawiały: o, te, to prawdziwie francuskie perfumy! Był podobnie popularny jak Anais Anais na przykład... Teraz rzadko kto kocha Anais Anais, które miałam na swoim ślubie na początku lat 90. Teraz już bym ich nie kupiła (sama mając czterdziestkę) gdyż tak jakby wydaja się nie na czasie.
Mam wiele pięknych znajomych, ledwie po 20-ce, a używają modnych obecnie (choć pospolitych) I Love Love, Light Blue, różnych Escad czy Idole. Świetnie to współgra z ich świeżą urodą.
Rzecz jasna cieszę się że młode wizażanki doceniają Chanel 19, gdyż to jeden z moich kultowych zapachów. Może kiedyś do niego wrócę, kto wie? Na razie ta mocna zielona słodycz nie kusi mnie, a wręcz kojarzy się z pewexowskimi czasami

[anka_res]

Dla mnie 19 to też przede wszystko gorycz i zielsko. Optowałabym za EDT, EDP jest trudna do zniesienia, a perfumy to już...

[kroliczek190]

Dodam jeszcze że w swojej "poradzie" mam na myśli iż młoda, jak świeżo rozkwitły kwiat dziewczyna moim zdaniem nie współgra ze "staroświeckim" nieco i ciężkawym zapachem

Ja sama ładnych kilka lat temu jak zakochałam się w Romie, słyszałam komentarze "za młoda pani na takie perfumy! dla pani najlepsze Issey Miyake czy inne oceaniczne, albo słodkie". Przy Opium to już w ogóle...
A 19 jest starodawna - mi się kojarzy jak napisałam powyżej z czarującą panią w średnim wieku (p. Edyta W.) - no ale, wiem, każdy używa co go zachwyca

[anes119]

No i kupiłam EDT jestem bardzo zadowolona z wyboru, wielkie dzięki dziewczyny za rady

[Kota]

Napisane przez anes119

No i kupiłam EDT jestem bardzo zadowolona z wyboru, wielkie dzięki dziewczyny za rady

Gratuluję, niech się dobrze nosi. EDT chyba podoba mi się bardziej.

[siarka40]

Napisane przez kroliczek190

Dodam jeszcze że w swojej "poradzie" mam na myśli iż młoda, jak świeżo rozkwitły kwiat dziewczyna moim zdaniem nie współgra ze "staroświeckim" nieco i ciężkawym zapachem

Ja sama ładnych kilka lat temu jak zakochałam się w Romie, słyszałam komentarze "za młoda pani na takie perfumy! dla pani najlepsze Issey Miyake czy inne oceaniczne, albo słodkie". Przy Opium to już w ogóle...
A 19 jest starodawna - mi się kojarzy jak napisałam powyżej z czarującą panią w średnim wieku (p. Edyta W.) - no ale, wiem, każdy używa co go zachwyca

watek stary jak swiat - czy zapachy nalezy wybierac pod wiek
i ja ponownie napisze, ze nie rozumiem takiego szufladkowania
owszem, zdarza mi sie rzec, ze dane perfumy maja nute "babciowata", acz po prostu ta nuta, widac, kompletnie mi nie lezy, w przeciwnym razie z radoscia bym owa babciowatoscia sie spowijala

[ksiezniczkanajgorsza]

Napisane przez siarka40

watek stary jak swiat - czy zapachy nalezy wybierac pod wiek
i ja ponownie napisze, ze nie rozumiem takiego szufladkowania

Ja także go nie rozumiem. Moim zdaniem większe znaczenie ma generalnie styl danej osoby.
Ja mam 26 lat, ale ubieram się elegancko, głównie na czarno, dość ostro się maluję i noszę złotą biżuterię, z diamentami (nie imitacje) i uważam, że absolutnie pasuje do mnie i 19 i 5 Chanel...

[kroliczek190]

Napisane przez ksiezniczkanajgorsza

Moim zdaniem większe znaczenie ma generalnie styl danej osoby.
Ja mam 26 lat, ale ubieram się elegancko, głównie na czarno, dość ostro się maluję i noszę złotą biżuterię, z diamentami (nie imitacje) i uważam, że absolutnie pasuje do mnie i 19 i 5 Chanel...

Przyznaję Ci rację Księżniczko (btw witaj na Wizażu ), styl jest ważniejszy jeśli chodzi o dobór perfum - ten opisany przez Ciebie jest świetny imho, lecz w wyobraźni komponuje mi się jeszcze lepiej z klasykiem Poison oraz Shalimarem
Pozdrawiam

[ksiezniczkanajgorsza]

Napisane przez kroliczek190

Przyznaję Ci rację Księżniczko (btw witaj na Wizażu ), styl jest ważniejszy jeśli chodzi o dobór perfum - ten opisany przez Ciebie jest świetny imho, lecz w wyobraźni komponuje mi się jeszcze lepiej z klasykiem Poison oraz Shalimarem
Pozdrawiam

witam, witam jestem od dawna, ale się nie udzielałam. aaa poison używałam w latach studenckich (na zmianę z j'adore), jednak znudziły mi się oba zapachy

[ewika70]

Posiadam i używam Chanel 19 (edp). Ona jest inna. Nie staromodna, czy babcina. Po prostu inna. I jeśli ktoś ma ochotę nosić tę chanelkę, jest mu z nią wygodnie - to wszelkie dyskusje o wieku, czy preferowanym stylu ubierania się noszącej/ego - są bezprzedmiotowe (ale ta akurat formuła dotyczy wszystkich zapachów). Tu jestem bardzo liberalna.
Swą ponadczasowość i bezgraniczność zawdzięcza temu, że współgra zarówno z klasyczną, dojrzałą elegancją, jak i pewną nonszalancją oraz odwagą właściwą młodości.
Ja swoją 19 noszę niezobowiązująco, bez zadęcia, które dodaje temu zapachowi (i przy okazji mnie samej) niepotrzebnej powagi. Na przykład zamaszystej, letniej sukni przyda świeżości, ale i stylu. Czerwona szminka nie jest konieczna, wystarczy subtelny błysk na ustach.
Myślę, że przyda się spojrzeć na 19 z odmiennej perspektywy. Znaleźć jej inne miejsce w perfumeryjnym dekalogu. To ją uwspółcześni i na nowo zdefiniuje - jest tego warta. Fajnie, że wciąż odkrywana jest od nowa.

[agus1401]

myślałam, żeby taka kupić mojej mamie, w sumie nie wiem jej kupć może wy macie jakieś pomysły??

[ropuszka]

Przymierzam sie do 19-ki juz ktorys raz, ale mysle, ze jeszcze nie pora na ten zapach. Lubie szypry, ale ten wydaje mi sie jednak zbyt zobowiazujacy. Mimo, ze tez jestem liberalna w kwestii zapachow, to jednak uwazam, ze czasami zapach jest na tyle osobliwy, ze wymaga odpowiedniego stylu i oprawy. Chociaz, kiedy wyniucham cos na kims, raczej rzadko zastanawiam sie nad tym, czy dane perfumy pasuja do sukienki tej osoby czy np. futerka Ale sama zawsze sie tym sugeruje (bo inaczej po co bym miala tych flaszek? ). Jelsi chodzi o 19-ke to chyba wole edt - jest bardziej mydlana i nie taka ciezka, natomiast edp jest trwalsza i dluzej trwa w niej ta dostojna, lekko drazniaca nuta. Poczatkowo nawet zapach wydaje mi sie zepsuty Ale to po prostu taki sklad. Uwazam, ze 19-ka jest najlepszym zapachem Chanel, zaraz po Coco.

[MayaMarie]

19stka jest niesamowita, prześwietnie zrobiona, nie mogę wyjść z podziwu dla jej konstrukcji (mam wersję jeszcze sprzed reforumulacji, która ponoć miała miejsce w 2011). Dla kogo? Moim zdaniem to zapach lekkiej, ale niewymuszonej elegancji, idealny do koszul albo jako wmacniacz pewności siebie. Zapach elegancji, ale i swobody, spokoju, ale i wewnętrznej siły. Nie uważam, że trzeba się do niego jakoś specjalnie stroić, ale byle jakie ubranie też odpada.

I to prawda z tymi kotami - tzn. awatarami z kotami osób, które lubią 19stkę Tez jakiś czas temu miałam awatar z kotem. 19stka jest taka trochę kocia - nie w sensie miłego zwierzaka do przytulania, ale takiej właśnie gracji z jednej strony, a z drugiej robienia tego, na co ma się ochotę, chadzania swobodnie własnymi drogami.

Na codzień wolę słodkości, ale 19stka przydaje się na niektóre ważniejsze wyjścia czy spotkania, na pewno pomaga poczuć się kommpetentnie. Dobrze się w niej czuje, zresztą już przy pierwszych testowych psikach na nadgarstki, poczułam, że dała mi MOC.

Zapach "prawdziwych perfum" (a nie słodkich kompocików, delikatnych kwiatuszków czy ciasteczek - choć takie zapachy bardzo lubię ), retro, ale nie babciny czy duszący.

[Arianne_]

Na wszelki wypadek zamówiłam sobie odlewkę 2 ml :P wczoraj przyszła... i wsiąkłam Do tej pory używałam waniliowego Yves Rocher, psikadeł z Oriflame ( np Getaway ), od wielkiego dzwonu Maroussi, a ostatnio Sun Moon Stars... I o ile Sun Moon Stars zostanie przy mnie na stałe, to zaraz jak wykończę "psikadła", to zamawiam sobie Chanel no 19
Mam 22 lata i teoretycznie nie zarabiam aż tyle, by pozwolić sobie choć na edt - czy warto kupić na allegro? Porównywałam ceny ( np 140 zł / 50 ml - allegro, tester w sklepie internetowym 190 zł / 100 ml ). Kusi mnie oferta z allegro, może uda mi się dogadać na "raty", ale z kolei się boję, że kupię jakąś podróbkę ;/ co radzicie?

[liliza]

Napisane przez Arianne_

Na wszelki wypadek zamówiłam sobie odlewkę 2 ml :P wczoraj przyszła... i wsiąkłam Do tej pory używałam waniliowego Yves Rocher, psikadeł z Oriflame ( np Getaway ), od wielkiego dzwonu Maroussi, a ostatnio Sun Moon Stars... I o ile Sun Moon Stars zostanie przy mnie na stałe, to zaraz jak wykończę "psikadła", to zamawiam sobie Chanel no 19
Mam 22 lata i teoretycznie nie zarabiam aż tyle, by pozwolić sobie choć na edt - czy warto kupić na allegro? Porównywałam ceny ( np 140 zł / 50 ml - allegro, tester w sklepie internetowym 190 zł / 100 ml ). Kusi mnie oferta z allegro, może uda mi się dogadać na "raty", ale z kolei się boję, że kupię jakąś podróbkę ;/ co radzicie?

Radzimy Ci to, co wszystkim zadającym podobne pytania. Kup na all, niżej wyjaśnię dlaczego, ale tylko od sprawdzonego sprzedawcy. Kupujemy dziesiątki, setki perfum od wiarygodnych osób i dzięki temu unikamy wtopy. Poczytaj odpowiednie wątki na forum, Jeśli wpadnie Ci w oko aukcja sprzedawcy, którego nie znajdziesz w wątku polecanych sprzedawców i w związku z tym będziesz miała wątpliwości, wrzuć linka z aukcją do wątku weryfikacyjnego. Dziewczyny od chanelek wyłapią Ci każdą minę i doradzą, czy to co znalazłaś, warto kupić. W przeciwieństwie do innych marek perfum, które często można kupić taniej w perfumeriach internetowych (również jest wątek z polecanymi perfumeriami) chanelki tańsze są na all.
Powodzenia w poszukiwaniach
BTW Koty faktycznie lubią 19 To również jeden z moich zapachów