Nie rozumiem jego zachowania - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-08-11, 14:17   #31
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 345
Dot.: Nie rozumiem jego zachowania

Cytat:
Napisane przez Kyriana Pokaż wiadomość
Czyli rada jest prosta i jednoznaczna od większości z Was - olać gościa. Nie jestem typem osoby, która by za kimś biegała. Nie chce to nie, mówi się trudno - po co się narzucać a potem dowiedzieć się o żonie i trójce dzieci
Daj znac czy sie odezwie z ciekawosci.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-11, 14:23   #32
madzil
Rozeznanie
 
Avatar madzil
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 964
Dot.: Nie rozumiem jego zachowania

Cytat:
Napisane przez Kyriana Pokaż wiadomość
Czyli rada jest prosta i jednoznaczna od większości z Was - olać gościa. Nie jestem typem osoby, która by za kimś biegała. Nie chce to nie, mówi się trudno - po co się narzucać a potem dowiedzieć się o żonie i trójce dzieci.


Chociaż przyznam, że zastanawiającym jest fakt, iż mówił przy mnie, że nawet jak nie będę chciała z nim być to będzie walczył tyle ile trzeba a mówiąc przy tym łamał mu się głos jakby miał się zaraz rozpłakać - teraz sądzę że chyba tylko ze śmiechu. Cała ta sytuacja jest bardzo dziwna i grubymi nićmi szyta
A kiedy on wraca z tego urlopu? Może ze swoją inną ukochaną wyjechał na wakacje?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
madzil jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-11, 14:28   #33
Minna
Zielona Driada
 
Avatar Minna
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
Dot.: Nie rozumiem jego zachowania

Może rozmawiał wtedy z jakimś kumplem mentorem, co mu udzielał złotych rad związkowo podobojowych hahahah

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________



"To fakt. A fakty to najbardziej uparta rzecz pod słońcem."
Minna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-11, 14:29   #34
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 343
Dot.: Nie rozumiem jego zachowania

Cytat:
Napisane przez Kyriana Pokaż wiadomość
(...)
Chociaż przyznam, że zastanawiającym jest fakt, iż mówił przy mnie, że nawet jak nie będę chciała z nim być to będzie walczył tyle ile trzeba a mówiąc przy tym łamał mu się głos jakby miał się zaraz rozpłakać - teraz sądzę że chyba tylko ze śmiechu. Cała ta sytuacja jest bardzo dziwna i grubymi nićmi szyta
Sorry, ale mnie by to do gościa mocno zniechęciło, a nie zachęciło. Dorośli, zrównoważeni ludzie się tak nie zachowują - człowiek jednak wie kiedy odpuścić - jak ktoś nie chce, to nie, a nie jakieś banialuki o tym, że "będzie walczył tyle, ile trzeba". 10 lat by walczył? Serio Ci się lampka ostrzegawcza nie zapalała, jak mówił takie rzeczy "łamiącym się głosem"?
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-11, 14:30   #35
Minna
Zielona Driada
 
Avatar Minna
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
Dot.: Nie rozumiem jego zachowania

A czy masz go olać czy nie to Twoja decyzja. Odpowiedz sobie, czy chcesz być tak traktowana i czy Twoim zdaniem cokolwiek usprawiedliwia takie coś.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________



"To fakt. A fakty to najbardziej uparta rzecz pod słońcem."
Minna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-11, 15:41   #36
Kyriana
Zadomowienie
 
Avatar Kyriana
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 1 335
Dot.: Nie rozumiem jego zachowania

Z urlopu wraca w czwartek, czy wyjechał nie mam pojęcia chociaż brak kontaktu by temu odpowiadał. Dam znać kiedy i czy w ogóle się odezwie i jak będzie w czwartek w pracy





Cytat:
Napisane przez madzil Pokaż wiadomość
A kiedy on wraca z tego urlopu? Może ze swoją inną ukochaną wyjechał na wakacje?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Nieśmiertelność to nie dar, lecz przeznaczenie, które musi się wypełnić..."
Książki 2019:
2
Kyriana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-23, 12:58   #37
donut_eater
Raczkowanie
 
Avatar donut_eater
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 69
Dot.: Nie rozumiem jego zachowania

Cytat:
Napisane przez Kyriana Pokaż wiadomość
Z urlopu wraca w czwartek, czy wyjechał nie mam pojęcia chociaż brak kontaktu by temu odpowiadał. Dam znać kiedy i czy w ogóle się odezwie i jak będzie w czwartek w pracy
I jak, Autorko?
Coś się wyjaśniło?
donut_eater jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-23, 16:52   #38
elsene
Zadomowienie
 
Avatar elsene
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 720
Dot.: Nie rozumiem jego zachowania

Co by się nie działo, to mógł normalnie Cię poinformować, że ma teraz jakieś kłopoty / jest zajęty i będzie nieosiągalny przez jakiś czas i że się odezwie.

Ale tego nie zrobił. Moje zdanie jest takie, że zrobił raz, zrobi drugi.
Dla mnie byłby skreślony.


Taka moja refleksja -jeśli poprzednie związki tak Ci dały w kość, że nie potrafisz wejść w nowy, to zrób coś z tym. Takie obciążanie nowo poznanej osoby winami poprzednika jest średnie. "Były mnie skrzywdził, nie ufam facetom, postaraj się, żebym ci zaufała" -facet o najczystszych intencjach może nie mieć ochoty tłumaczyć się za innych i nadrabiać.
elsene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-23, 18:19   #39
next_to_me
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 17
Dot.: Nie rozumiem jego zachowania

Ale ona faceta poinformowała, ze ma zle doswiadczenia, są osoby, które muszą odpocząć po niudanym związku, znajomości

No ale facet poinformował o sprawach z mamą. Każdy ma w życiu jakieś problemy, to nie jest powód żeby znikać. Jeśli ma cieżkie chwile tym bardziej powinien z nią porozmawiać
next_to_me jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-24, 01:40   #40
Royal73
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 3
Dot.: Nie rozumiem jego zachowania

Nie do końca rozumiem waszego oburzenia. Patrzycie na to tylko z jednej strony.
Od faceta wymagacie deklaracji, ten taką dał. Nie otrzymał przez cały czas żadnej konkretnej, jednoznacznej odpowiedzi, więc się w końcu wycofał. Zrozumiał, że nie ma sensu. Zaraz mi tu napiszecie - no ale w końcu i kobieta zaczęła się nim interesować, więc co to za ucieczka? No nie, z tego co ja zrozumiałem to Autorka tematu powiedziała mu, że mu na nim zależy, ale boi się w to wchodzić. Nic więc z tego konkretnego nie wynika, to, że była nim zainteresowana to już wiedział, bo przecież spotykali się regularnie, z entuzjazmem, na pewno nie był głupi. To nie jest tak, ze z dnia na dzień kobieta zaczęła o nim myśleć nie tylko jak o koledze - on sam już na początku tak chciał ukierunkować relacje, jednak chciał też wykazać się wyrozumiałością i zrozumieniem - dawał znać, że sobie jej nie odpuści, żeby podkreślić, że mysli o niej poważnie, a podkreślał to na pewno też w związku z tym, że miał powiedziane - "jestem zraniona po poprzednim związku". Chciał więc zaznaczyć swoją wytrwałość i cierpliwość, żeby tak jak juz pisalem - sprawić by kobieta myślała o nim poważnie. Dla niego to przecież też musiało być trudne tak poświęcać się dla relacji, wykazywać takie duże zainteresowanie - ale mimo wszystko to ciągnął, bo uznał, że tak trzeba, ze kobieta potrzebuje czasu by mu zaufać - Ta jednoczesnie też nie dawała mu do zrozumienia, że całkiem nie ma szans. Gdyby tak było to nie angazowałby się tak, te wszystkie teksty w stylu "będę tobą zainteresowany tak długo jak będzie trzeba, nawet gdy nadal nie będziesz mnie chciała" miały tak jak juz pisalem - zapewnić kobiecie, że myśli on o tym wszystkim poważnie i warto mu zaufać. Wiecie, mówić można wiele, co z tego, że Autorka tematu na początku poinformowała, że ostrożnie podchodzi teraz do kwestii związkowych i zasygnalizowała by nie robił sobie nadziei - jeśli jednocześnie nie skazywała go ostatecznie na porażkę i pokazywała mu coraz większy entuzjazm. Nie wierzę, że tak nie było, zresztą było przecież wspomniane o tym jak dobrze im się rozmawiało i jak coraz częściej ze sobą pisali i się spotykali

No i... w końcu - dostał odpowiedź, Kobieta powiedziała mu, że jej na nim zależy... ale jednocześnie powiedziała, że się boi. Jak to wyszło? No tak, ze ona sama nie wie czego chce, facet, więc już miał tego dość, przez tyle czasu robił z siebie frajera i za nią latał, bo uznał, że to sluszne ze wzgledu na jej przeszlosc, coraz czesciej się spotykali, coraz więcej rozmawiali, kiedy pomyślał, że już udowodnił, że warto mu zaufać - dostał odpowiedź, że nadal osoba, którą adoruje SIĘ BOI. No to sobie pomyslał, że to jakiś absurd po tym wszystkim, że to już koniec, nie będzie dalej się upokarzał, bo najwidoczniej kobieta którą adorował nie jest poważną osobą i sama nie wie czego chce, no bo z jego strony, co on miał więcej pokazać, jak miał jeszcze się postarać by w końcu udowodnić, że to on jest wlaśnie tą osobą, której nie nalezy się bać? 3 miesiące to za mało? Absolutnie nie.

Jeśli mam racje to i tak warto go po części potępić, ale tylko za to, że nie przedstawił sytuacji jasno, nie wyjaśniając swojego ostatecznego postępowania. No, ale może uznał, ze po prostu nie ma co, ze ona nadal myśli o nim tylko jak o koledze albo widocznie lubi jak on się przed nią tak płaszczy, w skrócie - że dla niej on nie jest wielką stratą. Sama autorka tematu podkreślała, ze nie lubi się za kimś uganiać. On widocznie po takim czasie i takim poswieceniu potrzebował większego zainteresowania niz dostal i jakiegoś zdecydowania, miał prawo, co juz wyjasnilem. Uznał, że nie ma sensu, wycofał się, z być może nadzieją, że wtedy w końcu osoba, o którą się starał zacznie o nim myśleć poważnie (idąc za mysleniem, ze doceniamy to co mielismy dopiero po stracie). Że może chociaż wtedy przestanie być bierna. No i tak naprawde jesli taki byl jego plan to dostal po czesci to co chcial, bo wywolal w kobiecie to silniejsze uczucie. Jednak widocznie ona postanowiła je zostawić dla siebie, więc sytuacja trwa dalej - chłopak odpuścił to co uznał po takim czasie za bezsensowne - kobieta zrozpaczona sytuacją siedzi i czeka aż on się odezwie tylko delikatnie (delikatnie w stosunku do zainteresowania, którym ona byla obdarowywana) sugerując, że powinien się z nią skontaktować.

Zaraz będziecie pisać, że on nie miał prawa mieć wobec niej żadnych pretensji, bo nie miał nigdzie powiedziane, że coś z tego wyjdzie. A czy on ma pretensje? Mógł mieć swoje własne oczekiwania, uznał, że zrobi wszystko w swojej mocy by coś z tego wyszło, tak po prostu postanowił zawalczyć, widocznie czuł, że ma o co - nie udało mu się, nie dostał takiej odpowiedzi jakiej chciał - więc w końcu odpuścił, żeby nie był dalej w pewnym sensie raniony. Taka jest moja teoria.

Edytowane przez Royal73
Czas edycji: 2018-08-24 o 01:45
Royal73 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-24, 08:43   #41
kotissska
Rozeznanie
 
Avatar kotissska
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 770
Dot.: Nie rozumiem jego zachowania

Cytat:
Napisane przez Kyriana Pokaż wiadomość
Hej dziewczynki Postaram się opowiedzieć to wszystko w miarę jak najkrócej. Jak niektóre z Was wiedzą przeszłam w maju przez bardzo ciężkie rozstanie z facetem. Wtedy powiedziałam sobie" nigdy więcej, to za bardzo boli.

Najgorsze co można sobie wmawiać i nastawiać się negatywnie na wszelkie nowe znajomośći.



Do sedna, otóż 2 miesiące temu przyplątał się do mnie kolega w pracy. Wiecie, normalne rozmowy, pisał na firmowym czacie, czasami wpadał na chwilę pogadać. Świetnie nam się rozmawiało, wiele wspólnych zainteresowań, pasji, możemy rozmawiać o wszystkim i o niczym. Potrafi mnie rozśmieszać, a czas z nim biegnie jak wściekły. Jest ode mnie o 11 lat starszy, czyli wydawał się naprawdę rozsądny. Z racji, że oboje lubimy spacerować zaprosił mnie po pracy do parku na długi spacer. Po rozterkach w końcu się zgodziła, czysto koleżeńskie spotkanie. Czas z nim spędzony by świetny - dużo uśmiechu, radości, tematów do rozmów. Facet sam bardzo szarmancki, dżentelmen. Później pisaliśmy coraz więcej i więcej, kolejne spotkania. Aż na jednym z nich powiedział że mu na mnie zależy, że mimo wszystko (opowiedziałam mu o moich przebojach z byłym i moich obawach) chce o mnie zawalczyć. Ja byłam sceptyczna, nie dawałam się - mimo tego on walczył.

Zabawne jest takie walczenie. Jesteś jakąś twierdzą, że facet ma o Ciebie walczyć? Trochę słabe robienie z siebie skrzywdzonej księżniczki, którą trzeba zdobyć zamiast zachowywanei się normalnie

Im bardziej ja się zapierałam tym więcej walki z jego strony było. Na imieniny w pracy zamówił kuriera z pięknym bukietem róż, naprawdę się starał. Przewrotny los niestety chciał, że i mi zaczęło na nim zależeć - chociaż wcale tego nie chciałam.

Jakbyś na prawdę nie chciała, to uciekłabyś i nie dała się adorować, ale najwyraźniej Ci to odpowiadało i pochlebiało.

Zwyczajnie strasznie bałam się zaangażować w nowy związek żeby znowu ktoś mnie nie skrzywdził.


Dobra rada, nie uogólniaj wszystkich ludzi bo jedna osoba Cię skrzywdziła, bo takim sposobem skrzywdzisz jeszcze samą siebie i zostaniesz sama jak palec. Każdy zasługuje na szansę i zaufanie, to że trafił się idiota nie oznacza, że kolejne osoby też są takie.

W czwartek napisałam do niego czy z mamą wszystko w porządku, bo się martwiłam - to otrzymywałam już tylko lakoniczne odpowiedzi, a od czwartkowego wieczoru kontakt zupełnie się urwał.

Ale martwiłaś się o niego czy o kobietę, której nie znasz?

Dwa dni potem napisał mi, ze zepsuł mu się telefon i o dziwo klawiatura od komputera, ale kupił już nową i może pisać. Jednak te rozmowy..cóż, bardzo drętwe, odpisywał co 4-5h. Może był zajęty, no okej. Od niedzieli wcale się nie odzywał, wziął urlop w pracy. Odciął się kompletnie.

Przyzwyczaiłaś się, że lata za Tobą jak pies i nagle jak ma inne zajęcie to leżysz na łopatkach.

Koleżanki z pracy też były bardzo zdziwione jego zachowaniem bo same podziwiały jego zapał i zaangażowanie.

Chyba cierpliwość.

Napisałam do niego we wtorek żeby się zapytać o co chodzi, czy coś się stało. Mimo wyświetlonej wiadomości nie odezwał się wcale, wczoraj nie wytrzymałam i napisałam ponownie, że jet mi przykro z powodu jego zachowania, że nagle mnie skreślił nie wiedząc nawet dlaczego, i to od razu po tym gdy powiedziałam, że mi zaczyna zależeć.

Nie przyszło Ci do głowy, że wymiękł? Ty go skreślałaś od samego początku.

Z tych emocji popłakałam się, bo jest mi ciężko. Wiadomość oczywiście wyświetlił, ale nie odpisał. Nie wiem co mam myśleć w tej sytuacji, czy on chciał się tylko sprawdzić? zy to była gra? Nie był to mój wymysł skoro cała firma już wiedziała o jego zapale.

Czyli ogólnie problem dochodzi, co ludzie powiedzą Po co roztrząsać tak prywatne sprawy.

Dzisiaj zaczęłam myśleć, że właśnie to był test, a te kwiaty to pokazówka na całą firmę. Nie mogę sobie znaleźć miejsca, nie wiem czy to ja coś popsułam czy te starania z jego strony były tylko grą. Dobija mnie taka sytuacja, gdzie nie wiem co robić. Naprawdę zaczęło mi zalezeć na nim. Może to ja coś popsułam? Nie wiem już co mam myśleć o tej sytuacji
Musisz się uspokoić, może on też ma jakieś problemy i wcale Ci o nich nie mówił, bo byłaś skupiona tylko na sobie i własnej krzywdzie.
kotissska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-24, 09:10   #42
elsene
Zadomowienie
 
Avatar elsene
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 720
Dot.: Nie rozumiem jego zachowania

Cytat:
Napisane przez Royal73 Pokaż wiadomość
Mógł mieć swoje własne oczekiwania, uznał, że zrobi wszystko w swojej mocy by coś z tego wyszło, tak po prostu postanowił zawalczyć, widocznie czuł, że ma o co - nie udało mu się, nie dostał takiej odpowiedzi jakiej chciał - więc w końcu odpuścił, żeby nie był dalej w pewnym sensie raniony. Taka jest moja teoria.
Gdyby zniknął bez słowa po dwóch randkach, to nie byłoby sprawy.
Ale jak to trwało trochę dłużej, dziewczyna się przed nim tak otworzyła i powiedziała, że boi się zranienia, to on powinien był to zakończyć w normalny sposób -np. powiedzieć, że jasne, rozumie, widocznie to zły czas dla nich i tyle. A takie znikanie bez śladu jest wyrazem braku szacunku. Już nawet tak po koleżeńsku. Skoro powiedział, że mama chora, Autorka dopytuje to miło by było gdyby jej odpowiedział. Zdążył kupić nowy telefon i klawiaturę do komputera, a nie miał jak / kiedy odpisać słowa? ;]
Mógł się odsunąć. Ale mógł elegancko, po ludzku. A mógł na zasadzie "nie ugrałem czego chciałem, więc mam cię gdzieś". Kiepskie podejście do ludzi.
elsene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-08-24 09:10:51


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:16.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.