|
|
#31 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 128
|
Dot.: Ufałam mu jak nikomu.A On mine oklamuje...
Cytat:
a świstak siedzi i zawija
|
|
|
|
|
|
#32 |
|
Gazela inteligencji
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 352
|
Dot.: Ufałam mu jak nikomu.A On mine oklamuje...
Kłamstwo jako przejaw troski
Już wolę, żeby nikt się o mnie nie troszczył
__________________
|
|
|
|
|
#33 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 150
|
Dot.: Ufałam mu jak nikomu.A On mine oklamuje...
Też Cię (nie) lubię
Cytat:
I nie rozwalaj wątku. EOT |
|
|
|
|
|
#34 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 7
|
Dot.: Ufałam mu jak nikomu.A On mine oklamuje...
Skąd mam pewność ze jej tam nie było. Bo dostałam konkretną wiadomość - robimy grilla z kolega A i B .
chcialabym z nim o tym pogadać. Ale nie wiem jak zacząć... |
|
|
|
|
#35 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 343
|
Dot.: Ufałam mu jak nikomu.A On mine oklamuje...
Tak się trzęsiesz, że stracisz tego faceta (jakby było za kim płakać), że aż mi Cię żal. Obyś otrzeźwiała.
|
|
|
|
|
#36 |
|
Zielona Driada
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
|
Dot.: Ufałam mu jak nikomu.A On mine oklamuje...
Rozumiem co czujesz. Na Twoim miejscu wycofałabym się z tego związku, póki świeża sprawa, nie ma na czym budować skoro okłamuje Cię od samego początku. Określenie partnerki jako "ogona" słabo wygląda. Nie daj sobie wmówić, że kłamie w dobrej wierze, nie ma czegoś takiego.
__________________
![]() ![]() |
|
|
|
|
#37 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 128
|
Dot.: Ufałam mu jak nikomu.A On mine oklamuje...
|
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#38 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 7
|
Dot.: Ufałam mu jak nikomu.A On mine oklamuje...
Dziewczyny bo w tym wszystkim najsmutniejsze jest to ze ja naprawdę myślałam.ze pana Boga za nogi zlapałam... Przez cale moje 27 lat tak nie kochałam żadnego faceta. Nigdy wcześniej się tak nie angażowalam i nie myślałam o wspólnej przyszłości z facetem... Wyć mi się chce i tyle 😢
|
|
|
|
|
#39 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 343
|
Dot.: Ufałam mu jak nikomu.A On mine oklamuje...
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#40 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 316
|
Dot.: Ufałam mu jak nikomu.A On mine oklamuje...
Cytat:
Aleś złapała kłamce. |
|
|
|
|
|
#41 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 128
|
Dot.: Ufałam mu jak nikomu.A On mine oklamuje...
uwaga, jest ferment
Cytat:
kluczowe jest żeby wyciągnac wnioski, bo jak to zamieciesz pod dywan i dasz mu sie z tego wyślizgnąc będzie bolalo tylko gorzej... ![]() nikt nie neguje ze on jest sympatycznym facetem, moze nawet dobrym chlopakiem i pomaga nosić zakupy staruszkom. tylko ze ani to, ani Twoje nieprzecietne zaangażowanie nie jest tu kluczowe no i to że mowi ze jestes cudowna to tez trochę mało. odpowiedz sobie na pytanie dlaczego uważasz że jest wart Twojego zaangażowania i czy przypadkiem nie unikasz konfrontacji bo uważasz A) że jesteś tą mniej fajną stroną ukladu ktora czuje że coś musi nadrabiac i być niemal wdzięczna ze Cię zechciał B) wolisz nie wiedzieć na czym stoisz żeby banka mydlana przypadkiem nie pękła |
|
|
|
|
|
#42 | |
|
Zielona Driada
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
|
Dot.: Ufałam mu jak nikomu.A On mine oklamuje...
Cytat:
Jak pozwolisz mu na takie coś, to zawsze tak będzie. Nie udawaj ślepej. Szanuj się. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
![]() ![]() |
|
|
|
|
|
#43 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 477
|
Dot.: Ufałam mu jak nikomu.A On mine oklamuje...
Znałam takiego. Jak się okazało, w tym całym roju koleżanek zabrakło dla mnie miejsca. On nawet na wesela chadzał bez mojej wiedzy, że o kursie tańca nie wspomnę. A co tu dopiero smsy i spotkania na piwo. Tych było na pęczki.
Co przeżyłam, to tylko ja wiem, ale panu podziękowałam. Uciekaj od niego, bo szkoda zdrowia i czasu. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#44 |
|
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 426
|
Dot.: Ufałam mu jak nikomu.A On mine oklamuje...
Ja bardzo proszę trzymać się tematu wątku i zaprzestać kłótni o rzeczy nieistotne.
Edan-co Ty w sobie masz, że zawsze powstaje zamieszanie w wątkach, w ktorych uczestniczysz? No nie rozumiem. Też trochę odpuść. To nie jest spór o budżet narodowy a zwyczajna rozmowa.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! |
|
|
|
|
#45 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 720
|
Dot.: Ufałam mu jak nikomu.A On mine oklamuje...
Cytat:
Jeśli on ma takie podejście do związku jak Ty -że może mieć przyjaciółki, których nie przedstawia dziewczynie, z którymi rozmawia w tajemnicy przed dziewczyną, z którymi widuje się w tajemnicy przed dziewczyną, a Autorka ma takie jak ja -że w związku się nie okłamujemy i poznajemy swoich znajomych, to oni nie będą ze sobą szczęśliwi. Jemu trzeba kobiety, która będzie miała w nosie czy on się spotyka po kryjomu z innymi dziewczynami, a jej faceta, który nie będzie przed nią ukrywał spotkań z innymi kobietami. Edytowane przez elsene Czas edycji: 2018-08-23 o 14:56 |
|
|
|
|
|
#46 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 343
|
Dot.: Ufałam mu jak nikomu.A On mine oklamuje...
|
|
|
|
|
#47 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 720
|
Dot.: Ufałam mu jak nikomu.A On mine oklamuje...
|
|
|
|
|
#48 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 150
|
Dot.: Ufałam mu jak nikomu.A On mine oklamuje...
Cytat:
Nikt nigdzie nie zanegował, że nie było go na grillu. Wyszedł z grilla, to spotkał, albo poszedł do przyjaciółki. |
|
|
|
|
|
#49 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 1 318
|
Dot.: Ufałam mu jak nikomu.A On mine oklamuje...
Przecież to on sam zakłada te tematy o tych kłamiących facetach i kontrolujqcych partnerkach tylko po to żeby gównoburze robić. Nie zauważylyscie że odkąd on tu jest zrobił się jakiś dziwny wysyp takich tematów?czy moderacja nie może jakoś to sprawdzić?
__________________
01.02.2016 66kg ![]() 13.08.2016 ![]() |
|
|
|
|
#50 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 720
|
Dot.: Ufałam mu jak nikomu.A On mine oklamuje...
Cytat:
Może tak było. Może zwyczajnie wyleciało mu z głowy i nie powiedział Autorce. Dla mnie trzymanie w tajemnicy znajomości z jakąś osobą i spotkania w tajemnicy przed partnerką nie są ok. I tu nawet nie chodzi o to, że to kobieta. Gdybym czuła potrzebę ukrywania swoich "legalnych" znajomości przed partnerem, to byłabym zadowolona z takiego związku. Chcę móc się spotykać z kim chcę i nie musieć tego ukrywać. Potrzebę ukrywania czułabym tylko wtedy, gdybym chciała partnera zdradzać. Dlatego patrzę tak negatywnie na ukrywanie znajomości i spotkań. ---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ---------- Cytat:
Powiedział Ci, że idzie na grilla do kolegów. Jesteś pewna, że tej koleżanki nie było na tym grillu? Czyli że Twój parter nie poszedł na grilla tylko zamiast tego poszedł do koleżanki? Czy źle to rozumiem?
|
||
|
|
|
|
#51 |
|
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 785
|
Dot.: Ufałam mu jak nikomu.A On mine oklamuje...
Chłopak autorki + koledzy A i B zaplanowali grilla.
Z postów autorki nie wynika, że grill odbył się na podwórku chłopaka, więc nie można mu bezpośrednio zarzucić, że jakąś dziewoję pod nieobecność autorki sobie zaprosił. Dziewczyna mogła przyjść z A lub z B, albo trafiła do nich przypadkiem, zwabiona zapachem kiełbasy. ![]() Dalej robi się gorzej, bo wygląda na to, że chłopak autorki tak dobrze się z nią bawił, aż uznała, że trzeba mu podziękować na piśmie i rzuciła myśl, by spotkać się sam na sam. Albo chłopak zapragnął spotkania sam na sam (autorka mętnie to opisała). Zdjęcie posłała na zachętę, albo by nie zapomniał, jak wygląda. W każdym razie, coś zaczyna się dziać i nie wiadomo, czy to nie jest początek końca. |
|
|
|
|
#52 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 2 935
|
Dot.: Ufałam mu jak nikomu.A On mine oklamuje...
Ja bym nie chciała być w związku, gdzie ktoś mnie okłamuje, zebym się nie denerwowała, cokolwiek to znaczy
Też mnie denerwuje to gadanie 'on może robić co tylko chce, nic Ci do tego, w ogóle się zamknij, zawsze możesz zerwać'. To jest kwestia, że dziewczyna mu przedstawiła swoją wizję tego związku, temat koleżanek i jakiś zażyłości, a facet ją okłamuje. Dla mnie facet, który kłamie, i to jeszcze na samym początku związku, w dodatku w podejrzanych kwestiach to jest krótka piłka - do widzenia. Po co mam się denerwować czy może tym razem ta koleżanka to tylko koleżanka, czy teraz może dla odmiany postanowił powiedzieć prawdę czy co. No nie, a takie wiadomości, że oni muszą gdzieś pójść sami i takie komplementy polączone z kłamstwem w jej sprawie i jakimś nagłym kryciem się z rozmowami, fb, no nie. To, czy Ciebie zdradził, to tak naprawdę nie ma tutaj znaczenia, bo co chwilę kłamie + Ty nie chcesz, żeby facet miał takie zażyłości z innymi kobietami. Jeśli on chce, no to się lepiej pożegnać. Znajdź se faceta, który spełnia ten wymóg, że nie ma koleżanek, z którymi spędza widocznie więcej czasu niż z Tobą.---------- Dopisano o 04:22 ---------- Poprzedni post napisano o 04:18 ---------- W ogóle nie rozumiem, na początku związku ustalasz jakieś granice, a gdy facet je przekracza, to mówisz, że właściwie to pewnie Twoja wina, a on taki cudowny, więc on może, co się właściwie stało. To się potem nie dziw, że robi to cały czas, a Ty się nagle orientujesz, że jesteś w tyłku, bo on Cię 'nie szanuje'.
__________________
Nie dowiesz się, dopóki nie spróbujesz
|
|
|
|
|
#53 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 613
|
Dot.: Ufałam mu jak nikomu.A On mine oklamuje...
Cytat:
Sam możesz być tak naiwny jak tylko zechcesz, ale nie wiem, masz jakąś osobistą korzyść z tego, że autorka pozwoli się dalej wodzić za nos? To twoja dziewczyna może?
|
|
|
|
|
|
#54 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 150
|
Dot.: Ufałam mu jak nikomu.A On mine oklamuje...
Może odrzucał, a może nie odbierał, bo ustawił lub nie wyłączył opcji: nie przeszkadzać. U mnie w telefonie jest możliwość automatycznego odrzucania połączeń od wszystkich. Fajna, korzystam kiedy jestem w pracy.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#55 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 613
|
Dot.: Ufałam mu jak nikomu.A On mine oklamuje...
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#56 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 864
|
Dot.: Ufałam mu jak nikomu.A On mine oklamuje...
autorko,
współczuję. Facet nie jest szczery. N aTwoim miejscu bym mu powiedziała, że uwalniam go od ogona w mojej postaci i już teraz bezproblemowo i otwarcie może spędzac czas z kim chce i jak chce i nie musi się przy tym kryć.
__________________
"NIE MA SPRAWIEDLIWOŚCI. JESTEM TYLKO JA." T.Pratchett |
|
|
|
|
#57 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 770
|
Dot.: Ufałam mu jak nikomu.A On mine oklamuje...
Następna, co grzebie w korespondencji i jak już coś znajdzie, to podkula ogon zamiast porozmawiać szczerze z najbardziej powiązaną z tematem osobą.
Jego zapytaj, przyznaj się że widziałaś co widziałaś, niech Ci wytłumaczy gdzie się tak wybiera i dlaczego z nią. Nic innego nie zostaje. A nie, możesz śledzić dalej. ---------- Dopisano o 08:30 ---------- Poprzedni post napisano o 08:29 ---------- Cytat:
ale już przyzwyczailiśmy się, że masz podejście jakie masz |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:18.





















Powiedział Ci, że idzie na grilla do kolegów. Jesteś pewna, że tej koleżanki nie było na tym grillu? Czyli że Twój parter nie poszedł na grilla tylko zamiast tego poszedł do koleżanki? Czy źle to rozumiem?
Też mnie denerwuje to gadanie 'on może robić co tylko chce, nic Ci do tego, w ogóle się zamknij, zawsze możesz zerwać'. To jest kwestia, że dziewczyna mu przedstawiła swoją wizję tego związku, temat koleżanek i jakiś zażyłości, a facet ją okłamuje. Dla mnie facet, który kłamie, i to jeszcze na samym początku związku, w dodatku w podejrzanych kwestiach to jest krótka piłka - do widzenia. Po co mam się denerwować czy może tym razem ta koleżanka to tylko koleżanka, czy teraz może dla odmiany postanowił powiedzieć prawdę czy co. No nie, a takie wiadomości, że oni muszą gdzieś pójść sami i takie komplementy polączone z kłamstwem w jej sprawie i jakimś nagłym kryciem się z rozmowami, fb, no nie. To, czy Ciebie zdradził, to tak naprawdę nie ma tutaj znaczenia, bo co chwilę kłamie + Ty nie chcesz, żeby facet miał takie zażyłości z innymi kobietami. Jeśli on chce, no to się lepiej pożegnać. Znajdź se faceta, który spełnia ten wymóg, że nie ma koleżanek, z którymi spędza widocznie więcej czasu niż z Tobą.

