![]() |
#31 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 603
|
Dot.: Antykoncepcja po ślubie w religii katolickiej-hipokryzja?
[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8573114 1]A panienka to się z tej pychy naturalnie wyspowiada przed przystąpieniem do komunii?
Skąd wiesz (pomijając fakt, że co Ci w ogóle do tego!) kto się zastanawia nad stanem swojej duszy a kto nie? Widzisz, z tego co pamiętam to Boga bardziej oburzył ten starszy syn z przypowieści. Nie ten 'marnotrawny', który do końca pozostał oportunistą, bo nie wrócił z żalu, a z głodu. Tylko ten starszy, który miał ojcu za złe, że śmie kochać tego, który postępuje źle. Hmm. . Wątek został założony w konkretnym celu , zostało postawione pytanie. Więc na nie odpowiedziałam . Jak nie masz nic sensownego do powiedzenia to daj mi spokój. |
![]() ![]() |
![]() |
#32 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Antykoncepcja po ślubie w religii katolickiej-hipokryzja?
[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;85747871]
Wątek został założony w konkretnym celu , zostało postawione pytanie. Więc na nie odpowiedziałam . Jak nie masz nic sensownego do powiedzenia to daj mi spokój.[/QUOTE] Uważam to za bardzo sensowne i jak najbardziej na temat. Szkoda, że nie odniosłaś się merytorycznie w jakikolwiek sposób do żadnego punktu. |
![]() ![]() |
![]() |
#33 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 603
|
Dot.: Antykoncepcja po ślubie w religii katolickiej-hipokryzja?
Cytat:
Nie ,tyle co potępiam -co zwyczajnie takiego zachowania nie rozumiem Ile razy słyszałam od ludzi ,zwłaszcza od mężczyzn którzy wchodząc ze mną w jakąś bliższą relacje deklarowali się jako katolicy a i tak po czasie okazywało się że nie mają z wiarą nic wspólnego. Po co kłamać i udawać kogoś kim się w rzeczywistość nie jest? przecież to i tak wyjdzie. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#34 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Antykoncepcja po ślubie w religii katolickiej-hipokryzja?
[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;85748116]Nie ,tyle co potępiam -co zwyczajnie takiego zachowania nie rozumiem Ile razy słyszałam od ludzi ,zwłaszcza od mężczyzn którzy wchodząc ze mną w jakąś bliższą relacje deklarowali się jako katolicy a i tak po czasie okazywało się że nie mają z wiarą nic wspólnego. Po co kłamać i udawać kogoś kim się w rzeczywistość nie jest? przecież to i tak wyjdzie.[/QUOTE]
I znów osądzamy... A Ty ile masz wspólnego z wiarą? Czy uważasz, że Twoja pycha jest mniejszym grzechem niż nieczystość drugiego człowieka? Przecież to i tak wyjdzie, że nie jesteś taką katoliczką jako która się deklarujesz, po co kłamać i udawać kogoś kim się w rzeczywistości nie jest? Nie spełniasz w 101% 'wymagań', ba, nawet nie chcesz sama przed sobą uznać, że za niektóre grzechy nie żałujesz i nie masz zamiaru się z nich poprawić. A jednak uważasz się za katoliczkę, dlaczego? (W Twoim własnym mniemaniu, bo oczywiście skoro chcesz nią być i wierzysz w zbawienie dzięki łasce Chrystusa to nią jesteś.) /To nie atak, a parafraza Twojej własnej wypowiedzi/ |
![]() ![]() |
![]() |
#35 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 603
|
Dot.: Antykoncepcja po ślubie w religii katolickiej-hipokryzja?
[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8574840 1]I znów osądzamy...
A Ty ile masz wspólnego z wiarą? Czy uważasz, że Twoja pycha jest mniejszym grzechem niż nieczystość drugiego człowieka? Przecież to i tak wyjdzie, że nie jesteś taką katoliczką jako która się deklarujesz, po co kłamać i udawać kogoś kim się w rzeczywistości nie jest? Nie spełniasz w 101% 'wymagań', ba, nawet nie chcesz sama przed sobą uznać, że za niektóre grzechy nie żałujesz i nie masz zamiaru się z nich poprawić. A jednak uważasz się za katoliczkę, dlaczego? (W Twoim własnym mniemaniu, bo oczywiście skoro chcesz nią być i wierzysz w zbawienie dzięki łasce Chrystusa to nią jesteś.) /To nie atak, a parafraza Twojej własnej wypowiedzi/[/QUOTE] Czy Ty w ogóle rozumiesz o czym ja piszę? Mi zależy na tym aby poznać mężczyznę prawdziwie wierzącego może nawet takiego który bardzie wierzący ode mnie,tego właśnie oczekuje. Nie wymagam od jakiegoś obcego człowieka że taką osobą właśnie się stanie . Ale takie sprzeczne informacje potem skutkują moim rozczarowaniem ,bo z góry nastawiam się już na coś konkretnego. |
![]() ![]() |
![]() |
#36 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 849
|
Dot.: Antykoncepcja po ślubie w religii katolickiej-hipokryzja?
[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;85748586]Czy Ty w ogóle rozumiesz o czym ja piszę? Mi zależy na tym aby poznać mężczyznę prawdziwie wierzącego może nawet takiego który bardzie wierzący ode mnie,tego właśnie oczekuje. Nie wymagam od jakiegoś obcego człowieka że taką osobą właśnie się stanie . Ale takie sprzeczne informacje potem skutkują moim rozczarowaniem ,bo z góry nastawiam się już na coś konkretnego.[/QUOTE]
To radzę poszukać takiego faceta w jakiejś wspólnocie. Tam nie ma miejsca na "średnio wierzących".
__________________
Życie jest zbyt krótkie, by martwić się, co inni o Tobie powiedzą. Po prostu rób to co kochasz, baw się dobrze i daj ludziom kolejny temat do rozmów. |
![]() ![]() |
![]() |
#37 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Antykoncepcja po ślubie w religii katolickiej-hipokryzja?
[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;85748586]Czy Ty w ogóle rozumiesz o czym ja piszę? Mi zależy na tym aby poznać mężczyznę prawdziwie wierzącego może nawet takiego który bardzie wierzący ode mnie,tego właśnie oczekuje. Nie wymagam od jakiegoś obcego człowieka że taką osobą właśnie się stanie . Ale takie sprzeczne informacje potem skutkują moim rozczarowaniem ,bo z góry nastawiam się już na coś konkretnego.[/QUOTE]
W ten sposób właśnie grzeszysz pychą - osądzając, kto [Twoim zdaniem] wierzy "prawdziwie". Ten sąd, o ile się nie mylę, należy do Boga. Chrystus coś tam gadał o nierządnicach i celnikach wchodzących przed nami do Królestwa Bożego, nie? Masz prawo mieć dowolne kryteria wyboru chłopaka i nie o to tu chodzi, a o sposób w jaki o tym mówisz i myślisz. BTW, takich, jakich szukasz, łatwo znajdziesz w neokatechumenacie. Edytowane przez 3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80 Czas edycji: 2018-08-30 o 20:46 |
![]() ![]() |
![]() |
#38 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 410
|
Dot.: Antykoncepcja po ślubie w religii katolickiej-hipokryzja?
Ja sie zgadzam z Norine. Gdzie miejsce na celebrowanie swojej wlasnej wiary, skoro nawet w trakcie przyjmowania ciala Chrystusa ogladasz sie na innych ludzi i ich oceniasz? Z twoich postow bije wyzszosc nad innymi. Nawet Papiez nie przyjmuje takiego tonu wypowiedzi.
|
![]() ![]() |
![]() |
#39 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Antykoncepcja po ślubie w religii katolickiej-hipokryzja?
Ba, Papież nie raz i nie dwa wprost mówił: "Kimże ja jestem, aby go/ją osądzać?"
Więc skoro nawet papież nie czuje się upoważniony do wchodzenia na trzeciego w relację Boga i innego człowieka, to chyba tym mniej ktokolwiek inny, prawda? I między innymi dlatego Franciszek jest tak niewygodny, tak znienawidzony w pewnych środowiskach 'kościelnych'. Bo nie używa krzyża do okładania nim po głowach ludzi, tylko pokazuje na krzyż jako na miejsce z którego płynie Odkupienie dla grzeszników. Nie dla świętych i doskonałych, bo tacy nie potrzebują Odkupienia. Tylko dla grzeszników. |
![]() ![]() |
![]() |
#40 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 603
|
Dot.: Antykoncepcja po ślubie w religii katolickiej-hipokryzja?
[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8574872 1]W ten sposób właśnie grzeszysz pychą - osądzając, kto [Twoim zdaniem] wierzy "prawdziwie". Ten sąd, o ile się nie mylę, należy do Boga. Chrystus coś tam gadał o nierządnicach i celnikach wchodzących przed nami do Królestwa Bożego, nie?
Masz prawo mieć dowolne kryteria wyboru chłopaka i nie o to tu chodzi, a o sposób w jaki o tym mówisz i myślisz. BTW, takich, jakich szukasz, łatwo znajdziesz w neokatechumenacie.[/QUOTE] Próbujesz mi wmówić że człowiek który odrzuca nauczanie Kościoła Kostolicego i nie identyfikuje się z dekalogiem może być głęboko wierzącą osobę ? Możesz tak myśleć ale zgadzać się z Tobą chyba nie muszę. Na zbawienie trzeba sobie przede wszystkim zapracować swoim życiem .Powiedz może jak Ty o to zbawienie zabiegasz? |
![]() ![]() |
![]() |
#41 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 849
|
Dot.: Antykoncepcja po ślubie w religii katolickiej-hipokryzja?
[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;85751011]Próbujesz mi wmówić że człowiek który odrzuca nauczanie Kościoła Kostolicego i nie identyfikuje się z dekalogiem może być głęboko wierzącą osobę ? Możesz tak myśleć ale zgadzać się z Tobą chyba nie muszę.
Na zbawienie trzeba sobie przede wszystkim zapracować swoim życiem .Powiedz może jak Ty o to zbawienie zabiegasz?[/QUOTE] Wiem, że nie do mnie, ale się wtrącę. Nie każda wiara to kościół katolicki. A po drugie niektórzy wierzą w Boga, a nie w kościół.
__________________
Życie jest zbyt krótkie, by martwić się, co inni o Tobie powiedzą. Po prostu rób to co kochasz, baw się dobrze i daj ludziom kolejny temat do rozmów. |
![]() ![]() |
![]() |
#42 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Antykoncepcja po ślubie w religii katolickiej-hipokryzja?
[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;85751011]
Na zbawienie trzeba sobie przede wszystkim zapracować swoim życiem .Powiedz może jak Ty o to zbawienie zabiegasz?[/QUOTE] Jesteś katoliczką?! No i to właśnie pokazuje idealnie to, o czym mówię... Wiesz co należy myśleć o pewnych zagadnieniach teologii moralnej, a nie masz pojęcia o absolutnych podstawach i najważniejszej kwestii własnej wiary. Naprawdę nie wyniosłaś tego z kościoła (w których oprócz mniej lub bardziej młodych kazań proklamuje się przecież Słowo Boże) ani choćby ze szkoły, z podręcznika do religii? Po raz kolejny swoją drogą widać, ile te 12 lat edukacji religijnej znaczy... Skoro na zbawienie "trzeba sobie przede wszystkim zapracować swoim życiem" to po co była ofiara Chrystusa? Skoro człowiek ma moc 'zapracować' na zbawienie, do czego potrzebny mu jest Odkupiciel? Odpowiedz proszę na to pytanie. |
![]() ![]() |
![]() |
#43 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 66
|
Dot.: Antykoncepcja po ślubie w religii katolickiej-hipokryzja?
[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;85748116]Nie ,tyle co potępiam -co zwyczajnie takiego zachowania nie rozumiem Ile razy słyszałam od ludzi ,zwłaszcza od mężczyzn którzy wchodząc ze mną w jakąś bliższą relacje deklarowali się jako katolicy a i tak po czasie okazywało się że nie mają z wiarą nic wspólnego. Po co kłamać i udawać kogoś kim się w rzeczywistość nie jest? przecież to i tak wyjdzie.[/QUOTE]
Z całym szacunkiem, ale, wymagasz faceta wierzącego, prawdziwie wierzącego który przestrzega zasad wiary, i to się chwali, ale czy ty przestrzegasz zasad wiary? Czy to nie przypadkiem nie Ty pisałaś w jakimś wątku że oglądasz porno i się przy tym masturbujesz? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
|
Dot.: Antykoncepcja po ślubie w religii katolickiej-hipokryzja?
Niestety, Kasiu, jedyne świadectwo jakie dajesz w tym wątku (i w innych) to to, że wiara neofity z dodatkiem pychy i ignorancji to niezbyt fajny look.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
![]() ![]() |
![]() |
#45 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: jih
Wiadomości: 1 300
|
Dot.: Antykoncepcja po ślubie w religii katolickiej-hipokryzja?
|
![]() ![]() |
![]() |
#46 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 603
|
Dot.: Antykoncepcja po ślubie w religii katolickiej-hipokryzja?
[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8575205 1]Jesteś katoliczką?!
No i to właśnie pokazuje idealnie to, o czym mówię... Wiesz co należy myśleć o pewnych zagadnieniach teologii moralnej, a nie masz pojęcia o absolutnych podstawach i najważniejszej kwestii własnej wiary. Naprawdę nie wyniosłaś tego z kościoła (w których oprócz mniej lub bardziej młodych kazań proklamuje się przecież Słowo Boże) ani choćby ze szkoły, z podręcznika do religii? Po raz kolejny swoją drogą widać, ile te 12 lat edukacji religijnej znaczy... Skoro na zbawienie "trzeba sobie przede wszystkim zapracować swoim życiem" to po co była ofiara Chrystusa? Skoro człowiek ma moc 'zapracować' na zbawienie, do czego potrzebny mu jest Odkupiciel? Odpowiedz proszę na to pytanie.[/QUOTE] W których pozycjach literatury dokładnie wyczytałaś że człowiek który przez całe swoje ziemskie życie gwałci prawo Boże i łamie dekalog na wszelkie możliwe sposoby ,w dodatku nie nawraca się ani nie gorzko żałuje swojego postępowania może w ogóle liczyć na Odkupiciela i brać pod uwagę ofiarę Chrystusa? przyznaje nie słyszałam odkąd żyje o takich nowinach Piekło również istnieje ,Św Faustyna Kowalska została tam wprowadzona w objęciach Bojaźń Bożej i opisywała to miejsce w swoim dzienniczku więc nie ,nie każdy człowiek może się oprzeć tylko na Odkupicielu. Niektórym ludziom nic już nie pomoże... Bóg daje nam wskazówki jak mamy godnie żyć aby mieć możliwość i szansę na zbawienie . A Ty mi z tekstem że nie trzeba nic robić bo przecież jest ofiara Odkupiciela i to załatwia całą sprawę?. Brzmi to wyjątkowo obrzydliwie. Edytowane przez 20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e Czas edycji: 2018-08-31 o 17:20 |
![]() ![]() |
![]() |
#47 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
|
Dot.: Antykoncepcja po ślubie w religii katolickiej-hipokryzja?
[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;85765286] Niektórym ludziom nic już nie pomoże...
[/QUOTE] No i trochę bluźnisz ![]() Według Biblii Bóg nienawidzi grzechu, ale kocha ludzi. Wszystkich. Nawet tych najgorszych. Nie ma dla niego osób, którym "nic już nie pomoże". Nikt nie jest poza zasięgiem łaski i miłości Boga, które są bezbrzeżne i niepojęte dla ludzkiego umysłu. Serio, powinnaś się wstydzić pisząc takie rzeczy.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
![]() ![]() |
![]() |
#48 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Antykoncepcja po ślubie w religii katolickiej-hipokryzja?
[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;85765286]W których pozycjach literatury dokładnie wyczytałaś że człowiek który przez całe swoje ziemskie życie gwałci prawo Boże i łamie dekalog na wszelkie możliwe sposoby ,w dodatku nie nawraca się ani nie gorzko żałuje swojego postępowania może w ogóle liczyć na Odkupiciela i brać pod uwagę ofiarę Chrystusa? przyznaje nie słyszałam odkąd żyje o takich nowinach [/QUOTE]
To dziwne, o dobrym łotrze nie słyszałaś? Który przez całe życie był najgorszym złamasem a nawrócił się w ostatniej chwili życia, a Bóg obiecał mu, że "jeszcze dziś będziesz ze mną w raju". Przypowieść o robotnikach w winnicy - zgodzisz się, że to oburzające, że ci, którzy przyszli pracować przez godzinę otrzymali taką samą zapłatę, jak ci, którzy pracowali ciężko od świtu? [1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;85765286]Bóg daje nam wskazówki jak mamy godnie żyć aby mieć możliwość i szansę na zbawienie . A Ty mi z tekstem że nie trzeba nic robić bo przecież jest ofiara Odkupiciela i to załatwia całą sprawę?. Brzmi to wyjątkowo obrzydliwie.[/QUOTE] Dziwne, że Twoja wiara jest dla Ciebie obrzydliwa. Bóg nie daje wskazówek, żebyś mogła się zbawić. To ON Ciebie zbawił. Masz wolność, czy zechcesz ten dar przyjąć, czy nie, ale nie ma w tym najmniejszej Twojej zasługi. Jak w niebie znajdziesz się obok kobiet, które używały antykoncepcji, osób, które się masturbowały, że o prostytutkach, złodziejach i mordercach nie wspominając - wyjdziesz zgorszona? Będziesz uprzejma pouczyć Pana Boga, że tak nie powinno być, że się pomylił, bo te osoby tak żyły może przez całe swoje życie, a w ostatnim momencie dopiero odpowiedziały na Łaskę? Mniemam, że Listy Apostolskie znasz, prawda? To z listu do Efezjan: Cytat:
6 Jeżeli zaś dzięki łasce, to już nie ze względu na uczynki, bo inaczej łaska nie byłaby już łaską. Zautocytuję się z sąsiedniego wątku, bo pisałam to też z myślą o Kasi. Żaden katolik nie "przestrzega wszystkich zasad". Nie ma takiego nawet wśród świętych, bo i oni grzeszą. I na szczęście wcale nie o to chodzi. To jest właśnie to zgorszenie krzyża i 'symptom starszego syna'. Bóg obdarza każdego człowieka - też, a może zwłaszcza tych wyszydzanych tu przez co poniektórych 'hipokrytów' zbawieniem za darmo. Z miłości. Dlaczego ludziom (wierzącym) tak trudno jest przyjąć kerygmat? Bo nie jesteśmy przyzwyczajeni, nie ma w nas często wewnętrznej zgody na to, że możemy coś dostać bez żadnych zasług własnych. Żadnych. To JA mam sobie 'zapracować na niebo', to JA mam 'przestrzegać zasad', które 'dadzą mi zbawienie'. Niespecjalnie dziwią mnie takie komentarze ze strony osób niewierzących - choć sporo z nich to rozumie - w przeciwieństwie do niektórych gorliwych katolików, którzy tutaj czy w sąsiednim wątku mało nie pękną z wysiłku 'zapracowywania sobie na niebo'. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#49 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 66
|
Dot.: Antykoncepcja po ślubie w religii katolickiej-hipokryzja?
[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8576575 1]To dziwne, o dobrym łotrze nie słyszałaś? Który przez całe życie był najgorszym złamasem a nawrócił się w ostatniej chwili życia, a Bóg obiecał mu, że "jeszcze dziś będziesz ze mną w raju".
Przypowieść o robotnikach w winnicy - zgodzisz się, że to oburzające, że ci, którzy przyszli pracować przez godzinę otrzymali taką samą zapłatę, jak ci, którzy pracowali ciężko od świtu? Dziwne, że Twoja wiara jest dla Ciebie obrzydliwa. Bóg nie daje wskazówek, żebyś mogła się zbawić. To ON Ciebie zbawił. Masz wolność, czy zechcesz ten dar przyjąć, czy nie, ale nie ma w tym najmniejszej Twojej zasługi. Jak w niebie znajdziesz się obok kobiet, które używały antykoncepcji, osób, które się masturbowały, że o prostytutkach, złodziejach i mordercach nie wspominając - wyjdziesz zgorszona? Będziesz uprzejma pouczyć Pana Boga, że tak nie powinno być, że się pomylił, bo te osoby tak żyły może przez całe swoje życie, a w ostatnim momencie dopiero odpowiedziały na Łaskę? Mniemam, że Listy Apostolskie znasz, prawda? To z listu do Efezjan: A to z Rzymian: 6 Jeżeli zaś dzięki łasce, to już nie ze względu na uczynki, bo inaczej łaska nie byłaby już łaską. Zautocytuję się z sąsiedniego wątku, bo pisałam to też z myślą o Kasi. Żaden katolik nie "przestrzega wszystkich zasad". Nie ma takiego nawet wśród świętych, bo i oni grzeszą. I na szczęście wcale nie o to chodzi. To jest właśnie to zgorszenie krzyża i 'symptom starszego syna'. Bóg obdarza każdego człowieka - też, a może zwłaszcza tych wyszydzanych tu przez co poniektórych 'hipokrytów' zbawieniem za darmo. Z miłości. Dlaczego ludziom (wierzącym) tak trudno jest przyjąć kerygmat? Bo nie jesteśmy przyzwyczajeni, nie ma w nas często wewnętrznej zgody na to, że możemy coś dostać bez żadnych zasług własnych. Żadnych. To JA mam sobie 'zapracować na niebo', to JA mam 'przestrzegać zasad', które 'dadzą mi zbawienie'. Niespecjalnie dziwią mnie takie komentarze ze strony osób niewierzących - choć sporo z nich to rozumie - w przeciwieństwie do niektórych gorliwych katolików, którzy tutaj czy w sąsiednim wątku mało nie pękną z wysiłku 'zapracowywania sobie na niebo'.[/QUOTE] E tam, głupoty! Żaden morderca nie będzie w niebie. Przecież mówi się, że Pisma nie można traktować dosłownie, a w przenośni. Morderca będzie w piekle, a stosująca antykoncepcje również, i nie dlatego, że stosuje tylko dlatego że przyjmuje komunikant, i jest to świetokradztwo, skoro spowiedź nie ważna. A jak ktoś się nie spowiada, to również wypada z kościoła bo: Przynajmniej raz w roku spowiadac się. A jak ktoś latami zbiera grzechy to trudno aby taka osoba była w niebie. |
![]() ![]() |
![]() |
#50 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 410
|
Dot.: Antykoncepcja po ślubie w religii katolickiej-hipokryzja?
Kasia, w wielu watkach (rowniez na tym watku) wspominalas o tym, ze nie mozesz znalezc chlopaka (tudziez mezczyzny na cale zycie). Juz wiem dlaczego: bo szukasz Swietego na Ziemi. A takich ludzi po prostu nie ma.
|
![]() ![]() |
![]() |
#51 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 66
|
Dot.: Antykoncepcja po ślubie w religii katolickiej-hipokryzja?
[1=7719e1289fd8f2cabe4d276 3ed6d1b81d4eb2186;8576668 6]Kasia, w wielu watkach (rowniez na tym watku) wspominalas o tym, ze nie mozesz znalezc chlopaka (tudziez mezczyzny na cale zycie). Juz wiem dlaczego: bo szukasz Swietego na Ziemi. A takich ludzi po prostu nie ma.[/QUOTE]
Tylko szkoda, że szuka kogoś tak wierzącego który sam przestrzega zasady wiary kk, a sama ogląda pornole i masturbuje się? Kasiu, dlaczego nie przestrzegasz zasad swojej wiary? Jesteś niewierząca? Jeśli tak to po co ci wierzący chłopak? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#52 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 558
|
Dot.: Antykoncepcja po ślubie w religii katolickiej-hipokryzja?
A mnie też ciekawi, co jest w takim razie cięższym grzechem, używanie antykoncepcji, czy nie uprawianie seksu w małżeństwie? Podejrzewam, że dla niektórych par wierzących na niektórych etapach życia ciężko o jakąś alternatywę w tej kwestii.
|
![]() ![]() |
![]() |
#53 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Antykoncepcja po ślubie w religii katolickiej-hipokryzja?
Cytat:
KK to naprawdę nie jest kółko religijne, w którym trzeba zebrać określoną liczbę naklejek, żeby 'zapracować sobie' na niebo. Ale mogę powtarzać to sobie a muzom - KK też - i co. I nic. Oh well. Edytowane przez 3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80 Czas edycji: 2018-08-31 o 20:02 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#54 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 603
|
Dot.: Antykoncepcja po ślubie w religii katolickiej-hipokryzja?
http://analizy.biz/marek1962/pieklo.pdfTutaj są wytłumaczone zagadnienia dotyczące zbawienia ,grzechu ludzkiego i tym podojonych spraw. Każdy powinien zajrzeć do takiej książki nawet ateista. Najważniejsze kwestie podkreśliłam. Piekło â trudny dar Boga Jak Bóg może być dobry, skoro stworzył Piekło? Czy to możliwe by kochający Bóg skazywał człowieka na wieczne potępienie? Odpowiedź jest dość prosta i oczywista, jednak zanim do niej dojdziemy musimy powiedzieć sobie chociaż trochę o tym czym właściwie jest Niebo, czym Piekło i wyjaśnić parę związanych z nimi pojęć. Niebo, Piekło, grzech ludzki i szatański. Niebo Niebo to â najprościej mówiąc - pełna wspólnota z Bogiem, wieczne z Nim przebywanie: âI usłyszałem donośny głos mówiący od tronu: Oto przybytek Boga z ludźmi: i zamieszka wraz z nimi, i będą oni jego ludem, a On będzie Bogiem z nimi. I otrze z ich oczu wszelką łzę, a śmierci już odtąd nie będzie. Ani żałoby, ni krzyku, ni trudu już /odtąd/ nie będzie, bo pierwsze rzeczy przeminęły. I rzekł Zasiadający na tronie: Oto czynię wszystko nowe. I mówi: Napisz: Słowa te wiarygodne są i prawdziwe Niebo nie jest miejscem przyznawania nam ânagród od Bogaâ. Niebo to wspólnota z Bogiem, gdzie sam Bóg jest naszą nagrodą. Proszę wybaczyć nadmiar odwołań, ale nie mogę się oprzeć zacytowaniu fragmentów z doskonałej pracy 8 Błogosławieństw1 Jacka Święckiego, oddają one bowiem dobrze istotę naszego pojmowania NiebaCzym jest piekło? Myślę że istotę Piekła2 doskonale oddaje fragment: "Jako karę poniosą oni wieczną zagładę [z dala] od oblicza Pańskiego i od potężnego majestatu Jego Nie ma żadnej wątpliwości - Piekło jest przeciwieństwem Nieba, a więc przede wszystkim stanem oddzielenia od Boga, s stanem braku z Nim relacji. O ile człowiek żyjący na Ziemi, a więc nie w pełni odczuwający swoje potrzeby duchowe może pozostawać w tym stanie bez jakiegoś skrajnego cierpienia3 o tyle dla człowieka w ciele zmartwychwstałym4 w pełni odczuwającego brak Boga sytuacja taka jest stanem głębokiego cierpienia Jak się dostać do Piekła, czyli wyrok czy decyzja? To Prawda, że w Biblii spotykamy różne âjurydyczneâ opisy Sądu Bożego. Jednak âsądâw Piśmie ma różne znaczenia; w niektórych miejscach âosądzićâ oznacza tyle co âpotępićâ, w innych oznacza po prostu triumf sprawiedliwości Bożej. Dla rozważanej przez nas kwestii ważne jest jednak to, na czym w praktyce polega sąd?Co decyduje o tym kto znajdzie się w Piekle a kto w Niebie Czy Szatan może zostać zbawiony? Pytanie jest oczywiście podchwytliwe. Rozpatrując sprawę od strony Boga, należałoby powiedzieć: oczywiście! Gdyby się nawrócił, niewątpliwie zostałby przez Boga z radością przyjęty. Jednak⌠nic z tego. Diabeł bowiem jest duchem i jego decyzje są doskonałe. Niech nikogo nie zmyli to słowo - âdoskonałeâ w języku filozoficznym nie oznacza ânajlepszeâ, tylko âniezmienneâ i âdokładnie odpowiadające temu co chceâ. Nasze, ludzkie wybory są âniedoskonałeâ - często się mylimy, zmieniamy zdanie, chcemy dobrze a wychodzi źle itd. Szatan, jako istota duchowa doskonale wie czego chce, doskonale zdaje sobie sprawę ze skutków swoich wyborów - i jego decyzja zawsze będzie taka sama. Nie ma żadnej możliwości by zmienił zdanie. Szatana nikt nie zwiódł i nie oszukał. On podjął decyzję, nie Bóg. I gdyby Szatan chciał Bóg by go przyjął w tej samej chwili - Bóg kocha wszystkie swoje stworzenia. Ale Szatan nie zechce, bo jego grzechy nie są pomyłkami, lecz świadomym Człowiek po śmierci, uwolniony od doczesności, otrzymuje światło i âpoznaje tak, jak i został poznanyâ. Dokonuje wyboru doskonałego - tak jak aniołowie i Szatani. âA sąd polega na tym, że światło przyszło na świat, lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność aniżeli światło: bo złe były ich uczynki. Każdy bowiem, kto się dopuszcza nieprawości, nienawidzi światła i nie zbliża się do światła, aby nie potępiono jego uczynków. Kto spełnia wymagania prawdy, zbliża się do światła, aby się okazało, że jego uczynki są dokonane w Bogu.â/J 3,19-21/ Z tekstem tym doskonale współgra fragment Kazania na Górze: âGromadźcie sobie skarby w niebie, gdzie ani mól, ani rdza nie niszczą i gdzie złodzieje nie włamują się i nie kradną. Bo gdzie jest twój skarb, tam będzie i serce twoje.Światłem ciała jest oko. Jeśli więc twoje oko jest zdrowe, całe twoje ciało będzie w świetle. Lecz jeśli twoje oko jest chore, całe twoje ciało będzie w ciemności. Jeśli więc światło, które jest w tobie, jest ciemnością, jakże wielka to ciemność!/Mt 6,20- Jeśli âoczy mojej duszyâ są zdrowe, pławi się ona z zadowoleniem w bożym świetle; jeśli jednak nie są gotowe na przyjęcie tego swiatła, wówczas odruchowo od niego uciekam, kryję się przed nim (jak Pierwsi Rodzice w ogrodzie Eden po Grzechu Pierworodnym). Moje życie doczesne przygotowuje âoczy duszyâ na tę chwilę.Może jednak być i tak, że boże światło zarówno razi jak i przyciąga â kiedy trudno mi je wytrzymać, ale jednocześnie bardzo go pragnę. Mamy wówczas do czynienia z koniecznością przystosowania â Czyśćcem8. Każdy z nas w momencie śmierci wybierze czy wejść w relację z Bogiem czy na zawsze oddali się od Boga Św. Katarzyna z Genui (ok. 1500 r.) twierdzi, że Bóg otwiera bramy nieba każdemu, a potępieni rzucają się sami w otchłanie piekielne, ponieważ nienawiść do Boga jaką żywią, sprawia, że stan niebieskiej szczęśliwości byłby dla nich torturą gorszą od piekła. Podobnie,w Dzienniczku s.Faustyny Kowalskiej czytamy : âDusza będzie potępiona tylko ta, która chceâ/1452/ Takie ujęcie tłumaczy, dlaczego możemy zmienić swój los jedynie żyjąc na Ziemi; wiele osób buntuje się przeciw temu że âBóg daje nam wybór jedynie w doczesnościâ. Tymczasem jest inaczej; wybór mają WSZYSCY (nawet ci w Piekle), lecz poza doczesnością ludzie wybierają âdoskonaleâ (nie mylą się i nie zmienią nigdy zdania). Ich stan jest stabilny nie ze względu na niemożność decyzji, lecz ze względu na to że już są tam gdzie wolą i gdziezawsze będą woleli być. Ludzie w Piekle są nieszczęśliwi, ale wolą być tam niż obcować z Bogiem. Podobnie ludzie w Niebie - wybrali w sposób doskonały i nie grozi im że zmienią zdanie.Tak więc choć mają pełną wolność odejścia z Nieba, nigdy tego nie uczynią. Sąd (wybór) odbywa się zaraz po śmierci, ale w pewnym sensie jest to stały wybór, niejako ciągle się dziejący. Czemu ktoś chciałby pójść do Piekła? Człowiek w stanie grzechu ciężkiego wybiera Piekło, gdyż jest niezdolny do obcowaniaze Świętym Bogiem. Niebo to nie âwieczne wczasyâ na Morzach Południowych â a nieustanny, zachwycony kontakt z Wszechmocnym Bogiem i nieskończone Jego odkrywanie.Aby ten kontakt był Niebem, by wywoływał we mnie zachwyt a nie zawiść muszę się do tego przygotować już żyjąc na Ziemi. W przeciwnym wypadku ciągłe obcowanie ze Świętym Bogiem będzie czymś nieznośnym. A jeśli tak, to będę wolał wybrać wieczność w Piekle, niż ozostać w obecności znienawidzonego Boga Można podać prostszy przykład: jeśli ktoś całe życie pił âwino marki winoâ i bimber, to tnie będzie chciał skosztować ani oryginalnego bordoux, ani koniaku.Nie oszukujmy się - jeśli całe życie grzeszyliśmy i byliśmy pyszni, to i na Sądzie będziemy pyszni. Jeśli byliśmy cyniczni na Ziemi, w dzień sądu nie wybierzemy Boga. âSąd Bożyâ polega w istocie na tym że jak człowiek ukształtował swoje pragnienia, tak wybierze w Dzień Sądu: âNie łudźcie się: Bóg nie dozwoli z siebie szydzić. A co człowiek sieje, to i żąć będzie: kto sieje w ciele swoim, jako plon ciała zbierze zagładę; kto sieje w duchu, jako plon ducha zbierze życie wieczne.â/Gal 6,7-8/ Mówiąc banalnie: ktoś kto nauczył się nie lubić dobra, nie wytrzyma ani chwili w Niebie polegającym na ciągłym, bezpośrednim kontakcie z Nieskończonym Dobrem12. Więcej; człowiek źle ukształtowany nie jest w stanie przebywać w obecności Boga, pozostaje w tej sferze âułomnyâ13. Ale... nie musi tak być. Póki żyjemy, możemy poddać się Łasce Bożej która ma moc nas kształtować. Nie na darmo bywa ona nazywna âŁaską Uświęcającąâ â tylko człowiek święty może obcować z Bogiem. Szkopuł sprawy tkwi w tym że âNieboâ nie jest jakimś przedmiotem, który otrzymujemy od Boga. Niebo - to sam Bóg. Nienawidząc Boga, nienawidzimy również naszej ânagrodyâ -Nieba.Pismo Święte mówi: âBo gdzie jest twój skarb, tam będzie i serce twojeâ/Mt 6,21/Chcesz iść do Nieba? Chcesz? Po czym to poznać? Że tam jest Twoje serce. Jeśli to jest Twoja perła, poświęciłbyś wszystko co masz by tam się dostać16. Ale jeśli ktoś âżyje doczesnościąâ i sprawy ziemskie są mu droższe niż niebieskie, wówczasNiebo nie jest miejscem w którym przebywa jego serce. Nie jest on obywatelem Królestwa:âIch losem - zagłada, ich bogiem - brzuch, a chwała - w tym, czego winni się wstydzić. To ci,których dążenia są przyziemne. Nasza bowiem ojczyzna jest w niebie.â /Flp 3,19-20a/ Pośrednim skutkiem tego, że Piekło jest wolnym i doskonałym (w sensie: niezmiennym) wyborem człowieka jest to, iż jest ono stanem nieodwracalnym. Nie jesteśmy w stanie żadnymi modlitwami âwyciągnąć człowieka z Piekłaâ gdyż byłoby to pogwałceniem jego wolnego i dobrowolnego wyboru poprzez śmierć człowiek wkracza w rzeczywistość niczym nie przesłonioną, wkracza w prawdę. Zajmuje teraz takie miejsce, jakie mu sięrzeczywiście należy. Skończyła się maskarada, fikcje i pozory. Człowiek jest już tylko tym, kim jest w rzeczywistości. Sąd polega na zrzuceniuwszystkich masek, ktore dokonuje się w śmierci. Sąd jest samą prawdą,objawieniem się prawdy. Ale ta prawda nie jest jakimś obojętnym neutrum. (...)Przepaść, ktora nazywamy piekłem, wybiera sobie sam człowiek. Rzecz polega w istocie na tym, że człowiek chce być całkowicie samodzielny.Piekło to chcieć być tylko sobą, wynik zamknięcia się człowieka w sobie. I na odwrót-do istoty tego, co nazywamy niebem należy, że można je tylko otrzymać, tak jak piekło można tylko dać sobie. Niebo, wypełnienie miłości, est zawsze darem. Piekło jest osamotnieniem tego, który nie chce niczego przyjąć, odrzuca swój status żebraka i chce polegać na sobie Przecież człowiek słyszący o chrześcijaństwie nadal pozostaje wolny - Jezus składa nam edynie propozycję (bardzo hojnąâŚ). Natomiast właśnie Ofiara Krzyżowa wyzwala nas.Człowiek rzadko od razu zaczyna ciężko grzeszyć - raczej od małych grzechów przechodzi do coraz większych. Każdy grzech zmienia nasz sposób postrzegania Boga, świata i siebie samych. Człowiek patrzący na świat przez âokularyâ grzechu widzi go w nieprawdziwy sposób; nieprawdziwy jest także obraz Boga i własnej osoby. Przykład: dla człowieka uwikłanego w pozamałżeński seks Bóg jawi się nie jako ktoś kochający, chcący dla nas jak najlepiej, lecz jako surowy dozorca, usiłujący utrudnić nam dostęp do przyjemności jakie niesie świat. Często także taki człowiek sam o sobie myśli jako o kimś niczego nie wartym a nie jako o monarsze - dziecku Jedynego Boga. Edytowane przez 20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e Czas edycji: 2018-08-31 o 21:12 |
![]() ![]() |
![]() |
#55 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Antykoncepcja po ślubie w religii katolickiej-hipokryzja?
Zechcesz ze mną merytorycznie pogadać? Ja Ci zadałam konkretne pytania, a nie wkleiłam słabo sformatowany wykład, który można sobie przeczytać w internecie.
|
![]() ![]() |
![]() |
#56 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 603
|
Dot.: Antykoncepcja po ślubie w religii katolickiej-hipokryzja?
[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8576931 6]Zechcesz ze mną merytorycznie pogadać? Ja Ci zadałam konkretne pytania, a nie wkleiłam słabo sformatowany wykład, który można sobie przeczytać w internecie.[/QUOTE]
Odpowiedziałam na Twoje pytania . Człowiek jest na tyle zdolny do nawrócenia i gorzkiego żalu w ostatnich chwilach swojej śmierć , na ile żył wiarą w całym swoim doczesnym życiu.. Jeśli jego życie było upadkami i ciągłymi grzechami to ma taką zdolność i pod koniec życia. Jeśli koś żyje podle i jako egoista to nie ma zdolności do okazania szczerego żalu ani ochoty by się upokorzyć pod koniec życia i błagać Boga o przebaczanie. Bóg przyjmie każdą szczerą skruchę jeśli ona następuje nawet i pod koniec życia, ale kto żył niegodziwie ten nie ma zdolności by poprosić szczerze o to Boga. Do Boga pod koniec życia trzeba przyjść z czymś więcej niż tylko z roszczeniem, że się coś chce. I liczyć na Jego miłosierdzie/ Przypowieść o pannach z oliwą się kłania. I mam małą prośbę .Nie pisz mi proszę o dobrym łotrze ,bo nie ma czegoś takiego ,tak jak nie ma suchej wody i kwadratowego koła .Jest co najwyżej skruszony łotr. Edytowane przez 20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e Czas edycji: 2018-09-01 o 15:36 |
![]() ![]() |
![]() |
#57 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Antykoncepcja po ślubie w religii katolickiej-hipokryzja?
[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;85781586]Odpowiedziałam na Twoje pytania .[/QUOTE]
Nie odpowiedziałaś. Rozmawiam z Tobą, a nie artykułami, które mogę sobie wygooglać. Poniżej pytania, które Ci zadałam. 1. Skoro na zbawienie "trzeba sobie przede wszystkim zapracować swoim życiem" to po co była ofiara Chrystusa? Skoro człowiek ma moc 'zapracować' na zbawienie, do czego potrzebny mu jest Odkupiciel? Odpowiedz proszę na to pytanie. 2. Przypowieść o robotnikach w winnicy - zgodzisz się, że to oburzające, że ci, którzy przyszli pracować przez godzinę otrzymali taką samą zapłatę, jak ci, którzy pracowali ciężko od świtu? 3. Jak w niebie znajdziesz się obok kobiet, które używały antykoncepcji, osób, które się masturbowały, że o prostytutkach, złodziejach i mordercach nie wspominając - wyjdziesz zgorszona? Będziesz uprzejma pouczyć Pana Boga, że tak nie powinno być, że się pomylił, bo te osoby tak żyły może przez całe swoje życie, a w ostatnim momencie dopiero odpowiedziały na Łaskę? 4. Mniemam, że Listy Apostolskie znasz, prawda? To z listu do Efezjan: Cytat:
6 Jeżeli zaś dzięki łasce, to już nie ze względu na uczynki, bo inaczej łaska nie byłaby już łaską. Zautocytuję się z sąsiedniego wątku, bo pisałam to też z myślą o Kasi. Żaden katolik nie "przestrzega wszystkich zasad". Nie ma takiego nawet wśród świętych, bo i oni grzeszą. I na szczęście wcale nie o to chodzi. To jest właśnie to zgorszenie krzyża i 'symptom starszego syna'. Bóg obdarza każdego człowieka - też, a może zwłaszcza tych wyszydzanych tu przez co poniektórych 'hipokrytów' zbawieniem za darmo. Z miłości. Dlaczego ludziom (wierzącym) tak trudno jest przyjąć kerygmat? Bo nie jesteśmy przyzwyczajeni, nie ma w nas często wewnętrznej zgody na to, że możemy coś dostać bez żadnych zasług własnych. Żadnych. To JA mam sobie 'zapracować na niebo', to JA mam 'przestrzegać zasad', które 'dadzą mi zbawienie'. Miło, jeśli się do powyższego ustosunkujesz. To jest kerygmat - esencja chrześcijaństwa, esencja katolicyzmu. I największe zgorszenie dla świata. [1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;85781586] Człowiek jest na tyle zdolny do nawrócenia i gorzkiego żalu w ostatnich chwilach swojej śmierć , na ile żył wiarą w całym swoim doczesnym życiu.. Jeśli jego życie było upadkami i ciągłymi grzechami to ma taką zdolność i pod koniec życia. Jeśli koś żyje podle i jako egoista to nie ma zdolności do okazania szczerego żalu ani ochoty by się upokorzyć pod koniec życia i błagać Boga o przebaczanie. Bóg przyjmie każdą szczerą skruchę jeśli ona następuje nawet i pod koniec życia, ale kto żył niegodziwie ten nie ma zdolności by poprosić szczerze o to Boga.[/QUOTE] Ty naprawdę nie wiesz albo zapomniałaś - względnie, ups, nie pasuje do Twojej tezy - kogo ukrzyżowano wraz z Chrystusem? Cytat:
prowadził grzeszne życie i sam przyznał, że ponosił zasłużoną karę - zgodnie z Twoją teorią (nie wiem skąd zaczerpniętą, bo nie z teologii katolickiej) powinien nie mieć szansy na zbawienie. A on zrobił tę jedną, jedyną rzecz, która jest do zbawienia absolutnie nieodzowna. Wiedział, że nie ma z czym iść do Boga, wiedział, że nie ma NIC, czym mógłby sobie na Jego przychylność 'zasłużyć'. Uznał swoją nędzę i z pokorą przyjął Dar. I na koniec pytanie z gwiazdką: Uważasz, że Bóg kocha Ciebie bardziej, niż kobietę która dokonała aborcji? Edytowane przez 3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80 Czas edycji: 2018-09-01 o 16:00 |
||
![]() ![]() |
![]() |
#58 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 17
|
Dot.: Antykoncepcja po ślubie w religii katolickiej-hipokryzja?
A słuchajcie, ja chodzę do kościoła, ale z dziewczyna jeszcze nie współżyjemy, a jeśli zacznę z nią stosować antykoncepcje nawet po ślubie, to mogę się z tego nie spowiadać, i chodzić przyjmować komunię, czy odpada?
|
![]() ![]() |
![]() |
#59 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 603
|
Dot.: Antykoncepcja po ślubie w religii katolickiej-hipokryzja?
[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8578195 6]Nie odpowiedziałaś. Rozmawiam z Tobą, a nie artykułami, które mogę sobie wygooglać. Poniżej pytania, które Ci zadałam.
1. Skoro na zbawienie "trzeba sobie przede wszystkim zapracować swoim życiem" to po co była ofiara Chrystusa? Skoro człowiek ma moc 'zapracować' na zbawienie, do czego potrzebny mu jest Odkupiciel? Odpowiedz proszę na to pytanie. 2. Przypowieść o robotnikach w winnicy - zgodzisz się, że to oburzające, że ci, którzy przyszli pracować przez godzinę otrzymali taką samą zapłatę, jak ci, którzy pracowali ciężko od świtu? 3. Jak w niebie znajdziesz się obok kobiet, które używały antykoncepcji, osób, które się masturbowały, że o prostytutkach, złodziejach i mordercach nie wspominając - wyjdziesz zgorszona? Będziesz uprzejma pouczyć Pana Boga, że tak nie powinno być, że się pomylił, bo te osoby tak żyły może przez całe swoje życie, a w ostatnim momencie dopiero odpowiedziały na Łaskę? 4. Mniemam, że Listy Apostolskie znasz, prawda? To z listu do Efezjan: A to z Rzymian: 6 Jeżeli zaś dzięki łasce, to już nie ze względu na uczynki, bo inaczej łaska nie byłaby już łaską. Zautocytuję się z sąsiedniego wątku, bo pisałam to też z myślą o Kasi. Żaden katolik nie "przestrzega wszystkich zasad". Nie ma takiego nawet wśród świętych, bo i oni grzeszą. I na szczęście wcale nie o to chodzi. To jest właśnie to zgorszenie krzyża i 'symptom starszego syna'. Bóg obdarza każdego człowieka - też, a może zwłaszcza tych wyszydzanych tu przez co poniektórych 'hipokrytów' zbawieniem za darmo. Z miłości. Dlaczego ludziom (wierzącym) tak trudno jest przyjąć kerygmat? Bo nie jesteśmy przyzwyczajeni, nie ma w nas często wewnętrznej zgody na to, że możemy coś dostać bez żadnych zasług własnych. Żadnych. To JA mam sobie 'zapracować na niebo', to JA mam 'przestrzegać zasad', które 'dadzą mi zbawienie'. Miło, jeśli się do powyższego ustosunkujesz. To jest kerygmat - esencja chrześcijaństwa, esencja katolicyzmu. I największe zgorszenie dla świata. Ty naprawdę nie wiesz albo zapomniałaś - względnie, ups, nie pasuje do Twojej tezy - kogo ukrzyżowano wraz z Chrystusem? Wiesz, jaka była między nimi różnica? Ten pierwszy grzeszył pychą, która nie pozwoliła mu PRZYJĄĆ miłości Boga i daru Odkupienia. Drugi również prowadził grzeszne życie i sam przyznał, że ponosił zasłużoną karę - zgodnie z Twoją teorią (nie wiem skąd zaczerpniętą, bo nie z teologii katolickiej) powinien nie mieć szansy na zbawienie. A on zrobił tę jedną, jedyną rzecz, która jest do zbawienia absolutnie nieodzowna. Wiedział, że nie ma z czym iść do Boga, wiedział, że nie ma NIC, czym mógłby sobie na Jego przychylność 'zasłużyć'. Uznał swoją nędzę i z pokorą przyjął Dar. I na koniec pytanie z gwiazdką: Uważasz, że Bóg kocha Ciebie bardziej, niż kobietę która dokonała aborcji?[/QUOTE] Nie będę z Toba rozmawiała bo to marnowanie czasu . Z tego co wiem nie jesteś katoliczką ,więc weź się za Siebie i za swoje życie. Wtedy nie będziesz musiała zasłaniać się Miłosierdziem czy Odkupicielem. Cytować jakieś tekstów z pisma i chwytać się ich tak rozpaczliwie jak tonący brzytwy również nie. Ale na pytanie z gwiazdką odpowiem .Bóg kocha wszystkich ludzi nawet tych którzy zginęli w otchłaniach piekła. |
![]() ![]() |
![]() |
#60 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Antykoncepcja po ślubie w religii katolickiej-hipokryzja?
[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;85790146]Nie będę z Toba rozmawiała bo to marnowanie czasu . Z tego co wiem nie jesteś katoliczką ,więc weź się za Siebie i za swoje życie. Wtedy nie będziesz musiała zasłaniać się Miłosierdziem czy Odkupicielem. Cytować jakieś tekstów z pisma i chwytać się ich tak rozpaczliwie jak tonący brzytwy również nie.
[/QUOTE] Aha. Spoko. To pogadane, że hej. Czyli zabolało, może od czasu do czasu się przypomni i będzie tak nygało niewygodnie, jeszcze kiedyś pomyślisz. BTW, przejdź się kiedyś na katechezy Drogi Neokatechumenalnej. Szczerze radzę. Tak wiesz, w ramach rozwoju duchowego (no, chyba, że jesteś już tak doskonała, że go nie potrzebujesz). |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:01.