Starania o dziecko od 2018 r. | cz. 10

[Misio1849]

I ja

Wysłane z mojego Redmi 5 Plus przy użyciu Tapatalka

[Paulina 87]

Jestem też 😀

[AnnLady]

Jestem i ja



Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[Solony_karmel]

I ja się melduję Oby się tu sypało mnóstwo kresek

[msyska]

Jestem jestem podczytuję Was cały czas i trzymam kciuki za kreski!

[UltraMarryna]

Napisane przez msyska

Jestem jestem podczytuję Was cały czas i trzymam kciuki za kreski!

Hej, a co i Ciebie? Opowiadaj, bo nie mamy żadnych wieści!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kelpie]

Jestem i ja
Bardziej chora niż byłam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

witam w nowym watku

[Marianna48]

Dzień dobry

Miłego dnia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[RRock]

Jestem !

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[milawo]

dzien dobry w nowym watku

[madz88]

Jak dobrze że dziś piątek. I 3 dni wolnego ale może uda nam się remont sypialni zrobić i w przyszłym tygodniu meble bym zamówiła już

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

[Juncia]

Napisane przez madz88

Jak dobrze że dziś piątek. I 3 dni wolnego ale może uda nam się remont sypialni zrobić i w przyszłym tygodniu meble bym zamówiła już

O tak, 3 dni wolnego bardzo pozytywnie nastrajają Jakiego typu remont planujecie?

[RRock]

Napisane przez madz88

Jak dobrze że dziś piątek. I 3 dni wolnego ale może uda nam się remont sypialni zrobić i w przyszłym tygodniu meble bym zamówiła już

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Ja się trochę boje, w poniedziałek do nowej pracy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[5e34ff6befca073180cbcc66321058714c7d55ca_5effb872cc7f0]

Witam w nowej czesci

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MMonia87]

Dzień dobry☺
RRock będzie dobrze chyba każdy tak ma,najgorsze pierwsze dni a potem to już leci dzień za dniem,daj znać jak było

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:53 ---------- Poprzedni post napisano o 07:49 ----------

Napisane przez madz88

Jak dobrze że dziś piątek. I 3 dni wolnego ale może uda nam się remont sypialni zrobić i w przyszłym tygodniu meble bym zamówiła już

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Też planujemy remont sypialni☺ zmiane dywanu na panele i ogólnie wystroju bo fioletowy z brązem już mi się nie podoba

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sunshine16]

Cześć

U mnie biało. Głowa mnie dziś boli więc najpewniej jutro będzie @ i zaczynamy 8 cs

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[orchid1989]

Jestem i ja!

Iconnot ja coś czuje, że ten cień cienia cieniowatego przybierze na sile Miałam podobnie, że im bardziej się w niego wgapiałam tym bardziej go nie widziałam :P Także siknij i daj znać! W końcu trzeba konkretnie otworzyć nowy wątek.

U nas tez remonty, ale na szczęście ku końcowi. Zrobiliśmy już sypialnię i pokój synka, teraz kończymy salon i zostanie tylko przedpokój (ściany i sufit). Już mam serdecznie dość tego kurzu i całego syfu. Aktualnie nasza sypialnia robi dodatkowo za jadalnię, garderobę, salon i bawialnię młodego w jednym :P

A w następnym tygodniu wizyta u gina... uhh jak nie mogę się doczekać


Miłego dnia!

[carmelove_03]

A ja Wam zazdroszczę tych remontów Też bym chciała urządzać swoje własne mieszkanie, a póki co wynajmujemy u kogoś

---------- Dopisano o 08:06 ---------- Poprzedni post napisano o 08:06 ----------

Napisane przez sunshine16

U mnie biało. Głowa mnie dziś boli więc najpewniej jutro będzie @ i zaczynamy 8 cs

Przykro mi

---------- Dopisano o 08:07 ---------- Poprzedni post napisano o 08:06 ----------

Napisane przez RRock

Ja się trochę boje, w poniedziałek do nowej pracy.

Dasz radę Najgorszy jest początek, a potem jak już się wdrożysz to będzie dobrze

---------- Dopisano o 08:09 ---------- Poprzedni post napisano o 08:07 ----------

Napisane przez madz88

Jak dobrze że dziś piątek. I 3 dni wolnego

Ja pracuję do soboty i dopiero 3 dni wolne Ale i tak się cieszę, bo miałam mieć 11 wolny, 12 do pracy i 13 wolny, a dzięki temu że 12 jest wolny to zamiast jednego dnia wolnego mam trzy

[Marianna48]

Napisane przez sunshine16

Cześć
U mnie biało. Głowa mnie dziś boli więc najpewniej jutro będzie @ i zaczynamy 8 cs

Przykro mi

Napisane przez RRock

Ja się trochę boje, w poniedziałek do nowej pracy.

Będzie dobrze początki najgorsze i strach przed nieznanym, powtarzaj sobie że w tej pracy co byłaś to już nie mogłaś a w nowej będzie tylko lepiej

Napisane przez orchid1989

Jestem i ja!

Iconnot ja coś czuje, że ten cień cienia cieniowatego przybierze na sile Miałam podobnie, że im bardziej się w niego wgapiałam tym bardziej go nie widziałam :P Także siknij i daj znać! W końcu trzeba konkretnie otworzyć nowy wątek.

U nas tez remonty, ale na szczęście ku końcowi. Zrobiliśmy już sypialnię i pokój synka, teraz kończymy salon i zostanie tylko przedpokój (ściany i sufit). Już mam serdecznie dość tego kurzu i całego syfu. Aktualnie nasza sypialnia robi dodatkowo za jadalnię, garderobę, salon i bawialnię młodego w jednym :P

A w następnym tygodniu wizyta u gina... uhh jak nie mogę się doczekać


Miłego dnia!

Remonty temat rzeka, jak się zaczyna jedno to się 3 inne rzeczy okazuje że trzeba zrobić , ale jak już na finiszu to niedługo sobie wysprzątasz i będziesz miała pięknie

A mi tż wczoraj przywiózł nowe żelazko tzn. generator pary iiiiiiiiiiiiiii nie, nie myślcie sobie że pół nocy prasowałam , o nie nie nie, nie pomyślcie również że mój tż zabrał się za prasowanie o nie, on je rozpakował i okazało się USZKODZONE i dziś jedziemy wymienić , mam nadzieję że wymienią od ręki a nie będą pisać reklamacje. Pralka ma dojechać we wtorek, mam nadzieje że z nią będzie bez przebojów.

[Solony_karmel]

Hej

Napisane przez carmelove_03

A ja Wam zazdroszczę tych remontów Też bym chciała urządzać swoje własne mieszkanie, a póki co wynajmujemy u kogoś

Ja pracuję do soboty i dopiero 3 dni wolne Ale i tak się cieszę, bo miałam mieć 11 wolny, 12 do pracy i 13 wolny, a dzięki temu że 12 jest wolny to zamiast jednego dnia wolnego mam trzy

My też wynajmujemy i mnie to już strasznie wkurza. Ani nie pomalujesz, ani mebli nie wymienisz, no porażka Marzę o czymś swoim, może w przyszłym roku się uda

Ja mam już dzisiaj wolne i idę dopiero we wtorek na 12 cieszę się, bo mnie ta praca wkurza ;p Miałam po przedłużeniu umowy uciekać na ciążowe zwolnienie więc moja frustracja rośnie

Jutro odbieramy kota dalej nie dowierzam, że mąż się zgodził.

[coco00]

Napisane przez Solony_karmel

Hej


My też wynajmujemy i mnie to już strasznie wkurza. Ani nie pomalujesz, ani mebli nie wymienisz, no porażka Marzę o czymś swoim, może w przyszłym roku się uda

Ja mam już dzisiaj wolne i idę dopiero we wtorek na 12 cieszę się, bo mnie ta praca wkurza ;p Miałam po przedłużeniu umowy uciekać na ciążowe zwolnienie więc moja frustracja rośnie

Jutro odbieramy kota dalej nie dowierzam, że mąż się zgodził.

Oo skąd bierzecie kotka? Super decyzja, bo koty są super! Mówię to ja fanka psów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[RRock]

Dzięki dziewczyny, mam 2 h przerwy na obiad, więc napiszę Wam relacje z ranka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Solony_karmel]

Napisane przez coco00

Oo skąd bierzecie kotka? Super decyzja, bo koty są super! Mówię to ja fanka psów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z fundacji, mała znajda Też jestem fanką psów, ale na razie nie możemy mieć.

[Robotek9]

Napisane przez Solony_karmel

Hej


My też wynajmujemy i mnie to już strasznie wkurza. Ani nie pomalujesz, ani mebli nie wymienisz, no porażka Marzę o czymś swoim, może w przyszłym roku się uda

Ja mam już dzisiaj wolne i idę dopiero we wtorek na 12 cieszę się, bo mnie ta praca wkurza ;p Miałam po przedłużeniu umowy uciekać na ciążowe zwolnienie więc moja frustracja rośnie

Jutro odbieramy kota dalej nie dowierzam, że mąż się zgodził.

Solony rozumiem cię doskonale

Jeszcze jak wynajmowalismy wszystko nas wkurzalo , bo nic po naszemu jeszcze pełno jakiś cudzych grantów z którymi niewiadomo co zrobić nawet jak się wysprzatalo i tak nie było tego wowteraz na swoim inaczej, można kupić coś bo się podoba

Co do pracy i ciąży to tak samo u mnie... Dziś mnie czeka rozmowa z kierownikiem na temat tego jak się traktuje pracowników a też marzylo mi się że w grudniu już będę się z tego śmiać z domu...

Trzeba być twardym

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

[orchid1989]

Napisane przez Solony_karmel

Hej


My też wynajmujemy i mnie to już strasznie wkurza. Ani nie pomalujesz, ani mebli nie wymienisz, no porażka Marzę o czymś swoim, może w przyszłym roku się uda

Ja mam już dzisiaj wolne i idę dopiero we wtorek na 12 cieszę się, bo mnie ta praca wkurza ;p Miałam po przedłużeniu umowy uciekać na ciążowe zwolnienie więc moja frustracja rośnie

Jutro odbieramy kota dalej nie dowierzam, że mąż się zgodził.

Jak byłam w pierwszej ciąży to też z mężem siedzieliśmy na wynajętym i dostawałam piany, że nie możemy nic tam po swojemu urządzić. Dobrze że chociaż właścicielka zgodziła się, żebyśmy sobie pomalowali ściany w celu odświeżenia. Fakt faktem w całym mieszkaniu wszystkie ściany były białe, ale nie mieliśmy żadnego wyboru.

Ostatnio w pracy też mam wszystkiego dość. Jakoś tak wszyscy zaczynają mieć wszystko w dupie.. i co z tego, że się staram, próbuję coś sama wskórać, coś nowego wymyślić, pchnąć ludzi w dobrym keirunku jak co chwilę napotykam mur. Najgorsze że przełożony ma wszystko gdzieś. Nie ma czasu no rozmowę, jak się już umówi to 15 min. przed spotkaniem dzwoni że dzisiaj jednak nie da rady, może jutro, a najlepiej to za tydzień... Można by książkę napisać. Niby produkcja a zrobiło się typowe corpo. Do tego płacą tak marnie... Niby jestem inżynierem, skończyłam mgr, wszystko w kierunku zawodowym, pracuję też na stanowisku w zawodzie, a kasa tak marna, że płakać się chce. W całym moim dziale technicznym tylko ja i kolega mamy mgr, a o jakiejś choćby symbolicznej podwyżce możemy pomarzyć. Gdyby nie to, że planowałam drugie dziecko, już dawno bym szukała czegoś innego. A tak jak mam umowę na czas nieokreślony to mi zwyczajnie szkoda. Więc jeśli wszystko się potwierdzi za tydzień to mam plan pracować tylko do końca roku. A potem, po macierzyńskim od razu biorę się za szukanie czegoś innego. No chyba, że stałby się jakiś cud i nagle "zarządzającym" wymieniono by mózgi...

O kotku też ciągle marzę Ja kocham kocham a małż nienawidzi nienawidzi :P Więc w tej kwestii na pewno będzie cieżko. Ale od czasu do czasu dla pewności go podpytuję czy nie zmienił zdania. Podeślij koniecznie zdjęcie jak kicia będzie już w domciu!

[AnnLady]

Dobry

Zazdrościcie remontów? :Mdleje:
Nie wiecie co mówicie

Ja mam remont od końca września, a pokój Małej jeszcze nie jest nawet ruszony
Fakt dużo roboty tam nie ma, przemalować i wykładzinę położyć.
Już bym chciała mieć skończone i w końcu wziąć się za większe zakupy.
Łóżeczko, komoda, fotel, szafka jakaś, wózek i mieć to z głowy.
Wkurza mnie ten syf wszędzie, bo nie opłaca się sprzątać oprócz tego podręcznego porządku
Ja nie wiem jak ludzie mogą żyć w takich syfach jak czasami się widzi, ja bym psychicznie padła.
Lubię porządek (bez przesady, do pedanta mi daleko), jak jest ładnie i czysto. Więc to co mam teraz mnie dobija.
W salonie pudła z ubrankami, w łazience bajzel aż żal patrzeć, w kuchni jeszcze gorzej, lodówka na środku, wszędzie kurz i pył.

Remont to najgorsze zło

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[coco00]

Napisane przez Solony_karmel

Z fundacji, mała znajda Też jestem fanką psów, ale na razie nie możemy mieć.

u nas też pies nie wchodzil wogole w grę, więc jest kot
Nas czeka mini remont sypialni, żeby małego tam zmieścić i zeby kolory nie straszyly dziecka, bo jedna ściana jest ciemno grafitowa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[POLAshi]

Oj od razu przypomnialy mi sie pierwsze chwile w nowym mieszkaniu tak sie nie moglismy doczekac przeprowadzki ze spalismy na kartonach zrobiona byla tylko lazienka, podlogi i sciany pomalowane. W sypialni mielismy materac dmuchany, stary stól i dwa krzesla kuchni nie bylo tylko mala lodowka, kuchenka elektryczna i stare meble zeby miec gdzie trzymac garnki hahah ale to bylo i po pracy mąż powoli skręcał meble ktore lezaly na kupie w salonie w kartonach hhah. Oczywiscie pierwsza zrobiona byla sypialnia potem kuchnia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Juncia]

Mnie też praca wkurza i z miesiąca na miesiąc trochę liczę na to, że będzie ciąża to po 3 miesiącach zniknę, ale że ciąży ani widu ani słychu to chyba zacznę znowu wysyłać CV.


Rrock, nowa praca to zawsze taka mieszanka stresu i ekscytacji. Ja to chętnie bym to teraz przeżyła