![]() |
#31 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 28
|
Dot.: Toksyczny związek jak z niego wyjść
Dziewczyno - tu się nie da nic uratować - tak jak piszą inni - zostaw, zablokuj, odetnij się od tej toksycznej znajomości. To nie jest łatwe ( nigdy nie jest, zwłaszcza gdy nadal coś się tam czuje w środku do drugiej połówki ) - ale musisz zawalczyć o siebie. On sobie poradzi - Ty, jeśli nadal będziesz próbować coś ratować - zapewnisz sobie tylko dodatkową porcję cierpienia. Są wartościowi ludzie wśród nas - i na kogoś takiego zasługujesz. I znajdziesz. A tu zakończyć, zamknąć, klucz wyrzucić do rzeki.
Trzymam kciuki |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
|
Dot.: Toksyczny związek jak z niego wyjść
Cytat:
Obiecanki cacanki ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 13
|
Dot.: Toksyczny związek jak z niego wyjść
on od poniedziałku stał się cudowny i kochany. Całkowite przeciwieństwo tego co było wcześniej. Kupił mi kwiaty chociaż nigdy tego nie robił. Kupił mi czekoladki choć wcześniej mówił że pójdzie mi w boczki a i tak mam już spory brzuch (ważę 62 kg, 168 cm wzrostu i mam trochę wystający brzuch). Sam zagarnal się do robienia kolacji kiedy przyjechałam do niego z pracy chociaż wcześniej ja sama musiałam zrobić coś dla siebie u niego w domu do jedzenia. Zabrał mnie wczoraj do kina, zgadza się na większość rzeczy które wymyślę a wcześniej by gadał że po co itp. Zadajecie sobie pewne pytanie - dlaczego w ogóle do niego przyjechałam? Trochę ujął mnie tymi kwiatami. Umówiliśmy się na rozmowę poważna. Trochę porozmawialismy. Nie jesteśmy razem. Mówiłam mu ze jestem na nie lub neutralna. On chce walczyć to niech walczy. Fakt że widzę że się stara, naprawdę jest miły i czuły. Ale ciężko mi uwierzyć że po tygodniu, dwóch nie wróci wcześniejsza jego twarz.
Bardzo liczy na to,że moje uczucia do niego się zmienia. Bo ja już chyba nic do niego nie czuje i mu to mówiłam. Ale on chce walczyć żebym poczuła na nowo Żebyśmy zaczęli ten zwiazek od nowa. Chce mnie traktować super, bo podobno mi się to należy. Okej, fajnie tylko ja się zastanawiam "do którego momentu mu się odwidzi". Szkoda mi go, bo widzę że coś do mnie czuje ale on się pewnie nie zmieni. Widzę jak się stara ale ja mam wrażenie że to strach przed zmianą, przyzwyczajenie. Tym bardziej że jestem jego pierwsza dziewczyna. Kurcze ja nie chcę już próbować. Boję się że dalej będzie mnie niszczyl mimo że teraz jest super. Ale strasznie mi go żal. Musiał bardzo mało miłości doświadczyć w dzieciństwie. Ale przecież ja nie będę z nim z litości bo jeszcze bardziej go zranie. I nie mam pojęcia co mogłabym zrobić. A właściwie wiem, na chłopski rozum to rzucić go po prostu i tyle ale ja mam takie miękkie serce i każdego mi żal i każdemu chce pomóc |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 982
|
Dot.: Toksyczny związek jak z niego wyjść
Treść usunięta
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 13
|
Dot.: Toksyczny związek jak z niego wyjść
Zamiast kurcze odetchnąć od niego to ja dalej w tym jestem. Kurcze mam tak że jak ktoś dużo siły w coś wkłada to mi szkoda to przerwać ale chyba będę musiała mu jakoś powiedzieć dosadnie że nic nie będzie. Może parę miesięcy wcześniej gdyby się tak chciał zmienić to bym poszła na to. Co by mi zależało skoro wtedy nikt o tym nie wiedział. Ale teraz coraz więcej ludzi wie, przede wszystkim dzięki wam dziewczyny i chłopaki z wizażu byłam w stanie przerwać to i powiedzieć że chce to skończyć. Ktoś mi w końcu przyznał rację, podniósł na duchu. Może jutro mu powiem że nadal nic do niego nie czuje mimo że się stara. Naprawdę nawet jeśli on podświadomie nadal jest taki jaki był to bardzo mi go żal że teraz się tak stara i wierzy że uda mu się zmienić
Myślę że dopóki nie pokocha siebie i nie zmierzy się z tym co musiało się dziać w jego dzieciństwie to się nie zmieni. On teraz chce tego, ale ja mu powiedziałam że jak się rozstaniemy to większa szansa że coś z tym zrobi niż jak dalej będziemy razem i w końcu znowu przyzwyczaje się do jego zachowań. Które tak czy siak wystąpią bo przecież te problemy prędzej czy później wystąpią. Chciałabym wierzyć że się zmieni i będziemy szczęśliwi razem teraz. Ale racjonalnie myśląc to mało prawdopodne. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
|
Dot.: Toksyczny związek jak z niego wyjść
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 158
|
Dot.: Toksyczny związek jak z niego wyjść
[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;86521586]No cel osiagnal jest ci go zal o to chodzilo. 1:0 dla niego. Oczywiscie sie nie zmienil tylko udaje, a Ty sie zlapalas i z dnia na dzien bedziesz przesuwala decyzje o rozstaniu.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] ![]() Tak schematyczne, że aż boli. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#38 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 13
|
Dot.: Toksyczny związek jak z niego wyjść
Chciałoby się rzec że może on jest inny i się zmieni, ale nie wierzę w to. A najgorsze jest to, że ja dalej w tym tkwie. Spotykam się z nim. Nie potrafię powiedzieć stanowczego dość. Chciałam go zablokować ale za każdym ☠☠☠anym razem kiedy się próbował skontaktować wyskakiwalo mi "połączenie od blokowanego kontaktu", "wiadomość od blokowanego kontaktu" i to mnie lamalo. Nie czuję nic do niego a kiedy go o tym informuje to mówi żebyśmy poczekali trochę to może coś poczuje. Mówi że nie pozwoli mi odejść. Trochę mnie to przeraża. Nie wierzę że się coś zmieni, teraz jest dobrze ale widzę takie przeblyski że on się nie zmienił. Ale jednak nie potrafię przerwać tego i skończyć to na amen.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Toksyczny związek jak z niego wyjść
szkoda że on ci daje spokoju o którym tak marzysz tylko weź też pod uwagę że zerwałaś z nim 5 dni temu. To nawet nie jest sytuacja że minęły tygodnie czy miesiące a on cię nachodzi i nie daje ci spokoju.
Nie wiadomo czy on jest faktycznie niebezpieczny czy za jakiś czas się nie znudzi i odpuści. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 982
|
Dot.: Toksyczny związek jak z niego wyjść
Treść usunięta
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 324
|
Dot.: Toksyczny związek jak z niego wyjść
Gdy sobie czytam takie wątki to sobie myślę: czy to taki problem umówić się o 17:00 z inną osobą?
To serio jest takie bezwiedne i danego popołudnia dochodzi do teleportacji pod wskazaną lokalizację gdzie przebywa delikwent poprzedzając szeregiem równie absolutnie bezwiednych czynności, jak przykładowo odpisanie na smsa w sprawie ustaleń co do godziny/miejsca spotkania? Na przykładzie alkoholizmu - tak, to choroba i temu absolutnie nie zaprzeczam, ale zanim do niej dojdzie występuje szereg całkowicie świadomych regularnych złych wyborów na własną odpowiedzialność (to nie jest kwestia jednego dnia) i o tym konkretnym etapie zwykle wiele osób zapomina. Autorko, Ty niestety wpadłaś w pewien rodzaj uzależnienia i skoro rady wizażanek o odcięciu kontaktu nie dotarły to idź w poniedziałek do specjalisty i może ciężar wydatku 150 zł w kombinacji z autorytetem z odpowiednim tytułem do Ciebie przemówią. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#42 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 13
|
Dot.: Toksyczny związek jak z niego wyjść
Ja znalazłam wątek rozstanie cz XL i napisałam tam ale nie było odzewu tylko z innymi pisały dziewczyny.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:40.