Dlaczego kobiety 40+ łapie ambicja na młodych mężczyzn (20+)?

[Ellen_Ripley]

Napisane przez kielczanin

(...)
Najbardziej hardkorowe sytuacje jakie słyszałem? Zaaty na temat seksu (owe panie w swoim gronie).
(...)

Jak to jest według Ciebie hardkorowe, to jeszcze nieraz przeżyjesz szok w życiu. Trololollo.


Trollowy wątek o kiszeniu ogóra był przynajmniej zabawny.

[skazana_na_bluesa]

To nie kwestia ambicji tylko te kobiety nie czują się aż tak stare, żeby mówić do nich per pani czy dzień dobry.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stewardesa]

Napisane przez kielczanin

No właśnie i to jest chyba odpowiedź... A nie że problem leży we mnie, bo nie chcę się spoufalać z obcymi osobami. Przecież mogę sobie tego nie życzyć, tak samo jak owa 40. może sobie nie życzyć, żebym jej mówił po imieniu. Nie każdy facet służy do połechtania sobie ego przez panie...

Życie to nie koncert życzeń. A jak Cię to uwiera bardziej niż ten kij w tyłku, to naucz się od razu wyznaczać granice i pogódź z tym, że wtedy mało kto będzie chciał z Tobą gadać.

Wiadomo, że ten wątek jest stworzony tylko dlatego, że żadna z rówieśniczek z autorem nie rozmawia albo by się jego opinią nie przejęła, więc próbuje wejść na ego kobiet starszych od niego, mając nadzieję że któraś poczuje się urażona, a on jej opowie jak bardzo by kijem próchna nie tknął trolololo

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

ja nie rozumiem problemu
ona mowi czesc ty odpowiadasz dzien dobry w czym problem,dystanst z twojej strony zostal zachowany
samo czesc nie jest przekraczaniem zadnej bariery ,to nie jest spoufalanie sie,podsluchiwanie gorszacych gadek tych "starszych pan " tez nie jest zadnym spoufalaniem,nikt przeciez ciebie do dyskusji nie zaprosil ,nie pytal cie o zdanie
mieszkam w kraju gdzie kazdy do kazdego mowi czesc,gdzie do swojego szefa mowisz po imieniu tak samo kmple twoich dzieci nazywaja cie po imieniu i nikt nie czuje ze granice sa przekraczaneze ktos cie gwalci swoim czesc
dorosnij czlowieku

[Liliom]

Ja nie chcę myśleć w ilu trójkątach miłosnych mogłm brać udział, biorąc pod uwagę ilość kobiet (i mężczyzn) mówiących mi "cześć" zamiast "dzień dobry"( czy to sąsiedzi czy słabo znani ludzie z pracy).

[mariamalaria]

Napisane przez stewardesa

właśnie nie - skoro one bez zgody zaczęły tak do niego mówić, to on też może

A zwróciłaś może uwagę na słówko "pierwszy" w mojej wypowiedzi?

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Napisane przez kielczanin

No właśnie i to jest chyba odpowiedź... A nie że problem leży we mnie, bo nie chcę się spoufalać z obcymi osobami. Przecież mogę sobie tego nie życzyć, tak samo jak owa 40. może sobie nie życzyć, żebym jej mówił po imieniu. Nie każdy facet służy do połechtania sobie ego przez panie...

Nadal nie wiem, czemu powiedzenie komus "cześć " a nie"dzień dobry " ma łechtać ego tej osoby? To śmieszne.

[stewardesa]

Napisane przez mariamalaria

A zwróciłaś może uwagę na słówko "pierwszy" w mojej wypowiedzi?

zwróciłam, ale wynika z niej że chodzi o to, kto np. danego dnia przywita się pierwszy, a nie kto w ogóle się pierwszy odezwał

Napisane przez mariamalaria

Nadal nie wiem, czemu powiedzenie komus "cześć " a nie"dzień dobry " ma łechtać ego tej osoby? To śmieszne.

bo nikt mu nigdy nie łechtał, więc myśli że tak to musi wyglądać

[robcia]

Matko...jaki problem. Wiecej dystansu do siebie , bo widze ,ze w przeciwienstwie do tych starowinek po 40 - stce masz straszne braki.Tak , my kobiety bez godnosci , zartujemy perwersyjnie o seksie. Wulgarnie , zeby nie bylo.
Moze cie zaskocze ale nie masz pojecia jak na takie starsze babki leca kolesie sporo , sporo mlodsi. Mnie to nie kreci , mam syna w tym wieku i nie czuje zadnych pikniec ani w serduszku ani nigdzie indziej z tego powodu ale od paru zartow jeszcze nikt nie umarl a dzien moze byc o wiele milszy kiedy sie choc na chwile wyjmie kolek z d..y

[cava]

Napisane przez robcia

Matko...jaki problem. Wiecej dystansu do siebie , bo widze ,ze w przeciwienstwie do tych starowinek po 40 - stce masz straszne braki.Tak , my kobiety bez godnosci , zartujemy perwersyjnie o seksie. Wulgarnie , zeby nie bylo.
Moze cie zaskocze ale nie masz pojecia jak na takie starsze babki leca kolesie sporo , sporo mlodsi. Mnie to nie kreci , mam syna w tym wieku i nie czuje zadnych pikniec ani w serduszku ani nigdzie indziej z tego powodu ale od paru zartow jeszcze nikt nie umarl a dzien moze byc o wiele milszy kiedy sie choc na chwile wyjmie kolek z d..y

I skoro mężczyźni lecą na kobiety 20 i więcej lat młodsze, to co wielce szokujacego ze odwrotnie też?

Niektórzy po prostu się chyba wychowali w jakichś krzakach pod Krowimi Rowami i wielki bulwers ze ludzie się podrywają.
Olabogakoniecświata.:coje st:

[Ellen_Ripley]

Napisane przez cava

I skoro mężczyźni lecą na kobiety 20 i więcej lat młodsze, to co wielce szokujacego ze odwrotnie też?

Niektórzy po prostu się chyba wychowali w jakichś krzakach pod Krowimi Rowami i wielki bulwers ze ludzie się podrywają.
Olabogakoniecświata.:coje st:

Autor raczej jest trollem, albo serio się chował w piwnicy. Ciekawe co by było, gdyby facet stojący przed nim w kolejce kupował wazelinę i się do niego uśmiechnął, albo o zgrozo rzucił mu "część". Toż to na pewno podryw. A może już nawet molestowanie? Hmm...

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez Ellen_Ripley

Autor raczej jest trollem, albo serio się chował w piwnicy. Ciekawe co by było, gdyby facet stojący przed nim w kolejce kupował wazelinę i się do niego uśmiechnął, albo o zgrozo rzucił mu "część". Toż to na pewno podryw. A może już nawet molestowanie? Hmm...

uśmiałam się

[_Jinx_]

To ja się pilnowałam, aby nie być dla facetów miłą, bo co poniektórzy pajace potrafią to jako flirt odebrać, a teraz muszę nawet na "cześć" uważać?

[2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6]

autor to chyba o milfach nie słyszał
podpowiem - mokre marzenie wielu chłopców w Twoim wieku

[Mijanou]

[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;86754758]autor to chyba o milfach nie słyszał
podpowiem - mokre marzenie wielu chłopców w Twoim wieku[/QUOTE]

Nie, no bez przesady
Bo zaraz wyjdzie, ze sugar daddy to marzenie wielu dziewcząt w tym wieku

[2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6]

Napisane przez Mijanou

Nie, no bez przesady
Bo zaraz wyjdzie, ze sugar daddy to marzenie wielu dziewcząt w tym wieku

o czym marzą dziewczyny tego nie wiem, ale faktem jest że zazwyczaj wybierają rówieśników lub starszych


załóż konto na zbiorniku, to się przekonasz o skali zjawiska - sama na początku byłam w szoku ilu zaczepia mnie chłopaczków z przedziału wiekowego 20-30 lat. nie jestem zainteresowana, ale gdybym chciała to mogłabym przebierać jak w ulęgałkach

[Fubizka]

Widocznie jesteś tak cudowny, że żadna nie może się oprzeć i chociaż bardzo się starają być nobliwymi starszymi 40latkami, to na sam widok od razu wymyka im się "cześć" i potem modlą się, żeby się mąż nie dowiedział. Ludzie w dzisiejszych czasach to mają tupet!

PS. Dlaczego nikt jeszcze nie napisał, że na siłowni przyjęło się do wszystkich mówić "cześć" a "dzień dobry" raczej tylko do emerytów, chociaż potrafią się za to wkurzyć?

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez Fubizka

Widocznie jesteś tak cudowny, że żadna nie może się oprzeć i chociaż bardzo się starają być nobliwymi starszymi 40latkami, to na sam widok od razu wymyka im się "cześć" i potem modlą się, żeby się mąż nie dowiedział. Ludzie w dzisiejszych czasach to mają tupet!

PS. Dlaczego nikt jeszcze nie napisał, że na siłowni przyjęło się do wszystkich mówić "cześć" a "dzień dobry" raczej tylko do emerytów, chociaż potrafią się za to wkurzyć?

bo jestem leniwą bułą i nie chodzę na siłownie

[protegowany]

Napisane przez kielczanin

Dla mnie to jest strasznie dziwne... Jak idzie kobieta lat ~45 i usilnie po raz któryś mówi mi "cześć" (nic mnie z tą osobą nie łączy. Żyjemy na tym samym podwórku). Z jej mężem jestem na "dzień dobry". Czuje się jakbym był w jakimś trójkącie...
Najbardziej hardkorowe sytuacje jakie słyszałem? Zaaty na temat seksu (owe panie w swoim gronie). I tu najlepsze, bo zeszło na połykanie... wiadomo czego. I takie prześwitujące badawcze spojrzenie w moją stronę. Miałem się podniecić? A poczułem żenadę. Na siłowni również, pani wyraźnie starsza ode mnie (10-15 lat), usilnie "czesiuje" do mnie. A ja "dzień dobry". Pewnego razu chyba się na mnie obraziła, bo dało się to wyczuć. Po co panie tak szybko chcą przechodzić na bliższą stopę, szczególnie te starsze z młodszymi facetami? Zanim ktoś powie - "wyluzuj". Nie, bo nie lubię się spoufalać z nieznajomymi, a po drugie jaki ona ma w tym interes? Lubię jasno ustalone hierarchie, a jakiekolwiek naruszenie powoduje mimowolny bunt.

Ta na siłowni może (też) Cię podrywa a może tylko nie chce czuć się starzejąco a Twoje "dzień dobry" nie pomaga w odpowiedzi na jej "cześć". Najlepiej załóż sobie pas cnoty z przodu skoro obawiasz się tego, że panie zaczną się rzucać na Ciebie. A poważniej, jeżeli nie trolujesz, to mnie wydajesz się być słaby psychicznie albo pozytywnie nadwrażliwy skoro jest to dla Ciebie taki problem. Jakbyś się bał, co to będzie gdy któraś złoży Ci niedwuznaczną propozycję lub zacznie to sugerować - jak powiedzieć "nie" żeby nie sprawić przykrości.

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:41 ----------

Napisane przez robcia

Mnie to nie kreci , mam syna w tym wieku i nie czuje zadnych pikniec ani w serduszku ani nigdzie indziej z tego powodu ale od paru zartow jeszcze nikt nie umarl a dzien moze byc o wiele milszy kiedy sie choc na chwile wyjmie kolek z d..y

Nie spodobał Ci się żaden kolega syna który przyszedł do niego? Nie uśmiechałaś się szczególnie miło?

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez protegowany

Ta na siłowni może (też) Cię podrywa a może tylko nie chce czuć się starzejąco a Twoje "dzień dobry" nie pomaga w odpowiedzi na jej "cześć". Najlepiej załóż sobie pas cnoty z przodu skoro obawiasz się tego, że panie zaczną się rzucać na Ciebie. A poważniej, jeżeli nie trolujesz, to mnie wydajesz się być słaby psychicznie albo pozytywnie nadwrażliwy skoro jest to dla Ciebie taki problem. Jakbyś się bał, co to będzie gdy któraś złoży Ci niedwuznaczną propozycję lub zacznie to sugerować - jak powiedzieć "nie" żeby nie sprawić przykrości.

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:41 ----------


Nie spodobał Ci się żaden kolega syna który przyszedł do niego? Nie uśmiechałaś się szczególnie miło?

Ja odpowiem za Robcie bo tez mam syna,aktualnie lat 24
Widze ze koledzy mojego syna sa ladnymi chlopcami (tak samo jak corki koleżanki ladnymi dziewczynami )ale ci chłopcy są dla mnie aseksualni patrzę na nich jak na dzieci, jak na swojego syna.do wszystkich uśmiecham się tak samo miło zero podniet

[protegowany]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;86761249]Ja odpowiem za Robcie bo tez mam syna,aktualnie lat 24
Widze ze koledzy mojego syna sa ladnymi chlopcami (tak samo jak corki koleżanki ladnymi dziewczynami )ale ci chłopcy są dla mnie aseksualni patrzę na nich jak na dzieci, jak na swojego syna.do wszystkich uśmiecham się tak samo miło zero podniet[/QUOTE]
Będąc w wieku kilkunastu - dwudziestu kilku lat bywałem w domach kilku jeżeli nie kilkunastu kolegów i wydaje mi się, że ich matki patrzyły na mnie inaczej niż Ty na kolegów syna. Może dlatego że i ja patrzałem na nie jak na kobiety a nie tylko mamy kolegów ale oczywiście bez przesady.

[Mija62]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;86761249]Ja odpowiem za Robcie bo tez mam syna,aktualnie lat 24
Widze ze koledzy mojego syna sa ladnymi chlopcami (tak samo jak corki koleżanki ladnymi dziewczynami )ale ci chłopcy są dla mnie aseksualni patrzę na nich jak na dzieci, jak na swojego syna.do wszystkich uśmiecham się tak samo miło zero podniet[/QUOTE]

U mnie dokładnie tak samo.

Właśnie miałam w sąsiedztwie podobną sytuację. Młodsze małżeństwo też mówi mi 'dzień dobry' kiedyś coś rozmawiając z nimi napomknęłam coś w stylu - nie mówcie mi 'dzień dobry, bo się głupio czuje' tym bardziej, że różnica wieku nie jest, aż tak znaczna I z innymi sąsiadami mówimy sobie 'cześć'
Oni po tej rozmowie i tak mówili mi 'dzień dobry' ale miałam na to wyrąbane (nie zagłębiałam się w to) Ale ostatnio znajoma coś weszła na ich temat, że ta dziewczyna strasznie się wywyzsza w pracy, no rźnie tak zwaną damę(i inne niemiłe rzeczy) Więc pomyślałam aha to taka sytuacja
Więc, niektórzy tak mają, czują się 'lepsiejsi' od innych i dla nich takie 'cześć' z kimś (w ich mniemaniu) gorszym, to zbytnie spoufalanie się i jeszcze ktoś usłyszy i sobie pomyśli, że się znamy bliżej (fuj )

Ufff chyba nigdy się tak nie rozpisałam

---------- Dopisano o 20:36 ---------- Poprzedni post napisano o 20:34 ----------

Napisane przez protegowany

Będąc w wieku kilkunastu - dwudziestu kilku lat bywałem w domach kilku jeżeli nie kilkunastu kolegów i wydaje mi się, że ich matki patrzyły na mnie inaczej niż Ty na kolegów syna. Może dlatego że i ja patrzałem na nie jak na kobiety a nie tylko mamy kolegów ale oczywiście bez przesady.

Sorry, ale może jednak źle to interpretujesz xD

[Elfir]

Napisane przez protegowany

wydaje mi się, że ich matki patrzyły na mnie inaczej niż Ty na kolegów syna..

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez protegowany

Będąc w wieku kilkunastu - dwudziestu kilku lat bywałem w domach kilku jeżeli nie kilkunastu kolegów i wydaje mi się, że ich matki patrzyły na mnie inaczej niż Ty na kolegów syna. Może dlatego że i ja patrzałem na nie jak na kobiety a nie tylko mamy kolegów ale oczywiście bez przesady.

Mysle ze masz bujną wyobraźnię

[jalouse]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;86761455]Mysle ze masz bujną wyobraźnię[/QUOTE]

Albo wybujale ego.

[protegowany]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;86761455]Mysle ze masz bujną wyobraźnię[/QUOTE]
Chyba nie. I stwierdzam, że jestem zdziwiony Waszym niedowierzaniem i negowaniem zainteresowania kobieta - kolega syna. Dwa razy (w dwóch domach) zdarzyło się tak, że kolega musiał nagle wyjść (nie lubiłem nosić z sobą telefonu) i miałem od mam propozycję wejścia do domu chociaż wiadomo było, że kolega nieprędko wróci i że z planów wspólnego wyjścia nici. W żadnym przypadku nie skorzystałem, możecie uznać, że to nic nie znaczyło, że chciały tylko pogadać ale ślepy nie jestem. Zabójczo przystojny też nie, żeby nie było.

[Jacqueline27]

Napisane przez protegowany

Chyba nie. I stwierdzam, że jestem zdziwiony Waszym niedowierzaniem i negowaniem zainteresowania kobieta - kolega syna. Dwa razy (w dwóch domach) zdarzyło się tak, że kolega musiał nagle wyjść (nie lubiłem nosić z sobą telefonu) i miałem od mam propozycję wejścia do domu chociaż wiadomo było, że kolega nieprędko wróci i że z planów wspólnego wyjścia nici. W żadnym przypadku nie skorzystałem, możecie uznać, że to nic nie znaczyło, że chciały tylko pogadać ale ślepy nie jestem. Zabójczo przystojny też nie, żeby nie było.

Lol
Nadinterpretacja level master xD
Strach być miłym dla facetów


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[protegowany]

Napisane przez Jacqueline27

Lol
Nadinterpretacja level master xD
Strach być miłym dla facetów

To może wpiszcie sobie w Googlu "podoba mi się kolega syna". Chyba jest tego całkiem sporo ale może piszą to napaleni chłopcy. Ja nie bylem napalony, obiektywnie piszę tu.


A może tylko udajecie takie święte. xD

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez Jacqueline27

Strach być miłym dla facetów
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

dla chłopców, aż się przestraszyłam co o mnie myślą

[Mija62]

Napisane przez protegowany

A może tylko udajecie takie święte. xD

Yyyy że co że udajemy na anonimowym forum.. Âż
Fuck logic


Słuchaj, wiadomo, że mogą być różne przypadki, ale w większości takich przypadków tak jest jak Ci piszemy. I tylko dlatego, żeby Cię uświadomić i zmusić do refleksji, bo nawet jakbys był samcem alfa, to nadal uważam te sytuacje za abstrakcyjne. I rozmawiam często z koleżankami, które mają starszych synów i o ich kolegach, dyskutując o ich urodzie, ale nigdy w kontekście seksualnym.
Natomiast widzę po sobie, jak i kilku kolezankach ok 40 lat, że podobają nam się młodsi o ok 5 lat, ale na litość boską, nie o połowę

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez protegowany

Chyba nie. I stwierdzam, że jestem zdziwiony Waszym niedowierzaniem i negowaniem zainteresowania kobieta - kolega syna. Dwa razy (w dwóch domach) zdarzyło się tak, że kolega musiał nagle wyjść (nie lubiłem nosić z sobą telefonu) i miałem od mam propozycję wejścia do domu chociaż wiadomo było, że kolega nieprędko wróci i że z planów wspólnego wyjścia nici. W żadnym przypadku nie skorzystałem, możecie uznać, że to nic nie znaczyło, że chciały tylko pogadać ale ślepy nie jestem. Zabójczo przystojny też nie, żeby nie było.

Miałam 2 razy kolegów syna mieszkających u nas przez jakiś czas ,wolałam ich na dół na herbatę albo robilam im cos do jedzenia jak moj syn byl w pracy
Kilka razy wpuszczalam też kumpli syna zeby poczekali u niego w pokoju kiedy go nie bylo w domu
aż strach pomyśleć co mogli sobie wyobrażać na mój temat hahahaha