Strach przed jazdą - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-06-29, 08:47   #31
Kattie7
Wtajemniczenie
 
Avatar Kattie7
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 465
Dot.: Strach przed jazdą

Cytat:
Napisane przez Shemreolin
(...) oczywiscie nie wjeżdzam z impetem, ale zrzucać do 1 nie warto.
ale do 1 i tak nie da się zredukować z większego biegu, dopóki całkowicie się nie zatrzymasz
(przynajmniej w moim aucie tak jest, jak jade na 2 powolutku to nie moge poczas kręcenia się kół wrzucić jedynki, jest zablokowana, muszę sie całkowicie zatrzymać i wtedy dopiero 1)
Kattie7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-29, 08:54   #32
Shemreolin
Zakorzenienie
 
Avatar Shemreolin
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 081
GG do Shemreolin Send a message via Skype™ to Shemreolin
Dot.: Strach przed jazdą

Ja jeszcze nie miałam żadnej stłuczki i nie dostałam mandatu. Chociaż kiedys mało brakowało. Akurat byłam na spotkaniu z wizażankami na Starym Mieście i zaparkowałąm samochód w miejscu, w którym nie powinnam, aczkolwiek nie wiedziałam tego do końca. No i potem szłysmy do samochodu, bo miałam je odwieźć a tam policjancie pred nami. Cos mnie tknęło, że na 100% idą do mojego auta i miałam rację. Zatrzymali sie i zaczeli cos spisywać. Ja ruszyłam z kopyta do nich i zapytałam czy oni tak do mojego wozu i jakoś tak mnie to wszytsko rozbawiło, dziewczyny też sie chichrały. A ja myślałam wtedy z dumą, że zaraz dostanę pierwszy mandat w moim życiu. Mandatu nie dostałam, bo policjant też sie zaczął uśmiechać i kazał nam odjeżdżać i udał, że nic nie widzi.

A jak jeszcze nie miałam prawka to chciałam zaparkować samochód TŻ i przez przypadek wjechałam w samochód przed nim. Nic sie nie stało, ale potem tacie TŻ odpadła rejestracja z przodu i sie dziwił, że była tak źle przykręcona.

Wracając jeszcze do tematu parkowania... Ja na poczatku też parkowałam na 1, zreszta na placu manewrowym jak już pisałam wczesniej nie ma szans by jechać szybciej bo jazda tam ma na celu wyrobienie precyzji i nie można się rozpędzić na tyle by był sens przerzucenia na 2. W warunkach drogowych jednak sprawa wygląda nieco inaczej. Po pewnym czasie można spokojnie parkować na dwójce. Ja przejeżdżam np, przez parking koło hipermarketu na 2 po czym skręcam i wjeżdżam na wolne miejsce delikatnie hamując. Jeśli wtedy wciskam sprzegło razem z hamulcem to nie ma to znaczenia na którym jestem biegu, bo tarcze silnika i skrzyni biegów są rozłączone i samochód jedzie siłą rozpędu. Dlatego przy parkowaniu nie jest tak do końca ważne na którym jest się biegu (1 czy 2), bo działa się wtedy sprzęgłem i hamulcem.

Na placu manewrowym zasada jest ta sama. Najpierw na 1 rozpędza się samochód a potem operuje się sprzęgłem i hamulcem w zależności od tego czy chce się zwiększyć czy zmniejszyć prędkość. Po prostu bardziej doświadczeni kierowcy potrafia z łatwością zaparkować z nieco większym rozpędem. To wszystko przychodzi z czasem.
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami.



Shemreolin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-29, 08:55   #33
lain
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
Dot.: Strach przed jazdą

Cytat:
Napisane przez Shemreolin
Na placu manewrowym oczywiscie sie wrzuca 1 bo tam nie ma nawet gdzie sie rozpędzić, ale na jezdni to zupełnie inna sprawa. Zauważcie, że na placu manewrowym uczą was parkować na pół-sprzęgle. To sie owszem sprawdza, ale nie we wszytkich samochodach i nie na każdym terenie. Gdy parkuję w ciasnych miejscach to zazwyczaj używam 1 i wstecznego, bo muszę wykręcać kilka razy.
otoz to - ja pisalam, ze na jedynce parkuje na parkingu - rozpedzic sie za bardzo nie ma gdzie - to jak plac manewrowy. z reszta ja zawsze parkuje bardzo powoli, bo poprostu jeszcze niepewnie czuje sie manewrowo (choc juz 1,5 roku minelo - ciekawe kiedy zaczne czuc ta pewnosc)

Cytat:
Napisane przez Kattie7
żażynanie silnika dotyczy jeżdżenia na 1 czyli ruszenia i jechania na tym biegu kilkudziesięciu lub kilkuset metrów doprowadzając silnik do niemiłosiernego wycia
nio to nie mowilam o jezdzeniu na tym biegu. ale uzywajac go do parkowania, kiedy robimy to powolutku, obroty sa w porzadku to silnik nie ma prawa wyc. mi przynajmniej nic nie wyje zostalam nauczona jezdzic na obroty. jak jest na biegach od 1 do 4 od 2 do 2,5 tys obrotow to jest ok. jak spada ponizej to wrzucam nizszy bieg.

Cytat:
Napisane przez paulinka_vel_paulinka
była bardzo śliska nawierzchnia, i samochód w momencie w którym wjechałam w kałuże, na drodze komletnie przestał hamować....zero paowania nad autem-nic ...no i uderzyłam w nowiutką Skode Oktawie...heh...
auć. to nie fajnie. ale mysle ze stosowne ubezpieczenia byly?
ja tak sie kiedys poslizgnelam w zimie jak hamowalam na swiatlach. wpadlam w poslizg, kierownica wymanewrowalam jak trzeba, nio i chyba ABS zadzialal na szczescie
lain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-29, 08:55   #34
Kattie7
Wtajemniczenie
 
Avatar Kattie7
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 465
Dot.: Strach przed jazdą

Cytat:
Napisane przez paulinka_vel_paulinka
była bardzo śliska nawierzchnia, i samochód w momencie w którym wjechałam w kałuże, na drodze komletnie przestał hamować....zero paowania nad autem-nic ...no i uderzyłam w nowiutką Skode Oktawie...heh...
fatalnie, dobrze że nic się Tobie nie stało.

kurczę ja też tak kiedyś miałam, w nic nie uderzyłam wtedy bo to było za miastem w szczerym polu i nie było ruchu ale najadłam się strachu
zaczęłam hamować "w kałuży" a jeszcze wtedy nie wiedziałam co to aquaplaning, i auto nie hamowało, jechało prosto a przede mną był ostry zakręt na szczęscie przed zakrętem kałuża sie skończyła i koła złapały przyczepność, jakoś wyhamowałam
pamiętam jak opowiadałam to tacie i jak mi tłumaczył że w kałuży/wodzie na drodze oraz podczas skręcania kół (w zakręcie) się nie hamuje!
Kattie7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-29, 08:56   #35
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Strach przed jazdą

Ja na razie skończyłam kurs i czekam na egzamin. na razie dostaję do pocwiczenia zdobytych umiejętności samochód męża, ciotki dziadka, teścia. Samochody rózne. z automatyczną skrzynia, ze wspomaganiem, z abs, bez wspomagania, diesel, benzyna, lgp...
cwiczę skręcanie, jazde na wstecznym, parkowania, czasem jazde w ruchu miejskim w różnych warunkach. Najpewniej czuje sie w srednim samochodzie, w duzym ruchu na głównych ulicach miasta
zdarzyło mi się również wjeżdzać wielkim starym volvo do garażu przede wszystkim nie mozna sie bać!
Pamiętam jak na drugiej godzinie musiałam jechać moją elką prawie 90 km/h i strasznie zaczełam panikować.
Ale ostatnie lekcje to było notoryczne przekraczanie predkości... jak było 50, jechałam 65, jak było 70 - jechałam 80

Ja samochodu sie nie boje. wiem, ze jadać spokojnie, zgodnie z przepisami nic nie ma prawa sie wydarzyć. Warto cwiczyc swoje umiejętności aby prawo jazdy nie było tylko dokumentem. Znam osoby, ktore mimo prawka i samochodu w rodzinie w ogole z tego nie korzystaja. I to sa wg mnie zmarnowane pieniadze i czas. bo po co mi prawko skoro z niego nie korzystam?

Ja mam powiedziane, że jak zdam - dostaję samochód. Na poczatek coś starszego, ze jak rozbije to nie bedzie żal Zartuje. Chodzi przede wszystkim o nauczenie się normlanej jazdy. Bo ja już po pierwszej samodzielnej jezdzie w cudzym aucie poczulam róznicę i zauważyłam, że na nauce jazdy ucza zupelnie czego innego niz praktykuja kierowcy. A dla mnie nie ma wiekszej frajy jak prowadzić samochód fakt, w cudzym uważa się bardziej.
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-29, 08:59   #36
Shemreolin
Zakorzenienie
 
Avatar Shemreolin
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 081
GG do Shemreolin Send a message via Skype™ to Shemreolin
Dot.: Strach przed jazdą

Cytat:
Napisane przez Kattie7
ale do 1 i tak nie da się zredukować z większego biegu, dopóki całkowicie się nie zatrzymasz
(przynajmniej w moim aucie tak jest, jak jade na 2 powolutku to nie moge poczas kręcenia się kół wrzucić jedynki, jest zablokowana, muszę sie całkowicie zatrzymać i wtedy dopiero 1)
Ja też jeszcze nigdy nie zredukowałam biegu do 1, szczególnie, że mój samochodzik ma nieco kucyków pod maską, więc rusza nawet z 2.

Kattie, ty mnie tak nie zeszwabiaj... ja jestem Shem, nie Schem. Co prawda w realu mam z deczka szwabskie nazwisko, ale juz nie przesadzajmy.
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami.



Shemreolin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-29, 09:03   #37
Kattie7
Wtajemniczenie
 
Avatar Kattie7
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 465
Dot.: Strach przed jazdą

Cytat:
Napisane przez Shemreolin
Wracając jeszcze do tematu parkowania... Ja na poczatku też parkowałam na 1, zreszta na placu manewrowym jak już pisałam wczesniej nie ma szans by jechać szybciej bo jazda tam ma na celu wyrobienie precyzji i nie można się rozpędzić na tyle by był sens przerzucenia na 2. W warunkach drogowych jednak sprawa wygląda nieco inaczej. Po pewnym czasie można spokojnie parkować na dwójce. Ja przejeżdżam np, przez parking koło hipermarketu na 2 po czym skręcam i wjeżdżam na wolne miejsce delikatnie hamując. Jeśli wtedy wciskam sprzegło razem z hamulcem to nie ma to znaczenia na którym jestem biegu, bo tarcze silnika i skrzyni biegów są rozłączone i samochód jedzie siłą rozpędu. Dlatego przy parkowaniu nie jest tak do końca ważne na którym jest się biegu (1 czy 2), bo działa się wtedy sprzęgłem i hamulcem.

Na placu manewrowym zasada jest ta sama. Najpierw na 1 rozpędza się samochód a potem operuje się sprzęgłem i hamulcem w zależności od tego czy chce się zwiększyć czy zmniejszyć prędkość. Po prostu bardziej doświadczeni kierowcy potrafia z łatwością zaparkować z nieco większym rozpędem. To wszystko przychodzi z czasem.

Shem, Ty to tak ładnie potrafisz opisać Ja mam taki sam sposób parkowania jak Ty, ale nie potrafiłam tego zwięźle napisać /mnie by to wyszło ze trzy strony /
A i auto mam sporych rozmiarów, może nie tak duże jak Twój Spacewagon ale jednak Mondeo małe nie jest
Mimo tych gabarytów nie mam problemów z parkowaniem
Kattie7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-06-29, 09:07   #38
Kattie7
Wtajemniczenie
 
Avatar Kattie7
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 465
Dot.: Strach przed jazdą

Cytat:
Napisane przez Shemreolin
Kattie, ty mnie tak nie zeszwabiaj... ja jestem Shem, nie Schem. Co prawda w realu mam z deczka szwabskie nazwisko, ale juz nie przesadzajmy.
Wybacz SHEM już poprawiłam

P.S. ale w ostatnim poście już napisłam poprawnie
Kattie7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-29, 09:10   #39
Shemreolin
Zakorzenienie
 
Avatar Shemreolin
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 081
GG do Shemreolin Send a message via Skype™ to Shemreolin
Dot.: Strach przed jazdą

Cytat:
Napisane przez karolca
Ja na razie skończyłam kurs i czekam na egzamin. na razie dostaję do pocwiczenia zdobytych umiejętności samochód męża, ciotki dziadka, teścia. Samochody rózne. z automatyczną skrzynia, ze wspomaganiem, z abs, bez wspomagania, diesel, benzyna, lgp...
cwiczę skręcanie, jazde na wstecznym, parkowania, czasem jazde w ruchu miejskim w różnych warunkach. Najpewniej czuje sie w srednim samochodzie, w duzym ruchu na głównych ulicach miasta
zdarzyło mi się również wjeżdzać wielkim starym volvo do garażu przede wszystkim nie mozna sie bać!
Pamiętam jak na drugiej godzinie musiałam jechać moją elką prawie 90 km/h i strasznie zaczełam panikować.
Ale ostatnie lekcje to było notoryczne przekraczanie predkości... jak było 50, jechałam 65, jak było 70 - jechałam 80

Ja samochodu sie nie boje. wiem, ze jadać spokojnie, zgodnie z przepisami nic nie ma prawa sie wydarzyć. Warto cwiczyc swoje umiejętności aby prawo jazdy nie było tylko dokumentem. Znam osoby, ktore mimo prawka i samochodu w rodzinie w ogole z tego nie korzystaja. I to sa wg mnie zmarnowane pieniadze i czas. bo po co mi prawko skoro z niego nie korzystam?

Ja mam powiedziane, że jak zdam - dostaję samochód. Na poczatek coś starszego, ze jak rozbije to nie bedzie żal Zartuje. Chodzi przede wszystkim o nauczenie się normlanej jazdy. Bo ja już po pierwszej samodzielnej jezdzie w cudzym aucie poczulam róznicę i zauważyłam, że na nauce jazdy ucza zupelnie czego innego niz praktykuja kierowcy. A dla mnie nie ma wiekszej frajy jak prowadzić samochód fakt, w cudzym uważa się bardziej.
Masz bardzo dobre podejście. Nie należy ulegać panice tylko trzeba jeździć i jeździć. Ja też mam stary samochód, bo to 13 letnie Mitsubishi Spacewagon. Tutaj macie linka do notki o nim i zdjęcia --> shemreolin blog Kilka razy otarłam sie nim o ścianę w garażu podziemnym. Kiedys walnęłam w budynek jak cofałam na podwórku u koleżanki (dobrze, że była noc i nikt nie widział ). Całe auto jest porysowane, więc jak ostatnio TŻ zauwazył, że gdzieś jest wgniecenie i chyba ktoś we mnie na parkingu przyfasolił to tylko wzruszyłam ramionami... Mieć stare auto to jest zaleta zdecydowanie, bo sie nie dostaje ataku paniki w takich sytuacjach i nie ciuła sie na lakiernika.

Uwielbiam to auto, ale niestety idzie na złom niedługo, bo mój tato rozwalił całą blacharkę. Nie dbał o ten samochód wcale. Podłoga jest strasznie zniszczona i przegniła, a zrobienie wszytskiego kosztowało by grubą kasę. Będziemy z TŻ najprawdopodobniej kupować używane Renault Megane albo Lagunę.

Jak dla mnie samochód musi mieć duszę. Nie wiem jak to określić. Po prostu muszę czuć, że mam porozumienie z tym autem. Do mojego czasami nawet mówię. Ale nie nazwałam go, chociaż miałam takie pomysły. Generalnie mówię o nim Mitsu.

Co do poślizgów to w zimie miałam dwa jednego dnia. Były koleiny a w nich lód, a ja zahamowałam i samochód jechał dalej prosto na auto przede mną. Na szczeście udało mi się tak jakoś wykręcić, że stanęłam na skos i cudem ominęłam zderzak tamtego auta. A drugi poślizg miałam przed światłami również przez lód w koleinach. Na szczęście byłam sama na jezdni.
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami.



Shemreolin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-29, 09:11   #40
lain
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
Dot.: Strach przed jazdą

Cytat:
Napisane przez karolca
Ja samochodu sie nie boje. wiem, ze jadać spokojnie, zgodnie z przepisami nic nie ma prawa sie wydarzyć.
błąd zawsze ktos moze w ciebie wjechac, bez twojej winy. trzeba stosowac zasade ograniczonego zaufania
lain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-29, 09:27   #41
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Strach przed jazdą

Cytat:
Napisane przez Kattie7
ale do 1 i tak nie da się zredukować z większego biegu, dopóki całkowicie się nie zatrzymasz
(przynajmniej w moim aucie tak jest, jak jade na 2 powolutku to nie moge poczas kręcenia się kół wrzucić jedynki, jest zablokowana, muszę sie całkowicie zatrzymać i wtedy dopiero 1)
Jak się dowiedziałam WIĘKSZOŚC samochodów ma możliwość wbicia 1 biegu w czasie jazdy ale dopiero przy odpowiedniej prędkości. wiadomo, ze nie wrzucisz 1 gdy jedziesz 30 km/h lub więcej. ale jadąc 2 i chcesz zwolnić (hamulec spowoduje bączki a ze sprzęgłem się zatrzymasz), jest mozliwosc wrzucenia jedynki.
Mój TŻ, znawca motoryzacji powiedział mi, ze takie "zabezpieczenie" ma tylko nasz maluszek
I tak tez się okazało.
Volkswagen Passat - wbiłam jedynke bez problemu
Opel kadett - bez problemu
Volvo (takie stare) - bez problemu
opel corsa - bez problemu (zamiast trójki )
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-06-29, 09:31   #42
paulinka_vel_paulinka
Wtajemniczenie
 
Avatar paulinka_vel_paulinka
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 2 971
Dot.: Strach przed jazdą

no właśnie, sama jazda przepisowo nic nie da, jest się zależym od innych kierowców i wielu innych żeczy... ja jechałam przepisowo, wolno, zapięta ...a samochód nie hamował....i gdzie tu logika...wypadki to zdarzenia bez logiki - to kiedyś powiedział mojemu tacie policjant...
__________________
Dbam o siebie dieta od 3.09.2010!!!
20.12.2010 jeszcze 6,7kg TO GO!!!
paulinka_vel_paulinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-29, 09:32   #43
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Strach przed jazdą

Cytat:
Napisane przez lain
błąd zawsze ktos moze w ciebie wjechac, bez twojej winy. trzeba stosowac zasade ograniczonego zaufania
takich "debili" pomijam, bo zawsze trzeba sie liczyc z tym, ze droga uzytkowana jest przez osoby "niekompetentne". Już nieraz byłam świadkiem wymuszeń, nieprawidłowego zachowania etc... ale co poradzisz? w ogole nie bedziesz z domu wychodziła bo piraci czychaja juz za rogiem wjezdzajac w przystanek autobusowy. Tramwaj tez jest niebezpieczny bo ileż to razy slyszymy, ze autobus, samochód zderzył sie z tym srodkiem lokomocji? albo, że się wykoleił (też niestety się zdarza!).

Zasada ograniczonego zaufania nie oznacza, ze bedziemy sie bać - niestety niektórzy tak to odbierają i boja sie siadac za kierownicą...
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-29, 09:35   #44
Kattie7
Wtajemniczenie
 
Avatar Kattie7
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 465
Dot.: Strach przed jazdą

Cytat:
Napisane przez karolca
Jak się dowiedziałam WIĘKSZOŚC samochodów ma możliwość wbicia 1 biegu w czasie jazdy ale dopiero przy odpowiedniej prędkości. wiadomo, ze nie wrzucisz 1 gdy jedziesz 30 km/h lub więcej. ale jadąc 2 i chcesz zwolnić (hamulec spowoduje bączki a ze sprzęgłem się zatrzymasz), jest mozliwosc wrzucenia jedynki.
Mój TŻ, znawca motoryzacji powiedział mi, ze takie "zabezpieczenie" ma tylko nasz maluszek
I tak tez się okazało.
Volkswagen Passat - wbiłam jedynke bez problemu
Opel kadett - bez problemu
Volvo (takie stare) - bez problemu
opel corsa - bez problemu (zamiast trójki )
u mnie sie nie da (Mondeo) wiele razy próbowałam to tylko był zgrzyt

ale chyba w starym Polonezie sie da jeździłam , ale dawno temu
Kattie7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-29, 09:39   #45
Shemreolin
Zakorzenienie
 
Avatar Shemreolin
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 081
GG do Shemreolin Send a message via Skype™ to Shemreolin
Dot.: Strach przed jazdą

Cytat:
Napisane przez lain
błąd zawsze ktos moze w ciebie wjechac, bez twojej winy. trzeba stosowac zasade ograniczonego zaufania
No właśnie, to też jest ciekawe, że po jakimś czasie jazdy jestem coraz częściej w stanie przewidzieć jak zachowają się inni kierowcy. casami jadę i widzę przd sobą na sąsiednim pasie jakieś auto i wydaje mi sie ono podejrzane. Jakby sie kierowca czaił czy coś. Zaczynam być ostrożniejsza i okazuje się, że owszem. samochód bez migacza nagle wjeżdża na mój pas tuż przede mnie. Dobrze, że zwolniłam i byłam ostrożniejsza, bo mogło by dojść do wypadku. I takich sytuacji wogóle jest bardzo dużo, a ja coraz częściej potrafie wyczaić, który z kierowców zaraz zrobi coś głupiego.

Ale tak naprawdę na drodze nigdy nie powinno się uważać za bezpiecznego. Wystarczy, że samochodowi z przeciwka nawali układ kierowniczy i moze dojść do tragedi. Ograniczone zaufanie, ostrożność i uwaga mogą uratować życie. Nie można spoczywać na laurach tylko dlatego, że jedzie się z przepisową prędkością.

Ja może napiszę co mnie najbardziej irytuje u innych kierowców na drodze, żebyscie ewentualnie nie robiły tak samo.

1. Zmienianie nagle pasa bez migacza, ewetualnie z krótkim mignięciem jak już sie prawie na mój pas wjechało.
2. Zwalnianie przed zakrętem bez wystawienia migacza. Wtedy nie wiem czy ktoś zasnął za kierownicą czy chce skręcić. Często bywa tak, że ludzie zaczynają zwalniać na 50m przed zakrętem i nie sygnalizują o co im chodzi, a z tyłu wszyscy sie denerwują. Ja normalnie jadę, wystawiam migacz i hamuję przed zakrętem redukując do 2. Da sie to przeprowadzić sprawnie i szybko.
3. Zajmowanie szybkiego pasa ruchu (czyli tego najbardziej z lewej ), gdy jedzie sie wolniej niż ci co jadą po prawej stronie.
4. Zajmowanie kilku pasów ruchu przez samochody jadące z podobną prędkością. To tzw. blokada. Często wygląda to tak jakby dwaj "ściganci" jadący 50 km/h jadą łeb w łeb i torują innym drogę.
5. Nie patrzenie w lusterka... (no comments)
6. Gadanie przez komórkę i zwalnianie do minimalnych prędkości
7. Brak zdecydowania (niestety najczęstsze zjawisko u kobiet ). Kobieta stoi na skrzyżowaniu i boi sie skręcić w lewo, bo ciagle coś jedzie, a wszyscy stoją za nią i sie irytują, a mogłaby przejechać juz milion razy, gdyby tylko dodała gazu.
8. Trąbienie... nie znoszę jak ktoś trąbi. ja trąbię w wyjątkowych wypadkach, a mam wrazenie, że szczególnie mężczyźni upodobali sobie tę formę komunikacji, bo kochaja trąbić jak tylko im cos przeszkadza.
9. Nie znoszę jak ktoś chce mi cos na drodze udowadniać... kompletne buce...
10. Nie lubię osób, które mi nie podziękują za wpuszczenie na mój pas i z ainne przysługi. Zauważyłam, ż emi rzadko kiedy kierowcy dziekują, za to jak jechałam z TŻ to mu dziękowali za każdym razem. Czy to oznacza, że kobietom sie juz na jezdni nie dziękuje czy jak?


Jak mi sie coś przypomni to jeszcze napiszę.
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami.



Shemreolin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2006-06-29, 10:26   #46
lain
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
Dot.: Strach przed jazdą

Cytat:
Napisane przez karolca
Zasada ograniczonego zaufania nie oznacza, ze bedziemy sie bać - niestety niektórzy tak to odbierają i boja sie siadac za kierownicą...
alez nie pisze, ze nalezy sie bac wsiadajac za kierownice. poprostu nie nalezy byc zbyt optymistycznym i nazbyt ufac innym kierowcom, bo nawet jak jedziemy przepisowo ktos nam moze wywinac niezly numer. trzeba poprostu uwazac nie tylko na to co sami robimy, ale tez na to co robia inni.

a co do wrzucania jedynki w trakcie jazdy - w Peugeot 206, 307 i Lanosie tez sie da
lain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-29, 10:34   #47
ila87
Zakorzenienie
 
Avatar ila87
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 3 567
Dot.: Strach przed jazdą

nie wiem jak mam wam dziekować
moze zaczne probowac jazdy noca, bo moj tato w dzien na mnie krzyczal i twierdzil ze wjezdzam w chodnik (uczono mnie jechac blisko a nie na srodku jezdni) , ze za wolno jade : " na tym odcinku to ja mialbym juz piątkę a ty jeszcze trójki nie masz , no szybciej , szybciej" slowa taty . super z takim podejsciem napewno bedzie mnie podtrzymywal na duchu , ale teraz bedzie lepiej - musi byc , a jak nie to wiem gdzie sa zapasowe kluczyki i jazda
ila87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-29, 10:46   #48
malenka294
Wtajemniczenie
 
Avatar malenka294
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: kosmos:D
Wiadomości: 2 000
GG do malenka294
Dot.: Strach przed jazdą

Ja na dniach zaczynam kursy i bardzo sie boję boje sie,ze nie będe wiedziała co robic,ze będę mylić gaz z hamulcem,z jednej strony bardzo sie ciesze ale z drugiej zyje w ogromnym stresie ostatnio
__________________
Only God can judge me

Prawdziwy przyjaciel to ktoś, do kogo możesz zadzwonić o trzeciej w nocy i powiedzieć: 'Jestem w więzieniu w Meksyku', a on na to odpowie: 'Nic się nie martw, zaraz tam będę





malenka294 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-29, 10:47   #49
iwona200
Zakorzenienie
 
Avatar iwona200
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 14 498
Dot.: Strach przed jazdą

Cytat:
Napisane przez Kattie7
ale przecież parkowanie to nie jest jeżdżenie!!!

to są dwie różne sprawy
parkując zawzyczaj się zatrzymuje auto i potem rusza więc logiczne że na 1

bardzo dobrze to ujęła Shem w swoim ostatnim poście
dużo zależy od tego jak się parkuje i gdzie
a to że na kursie jeżdzi sie po placu na 1, to nie ma nic wspólnego z jeżdżeniem w ruchu ulicznym

nadal ostawiam przy swoim, że na 1 się nie jeździ /w niektórych autach chwilowe zużycie paliwa przy ruszaniu wynosi 30 l/100km /

wszystkiego o jeżdżeniu praktycznie nauczyłam się dzięki tacie, który ma ponad 40 letni staż za kierownicą i już kilka razy okrążył ziemie i dzięki temu że często jeździłam różnymi markami samochodów. A jak wiadomo marka marce nie równa.
ja na kursie nie parkowalam na placu bo to i tak na egzaminie by sie nie przydalo tylko na miescie. nie zawsze sie zatrzymuje do parkowania. jesli jade i mam zamiar zaparkowac prostopadle to mnie zatrzymuje sie tylko (tak kazal mi instruktor) bardzo zwlonic wrzucic 1 i parkowac rowniez operujac sprzeglem. ja nauczylam sie zmieniac biego patrzac na obrotomierz i zwykle tego sie trzymam - tak jak mwoisz na lzejszym zakrecie wrzucam 3 a na wiekszym 2
iwona200 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-29, 10:57   #50
Ewusia_marchew
Zakorzenienie
 
Avatar Ewusia_marchew
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 591
Dot.: Strach przed jazdą

Ja mam prawko od 1,5 roku i też na początku bałam się jeździć, skręcanie w lewo doprowadzało mnie do mini-zawału a już najgorsze było jak miałąm gdzieś zaparkować. Ale pojeździłam trochę z tatą i później zaczęłam sama Wiem że robię błędy, ale uwielbiam jeździć, jakby benzyna była tańsza to chyba jeździłabym cały czas . Teraz już się nie boję (no może mam trochę stresa jak jadę gdzieś nową drogą, bo zawsze mam wrażenie, że przejechałąm jakiś zjazd) ale poza tym to jeżdżę prawie codziennie i bardzo chętnie.
Nie dziwię Ci się że się boisz, ale to jest wyłącznie kwestia wprawy, determinacji i przede wszystkim jeżdżenia (najlepiej samodzielnego) wtedy na pewno się pozbędziesz strachu
Szerokich dróg
__________________
Na ratunek koniom

Klara 17.10.2014
Konrad 26.12.2015




Ewusia_marchew jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-29, 11:07   #51
seemore
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 476
Dot.: Strach przed jazdą

Cześć, podłącze się pod wątek bo mam pewien problem. Od zawsze powtarzano mi, nie trzaskaj drzwiami <od samochodu> i ja się do tego stosuje, przynajmniej staram się. I tutaj wynika pewien problem. Może za słabo zamknę kiedy i wtedy boję się, że te drzwi otworzą się podczas jazdy. Wyrwią się i wogóle Zwłaszcza , że nie moje bo ja samochodu nie mam. Najlepiej jak siedzę w środku, wtedy mnie to jak gdyby "zwalnia" bo za drzwi są odpowiedzialne osoby po brzegach. Wytłumaczcie mi, może jak sobie poczytam, że np. jak drzwi się odrazu nie otworzyły to juz później nic się nie stanie itd. to się przestanę bać Często podczas jazdy trzymam uchwyt na wszelki wypadek... Przepraszam za taki off topic ale nie opłaciło mi się zakładać nowego wątku
__________________
Życie jest piękne. Nareszcie w Niemczech

seemore jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-29, 11:10   #52
lain
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
Dot.: Strach przed jazdą

Cytat:
Napisane przez seemore
Może za słabo zamknę kiedy i wtedy boję się, że te drzwi otworzą się podczas jazdy. Wyrwią się i wogóle Z
to moze dla swojego dobrego samopoczucia wciskaj guziczek zamykajacy
lain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-29, 11:27   #53
Kattie7
Wtajemniczenie
 
Avatar Kattie7
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 465
Dot.: Strach przed jazdą

Cytat:
Napisane przez iwona200
ja na kursie nie parkowalam na placu bo to i tak na egzaminie by sie nie przydalo tylko na miescie. nie zawsze sie zatrzymuje do parkowania. jesli jade i mam zamiar zaparkowac prostopadle to mnie zatrzymuje sie tylko (tak kazal mi instruktor) bardzo zwlonic wrzucic 1 i parkowac rowniez operujac sprzeglem. ja nauczylam sie zmieniac biego patrzac na obrotomierz i zwykle tego sie trzymam - tak jak mwoisz na lzejszym zakrecie wrzucam 3 a na wiekszym 2
ok, ale nie zgadzam sie w tej jednej kwesti
nie powinno się patrzeć na obrotomierz i od tego uzależniać zmiany biegów, mnie zawsze uczono że to jest zły nawyk...
oczywiście masz do tego prawo, ale co będzie jak będziesz musiała jechać autem w którym nie ma obrotomierza? bo są takie samochody w których tego obrotomierza nie ma... i co wtedy? nie pojedziesz?
druga sprawa to to, że różne marki i modele mają mniej lub bardziej elastyczne biegi i wówczas zmiana biegu na konkretnej, wyuczonej przez Ciebie wartości obrotów może nie być potrzebna...

sorry, może sobie pomyślicie że sie wymądrzam albo co, ale jak już pisłam mam 11 letni staż za kierownicą i wiem z doświadczenia co nieco a jeżdziłam naprawde różnymi markami i modelami i w każdych warunkach poogodowych i drogowych i nie tylko w Polsce

hihi... nawet jeżdże dostawczym Transitem taty.. to dopiero przygoda
Kattie7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-29, 11:29   #54
meesha
Zakorzenienie
 
Avatar meesha
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: wroclaw
Wiadomości: 7 301
Send a message via Skype™ to meesha
Dot.: Strach przed jazdą

ja to chyba ostatnio czuje sie za pewnie w aucie i juz 2 razy chcialam ruszac na recznym cos ze mna nie tak
__________________
What is popular is not always right.
What is right is not always popular.
meesha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-29, 11:34   #55
Kattie7
Wtajemniczenie
 
Avatar Kattie7
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 465
Dot.: Strach przed jazdą

Cytat:
Napisane przez seemore
Cześć, podłącze się pod wątek bo mam pewien problem. Od zawsze powtarzano mi, nie trzaskaj drzwiami <od samochodu> i ja się do tego stosuje, przynajmniej staram się. I tutaj wynika pewien problem. Może za słabo zamknę kiedy i wtedy boję się, że te drzwi otworzą się podczas jazdy. Wyrwią się i wogóle Zwłaszcza , że nie moje bo ja samochodu nie mam. Najlepiej jak siedzę w środku, wtedy mnie to jak gdyby "zwalnia" bo za drzwi są odpowiedzialne osoby po brzegach. Wytłumaczcie mi, może jak sobie poczytam, że np. jak drzwi się odrazu nie otworzyły to juz później nic się nie stanie itd. to się przestanę bać Często podczas jazdy trzymam uchwyt na wszelki wypadek... Przepraszam za taki off topic ale nie opłaciło mi się zakładać nowego wątku
Nie martw się, drzwi sie nie wyrwią podczas jazdy jesli są dokładnie zamknięte, no chyba że jest zepsuty zamek ale to wtedy w ogóle sie nie zamkną...
po prostu trzeba zamykac je dokładnie, z wyczuciem, nie trzaskając... i tyle
nie zapominaj o zapięciu pasow, będziesz sie czuła bezpieczniej...
Kattie7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-29, 11:38   #56
lain
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
Dot.: Strach przed jazdą

Cytat:
Napisane przez Kattie7
sorry, może sobie pomyślicie że sie wymądrzam albo co, ale jak już pisłam mam 11 letni staż za kierownicą i wiem z doświadczenia co nieco a jeżdziłam naprawde różnymi markami i modelami i w każdych warunkach poogodowych i drogowych i nie tylko w Polsce
widocznie sa rozne szkoly jazdy, bo np. moj pierwszy instruktor uczyl zmieniac biegi do predkosci, a moj ojciec (jak juz pisalam, z jeszcze wiekszym stazem i doswiadczeniem za kierownica niz Ty, ktory tez jezdzil najdziwniejszymi markami, w roznych warunkach, nie tylko w Polsce, nawet w wojsku byl kierowca) i moj drugi instruktor uczyli zmieniac biegi wg obrotow. za to cala trojka kazala parkowac na 1 biegu
kazdy jezdzi inaczej, kazdy ma swoje racje ja sie nauczylam zmieniac biegi zarowno wg predkosci jak i na obroty, z tym ze na obroty czuje ze ten silnik jest mniej zazynany (takze po jego "odglosach") i nie wiedzialam nowego auta bez obrotomierza. nie maja go chyba te starsze auta typu maluch, polonez, cinquecento itp. ale w nich to juz dokladnie slychac silnik wiec mozna wyczuc kiedy bieg zmienic (bo cinquecento tez jechalam )
lain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-29, 11:42   #57
Kattie7
Wtajemniczenie
 
Avatar Kattie7
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 465
Dot.: Strach przed jazdą

Cytat:
Napisane przez lain
to moze dla swojego dobrego samopoczucia wciskaj guziczek zamykajacy
lain, ja bym tu polemizowała, jesli chodzi o tę metodę

jeśli wydarzy się wypadek (tfu.. tfu.. tfu..) a drzwi będą dodatkowo zaryglowane, może dojśc do sytuacji że nie będzie można ich otworzyć i wyciągnąc z auta poszkodowane osoby, bo drzwi się zatną na amen...

wiem, że to sytuacja ekstremalna, ale trzeba na zimne dmuchać, zwłaszcza na polskich drogach, które jakie są każdy wie...
Kattie7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2006-06-29, 11:48   #58
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Strach przed jazdą

Cytat:
Napisane przez seemore
Cześć, podłącze się pod wątek bo mam pewien problem. Od zawsze powtarzano mi, nie trzaskaj drzwiami <od samochodu> i ja się do tego stosuje, przynajmniej staram się. I tutaj wynika pewien problem. Może za słabo zamknę kiedy i wtedy boję się, że te drzwi otworzą się podczas jazdy. Wyrwią się i wogóle Zwłaszcza , że nie moje bo ja samochodu nie mam. Najlepiej jak siedzę w środku, wtedy mnie to jak gdyby "zwalnia" bo za drzwi są odpowiedzialne osoby po brzegach. Wytłumaczcie mi, może jak sobie poczytam, że np. jak drzwi się odrazu nie otworzyły to juz później nic się nie stanie itd. to się przestanę bać Często podczas jazdy trzymam uchwyt na wszelki wypadek... Przepraszam za taki off topic ale nie opłaciło mi się zakładać nowego wątku
Przypomniała mi się pewna "zimowa przygoda". Z TŻ wyszlismy po samochód. Była zima i spadł pierwsza marznący śnieg. zaczeliśmy odśnieżać samochód, zeskrobaliśmy lód z szyb. Chcę wsiąść do samochodu ale klamka "nie działa". TŻ otworzył mi drzwi od srodka ale już ich nie zamknęłam - szok. Drzwi odbijały się jak piłeczka
Wziełam jakiś smierdzący płyn do rozmrażania takich urządzen (dobrze, ze kupiliśmy). troche pomogło. Drzwi od strony kierowcy - bez problemu.
Ruszyliśmy. Jedziemy, jedziemy i nagle zaświeca się lampka sygnalizująca otwarte drzwi.. i co teraz? Drzwi po mojej stronie sie otworzyły i co gorsza nie można było ich zamknąć
Na szczęście po ok. 100 m trzymania ich udało się je zamknąć

A co do twojej fobii - juz delikatne zamknięcie drzwi - gdy tylko "złapie zakmek" drzwi nie powinny sie otworzyć w czasie jazdy a jeżeli nie jesteś pewna czy są zamknięte, wystarczy wcisnąć guziczek - i masz już pewnośc

Co do sugerowania sie obrotomierzem - zgadzam się z Kattie. Znaczna część aut nie posiada go. Ja nauczyłam się słuchac silnika. Początkowo nie wiedziałam o co chodzi ale później była to frajda. Nie wyobrażam sobie jeżdzenia samochodem z automatyczną skrzynia biegów, gdzie komputer za mnie steruje maszyną. To tak jakby nie mieć jednej ręki

Na kursie na prawko w ogole nie korzystałam z obrotomierza, nauczyłam się czuc samochod. To samo dotyczy skręcania. Rózne samochody maja zdolność skręcania przy róznych prędkościach. Na moim osiedlu corsą max. prędkość "wzięcia" zakrętu to 20 km/h, passatem nawet 30. Corsę przy 30 po prostu wyrzuciło z zakrętu. Eksperymentuję, sprawdzam jak najlepiej się za coś zabrać.

Może i nie mam dużego doświadczenia w kierowaniu, ale jako pasażer przejechałam z TŻ kilkatysięcy km. Każda nasza wpólna "wycieczka" to pytanie sie mnie o przepisy, znaki, zachowanie kierowcy w samochodzie. I sobie dyskutujemy o tym. Mówi mi, co źle robię i pokazuje jak jest dobrze.

Niestety na jeździe instruktor prawie niczego mnie nie nauczył, bo przez cały kurs uważał mnie za osobę, która już kiedyś się uczyła... Tak, uczyłam sie przepisów we własnym zakresie - dla siebie. Poa tym mieć zmotoryzowanego TŻ tez tutaj mi pomogło
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-29, 11:50   #59
Kattie7
Wtajemniczenie
 
Avatar Kattie7
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 465
Dot.: Strach przed jazdą

Cytat:
Napisane przez lain
widocznie sa rozne szkoly jazdy, bo np. moj pierwszy instruktor uczyl zmieniac biegi do predkosci, a moj ojciec (jak juz pisalam, z jeszcze wiekszym stazem i doswiadczeniem za kierownica niz Ty, ktory tez jezdzil najdziwniejszymi markami, w roznych warunkach, nie tylko w Polsce, nawet w wojsku byl kierowca) i moj drugi instruktor uczyli zmieniac biegi wg obrotow. za to cala trojka kazala parkowac na 1 biegu
kazdy jezdzi inaczej, kazdy ma swoje racje ja sie nauczylam zmieniac biegi zarowno wg predkosci jak i na obroty, z tym ze na obroty czuje ze ten silnik jest mniej zazynany (takze po jego "odglosach") i nie wiedzialam nowego auta bez obrotomierza. nie maja go chyba te starsze auta typu maluch, polonez, cinquecento itp. ale w nich to juz dokladnie slychac silnik wiec mozna wyczuc kiedy bieg zmienic (bo cinquecento tez jechalam )
zgadza się że są różne szkoły
mnie zawsze uczono bez obrotomierza (zarówno na kursie jak i tata) i uważam że nauczono mnie dobrze...
ja osobiscie nie używam obrotomierza, bo zmieniam biegi "na prędkość" i odgłosy silnika. Swoje doświadczenie zaczynałam od malucha, potem seicento a tam obrotomierzy nie było.
Ja też nie widziałam ostatnio nowych aut bez obrotonmierza...... ale kogo teraz stać na nowe i dobrze wyposażone auto
Kattie7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-29, 11:52   #60
lain
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
Dot.: Strach przed jazdą

Cytat:
Napisane przez Kattie7
lain, ja bym tu polemizowała, jesli chodzi o tę metodę

jeśli wydarzy się wypadek (tfu.. tfu.. tfu..) a drzwi będą dodatkowo zaryglowane, może dojśc do sytuacji że nie będzie można ich otworzyć i wyciągnąc z auta poszkodowane osoby, bo drzwi się zatną na amen...

wiem, że to sytuacja ekstremalna, ale trzeba na zimne dmuchać, zwłaszcza na polskich drogach, które jakie są każdy wie...
to tak samo jak z pasami tez skutecznie moga utrudnic wydostanie sie ze zgniecionego samochodu.
u mnie w samochodzie jest dodatkowa blokada drzwi, ktpora mozna wlaczyc zeby dzieci nie mogly otworzyc w czasie jazdy, wiec w razie wypadku bylaby taka sama sytuacja. a co z autami 3-drzwiowymi? w nich tez pasazera z tylu nie wyciagniemy. oczywiscie - wszystko sie moze zdarzyc. ja sama 'guziczka' nie zamykam bo nie ma takiej potrzeby, ale jak ktos ma takie fobie to kazda metoda bedzie zla i guziczek, i pasy (tu mam na mysli wydosatnie z auto po wypadku), i siedzenie z tylu samochodu 3-drzwiowego z reszta nie mowie, zeby zamykac wszystkie 'guziczki' a ten przy ktorym akurat siedzi

Cytat:
Napisane przez Kattie7
Ja też nie widziałam ostatnio nowych aut bez obrotonmierza...... ale kogo teraz stać na nowe i dobrze wyposażone auto
wszytskich kwitnie handel gratami z Niemiec w koncu nie widzialam osoby, ktora majac do wyboru Golfa z Niemiec i poloneza z Polski wybralaby to drugie a piszac nowe niekoniecznie mialam na mysli tegoroczen, a z ostatnich 10 lat. wiec to takie nowe w wielkim cudzyslowiu
lain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:09.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.