Przedstawiam buraka roku, drogie Panie

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

Napisane przez cava

Żerował na niej, obżerał i traktował jak hotel.
Żerowanie na osobnikach słabszych (choćby psychicznie tylko, na wizażu potocznie zwanych "desperatami") to zwykłe buractwo.


Można owijać goffno w papierek i wymachiwać sztandarem asertywności, ale nie należy się wtedy czuć wiele lepszym od autorki wątku.

Żerowanie by było, gdyby ją wykorzystywał. Ona podstawiała mu wszystko pod nos, nie powiedziała ani słowa że się jej to nie podoba i potem nagle zdziwiona że nie dał nic w zamian (bo nie musiał). I nie wygląda na jakąś niestabilną psychicznie, czy bidulkę, doskonale wiedziała co robi. Siebie ośmieszyła, a nie faceta.

Chociaż i tak śmierdzi trollem.

[Dwight_Schrute]

@galakty098 odwróć sytuację i opowiedz, że zapraszałeś dziewczynę na kolacje w restauracjach, woziłeś na fitness, a ona się nie potrafiła odwdzięczać, to wyjdziesz na zwykłą świnię, która chciała kupić uczucie porządnej dziewczyny. Poza tym przecież sam proponowałeś i w ogóle powinieneś się cieszyć z samego towarzystwa.

[Ellen_Ripley]

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86871700]Żerowanie by było, gdyby ją wykorzystywał. Ona podstawiała mu wszystko pod nos, nie powiedziała ani słowa że się jej to nie podoba i potem nagle zdziwiona że nie dał nic w zamian (bo nie musiał). I nie wygląda na jakąś niestabilną psychicznie, czy bidulkę, doskonale wiedziała co robi. Siebie ośmieszyła, a nie faceta.

Chociaż i tak śmierdzi trollem.[/QUOTE]

Zgadzam się z powyższym. Żerowanie to byłoby gdyby ją brał na litość, grał na jej uczuciach ("oj ja biedny, nie mam co jeść, wypłata jeszcze nie przyszła"). I nabieranie się na to również ma swoje granice. Natomiast tu było ileś tam miesięcy relacji, w której pani nadskakiwała panu (rzekomo, bo również mi to jedzie trollem), umawiali się na coś, a on się nie wywiązywał i ona z tego nie wyciągała wniosków, ani nie konsekwencji. No to sorry.

[ElBelzebub]

Napisane przez gorzkaprawda

Nieważne, że ona brała w tym udział, może na początku lubiła coś ugotować, czekała aż on wpadnie na to, żeby się odwdzięczyć, chyba zwykła kultura osobista tego wymaga

Pierwsze słyszę, aby kultura osobista wymagała, aby regularnie dokarmiać jakiegoś kolegę.

[cava]

A dlaczego żerowniem można określać tylko branie na litość?
Form żerowania i wywierania nacisków psychicznych jest multum, a nie tylko jedna zatwierdzona na wizażu.


Przyłażenie do kogoś notorycznie, żarcie jego jedzenia i spanie w jego łóżku tylko dlatego ze się wyczuło osobę słabsza psychicznie nie radząca sobie ze stawianiem granic, jest żerowaniem.

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

Ale jej taka sytuacja odpowiadała. Nie to że nie umiała postawić granicy, tylko jej nie stawiała bo nie chciała. Dopiero się obudziła jak się misio obraził.

[stewardesa]

Napisane przez Dwight_Schrute

@galakty098 odwróć sytuację i opowiedz, że zapraszałeś dziewczynę na kolacje w restauracjach, woziłeś na fitness, a ona się nie potrafiła odwdzięczać, to wyjdziesz na zwykłą świnię, która chciała kupić uczucie porządnej dziewczyny. Poza tym przecież sam proponowałeś i w ogóle powinieneś się cieszyć z samego towarzystwa.

HALOOO, tak właśnie napisałam o tej dziewczynie. Jak się doszukujesz podwójnych standardów, to czytaj dokładnie. Głosy są podzielone.
I jak zwykle poproszę o nicki użytkowniczek, które w analogicznych wątkach brały stronę kobiety. I jak zwykle się nie doczekam.

To Twój wątek?

[cava]

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86871959]Ale jej taka sytuacja odpowiadała. Nie to że nie umiała postawić granicy, tylko jej nie stawiała bo nie chciała. Dopiero się obudziła jak się misio obraził.[/QUOTE]


Skąd wiesz co ona umie a co nie umie?



+ obrażenie się że ktoś za darmo nie karmi i nie udostępnia łózka w swoim domu do spania, to buractwo i żerowanie.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez cava

A dlaczego żerowniem można określać tylko branie na litość?
Form żerowania i wywierania nacisków psychicznych jest multum, a nie tylko jedna zatwierdzona na wizażu.

Przyłażenie do kogoś notorycznie, żarcie jego jedzenia i spanie w jego łóżku tylko dlatego ze się wyczuło osobę słabsza psychicznie nie radząca sobie ze stawianiem granic, jest żerowaniem.

Ale z której strony on na niej żerował i na nią "psychicznie naciskał", skoro ona sama chciała to dla niego robić plus sama widziała, że to jest jednostronne. Czy jego zachowanie było burackie? Tak. Czy było żerowaniem? Materialnie częściowo tak, natomiast psychicznego żerowania ja tu nie widzę - w sensie ona naprawdę mogła to uciąć szybko i łatwo. Po prostu nie chciała, bo miała korzyści z tego jednak - jego towarzystwo chociażby.

[Dwight_Schrute]

Napisane przez stewardesa

HALOOO, tak właśnie napisałam o tej dziewczynie. Jak się doszukujesz podwójnych standardów, to czytaj dokładnie. Głosy są podzielone.
I jak zwykle poproszę o nicki użytkowniczek, które w analogicznych wątkach brały stronę kobiety. I jak zwykle się nie doczekam.

To Twój wątek?

Wiesz, że podwójne standardy istnieją również poza forum?
Życie nie kończy się na internecie.

[stewardesa]

Napisane przez Dwight_Schrute

Wiesz, że podwójne standardy istnieją również poza forum?
Życie nie kończy się na internecie.

Wiem też, że są to opowieści zasłyszane od kolegów albo przeczytane na Wykopie, nie mające żadnego pokrycia w rzeczywistości.

[Dwight_Schrute]

Napisane przez stewardesa

Wiem też, że są to opowieści zasłyszane od kolegów albo przeczytane na Wykopie, nie mające żadnego pokrycia w rzeczywistości.

Wpisy na forum to dopiero rzeczywistość.
Opowieści mające mocne pokrycie. Jak plandeka na żuku.

[stewardesa]

Napisane przez Dwight_Schrute

Wpisy na forum to dopiero rzeczywistość.
Opowieści mające mocne pokrycie. Jak plandeka na żuku.

bynajmniej, większość zakładają trolle

[Ellen_Ripley]

Napisane przez stewardesa

bynajmniej, większość zakładają trolle

Albo frustraci z zaburzeniami (i tak, oczywiście w przyrodzie istnieją również frustratki). Skrajne opinie, nieważne czy kobiet o facetach, jak i facetów o kobietach należy, tak jak w sporcie, odrzucać. Na szczęście poza "internetami" i pesymistycznymi wizjami co poniektórych, w rzeczywistym świecie nadal wiele osób wierzy w miłość, zaufanie, lojalność i taką też otrzymują.

[kasia5266]

Faktycznie wieje desperacją. Facet wyczuł, że może sobie na to pozwolić więc korzystał. Od razu przypomniała mi się moja znajoma ze studiów. Miała bardzo duże parcie, żeby się z kimś spotykać więc znalazła sobie faceta, któremu kupowała jedzenie, alkohol i jeszcze...inicjowała pieszczoty i seks bo on raczej tej inicjatywy nie wykazywał. Znajomość się skończyła gdy facet ukradł jej 300 zł. Wtedy dopiero dotarło do niej że dawała się wykorzystywać.

[Dwight_Schrute]

Napisane przez kasia5266

Znajomość się skończyła gdy facet ukradł jej 300 zł. Wtedy dopiero dotarło do niej że dawała się wykorzystywać.

Ehh... straciła szansę na prawdziwą miłość.

Pewnie chciał jej za tą kasę kupić prezent.

[thirky]

Napisane przez gorzkaprawda

Dziewczyny, nie przesadzacie trochę? Co autorka wam zrobiła, że zaczęłyście ją atakować? I jeszcze to gadanie, że to ten sam facet z jej wcześniejszych wątków i jakieś śmiechy z niej. Ogarnijcie się. Strach cokolwiek napisać, bo zaraz ktoś wejdzie na profil tej osoby i dokładnie go przestudiuje, a potem obróci wszystko przeciwko tej osobie
Nieważne, że ona brała w tym udział, może na początku lubiła coś ugotować, czekała aż on wpadnie na to, żeby się odwdzięczyć, chyba zwykła kultura osobista tego wymaga, zależy jak długo to trwało.

Autorko weź pisz z jednego konta bo robisz zamieszanie z nickami a i tak nikogo nie oszukasz

[patrycjapatib]

Napisane przez cava

A dlaczego żerowniem można określać tylko branie na litość?
Form żerowania i wywierania nacisków psychicznych jest multum, a nie tylko jedna zatwierdzona na wizażu.


Przyłażenie do kogoś notorycznie, żarcie jego jedzenia i spanie w jego łóżku tylko dlatego ze się wyczuło osobę słabsza psychicznie nie radząca sobie ze stawianiem granic, jest żerowaniem.

Skad pewnosc, ze autorka jest slabsza psychicznie? Mnie po prostu bawi to, co autorka odwala, kilka miesiecy sie buja z facetem i jest spoko, nagle chlopak sie obraza i ja rzuca, wiec teraz pojawia sie beka i ironia, jaki bekowy facet haha. Dla mnie to tylko swiadczy o tym, ze autorce takie cos nie przeszkadzalo na tyle, zeby z nim zerwac, wiec teraz jak on ja zostawil to sie zaczelo. Facet mogl, to korzystal, wielokrotnie juz dawal lasce do zrozumienia, ze nie traktuje jej powaznie (ten tekst z laska z Tindera to chyba nie byl pierwszy raz). A takie podejscie na zasadzie, ze on sie powinien odwdzieczyc to jest jakis dramat. Moze nawet widziala, ze koles ma ja gdzies, ale myslala, ze inwestujac w niego hajs i czas on sie nia w koncu zainteresuje. Typowy styl pisania

[Elfir]

Po prostu udowodniła, że w powiedzeniu "przez żołądek do serca" nie ma prawdy
Duży plus za wkład naukowy i przeprowadzone doświadczenie.

[Zbyszko 81]

Jakiś egoista. Własne przyjemności tylko się liczą a inni już nie. Znam takich typków.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz