Czy da się zaspokoić głód miłości z przeszłości? - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-10-30, 20:45   #31
amillia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
Dot.: Czy da się zaspokoić głód miłości z przeszłości?

Wszystkie moje najpiękniejsze znajome nie miały szczęścia w miłości i nadal nie mają, za to w szczęśliwych małżeństwach są te wybitnie przeciętne. Wmawianie sobie, że chodzi tylko o wygląd to fajny sposób żeby nie musieć przyjrzeć się swojemu charakterowi i zachowaniu. Jak te incele, które "nie mają szans na związek", bo nie mają kwadratowej szczęki, broń boże dlatego, że mają odrzucający charakter i fobię społeczną. Tego jeszcze brakuje autorce żeby sobie kolejne braki powynajdywała zamiast przyjrzeć się temu, co robi źle w tych relacjach.

Byłaś w trzech związkach na przestrzeni dekady, każdy po kilka miesięcy. Żaden z nich specjalnie nie rokował, wiele lat różnicy, związek na odległość, to największej miss mogłoby się rozpaść. Czy brałaś pod uwagę, że po prostu dana relacja mogła się rozpaść bez Twojej winy? Że to naturalne, że młody chłopak może po bliższym poznaniu kobiety ~30 lat stwierdzić, że szukał jednak czegoś innego?

Jak to właściwie jest, że po kilku miesiącach nie wiedziałaś nawet, czy to Twój "chłopak"? Co wy robiliście na tych spotkaniach? Bawiliście się dobrze w swoim towarzystwie? Pasowaliście do siebie charakterami, mieliście podobne poczucie humoru, dawały ci te spotkania pozytywnego kopa? Jak Ci się "trafiły" te związki, kto kogo poderwał, czy byłaś zauroczona w tych chłopakach czy raczej "niech już będzie"?

Myślałaś może o portalach randkowych? Większa próba = większa szansa, że coś wyjdzie lub szansa na usłyszenie od kogoś szczerze co mu się w Tobie nie podoba, przynajmniej byś wiedziała na czym stoisz zamiast dywagować czy to przez twoją przeciętność czy inną głupotkę
amillia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-30, 20:47   #32
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Czy da się zaspokoić głód miłości z przeszłości?

Cytat:
Napisane przez amillia Pokaż wiadomość
Wszystkie moje najpiękniejsze znajome nie miały szczęścia w miłości i nadal nie mają, za to w szczęśliwych małżeństwach są te wybitnie przeciętne.
Aha. No to żyjemy na innej planecie, bo na mojej piękności nie mają najmniejszego problemu z wchodzeniem w związki i zdobywaniem facetów, którzy im się podobają.
Cytat:
Napisane przez amillia Pokaż wiadomość
Wmawianie sobie, że chodzi tylko o wygląd to fajny sposób żeby nie musieć przyjrzeć się swojemu charakterowi i zachowaniu. Jak te incele, które "nie mają szans na związek", bo nie mają kwadratowej szczęki, broń boże dlatego, że mają odrzucający charakter i fobię społeczną. Tego jeszcze brakuje autorce żeby sobie kolejne braki powynajdywała zamiast przyjrzeć się temu, co robi źle w tych relacjach.
Nikt tu sobie nie wmawia, że chodzi tylko o wygląd, ale udawanie, że to taki tam nieważny szczegolik też jest smieszne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-30, 20:51   #33
43c56b005e175578c737af668227e4cac658fbb4_65667f297924c
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 296
Dot.: Czy da się zaspokoić głód miłości z przeszłości?

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87291037]Nie jest. Gdyby była, to nie byłoby celebrytów uważanych powszechnie za pięknych, jak Angelina Jolie czy Brad Pitt, tylko każdemu podobalby się kto inny mniej więcej po równo. Nie byłoby operacji plastycznych typu zmniejszanie nosa czy powiększanie ust, bo duze nosy i usta jak wąskie kreski też podobałyby się dużej grupie ludzi. Serio trzeba tłumaczyć takie oczywistości...


Ale ma dużo do tego, czy ktoś w ogóle będzie ten związek z nami rozważał.
Naprawdę, nie chce mi się już ciągnąć tematu wyglądu po raz setny. Jak chcecie to się oszukujcie, że piękny wygląd w niczym nie pomaga i że to nie jest pierwsza rzecz, na którą się patrzy, jasne.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------





Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Tak, patrzy sie na wygląd, ale ile razy widziałam jak facet zachwycal sie publicznie swoją kobietą pod kątem wyglądu a ja sie zastanawiałam co on u licha w niej widzi. Widocznie on cos widział i to jest wlasnie subiektywne. Nikt nie mowi że nie patrzył na wygląd.
Celestine jestes chyba bardzo mloda i musze Cie zmartwić: jakosc zwiazku i to czy daje szczęście na długie lata nie zalezy tez od tego ile ktos mial w zyciu szans na zwiazek i ile się naprzebierał albo ilu kandydatów mogl rozpatrywać.

Dodam, ze ja przez sam internet kiedys poznałam na zywo grubo ponad 50 facetów. I co? Tak zgadłyscie. Nic. A uchodziłam za atrakcyjną. Dopiero jak zrozumiałam pewne rzeczy, zmieniłam zycie o 180 stopni i oparłam o inne wartosci od razu znalazl się mąż.

Edytowane przez 43c56b005e175578c737af668227e4cac658fbb4_65667f297924c
Czas edycji: 2019-10-30 o 20:55
43c56b005e175578c737af668227e4cac658fbb4_65667f297924c jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-30, 20:54   #34
amillia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
Dot.: Czy da się zaspokoić głód miłości z przeszłości?

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87291060]Aha. No to żyjemy na innej planecie, bo na mojej piękności nie mają najmniejszego problemu z wchodzeniem w związki i zdobywaniem facetów, którzy im się podobają. [/quote]

No a w świecie inceli w związki wchodzą tylko chady z kwadratową szczęką, różni ludzie różne rzeczy widzą w zależności od tego co chcą zobaczyć.

Zresztą, widzę, że się nie zrozumiałyśmy. Szczęście w miłości nie oznacza powodzenia u każdego faceta, ale dopóki będziesz to łączyła dopóty będziesz miała wieczny problem ze sobą.

Cytat:
Nikt tu sobie nie wmawia, że chodzi tylko o wygląd, ale udawanie, że to taki tam nieważny szczegolik też jest smieszne.
Przeciętny wygląd jest w zupełności wystarczający do zbudowania trwałego związku. Faktycznie można mieć problem przy znacznej deformacji, ale autorka nic o tym nie pisała, więc założyłam, że wygląda po prostu normalnie, jak większość kobiet.

Edytowane przez amillia
Czas edycji: 2019-10-30 o 20:55
amillia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-30, 20:58   #35
43c56b005e175578c737af668227e4cac658fbb4_65667f297924c
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 296
Dot.: Czy da się zaspokoić głód miłości z przeszłości?

Cytat:
Napisane przez amillia Pokaż wiadomość

Szczęście w miłości nie oznacza powodzenia u każdego faceta, ale dopóki będziesz to łączyła dopóty będziesz miała wieczny problem ze sobą.



Przeciętny wygląd jest w zupełności wystarczający do zbudowania trwałego związku. Faktycznie można mieć problem przy znacznej deformacji, ale autorka nic o tym nie pisała, więc założyłam, że wygląda po prostu normalnie, jak większość kobiet.
Dokładnie tak.
43c56b005e175578c737af668227e4cac658fbb4_65667f297924c jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-30, 21:04   #36
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Czy da się zaspokoić głód miłości z przeszłości?

Ale wy tu o chlebie, a ja o niebie. Na razie problemem autorki jest wejście w jakikolwiek związek, który nie byłby jakimś żartem, a wy tu o związku na lata. Jeśli wcale nie ma się kandydatów na coś poważnego albo prawie wcale to chyba logiczne, że prawdopodobieństwo stworzenia tego super związku się zmniejsza. Ale powodzenie nie jest ważne, na pewno. Z mojej strony offtop.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-30, 21:19   #37
0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
Dot.: Czy da się zaspokoić głód miłości z przeszłości?

Celestine Ty już masz swój wątek więc proszę dajmy już z tym tematem naprawdę spokój bo i tak do porozumienia zadnego tu wszystkie nie dojdziemy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87290930]Mało która dziewczyna nic sobą nie reprezentuje poza ładna buzia, ale oczywiście można się tak pocieszać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Niestety, ale pustych dziewczyn nie brakuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-10-30, 21:40   #38
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Czy da się zaspokoić głód miłości z przeszłości?

[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87291156]Niestety, ale pustych dziewczyn nie brakuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Nie znam ani jednej, ale może to kwestia obracania się w odpowiednim środowisku.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-31, 00:21   #39
0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
Dot.: Czy da się zaspokoić głód miłości z przeszłości?

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87291218]Nie znam ani jednej, ale może to kwestia obracania się w odpowiednim środowisku.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

No niestety nie w każdej sferze życia ma się możliwość wybrania sobie towarzystwa np. praca, szkoła, studia itd. A ile w internecie jest takich dziewczyn..Ale oczywiście jest też masa inteligentnych, wartościowych kobiet
0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-31, 00:21   #40
willbeyourdownfall
Raczkowanie
 
Avatar willbeyourdownfall
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 147
Dot.: Czy da się zaspokoić głód miłości z przeszłości?

Wow Dziewczyny, no nieźle się rozhulałyście z wątkiem! dzięki wielkie za zaangażowanie w dyskusję, każda widzę ma swoje zdanie na dany temat. Różnice zawsze spoko, a swoje, jak to swoje i tak wiemy i czasem ciężko się przekonać do czyiś racji.

Chciałabym tu być może sprostować kilka rzeczy. Albo nadmienić. Ogólnie to prawda, z moją samooceną, tak jak pisałam już wcześniej nie jest za dobrze, na to złożyło się wiele czynników i z pewnością ten, dla którego założyłam ten wątek jest jednym z przodujących na mojej liście - czyli nazwijmy to powierzchowne (krótkotrwałe) zainteresowanie chłopaków, z którymi się spotykam. A spotykałam się z bardzo niewielką ilością, o czym również pisałam. Natomiast na samo powodzenie narzekać nie mogę, przy tym trybie życia jaki prowadzę jest powiedzmy - spoko. Jestem domatorką, nie lubię imprez, tłumów, ale nie jest też tak, że w ogole nie wychodzę z domu. Nie chciałam tu tego poruszać, bo to to chyba temat na inny wątek, ale wracając do powodzenia, to ja z tego 'przywileju' nigdy nie korzystałam w nadmiarze. Po prostu nigdy nie wchodziłam w relację, która już na starcie mnie gdzieś tam nie zainteresowała. Nie wiem, po prostu dla mnie w tym wypadku sytuacja była zawsze albo czarna albo biała. Nigdy nikomu nie chciałam robić fałszywych nadziei, albo spotykać się tylko po to, by podbić swoje ego czyimś zainteresowaniem. Nie czuję tego, a ci mężczyźni, z którymi się widywałam, po prostu mi się podobali - mieli coś w sobie, natomiast nie uznałabym ich także za 'modeli z wybiegów'.

Wygląd uważam za ważny czynnik, ale wydaje mi się, że czy się spodobamy temu czy tamtemu chłopakowi to nigdy i tak niestety nie da nam gwarancji czy coś z tego będzie. Kiedyś bardziej w to wierzyłam. Nadmienię jeszcze tylko tyle, że faceci, z którymi ja się spotykałam raczej nigdy nie dawali mi odczuć, żem jakaś straszliwa. No ale również nie wychwalali mnie pod niebiosa i ok.

Powiem szczerze, że w dobie social mediów (poważnie brzmi) to ta cała otoczka bycia piękną zaczyna mi się przejadać/przeszkadzać. A czasem jak słyszę od kogoś, że gdzieś tam jakiemuś chłopakowi się spodobałam i jedyne zainteresowanie jakie od niego tak naprawdę otrzymam to "lajk" pod zdjęciem, to już w ogóle kiwam ręką, nogą i czym tam jeszcze popadnie (w takim sensie, że wiem, że tylko na tym się skończy).

Sama może odbiegłam od tematu. Nie chce też wyjść na osobę, która za wysoko mierzy, nie korzysta z okazji, itp. itd. bo tak jak mówię, ja nie potrafię na tę chwilę w ten sposób działać. Nie szukam nikogo na siłę. Natomiast ciężko mi zrozumieć takie malejące zainteresowanie, gdy niby obie strony chcą a nagle trach. Być może nieodpowiedni faceci, nie przeczę. Ale zawsze w głowie mi siedzi myśl - rany dlaczego, co jest nie tak, nie umiem póki co otworzyć sobie szerzej oczu, choć bardzo bym chciała, to to boli to jak jasny gwint i trudno się nie porównywać, jeśli zaraz jednak ktoś tam u ich boku się pojawia. No ale takie życie. Nie wiem ile jeszcze takich relacji przede mną, ale wiele bym oddała, aby nie czuć się tak ponownie. Zdecydowanie wolę być sama w takim wypadku.

amillia
odpowiadając na Twoje pytanie, jasne, że brałam pod uwagę, że to może się rozpaść, ale jakoś głupio wierzyłam, że skoro po 2 miesiącach rozłąki dalej ze sobą rozmawialiśmy jak ta przysłowiowa para (a to był naprawdę początek tego wszystkiego), to oboje całkiem nieźle rokujemy na związek na odległość (w najbliższej przyszłosci na odległość). A chłopak przyjechał, co dałowało nam możliwość częstych spotkań, oczywiście nie codziennie, choć i taka wersja padła z jego ust, a potem nagle po kilku tych spotkaniach stwierdził, to co stwierdził. Przykro mi po prostu, bo te znajomości jakby rozpływają się w powietrzu...a ja zostaje z niedosytem, no ale tak jak już też pisałam, to jest już mój problem, który się nawarstwia, a nie tego faceta. Bo nikt przecież nie kazał mi się angażować.

Myślę, że sporo odrzucanych osób, osób, z którymi ktoś kończy znajomość, bo nie chce/nie może się zaangażować (a w naszych oczach akurat ta osoba jest jak najbardziej ok i my nie mamy ochoty tego kończyć już tu i teraz) zastanawia się dlaczego tak to wygląda i szuka jakiegoś potwierdzenia w sobie (jeśli ten ktoś wprost nie powie o co biega). Kwestia tylko jest taka, czy umiemy się z tym pogodzić od tak, czy drążymy i drążymy, aż w końcu minie odpowiedni czas i jakoś to trawimy, wcale nie wiedząc więcej. :P (pisze tu za siebie)

Pozdrawiam!

Edytowane przez willbeyourdownfall
Czas edycji: 2019-10-31 o 00:42 Powód: dopisek
willbeyourdownfall jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-31, 07:27   #41
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Czy da się zaspokoić głód miłości z przeszłości?

Cytat:
Napisane przez willbeyourdownfall Pokaż wiadomość
Powiem szczerze, że w dobie social mediów (poważnie brzmi) to ta cała otoczka bycia piękną zaczyna mi się przejadać/przeszkadzać. A czasem jak słyszę od kogoś, że gdzieś tam jakiemuś chłopakowi się spodobałam i jedyne zainteresowanie jakie od niego tak naprawdę otrzymam to "lajk" pod zdjęciem, to już w ogóle kiwam ręką, nogą i czym tam jeszcze popadnie (w takim sensie, że wiem, że tylko na tym się skończy).

Sama może odbiegłam od tematu. Nie chce też wyjść na osobę, która za wysoko mierzy, nie korzysta z okazji, itp. itd. bo tak jak mówię, ja nie potrafię na tę chwilę w ten sposób działać. Nie szukam nikogo na siłę. Natomiast ciężko mi zrozumieć takie malejące zainteresowanie, gdy niby obie strony chcą a nagle trach. Być może nieodpowiedni faceci, nie przeczę. Ale zawsze w głowie mi siedzi myśl - rany dlaczego, co jest nie tak, nie umiem póki co otworzyć sobie szerzej oczu, choć bardzo bym chciała, to to boli to jak jasny gwint i trudno się nie porównywać, jeśli zaraz jednak ktoś tam u ich boku się pojawia. No ale takie życie. Nie wiem ile jeszcze takich relacji przede mną, ale wiele bym oddała, aby nie czuć się tak ponownie. Zdecydowanie wolę być sama w takim wypadku.
Ja mam jeszcze takie przemyślenia, że w dzisiejszych czasach (jakkolwiek to brzmi) ludzie czują szczególną presję, żeby odnieść sukces na wszystkich polach, media społecznościowe tylko to nakrecaja. Czyli wypadałoby ciągle się doksztalcac i robić świetna karierę, wygląd zawsze na tip-top, no i dlaczego nie idealny związek? Jestes tego warta, stać cię na więcej i takie tam. W wielkich miastach oraz wchodząc na aplikacje randkowe ludziom wydaje się, że mają nieograniczony wybór, więc po co budować coś z tą konkretną osobą, skoro za rogiem może czeka lepsza? A co to znaczy "lepsza"? Tu moim zdaniem środowisko showbiznesu dobrze odzwierciedla ogólne tendencje - to interesujące obserwować, z kim wiążą się ludzie, którzy teoretycznie mogą mieć każdego, i w ogóle jakie cechy posiada ten/ta, który/a może mieć każdego. Książę Harry, bogaty CEO, leader zespołu muzycznego światowej sławy, sławny aktor - na pewno to przypadek, że w 99% przypadków te osoby biorą sobie do związków top modelki czy inne wybitnie atrakcyjne kobiety. Na pewno wszystkie mają wspaniała osobowosc . Czyli jednej strony mamy kasę, z drugiej wygląd (i w sumie też kasę, bo top modelki biedne nie są). To daje prestiż poszczególnym plciom. Też mnie to wkurza i smuci, ale nie mogę tego nie zauważać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez 980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Czas edycji: 2019-10-31 o 07:29
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-31, 08:05   #42
amillia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
Dot.: Czy da się zaspokoić głód miłości z przeszłości?

Cytat:
Napisane przez willbeyourdownfall Pokaż wiadomość
Myślę, że sporo odrzucanych osób, osób, z którymi ktoś kończy znajomość, bo nie chce/nie może się zaangażować (a w naszych oczach akurat ta osoba jest jak najbardziej ok i my nie mamy ochoty tego kończyć już tu i teraz) zastanawia się dlaczego tak to wygląda i szuka jakiegoś potwierdzenia w sobie (jeśli ten ktoś wprost nie powie o co biega). Kwestia tylko jest taka, czy umiemy się z tym pogodzić od tak, czy drążymy i drążymy, aż w końcu minie odpowiedni czas i jakoś to trawimy, wcale nie wiedząc więcej. :P (pisze tu za siebie)
Ja te uczucia całkowicie rozumiem, sama bym się zamęczyła myślami po kilku takich sytuacjach Więc to nie jest dla mnie aż takie dziwne, że szukasz winy w sobie, bardziej mnie dziwi tak mała próbka. Na powodzenie jak piszesz nie narzekasz, ale przez ostatnie kilkanaście lat byłaś w związku tylko 3 razy na okres łącznie może roku? Nie jest to efekt tego, że odrzucasz swoim wyglądem, nie jest to efekt tego, że Ci nie zależy, skoro piszesz, że zależy, więc ja bym zaczęła od zastanowienia się z czego to wynika. Bo jak Ciebie to uwiera to znaczy, że jest pole do poprawy. Mi jak się facet podobał to sama zaczynałam rozmowę, zapraszałam na piwo, tak męża poderwałam, nie widzę w tym nic uwłaczającego, zazwyczaj facet był chętny na spotkanie, chętny później na związek i jakoś to szło. Zastanów się czy Twoja sytuacja wynika z tego, że nie miałaś okazji na bliższe znajomości z mężczyznami czy nie korzystałaś z okazji z różnych powodów. Nie doradzam oczywiście łapania się byle kogo, ale jak mnie podrywali faceci, którymi nie byłam zainteresowana to musiała wziąć sprawy w swoje ręce

Na 3 przypadkach bym nie snuła jeszcze domysłów czym odrzucam ludzi, ale jeśli sytuacja się powtórzy to naciskałabym na szczerość, nawet pytając za pośrednictwem smsów/messengera po zakończeniu relacji, ludziom tak czasem łatwiej "dowalić" niż prosto w twarz, a na Twoim miejscu chciałabym wiedzieć co konkretnie tę osobę odrzuciło i czy to się pokrywa z odczuciami innych osób, być może nieświadomie czymś ludzi zniechęcasz do siebie.
amillia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-31, 10:24   #43
Zorzoli
Zakorzenienie
 
Avatar Zorzoli
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 3 214
Dot.: Czy da się zaspokoić głód miłości z przeszłości?

Hej, ja przez cały ten rok miałam to samo. Czułam straszną potrzebę bliskości i chodziłam na wiele randek z tindera. Łącznie w tym roku byłam na około 25 randkach. Starałam podchodzić do spotkań na luzie ale z każdym kolejnym niepowodzeniem czułam się coraz gorzej. Było oczywiście kilku facetów, którym ja się spodobałam ale oni mi się nie podobali i wracałam do punktu wyjścia. Do dzisiaj nie wiem jaki jest mój problem czy wiało ode mnie desperacją, czy wybierałam nieodpowiednich facetów czy coś innego... Jakiś czas temu kolega powiedział mi, że jego zdaniem nie umiem flirtować ale osobiście ciężko mi uwierzyć aby tylko to tak bardzo odstraszało facetów.

Jedyna rada jest chyba taka by próbować. Poznawać nowe osoby i w końcu trafi swój na swego. Nie ma sensu zamykać się w domu bo tam na pewno nikogo nie spotkamy.
__________________
Nikogo niestety nie zmusisz do miłości ale zawsze możesz zamknąć wybranka w piwnicy i trzymać tam dopóki nie rozwinie się u niego syndrom sztokholmski. 🙃

https://www.suwaczek.pl/cache/cadbaa1cc7.png
Zorzoli jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-31, 10:37   #44
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 328
Dot.: Czy da się zaspokoić głód miłości z przeszłości?

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87291593]Ja mam jeszcze takie przemyślenia, że w dzisiejszych czasach (jakkolwiek to brzmi) ludzie czują szczególną presję, żeby odnieść sukces na wszystkich polach, media społecznościowe tylko to nakrecaja. Czyli wypadałoby ciągle się doksztalcac i robić świetna karierę, wygląd zawsze na tip-top, no i dlaczego nie idealny związek? Jestes tego warta, stać cię na więcej i takie tam. W wielkich miastach oraz wchodząc na aplikacje randkowe ludziom wydaje się, że mają nieograniczony wybór, więc po co budować coś z tą konkretną osobą, skoro za rogiem może czeka lepsza? A co to znaczy "lepsza"? Tu moim zdaniem środowisko showbiznesu dobrze odzwierciedla ogólne tendencje - to interesujące obserwować, z kim wiążą się ludzie, którzy teoretycznie mogą mieć każdego, i w ogóle jakie cechy posiada ten/ta, który/a może mieć każdego. Książę Harry, bogaty CEO, leader zespołu muzycznego światowej sławy, sławny aktor - na pewno to przypadek, że w 99% przypadków te osoby biorą sobie do związków top modelki czy inne wybitnie atrakcyjne kobiety. Na pewno wszystkie mają wspaniała osobowosc . Czyli jednej strony mamy kasę, z drugiej wygląd (i w sumie też kasę, bo top modelki biedne nie są). To daje prestiż poszczególnym plciom. Też mnie to wkurza i smuci, ale nie mogę tego nie zauważać.
[/QUOTE]

Nie, że nie masz racji, bo często tak bywa, jak piszesz, ale staraj się też nie fiksować na takim myśleniu, bo wiadomo, że nie dotyczy to wszystkich. Obracając się w pewnych środowiskach łatwo można zamknąć się w myśleniu, że "wszyscy ludzie to... alkoholicy / "zdradzacze" / złodzieje / nie dający szansy miłości" i tym podobne. I to bardzo odbiera nadzieję, energię, sprawia, że już niczego nie widzimy poza tym smutnym horyzontem. Ludzie jednak nadal się ze sobą wiążą, miłość istnieje. Jeżeli apka randkowa zaczyna frustrować, to po prostu czas na jej usunięcie.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-31, 23:54   #45
9a6d0e95fbc4407ed947e2ef8cea0fb12942fdf4_5e1910028c83c
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 234
Dot.: Czy da się zaspokoić głód miłości z przeszłości?

[1=43c56b005e175578c737af6 68227e4cac658fbb4_65667f2 97924c;87290902]Wygląd nijak się ma do tego czy ktoś jest w udanym związku czy nie. Przecież zdecydowana większość kobiet wychodzi za mąż czy jest w długoletnich związkach i zapewniam Was, że to nie żadne miss polonie tylko w większości co najwyżej przeciętne osoby a wiele też nieatrakcyjnych (ale nie w oczach tego jednego faceta). Dopóki tego nie zrozumiecie to ciężka droga i żadne operacje plastyczne czy zabiegi tu nie pomogą. Jak miałam tyle lat co Wy kombinowałam podobnie, ale życie i obserwacje ludzi to zweryfikowało. Przez jakieś 8 lat byłam singielką podobną do tych z postów powyżej ale jak miałam prawie 32 lata nastąpił przełom w moim życiu dzięki któremu poznałam mojego obecnego męża. W czasie kiedy obiektywnie nie byłam najatrakcyjniejsza w życiu. Nie najszczuplejsza, od drugiej randki z nim przez kolejne 4 lata z aparatem na zębach, tylko na pierwszej randce widział mnie bez aparatu a potem to dopiero po ślubie.[/QUOTE]


A możesz napisać, na czym dokładnie polegał ten przełom? I jak poznałaś męża ? Ciekawam bardzo.



Też obserwuję i również zauważam, że wygląd nie ma absolutnie żadnego znaczenia.
9a6d0e95fbc4407ed947e2ef8cea0fb12942fdf4_5e1910028c83c jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-10-31 23:54:35


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:10.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.