![]() |
#31 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: czy jestem nadwrażliwa, czy on przesadza? (odrębność, intercyza)
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 323
|
Dot.: czy jestem nadwrażliwa, czy on przesadza? (odrębność, intercyza)
Cytat:
![]()
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: czy jestem nadwrażliwa, czy on przesadza? (odrębność, intercyza)
Zgadzam się. Gdyby nie miała problemów z samooceną, to w ogóle nie byłoby tematu wstydu przed facetem lub czucia się jak nierób z powodu wracania wcześniej z pracy. Niezależnie od tego czy i jakie komentarze otrzymała.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 323
|
Dot.: czy jestem nadwrażliwa, czy on przesadza? (odrębność, intercyza)
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87944683]Skąd pomysł, że facet nie rozumie czym jest intercyza?[/QUOTE]
Bo odnoszę wrażenie - na podstawie słów Autorki - że dla niego to tylko "ja zarabiam więcej, chcę chronić moje wysokie zarobki". Intercyza nie chroni go przed wspieraniem własnej żony gdyby np. straciła pracę.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: czy jestem nadwrażliwa, czy on przesadza? (odrębność, intercyza)
Czyli od dobrych kilku lat dzięki tobie ma z górki a jak się role odwracają i teraz to on jest tym lepiej zarabiającym i to było oczywiste z uwagi na branże to zaczyna się wielce odrębność. I ukrywanie stanu konta.
Ja bym mu powiedziała że mowy nie ma o intercyzie i osobnych kontach bo masz inną wizje związku. Ty mu nie wyrzygiwałaś że nie brałaś od niego najmu a on zachowuje się jak obcy człowiek a nie przyszły mąż. On po prostu zakłada z góry że to nie jest związek na całe życie. Widocznie nie pasujecie do siebie mimo 8 lat co czyni ten związek toksykiem. Obrażanie ciebie i jeżdżenie po Tobie to tylko dalsza wisienka na torcie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: czy jestem nadwrażliwa, czy on przesadza? (odrębność, intercyza)
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87944658]Dwa pierwsze podkreślone to jego komentarz do jej choroby.
Dwa kolejne to przecież opis JEJ własnych myśli, a nie zachowania faceta.[/QUOTE] Ciekawe tylko, skąd jej się te myśli biorą, co nie? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 323
|
Dot.: czy jestem nadwrażliwa, czy on przesadza? (odrębność, intercyza)
Cytat:
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#38 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: czy jestem nadwrażliwa, czy on przesadza? (odrębność, intercyza)
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ---------- [1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;87944699]Ciekawe tylko, skąd jej się te myśli biorą, co nie?[/QUOTE]No, ciekawe. Ty pewnie myślisz, że wiesz ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: czy jestem nadwrażliwa, czy on przesadza? (odrębność, intercyza)
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87944690]Zgadzam się. Gdyby nie miała problemów z samooceną, to w ogóle nie byłoby tematu wstydu przed facetem lub czucia się jak nierób z powodu wracania wcześniej z pracy. Niezależnie od tego czy i jakie komentarze otrzymała.[/QUOTE]
Kiedy ktoś ci ryje banię i gnoi samoocenę a tego właśnie autorka doświadcza w wykonaniu narzeczonego trzeba mieć bardzo ale to bardzo bardzo bardzo silną osobowość i już wypracowane poczucie wartości własnej żeby umieć temperować takie jazdy per ''wyp***aj z tym toksykiem". Tylko jednostki mają w mojej ocenie coś takiego. I sydrom gotującej się żaby, nawet silne natury takie które ''sobie nie pozwalają'', mogą dać się wkręcić w ten kołowrót i dopiero po jakims czasie dociera że to jednak zarąbiście nie halo. Ten facet to zwykły psychofag a temat intercyzy i przy okazji pobocznych (jej deprecha, deprecjonowanie tego co robi) nadał tylko transparentności problemu. Cóż było kiedyś takie powiedzonko mężczyzna zawdzięcza sukces pierwszej żonie, drugą żonę sukcesowi. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 4 020
|
Dot.: czy jestem nadwrażliwa, czy on przesadza? (odrębność, intercyza)
[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;87944699]Ciekawe tylko, skąd jej się te myśli biorą, co nie?[/QUOTE]Nie zawsze można wszystko zgonić na partnera. Jeśli jedna strona w małżeństwie zaczyna pić - to też jest wina tej drugiej? Podobnie bywa z samooceną. Szczególnie jeśli ktoś już ma depresję i zaburzenia.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: czy jestem nadwrażliwa, czy on przesadza? (odrębność, intercyza)
Gdzie ty widzisz to "od kilku dobrych lat"? Masz jak wół napisane w pierwszym poście, że składali się na wszystko po połowie od początku mieszkania razem. Jeśli masz na myśli mieszkanie kupione przez jej rodziców, to też masz wprost napisane, że zostało kupione w zeszłym roku.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#42 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: czy jestem nadwrażliwa, czy on przesadza? (odrębność, intercyza)
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87944706]Nie wiem jak doszłaś do takiego wniosku, bo autorka nigdzie nie pisała ani że on mówił coś o ochronie swoich zarobków, ani że nie chce jej wspierać gdyby straciła pracę
![]() ---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ---------- No, ciekawe. Ty pewnie myślisz, że wiesz ![]() Cytat:
Pijaństwo to jest taki średni przykład bo jeśli zaczyna się od stanów depresyjnych to powinno się skorzystać z pomocy a nie sięgać po wódkę, a raczej częsciej zaczyna się z wyskokowego rozrywkowego trybu życia; lubi się wypić i w koncu pije się coraz więcej i wiecej, najpierw przy okazjach a potem już bez. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 81
|
Dot.: czy jestem nadwrażliwa, czy on przesadza? (odrębność, intercyza)
Ogólnie opis związku tak sobie brzmi.
Ja jestem przeciwna intercyzie, chyba że usłyszałabym sensowne argumenty - np założenie ryzykownej firmy i intercyza jako zabezpieczenie drugiej osoby. Na pewno nie jest też fajnie słyszeć, że choroba to wymysł i że powinnaś więcej robić. Może to bardziej dołować, niż motywować - bo z opisu tutaj zaczęłaś czuć się gorsza. Nie podobałoby mi się też stwierdzenie o odrębnych jednostkach - ale tu już chyba zależy to od ludzi, co kto woli. Ale...ale - zastanów się co najlepsze dla Ciebie. Jeśli sytuacja tak wygląda to faktycznie warto postawić na siebie, swoje zainteresowania, poszukać ich. Ten facet chce mieć odrębny świat własny pod względem finansowym i życiowym(namawianie do własnych zainteresowań). Jak chcesz być razem z nim to będzie Ci się lepiej żyło mając ten własny świat zainteresowań....i jak się rozstaniecie bo nie będzie Ci to odpowiadało to też będziesz mieć swój własny świat zainteresowań - lepiej się będziesz czuła ze sobą. :P Ja namawiam Cię do zdrowego egoizmu, zastanowienia się co będzie najlepsze dla Ciebie. Z facetem możesz próbować rozmawiać - że bardziej podoba Ci się MY niż dwie jednostki - ale wygląda to jak raczej rzeczy które ciężko zmienić i z tym facetem o MY - będzie ciężko. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: czy jestem nadwrażliwa, czy on przesadza? (odrębność, intercyza)
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87944741]Gdzie ty widzisz to "od kilku dobrych lat"? Masz jak wół napisane w pierwszym poście, że składali się na wszystko po połowie od początku mieszkania razem. Jeśli masz na myśli mieszkanie kupione przez jej rodziców, to też masz wprost napisane, że zostało kupione w zeszłym roku.[/QUOTE]
A no ok. Od roku. Wielka różnica skoro po 7 latach związku facet na wstepie podkresla że to jej mieszkanie ale nie wyjasnia z nią sprawy że będzie jej płacił odstepne a nawet nie kupił w ramach barteru za powyższe garnków czy pralki. Tu się jakoś nie rwał, och. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 4 020
|
Dot.: czy jestem nadwrażliwa, czy on przesadza? (odrębność, intercyza)
Cytat:
![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#46 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: czy jestem nadwrażliwa, czy on przesadza? (odrębność, intercyza)
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: czy jestem nadwrażliwa, czy on przesadza? (odrębność, intercyza)
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87944706]Nie wiem jak doszłaś do takiego wniosku, bo autorka nigdzie nie pisała ani że on mówił coś o ochronie swoich zarobków, ani że nie chce jej wspierać gdyby straciła pracę
![]() ---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ---------- No, ciekawe. Ty pewnie myślisz, że wiesz ![]() Lisbeth, sorry, ale Ty jak nie masz czegoś wyraźnie i dosłownie napisanego przez autora wątku, to wydaje Ci się, że to nie istnieje? Wizaż to nie apteka, gdzie liczą się mikrometry. Oczywiście, wg Ciebie dopisuję sobie i nadinterpretuję, ale z pierwszego postu wynika, że ten facet tak bardzo szanuje jej zawód i autorka czuje od niego takie ogromne poparcie, że aż jej się ulewa to myślami, że jest nierobem, bez hobby i zainteresowań i rozgląda się za drugą robotą. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: czy jestem nadwrażliwa, czy on przesadza? (odrębność, intercyza)
Cytat:
No i jakiego znowu barteru? Autorka wydaje własną kasę na własne mieszkanie. To nie jest wina faceta, że tak to postanowiła urządzić i pozwolić mu tam mieszkać na obecnych warunkach (nie wiemy do końca jakie one są, bo szczegółów nie podała). Jeśli jej nie odpowiadają, to niech zaproponuje inne jeśli poczuje się pokrzywdzona. Mieszkają u niej w końcu. ---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ---------- [1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;87944767]Lisbeth, sorry, ale Ty jak nie masz czegoś wyraźnie i dosłownie napisanego przez autora wątku, to wydaje Ci się, że to nie istnieje? Wizaż to nie apteka, gdzie liczą się mikrometry. [/QUOTE]Jeśli autorka czegoś dosłownie i wyraźnie nie napisała, to nie wiemy. Wówczas komentowanie swoich własnych wymysłów jest z tyłka wzięte. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 2 159
|
Dot.: czy jestem nadwrażliwa, czy on przesadza? (odrębność, intercyza)
Cytat:
Ogólnie facet to zwykły cwaniaczek i tyle. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#50 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: czy jestem nadwrażliwa, czy on przesadza? (odrębność, intercyza)
Ja bym nie chciała intercyzy, nie zgodziłabym się. Jak w ogóle budować majątek, mając z tyłu głowy, to jest moje, a to jest twoje? Moim zdaniem to jest niemożliwe. Ustalenie wspólnych celów finansowych i dążenie do nich to podstawa związku w mojej opinii.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: czy jestem nadwrażliwa, czy on przesadza? (odrębność, intercyza)
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#52 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 6 032
|
Dot.: czy jestem nadwrażliwa, czy on przesadza? (odrębność, intercyza)
No tak Lisbeth, jak będziemy tak dosłownie interpretować tekst, to okaże się, że rzeczywiście - nie wiadomo, czy facet Autorki coś robi, że ona się tak czuje, czy może to jest tylko jej percepcja, interpretacja jego zachowania. Nie podała, co dokładnie mówi, nie było z nimi kamerzysty, żeby nam puściła nagranie; jednak tak to jest z wątkami na forum.
Natomiast pośrednio na podstawie słów Autorki można stwierdzić, że ewidentnie podejście jej partnera do wspólnego majątku nie odpowiada, że wolałaby inne - i chyba z tym nie ma co polemizować. Nieważne, czy Tobie by odpowiadało - jej nie odpowiada i nie chce intercyzy. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#53 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: czy jestem nadwrażliwa, czy on przesadza? (odrębność, intercyza)
Oczywiście, że tak i przecież nigdzie tego nie kwestionuję. Nie piszę, że jej się ma (nadal) podobać jego podejście, albo że jej podejście nie ma prawa się zmienić. O swoim w ogóle nic nie pisałam.
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#54 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 4 020
|
Dot.: czy jestem nadwrażliwa, czy on przesadza? (odrębność, intercyza)
Cytat:
![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#55 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: czy jestem nadwrażliwa, czy on przesadza? (odrębność, intercyza)
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#56 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: czy jestem nadwrażliwa, czy on przesadza? (odrębność, intercyza)
Cytat:
Pachnie mi kolejnym związkiem, w którym wiele kwestii wydawało się oczywistych bez przegadania ich, a teraz się okazuje, że jednak porozmawiać trzeba było. ---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ---------- Ale to jest kwestia psychiki, a nie intercyzy. Przy takim podejściu jak Twoje to trzeba przepisać na partnera połowę majątku przedślubnego, bo inaczej będzie się źle czuł, że np. dom w którym mieszka nie jest jego.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#57 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
|
Dot.: czy jestem nadwrażliwa, czy on przesadza? (odrębność, intercyza)
Cytat:
A do tego jak parter zarabia dużo, to co najwyżej budujesz swój majątek kosztem jego. Czy to w porządku sama ocen. Zresztą skoro autorka jest przeciwna intercyzie, to czy po ślubie ma zamiar przepisać pół mieszkania na faceta? W końcu ma wizję wspólnoty. Ale jakoś watpie, że ma zamiar to zrobić. Jak to się mówi: co twoje to moje, a co moje to nie rusz. ![]() Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#58 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
|
Dot.: czy jestem nadwrażliwa, czy on przesadza? (odrębność, intercyza)
Cytat:
To jest praca na pełen etat. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#59 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: czy jestem nadwrażliwa, czy on przesadza? (odrębność, intercyza)
Tak właśnie mam i nie sądzę że to coś dziwnego. Nie umiałabym mieszkać w domu partnera. "Na szczęście" u nas w związku nie było tego problemu, bo chociaż fajnie jest dostać coś od rodziców, to dla mnie lepiej jest budować wspólnie od zera. Ale tak, generalnie oczekiwałabym przepisania połowy takiego podarunku na mnie, gdybym była w takiej sytuacji, inaczej źle bym się z tym czuła i nie uważam że to coś złego, jeśli ktoś tak ma. Dla mnie w związku wszystko jest wspólne.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#60 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
|
Dot.: czy jestem nadwrażliwa, czy on przesadza? (odrębność, intercyza)
Cytat:
Co wy macie z tą paniką o intercyzę? Intercyza jest po to, żeby w razie czego ułatwić rozstanie, chronić jedną stronę od długów, a nie od dzielenia półek w lodówce. ![]() Większość małżeństw, które znam ma intercyzy i jeżdżą normalnie wspólnie na wakacje, korzystają z tych pieniędzy bogatszej strony razem. Mam w rodzinie przypadki, że facet był alkoholikiem, albo chory psychicznie (i to tak nie lekko, chory, nie zaburzony) i obaj zostawili żony z długami, o których one nie wiedziały. To nie jest tak, że nie ufam, bo bez zaufania nie ma związku. Ale choroba czy uzależnienie nie jest winą danej osoby i chyba lepiej, że chociaż połowa finansów w związku jest zabezpieczona od ewentualnych roszczeń. Nie ma jednego plusa wspólnego majątku, poza czuciem się bezpiecznie i tym mitycznym "nie ufasz mi?", "od razu rozwód planujesz?" Jeśli partnerzy sobie ufają i tworzą fajny związek, to to działa. Jeśli nie i dochodzi do nadużyć finansowych, to wtedy łatwo się z takim człowiekiem rozwieźć i tyle. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:06.