Córka nie toleruje babci - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2020-06-25, 08:38   #31
Magdallona
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 199
Dot.: Córka nie toleruje babci

Przeprowadzić się nie może, bo kot przepisany u notariusza się zestresuje...

No pewnie. Nie ma co się produkować, bo wątek ewidentnie trolololo.
Magdallona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-25, 08:44   #32
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
Dot.: Córka nie toleruje babci

Żal mi tej dziewczyny.
Ona się dokłada, babcia nie, więc de facto utrzymuje babcię. Zależy jej na kocie, a babcia nie zamyka drzwi. Uczy się, pracuje, sprząta i musi ciągle słuchać jakichś głupich i przykrych uwag o aparacie na zęby, wyliczania jej, że wydaje własny hajs (omg, tyle na kota), babcia nie trzyma porządku, który ona lubi i to może jeszcze dałoby się przeżyć, gdyby nie to, że z wątku wynika, że ta babcia po sobie nie sprząta, tylko córka musi wokół niej latać. Dziewczyna przygotowuje coś do jedzenia, to jej matka kręci nosem, że chce sobie urobić ojca.
Nawet gdyby ta babcia mieszkała blisko i miałyby więź, to mogłaby mieć tego serdecznie dosyć, a co dopiero w sytuacji, gdy jest to prawie obca dla niej osoba.
Matka przegląda jej historię na kompie, podsłuchuje jej rozmowy prywatne rozmowy, zero prywatności. Pewnie przyjść do niej też nikt nie może, żeby nie musiała słuchać listy uwag albo żeby ktoś nie szpiegował, o czym z tą osobą rozmawia i co robi.
Jeszcze wyliczanie, że jak sobie pójdzie, to zabierze jakieś sprzęty, które sama za swoje kupiła.
Każdego by chyba szlag trafił.

Ja miałam babcię blisko i miałam z nią więź, a jak w dorosłym życiu musiałam z nią przez rok mieszkać to też stwierdziłam, że wolę mojego starego psa.
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-25, 08:44   #33
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 109
Dot.: Córka nie toleruje babci

Cytat:
Napisane przez Magdallona Pokaż wiadomość
Przeprowadzić się nie może, bo kot przepisany u notariusza się zestresuje...

No pewnie. Nie ma co się produkować, bo wątek ewidentnie trolololo.
Akurat nie wiem co w tym dziwnego. Mój pies ma chore serce, 10 lat. Gdy się wyprowadzałam 2 lata temu to też bałam się zostawić psa nie jadła, była osowiala.
A moja kochana babunia używa mojego psa jako narzędzia szantażu, typu sama do ie go wyprowadzaj, załatw sobie do niego opiekunkę, ja się nie będę mim zajmować
A psem zajmuje się mama opieka babki się ogranicza to wyjścia z psem przed blok jak mama jest w pracy
Na szczęście teraz psa biorę do siebie, za jakieś 2-3 tygodnie. I babka będzie się mogła zesrać, a choćby miała leżeć na podłodze 2 dni, to będę ją mijać, a nie pomogę wstać.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-25, 08:46   #34
Antoiineette
Rozeznanie
 
Avatar Antoiineette
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 826
Dot.: Córka nie toleruje babci

A ja trzymam za córkę kciuki, żeby wyprowadziła się i odcięła od toksycznej rodzinki

Córka musi oddawać prawie pół swojej pensji na dom, podczas gdy babcia mająca tyle samo pieniędzy z emerytury co córka z wypłaty nie dokłada ani grosza. Zastanawia mnie co 85-letnia kobieta robi z 2 tys. miesięcznie, skoro i tak córka i Wy pokrywacie większość jej wydatków. Odkłada do skarpety, podczas gdy młoda dziewczyna, będąca na starcie dorosłego życia musi oddawać Wam 1000 zł zamiast oszczędzać pieniądze na swoją przyszłość, np wkład własny na mieszkanie?
Dla mnie to jest jakaś chora sytuacja.
Babcia bałagani, krzyczy w nocy, zakłóca spokój w domu, wypuszcza ukochanego kota córki. Serio córka ma być zachwycona, że ta kobieta mieszka z Wami?
Dziewczyna wita się, żegna, odpowiada na pytania. Jeśli babcia wcześniej, będąc na siłach nie dbała o kontakt z wnuczką to nie można się dziwić i oburzać, że teraz ten kontakt wygląda jak wygląda. Minimum kultury córka wobec niej zachowuje, a że nagle zacznie ją kochać i uwielbiać - cóż, tego nie możesz oczekiwać.
Twoich naruszeń jest więcej Autorko. Naruszasz prywatność córki podsłuchując jej rozmowy i sprawdzając historie wyszukiwania. Wymagasz na niej żeby miała super kontakt z Twoją matką, oczekujesz żeby pół pensji oddawała Wam na mieszkanie. Dziwię się, że z Wami jeszcze siedzi, bo za 1000 zł myślę, że spokojnie znalazłaby jakiś pokój nawet w większym mieście.
Ktoś tu napisał, że córka powinna pracować. Otóż jak najbardziej może pracować, natomiast nie ma obowiązku pracy na studiach. To że pracuje to jedynie jej wola. Wy natomiast jako rodzice macie obowiązek utrzymywania uczącego się dziecka niezależnie od jego pełnoletniości. W niektórych przypadkach obowiązek ten nie ustaje nawet, gdy dziecko przy tym pracuje, a sąd stwierdzi, że środki pozyskane z pracy nie wystarczają na samodzielne utrzymanie.
Poza tym to Twoje materialistyczne podejście - bo córka zabierze sprzęty rtv i agd. Ja w takiej sytuacji na jej miejscu zabrałabym wszystkie, do ktorych tylko mam prawo
Naprawdę współczuję dziewczynie toksycznej matki.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
So in America when the sun goes down and I sit on the old broken-down river pier watching the long, long skies over New Jersey (...), I think of Dean Moriarty, I even think of Old Dean Moriarty the father we never found, I think of Dean Moriarty.”
Antoiineette jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-25, 08:47   #35
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Córka nie toleruje babci

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość


Babcia nie ma emerytury czy renty? Przecież nikt nie każe babce pracować
Umówmy się - dziewczyna dorabia, płaci za to, że może mieszkać we własnym domu (!), sama sobie płaci za wszystko, w tym aparat ortodontyczny, studiuje i pracuje jednocześnie.
I nagle przyjeżdża kochana babunia, nad którą trzeba skakać, a która w zamian obrobi ci dupę, a ty masz się grzecznie uśmiechać "bo ona jest starsza i tak trzeba i już". Pieniędzy od babki nie bierze, nie jest chamska, nie obraża - po prostu babka jest jej obojętna.
A co do obchodzenia uroczystości - czy babunia też pamięta o urodzinach, imieninach itd wnuczki?

A już tak do autorki:

Ja mam wredną babkę. Serio, taki typowy rozstawiacz ludzi po kątach, manipulatorka, wspaniała aktorka. Wszystko ma być jak ona chce, bo jak nie to rzuca focha i przez tydzień chodzi obrażona. Albo umiera w łóżku, jak jej się coś nie podoba, jak jej się odmówi, albo coś powie. Ja właśnie przez to jestem czarna owca w rodzinie, bo nigdy nie robiłam tego, co ona chce. I potrafi mi wprost powiedzieć, że mnie nie lubi, jestem głupia, cały tatuś. Ma różne wkurzające nawyki, a jak jej się zwróci uwagę, to jest wielka afera. Np. "nie może w nocy spać" (a jej dzień wygląda tak - wstaje o 11, o 13 idzie spać, wstaje o 15, o 18 drzemka, wstaje koło 20 i żre leki od psychiatry BO ONA NIE MOŻE SPAĆ I JEST TAKA BIEDNA ), więc po nocy chodzi, grzebie po szafkach, zmywa itd. Bo ona nie może spać. Ja mogę, mama może, więc jej zwracamy uwagę, że jakby nie spała tyle w dzień, miała więcej ruchu, to może by normalnie spała w nocy, na co babka, że ona tak ma i już. I obraza na tydzień.
Nigdy nie pamięta o moich czy mamy urodzinach czy imieninach (), za to o urodzinach mojej siostry od zawsze. Teraz mam siostrzenicę, kończy roczek, na co moja babka wyciągnęła 350 zł i dała. Ja nie dostałam od niej za dzieciaka NIC, z wyjątkiem figurki półnagiej, cycatej murzynki , wiecznie słyszałam, jak to ona nie ma pieniędzy, jest biedna, nie ma co jeść, nawet jak mówiłam, żeby mi dała złotówkę na loda to słyszałam całą litanię, że ona nie ma, bo musi moja matkę utrzymywać
Co zrobić? Albo zacząć wymagać od swojej mamusi, albo odpuścić córce.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

Jestes nieobiektywna bo nie trawisz włąsnej babki która całe życie traktowała Cię podle, przez to nie dostzegasz że między traktowaniem kogoś jak powietrze i totalnie chamską zlewką a nadskakiwaniem komuś w uśmiechach jest jeszcze spektrum innych zachowań. Np. życzliwa uprzejmość i traktowanie kogoś trochę lepiej per gunwo. Nie wiem czy ty byś się super czuła gdyby np. współpracownicy traktowali cię jak ścierę.
Jedyna przewina babki to taka że nie sprząta (no straszne jak można mieć inne priorytety niż usuwanie nagminne paproszków) oraz ponad 60letnia różnica wieku przez co babka np. czepia się o aparat. Tragedia doprawdy, gówniarstwo wychodzi z wnuczki ot co. A już popisy wulgaryzmów na Temat babki do telefonu, mistrzostwo.

Odpuszczać córce byłby sens gdyby rzeczywiście chodziło o nie wiadomo co a nie o uprzejmość i życzliwość. Tak przy okazji wojnę przeżyła a wnusia jak miałą 5-10 lat to była hołubiona jak cukiereczek więc owszem szacunek babce jakiś się należy bo jeszcze ta młoda w de była gie widziała żeby się tak chamsko i bez sensu stawiać.
Jak dla mnie trzeba się cieszyć kiedy człowiek w podeszłym wieku sam się ogarnia i nie absorbuje uwagi oraz wysiłku a nie ustalać grafik sprzątania.
Wnuczka będzie miała swoją rodzinę to będzie decydować jak jej dzieci mogą pod jej własnym dachem odnosić się do jej matki czyli autorki. Teraz decyzja jest po stronie autorki. To czy się babcia dokłąda czy nie to sprawa między babcią i autorką ale może babcia nie chce się wysupłać z kasy na rzecz rodzinki. Nie wiesz jakie są zaszłości w tej rodzinie i co babce o ile w ogóle rodzice zawdzięczają.
Parodią tego wątku jest żeby 20letnia kobieta ustawiała 2x starszą od siebie czyli matkę, bo babkę to średnio może stąd fochy, bo jest pasjonatką sprzątania.
Naprawdę nikt jej na siłę nie trzyma i może się wyprowadzić. Ma 21 lat nie 14 i skoro chce zostać w domu z powodu kota no to tego. Tym bardziej ze matka od niej cudów na kiju nie wymaga tylko bardziej ludzkiego mniej obcesowego podejścia.

Inna sprawa że wkręcanie nastolatki by dorzucała się do remontów czy nawet utrzymania (co z tego że pracuje skoro studiuje) jest słabe i na miejscu tej studentki im szybciej wyniesie się na swoje i przestanie sponsorować tarasy tym może bardziej na zdrowie. Jeszcze rozumiem że córka ogarnia sama swoje wydatki czy ambitnie dorzuci się do rachunków, tu faktycznie korona królewska z głowy nie spada, ale dorzucanie się w tym wieku do remontu chociaż wiadomo że docelowo nie planuje tam mieszkać. No nie.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2020-06-25 o 08:51
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-25, 08:57   #36
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 109
Dot.: Córka nie toleruje babci

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
Jestes nieobiektywna bo nie trawisz włąsnej babki która całe życie traktowała Cię podle, przez to nie dostzegasz że między traktowaniem kogoś jak powietrze i totalnie chamską zlewką a nadskakiwaniem komuś w uśmiechach jest jeszcze spektrum innych zachowań. Np. życzliwa uprzejmość i traktowanie kogoś trochę lepiej per gunwo. Nie wiem czy ty byś się super czuła gdyby np. współpracownicy traktowali cię jak ścierę.
Jedyna przewina babki to taka że nie sprząta (no straszne jak można mieć inne priorytety niż usuwanie nagminne paproszków) oraz ponad 60letnia różnica wieku przez co babka np. czepia się o aparat. Tragedia doprawdy, gówniarstwo wychodzi z wnuczki ot co. A już popisy wulgaryzmów na Temat babki do telefonu, mistrzostwo.

Odpuszczać córce byłby sens gdyby rzeczywiście chodziło o nie wiadomo co a nie o uprzejmość i życzliwość. Tak przy okazji wojnę przeżyła a wnusia jak miałą 5-10 lat to była hołubiona jak cukiereczek więc owszem szacunek babce jakiś się należy bo jeszcze ta młoda w de była gie widziała żeby się tak chamsko i bez sensu stawiać.
Moja babcia ma 91, nikt od niej sprzątania nie wymaga. XD. Jak dla mnie trzeba się cieszyć kiedy człowiek w podeszłym wieku sam się ogarnia i nie absorbuje uwagi oraz wysiłku a nie ustalać grafik sprzątania.
Wnuczka będzie miała swoją rodzinę to będzie decydować jak jej dzieci mogą pod jej własnym dachem odnosić się do jej matki czyli autorki. Teraz decyzja jest po stronie autorki. To czy się babcia dokłąda czy nie to sprawa między babcią i autorką ale może babcia nie chce się wysupłać z kasy na rzecz rodzinki. Nie wiesz jakie są zaszłości w tej rodzinie i co babce o ile w ogóle rodzice zawdzięczają.
Naprawdę
Parodią tego wątku jest żeby 20letnia kobieta ustawiała 2x starszą od siebie czyli matkę, bo babkę to średnio może stąd fochy, bo jest pasjonatką sprzątania.
Naprawdę nikt jej na siłę nie trzyma i może się wyprowadzić. Ma 21 lat nie 14 i skoro chce zostać w domu z powodu kota no to tego. Tym bardziej ze matka od niej cudów na kiju nie wymaga tylko bardziej ludzkiego mniej obcesowego podejścia.

Inna sprawa że wkręcanie nastolatki by dorzucała się do remontów czy nawet utrzymania (co z tego że pracuje skoro studiuje) jest słabe i na miejscu tej studentki im szybciej wyniesie się na swoje i przestanie sponsorować tarasy tym może bardziej na zdrowie. Jeszcze rozumiem że córka ogarnia sama swoje wydatki czy ambitnie dorzuci się do rachunków, tu faktycznie korona królewska z głowy nie spada, ale dorzucanie się w tym wieku do remontu chociaż wiadomo że docelowo nie planuje tam mieszkać. No nie.
Ale córka nie traktuje babki jak gówno, tylko traktuje ją jak obcą osobę - która babka defacto dla niej jest. Mówi dzień dobry, do widzenia, odpowiada na pytania. Nie zaczyna z kochaną babunią pogawędek, i wcale się nie dziwię.
Sama na siebie zarabia, oddaje pół środków na dom, na swojego kota o zgrozo też, a tu kochana babunia przychodzi i nie dość, że groszem nie dołoży do własnego utrzymania, to jeszcze będzie rozporządzać hajsem, który dziewczyna własnoręcznie zarabia.
A matka autorki zamiast wiać babkę na rozmowę, to "ojejku, bo to starsza osoba, przecież nie można od niej wymagać". No i właśnie przez takie "nie można od niej wymagać" starsze panie się uczą, że im wolno wszystko, obrazić, skomentować, opluć, zwyzywać, bo przecież one mogą.
No nie, 3 letniemu dziecku tłumaczysz "Kasiu, nie wolno bić łopatką" i takie dziecko jakos to zrozumie, ale 85 letnia pani nie zrozumie "nie wolno tak mówić do Karoliny". Bo jest starsza.
A do tego zależy co rozumiemy przez sprzątanie - czy rzeczywiście są to okruszki, które wkurzają córkę autorki, czy są to jakieś obrzydliwosci, vide moja babka - zapomni spuscic po sobie wodę w toalecie, albo potrafi zostawić swoje brudne majty na środku łazienki (i tak ma od zawsze, nie od 2-3 lat), albo powiesić obsikany ręcznik na wieszaku na ręczniki (bo żal jej pieniędzy na podkłady, więc używa ręczników, i jak są "mało obsikane" , to po prostu je odwiesza do łazienki), przez co całą łazienka wali moczem.


Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez tinkerver2
Czas edycji: 2020-06-25 o 09:02
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-25, 08:58   #37
karola11
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Stumilowy Las
Wiadomości: 2 853
Dot.: Córka nie toleruje babci

Aż się we mnie zagotowało jak to przeczytałam.
Moje relacje z babcią są cudowne i muszę powiedzieć otwarcie - mam wspaniałą babcię i nie wyobrażam sobie lekceważenia i chamskiego zachowania względem babci. I z początku czytając post autorki zrobiło mi się babci żal. Ale! Nie każda relacja jest taka sama i stety niestety w tym wypadku stoję po stronie córki autorki. Dziewczyna nie wyrobiła z babcią żadnej więzi, to, że prawnie są rodziną nie znaczy, że są sobie bliskie - to tak naprawdę dwie obce dla siebie osoby. A jak jeszcze babcia sypie chamskimi tekstami względem dziewczyny, to jak ona ma się czuć? I tak, rozumiem to, że jest bardziej zżyta z kotem. Kot, pies, papuga - każde zwierze może być członkiem rodziny. I w ogóle się dziewczynie nie dziwię, że tak stoi za kotem - ma go wkońcu od urodzenia.
Co do ciebie autorko - co z ciebie za matka? To nie ona powinna się dokładać do domowego budżetu tylko to ty powinnaś ją utrzymywać. Dziewczyna się uczy i pracuje i jeszcze utrzymuje ciebie. 1000zł miesięcznie?! 1000zł to opłata czynszu, prądu, gazu itd. A ty i mąż ile dokładacie się zatem do rachunków? Bo wygląda na to, że dziewczyna utrzymuje was a nie wy ją. Będąc w jej wieku uczyłam się i pracowałam, ale rodzice nie wzięli ode mnie ani grosza, wręcz przeciwnie, mówili, że mam na własne potrzeby wydać zarobione pieniążki. Po skończonych studiach odbywałam kiepsko płatny staż i tutaj było podobnie, ale mimo tego sama od siebie dawałam pare groszy rodzicom - bo chciałam. Dopiero kiedy podjęłam pracę na etat zaczęłam się proporconalnie dokładać do budżetu. I to jest normalne podejście podejście rodziców. A to co ty serwujesz swojej córce to jest jakaś abstrakcja. Nie dziwię się, że dziewczyna chce się wyprowadzić i rozumiem ją, że na razie dla dobra kota tego nie robi - to znaczy, że dziewczyna w mojej ocenie ma dobre serce. A ty nie dość, że szperasz jej w laptopie to jeszcze podsłuchujesz rozmowy telefoniczne. Na myśl o jej wyprowadzce wyliczasz co ze sobą zabierze - z jakiej racji tyle sprzętu agd dziewczyna kupowała do domu? Z jakiej racji dokładała się do remontu? Jeśli to nie jest trollowy wątek to to by trzeba było gdzieś zgłosić bo to co serujesz swojej córce jest niezgodne z prawem. I jeszcze fakt, że zamiast stanąć za córką murem to jesteś przeciwko niej.....TRAGEDIA!!!!!! A twoja mam ma 2000zł emerytury i co robi z tymi pieniędzmi? Z jakiej racji się nie dokłada? Ma opiekę, mieszka u ciebie i powinna w jakikolwiek sposób się dołożyć. Twoja córka ma absolutną rację.
__________________
karola11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-06-25, 09:02   #38
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Córka nie toleruje babci

Cytat:
Napisane przez agnieszkach58 Pokaż wiadomość
Hultaj, dziękuję, że Ty jedna mnie rozumiesz.

Z kotem niestety nic nie podziałam, mąż przepisał kota córce na 18 urodziny, tak jest w rodowodzie i była darowizna u notariusza. Tak córka chciała jako prezent, niczym innym nie była zainteresowana. Wiec faktycznie nawet w sądzie by wygrała.

Wiesz, tylko jak ona się wyprowadzi to ja wiem, że ona sobie da radę, bo ją uczyliśmy na zaradną. Z tym chłopakiem za 5 tysięcy razem będą żyli jak pączki w maśle, to male miasto i mieszkania tanie, a na babcie wypnie się całkowiie i tylko babcia będzie cierpieć, a ja nigdy wnuków nie zobaczę. Zabierze pewnie niektóre meble, ekspres, robota sprzątającego, mopa parowego, suszarke do ubrań, telewizor, drukarke, klimatyzator, bo sobie pozbierala papiery ze to jej i nic z tym nie zrobię, bo pieniądze dala i w papierach na przelewach i gwarancjach stoi na nią.

Patrze ze u nas w miescie mieszkanie 2 pokoje 2 tysiace miesiecznie z oplatami juz, wiec nic jej to nie zrobi, bo nam daje tysiac, oni sie zloza po tysiacu, a my zostaniemy bez rzeczy i z tysiącem do zaplacenia. U nas widzę już 52 metry można za tyle wynająć więc nie mogę tak z nią pograć, bo się obrazi, zabierze wszystko i wypnie na moją matkę i na nas potem na stare lata.
No nie.
Już samo to że jesteście taką rodziną że córka potrzebuje na wszystko zbierać papiery (przepisanie kota formalnie, kto tak robi ) świadczy o was mało ciekawie.

O czymś też świadczy zdanie że ''wnuków nie zobaczysz''.

Zasłaniasz się babcią a jest ci wygodnie że córka kupiła sprzęt rtv agd oraz dokłada się do rachunków. Trzymasz ją na siłę żeby was dodatkowo sponsorowała. Ok nie stać was żaden grzech ale nie rób z niej trzeciej w małżeństwie.
A sprzęty które opisałaś są wygodne ale nie niezbędne. To nie będziesz mieć ekspresu do kawy suszarki i robota do sprzątania. Trudno tv weźmiesz na raty a z matką się dogadaj że jeśli chce z wami mieszkać niech się dorzuca.
Masakra powinna się od was faktycznie córka wyprowadzić.

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

Cytat:
Ale córka nie traktuje babki jak gówno, tylko traktuje ją jak obcą osobę - która babka defacto dla niej jest. Mówi dzień dobry, do widzenia, odpowiada na pytania. Nie zaczyna z kochaną babunią pogawędek, i wcale się nie dziwię.
Nie mów że jak z kimś rozmawiasz a ktoś udaje że nawet cię nie widzi albo nie zaszczyci cię choćby spojrzeniem to nie jest to chamska manifestacyjna zlewka. Ogólnie cała rodzina wydaje się być, hm, dziwna.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2020-06-25 o 09:04
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-25, 09:04   #39
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Córka nie toleruje babci

Cytat:
. A ty nie dość, że szperasz jej w laptopie to jeszcze podsłuchujesz rozmowy telefoniczne.
i tak też uważam że to jest bardzo słabe. Co innego jak coś usłyszysz a co innego jak grzebiesz jej w kompie i podsłuchujesz rozmowy pod drzwiami. I jeszcze to zazdro że oni będą żyli z chłopakiem jak te pączki w mąśle. Raczej mogłabyś się cieszyć i chcieć by jej się wiodło.
Jak to się stało że ją wychowałaś na zaradną a sama tej cechy nie masz i tak bardzo uzależniasz swoje jestestwo od córki.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2020-06-25 o 09:08
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-25, 09:07   #40
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: Córka nie toleruje babci

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość


Nie mów że jak z kimś rozmawiasz a ktoś udaje że nawet cię nie widzi albo nie zaszczyci cię choćby spojrzeniem to nie jest to chamska manifestacyjna zlewka.



Jakby ktoś się do mnie przywalał o np. aparat na zęby, który sam w sobie jest taką karą, udręka i niewygodą że już wystarczy, to tez bym ograniczała kontakty do "angielskich".


matka babce powinna raz powiedzieć, ze aparat jest jak lekarstwo czy gips na złamanie, jest bo musi być a nie ze to jakaś perwersja i w dupie poprzewracanie od luksusu i koniec tematu.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-25, 09:08   #41
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 109
Dot.: Córka nie toleruje babci

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
Nie mów że jak z kimś rozmawiasz a ktoś udaje że nawet cię nie widzi albo nie zaszczyci cię choćby spojrzeniem to nie jest to chamska manifestacyjna zlewka. Ogólnie cała rodzina wydaje się być, hm, dziwna.
Wszystko zależy od zachowania babki, serio jeśli babka jest miła, próbuje zagadywać a autorka ją zlewa i lodowatym tonem odpowiada tak i nie - fakt, można to uznać za chamskie.
Jeśli babka zachowuje się jak moja, czyli rzuca zaczepne teksty, wtyka swój nos w jakieś intymne sprawy, rzuca jakimiś chamskimi aluzjami, to nie dziwię się, że córka autorki ma na nią głęboko wywalone


Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-06-25, 09:10   #42
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Córka nie toleruje babci

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Wszystko zależy od zachowania babki, serio jeśli babka jest miła, próbuje zagadywać a autorka ją zlewa i lodowatym tonem odpowiada tak i nie - fakt, można to uznać za chamskie.
Jeśli babka zachowuje się jak moja, czyli rzuca zaczepne teksty, wtyka swój nos w jakieś intymne sprawy, rzuca jakimiś chamskimi aluzjami, to nie dziwię się, że córka autorki ma na nią głęboko wywalone


Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
Ale tego nie wiesz i to sobie dopowiadasz. Autorka pisze że babci jest przykro, nie wiem czy twojej babci kiedykolwiek ''było przykro'' czy po prostu ją grzało to że jesteś w stosunku do niej ''nieposłuszna'' i nie robisz tego co chciała.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-25, 09:15   #43
patusiaa23
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
Dot.: Córka nie toleruje babci

O babci już było wszystko napisane, dla mnie na maksa dziwne jest to, że Ty jesteś o córkę po prostu zazdrosna, co to za tekst, że ona żyje z ojcem jak jego żona wtf. Puknij się w głowę.
patusiaa23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-25, 09:19   #44
karola11
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Stumilowy Las
Wiadomości: 2 853
Dot.: Córka nie toleruje babci

Cytat:
Napisane przez patusiaa23 Pokaż wiadomość
O babci już było wszystko napisane, dla mnie na maksa dziwne jest to, że Ty jesteś o córkę po prostu zazdrosna, co to za tekst, że ona żyje z ojcem jak jego żona wtf. Puknij się w głowę.
To już w ogóle jest jakaś abstrakcja. Ma dobre relacje z ojcem - super. Ja swojemu też lubiłam coś upiec i przynieść kawę. Autorko to lekarza w te pędy bo z głową jest coś nie halo.

Ewidenta zazdrość o:
-zarobki córki
-zaradność córki
-chłopaka córki - wkońcu będą sobie żyć jak pączki w maśle
-o sprzęt, który córka kupiła
-o kota córki
-upór i stanowczość córki
-relacje córki z ojcem
- i wiele innych

Dziewczyna dobrze wiedziała co robi zbierając na wszystko co kupiła papiery.
__________________
karola11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-25, 09:21   #45
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Córka nie toleruje babci

Cytat:
Eee... nie? Po pierwsze, koty (i psy, inne zwierzęta pewnie też) wybierają "swojego" człowieka. Taki zwierzak oddzielony od "swojego" opiekuna może źle to znieść, począwszy od apatii, poprzez zaprzestanie jedzenia/picia, nawet na śmierci skończywszy. Jeśli córka jest takim opiekunem to "zapowiedzenie, że kot się nie wyprowadza" jest, po pierwsze, zwyczajnym chamstwem (że inaczej nie napiszę, bo nie można), a po drugie, ze szkodą dla zwierzaka. Z resztą, szantażowanie kogoś zwierzęciem to upadek i sięgnięcie po najżałośniejsze i najbrudniejsze zagrywki. Zwierzę nie jest rzeczą, ma swoje uczucia i jeżeli oddzielenie go od właściciela ma być dla niego niekorzystne to się tego nie robi w ramach "kary" dla córki. Po drugie, Autorka napisała, że kot jest przepisany na córkę i to ona łoży na kota, więc jeżeli w papierach jest właścicielem i jest w stanie udowodnić, że finansowo odpowiada za zwierzaka to nawet w sądzie by jej to uznali.
Nie no jasne tylko kot nie może też być kartą przetargowa że ktos jest chamski bo kot usprawiedliwia wszystko a ty masz guzik do gadania.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-25, 09:23   #46
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 109
Dot.: Córka nie toleruje babci

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
Ale tego nie wiesz i to sobie dopowiadasz. Autorka pisze że babci jest przykro, nie wiem czy twojej babci kiedykolwiek ''było przykro'' czy po prostu ją grzało to że jesteś w stosunku do niej ''nieposłuszna'' i nie robisz tego co chciała.
No właśnie dlatego piszę, że wszystko zależy od zachowania babki

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-25, 09:23   #47
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Córka nie toleruje babci

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Jakby ktoś się do mnie przywalał o np. aparat na zęby, który sam w sobie jest taką karą, udręka i niewygodą że już wystarczy, to tez bym ograniczała kontakty do "angielskich".


matka babce powinna raz powiedzieć, ze aparat jest jak lekarstwo czy gips na złamanie, jest bo musi być a nie ze to jakaś perwersja i w dupie poprzewracanie od luksusu i koniec tematu.
no ok bardziej chodzi o częstotliwość. autorka nie doprecyzowała czy babcia truje bułę o aparat czy po prostu wyraziła się nie po nosie w tej i 15 innych kwestiach i wnuczka się obraziła.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-25, 09:39   #48
travis
Zakorzenienie
 
Avatar travis
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: London
Wiadomości: 5 874
GG do travis
Dot.: Córka nie toleruje babci

Ktos napisal ze dopoki corka moeszka u nich to ma sie dostosowac ale halo jakie mieszka u nich. Placi ravhunki, jedzenie, sprzety sponsoruje i remonty po czesci. No to chyba ma tyle samo do gadania co autorka watku, a wziecie babci nie bylo z nia ustalone
Babcia ma emeryture to oplaccie opiekunke z tej kasy. Przyjdzie, pogada z babcia, posprzata po niej. Wilk syty i owca cala

Od cory kase doisz a od matki juz nie bo nie wypada


Sent from my I3312 using Tapatalk
__________________
24.08.2019 - synku czekamy <3
travis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-25, 09:52   #49
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Córka nie toleruje babci

Cytat:
Ktos napisal ze dopoki corka moeszka u nich to ma sie dostosowac ale halo jakie mieszka u nich. Placi ravhunki, jedzenie, sprzety sponsoruje i remonty po czesci. No to chyba ma tyle samo do gadania co autorka watku, a wziecie babci nie bylo z nia ustalone
no niezupełnie jak wynajmujesz u kogoś mieszkanie i płacisz rachunki to też mu nie porządzisz z tym mieszkaniem bo nie jest twoje.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-06-25, 09:56   #50
travis
Zakorzenienie
 
Avatar travis
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: London
Wiadomości: 5 874
GG do travis
Dot.: Córka nie toleruje babci

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
no niezupełnie jak wynajmujesz u kogoś mieszkanie i płacisz rachunki to też mu nie porządzisz z tym mieszkaniem bo nie jest twoje.
Aha czyli corcia plac na wszystko po rowno albo nawet wiecej niz mamusia (1000 plus wszelkie sprzety) ale jesli chodzi o decyzje to dzieci i ryby glosu nie maja

Biedna dziewczyna niech ucieka jak najdalej przynajmniej zyska prywatnosc

Sent from my I3312 using Tapatalk
__________________
24.08.2019 - synku czekamy <3
travis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-25, 10:05   #51
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: Córka nie toleruje babci

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
no niezupełnie jak wynajmujesz u kogoś mieszkanie i płacisz rachunki to też mu nie porządzisz z tym mieszkaniem bo nie jest twoje.



Ale sublokatora na Twój koszt raczej Ci nie wcisną.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-25, 10:15   #52
motyla
Zakorzenienie
 
Avatar motyla
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5 934
Dot.: Córka nie toleruje babci

przecież Autorce wyraźnie nie chodzi tylko i wyłącznie o poprawę relacji wnuczka-babcia, a o to, że córka chce się wyprowadzić, bo wtedy zabierze ze sobą kasę, którą dokłada, oraz połowę sprzętów z domu. Autorce się wydaje, że jak poprawi relacje wnuczki z babcią, to córka się nie wyprowadzi i wszystko zostanie po staremu. córka pomogła wyremontować część chałupy, nakupowała sprzęty, teraz utrzymuje w całości starego kota i miałaby się wyprowadzić? no jak to tak.


Autorko, moja rada, jeśli chcesz zatrzymać w domu dodatkową kasę i telewizor, pardą, miałam na myśli córkę - relacji babci z wnuczką nie poprawisz, więc możesz co najwyżej przestać jej suszyć o to głowę, żeby jej nie wkurzyć. pogadaj z babcią, żeby była dla córki milsza. poszukaj w necie, co można kotu podawać, żeby żył wiecznie.*




*rada z przymrużeniem oka, oczywiście
motyla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-25, 10:19   #53
travis
Zakorzenienie
 
Avatar travis
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: London
Wiadomości: 5 874
GG do travis
Dot.: Córka nie toleruje babci

Cytat:
Napisane przez motyla Pokaż wiadomość
przecież Autorce wyraźnie nie chodzi tylko i wyłącznie o poprawę relacji wnuczka-babcia, a o to, że córka chce się wyprowadzić, bo wtedy zabierze ze sobą kasę, którą dokłada, oraz połowę sprzętów z domu. Autorce się wydaje, że jak poprawi relacje wnuczki z babcią, to córka się nie wyprowadzi i wszystko zostanie po staremu. córka pomogła wyremontować część chałupy, nakupowała sprzęty, teraz utrzymuje w całości starego kota i miałaby się wyprowadzić? no jak to tak.


Autorko, moja rada, jeśli chcesz zatrzymać w domu dodatkową kasę i telewizor, pardą, miałam na myśli córkę - relacji babci z wnuczką nie poprawisz, więc możesz co najwyżej przestać jej suszyć o to głowę, żeby jej nie wkurzyć. pogadaj z babcią, żeby była dla córki milsza. poszukaj w necie, co można kotu podawać, żeby żył wiecznie.*




*rada z przymrużeniem oka, oczywiście
Kotek kiedys zejdzie z swiata i bedzie kolejny watek

Zdechl nam kot, jak zatrzymac corke i mopa?

Sent from my I3312 using Tapatalk
__________________
24.08.2019 - synku czekamy <3
travis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-25, 10:20   #54
motyla
Zakorzenienie
 
Avatar motyla
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5 934
Dot.: Córka nie toleruje babci

Cytat:
Napisane przez travis Pokaż wiadomość
Kotek kiedys zejdzie z swiata i bedzie kolejny watek

Zdechl nam kot, jak zatrzymac corke i mopa?

Sent from my I3312 using Tapatalk

nie wiem, jak ten kot wygląda, ale może przejdzie podmiana starego kota na młodszego?
motyla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-25, 10:33   #55
skara
Zakorzenienie
 
Avatar skara
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 590
Dot.: Córka nie toleruje babci

Serio ktoś tu wierzy w ten wątek? Dziewczyna ledwo pełnoletnia zarobiła na większość sprzętów w domu i na aparat na zęby? To albo ona jest dyrektorką albo posłanką albo panią na godziny :/ Bo sorry, ale to się kupy wszystko nie trzyma. Nie ten wiek, nie te zarobki, nie te priorytety.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
skara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-25, 10:35   #56
Chailleach
Wcale nie wiedźma!
 
Avatar Chailleach
 
Zarejestrowany: 2020-04
Wiadomości: 270
Dot.: Córka nie toleruje babci

Ten wątek to przewspaniałe trolololo ale w sumie problemy same w sobie życiowe i "ciekawe", zwłaszcza, że znam ze słyszenia o rodzinach, gdzie jest tak mocny podział na moje-twoje. I jest to w sumie bardzo przykre, że teoretycznie najbliższe sobie osoby są w stanie tak się szarpać o każdą głupotę, każdy sprzęt.

A i te "okropne" traktowanie babki z czegoś się wzięło, jeśli więzi i zażyłości nie było nigdy, to teraz, po zamieszkaniu razem z babką magicznie się ona nie pojawi. Jeśli sąsiadka złamie nogę, to pokiwam głową, stwierdzę, że przykre i wróce do swoich spraw, bo jest to obca dla mnie osoba. Tak jak babka dla autorki. A i te gniewne telefony z przekleństwami dziwne nie są, złość musi mieć gdzieś ujście

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
Tak przy okazji wojnę przeżyła a wnusia jak miałą 5-10 lat to była hołubiona jak cukiereczek więc owszem szacunek babce jakiś się należy bo jeszcze ta młoda w de była gie widziała żeby się tak chamsko i bez sensu stawiać.
Wnuczka będzie miała swoją rodzinę to będzie decydować jak jej dzieci mogą pod jej własnym dachem odnosić się do jej matki czyli autorki.
Ale Hultaj, w ten sposób można usprawiedliwiać każdą głupotę i chamstwo takich starych babek Moim zdaniem najlepiej rozmawiać i traktować każdą osobę w sposób, jaki ona "zrozumie" i na uśmiech odpowiadać uśmiechem a na chamstwo chamstwem
Co do drugiego podkreślonego - to także jej dom. I nawet nie chodzi o to, czy się do niego dokłada czy nie, ale zasada "dzieci i ryby głosu nie mają" w zdrowej rodzinie raczej nie powinna występować. Zwłaszcza w przypadku dorosłych osób.
__________________
Through all the tumult and the strife
I hear it's music ringing
It ever echoes in my life
How can I keep from singing?
Chailleach jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-25, 10:42   #57
myweakness118
Raczkowanie
 
Avatar myweakness118
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 319
Dot.: Córka nie toleruje babci

Ten wątek to jakiś żart?
Kot przepisany prawnie u notariusza - słyszę pierwszy raz w życiu, no ale to jeszcze o niczym nie świadczy, nie znam się.
Córka traktuje babcię jak obcą osobę bo mówi dzień dobry, do widzenia i grzecznie odpowiada na pytania - ciekawe, bo ja z obcymi ludźmi w ogóle nie wchodzę w żadne interakcje Skoro jest taka chłodna to musi mieć powód, a to co opisujesz brzmi jak taka grzeczność i dystans, a nie coś chamskiego. A to co ona mówi o babci w prywatnych rozmowach to niczyja sprawa - jasne, boli cię to bo to twoja mama, ale córka nie musi babci kochać skoro na tę miłość nie zasłużyła. Szacunek jej się należy, bo to człowiek - ale coś ponadto nie dostaje się za darmo. Więzy krwi nic nie znaczą. Ja mam takie chłodne stosunki z moim "dziadkiem" bo na nie zasłużył. Żadne moje widzimisię.
Co z tego, że córka chce się wyprowadzić? Ja bym się cieszyła, że jest samodzielna, bo niektórzy to po 30stce u rodziców koczują (nie dokładając się do rachunków). Ona i płaci i jest jeszcze młoda. Za dużo wymagasz.
Myślisz, że ona będzie u ciebie zawsze mieszkać? Im szybciej się usamodzielni, tym lepiej.
Spróbuj babci wytłumaczyć że to jak się zachowuje jest niegrzeczne i tyle. Delikatnie, ale bez pobłażania, że to starsza osoba to wszystko jej wolno.
Popracuj nad relacją z córką. Ja tu widzę sporo zazdrości, jakby to była twoja młodsza siostra co najmniej. Powodzenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
myweakness118 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-25, 11:06   #58
evonla
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 1 115
Dot.: Córka nie toleruje babci

Jeśli ten wątek to nie ściema to jesteś toksykiem i na miejscu Twojej córki już dawno zwiałabym od takiej mamuśki. Może warto zastanowić się nad swoim zachowaniem i postępowaniem wobec własnego dziecka? Córka dobrze traktuje ojca, bo jak widać mają lepszy kontakt, ale co się dziwić, że tego nie możesz przyjąć, skoro własne dziecko jedynie 'odhodowałaś', a nie wychowałaś. Obce są Ci potrzeby własnego dziecka, czy kiedykolwiek zainteresowałaś się nią? Gdzieś masz jej uczucia. Dziwisz się, że córka zżyła się z 19-letnim kotem, który był z nią w zasadzie od urodzenia.. - faktycznie, mega dziwne, że kota woli od babki, z którą miała niewiele wspólnego! Nawet nie wiesz czy jest zakochana, czy ma chłopaka.. jedyne na co zwracasz uwagę to na sprawy materialne - spora ilość sprzętów kupiona przez córkę, które w razie wyprowadzki zabierze ze sobą, to ile zarabia, to ile zarabia jej kolega/przyjaciel/chłopak, to że będą żyli jak ''pączki w maśle'' za dwie wypłaty, dodatkowo jako obowiązek traktujesz to, że się dokłada do opłat. Jak możesz wymagać od córki tego by skakała nad babką, skoro ta ewidentnie jej nie lubi? Gdyby relacje były takie, jak trzeba, to córka na pewno zachowywałaby się zupełnie inaczej względem niej niż tak, jak teraz (czego oczywiście nie postrzegam negatywnie, jest uprzejma). A tak niestety, ani z Tobą nie chce mieć do czynienia, ani z nią i wcale się nie dziwię. Zawiodłaś jako matka.
evonla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-25, 11:44   #59
karola11
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Stumilowy Las
Wiadomości: 2 853
Dot.: Córka nie toleruje babci

Cytat:
Napisane przez evonla Pokaż wiadomość
Jeśli ten wątek to nie ściema to jesteś toksykiem i na miejscu Twojej córki już dawno zwiałabym od takiej mamuśki. Może warto zastanowić się nad swoim zachowaniem i postępowaniem wobec własnego dziecka? Córka dobrze traktuje ojca, bo jak widać mają lepszy kontakt, ale co się dziwić, że tego nie możesz przyjąć, skoro własne dziecko jedynie 'odhodowałaś', a nie wychowałaś. Obce są Ci potrzeby własnego dziecka, czy kiedykolwiek zainteresowałaś się nią? Gdzieś masz jej uczucia. Dziwisz się, że córka zżyła się z 19-letnim kotem, który był z nią w zasadzie od urodzenia.. - faktycznie, mega dziwne, że kota woli od babki, z którą miała niewiele wspólnego! Nawet nie wiesz czy jest zakochana, czy ma chłopaka.. jedyne na co zwracasz uwagę to na sprawy materialne - spora ilość sprzętów kupiona przez córkę, które w razie wyprowadzki zabierze ze sobą, to ile zarabia, to ile zarabia jej kolega/przyjaciel/chłopak, to że będą żyli jak ''pączki w maśle'' za dwie wypłaty, dodatkowo jako obowiązek traktujesz to, że się dokłada do opłat. Jak możesz wymagać od córki tego by skakała nad babką, skoro ta ewidentnie jej nie lubi? Gdyby relacje były takie, jak trzeba, to córka na pewno zachowywałaby się zupełnie inaczej względem niej niż tak, jak teraz (czego oczywiście nie postrzegam negatywnie, jest uprzejma). A tak niestety, ani z Tobą nie chce mieć do czynienia, ani z nią i wcale się nie dziwię. Zawiodłaś jako matka.
Z grubej rury, ale trafione w punkt.
__________________
karola11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-25, 12:23   #60
Wiraccocha
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 134
GG do Wiraccocha
Dot.: Córka nie toleruje babci

Cytat:
Napisane przez agnieszkach58 Pokaż wiadomość
Dziękuję za odpowiedzi, choć nie spodziewałam się tak dalece idącej krytyki.

Córka zarabia i jest młoda, skoro pracuje, to powinna się dokładać.

Nie mogę jej powiedzieć, że ma nie dawać na prezenty dla kota, skoro nie daje dla innych. To jej kot, na nią przepisany, sama go sobie utrzymuje i na niego łoży, na weterynarzy, na jedzenie, na leki. Za to też nienawidzi babci, bo mama jest starszą osobą i nie rozumie, że można tyle dawać na kota. Mama przeżyła wojnę, jako dziecko nie miała nawet 1/10 tego, co ten kot i o tym parę razy wspomniała, potem córka wylewała żale koledze czy chłopakowi (nie wiem do końca, nie zwierzała mi się) przez telefon i używała niecenzuralnych słów mówiąc o babci. Nie mogę jej zrobić o to awantury, bo słyszałam przez drzwi. Staram się ją rozumieć, bo ten kot jest odkąd skonczyla 2 lata, ale nie może być przecież ważniejszy od mojej matki. O świętach moich i męża pamięta, na dzień ojca dała wczoraj koszulę i krawat.

Ciężko mi też z nią rozmawiać, bo odpiera argumenty. Kiedy powiem, żeby odzywala się do babci, to mówi, że się odzywa, wita, żegna, odpowiada na pytania. Ale robi to w sposób formalny, wzrok ma puszczony przed siebie, ton obojętny, jak jakaś znudzona urzędniczka a nie wnuczka.

Mama ma emeryturę, 2 tysiące, ale nie chce jej oddać. Przecież nie ukradne jej pieniędzy. Mama już nie funkcjonuje jak kiedyś, duzo rzeczy nie rozumie.

Moja mama wczesniej mieszkala daleko, miały kontakt sporadyczny. Natomiast przeraża mnie, jak bardzo córce babcia jest obojętna. Kiedy mama spadła ze schodka i złamała biodro i mogła nie przeżyć operacji, to córka przyjęła to kulturalnie, powiedziala ze jej przykro, ale zaraz zajęła się swoimi obowiązkami i zajęciami, nie pytała, nie martwiła się. Jak kot miał tylko podejrzenie guza na wątrobie, to ryczała w gabinecie, weterynarz musiał ją uspokajać.

Córka mówi, ze nigdzie się nie wyprowadzi, póki jest kot, bo mógłby nie przeżyć w tym wieku stresu przy przeprowadzce, a go tutaj nie zostawi. Jak moja mama leżała w szpitalu, to nawet jej nie odwiedziła.

Moja mama jest starej daty, może dlatego tak źle się dogadują. Córka kiedys, jako nastolatka mówiła, ze chciałaby mieć taką babcię jak chrzestną, ale przecież mamy już nie zmienię w tym wieku.

---------- Dopisano o 23:38 ---------- Poprzedni post napisano o 23:34 ----------

Zapomniałam dodać, że źródłem niechęci jest też chyba to, ze mama bałagani i brudzi.

Córka bardzo dba o ten dom, dokladala się do remontu, tarasu i dużo sprząta. Natomiast mama niedowidzi, nie ma koordynacji ruchowej i nie umie zachowywać czystości tak jak my wcześniej. Córka nic nie mówi, ale widzę, jak chodzi wściekła i sprząta. Ale ciężko Przeciez winić o to osobę w wieki 85 lat.
A ja nie rozumiem autorko, dlaczego nie rozumiesz własnej córki?? Piszesz tak o niej, jakbyś jej w ogóle nie znała, to strasznie przykre.
Dlaczego dziwi cię to, że kocha i dba o kota, którego zna całe swoje życie i który przez to życie był przy niej? Dlaczego dziwi cię fakt, że nie żywi ciepłych uczuć do babci z którą miała kontakt sporadyczny? Dla mnie to jest oczywiste - babcia jest dla niej jak obca osoba, dodatkowo się jej czepia co z pewnością sympatii w córce nie obudzi.

W ogóle co to babcię obchodzi na co jej wnuczka wydaje własnoręcznie zarobione pieniądze?
I co to za tekst, że "to starsza osoba i jej trzeba ustąpić"(w pierwszym poście)? Serio?
Wiraccocha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-06-28 13:38:28


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:36.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.