Brak oczekiwań, rozmowy na każdy temat - wątek dla osób, które chcą porozmawiać na do

[Sz05]

Napisane przez MeIike

Dzień dobry, chętnie dołączę

Jestem z południowej części Polski. Lubię książki, seriale, gotowanie i zajmowanie się domem jak na prawdziwą kurę domową przystało Uwielbiam kwiaty! Lubię też być w domu, nawet jeśli jestem w nim sama. Nie mam nic przeciwko samotnym spacerom albo zakupom, ale czasami to jestem introwertyk level super hard, szczególnie jeśli mam spotkać się ze znajomymi to tuż przed wyjściem stwierdzam, że tak naprawdę to wcale nie chce mi się wychodzić

U mnie weekend całkiem przyjemny. Wczoraj raczej zakupy spożywcze i ogarnianie mieszkania, dziś mała wycieczka z tż tu niedaleko nas, na spacer. Opaliło mi nogi, oczywiście mam białe paski po sandałach

Hej! Też się trochę zainteresowałam roślinami, mam parę, ale nie pamiętam ich nazw.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MeIike]

Napisane przez Sz05

Hej! Też się trochę zainteresowałam roślinami, mam parę, ale nie pamiętam ich nazw.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja w ogóle nazw nie znam. Dlatego ściągnęłam sobie aplikacje do rozpoznawania roślin, teraz przynajmniej łatwiej określić co ja właściwie mam na parapecie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sz05]

Napisane przez MeIike

Ja w ogóle nazw nie znam. Dlatego ściągnęłam sobie aplikacje do rozpoznawania roślin, teraz przynajmniej łatwiej określić co ja właściwie mam na parapecie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak się nazywa? Bo inne mogę znaleźć po zamówieniach, ale kiedyś kupiłam coś w biedronce i do dzisiaj nie wiem co to jest.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[IrelandBreakfast]

Ja zajmuję się tylko storczykami, jeżeli chodzi o rośliny. Trochę więcej już wiem o ich pielęgnacji. Wcześniej całkiem zielona byłam.



Spacer się udał. Według apki 11 tys. kroków

[MeIike]

Napisane przez Sz05

Jak się nazywa? Bo inne mogę znaleźć po zamówieniach, ale kiedyś kupiłam coś w biedronce i do dzisiaj nie wiem co to jest.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Plantsnap

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847]

Mój storczyk najlepiej się miał, jak się nim nie interesowałam, podlewałam jak mi się akurat przypomniało (czyli czasem co kilka dni, czasem po 2 tygodniach), odżywkę dostał chyba ze 2 razy przez 5 lat. Co roku pięknie kwitł i utrzymywał kwiaty długie tygodnie albo nawet miesiące. Później liście zaczęły usychać, a na ich miejsce wyrastały nowe i tak w kółko, więc postanowiłam się zainteresować - poszły w ruch odżywki do gleby, odżywki na liście, przesadzenie, zmiana miejsca w domu na mniej nasłonecznione, ale niestety nic nie pomaga - walczę od ponad pół roku, a obecnie wygląda tragicznie. Zastanawiam się, czy mu jeszcze dawać szansę, czy się z nim pozegnac. Trochę mi żal, mimo że nie jestem fanką kwiatów i w ogóle roślin doniczkowych i nigdy bym sama sobie żadnej do domu nie sprawiła (storczyk był prezentem).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sz05]

Napisane przez MeIike

Plantsnap

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki, wypróbuje. Może się czegoś dowiem.


Ja w storczyki nie próbuję. Widziałam ile mama przy tym siedzi i pielęgnuje, i czarna magia jak dla mnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Swietusia]

Witam Panie.
Jestem z Łodzi i studiuję, ale postanowiłam kiedyś, że albo wygadam na wizażu, skąd jestem, albo co studiuję, więc z dniem, w którym zdradziłam w innym wątku miasto, na mój kierunek studiów spadła żelazna zasłona tajemnicy.
Teraz sobie leżę i słucham deszczu. To już trzeci deszcz dzisiaj.

[IrelandBreakfast]

Napisane przez Swietusia

Witam Panie.
Jestem z Łodzi i studiuję, ale postanowiłam kiedyś, że albo wygadam na wizażu, skąd jestem, albo co studiuję, więc z dniem, w którym zdradziłam w innym wątku miasto, na mój kierunek studiów spadła żelazna zasłona tajemnicy.
Teraz sobie leżę i słucham deszczu. To już trzeci deszcz dzisiaj.

Hej, miło Cię 'widzieć'


Łódź klimatyczne miasto. Wczoraj moja przyjaciółka oznajmiła, że z Podlasia ucieka do Łodzi - dostała w piątek pracę. Może ją kiedyś odwiedzę.

[MeIike]

Napisane przez Swietusia

Witam Panie.
Jestem z Łodzi i studiuję, ale postanowiłam kiedyś, że albo wygadam na wizażu, skąd jestem, albo co studiuję, więc z dniem, w którym zdradziłam w innym wątku miasto, na mój kierunek studiów spadła żelazna zasłona tajemnicy.
Teraz sobie leżę i słucham deszczu. To już trzeci deszcz dzisiaj.

Hej

U mnie cudowny poniedziałek - ciemno, szaro, ponuro i deszcz. Spać się chce. Straszny kontrast do wczorajszego dnia, kiedy to było prawie 30 stopni.

[Sz05]

Napisane przez Swietusia

Witam Panie.
Jestem z Łodzi i studiuję, ale postanowiłam kiedyś, że albo wygadam na wizażu, skąd jestem, albo co studiuję, więc z dniem, w którym zdradziłam w innym wątku miasto, na mój kierunek studiów spadła żelazna zasłona tajemnicy.
Teraz sobie leżę i słucham deszczu. To już trzeci deszcz dzisiaj.

Hej! Rozgość się.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

U mnie bezchmurne niebo, słońce, delikatny wiatr. Minus taki, że światło mi pada na ekran. Jutro ma być 31 stopni i nie wiem, jak to przeżyję.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MeIike]

U mnie też jutro ma być upał, a jak dla mnie to wystarczyłoby 22 stopnie i lekkie słoneczko

[IrelandBreakfast]

U mnie dziś i jutro też upał. No i zapowiadają burze.

[Sz05]

U mnie cisza, jeżeli chodzi o burzę. Z drugiej strony w środę ma być chłodniej, więc możliwe, że coś się pojawi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Swietusia]

Rety, u mnie też jutro będzie 31 stopni, bo właśnie sprawdziłam. Chyba to będzie najgorętszy dzień dotychczasowego lata. Ale w środę ma spaść znowu do 22, więc pewnie przejdą jakieś burze w okolicy.
To jest najchłodniejsze lato, jakie pamiętam i nie ukrywam, że mi się to podoba. Słabo znoszę ustawiczny upał w mieście, zwłaszcza taki z bezchmurnym niebem i zwłaszcza w Łodzi. Poza miastem już lepiej.
Łódź mi się wydaje najładniejsza i najprzyjemniejsza jesienią.

[Sz05]

Szczerze mówiąc to mi też się podoba. Ba, nawet jak ciągle padało to mi to nie przeszkadzało.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MeIike]

Ja ciągle słyszę, że słabe lato mamy, że pogoda średnia, niewakacyjna itp... A znowu jakby przygrzewało z miesiąc ponad 30 stopni to wielka katastrofa, bo upały, trzeba szukać cienia i śmierdzi w autobusach. Nie dogodzisz
Ja osobiście lubię to "chłodne" lato. Od pewnego czasu (no w sumie to już parę lat będzie..) wolę właśnie te bardziej znośne temperatury, idealnie dla mnie to tak 22 stopnie no i słońce.

[IrelandBreakfast]

Ja komuś powiedziałam, że mamy łaskawe lato, bo często pada. I tego upału też tak wiele nie było. Podobnie jak wam, mi też odpowiada trochę niższa temperatura.



Oczywiście, źle się dzieje, kiedy pada bez umiaru i ludzi zalewa...

[Swietusia]

No właśnie mi też w ogóle nie przeszkadzał ten deszcz i chłód. Nawet za każdym razem, jak się zbiera na deszcz czuję dreszczyk ekscytacji. Patrzę na niebo, pokrywające się ciemnymi chmurami, nasłuchuję wiatru i szumu pierwszych kropel, wdycham ten charakterystyczny zapach zbliżającej się ulewy. No, dopóki nie niosę czegoś ważnego, co może mi zmoknąć w niej, to mi nie przeszkadza.
Zbliża się końcówka lipca, gdyby nie pandemia, pewnie by mnie teraz nie było w Łodzi. Covid pokrzyżował plany, ale nie denerwuję się, tak widocznie miało być.

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

O, jak ładnie powiedziane: łaskawe lato.

[IrelandBreakfast]

Napisane przez Swietusia

No właśnie mi też w ogóle nie przeszkadzał ten deszcz i chłód. Nawet za każdym razem, jak się zbiera na deszcz czuję dreszczyk ekscytacji. Patrzę na niebo, pokrywające się ciemnymi chmurami, nasłuchuję wiatru i szumu pierwszych kropel, wdycham ten charakterystyczny zapach zbliżającej się ulewy. No, dopóki nie niosę czegoś ważnego, co może mi zmoknąć w niej, to mi nie przeszkadza.
Zbliża się końcówka lipca, gdyby nie pandemia, pewnie by mnie teraz nie było w Łodzi. Covid pokrzyżował plany, ale nie denerwuję się, tak widocznie miało być.

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

O, jak ładnie powiedziane: łaskawe lato.

Uwielbiam ten zapach. Wczoraj nawet go czułam, ale nic nie padało. Może dziś. I ta zieleń po deszczu. Taka żywa.

[MeIike]

Uwielbiam taki spokojny deszcz w ciepły dzień. Lubię sobie wtedy usiąść przy otwartym balkonie z książką i herbatą

[Swietusia]

Napisane przez IrelandBreakfast

Uwielbiam ten zapach. Wczoraj nawet go czułam, ale nic nie padało. Może dziś. I ta zieleń po deszczu. Taka żywa.

O tak, i jeszcze to powietrze takie czyste i przejrzyste.
Chociaż czasami deszcz się jak ja to mówię "nie wypada" i wcale nie robi się po nim chłodniej, tylko temperatura się utrzymuje i powstaje taka sauna.

Przed chwilą się ucieszyłam, że o 14 były jeszcze bułki w okolicznym sklepiku, bo zazwyczaj o tej porze już nie ma.

[57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847]

U nas nie było dziś upału. Ogólnie nad morzem z upałami nie jest tak źle. Pierwsze lato po przeprowadzce, to w ogóle ciągle w długim rękawie chodziłam, bo mi było zimno zarysowałam dziś samochód. Jestem załamana, nowe auto...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sz05]

Bardzo widać ryse?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MeIike]

[1=57d469676eb95e4afe06d5c 46bd77df5270daf8d_6584d1a 317847;88028090]U nas nie było dziś upału. Ogólnie nad morzem z upałami nie jest tak źle. Pierwsze lato po przeprowadzce, to w ogóle ciągle w długim rękawie chodziłam, bo mi było zimno zarysowałam dziś samochód. Jestem załamana, nowe auto...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Jeśli rysa niewielka to są takie specjalne kredki-mazaki do tuszowania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847]

Rysa bardzo widoczna, krotka, ale głęboka. Mamy samochód w leasingu, będę dzisiaj dzwonić i się orientować, co teraz. Nie chciałabym, żeby w tym miejscu rdza się zaczęła wżerać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[IrelandBreakfast]

[1=57d469676eb95e4afe06d5c 46bd77df5270daf8d_6584d1a 317847;88028090]U nas nie było dziś upału. Ogólnie nad morzem z upałami nie jest tak źle. Pierwsze lato po przeprowadzce, to w ogóle ciągle w długim rękawie chodziłam, bo mi było zimno zarysowałam dziś samochód. Jestem załamana, nowe auto...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
O kurczę, szkoda. Spokojnie, da się coś z tym zrobić, ogarniesz. Jak to się stało? O co zarysowałaś?



Tak w kontekście samochodów i jazdy - ja kiedyś na kursie miałam kolizję, także ten xD Ale nie z mojej winy, to fakt. Dziadek we mnie wjechał.

[57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847]

Napisane przez IrelandBreakfast

O kurczę, szkoda. Spokojnie, da się coś z tym zrobić, ogarniesz. Jak to się stało? O co zarysowałaś?



Tak w kontekście samochodów i jazdy - ja kiedyś na kursie miałam kolizję, także ten xD Ale nie z mojej winy, to fakt. Dziadek we mnie wjechał.

Aż wstyd przyznać, ale po prostu wjeżdżałam do garażu XD

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847]

No nic, zapisałam się na jutro do lakierni, zobaczymy na ile wycenią naprawę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sz05]

Przypuszczam, że zdarza się najlepszym. Mam nadzieję, że to nie będzie drogi wydatek.