Czy wyprowadzić się do mamy? - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2020-11-15, 11:26   #31
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 080
Dot.: Czy wyprowadzić się do mamy?

Cytat:
Napisane przez Ajaknietotak Pokaż wiadomość
Tak, oczywiście, ja nie twierdze absolutnie, że jestem bez winy, mało tego - uważam, że praktycznie większość tych sytuacji to moja wina. a do ideału mi baaardzo daleko i on posiada swoje racje, które móglby wymienić. A moje wady zajęłyby kartkę a3. Tak, nie wybielam się w żadnym stopniu.

W pewnym sensie szukam bardziej potwierdzenia tego, że to nie do końca beznadziejna sytuacja i że można to jeszcze odbudować. Ostatnią rzecza, którą chcę, to odejśc od dziecka, no i od niego. Tak, jak pisałam wcześniej - moje życie wtedy nie bedzie mialo sensu.

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------


Jeśli chodzi o opis kłótni, to akurat mój mąż ma z tym problem. Za każdym razem słyszałam wypeirdalaj itp, a on twierdził, że dopiero pod koniec. Dopiero przy mojej koleżance zobaczyłam to - od razu, w piewrszym zdnaiu powiedział jej wypierdalaj i zaczął machać rękami. Gdy mówiłam mu to na drugi dzień, przedstawił mi to tak - "ooo, nie, ja jej powiedziałem wypierdalaj dopiero, jak wróciła się, chcąc mi coś powiedzieć i bebłała mi nad głową". Widziałam to z perspektywy trzeciego - od razu kazał jej w..., ona wstała, pozbierała rzeczy, powiedziała mu kilka slów - nikt mnie tak już dawno nie potraktował, wychodze, przemyśl to. Potem poleciało kilka razy znów w... od niego, a następnie ona powiedziała mu, że jest nienormalny. I wyszła. Taki był przebieg kłotni. On przedstawia to tak, że to ona wisiała mu nad głową. Tak nie było. Nasze kłotnie też przedstawia z takiej perspektywy, a teraz miałam szansę zobaczyć to naocznie.
Wiesz nie mozesz porównywać klotni jego z twoja kolezanka do waszych
Kazda klotnia jest inna i to w jakiej kolejnosci powiedzial wypierdalaj ma naprawdę male znaczenie w tym momencie
Czy zaczyna klotnie od tego czy mowi tow srodku co to naprawdę zmienia ? Nic
To wszystko jest nie istotne ,czy ty zawinilas,co ty powiedziałas, co on powiedział to sa poboczne sprawy ,liczy sie tylko to ze jeśli w waszym zwiazku nie ma dialogu,normalnej rozmowy, caly czas sie przekrzykujecie ,wyzywacie ,nie ma szacunku z dwoch stron to po co utrzymywac taki twór?
To nie jest udany zwiazek ,z obu stron sie ulało i nie ma co tego ciagna na sile bo to juz nigdzie poza dalsza degradacją nie zmierza, zaraz zaczniecie sie lac po pyskach
Teraz jest czas na przemyślenie co jest dla ciebie w zyciu najwazniejsze,spokoj,bezp ieczenstwo, twoj syn czy ladnie urządzony jego pokoik ?
Z tego zwiazku juz nic dobrego nie będzie teraz jest czas na zaopiekowanie sie soba i metodyczne działanie .nagrywaj klotnie (zobsczysz wtedy czy nie eskalujesz tych klotni i jak to wyglada z boku a nie oceniajac klotnie twojego meza z kolezanka)będziesz miala dowody na poparcie swoich slow ze maz byl agresywny kiedy dojdzie dosprawy w sądzie.
Pogadaj z matka,ustal plan kiedy chcesz sie przeniesc (zorganizuj transport wczasie jego nieobecnosci ) ,zadbaj o to zeby dziecko bylo juz u twojej mamy kiedy bedziesz sie wynosicprzyszykuj wszystkie potrzebne dokumenty (dowody osobiste, paszporty ,ksiazeczke zdrowia dziecka ,akt slubu, urodzenia dziecka itp)

Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Czas edycji: 2020-11-15 o 11:35
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-15, 12:19   #32
mrs_koala
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 28
Dot.: Czy wyprowadzić się do mamy?

Zgłoś się jak najszybciej do centrum interwencji kryzysowej. Pracują tam psycholodzy i inni specjaliści pomagający ofiarom przemocy domowej. Musisz mieć wsparcie, bo z tego ciężko wyjść samemu.
mrs_koala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-15, 14:02   #33
lakier_do_paznokci
Rozeznanie
 
Avatar lakier_do_paznokci
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 637
Dot.: Czy wyprowadzić się do mamy?

On Cie nie kocha.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
lakier_do_paznokci jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-15, 14:31   #34
Patizm
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 278
Dot.: Czy wyprowadzić się do mamy?

“W pewnym sensie szukam bardziej potwierdzenia tego, że to nie do końca beznadziejna sytuacja i że można to jeszcze odbudować. Ostatnią rzecza, którą chcę, to odejśc od dziecka, no i od niego. Tak, jak pisałam wcześniej - moje życie wtedy nie bedzie mialo sensu.“



Jest to beznadziejna sytuacja.

Mozesz odejsc od niego, nie odchodzac od dziecka.
Patizm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-15, 15:30   #35
NocnaWiedma
Lady in red.
 
Avatar NocnaWiedma
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 67 023
Dot.: Czy wyprowadzić się do mamy?

Autorko, sytuacja jest beznadziejna. Lepiej nie będzie. Musisz odejść i wziąć dziecko bo oboje będziecie mieli zniszczone życie. Sama widzisz po sytuacji z koleżanką, że on Ci wmawia różne rzeczy, sama widzisz, że sytuacja wyglądała inaczej niż on opowiada, musisz sobie zacząć wierzyć i ufać. Potrzebujesz pomocy - wszystkich, którzy mogą Ci pomóc z tego wyjść. Musisz zawalczyć o szczęśliwe życie dla Ciebie i dziecka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

Edytowane przez NocnaWiedma
Czas edycji: 2020-11-15 o 15:34
NocnaWiedma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-15, 16:50   #36
milywaz
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 164
Dot.: Czy wyprowadzić się do mamy?

Ja jestem dzieckiem takiego właśnie ojca. Mama jest z nim do dzisiaj, o przyczynach, które przedstawia, można by dużo pisać, ale to nie ma tu znaczenia. I ze swojego doświadczenia radzę Ci, żebyś to przerwała. Dziecko NIE będzie szczęśliwe w takim domu. Będzie zagubione, z czasem może Cię traktować tak samo jak on. Tak jak Ci radzą dziewczyny, nagrywaj, zbieraj dowody, zastanów się, kto był świadkiem tego wszystkiego. W razie potrzeby - Policja, chociaż on i tak będzie przedstawiał swoje wersje wydarzeń. Dlatego nagrywanie jest takie ważne... nie zostawiaj z nim dziecka, bo będzie miało do Ciebie żal, że go zostawiłaś, a ojciec pewnie będzie go w tym utwierdzał i nastawiał przeciwko Tobie. Mieszkania też bym mu nie podarowała, połowa jest Twoja, jeśli zostało nabyte w trakcie trwania małżeństwa, więc albo niech Cię spłaci, albo niech sam z niego wy....dala. Na początku pomyśl jednak nad wsparciem psychicznym dla siebie, bo zrył ci psychikę. Dlaczego nie jesteś nic warta? Wiemy już, że prowadzisz firmę, radzisz sobie.

Uciekaj, bo lepiej nie będzie, a pewnie coraz gorzej.
milywaz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-15, 17:07   #37
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 291
Dot.: Czy wyprowadzić się do mamy?

Treść usunięta

Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Czas edycji: 2023-12-05 o 06:19
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-15, 17:08   #38
milywaz
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 164
Dot.: Czy wyprowadzić się do mamy?

Aha, mówił, że Cię zabije - to są groźby karalne.
milywaz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-15, 17:14   #39
natash88
Wtajemniczenie
 
Avatar natash88
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 122
Dot.: Czy wyprowadzić się do mamy?

Weź dziecko i także psa (nie zostawiaj mu psa, bo ewidentnie może mu coś zrobić w swoich napadach złości) i wracaj do rodziców, po przegadaniu tego z nimi.
__________________
zakochana w sobie od urodzenia

natash88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-15, 22:03   #40
Frozen_Rose
Rozeznanie
 
Avatar Frozen_Rose
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 675
Dot.: Czy wyprowadzić się do mamy?

Cytat:
Napisane przez Ajaknietotak Pokaż wiadomość
Ale wydaje mi się, że to właśnie przy nim odkryłam pełnię życia, bo jakby nie było jest człowiekem pomocnym, zaradnym i przez długi czas kochanym, co zmieniło się parę lat temu.
Był kochany i miły. Bierz pod uwagę to co jest teraz, a nie co było kiedyś.

Cytat:
Oczywiście patrząc z perspektywy czasu wiem, że potrafię znaleźć się wszędzie, tylko czy ja tego chcę. Wydaje mi się, że odchodząc od niego moje życie będzie puste, ciemne, beznadziejne, bez radości.Nie ma ono jakiegoś większego sensu, tak to widzę.
A już nie jest? Mąż grozi, że cię zabije, no rzeczywiście jest się z czego cieszyć.

Cytat:
Nie jestem idealna, brakuje mi do ideału dużo. Staram się dawać dużo od siebie, żeby żyć dobrze z mężem, żeby było nam dobrze. Czasem wydaje mi się, że bez niego nie potrafiłabym oddychać, mimo, że praktycznie załatwiam wszystko sama w kwestii moich spraw, spraw zawodowych, itp. Nie mówiąc już o kwestiach takich jak sprawy przyziemne, po prostu go kocham. To po prostu taka sprzeczność.
Masz wady i to ma być powód, dla którego traktuje cię jak gówno? Grozi ci śmiercią, bije, wyzywa od najgorszych? W takim razie wszyscy na świecie powinni się tłuc. Bo wszyscy mają wady, nikt nie jest idealny.

Co z tego, że kocha syna, jak traktuje swoją żonę jak śmiecia. Jaki on da przykład dziecku? Skąd wiesz, że jak ty od niego odejdziesz i nie będzie mógł się na tobie wyżyć, to nie przerzuci swojej agresji na syna? To jest psychopata. On nie ma prawa mieć pod opieką żadnej żywej istoty. Zabieraj od niego dziecko oraz psa.

Czy kiedykolwiek słyszałaś, żeby dziecko z przemocowej rodziny było wdzięczne matce za to, że nie odeszła od s*******a? No chyba, że chcesz, żeby kochany syneczek brał za wzór ojca i w przyszłości tak samo traktował kobiety.
Frozen_Rose jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-16, 03:06   #41
Lianhua
Rozeznanie
 
Avatar Lianhua
 
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 610
Dot.: Czy wyprowadzić się do mamy?

Wypowiem się jako już dorosła osoba pochodząca z dysfunkcyjnej rodziny. Nie raz, nie dwa dorastając pytałam swoją matkę dlaczego się z ojcem nie rozeszła. Wiej stamtąd, zabieraj ze sobą dzieciaka i psa i nawet się za siebie nie oglądaj. Ja tu widzę 2 opcje. Albo Twoje dziecko będzie miało do Ciebie żal kiedy już dorośnie, że nic z tym nie zrobiłaś... Albo wyrośnie na swojego ojca (u mnie mój brat zachowuje się teraz identycznie jak mój ojciec - z tym, że mój brat nie pije, ale i tak mała to różnica). Widziałam i dokładnie pamiętam awantury moich rodziców, kiedy byłam zaledwie kilkuletnim dzieciakiem. I chociaż mnóstwo sytuacji pamiętam jakby przez mgłę, to to co wciąż czuję to ten strach z przeszłości. Mocno i dokładnie. Jeśli zależy Ci na prawdziwym szczęściu swojego dziecka, a nie wyimaginowanym, to zbieraj dowody i uciekaj stamtąd z dzieckiem i psem.
__________________

(...)There's no life, emotion
Or warmth, but just garbage language
A desolately rolling meadow
Loneliness adds as the days go by
We have to be humans
Because we get scars
Lianhua jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-16, 14:23   #42
Ballantines_1
Rozeznanie
 
Avatar Ballantines_1
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 830
Dot.: Czy wyprowadzić się do mamy?

Cytat:
Napisane przez Ajaknietotak Pokaż wiadomość
Prawda wygląda jednak tak, że on dziecka mi nie odda, a ja nie mam warunków, by ze mną mieszkało, zwłaszcza, że ma w naszym mieszkaniu pięknie urządzony pokój, blisko przedszkole, mieszkanie jest komfortowe. Nie wiem, gdybym nie miała dziecka, już dawno spakowałabym walizki. Nie walczę o mieszkanie - koniec końców i tak będzie dziecka, więc mi to wsio rawno, czy mieszka on tam, czy ja. Ale to on nie ma gdzie iść. Ja mam dom rodzinny, duży, w którym mieszka mama po śmierci taty. Nie wiem, czy taka przeprowadzka nie wpłynie na dziecko, na to że będzie miało traumę. Nie chcę też, żeby przeżywało kolejną przeprowadzkę. wiem równocześnie, że dziecku nie stanie się krzywda z nim, zresztą, bedę mieć z nim regularny kontakt. Myślałam o tym, żeby co drugi dzień widzieć się z dzieckiem i co drugi weekend brać do "siebie". A jednocześnie nie mieć kontaktu z mężem, tylko tyle, co o dziecko. Czy to dobre rozwiązanie? Proszę, pomóżcie. Doradźcie. Przepraszam za chaos w wypowiedzi.
Odniosę się tylko do tego, bo cała reszta, którą miałabym napisać już została napisana przez poprzedniczki.
Te kilka zdań świadczy o tym, że już jesteś uzależniona od przemocowca i powinnaś w trybie pilnym iść na terapię.
Kobieta nieuzależniona starałby się odebrać prawa rodzicielskie ojcu lub w znacznym stopniu je ograniczyć, bo są do tego jasne i solidne podstawy. Ty się martwisz, że misiaczek nie będzie miał gdzie się podziać
Idąc dalej - kobieta trzeźwo oceniająca sytuację o mieszkanie by walczyła. Facet jest pewnie teraz ok. 30, pożyje jeszcze sporo. Mieszkanie dziecko dostanie jak ojciec kopnie w kalendarz, czyli kiedy? Za jakieś 50 lat. Dbając o dobro dziecka byłabyś w stanie tym mieszkaniem zapewnić mu lepszy start, zamiast obdarowywać mężą terrorystę lokum.
Ciebie w ogóle nie powinno obchodzić co się z nim dalej stanie i gdzie zamieszka. Stać Cię na ewentualne spłacenie wkładu męża w mieszkanie?

Edytowane przez Ballantines_1
Czas edycji: 2020-11-16 o 14:25
Ballantines_1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-16, 17:28   #43
milywaz
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 164
Dot.: Czy wyprowadzić się do mamy?

Autorko, jesteś? Co Ty na to wazystko?

---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ----------

wszystko
milywaz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-16, 21:04   #44
scarlett_24
Przyczajenie
 
Avatar scarlett_24
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: w. podlaskie
Wiadomości: 8
Dot.: Czy wyprowadzić się do mamy?

To, że powinnaś z tamtąd uciekać z dzieckiem, to chyba jasne. Ja jednak nie podarowała bym mu wspólnego mieszkania. On może założyć nową rodzinę, mieć nowe dzieci i wtedy mieszkanie może pójść na jego inne dzieci. Niby z jakiej racji mu to darujesz? Właściwie to on powinien wypiera***ać stamtąd.
scarlett_24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-16, 21:37   #45
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 080
Dot.: Czy wyprowadzić się do mamy?

O podziale mieszkania autorka moze pomyslec troche poznoej to nie jest rozpatrywane przez sąd w trakcue rozwodu to jest zupełnie inna rozprawa
Na ta chwile trzeba sie dogadac z wlasna matka i zabrac dziecko i psa a po rozwodzie dochodzic swoich praw do mieszkania(chyba ze mieszkanie jest na raty to jeszcze Bank musi wyrazić zgode na przejecie kredytu przez jednego z kredytobiorców) to sa naprawde odlegle problemy ,niech sie zajmie tymi naglacymi na ta chwile (zapewnienie dziecku i sobie spokojnego bezpiecznego miejsca i wyprowadzka
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-19, 16:05   #46
Ajaknietotak
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2020-04
Wiadomości: 8
Dot.: Czy wyprowadzić się do mamy?

Dziewczyny, jestem już u mamy.
Miałam trochę na głowie w związku z przeniesieniem rzeczy swoich, syna i psa.
Przed samą wyprowadzką zaczęłam rozmowę z nim, rozmawiał ze mną nad wyraz spokojnie, rzeczowo, przedstawił swoje i moje wady, ja zrobiłam to samo. Powiedziałam mu, że ma iść na terapię i jak zobaczę postępy, to wtedy pomyślę, co dalej.
Na razie nie rozwodzimy się, bo kwestia mieszkania nadal pozostaje nierozwiązana.
Dziękuję wam, bo bez was po tej rozmowie wróciłabym do niego od razu.
Ajaknietotak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-19, 16:24   #47
2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 241
Dot.: Czy wyprowadzić się do mamy?

Cytat:
Napisane przez Ajaknietotak Pokaż wiadomość
Na razie nie rozwodzimy się, bo kwestia mieszkania nadal pozostaje nierozwiązana.

mogłabyś wyjaśnić o co chodzi z tym mieszkaniem i co to ma wspólnego z brakiem możliwości wzięcia rozwodu?
2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-19, 16:51   #48
Patizm
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 278
Dot.: Czy wyprowadzić się do mamy?

Pamietaj ze istnieje cos takiego jak “cykl przemocy”. On teraz bedzie plakal, blagal, kajal sie po to zebys wrocila, a jak sie zgodzil to wroci do tego co bylo, i tak w kolko.
Patizm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-19, 16:55   #49
Frozen_Rose
Rozeznanie
 
Avatar Frozen_Rose
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 675
Dot.: Czy wyprowadzić się do mamy?

Dobrze zrobiłaś, że się wyprowadziłaś.

Cytat:
Napisane przez Ajaknietotak Pokaż wiadomość
Powiedziałam mu, że ma iść na terapię i jak zobaczę postępy, to wtedy pomyślę, co dalej.
Mam nadzieję, że nie bierzesz na poważnie tej możliwości. On teraz będzie udawał grzecznego i skruszonego, żebyś do niego powróciła. A kiedy to zrobisz, piekło znowu się zacznie. Musisz się od niego odciąć.
Frozen_Rose jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-19, 17:44   #50
nightingale__
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 256
Dot.: Czy wyprowadzić się do mamy?

Zgadzam się z dziewczynami. On teraz będzie skruszony, będzie cierpiał, błagał o Twój powrót. Pójdzie na terapie, zrobi co chcesz. Za parę miesięcy przekona Cię do powrotu, początkowo będzie okej, ale po jakimś czasie wszystko powróci. On pokazał swoją prawdziwą twarz, to jaki naprawdę jest. Poczuł się na tyle pewnie, że nawet przy Twojej znajomej zrobił szopkę, bo na serio sądził, że nie wyciągniesz z tego żadnych konsekwencji. Ma o Tobie naprawdę kiepskie zdanie skoro myślał, że może Cię tak traktować, a Ty będziesz na wszystko się godzić. Facet podniósł na Ciebie rękę, jest przemocowcem, co jeszcze musi się wydarzyć, żebyś zrozumiała, że jedyną opcją jest rozwód? Ma pobić dziecko? Otwórz oczy, on się nie zmieni, weź z nim rozwód i zacznij nowe życie, poszukaj kogoś normalnego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
nightingale__ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-19, 18:50   #51
Elliott_2020
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 438
Dot.: Czy wyprowadzić się do mamy?

Cytat:
Napisane przez Ajaknietotak Pokaż wiadomość
Dziewczyny, jestem już u mamy.
Miałam trochę na głowie w związku z przeniesieniem rzeczy swoich, syna i psa.
Przed samą wyprowadzką zaczęłam rozmowę z nim, rozmawiał ze mną nad wyraz spokojnie, rzeczowo, przedstawił swoje i moje wady, ja zrobiłam to samo. Powiedziałam mu, że ma iść na terapię i jak zobaczę postępy, to wtedy pomyślę, co dalej.
Na razie nie rozwodzimy się, bo kwestia mieszkania nadal pozostaje nierozwiązana.
Dziękuję wam, bo bez was po tej rozmowie wróciłabym do niego od razu.
Od razu widać, że do niego zamierzasz wrócić.
Nie doczytałam czy Ty chodzisz na terapię - głównie Tobie jest ona potrzebna.
Żeby zrozumieć, że nie ma powrotu do psychopaty i przemocowca.
Elliott_2020 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-20, 05:48   #52
Ajaknietotak
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2020-04
Wiadomości: 8
Dot.: Czy wyprowadzić się do mamy?

No właśnie chodzi o to, że nie przepraszał i dlatego też mam mętlik w głowie trochę. Powiedział, że ciągle chodzę i narzekam na wszystko, cały czas jestem o coś zła, mam skwaszoną minę, nie szanuję jego wkładu w nic i jego pracy. Ja mu powiedziałam, że to zamknięte koło, bo nie zapominam słów itp. Tak w skrócie wyglądała nasza rozmowa.
W kwestii mieszkania. Jak na razie mieszka tam. Musze trochę ochłonąć i sobie poukładać w głowie, żeby zdecydować się na odebranie mu go. Najchętniej wolałabym, żeby mnie spłacił, nawet nie chce mi się tam wracać.

---------- Dopisano o 05:48 ---------- Poprzedni post napisano o 05:46 ----------

Cytat:
Napisane przez Elliott_2020 Pokaż wiadomość
Od razu widać, że do niego zamierzasz wrócić.
Nie doczytałam czy Ty chodzisz na terapię - głównie Tobie jest ona potrzebna.
Żeby zrozumieć, że nie ma powrotu do psychopaty i przemocowca.
Już jakiś czas temu miałam iść do psychologa. Problem w tym, że to właśnie on mi sugerował, żebym szła, bo mam nerwicę, jak mówił, dlatego podświadomie się broniłam. A może miał rację.
Wybieram się i mam zamiar przepracować małżeństwo i jeszcze inne rzeczy z życia. Może mi się oczy otworzą...
Ajaknietotak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-20, 08:51   #53
wannabe
Raczkowanie
 
Avatar wannabe
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 243
GG do wannabe
Dot.: Czy wyprowadzić się do mamy?

Bardzo dobra decyzja z pojsciem an terapie.
A jak rozwiazaliscie opieke nad synkiem? Z tego co rozumiem wzielas go ze soba do rodzicow teraz?
wannabe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-20, 10:40   #54
NocnaWiedma
Lady in red.
 
Avatar NocnaWiedma
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 67 023
Dot.: Czy wyprowadzić się do mamy?

Cytat:
Napisane przez Ajaknietotak Pokaż wiadomość
No właśnie chodzi o to, że nie przepraszał i dlatego też mam mętlik w głowie trochę. Powiedział, że ciągle chodzę i narzekam na wszystko, cały czas jestem o coś zła, mam skwaszoną minę, nie szanuję jego wkładu w nic i jego pracy. Ja mu powiedziałam, że to zamknięte koło, bo nie zapominam słów itp. Tak w skrócie wyglądała nasza rozmowa.
W kwestii mieszkania. Jak na razie mieszka tam. Musze trochę ochłonąć i sobie poukładać w głowie, żeby zdecydować się na odebranie mu go. Najchętniej wolałabym, żeby mnie spłacił, nawet nie chce mi się tam wracać.

---------- Dopisano o 05:48 ---------- Poprzedni post napisano o 05:46 ----------



Już jakiś czas temu miałam iść do psychologa. Problem w tym, że to właśnie on mi sugerował, żebym szła, bo mam nerwicę, jak mówił, dlatego podświadomie się broniłam. A może miał rację.
Wybieram się i mam zamiar przepracować małżeństwo i jeszcze inne rzeczy z życia. Może mi się oczy otworzą...
Czyli zachował się jak zawsze. Stwierdził, że to Twoja wina i Twój problem. Nie można jednak wykluczyć że zacznie zachowywać się inaczej żeby Cię przytrzymać w tej relacji jako swoją ofiarę.

Do psychologa koniecznie, ale w ramach otwierania oczu także filmy na YouTubie o przemocy psychicznej i narcyzach. Warto byś się dowiedziała że zachowuje się typowo, jak wiele innych zaburzonych osób i utwierdziła się w tym, że to jest przemoc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
NocnaWiedma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-20, 17:27   #55
Patizm
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 278
Dot.: Czy wyprowadzić się do mamy?

“Problem w tym, że to właśnie on mi sugerował, żebym szła, bo mam nerwicę, jak mówił, dlatego podświadomie się broniłam. A może miał rację.”

Typowy gaslighting. Wmawia Ci nerwice zebys myslala ze to ty jestes szalona. Tak wlasnie dzialaja psychopaci- prowokuja Cie by doprowadzic do reakcji, emocji, a kiedy to otrzymuja to wmawiaja Ci ze to ty jestes nienormalna i Twoje realcje sa nienormalne „bo nic takiego on przeciez nie zrobil by Cie do takiego stanu doprowadzic.”

Beed there done that.
Patizm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-23, 10:57   #56
Ajaknietotak
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2020-04
Wiadomości: 8
Dot.: Czy wyprowadzić się do mamy?

Cytat:
Napisane przez Patizm Pokaż wiadomość
“Problem w tym, że to właśnie on mi sugerował, żebym szła, bo mam nerwicę, jak mówił, dlatego podświadomie się broniłam. A może miał rację.”

Typowy gaslighting. Wmawia Ci nerwice zebys myslala ze to ty jestes szalona. Tak wlasnie dzialaja psychopaci- prowokuja Cie by doprowadzic do reakcji, emocji, a kiedy to otrzymuja to wmawiaja Ci ze to ty jestes nienormalna i Twoje realcje sa nienormalne „bo nic takiego on przeciez nie zrobil by Cie do takiego stanu doprowadzic.”

Beed there done that.
Tylko, że to może działać w dwie strony... Może też go prowokowałam do pewnych zachowań, niszcząc go tym, co mówiłam... Na pewno nie jestem bez winy. I mam dużo do przepracowania ze sobą.

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------

Cytat:
Napisane przez wannabe Pokaż wiadomość
Bardzo dobra decyzja z pojsciem an terapie.
A jak rozwiazaliscie opieke nad synkiem? Z tego co rozumiem wzielas go ze soba do rodzicow teraz?
Tak, syn jest ze mną, mama odżyła po śmierci taty, jest spokojnie. On się pojawia, umowiliśmy się na co drugi weekend. Przyjeżdża do niego też w tygodniu na godzinę, dwie, potem jedzie. Przyszły weekend bedzie jego. Zobaczymy, co z tego wyniknie.

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

Cytat:
Napisane przez Patizm Pokaż wiadomość
“Problem w tym, że to właśnie on mi sugerował, żebym szła, bo mam nerwicę, jak mówił, dlatego podświadomie się broniłam. A może miał rację.”

Typowy gaslighting. Wmawia Ci nerwice zebys myslala ze to ty jestes szalona. Tak wlasnie dzialaja psychopaci- prowokuja Cie by doprowadzic do reakcji, emocji, a kiedy to otrzymuja to wmawiaja Ci ze to ty jestes nienormalna i Twoje realcje sa nienormalne „bo nic takiego on przeciez nie zrobil by Cie do takiego stanu doprowadzic.”

Beed there done that.
Chodzi mi o to, że być może to ja sama stworzyłam sobie przemocowca.
Ajaknietotak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-25, 01:35   #57
Elliott_2020
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 438
Dot.: Czy wyprowadzić się do mamy?

Cytat:
Napisane przez Ajaknietotak Pokaż wiadomość
Tylko, że to może działać w dwie strony... Może też go prowokowałam do pewnych zachowań, niszcząc go tym, co mówiłam... Na pewno nie jestem bez winy. I mam dużo do przepracowania ze sobą.

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------


Tak, syn jest ze mną, mama odżyła po śmierci taty, jest spokojnie. On się pojawia, umowiliśmy się na co drugi weekend. Przyjeżdża do niego też w tygodniu na godzinę, dwie, potem jedzie. Przyszły weekend bedzie jego. Zobaczymy, co z tego wyniknie.

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------


Chodzi mi o to, że być może to ja sama stworzyłam sobie przemocowca.
Przerażające jest to co piszesz.
Elliott_2020 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-25, 07:33   #58
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 080
Dot.: Czy wyprowadzić się do mamy?

Cytat:
Napisane przez Elliott_2020 Pokaż wiadomość
Przerażające jest to co piszesz.
A dla mnie nie
Ludzie czesto sie wzajemnie nakrecaja prowokuja i rzadko kiedy jest to wina jednej strony
Jej akcje mogly powodowac jego kontreakcje skoro wie ze sama tez nie byla swieta to moim zdaniem uczciwa postawa
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-25, 08:22   #59
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 945
Dot.: Czy wyprowadzić się do mamy?

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88313390]A dla mnie nie
Ludzie czesto sie wzajemnie nakrecaja prowokuja i rzadko kiedy jest to wina jednej strony
Jej akcje mogly powodowac jego kontreakcje skoro wie ze sama tez nie byla swieta to moim zdaniem uczciwa postawa[/QUOTE]

Z jednej strony tak, ale z drugiej to znany mechanizm przemocowców - upewniać ofiarę, że to jej wina, że sama się o to prosiła i że powinna wstydzić się prosząc o pomoc.

Sprowokowana przemoc to wciąż przemoc i to go nie usprawiedliwia. W momencie kłótni człowiek ma wiele opcji. Może wyjść, ochłonąć, może się rozstać. Rycie komuś psychiki, przemoc czy groźby to nie jest coś co stosują normalni ludzie. Czyli nie... gdyby facet był stabilny emocjonalnie i psychicznie, kochał cię i dziecko, to by sobie nie pozwalał na takie zachowanie. Szukałby innego rozwiązania.

Edytowane przez f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
Czas edycji: 2020-11-25 o 08:23
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-25, 08:49   #60
patusiaa23
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
Dot.: Czy wyprowadzić się do mamy?

No tak, wychowałaś sobie przemocowca to leć do niego z powrotem, niech twoje dziecko patrzy, jak ojciec matkę leje i ja wyzywa.
patusiaa23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-11-25 09:35:39


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:19.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.