![]() |
#31 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 195
|
Dot.: Popaprałam sobie życie.
Jeżeli facet cokolwiek w tym domu robił i zajmował się dzieciakami to ok. Jeżeli chcesz żyć jako głowa "rodziny" to też ok., ale to po co się żalisz i to wyciągasz w historii. Coś musiało Ci zostać w głowie, że to opisałaś i mimo tłumaczenia itp. to nadal się sprowadza do tego, że opisałaś to w narracji tego, że jest to jakiś problem.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2021-03
Wiadomości: 860
|
Dot.: Popaprałam sobie życie.
Nie wiem czemu ludzie zbliżając się do 30 roku życia lub go przekraczając od razu zamieniają się w młodych emerytów z jedną nogą nad grobem...
Też za rok przekroczę tą magiczna datę ale nie wyobrażam siebie żyć z kimś na siłę. Po co być w związku z kim się nie potrafimy dogadać, czegoś nam brakuje, nie czujemy się spełnieni? No po co samemu robić sobie pod górkę? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Popaprałam sobie życie.
Treść usunięta
Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Czas edycji: 2023-12-05 o 02:07 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 | |
Jadowita Żmija
Zarejestrowany: 2021-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 460
|
Dot.: Popaprałam sobie życie.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
,, Rasowy? – Poczwórnie. – To znaczy, że jak? – Znaczy nogi jamnika, morda buldoga, uszy wyżła, ogon owczarka – a razem, uważasz pan, mój pies'' |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Nowhere
Wiadomości: 2 486
|
Dot.: Poprałam sobie życie
Sorry, ale tak, jest nierobem. To nie jest sytuacja, ze sie umowiliscie, ze Ty zarabiasz, a on nie pracuje i ogarnia chate itd. Nic nie wspomnialas, zeby cierpial na jakies fobie czy zaburzenia uniemozliwiajace mu podjecie pracy - wiec tak, zdecydowanie jest nierobem. Trzy lata (rzekomych) poszukiwan i nic? To sie chyba trzeba bardzo postarac, zeby pracy przez tyle lat nie znalezc. Jakkolwiek osoba z honorem, ktora nie chce, zeby partner na nia lozyl, idzie do obojetnie jakiej pracy, a nie lezy przez trzy lata jak paczek w masle.
__________________
"La curiosidad mató al gato." - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - [ Nie kupuję nowych zanim nie zużyję starych ] [ Biegam ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 071
|
Dot.: Poprałam sobie życie
Cytat:
Kiedy powinien byc ten odpowiedni czas, by się rozstać? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Poprałam sobie życie
Treść usunięta
Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Czas edycji: 2023-12-05 o 02:07 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#38 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 071
|
Dot.: Poprałam sobie życie
[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;88771862]Treść usunięta[/QUOTE]
Niektorzy naprawdę umieją manipulować. Sprawa jest prosta, gdy w ogole nie pracuje. Inaczej, gdy stracił pracę i szuka. Ty widzisz, ze szuka, słuchasz on opowiada... ale pracy nie ma. W koncu po paru mscach praca jest ! ale znowu pech, bo z przyczyn od niego niezaleznych prace traci. Nie jestes w stanie tego sprawdzić i ufasz w to co mówi. I znowu. Szuka pracy, słuchasz , on opowiada. Po paru miesiącach praca jest ale znowu pech, bo z przyczyn od niego niezaleznych...szuka pracy... W domu sie stara, robi sniadania do łożka, obiady zakupy. Czujesz ze kocha. Kiedy powinno się powiedzieć koniec. ---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ---------- Pytam, bo ja sobie tak z ex spaprałam połowe zycia. Dopiero jak przestał szukać pracy stało się dla mnie jasne, ze to nierob i rozwiodlam się. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Poprałam sobie życie
Treść usunięta
Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Czas edycji: 2023-12-05 o 02:06 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 071
|
Dot.: Poprałam sobie życie
[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;88772050]Treść usunięta[/QUOTE]
Dzis tak samo pomyslałam. Nie czekalabym dluzej, niz 3 msce. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 698
|
Dot.: Poprałam sobie życie
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 071
|
Dot.: Poprałam sobie życie
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 698
|
Dot.: Poprałam sobie życie
Niekoniecznie super długie wieloletnie małżeństwo. Raczej w relacji, która jest obustronnie zaangażowana we wsparcie. Czyli: "wiem, że mogę na Ciebie liczyć, również w swojej chorobie, to nie zostawię Cię z depresją".
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 195
|
Dot.: Popaprałam sobie życie.
Depresja jakby była potwierdzona to co innego. Tutaj nie widzę niczego co by na nią wskazywało, chociaż psychologiem nie jestem. Zdecydowanie uważam, że jeżeli są przesłanki, ze może mieć problem z depresją to wysłać go do terapeuty, zobaczyć co z tego wyjdzie. Nie mniej miałabym go na cenzurowym. Osobiście myślę, że on w bambuko leci i wie, że znalazł sobie kogoś, kto będzie go utrzymywał i niańczył. Trochę taka pobudka - jesteś dorosłym facetem, który siedzi na garnuszku dziewczyny, nic nie robisz by albo się leczyć, albo znaleźć jakąkolwiek prace by ją odciążyć. To brzmi zwyczajnie źle.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 071
|
Dot.: Popaprałam sobie życie.
Cytat:
Najlepiej to zacząć od siebie. Im szybciej poznamy siebie, tym lepiej bedziemy zyc. Z partnerem czy bez. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#46 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 054
|
Dot.: Popaprałam sobie życie.
Cytat:
To już nie facet autorki ale były facet autorki - rozstali się. Aktualny problem to taki, że wrócila do pierwszego, z którym seks nie gra. Edytowane przez Monika828282 Czas edycji: 2021-06-23 o 11:47 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: stara syrena bez kół w stodole
Wiadomości: 1 124
|
Dot.: Popaprałam sobie życie.
3 lata i nie może znaleźć pracy? Śmiech na sali. Ja przez miesiąc nie mogłam znaleźć i zatrudniłam się jako kelnerka. Pracowałam przez niecały tydzień bo dostałam taką pracę na jakiej mi zależało ale nie pojmuję jak dorosły zdrowy chłop może nie pracować przez trzy lata
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 071
|
Dot.: Popaprałam sobie życie.
Cytat:
Nie można się kólcić z powodu roznego libido, bo to od nikogo nie zależy. Nalezaloby problem zrozumieć i postarac się raczej o inne techniki. A jesli i to zawiedzie to rozstanie. Ale powrot do tego co nam nie pasuje jest samobiczowaniem. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 1 115
|
Dot.: Popaprałam sobie życie.
Tak czytam tutaj niektóre historie kobiet, które się rozwiodły, bo dopiero po ślubie ogarnęły, że związały się z nierobem, albo rogaczem. Aż mi się wierzyć nie chce, że przed ślubem wszystko było pięknie ładnie.. przecież na bank dostawałyście czerwone flagi by się wymiksować z danego związku
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#50 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2021-03
Wiadomości: 860
|
Dot.: Popaprałam sobie życie.
Cytat:
Wiem po sobie, że uczucie nie tyle co przysłoniło mi różnice między wizją życia moją a partnera a pozwoliło myśleć, że to kolejny temat, który idzie przegadać i osiągnąć kompromis. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 1 115
|
Dot.: Popaprałam sobie życie.
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#52 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2021-03
Wiadomości: 860
|
Dot.: Popaprałam sobie życie.
Cytat:
No i nie zapominajmy, że po 30 roku życia to człowiekowi już nic się nie należy, nikogo nie spotka, będzie sam do końca nędznego życia i na stare lata nikt mu szklanki wody nie poda. A moim ulubionym przykładem zawarcia małżeństwa był zakład znajomych koleżanek - która pierwsza wyjdzie za mąż... No i wygrała znajoma. Wesele z pompą a po pół roku rozwód z huczną awantura w tle. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:21.