czy składać skargę za znęcanie ? - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2022-02-17, 16:16   #31
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 291
Dot.: czy składać skargę za znęcanie ?

Treść usunięta
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-02-17, 16:24   #32
julka_25
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 927
Dot.: czy składać skargę za znęcanie ?

Cytat:
Napisane przez Ruwi Pokaż wiadomość
A nazywanie wrażliwej uczennicy leserem to zdecydowanie ten poziom empatii, którą powinien cechować się nauczyciel...
No ale Autorka sama się przedstawia w ten sposób. To jest szkoła i ocenia się ucznia również za szacunek do przedmiotu i sposób traktowania zajęć. Jeśli uczeń nie przychodzi na lekcję (bo nie chce znów dostać minusa - co to w ogóle za tłumaczenie jest?) albo wymaga specjalnego traktowania z nie wiadomo jakiej racji, to trudno inaczej taką osobę określić. To nie jest kwestia wrażliwości, a migania się od obowiązków. Autorka powinna porozmawiać z psychologiem i z wychowawcą, ale jeśli po jej stronie ma miejsce niedopełnienie obowiązków szkolnych, to jaka w tym wina nauczyciela?

---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 16:17 ----------

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89121790]Treść usunięta[/QUOTE]

Ależ mogą na moją empatię liczyć. Z tym, że te dzieciaki przychodzą do mnie z konkretami, a nie z tekstem: "nie poszłam na lekcję, bo dostałam poprzednio minusa i nie chciałam dostać drugiego". Na tej podstawie nigdy nie oskarżę drugiego nauczyciela o znęcanie się nad uczniem. Mam jednego ucznia w klasie, który każdorazowo, gdy jest sprawdzian wiadomości jest przez jeden dzień chory. Akurat tego jednego dnia choruje. Nigdy tego nie komentuję, ale mam już na ten temat określoną teorię. Nauczyciel patrzy na ucznia i jego zachowanie w szerszej perspektywie i o tym należy pamiętać. Tutaj nie ma znęcania. Owszem, nauczycielka za dużo sobie pozwala, ale może też być tak, ze uczennica źle znosi fakt, że to jedyny nauczyciel, który ma wyższe wymagania i nie daje się nabrać.
Przykro mi, ale liceum to nie podstawówka.
julka_25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-02-17, 16:28   #33
WesolyGrzyb
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2021-08
Wiadomości: 126
Dot.: czy składać skargę za znęcanie ?

Cytat:
Napisane przez julka_25 Pokaż wiadomość
Nie sądzę tez, aby nauczycielka pytała o imię i nazwisko lekarza, bo przecież wszystkich lekarzy w województwie nie zna.
To, że pytanie o imię i nazwisko lekarza nie ma sensu to według Ciebie znaczy, że ta sytuacja się nie wydarzyła? Żenada.

Cytat:
Napisane przez julka_25 Pokaż wiadomość
Autorka wygląda mi na chronicznego lesera, niestety. Chwilami mam wrażenie, że nadinterpretuje niektóre zachowania nauczyciela albo bardzo je wyolbrzymia.
Dobrze byłoby, gdyby doprecyzowała kwestię opinii innych uczniów na temat tej nauczycielki.
Co powoduje, że według Ciebie autorka to leser? Bo nie podoba Ci się jej nastawienie do jakiejś szemranej nauczycielki?
I co ma opinia innych uczniów do rzeczy? Znam pełno toksycznych, wręcz obmierzłych ludzi, którzy ogólnie mają dobrą opinię, bo dopiero jak się robi nie po ich myśli to wyłazi chamidło.

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89121790]Treść usunięta[/QUOTE]

Dokładnie, i dlatego nauczycielka powinna uczennicę traktować jak dorosłą. Moim zdaniem relacja powinna być bardziej biznesowa na tym etapie i należy pohamować durne pytania o gospodarstwo, teksty typu "nie pyskuj", jak ktoś zadaje pytanie w normalny sposób, już nie mówiąc o wypytywaniu o nazwisko lekarza.
Skoro Ty tego nie wiesz to radzę Ci rozważyć zmianę zawodu, to co piszesz jest straszne. Widać, że przez własne doświadzcenia nie jesteś w ogóle obiektywna.

Edytowane przez WesolyGrzyb
Czas edycji: 2022-02-17 o 16:32
WesolyGrzyb jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-02-17, 16:49   #34
Glodomorek
Zakorzenienie
 
Avatar Glodomorek
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 297
Dot.: czy składać skargę za znęcanie ?

[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;89119382]Przykro mi ale z tego co piszesz nie wydaje mi się że nauczycielka znęca się nad Tobą. Jeżeli jesteś nieobecna podczas sprawdzianu bo byłaś u lekarza to dlaczego nie miałaś od niego zaświadczenia które jasno usprawiedliwiałoby Twoją nieobecność? Nikt nie ma obowiązku wierzyć Ci na słowo honoru. Po drugie co to znaczy że nie poszłaś na zajęcia no nie chciałaś aby sytuacja się powtórzyła? Nie możesz sobie decydować na które zajęcia możesz chodzić a na które nie. Udzielanie Ci dodatkowego czasu na dokończenie sprawdzianu w czasie przerwy byłoby nieuczciwe w stosunku do pozostałych uczniów. Na takie zadania jest określony czas i umiejętność rozplanowania swojej pracy w sposób umożliwiający ukończenie zadania w określonym czasie to jedna z rzeczy których uczysz się w szkole. Rozumiem fakt bycia osobą wysokowrażliwią ale taki stan rzeczy nie sprawia że będziesz traktowana ulgowo. Czy rozmawiałaś że szkolnym psychologiem lub pedagogiem na temat tego co tutaj napisałaś?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Lekarz nie ma obowiązku wystawiać takich zaświadczeń. Może pisać co najwyżej przy dłuższej nieobecności, ale pojedyncze dni czy godziny usprawiedliwia rodzic u wychowawcy. Dziewczyna nie ma żadnego obowiązku pokazywać przypadkowemu nauczycielowi zaświadczenia od lekarza, mówić jakiej jest specjalizacji czy podawać nazwiska. To są dane prywatne na co i gdzie się leczy i szkoła nie ma podstaw tego żądać ani warunkować dodatkowego terminu na sprawdzian od podania nazwiska lekarza nauczyciela. Nauczyciel sobie nadużywa, tak samo wypytując o stan majątkowy rodziców. Dziwię się, że rodzice nie reagują, że nauczyciel przepytuje nieletnie dziecko o leczenie i kasę.
Terminy sprawdzianów i ich popraw reguluje statut szkoły i do niego należy się odwalać jeśli nauczyciel nie umożliwia napisania sprawdzianu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Glodomorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-02-17, 17:06   #35
julka_25
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 927
Dot.: czy składać skargę za znęcanie ?

Cytat:
Napisane przez WesolyGrzyb Pokaż wiadomość


Co powoduje, że według Ciebie autorka to leser? Bo nie podoba Ci się jej nastawienie do jakiejś szemranej nauczycielki?
I co ma opinia innych uczniów do rzeczy? Znam pełno toksycznych, wręcz obmierzłych ludzi, którzy ogólnie mają dobrą opinię, bo dopiero jak się robi nie po ich myśli to wyłazi chamidło.



Dokładnie, i dlatego nauczycielka powinna uczennicę traktować jak dorosłą. Moim zdaniem relacja powinna być bardziej biznesowa na tym etapie i należy pohamować durne pytania o gospodarstwo, teksty typu "nie pyskuj", jak ktoś zadaje pytanie w normalny sposób, już nie mówiąc o wypytywaniu o nazwisko lekarza.
Skoro Ty tego nie wiesz to radzę Ci rozważyć zmianę zawodu, to co piszesz jest straszne. Widać, że przez własne doświadzcenia nie jesteś w ogóle obiektywna.
Ja zwyczajnie widzę, ze część tych rzekomych objawów znecania można uznać za zwyczajne szukanie usprawiedliwienia swoich własnych niedociągnięć.

W tej sytuacji uczennica nie zachowuje się jak dorosłą i w tym problem. Skoro ma zastrzeżenia do sposobu, w jaki mówi do niej nauczycielka, to powinna powiedzieć (jak wcześniej dziewczyny pisały), że nie życzy sobie takich pytań. Albo udać się do wychowawcy, a nie migać się od obowiązków. W pracy też tak kiedyś powie? Za dużo ode mnie wymagasz, to ja jutro nie przyjdę?

Jeśli ktoś nie przychodzi na lekcje, powinien wziąć pod uwagę, ze nauczyciel będzie później miał swoje zastrzeżenia. Autorka może lekceważyć przedmiot? Bez żadnych konsekwencji? Niestety, zawsze się jakieś pojawią.
Nie uważam, ze nauczycielka jest ok (pisałam o tym), ale robienie z Autorki niewiniątka to też z lekka nieporozumienie. Sama się czepia w kilku kwestiach, choć nie ma racji.
Tutaj po obu stronach jest problem. Dziewczyna jest przewrażliwiona pod wieloma względami i doszukuje się nękania, podając przykłady, które jedynie podważają jej pierwszą tezę.
Może porozmawiać na ten temat z dyrekcją (jeśli wcześniej z nauczycielką były podobne problemy, to dyrekcja o tym zapewne wie). zostanie wszczęte postępowanie w tej sprawie i tyle. Pytanie kluczowe: dlaczego nie poszła z tym do wychowawcy? Albo do pedagoga szkolnego?
I owszem, uważam, ze gdyby każdego nauczyciela wziąć "pod lupę" na każdego by się coś znalazło. Ale tutaj czepiać się można ewentualnie zadawania prywatnych pytań i "węszenia". Reszta odnosząca się do zadań domowych czy sprawdzianów jest do wywalenia. Dyrektor co najwyżej powie, żeby się do nauki przyłożyła i przestała "olewać" przedmiot.

Swoją drogą: w liceum moja matematyczka też była bardzo rygorystyczna i tępiła osoby, które kombinowały, nie przychodziły na sprawdziany i wymagały potem nie wiadomo czego... Ja z matmy byłam noga, ale sumienna. Skończyłam z trójką na świadectwie i pochwałą za uczciwość. Minusów i jedynek uskładałam na tuziny, ale jakoś nie oskarżyłam nauczycielki o znecanie się nade mną

---------- Dopisano o 17:06 ---------- Poprzedni post napisano o 16:58 ----------

Cytat:
Napisane przez Glodomorek Pokaż wiadomość
Lekarz nie ma obowiązku wystawiać takich zaświadczeń. Może pisać co najwyżej przy dłuższej nieobecności, ale pojedyncze dni czy godziny usprawiedliwia rodzic u wychowawcy. Dziewczyna nie ma żadnego obowiązku pokazywać przypadkowemu nauczycielowi zaświadczenia od lekarza, mówić jakiej jest specjalizacji czy podawać nazwiska. To są dane prywatne na co i gdzie się leczy i szkoła nie ma podstaw tego żądać ani warunkować dodatkowego terminu na sprawdzian od podania nazwiska lekarza nauczyciela. Nauczyciel sobie nadużywa, tak samo wypytując o stan majątkowy rodziców. Dziwię się, że rodzice nie reagują, że nauczyciel przepytuje nieletnie dziecko o leczenie i kasę.
Terminy sprawdzianów i ich popraw reguluje statut szkoły i do niego należy się odwalać jeśli nauczyciel nie umożliwia napisania sprawdzianu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To mnie dziwi najbardziej: ze tylko ta jedna uczennica jest pytana o takie rzeczy... Ale już pomijając te kwestie, to dziewczyna powinna wyjaśnić, jak wygląda jej frekwencja na sprawdzianach w przedmiotu. Czy tylko jeden raz miała lekarza, czy nauczyciel zauważył, ze systematycznie unika klasówek i za każdym razem ma tego typu usprawiedliwienie? Wtedy będzie wiadomo, czy nauczycielka uwzięła się bez powodu, czy ma realne podstawy, aby się czepiać podejścia do przedmiotu. To też ma wpływ na ewentualną wizytę u dyrekcji. Jeśli nauczyciel wykaże, że uczennica przy okazji każdego sprawdzianu była nieobecna, to będzie to miało wpływ na postrzeganie sprawy.
julka_25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-02-17, 17:08   #36
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
Dot.: czy składać skargę za znęcanie ?

Cytat:
Napisane przez Glodomorek Pokaż wiadomość
Lekarz nie ma obowiązku wystawiać takich zaświadczeń. Może pisać co najwyżej przy dłuższej nieobecności, ale pojedyncze dni czy godziny usprawiedliwia rodzic u wychowawcy. Dziewczyna nie ma żadnego obowiązku pokazywać przypadkowemu nauczycielowi zaświadczenia od lekarza, mówić jakiej jest specjalizacji czy podawać nazwiska. To są dane prywatne na co i gdzie się leczy i szkoła nie ma podstaw tego żądać ani warunkować dodatkowego terminu na sprawdzian od podania nazwiska lekarza nauczyciela. Nauczyciel sobie nadużywa, tak samo wypytując o stan majątkowy rodziców. Dziwię się, że rodzice nie reagują, że nauczyciel przepytuje nieletnie dziecko o leczenie i kasę.
Terminy sprawdzianów i ich popraw reguluje statut szkoły i do niego należy się odwalać jeśli nauczyciel nie umożliwia napisania sprawdzianu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Za moich czasów czyli 20 lat temu jeżeli nieobecność była spowodowana choroba to lekarz wystawiał zaświadczenie. Obecnie nie wiem jak jest ale mniemam że nie każdą nieobecność w szkole może usprawiedliwić rodzic gdyż jest coś takiego jak obowiązek szkolny który należy realizować i rodzic też nie może sobie wypisać na miesiąc zwolnienia bo np dziecko zabierze w podróż. Nie mniej autorka nie okazała również usprawiedliwienia od rodziców tylko chciała aby nauczycielka na słowo jej uwierzyła że nie mogła być na sprawdzianie bo była chora. Jeżeli mamy ja traktować jak dorosłą to tak ją traktujmy. Ja swoją nieobecność w pracy muszę poprzeć L4 bądź wnioskiem urlopowym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-02-17, 17:46   #37
Alekto123
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 1 204
Dot.: czy składać skargę za znęcanie ?

Cytat:
Napisane przez julka_25 Pokaż wiadomość
Autorka wygląda mi na chronicznego lesera, niestety. Chwilami mam wrażenie, że nadinterpretuje niektóre zachowania nauczyciela albo bardzo je wyolbrzymia.
A moim zdaniem wygląda na to, że autorka też niezbyt się odnajduje też w Polskim szkolnictwie nastawionym na kary za błędy. Autorka pracę domową zrobiła, może i błędnie coś miała, ale miała. Błędy są częścią procesu uczenia i są potrzebne w tym procesie. Niedawno nawet słuchałam ciekawego podcastu neuropsychologa ze Stanford, który właśnie omawiał, dlaczego błędy są ważne i jak mózg reaguje neuroplastycznością w takich wypadkach, jeśli ktoś się nie podda i w końcu zrobi zadanie poprawnie.

Zresztą nie wiem co za problem, ktoś się nie interesuje przedmiotem, to się nie interesuje. Może mieć inne zainteresowania, może mieć słabą sytuację w domu przez którą ciężko dziecku skupić się na nauce, może mu się nie chce, ale to szczerze moim zdaniem nie problem nauczyciela, jeśli dziecko się nie nauczy.

Edytowane przez Alekto123
Czas edycji: 2022-02-17 o 20:17
Alekto123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-02-17, 18:12   #38
Glodomorek
Zakorzenienie
 
Avatar Glodomorek
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 297
Dot.: czy składać skargę za znęcanie ?

[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;89121856]Za moich czasów czyli 20 lat temu jeżeli nieobecność była spowodowana choroba to lekarz wystawiał zaświadczenie. Obecnie nie wiem jak jest ale mniemam że nie każdą nieobecność w szkole może usprawiedliwić rodzic gdyż jest coś takiego jak obowiązek szkolny który należy realizować i rodzic też nie może sobie wypisać na miesiąc zwolnienia bo np dziecko zabierze w podróż. Nie mniej autorka nie okazała również usprawiedliwienia od rodziców tylko chciała aby nauczycielka na słowo jej uwierzyła że nie mogła być na sprawdzianie bo była chora. Jeżeli mamy ja traktować jak dorosłą to tak ją traktujmy. Ja swoją nieobecność w pracy muszę poprzeć L4 bądź wnioskiem urlopowym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]W szkole nie ma czego takiego. To co było 20 lat temu nie ma podstaw obecnie. Lekarz nie ma obowiązku wystawiania zaświadczeń czy zwolnień, a zaświadczenia lekarskie jakie daje się np do zusu często są płatne. Szkoła nie można wymagać zaświadczenia lekarskiego.
W skomplikowanych sytuacjach lekarze dają kartę np gdy dziecko jest poważnie chore i nie będzie go miesiąc. Przy zwykłej wizycie czy przeziębieniu lub innej infekcji lekarze nie bawią się w karteluszki dla szkoły (bo nie muszą to tylko ich dobra wola). Tak samo lekarz nie musi dawać kartki, że dziecko jest zdrowe, by pokazać po chorobie w przedszkolu czy żłobku.

W zasadzie też nie ma problemu, by rodzic zabrał dziecko w podróż na miesiąc. Obowiązek szkolny to nie jest obowiązek 100% frekwencji. Warunkiem zaliczenia roku jest ilość ocen umożliwiająca wystawienie oceny rocznej, więc nawet nie trzeba mieć 50% frekwencji (o ile dziecko ma zaliczone sprawdziany i podstawę do oceny). Dopiero jeśli ma mniej 50% i brak ocen (nie wykazało się wiedzą) szkoła można faktycznie nieklasyfikować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Glodomorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-02-17, 19:03   #39
WesolyGrzyb
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2021-08
Wiadomości: 126
Dot.: czy składać skargę za znęcanie ?

Chyba trzeba Ci Julka_25 przypomnieć, co wcześniej pisałaś, bo widać sama nie pamiętasz:

Cytat:
Napisane przez julka_25 Pokaż wiadomość
Nie sądzę tez, aby nauczycielka pytała o imię i nazwisko lekarza, bo przecież wszystkich lekarzy w województwie nie zna. Autorka wygląda mi na chronicznego lesera, niestety.
I Twoim zdaniem to jest w porządku co wypisujesz i ma realne podstawy? Zarzucasz jej kłamstwo i smarujesz epitetami.
Nauczycielka w dodatku, w głowie mi się to nie mieści...

Cytat:
Napisane przez julka_25 Pokaż wiadomość
W tej sytuacji uczennica nie zachowuje się jak dorosłą i w tym problem. Skoro ma zastrzeżenia do sposobu, w jaki mówi do niej nauczycielka, to powinna powiedzieć (jak wcześniej dziewczyny pisały), że nie życzy sobie takich pytań.
Przecież napisała wyraźnie, że ma problem z asertywnością i że zapewne stąd wynikają jej problemy. Co nie znaczy, że wolno deptać jej granice, skoro się nie stawia.

Cytat:
Napisane przez julka_25 Pokaż wiadomość
Tutaj po obu stronach jest problem. Dziewczyna jest przewrażliwiona pod wieloma względami i doszukuje się nękania, podając przykłady, które jedynie podważają jej pierwszą tezę.
Z tym się akurat zgodzę - niektóre z sytuacji przedstawionych przez autorkę rzeczywiście nie wskazują na winę nauczycielki, jednak tak jak ktoś już tutaj napisał - w momencie, gdy ktoś parę razy był wobec danej osoby chamski to ta osoba patrzy na różne rzeczy przez trochę inny filtr. Jak ktoś ją załóżmy zrugał nieadekwatnie dwa razy to nawet jak się później sprawiedliwie przyczepi to ona zapewne już inaczej na to patrzy, doszukuje się.

Cytat:
Napisane przez julka_25 Pokaż wiadomość
Może porozmawiać na ten temat z dyrekcją (jeśli wcześniej z nauczycielką były podobne problemy, to dyrekcja o tym zapewne wie). zostanie wszczęte postępowanie w tej sprawie i tyle. Pytanie kluczowe: dlaczego nie poszła z tym do wychowawcy? Albo do pedagoga szkolnego?
Może najpierw chciała się poradzić na forum i dlatego napisała tutaj, że rozważa taką opcję, a została (przez inną nauczycielkę!) zwyzywana od leserów i wytknięto jej, że najprawdopodobniej kłamie. Bardzo ją zachęciłaś.

Cytat:
Napisane przez julka_25 Pokaż wiadomość
ewentualnie zadawania prywatnych pytań i "węszenia". Reszta odnosząca się do zadań domowych czy sprawdzianów jest do wywalenia. Dyrektor co najwyżej powie, żeby się do nauki przyłożyła i przestała "olewać" przedmiot.
Wcześniej pisałaś, że ewentualne zadawanie prywatnych pytań jest ok, jeśli dotyczy tematu lekcji i "spokojnie można odpowiedzieć".

Pozwolę sobie podsumować, jak ja to widzę:
1) Minus - nie rozumiem dokładnie tej sytuacji, ale w taki sposób jak zostało to opisane to winy nauczycielki nie widzę. Nie będę snuć domysłów.
2) Autorka nie przyszła na lekcję ze strachu przed "powtórką z rozrywki" - nie postąpiła tutaj optymalnie, ale napisała, że sednem sprawy jest to, że nauczycielka pod jej nieobecność głosi chamskie i mijające się z prawdą komentarze.
3) Sytuacja z lekarzem - dla mnie nauczycielka niepoważna.
4) Pytania o gospodarstwo - dziwne, nietaktowne.
5) Autorka wspomniała, że spytała grzecznie, czy może pisać test na przerwie i dostała odpowiedź, że ma nie dyskutować. Jak rozumiem autorce chodziło o chamską odpowiedź, a nie o fakt, że nie mogła na przerwie pisać sprawdzianu.

No ale według Ciebie autorka to leser i szklana kula Ci mówi, że na pewno nie jest tak jak mówi tylko nam nawija makaron na uszy. To nie jest czasem victim blaming? Słyszałaś w ogóle o czymś takim?
I skąd Ty wiesz, co powie dyrektor i czemu znowu wykorzystujesz postać jakiegoś dyrektora, żeby wygłosić własne opinie na temat autorki?

Cytat:
Napisane przez julka_25 Pokaż wiadomość
Swoją drogą: w liceum moja matematyczka też była bardzo rygorystyczna i tępiła osoby, które kombinowały, nie przychodziły na sprawdziany i wymagały potem nie wiadomo czego... Ja z matmy byłam noga, ale sumienna. Skończyłam z trójką na świadectwie i pochwałą za uczciwość. Minusów i jedynek uskładałam na tuziny, ale jakoś nie oskarżyłam nauczycielki o znecanie się nade mną
A co to ma do sytuacji? U Ciebie był po prostu wymagający nauczyciel, a tu jest osoba przekraczająca pewne granice.

Cytat:
Napisane przez julka_25 Pokaż wiadomość
Ale już pomijając te kwestie, to dziewczyna powinna wyjaśnić, jak wygląda jej frekwencja na sprawdzianach w przedmiotu. Czy tylko jeden raz miała lekarza, czy nauczyciel zauważył, ze systematycznie unika klasówek i za każdym razem ma tego typu usprawiedliwienie? Wtedy będzie wiadomo, czy nauczycielka uwzięła się bez powodu, czy ma realne podstawy, aby się czepiać podejścia do przedmiotu. To też ma wpływ na ewentualną wizytę u dyrekcji. Jeśli nauczyciel wykaże, że uczennica przy okazji każdego sprawdzianu była nieobecna, to będzie to miało wpływ na postrzeganie sprawy.
Widzę, że Ty masz jakąś szklaną kulę, że sobie dopisałaś połowę historii z własnej głowy i już sobie zaczynasz wymyślać jakąś niską frekwencję na sprawdzianach, chociaż nie ma w tym wątku ani słowa o tym. Po co ciągle insynuujesz, że autorka kłamie? Twoje "bo mi wygląda" to za mało.

Jestem zniesmaczona grubo. Moim zdaniem powinni Ci dać bana za takie coś, Hultaj ostatnio też poleciała za rozgłaszanie szkodliwych treści. Jeszcze rzekomo nauczycielka... brrrr...

Edytowane przez WesolyGrzyb
Czas edycji: 2022-02-17 o 19:28
WesolyGrzyb jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-02-17, 19:21   #40
chacaos
Zadomowienie
 
Avatar chacaos
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 1 919
Dot.: czy składać skargę za znęcanie ?

Mam wrażenie, że część odpowiadających broniąc nauczycielki kompletnie pominęła aspekty, o które chodziło Autorce.

Cytat:
Napisane przez Monika_2015 Pokaż wiadomość
na kolejną lekcję nie poszłam aby sytuacja się nie powtórzyła, gdy mnie nie było mówiła przy całej klasie że jak mam coś zrobić to mnie nie ma (bo ponownie zadała zadanie domowe ) i że jestem tylko 1 raz w tygodniu na lekcji, gdzie sytuacja ma się inaczej - w danym tygodniu na pięć lekcji z tą nauczycielka nie było mnie tylko na 1 godzinie
Kompletny brak klasy i dowód nieukrywanej antypatii. Zastrzeżenia co do czyjejś aktywności/obecności powinno się wyrażać w 4 oczy, a nie przy całej klasie, a robienie tego, podczas gdy Autorka była nieobecna to kompletny bezsens.

Cytat:
Napisane przez Monika_2015 Pokaż wiadomość
jakiś czas temu nie mogłam być w szkole bo jechałam do lekarza- poszłam z koleżanką której też nie było spytać się o możliwość napisania zaległego sprawdzianu. Owa nauczycielka kazała tylko mi się tłumaczyć. pytała się gdzie byłam ja na to że u lekarza zgodnie z prawdą, ona na to gdzie ? - a więc odpowiedziałam jej. Popatrzyła na mnie i pretensjonalnym tonem : Imię i nazwisko ?!
Jeśli chodziłoby o brak usprawiedliwienia od rodzica/lekarza, to czemu nie przyczepiła się też do koleżanki?

Cytat:
Napisane przez Monika_2015 Pokaż wiadomość
Nie zdążyłam dokończyć zadań i zapytałam grzecznie czy mogę zostać na przerwie w klasie i dokończyć test? w odpowiedzi nauczycielka zaczęła że mam z nią nie dyskutować.
Jeśli wypaliła ,,masz nie dyskutować'' na zwykłe pytanie to nie jest to normalna, adekwatna reakcja. Od podstawówki po studia byłam nie raz świadkiem, że ktoś poprosił o więcej czasu lub nauczyciel sam wyszedł z taką inicjatywą, nie róbmy już z tego jakiegoś skandalicznego i niesprawiedliwego procederu, mogła odmówić bez unoszenia się.

Nawet jeśli Autorce zdarzały się wcześniej wtopy, to nie powód, by ją demonizować i traktować gorzej przy każdej okazji. Jest młoda i niedojrzała, nic dziwnego, że będzie nawalać jeszcze bardziej, gdy baba patrzy na nią krzywym wzrokiem i nie ukrywa swojego stosunku. Brak zaangażowania można ,,ukarać'' oceną, a nie zgryźliwymi komentarzami, kiepskim uczniom też należy się szacunek. Autorko, spróbuj nie dawać jej więcej haków na siebie, nie wagaruj, przykładaj się do prac domowych. Rozumiem niską motywację w takich warunkach, ale jeśli chcesz zgłosić gdzieś jej zachowanie, to zacznie się odwracanie kota ogonem i sama wyjdziesz na tym gorzej. Może faktycznie warto też porozmawiać ze szkolnym psychologiem, żebyś wiedziała, jak nabrać dystansu, jeśli sytuacja jest dla Ciebie obciążająca psychicznie.
chacaos jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-02-17, 19:32   #41
v-x-n
Wtajemniczenie
 
Avatar v-x-n
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Nowhere
Wiadomości: 2 476
Dot.: czy składać skargę za znęcanie ?

Przecież od wyjaśniania nieobecności są rodzice, a nie uczennica. Niepełnoletnia dziewczyna NIC nie musi w szczegółach wyjaśniać, jeżeli są wątpliwości lub sytuacja się powtarza to jest to temat do poruszenia z rodzicami. Z rodzicami, a nie z nastolatką. Z wykształcenia też jestem nauczycielem - nie pracuję w zawodzie, nie wiem jak rzeczy teraz wyglądają, ale nie wyobrażam sobie wypytywać o intymne szczegóły. Jeżeli cokolwiek się dzieje, jest jakikolwiek problem, to nie załatwiam tego przy pomocy wypytywania, chamskich odzywek lub ciśnięcia danego ucznia, a rozmawiam z rodzicami.

Dla mnie postępowanie autorki też nie jest ok, jakieś omijanie zajęć, oskarżenia - tu nie ma racji, natomiast uważam, że ma prawo czuć się niekomfortowo, gdy nauczycielka wypytuje, naciska czy w jakiś brzydki sposób ją szkaluje. Tak się nie buduje szacunku ucznia.

Ja też miałam kilku trudnych nauczycieli w liceum - jeden był mega wymagający i cięty, nie dawał sobie wciskać kitu, ale cała klasa go uwielbiała, bo traktował nas z szacunkiem. Trzeba było postawić pałę, to stawiał i się nie cackal - ale wiedzieliśmy, że był do bólu obiektywny i sprawiedliwy, nie było czegoś takiego, że jak ktoś raz czy drugi zawalił, to już do końca roku zostawał czarna owcą, której zawsze trzeba było dogryźć (tak jak chyba w przypadku autorki).

Nauczyciel jest po to, żeby uczyć nie tylko przedmiotu, ale odpowiednich zachowań. Sorry, ale ta konkretna nauczycielka nie zachowuje się tak, jak powinna, wchodzi lub sama prowokuje jakieś przepychanki z autorką, odzywa się bez szacunku i nie potrafi uciąć tematu bez personalnych uwag - nikt mi nie wmówi, że tak się zachowuje dobry nauczyciel.
__________________
"La curiosidad mató al gato."
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
[ Nie kupuję nowych zanim nie zużyję starych ]
[ Biegam ] 10 - 15 - 20 - hM - 30 - M
v-x-n jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-02-17, 20:04   #42
julka_25
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 927
Dot.: czy składać skargę za znęcanie ?

Moim zdaniem, jeśli uczennica chce złożyć skargę, to musi mieć twarde dowody. Tutaj część odpada na wejściu, bo jest związana z unikaniem zajęć albo z jej przeżywaniem "minusa" za zadanie domowe. Tego dyrekcja nie weźmie na poważnie.
Swoją drogą; tak sobie myślę o tym gospodarstwie ojca - skąd nauczycielka mogła o tym wiedzieć? Może dziewczyna sama się wsypała po prostu? W takiej sytuacji, jeśli nie chce o tym opowiadać, to po prostu mówi, ze nie wie i jest po sprawie.
Moi rodzice też mieli gospodarstwo i padały o to pytania (zwłaszcza na geografii czy biologii), ale nie czułam się z tego powodu uciemiężona. Fakt faktem, że mi to nawet trochę pomogło na niektórych lekcjach.
Tutaj przydałaby się dyskusja w towarzystwie pedagoga szkolnego, ale odnosząca się jedynie do postawy nauczycielki i formułowania wypowiedzi. Pozostała zarzuty są do wyrzucenia. Bo nauczyciel ma prawo wymagać i mieć swoje kryteria oceny ucznia. Ma też prawo do oceny stosunku do przedmiotu, czego nie należy tego mylić z zainteresowaniami ucznia. Mało osób interesuje się wszystkim, jak leci.

---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

Cytat:
Napisane przez chacaos Pokaż wiadomość
Mam wrażenie, że część odpowiadających broniąc nauczycielki kompletnie pominęła aspekty, o które chodziło Autorce.


Kompletny brak klasy i dowód nieukrywanej antypatii. Zastrzeżenia co do czyjejś aktywności/obecności powinno się wyrażać w 4 oczy, a nie przy całej klasie, a robienie tego, podczas gdy Autorka była nieobecna to kompletny bezsens.


Jeśli chodziłoby o brak usprawiedliwienia od rodzica/lekarza, to czemu nie przyczepiła się też do koleżanki?


Jeśli wypaliła ,,masz nie dyskutować'' na zwykłe pytanie to nie jest to normalna, adekwatna reakcja. Od podstawówki po studia byłam nie raz świadkiem, że ktoś poprosił o więcej czasu lub nauczyciel sam wyszedł z taką inicjatywą, nie róbmy już z tego jakiegoś skandalicznego i niesprawiedliwego procederu, mogła odmówić bez unoszenia się.

Nawet jeśli Autorce zdarzały się wcześniej wtopy, to nie powód, by ją demonizować i traktować gorzej przy każdej okazji. Jest młoda i niedojrzała, nic dziwnego, że będzie nawalać jeszcze bardziej, gdy baba patrzy na nią krzywym wzrokiem i nie ukrywa swojego stosunku. Brak zaangażowania można ,,ukarać'' oceną, a nie zgryźliwymi komentarzami, kiepskim uczniom też należy się szacunek. Autorko, spróbuj nie dawać jej więcej haków na siebie, nie wagaruj, przykładaj się do prac domowych. Rozumiem niską motywację w takich warunkach, ale jeśli chcesz zgłosić gdzieś jej zachowanie, to zacznie się odwracanie kota ogonem i sama wyjdziesz na tym gorzej. Może faktycznie warto też porozmawiać ze szkolnym psychologiem, żebyś wiedziała, jak nabrać dystansu, jeśli sytuacja jest dla Ciebie obciążająca psychicznie.
Ja chciałabym wiedzieć, czy ktoś oprócz tej dziewczyny ma z tą konkretną nauczycielką problem i czy jest tak od początku, czy dopiero np. od tego roku szkolnego? I jak uczennica podchodzi do tych zajęć: czy nie unika sprawdzianów i kartkówek?
Jeśli ma być prowadzone postępowanie, to nie tylko nauczycielowi "przegrzebią" kartotekę, ale uczennicy również. Sprawdzą frekwencję, czy chodziła na sprawdziany, popytają pozostałych uczniów, czy faktycznie nauczycielka była wobec niej nieprzyjemna czy to przejaw nadwrażliwości. To się nie skończy na tym, że uczennica złoży skargę i uwierzą jej na słowo.

Ja sama w życiu nie odezwałabym się do ucznia w podobny do tej nauczycielki sposób, ale nie zaprzeczam, ze zdarzyło mi się zakończyć wypowiedź słowami: "I nie ma dyskusji" Bywa i tak. Ale tutaj znaczenie ma też ton głosu i mimika.
julka_25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-02-17, 20:06   #43
967f3601e527e8d89f0729c53155db34a99f48cb_63dafd3d2687d
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2021-06
Wiadomości: 534
Dot.: czy składać skargę za znęcanie ?

Według mnie nauczycielka nadużywa pozycji i porozmawiałabym o tym z kimś zaufanym, na przykład rodzicem, żeby z nią pogadał, a jakby nie wyszło to skarga jak najbardziej.
967f3601e527e8d89f0729c53155db34a99f48cb_63dafd3d2687d jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-02-17, 20:19   #44
julka_25
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 927
Dot.: czy składać skargę za znęcanie ?

[1=967f3601e527e8d89f0729c 53155db34a99f48cb_63dafd3 d2687d;89122054]Według mnie nauczycielka nadużywa pozycji i porozmawiałabym o tym z kimś zaufanym, na przykład rodzicem, żeby z nią pogadał, a jakby nie wyszło to skarga jak najbardziej.[/QUOTE]

Skarga ma rację bytu o ile będą jakieś "twarde dowody". I świadkowie, którzy staną po stronie Autorki. Inaczej będzie "słowo przeciwko słowu". Tutaj trzeba odrzucić argumenty pt. "wpisała mi minusa" i "nie przedłużyła czasu na pisanie sprawdzianu". No i trzeba brać pod uwagę dokładną analizę pracy nie tylko nauczyciela, ale także ucznia. Opinie wychowawcy, innych nauczycieli, koleżanek i kolegów z klasy. Podejrzewam, że może być kłopot, jeśli świadków brak, a nauczycielka wobec innych nie wykazuje agresji słownej.
julka_25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-02-17, 20:22   #45
WesolyGrzyb
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2021-08
Wiadomości: 126
Dot.: czy składać skargę za znęcanie ?

Cytat:
Napisane przez julka_25 Pokaż wiadomość
Swoją drogą; tak sobie myślę o tym gospodarstwie ojca - skąd nauczycielka mogła o tym wiedzieć? Może dziewczyna sama się wsypała po prostu?
A co to ma za znaczenie? Ośmieszasz się, delikatnie mówiąc.

Cytat:
Napisane przez julka_25 Pokaż wiadomość
Bo nauczyciel ma prawo wymagać i mieć swoje kryteria oceny ucznia. Ma też prawo do oceny stosunku do przedmiotu, czego nie należy tego mylić z zainteresowaniami ucznia. Mało osób interesuje się wszystkim, jak leci.
Tutaj jest negatywny stosunek do nauczyciela, a nie przedmiotu.

Cytat:
Napisane przez julka_25 Pokaż wiadomość
Ja chciałabym wiedzieć, czy ktoś oprócz tej dziewczyny ma z tą konkretną nauczycielką problem
A co to ma za znaczenie? Że niby jak dokucza tylko jednej osobie to podważa to w jakikolwiek sposób wiarygodność słów tej osoby? Ty w ogóle czytasz co Ty piszesz?

Cytat:
Napisane przez julka_25 Pokaż wiadomość
Skarga ma rację bytu o ile będą jakieś "twarde dowody". I świadkowie, którzy staną po stronie Autorki. Inaczej będzie "słowo przeciwko słowu". Tutaj trzeba odrzucić argumenty pt. "wpisała mi minusa" i "nie przedłużyła czasu na pisanie sprawdzianu". No i trzeba brać pod uwagę dokładną analizę pracy nie tylko nauczyciela, ale także ucznia. Opinie wychowawcy, innych nauczycieli, koleżanek i kolegów z klasy. Podejrzewam, że może być kłopot, jeśli świadków brak, a nauczycielka wobec innych nie wykazuje agresji słownej.
Typowa mentalność "enablera". Kumaci zrozumieją.

Edytowane przez WesolyGrzyb
Czas edycji: 2022-02-17 o 20:26
WesolyGrzyb jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-02-17, 20:32   #46
Alekto123
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 1 204
Dot.: czy składać skargę za znęcanie ?

Cytat:
Napisane przez WesolyGrzyb Pokaż wiadomość
A co to ma za znaczenie? Że niby jak dokucza tylko jednej osobie to podważa to w jakikolwiek sposób wiarygodność słów tej osoby? Ty w ogóle czytasz co Ty piszesz?
Właśnie też się zastanawiam. Znaczy wybranie jednego kozła ofiarnego i słabe zachowania wobec niego jest ok, bo reszta się nie skarży?

Już nie mówiąc, że nawet jeśli obie strony nie są czyste to od dorosłej nauczycielki jednak wymagałabym więcej umiejętności zachowania się niż od nastolatki.
Alekto123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-02-17, 20:36   #47
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 291
Dot.: czy składać skargę za znęcanie ?

Treść usunięta
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-02-17, 21:07   #48
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
Dot.: czy składać skargę za znęcanie ?

Cytat:
Napisane przez Glodomorek Pokaż wiadomość
W szkole nie ma czego takiego. To co było 20 lat temu nie ma podstaw obecnie. Lekarz nie ma obowiązku wystawiania zaświadczeń czy zwolnień, a zaświadczenia lekarskie jakie daje się np do zusu często są płatne. Szkoła nie można wymagać zaświadczenia lekarskiego.
W skomplikowanych sytuacjach lekarze dają kartę np gdy dziecko jest poważnie chore i nie będzie go miesiąc. Przy zwykłej wizycie czy przeziębieniu lub innej infekcji lekarze nie bawią się w karteluszki dla szkoły (bo nie muszą to tylko ich dobra wola). Tak samo lekarz nie musi dawać kartki, że dziecko jest zdrowe, by pokazać po chorobie w przedszkolu czy żłobku.

W zasadzie też nie ma problemu, by rodzic zabrał dziecko w podróż na miesiąc. Obowiązek szkolny to nie jest obowiązek 100% frekwencji. Warunkiem zaliczenia roku jest ilość ocen umożliwiająca wystawienie oceny rocznej, więc nawet nie trzeba mieć 50% frekwencji (o ile dziecko ma zaliczone sprawdziany i podstawę do oceny). Dopiero jeśli ma mniej 50% i brak ocen (nie wykazało się wiedzą) szkoła można faktycznie nieklasyfikować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No chyba troszeczkę mijasz się z prawdą. Frekwencja dziecka w miesiącu wynosić musi minimum 50% aby nie zostało wszczęte postępowanie administracyjne przeciwko rodzicom. Kara grzywny za brak realizacji obowiązku szkolnego waha się w przedziale 10-50 tysięcy. Temat akurat dość na czasie gdyż przez pandemie spora grupa rodziców że strachu dzieci do szkoły puszczać nie chciała i dość głośno było o tym. Tak więc jeżeli dziecko nie ma indywidualnego toku nauczania lub też nie jest na nauce zdalnej to do szkoły jak najbardziej musi chodzić. Niepełnoletnie dziecko w żaden sposób samo nie ma też możliwości usprawiedliwienia swoich nieobecności.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a
Czas edycji: 2022-02-17 o 21:10
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-02-17, 21:11   #49
julka_25
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 927
Dot.: czy składać skargę za znęcanie ?

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89122100]Treść usunięta[/QUOTE]


Nauczycielka nie zachowuje się w porządku, ale uczennica pod nękanie podciąga coś, co nim nie jest. Jest wrażliwa - ok, ale w tej sytuacji powinna pogadać albo z rodzicami albo z wychowawcą albo ze szkolnym pedagogiem. Jej problem nie zniknie, jeśli złoży skargę na nauczycielkę.
I tak wspomniałam, jeśli chce składać skargę, to może. Czemu nie? Ale sprawa nie zakończy się na tym, że ona powiedziała i wszyscy mają obowiązek potakiwać. Będą grzebać i to szczegółowo. W mojej szkole była sprawa tego typu. Zebrano opinie, przeanalizowano frekwencję, popytano innych uczniów.

Szacunek dla przedmiotu to jedna sprawa, zainteresowania to cos innego. Można chodzić na zajęcia, które nas nie interesują, podobnie jak można chodzić do pracy, której nie lubimy. Czy jeśli nie lubię swojej pracy, to mogę w niej się zachowywać chamsko i obrażać klientów albo współpracowników? No nie. To, ze pracy nie lubię nie powinno wpływać na mój stosunek do obowiązków.

Ok - ja uważam, że uczennica jest leserem, bo tak chwilami brzmi to, co pisze. Autorka w ogóle nie odniosła sie do żadnego komentarza ani nie udzieliła odpowiedzi na pytania. Wiemy, że czuje się nękana i zastraszana, ale część argumentów na wejściu odpada. I sorry, ale uczeń na pierwszej lekcji otrzymuje info o warunkach zaliczenia przedmiotu, jeśli mu potem coś nie odpowiada, to już, niestety, problem ucznia. Zawsze można wnioskować o egzamin komisyjny z przedmiotu. Moze to byłoby jakieś rozwiązanie?

Edytowane przez julka_25
Czas edycji: 2022-02-17 o 21:19
julka_25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-02-17, 21:39   #50
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 291
Dot.: czy składać skargę za znęcanie ?

Treść usunięta
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-02-17, 21:42   #51
Alekto123
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 1 204
Dot.: czy składać skargę za znęcanie ?

Ale czym wyraża się ten brak szacunku do przedmiotu w przypadku autorki, bo chyba nie tym że miała źle zrobione zadanie?

Że potem nie przyszła, może i za bardzo się przejęła, ale nie wiem też co chciała osiągnąć nauczycielka stawiając minus za źle zrobioną pracę domową. Zdemotywować do uczenia się tego przedmiotu? Pokazać, że liczy się tylko bycie nieomylnym?

Edytowane przez Alekto123
Czas edycji: 2022-02-17 o 21:45
Alekto123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-02-17, 21:47   #52
WesolyGrzyb
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2021-08
Wiadomości: 126
Dot.: czy składać skargę za znęcanie ?

Cytat:
Napisane przez julka_25 Pokaż wiadomość
Autorka w ogóle nie odniosła sie do żadnego komentarza ani nie udzieliła odpowiedzi na pytania. Wiemy, że czuje się nękana i zastraszana, ale część argumentów na wejściu odpada.
Ty też się nie odnosisz do tego, co ludzie do Ciebie piszą tylko brniesz w zaparte. Nie masz sensownych argumentów to ciśniesz jak beton zamiast podjąć dyskusję, ale zakładam, że Ty większości rzeczy tutaj zwyczajnie nie rozumiesz. To co piszesz się nie trzyma kupy i uprawiasz zwyczajny victim blaming.

Cytat:
Napisane przez julka_25 Pokaż wiadomość
I sorry, ale uczeń na pierwszej lekcji otrzymuje info o warunkach zaliczenia przedmiotu, jeśli mu potem coś nie odpowiada, to już, niestety, problem ucznia. Zawsze można wnioskować o egzamin komisyjny z przedmiotu. Moze to byłoby jakieś rozwiązanie?
Zaczynam przypuszczać, że chyba nie czytałaś wątku.

Przykład tej nauczycielki z wątku i Ciebie utwierdza mnie w przekonaniu, że powinni nauczycielom podnieść pensje, a nie jakieś głodowe grosze płacić, a to po to, żeby liczba chętnych pozwoliła na sensowną selekcję (najlepiej przy pomocy doświadczonych rekruterów, ale szkolnictwo obecnie zatrzymało się chyba w 1981), bo jak widać bierze się obecnie osoby z ulicy, nie weryfikując predyspozycji. Jakieś absolutne minimum wiedzy i smykałki psychologicznej by się im przydało.

Standardowo z ciekawości zajrzałam sobie w inne wątki Julka_25 i bardzo polecam lekturę tego pod tytułem "wyjaśniać czy nie" i to najlepiej z popkornem xD. Trochę pozwala się dowiedzieć o tej pani. Hipokryzja lvl milion. Już nie wiem, czy to nie troll, bo aż ciężko uwierzyć.

Edytowane przez WesolyGrzyb
Czas edycji: 2022-02-17 o 21:54
WesolyGrzyb jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-02-17, 22:07   #53
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
Dot.: czy składać skargę za znęcanie ?

Cytat:
Napisane przez WesolyGrzyb Pokaż wiadomość
Ty też się nie odnosisz do tego, co ludzie do Ciebie piszą tylko brniesz w zaparte. Nie masz sensownych argumentów to ciśniesz jak beton zamiast podjąć dyskusję, ale zakładam, że Ty większości rzeczy tutaj zwyczajnie nie rozumiesz. To co piszesz się nie trzyma kupy i uprawiasz zwyczajny victim blaming.



Zaczynam przypuszczać, że chyba nie czytałaś wątku.

Przykład tej nauczycielki z wątku i Ciebie utwierdza mnie w przekonaniu, że powinni nauczycielom podnieść pensje, a nie jakieś głodowe grosze płacić, a to po to, żeby liczba chętnych pozwoliła na sensowną selekcję (najlepiej przy pomocy doświadczonych rekruterów, ale szkolnictwo obecnie zatrzymało się chyba w 1981), bo jak widać bierze się obecnie osoby z ulicy, nie weryfikując predyspozycji. Jakieś absolutne minimum wiedzy i smykałki psychologicznej by się im przydało.

Standardowo z ciekawości zajrzałam sobie w inne wątki Julka_25 i bardzo polecam lekturę tego pod tytułem "wyjaśniać czy nie" i to najlepiej z popkornem xD. Trochę pozwala się dowiedzieć o tej pani. Hipokryzja lvl milion. Już nie wiem, czy to nie troll, bo aż ciężko uwierzyć.
Wyciąganie info z innych wątków w celu dyskredytacji współrozmówcy jest niedozwolone. To tak na marginesie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-02-17, 22:15   #54
WesolyGrzyb
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2021-08
Wiadomości: 126
Dot.: czy składać skargę za znęcanie ?

Przeciez nie zdradzilam co jest tam napisane, nie wklejam cytatow i nie wyciagam informacji. Kto chce to sobie sam przeczyta.
WesolyGrzyb jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-02-17, 22:20   #55
Ruwi
Zadomowienie
 
Avatar Ruwi
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 257
Dot.: czy składać skargę za znęcanie ?

Cytat:
Napisane przez julka_25 Pokaż wiadomość
Czy jeśli nie lubię swojej pracy, to mogę w niej się zachowywać chamsko i obrażać klientów albo współpracowników? No nie. To, ze pracy nie lubię nie powinno wpływać na mój stosunek do obowiązków.
Słuszna uwaga, powinna ją zastosować nauczycielka opisana w wątku i nie zachowywać się w ten sposób w stosunku do uczennicy
Ruwi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-02-17, 22:35   #56
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 343
Dot.: czy składać skargę za znęcanie ?

Cytat:
Napisane przez chacaos Pokaż wiadomość
Mam wrażenie, że część odpowiadających broniąc nauczycielki kompletnie pominęła aspekty, o które chodziło Autorce.

Kompletny brak klasy i dowód nieukrywanej antypatii. Zastrzeżenia co do czyjejś aktywności/obecności powinno się wyrażać w 4 oczy, a nie przy całej klasie, a robienie tego, podczas gdy Autorka była nieobecna to kompletny bezsens.
(...)
Dokładnie. Nauczycielka w porozumieniu z wychowawcą klasy może poprosić o przyjście rodziców i rozmowę z nimi. Skoro ma tego typu wątpliwości. A zachowując się w ten sposób najzwyczajniej na świecie ogłasza światu: nie lubię tej dziewczyny. I wiadomo, po cichu, nie każdego ucznia się lubi, nie o każdym ma dobre zdanie. Tylko właśnie: po cichu, na swój własny, czy rozmów w 4 oczy z innymi nauczycielami użytek to co innego, niż mówienie tego przy uczniach. Nauczycielka absolutnie do wysłania na jakieś szkolenia ze sposobów radzenia sobie z trudnym uczniem, czy stresującymi sytuacjami.

Nie ma raczej szkolnych psychologów. Są szkolni pedagodzy. Mimo wszystko warto odbyć z takim rozmowę. Zacząć sygnalizować, że jest problem.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-02-18, 08:07   #57
Glodomorek
Zakorzenienie
 
Avatar Glodomorek
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 297
Dot.: czy składać skargę za znęcanie ?

[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;89122147]No chyba troszeczkę mijasz się z prawdą. Frekwencja dziecka w miesiącu wynosić musi minimum 50% aby nie zostało wszczęte postępowanie administracyjne przeciwko rodzicom. Kara grzywny za brak realizacji obowiązku szkolnego waha się w przedziale 10-50 tysięcy. Temat akurat dość na czasie gdyż przez pandemie spora grupa rodziców że strachu dzieci do szkoły puszczać nie chciała i dość głośno było o tym. Tak więc jeżeli dziecko nie ma indywidualnego toku nauczania lub też nie jest na nauce zdalnej to do szkoły jak najbardziej musi chodzić. Niepełnoletnie dziecko w żaden sposób samo nie ma też możliwości usprawiedliwienia swoich nieobecności.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Nigdzie nie napisałam, że niepełnoletnie dziecko się samo usprawiedliwia. Robi to rodzic. I tak, wyjazd można załatwić. Nie jesteśmy Niemcami, którzy mają bzika na punkcie frekwencji. Jak dziecko zniknie na miesiąc ze szkoły bez słowa to ktoś się będzie czepiać. Jak rodzic dogada się w szkole to nikt mu kar na 50 tys nie da. Są różne sytuacje. To nie musi być miesiąc ani nie musi być wycieczka. Może być chora babcia, którą rodzic się musi zająć przez 2-3 tygodnie i dziecko nie może zostać samo w mieście. Nieraz były sytuacje, że dziecka nie było 2-3 tygodnie z powodów rodzinnych (pogrzeb na drugim końcu kraju, rodzic brał urlop i nie wracał po 2 dniach tylko siedział tam dłużej). Wszystko da się załatwić przy odrobinie chęci. Ale to mocny offtop. Napisałam o frekwencji tylko jako przykład, że opuszczenie kilku godzin nie stanowi żadnego realnego problemu, bo żeby frekwencja miała znaczenie trzeba się postarać i spełnić kilka warunków.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Glodomorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-02-18, 15:10   #58
julka_25
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 927
Dot.: czy składać skargę za znęcanie ?

Cytat:
Napisane przez Ellen_Ripley Pokaż wiadomość
Dokładnie. Nauczycielka w porozumieniu z wychowawcą klasy może poprosić o przyjście rodziców i rozmowę z nimi. Skoro ma tego typu wątpliwości. A zachowując się w ten sposób najzwyczajniej na świecie ogłasza światu: nie lubię tej dziewczyny. I wiadomo, po cichu, nie każdego ucznia się lubi, nie o każdym ma dobre zdanie. Tylko właśnie: po cichu, na swój własny, czy rozmów w 4 oczy z innymi nauczycielami użytek to co innego, niż mówienie tego przy uczniach. Nauczycielka absolutnie do wysłania na jakieś szkolenia ze sposobów radzenia sobie z trudnym uczniem, czy stresującymi sytuacjami.

Nie ma raczej szkolnych psychologów. Są szkolni pedagodzy. Mimo wszystko warto odbyć z takim rozmowę. Zacząć sygnalizować, że jest problem.
Tutaj też pytanie brzmi, czy uczennica jest już pełnoletnia, bo jeśli tak to może też sama występować w swojej sprawie.

Nie zrozumcie mnie źle, ale zdarzają się sytuacje, kiedy serio dzieciaki są tak przewrażliwione, że nadinterpretują każde słowo. U nas była sytuacja, kiedy dziecko w wieku lat 17 zrobiło aferę, bo nauczyciel stwierdził, że nie umie i postawił ocenę niedostateczną. Sprawa otarła się o dyrekcję; rodzice przyszli do szkoły i oskarżyli nauczyciela o znęcanie się nad ich córką (dziewczyna w domu naopowiadała o przemocy psychicznej i znęcaniu się nad nią, a także upokarzaniu przy pozostałych uczniach = chodziło generalnie o to stwierdzenie: "nie umiesz") . Rodzice zasugerowali, że jeśli dziecko zrobi sobie krzywdę, to będzie to wina szkoły i nauczycieli. Ostatecznie przyszła grupa dzieciaków z klasy tej dziewczyny i okazało się, że uczennica z lekka mija się z prawdą.

Nie wiem, jak tutaj sytuacja wygląda. Dziewczyna na terapię na pewno. Skarga ewentualna po zgromadzeniu dowodów i zeznań świadków.

W naszej szkole jest pani pedagog i pani psycholog również.

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

Cytat:
Napisane przez Ruwi Pokaż wiadomość
Słuszna uwaga, powinna ją zastosować nauczycielka opisana w wątku i nie zachowywać się w ten sposób w stosunku do uczennicy
Obie strony powinny zastosować tę uwagę w praktyce. Szacunek nie obowiązuje tylko w jedną stronę. Nauczyciel niech sobie oszczędzi uszczypliwości, a uczennica migania się od obowiązków i będzie ok.

---------- Dopisano o 15:05 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

Cytat:
Napisane przez WesolyGrzyb Pokaż wiadomość
Przeciez nie zdradzilam co jest tam napisane, nie wklejam cytatow i nie wyciagam informacji. Kto chce to sobie sam przeczyta.
Z tego konta korzystają jeszcze dwie osoby Nie każdy post jest mój i nie każdy wątek.
Ale czytać nikomu nie bronię.

---------- Dopisano o 15:10 ---------- Poprzedni post napisano o 15:05 ----------

Cytat:
Napisane przez WesolyGrzyb Pokaż wiadomość
Ty też się nie odnosisz do tego, co ludzie do Ciebie piszą tylko brniesz w zaparte. Nie masz sensownych argumentów to ciśniesz jak beton zamiast podjąć dyskusję, ale zakładam, że Ty większości rzeczy tutaj zwyczajnie nie rozumiesz. To co piszesz się nie trzyma kupy i uprawiasz zwyczajny victim blaming.
Serio? Ja po prostu czekam aż dziewczyna się odezwie i odpowie na kilka pytań. Przede wszystkim od kiedy to trwa i czy ktos jeszcze może potwierdzić jej słowa? Jeśli chce złożyć skargę, to powinna się nastawić, ze takie pytania padną. I odpuścić dyskusję na temat wstawionego na lekcji minusa (jedni wstawiają, inni nie - rzecz indywidualna).
julka_25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-02-18, 17:39   #59
Trzepotka
Zakorzenienie
 
Avatar Trzepotka
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 933
Dot.: czy składać skargę za znęcanie ?

Treść usunięta
Trzepotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-02-20, 17:53   #60
Monika_2015
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2022-02
Wiadomości: 3
Dot.: czy składać skargę za znęcanie ?

Moja frekwencja jest w porządku powyżej 70 procent, nie unikam klasówek ani sprawdzianów, co niektórzy mi tu zarzucają. moje nieobecności na sprawdzianie to raczej pojedyncze przypadki kiedy naprawdę nie mogę. To fakt nadinterpretowałam sytuację i niepotrzebnie użyłam słowa "znęca się ". Staram się i nie jestem "leserem" z tego przedmiotu wychodzi mi czwórka. Odrabiam każde zadanie domowe a po prostu wystraszyłam się że znowu mój poświęcony czas na odrobienie zadań się nie opłaci, bo niesprawiedliwie dostanę minusa i zdarzyło się nie iść ze strachu natomiast kiedy jestem w szkole nie wagaruje, to były zdalne zajęcia. Czuję się traktowana niesprawiedliwie, natomiast chyba przesadziłam z składaniem skargi i oczywiście musiałam się kogoś poradzić. Spokojnie. Nie na miejscu jest też sugerowanie mi że olewam przedmiot, ponieważ zależy mi na nauce. temat uważam za zamknięty. Pozdrawiam

---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:43 ----------

Oczywiście dodam też, że znajdą się znowu osoby które zarzucą mi że sobie zaprzeczam ale możecie to sobie darować i wyszukiwać sobie w mojej osobie kogoś kto się nie przykłada do nauki tylko dlatego że poruszyłam temat że nauczycielka zachowuje się nieporządku, co dla was jest pretekstem aby usprawiedliwić jej zachowanie a winy doszukiwać się we mnie. Przyznaje się do błędu że niesłusznie uznałam to za znęcanie się, bo nim nie jest. Nie jestem idealna również natomiast jak każdy zasługuje na szacunek i tylko tego chciałam doświadczyć w szkole.
__________________
blv
Monika_2015 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2022-02-20 19:07:03


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:28.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.