Polecamy:

**25b2a07661c38f1fbeb6ed1b51a706f49250c239_6721770231591** · 2022-02-22, 09:24

Przeżyłam to w obu konfiguracjach.
Jako ta wypalona i jako szczęśliwa narzeczona z datą ślubu na karku.

W pierwszej sytuacji układało się mocno średnio, były obietnice, były plany ale niestety im dalej w las i w staż związku zaczęłam się odsuwać. Zakończyłam związek po 5 latach bo miałam obok siebie człowieka, który stał mi się zupełnie obcy. Ani w łóżku nie było rewelacyjnie, życiowo ciągle w tym samym miejscu. Znał moje plany i podejście ale stał się bierny więc przestałam patrzeć na niego jak na osobę w jakikolwiek sposób dla mnie atrakcyjną. Po rozstaniu były ze dwa zrywy pt: "daj mi szansę, zmienię się" ale no nie.

W drugiej sytuacji usłyszałam to po 3 latach od narzeczonego, o 2 w nocy na domówce. Bardzo to przeżyłam ale zrozumiałam. Wiedziałam, że tu nie ma już pola na dyskusje bo sama byłam po drugiej stronie. Spakowałam się i wyniosłam.

Takie rzeczy nie pojawiają się w głowie po wstaniu rano z łóżka. To dojrzewa, kiełkuje, zajmuje pewien przedział czasowy i trwa. Być może jest to szereg rozczarowań, rozmijanie się w planach i potrzebach, być może osoba trzecia. Jedno jest pewne - reanimacja nie ma sensu.

ukladlimbiczny · 2022-02-28, 19:13

Bardzo Wam wszystkim dziękuję

Rozstaliśmy się.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

invisible_01 · 2022-02-28, 19:27

Cytat:

Napisane przez ukladlimbiczny

Bardzo Wam wszystkim dziękuję

Rozstaliśmy się.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Uściski, wszystkiego dobrego dla Ciebie, trzymaj się!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Milagros_90 · 2022-02-28, 20:26

Cytat:

Napisane przez ukladlimbiczny

Bardzo Wam wszystkim dziękuję

Rozstaliśmy się.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzymaj się! Powodzenia 🌷

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**bb51a4d8262b29b292c7ad829e0e2a7b07e4d160_6276f9f2aa70f** · 2022-02-28, 20:54

Cytat:

Napisane przez ukladlimbiczny

Bardzo Wam wszystkim dziękuję

Rozstaliśmy się.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przykro mi

Zawsze liczę na te happy endy. Trzymaj się

️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mija62 · 2022-03-01, 06:40

Cytat:

Napisane przez ukladlimbiczny

Bardzo Wam wszystkim dziękuję

Rozstaliśmy się.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzymaj się!

kennedy · 2022-03-01, 09:40

Cytat:

Napisane przez ukladlimbiczny

Bardzo Wam wszystkim dziękuję

Rozstaliśmy się.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bardzo mi przykro, pewnie cierpisz. POmysl ze moze byc tylko lepiej.

Jesli chcesz, pisz tutaj.

emiliais · 2022-03-01, 12:22

[1=bb51a4d8262b29b292c7ad8 29e0e2a7b07e4d160_6276f9f 2aa70f;89136550]Przykro mi

Zawsze liczę na te happy endy. Trzymaj się

️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

To jest happy end. Autorka jest na tyle odważna i pewna swojej wartości, że zamknęła związek bez przyszłości i otworzyła sobie drogę do prawdziwego szczęścia.

**4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4** · 2022-03-01, 12:55

Cytat:

Napisane przez emiliais

To jest happy end. Autorka jest na tyle odważna i pewna swojej wartości, że zamknęła związek bez przyszłości i otworzyła sobie drogę do prawdziwego szczęścia.

DOKŁADNIE. To bardzo szkodliwe, że zewsząd się słyszy, że happy end, to tylko z facetem, z pierścionkiem itp.

**bb51a4d8262b29b292c7ad829e0e2a7b07e4d160_6276f9f2aa70f** · 2022-03-01, 13:43

Cytat:

Napisane przez emiliais

To jest happy end. Autorka jest na tyle odważna i pewna swojej wartości, że zamknęła związek bez przyszłości i otworzyła sobie drogę do prawdziwego szczęścia.

No ale nie jest to wspólny happy end, to miałam na myśli. Zazwyczaj rozstanie łączy się ze smutkiem i stratą. Nawet jeśli jest świadomość, że to jedyne sensowne wyjście, które służy jednej czy obu stronom.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ukladlimbiczny · 2022-03-01, 14:36

Dziękuję Wam jeszcze raz za wszystkie dobre słowa, bardzo mi pomagają, serio.

Rozsądek podpowiada, że to jedyna słuszna decyzja. Teraz muszę przeżyć ten najgorszy, pierwszy czas po rozstaniu, kiedy pojawiają się myśli, że:
- to była miłość życia i już się nie powtórzy,
- nikogo już nie znajdę, mam 28 lat i ludzie w tym wieku są już sparowani
- nikogo innego i tak nie chcę
Itp.

Wiem, że to minie. W międzyczasie staram się zająć czymkolwiek, żeby nie siedzieć i nie myśleć. Mam duże wsparcie przyjaciół, więc wygląda na to, że jakoś przeżyję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Milagros_90 · 2022-03-01, 15:09

Cytat:

Napisane przez ukladlimbiczny

Dziękuję Wam jeszcze raz za wszystkie dobre słowa, bardzo mi pomagają, serio.

Rozsądek podpowiada, że to jedyna słuszna decyzja. Teraz muszę przeżyć ten najgorszy, pierwszy czas po rozstaniu, kiedy pojawiają się myśli, że:
- to była miłość życia i już się nie powtórzy,
- nikogo już nie znajdę, mam 28 lat i ludzie w tym wieku są już sparowani
- nikogo innego i tak nie chcę
Itp.

Wiem, że to minie. W międzyczasie staram się zająć czymkolwiek, żeby nie siedzieć i nie myśleć. Mam duże wsparcie przyjaciół, więc wygląda na to, że jakoś przeżyję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jesteś bardzo dzielna! I super, że masz wsparcie.
Te myśli są naturalne. Trzeba je przeżyć. Widać, że to wiesz i myślisz racjonalnie. Trzymam za Ciebie kciuki!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2022-02-22, 09:24	#31
25b2a07661c38f1fbeb6ed1b51a706f49250c239_6721770231591 Konto usunięte Zarejestrowany: 2016-08 Wiadomości: 1 250	Dot.: Potrząśnijcie mną! Przeżyłam to w obu konfiguracjach. Jako ta wypalona i jako szczęśliwa narzeczona z datą ślubu na karku. W pierwszej sytuacji układało się mocno średnio, były obietnice, były plany ale niestety im dalej w las i w staż związku zaczęłam się odsuwać. Zakończyłam związek po 5 latach bo miałam obok siebie człowieka, który stał mi się zupełnie obcy. Ani w łóżku nie było rewelacyjnie, życiowo ciągle w tym samym miejscu. Znał moje plany i podejście ale stał się bierny więc przestałam patrzeć na niego jak na osobę w jakikolwiek sposób dla mnie atrakcyjną. Po rozstaniu były ze dwa zrywy pt: "daj mi szansę, zmienię się" ale no nie. W drugiej sytuacji usłyszałam to po 3 latach od narzeczonego, o 2 w nocy na domówce. Bardzo to przeżyłam ale zrozumiałam. Wiedziałam, że tu nie ma już pola na dyskusje bo sama byłam po drugiej stronie. Spakowałam się i wyniosłam. Takie rzeczy nie pojawiają się w głowie po wstaniu rano z łóżka. To dojrzewa, kiełkuje, zajmuje pewien przedział czasowy i trwa. Być może jest to szereg rozczarowań, rozmijanie się w planach i potrzebach, być może osoba trzecia. Jedno jest pewne - reanimacja nie ma sensu.

2022-02-28, 19:13	#32
ukladlimbiczny miss twin peaks Zarejestrowany: 2017-03 Wiadomości: 365	Dot.: Potrząśnijcie mną! Bardzo Wam wszystkim dziękuję Rozstaliśmy się. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2022-03-01, 12:22	#38
emiliais Rozeznanie Zarejestrowany: 2019-12 Wiadomości: 774	Dot.: Potrząśnijcie mną! [1=bb51a4d8262b29b292c7ad8 29e0e2a7b07e4d160_6276f9f 2aa70f;89136550]Przykro mi Zawsze liczę na te happy endy. Trzymaj się ️ Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] To jest happy end. Autorka jest na tyle odważna i pewna swojej wartości, że zamknęła związek bez przyszłości i otworzyła sobie drogę do prawdziwego szczęścia.

2022-03-01, 14:36	#41
ukladlimbiczny miss twin peaks Zarejestrowany: 2017-03 Wiadomości: 365	Dot.: Potrząśnijcie mną! Dziękuję Wam jeszcze raz za wszystkie dobre słowa, bardzo mi pomagają, serio. Rozsądek podpowiada, że to jedyna słuszna decyzja. Teraz muszę przeżyć ten najgorszy, pierwszy czas po rozstaniu, kiedy pojawiają się myśli, że: - to była miłość życia i już się nie powtórzy, - nikogo już nie znajdę, mam 28 lat i ludzie w tym wieku są już sparowani - nikogo innego i tak nie chcę Itp. Wiem, że to minie. W międzyczasie staram się zająć czymkolwiek, żeby nie siedzieć i nie myśleć. Mam duże wsparcie przyjaciół, więc wygląda na to, że jakoś przeżyję Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)