![]() |
#31 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
|
Dot.: Bycie offline - luksus naszych czasów
No ja niestety mam poważny problem z telefonem, potrafię spędzać długie godziny na przeglądaniu neta, nic konkretnego, marnuje na to całe dnie.
Wracam z pracy, jestem zmęczona, sięgam po telefon i nagle trzeba iść spać. Tak jest po prostu najłatwiej. To jest jakaś masakra. Nieraz sobie mówiłam, koniec z tym, ale jeden, dwa dni i wracam do swoich nawyków. Mi to przeszkadza i nie wiem co z tym zrobić. Wolałabym poczytac książka lub obejrzeć serial, a nie czytać głupoty, ale jakoś nie mogę się skupić. Dlatego lubię kino, bo tam się człowiek całkowicie odcina. Z kolei jak jestem zajęta, to w ogóle nie tęsknię za netem i o tym nie myśle. Nieraz zdarzyło mi się zapomnieć telefonu i żyć bez niego cały dzień. Jak się z kimś spotykam, to nawet nie patrzę na niego. Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka Edytowane przez bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7 Czas edycji: 2023-02-22 o 21:00 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 |
nieprzyzwoita
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 141
|
Dot.: Bycie offline - luksus naszych czasów
No cóż, ja pamiętam czasy sprzed ery internetu i smartfonów. Taka sobie siermiężna rzeczywistość, gdzie wiedzę czerpało się z otoczenia bądź z prasy/książek/tivi/radia. O wiele bardziej cenię te możliwości, które są teraz - poznawanie ludzi, wymiana poglądów z innymi, rozwijanie zainteresowań, zakupy czy czerpanie jakichkolwiek informacji na dowolny temat jest na wyciągnięcie ręki, a raczej kliknięcie myszką.
Jest takie powiedzenie - nożem możesz ukroić chleb, albo kogoś zabić. I to się tyczy neta. Po prostu, nie narzedzie jest ważne, ale co człowiek z nim zrobi. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2023-02
Wiadomości: 615
|
Dot.: Bycie offline - luksus naszych czasów
Cytat:
![]() ile przypadkowych, fajnych znajomości w ogóle nie miało szans się rozwinąć, bo nie było jak pozostać w kontakcie. teraz moje przyjaciółki mieszkają w innej części Polski, spotykamy się ze 3 razy w roku, ale rozmawiamy codziennie. bez internetu i smartfonów ta ponad 20 letnia znajomość dawno by już umarła. widzę to po mojej mamie np. jej przyjaciółka wyprowadziła się kilkadziesiąt km dalej i na początku czasem udało się spotkać, a potem to padło (bo dzieci, obowiązki, brak czasu, brak samochodu). dopiero jak na stałe weszły komunikatory i tani internet to odnowiły znajomość. Edytowane przez Sodalite Czas edycji: 2023-02-23 o 09:09 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: stara syrena bez kół w stodole
Wiadomości: 1 124
|
Dot.: Bycie offline - luksus naszych czasów
Telefon to wybawienie, a raczej telefon plus słuchawki
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 287
|
Dot.: Bycie offline - luksus naszych czasów
Telefon też przybliża do kultury. Nie uważam, żeby to fraza była do końca trafna. Oczywiście mogę mieć książkę i z nią jeździć i wracać z pracy, ale mogę mieć to też na telefonie. Korzystanie z telefonu to nie tylko bezmyślne konsumowanie SM.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 |
Śnięta Mucha
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 795
|
Dot.: Bycie offline - luksus naszych czasów
Ja nie mogę czytać w autobusie, bo mam chorobę lokomocyjną. Z książką daję sobie rade wyłącznie w pociągu. A na słuchawkach chętnie mam audiobooka, albo wykłady z Youtube. Opcjonalnie, kiedy muszę sie odprężyć, telefon jest odtwarzaczem muzyki.
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about Be kind. Always Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26) Wyzwanie Filmowe 5 / 100 100 książek w 2023 92 / 55 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: zachodnia Polska
Wiadomości: 130
|
Dot.: Bycie offline - luksus naszych czasów
Mam podobnie. Jak nie mam konkretnych planów po pracy to marnuję zbyt dużo czasu w telefonie.
A np. na wakacjach kiedy każdy dzień mam zajęty spędzam w nim max 30min. Zima jest pod tym kątem najgorsza, na szczęście zbliża się wiosna i łatwiej będzie organizować czas poza domem ![]() ---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ---------- Chciałam zacytować post Golterii, ale coś poszło nie tak :/ |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#38 |
Śnięta Mucha
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 795
|
Dot.: Bycie offline - luksus naszych czasów
A to nie jest Twój sposób na odpoczynek umysłowy? Na wakacjach go po prostu nie potrzebujesz.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about Be kind. Always Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26) Wyzwanie Filmowe 5 / 100 100 książek w 2023 92 / 55 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 995
|
Dot.: Bycie offline - luksus naszych czasów
Ogólnie to potrzebuję być na bieżąco z sm, ale ostatnio staram się trochę przekształcić swoje nawyki. Zamiast ciągłego przeglądania tel i odświeżania apek, przestawiam się, żeby wyciągać go tylko w określonych momentach, albo po/przy jakichś innych czynnościach. Przykładowo: robię trening i wtedy w ogóle z niego nie korzystam. Jak skończę to dopiero leci przegląd przez określony czas. Stopniowo zmniejszam w skali np tygodnia - 1 tydzień 20 min, 2 - 15 min, 3- 10min, itd. Akurat trochę ochłonę, zejdzie temperatura i wtedy lecę pod prysznic. I tak sobie kombinuję z różnymi nawykami, a przegląd sm chcę sobie zostawić na moment, kiedy będę przy pc o godzinie X.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2021-07
Wiadomości: 1 333
|
Dot.: Bycie offline - luksus naszych czasów
Ja sama dość często korzystam z telefonu - na spacerze włączam sobie podcast, w zbiorkomie przeglądam newsy, no ogólnie umilam sobie czas. Coś, czego absolutnie nienawidzę, to kiedy ktoś umawia się ze mną na kawę czy cokolwiek, a potem siedzi z nosem w telefonie. Nie mówię o sprawdzeniu czegoś, czy odpisaniu krótko na sms, tylko na przykład o pisaniu ciągle na messengerze. Jako że nie lubię się zastanawiać, czy nie przeszkadzam, to kolejnego spotkania na ogół nie ma, nawet jeśli to dobra znajoma sprzed lat.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:00.