kupuje samochód, doradzicie?

[lain]

ja mysle o kupieniu samochodu za granica. jak tak patrze po allegro to stwierdzam, ze te zza granicy sa na prawde tanie, a biorac pod uwage ze sprzedawca z allegro doliczyl sobie sporo za fatyge to mysle, ze taka wycieczka w celu zakupu auta nie jest zlym pomyslem...
dodatkowo przegladam francuski (bo chce kupic francuskie auto, a wiadomo ze u zrodel najtaniej) eBay i coraz bardziej utwierdzam sie w tym postanowieniu auto z koncowki 2003 roku w takiej cenie ile u nas chca za 2000 czy 1999 rok

[Rena]

Napisane przez kala507

Rena wpominali tu o fiacie bravo, a nie pomyślałaś o fiacie Brava?. Sama takim się poruszam wydaję mi się, że jest doś kobiece i komfortowe.

nie myslalam.. z bardzo prostej przyczyny dzieki Tobie wiem ze jest taki samochod... Juz znalazlam w google jest calkiem calkiem

Napisane przez kala507

Pierwszą bravke mój tato sprowadził z Niemiec z wszystkimi opłatami kosztowała nas ok. 11 tys. (posiadała pełne wyposażenia el. lusterka, el. szyberdach, alufelgi, ABS itp.).

w jaki sposob ja sprowadzil?? skad mial namiary gdzie jej szukac?? sam po nia pojechal??

Prosze sie nie smiac... ale co to jest szyberdach?

[Rena]

Napisane przez lain

ja mysle o kupieniu samochodu za granica. jak tak patrze po allegro to stwierdzam, ze te zza granicy sa na prawde tanie, a biorac pod uwage ze sprzedawca z allegro doliczyl sobie sporo za fatyge to mysle, ze taka wycieczka w celu zakupu auta nie jest zlym pomyslem...
dodatkowo przegladam francuski (bo chce kupic francuskie auto, a wiadomo ze u zrodel najtaniej) eBay i coraz bardziej utwierdzam sie w tym postanowieniu auto z koncowki 2003 roku w takiej cenie ile u nas chca za 2000 czy 1999 rok

Lain a masz juz jakis konkretny pomysl jak zrealizowac swoj zamiar?? Szukasz na stronach francuskich i pojedziesz do Francji po samochod??
Podasz linki do tych stron?moga byc po francusku

[Rena]

Napisane przez ladybird81

ja tez jestem na etapie kupowania auta , i tez do 10.000 zł !!! jestem w tej o tyle lepszej sytuacji, że mamw rodzinie kogoś kto zna sie na autach i sprowadził z zagranicy auta połowie mojej rodziny... i on poleca mi szczególnie japońskie auta...takie jak honda ,mazda...mało sie psują a jak juz sie popsują to częsci do nic nie są taki drogie...aktualnie moje auto jest wybierane w Beligii - czekam z niecierpliwością na info...a co do moich upodobań to chciałabym peugeot 306 (marzenia ) lub vw polo, albo jakiegos citroenka, myslałam tez o fordzie ka, oplu corsie i oplu tigrze (ale tigra jest strasznie malutka w środku, właściwie dwu-osobówka). Zobaczymy co z tego wyjdzie...Pozdrawiam wszystkich kierowców którzy niedawno zdali egzamin na prawko

No jestes duzo w lepszej sytuacji - co do japonskich aut nie mialam bym nic przeciwko, poza cena ale gdybym znalazla taki do tych 10 000.... to czemu nie?

[Kattie7]

Napisane przez Rena

dokladnie takie same mam wrazenia. A do ktorych komisow moge zajrzec?

Konkretnie ci nie powiem bo sama jeszcze nie wiem, ale komisów w Krakowie pełno. Ja napewno nie poszłabym do komisu, gdzie stoi 5 aut na krzyż i jakaś obskurna budka.
Dlatego lepiej się wybrac do komisu gdzie pełno aut różnych marek. Jak 3 lata temu kupowaliśmy samochod to byłam w takich:
- obok DH Wanda w Hucie
- przy salonie Peugeota Golemo na Ruczaju, tam jest komis "salonowy" a po sąsiedzku jest drugi, mają duży wybór,
- ul. Kamińskiego po obu stronach /bliżej wylotu na Wielicką/

zreszta na stronach z ogloszeniami mozna znależć adresy komisów, takich już porządniejszych i renomowanych

Napisane przez rena

ostroznosci nigdy za wiele... ale gdzie i jak moge cos takiego sprawdzic?

hmm... no właśnie tu nie jestem pewna /muszę popytać/ ale na policji można sprawdzić czy auto nie figuruje na liście kradzionych i poszukiwanych

Napisane przez rena

skad wziasc takiego fachowca?

Uwagi spisalam Ja jeszcze slyszalam, ze trzeba sprawdzac czy nr w szybach sa takie same, bo jak nie to pewnie ktoras byla wymieniana, a jak byla wymieniana to z duzym prawdopodobienstwem stlukla sie w czasie wypadku...

popytaj wśród znajomych o osobę która jest mechanikiem lub kogoś kto dogłębnie zna się na motoryzacji, ja narazie mam ojca TZ, który jest miłośnikiem motoryzacji i rajdów i potrafi przy aucie dużo rzeczy zrobić, choć nie jest mechanikiem, /na swoje potrzeby sam nawet skonstruował dostawczaka / no i mój tata też się trochę zna...

no o tych szybach to prawda, ale wiesz, szybę moze tez rozbic złodziej i wcale nie oznaczać musi to wypadku. Ale trzeba sprawdzić, jesli tylko jedna szyba ma inny numer to ok, ale jeśli już każda szyba będzie miała inny (6 szyb- 6 różnych numerów) no to juz jest podejrzane.

[lain]

Napisane przez Rena

Lain a masz juz jakis konkretny pomysl jak zrealizowac swoj zamiar?? Szukasz na stronach francuskich i pojedziesz do Francji po samochod??
Podasz linki do tych stron?

http://automobile-moto.ebay.fr/

mam konkretny pomysl o tyle ulatwiony, ze siostra ze swoim mezem mieszkaja we Francji, wiec jakby kiedys przyjechali do Polski to zabralabym sie z nimi autem (zeby nie placic za podroz) z TŻem. na miejscu poszukalibysmy czegos, a wczesniej juz by sie tez cos szwagier zaczal rozgladac. a moze znalezlibysmy cos przez wlasnie ebay na miejscu jakis spec sprawdzilby stan techniczny i tymze autem wrocilibysmy do Polski jeszcze nie opracowalam sposobu przerejestrowania na polskie numery (bo chyba najpierw tam trzeba wyrejestrowac czy jakos tak - nie mam pojecia ). ktos moze wie jak to z tym przerejestrowaniem jest? bo cos slyszalam ze trzeba to zrobi w kraju gdzie kupujemy i wypadaloby im oddac tablice

ja mysle nad Renault Clio wyprodukowanym po 2001 roku tak do 16-17 tysiecy (choc zanim uzbieramy to moze jeszcze troszke stanieja)

[Kattie7]

Napisane przez Rena

Prosze sie nie smiac... ale co to jest szyberdach?

to po prostu dziura w dachu z szybką, tudzież odsuwany dach /nie cały oczywiście/

[Rena]

Napisane przez Kattie7

to po prostu dziura w dachu z szybką, tudzież odsuwany dach /nie cały oczywiście/

tak podejrzewalam, ale nie wiem jak sie z tego korzysta, czy dobrze miec czy nie? Jakos nie zauwazylam, zeby w Polsce ludzie odslaniali dachy...

[Kattie7]

Napisane przez Rena

czekam na wiesci a w ktorym banku chcecie brac kredyt?

chyba weżmiemy w ING tzw. Pożyczkę Letnią, jest w promocji. Ja jestem stałym kilentem banku i nie musze załatwiać żadnych papierów, a i prowizję mam niższą
http://www3.ingbank.pl/u235/navi/33561

[Kattie7]

Napisane przez Rena

tak podejrzewalam, ale nie wiem jak sie z tego korzysta, czy dobrze miec czy nie? Jakos nie zauwazylam, zeby w Polsce ludzie odslaniali dachy...

to kwestia indywidualna, jak kto lubi,
ja nie wiem bo niemialam jeszce takiego auta, ale ludzie sobie chwalą...

[Rena]

Napisane przez Kattie7

to kwestia indywidualna, jak kto lubi,
ja nie wiem bo niemialam jeszce takiego auta, ale ludzie sobie chwalą...

czyli traktowac jako dodatkowy bajer?

[lain]

a ja czesto widze auta z odsunietymi szyberdachami. a juz w ogole co mnie bardzo dziwi bardzo czesto widuje auta kompletnie bez dachu (tzw. cabrio) ja bym sie dziwnie czula jadac takim autem

[Kattie7]

Napisane przez Rena

czyli traktowac jako dodatkowy bajer?

no właściwie to tak
ale tak jak mówie to sprawa indywidualna, dla jednych to zbędna rzecz, a inni nie moga się bez tego obyć

[izoola]

Napisane przez primavera

Moim marzeniem (na razie, niestety, wciąz niespełnionym) jest Mazda 121
Bardzo mi się podoba, jest sliczna i kobieca, ma fajny odsuwany dach, dodatkowo już przekonałam się, że coś w tym jest, że japońskie auta mają opinie niezawodnych

Panuje powszechne przekonanie, że części do nich są drogie i mało dostępne- bzdura. Po pierwsze- japońskie auta serio mało siępsują, wiec nieczęsto trzeba je naprawiać; dostęp i cenyczęści są o wiele lepsze, niż np do cinquecento ( w życiu się tyle nie naszukaliśmy części, jak do "cieniasa" )
Teraz mamy Nissana Sunny - i jeśli będziemy zmieniać lub kupować drugie auto- to też "japońca"

Aha- nad autem francuskim zastanawiałabym się bardzo- znajomy w parcy ma Peugeoty 307 i auta mimo super wglądu- strasznie się psują, non-stop stoją na warsztatach (nowe auta)

To prawda z tymi "japończykami", choć ja mam raczej wiekową już mazdę, która lubi mi sprawiać różne niespodzianki w najmniej odpowiednim momencie, to jednak słyszałam, że te młodsze są o niebo lepsze. Z częściami to jest różnie, bywa, że trzeba nieźle wyłożyć, żeby coś znaleźć. Ale np. mój wujek od lat ma tylko "japończyki". Jeździ Mitsubischi, ciocia Nissanem Micrą. Zawsze powtarza, że są niezawodne. Coś chyba w tym jest

[lain]

nowy Nissan Micra ma beznadziejny lakier. kolezanka ma - byle kamyczek na drodze i paskudny wgniot albo odprysk gotowy

[primavera]

Aha- dobra rada dla wszystkich kupujących autka- polecam przegląd przed kupnem.

My tak ostatnio zrobiliśmy- chcieliśmy kupić auto i poprosiliśmy właściciela, aby pojechał z nami na stację przeglądową (akurat niedaleko był salon Opla i tam była taka stacja) i my na nasz koszt zrobimy przegląd - lepiej być 100zł w "plecy" ale przed zakupem znać wszystkie usterki, niż kierować się wyglądem i potem żałować

(Mechanikowi powiedzielismy, że jesli znajdzie jakieś uszkodzenia, to od ewentualnie opuszczonej ceny auta damy mu jakiś procent Szukał bardzo, ale auto nie miało żadnych usterek i ten przegląd przeszło- kupiliśmy i jestesmy bardzo zadowoleni).

Myślę, że to dobrt sposób, aby później nie żałować

[Sanderek]

Napisane przez Rena

hmm jak duzo drozsze?? ja i tak musze brac na kredyt...

Pisałaś, że chcesz przeznaczyć 10 000 na auto, chcąc miec auto dobrze wygladające, nie za stare z klima i gazem musisz liczyć się z wiekszą kwotą niż ta którą podałaś.

Napisane przez Rena

sluszna uwaga!!! dziewczyny jakie samochody sa najmniej uciazliwe w naprawie?

Szczególnie samochody europejskie, wg mnie Z OGÓŁU wszystkie auta VW, prosta konstrukcja, tanie części, mnóstwo zamienników, które można zaadoptować pod oryginalne części. Doświadczenia oparte na ojcu TŻ-ta, który jest mechanikiem, i sam posiada VW passat oraz wielu klientów posiadających tę marke odwiedza jego warsztat, dodatkowo sam TŻ ma już trzeciego VW, i nigdy nie było z tymi samochodami problemów, a naprawa jeśli taka była konieczna trwała bardzo krótko, ze względu na to, że części są tanie i praktycznie ogólnie dostepne.

Jednak nie można uogólniac, jakie auta najmniej się psują, wszystko zależy również od tego jak się dba o nie, jak jest eksploatowane i wiele innych czynników. To są tylko mechanizmy.

Napisane przez Rena

Wlasnie te aspekty techniczne to dla mnie czarna magia... Slyszalam o tych wybuchach, dlatego musialabym bym byc pewna ze instalacja jest dobrze zrobiona. Tylko skad wziazc ta pewnosc? Wyjdzie to przy kontroli techynicznej? gdzie moge w Krakowie zrobic taka kontrole prze zakupem samochodu? wiem, ze male auta nie pala duzo wiec dlatego sie nie upieram przy gazie, choc nie ukrywam, ze wolalabym go miec, aby moc duzo jezdzic takze poza Krakow.
Co do instalacji to wiem ze jest droga (a wlasnie dokladnie to ile to kosztuje?), jednak pisalam wczesniej w watku, ze nie planuje jej robic. Chce kupic auto juz z taka instalacja.

Co do sprawności instalacji gazowej, jedynie osoba, która dobrze zakłada instalacje gazowe jest to w stanie sprawdzić. Na standardowej kontroli / przegladzie raczej tego nie sprawdzą. Dla nich liczą się inne sprawy. Nie jestem z Krakowa, więc nie poradzę gdzie mozna dobrze zrobić / sprawdzic. Mogę polecić Katowice i to tak na 100%.
Za dobrze założoną instalacje DRUGIEJ GENERACJI (to bardzo ważne), trzeba położyc 2 500 i wiecej.

Napisane przez Rena

Nie wiem czy dobrze zrozumialam Twoja wypowiedz, ale wnioskuje ze samochod moze byc rownoczesnie na gaz i paliwo?? Powaznie?

Tak dobrze zrozumiałaś, dobrze załozona instalacja gazowa pozwala na jeżdżenie i na paliwie i na gazie, ale oczywiście nie równocześnie.
Zapalając auto, zapalasz, że tak powiem na benzynie, w momencie gdy silnik dojdzie do temp 50 / 60 stopni, przełancza się automatycznie na gaz. W niektórych instalacjach trzeba zrobic to ręcznie, na przełączniku wewnątrz samochodu.

Jednak to co już raz pisałam, wadliwie założona instalacja gazowa, powoduje, to, że nie można korzystać z paliwa, co jest uciążliwe. Wystepują wtedy problemy z zapalaniem samochodu szczególnie zimą, ale latem również, same szopki, to mówię z doświadczenia!

[brzoskwinia82]

A co myslicie o Garbuskach????

[Kattie7]

Napisane przez brzoskwinia82

A co myslicie o Garbuskach????

a ktore masz na myśli?

stare garbusy, tzw. klasyka mnie osobiście się nie podobają


natomiast New Beattle są super

[brzoskwinia82]

Chodzi mi własnie o tego starego klasyka - Garbuska. Mnie się bardzo podobają te stare. Nowe oczywiście też, ale te stare maja w sobie coś, nie wiem - ducha motoryzacji?

[Sanderek]

Napisane przez lain

ja mysle o kupieniu samochodu za granica. jak tak patrze po allegro to stwierdzam, ze te zza granicy sa na prawde tanie, a biorac pod uwage ze sprzedawca z allegro doliczyl sobie sporo za fatyge to mysle, ze taka wycieczka w celu zakupu auta nie jest zlym pomyslem...
dodatkowo przegladam francuski (bo chce kupic francuskie auto, a wiadomo ze u zrodel najtaniej) eBay i coraz bardziej utwierdzam sie w tym postanowieniu auto z koncowki 2003 roku w takiej cenie ile u nas chca za 2000 czy 1999 rok

Owszem za granicą idzie dostać dobre samochody, za małe pieniądze, jednak trzeba mieć ogromne szczęście. To fakt, że sprzedawcy allegro doliczają sobie do tych sprowadzonych swoją "marże", jednak często bywa tak, że samochody, które sprowadzili były w kawałkach, a Polak potrafi, mamy dobrych blacharzy i lakierników.

Mam doświadczenie z autami z Niemiec, przywieźliśmy z TŻ i jego bratem 8 samochodów. Niestety samochody te nie zawsze były takie jak w opisie, i takie jak powiedziano w rozmowie telefonicznej. Bardzo denerwujące były sytuacje gdy pokonywaliśmy 1000 km, aby przekonać się, że auto jednak było bite i jednak nie działa w nim wszystko tak jak ma. I TŻ i jego brat mają o samochodach duże pojecie, jeden z doświadczenia zowodowego, drugi z pasjii, więc moge polegać na ich opinii. Teraz jesteśmy w trakcie kupowania 9 samochodu, dziś mieliśmy po nie jechać, niestety sprzedawca coś kręci, wiec można przypuszczać, że coś z autem jest nie tak. Co prawda auto jest w Dreźnie, więc niedaleko, jednak szkoda czasu i pieniędzy.
Wiec jeszcze raz powtórzę trzeba mieć ogromne szczęście, bo na miejscu nie zawsze da się wszystko sprawdzić, nie wszedzie jest możliwość skorzystania z kanału i wejścia pod samochód, a wizyta w jakimś warsztacie czy serwisie to ogormne pieniądze (przynajmniej w Niemczech). Trzeba też wziąść pod uwagę jak przywieźć to auto, albo o własnych siłach albo na lawecie. jesli auto jest w stanie samo jechać czeka wizyta w urzędzie w celu zakupienia ubezpieczenia i tablic celnych też nie należy do przyjemnych. Zawsze jeżdże jako tłumacz w celu załatwienia papierkowej roboty, a niemieccy urzednicy, nie wszyscy tak chetnie podchodzą do nas polaków, pomimo tego, że płynnie posługuję się ich językiem.

Podsumowując wszystkie auta jakie zakupilismy za granicą miały coś nie tak. Były sprawne jednak maiły małe "wady / usterki" o których wcześniej nie powiedziano. Tylko o dwóch wiedzieliśmy od razu, że potrzebna będzie laweta.

[Rena]

Napisane przez primavera

My tak ostatnio zrobiliśmy- chcieliśmy kupić auto i poprosiliśmy właściciela, aby pojechał z nami na stację przeglądową (akurat niedaleko był salon Opla i tam była taka stacja) i my na nasz koszt zrobimy przegląd - lepiej być 100zł w "plecy" ale przed zakupem znać wszystkie usterki, niż kierować się wyglądem i potem żałować

skad wzielas tego mechanika?

[Rena]

Napisane przez brzoskwinia82

A co myslicie o Garbuskach????

ladne sa, ale w zimie jest bardzo zimno, bo nie sa ogrzewane...

[Rena]

Napisane przez Sanderek

Owszem za granicą idzie dostać dobre samochody, za małe pieniądze, jednak trzeba mieć ogromne szczęście.

Ale straszysz... no nic ja na razie ze slownikiem wyrazow obcych czytam opisy samochodow wystawianych na allegro

[lain]

ja mam zamiar kupic auto bezusterkowe (takie ktore do Polski wjedzie o wlasnych kolach). poszuka sie albo na ebayu albo szwagier-Francuz cos na miejscu bedzie szukal (i to na 3 miasta, bo w 1. on pracuje, w 2. siostra robi aplikacje, w 3. mieszkaja ), wiec poki wszystko nie bedzie dograne to sie tam zabierac nie bedziemy. wszystkie zabawy w urzedach tez mysle, ze pomoga nam zalatwiac siostra ze szwagrem, bo pewno duzo lepiej sie dogadaja nio i mysle, ze kogos kto ewentualnie sprawdzi samochod nie bedzie problemem (w koncu gdzies na przeglady jezdza ). z reszta sami kupowali uzywane (6-miesieczne, a jednak sporo tansze od nowego i jezdzi calkowicie bezproblemowo)
mam nadzieje, ze wszystko gladko pojdzie. z reszta na razie dopiero zbieramy pieniazki

[primavera]

Napisane przez Rena

skad wzielas tego mechanika?

Rena- mechanika nie znaliśmy; po prostu zapytaliśmy właściciela, czy mozemy pojechać na przegląd auta na nasz koszt (jak juz pisałam-wole mieć te 100 zł straty, niż auto miałoby mieć jakieś usterki, które wyszłyby później).

Facet sie zgodził. Akurat najblizej jego miejsca zamieszkania był salon samochodowy opla i tam była stacja diagnostyczna przy tym salonie - i mechanik sprawdził nam całe auto jak przy przeglądzie.

Uważam, że to jest dobry pomysł

[Rena]

Napisane przez lain

ja mam zamiar kupic auto bezusterkowe (takie ktore do Polski wjedzie o wlasnych kolach). poszuka sie albo na ebayu albo szwagier-Francuz cos na miejscu bedzie szukal (i to na 3 miasta, bo w 1. on pracuje, w 2. siostra robi aplikacje, w 3. mieszkaja ), wiec poki wszystko nie bedzie dograne to sie tam zabierac nie bedziemy. wszystkie zabawy w urzedach tez mysle, ze pomoga nam zalatwiac siostra ze szwagrem, bo pewno duzo lepiej sie dogadaja nio i mysle, ze kogos kto ewentualnie sprawdzi samochod nie bedzie problemem (w koncu gdzies na przeglady jezdza ). z reszta sami kupowali uzywane (6-miesieczne, a jednak sporo tansze od nowego i jezdzi calkowicie bezproblemowo)
mam nadzieje, ze wszystko gladko pojdzie. z reszta na razie dopiero zbieramy pieniazki

To trzymam kciuki O jakim roczniku myslisz?? Przegladalam wstepnie stronke i mysle ze na pewno cos dobierzesz, mi samej sie kilka podobalo, ale ja nie dam rady pojechac po autko bo to dla mnie za daleko....

[Rena]

Napisane przez primavera

Rena- mechanika nie znaliśmy; po prostu zapytaliśmy właściciela, czy mozemy pojechać na przegląd auta na nasz koszt (jak juz pisałam-wole mieć te 100 zł straty, niż auto miałoby mieć jakieś usterki, które wyszłyby później).

Facet sie zgodził. Akurat najblizej jego miejsca zamieszkania był salon samochodowy opla i tam była stacja diagnostyczna przy tym salonie - i mechanik sprawdził nam całe auto jak przy przeglądzie.

Uważam, że to jest dobry pomysł

Mysle, ze zrobie podobnie

[lain]

Napisane przez Rena

O jakim roczniku myslisz??

od 2001 wzwyz (bo to juz jest nowsza edycja z ladniejszymi przednimi swiatlami )

[Rena]

Napisane przez lain

od 2001 wzwyz (bo to juz jest nowsza edycja z ladniejszymi przednimi swiatlami )

Peugeot 206? czy inny?