![]() |
#31 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2025-03
Wiadomości: 23
|
Dot.: Rozum czy serce? Żonaty kolega.
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 1 122
|
Dot.: Rozum czy serce? Żonaty kolega.
Cytat:
Napisalam, ze pewien typ facetow tak ma, a nie, ze na pewno on do nich nalezy. I owszem, nie popieram usprawiedliwiania sliskich facetow, ktorzy podrywają kolezanki z pracy, będąc zonatymi i idealizowania ich jak naiwna egzaltowana dziewuszka.
__________________
If we cannot at least imagine we are free, we are living a life that is wrong for us. - Deborah Levy Zdarza mi się zmieniać niektóre drobne fakty w moich postach, żeby nie zostać rozpoznaną. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2022-12
Wiadomości: 665
|
Dot.: Rozum czy serce? Żonaty kolega.
Ja trochę nie rozumiem skąd taka pewność co do intencji faceta, którego zna tylko z pogaduszek z pracy? Zastanów się szczerze, czy naprawdę w porządku facet wobec swojej żony chodziłby z Tobą na kawki we dwoje widząc, że mu się podobasz (bo pewnie ciężko to ukryć)?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 1 643
|
Dot.: Rozum czy serce? Żonaty kolega.
Cytat:
Twierdzisz teraz ze on jest w porzadku ze nie manipuluje toba itp ale niestety prawda jest taka ze twoja "obsesja" na jego punkcie nie zaczela sie tak z nikąd. Sama napisalas ze wizualnie to nic ciekawego,wiec to nie byl piorun sycyllijski tylko poprostu powolne urabianie ciebie z jego strony Ponadto ta wasza rosnaca zażyłośc jest juz widoczna dla wspolpracownikow wiec serio troche sie osmieszasz walczac tutaj tak bardzo w ochronie jego honoru
__________________
z wizazem od 12.2004 Edytowane przez xfrida Czas edycji: 2025-03-27 o 16:14 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 1 122
|
Dot.: Rozum czy serce? Żonaty kolega.
Cytat:
__________________
If we cannot at least imagine we are free, we are living a life that is wrong for us. - Deborah Levy Zdarza mi się zmieniać niektóre drobne fakty w moich postach, żeby nie zostać rozpoznaną. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 1 643
|
Dot.: Rozum czy serce? Żonaty kolega.
Cytat:
wiesz jesli ktos ci sie nie podoba na pierwszy rzut oka to nie zacznie sie w tobie rodzic jakies uczucie dopoki ta osoba nie zacznie w jakis sposob zabiegac o ciebie ,tworzyc bliskosc .okazywac ci zainteresowanie itp.on to robi i to co sie miedzy nimi dzieje jest widoczne dla ludzi z ich otoczenia to nie jest cos takiego ze ona sie w nim w tajemnicy podkochuje i trzyma to w sekrecie a on jest nieswiadomy tego co sie dzieje bo w takim wypadku nikt by tego w pracy nie komentowal autorka oszukuje sama siebie robi ze zwyklego babiarza jakiegos bozka ,wspanialego mezczyzne ktory nie robi nic zlego chociaz wszyscy dookola widza ze nie jest zbyt etyczny bedac zonatym mieszajac w glowie mlodszej kolezance z pracy no ale jak widac my jej nie przekonamy musi sama napic sie szamba zeby dotarlo
__________________
z wizazem od 12.2004 Edytowane przez xfrida Czas edycji: 2025-03-27 o 16:25 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 473
|
Dot.: Rozum czy serce? Żonaty kolega.
Zacznę od tego cytatu który kiedyś przeczytałem; nie pier.. gdzie pracujesz bo się wypier.....
Facet ma na Ciebie smaka. Osoba która jest w związku nie szuka osoby drugiej płci na FB, i daje zrozumienia że jest w związku, unika sytuacji 2 znacznych. Nie robi wywiadu środowiskowego odnośnie 2 osoby, by dowiedzieć sie jak poderwać. Masz 2 wyjścia idziesz w to i g będzie potężne lub odpuszczasz i ogarniasz się, zajmujesz się pracą.
__________________
https://www.youtube.com/watch?v=sDXmX9L-uZo |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#38 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2025-03
Wiadomości: 23
|
Dot.: Rozum czy serce? Żonaty kolega.
Cytat:
Nie wiem kto mi tu doradził żebym wymyśliła, że kogoś poznałam, ale to był totalnie beznadziejny pomysł. Najpierw próbowałam trzymać dystans, odmówiłam kawy, unikałam go itd, w końcu tak jak myślałam przyszedł zapytać co się dzieje i zaczęłam lać wodę, później wypaliłam z tym, że byłam na jakiejś randce. No i pytał jak było bla bla, ja może udawać potrafię, ale kłamać niekoniecznie więc zaczęłam gadać jakieś głupoty, wyszło to strasznie nienaturalnie. Do tego cały dzień zachowywałam się jak jakaś wariatka robiąc te wszystkie uniki. Na koniec jeszcze zapytał czy na pewno wszystko u mnie w porządku i przyglądał mi się jakby serio coś zaczął łapać. Narazie robie sobie przerwę z tym wolontariatem, dobrze mi to zrobi nie tylko ze względu na niego. Przemyślałam też wszystko co tutaj napisałyście i może macie trochę racji, ja się nie obrażam, reaguje czasami zbyt emocjonalnie, ale jestem wdzięczna za Waszą chłodną i zdroworozsądkową ocenę sytuacji. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 758
|
Dot.: Rozum czy serce? Żonaty kolega.
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 1 643
|
Dot.: Rozum czy serce? Żonaty kolega.
Cytat:
juz sam fakt ze ciebie tak dokladnie przepytuje sugeruje ze nie traktuje cie jak normalna kolezanke tylko pozwala sobie na wiecej niz powinien i uwierz mi on napewno zadawal sobie sprawe ze na niego lecisz i twoje bezsensowne opowiastki o randce pewnie go tylko ubawily no trudno.poprostu nie wychodz z kuchni jak pijesz kawe udawaj ze jestes zajeta nie masz czasu wychodzic na przerwy razem .w koncu zalapie ze nie jestes zainteresowana kontynuacja zabawy niestety przygotuj sie na to ze moze rowniez przestac popierac przyjecie cie do pracy jak sie zorientuje ze nie chcesz kontynuowac "romansowania"
__________________
z wizazem od 12.2004 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 2 591
|
Dot.: Rozum czy serce? Żonaty kolega.
Już samo to dopytywanie, a czemu nie pójdziesz na kawę itd. może irytować i powinno dać Ci do myślenia. Możesz po prostu nie chcieć, np. mieć coś do zrobienia, nie masz po prostu obowiązku wypijania z nim codziennie kawy i gadania na okrągło. Większość osób to zrozumie - gorszy dzień, więcej obowiązków, zwykła rzecz. A drążenie, jak było na rzekomej randce jest dziwne, szczerze zastanów się po co mu taka wiedza? Czemu aż tak go to interesuje? Zaczynam podejrzewać, że albo facet faktycznie Cię urabia, albo ma jakieś braki społeczne i jest trochę creepy, bo szczerze trudno mi sobie wyobrazić po moich kolegach z pracy takiego zachowania.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#42 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2025-03
Wiadomości: 23
|
Dot.: Rozum czy serce? Żonaty kolega.
Nie no, aż tak to nie. Po prostu zapytał, nie wiem no sama bym zapytała gdyby ktoś z kim mam dobry kontakt w pracy czy gdzieś tam, powiedział że był na randce. A że ja zaczęłam jakieś bajki zmyślać, to tak wyszło, że się temat rozkręcił. Swoją drogą, wmieszał w to historie jak on poznał swoją żone, są już razem prawie 11 lat. Często o niej mówi i zawsze 'moja (imię)'. Dlatego też mam takie zdanie o nim jakie mam. Wiem jacy potrafią być żonaci faceci, mam też takich w swojej pracy (bo oprócz tego wolontariatu normalnie też pracuje w miejscu zupełnie niezwiązanym ze studiami). I wiem jak to wygląda kiedy facet daje jasne sygnały, że interesuje go skok w bok.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2023-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 1 644
|
Dot.: Rozum czy serce? Żonaty kolega.
Przede wszystkim powinnaś zacząć go unikać, bo ludzie już gadają. Myślisz, że skoro współpracownicy mówią wprost, że wszędzie widzą Cię z tym facetem, że wszystko robicie razem, to za plecami nie plotkują o waszej zażyłości jeszcze bardziej, nie myślą, że flirtujecie, nie uważają tego za żenujące, skandaliczne i złe? Bo kto szanuje zdradzaczy i dziewczyny, które rozbijają cudzą rodzinę? Przecież takie rzeczy jak zakochanie czy zauroczenie w pracy to numer jeden do plotek i obgadywania, a potem złej opinii, która ciągnie się za ludźmi i naprawdę nie pomaga w awansie, dostaniu podwyżki i rozwoju.
Chcesz uchodzić za taką, która dostała pracę przez romans? Po co? A przede wszystkim ten facet MA DZIECI i ŻONĘ. Chciałabyś, żeby Twój mąż kiedyś pił kawki w pracy na osobności z młodą studentką? Żeby wysyłał do niej wiadomości na FB i komplementował nową fryzurę? Nie rób drugiemu, co Tobie niemiłe. No chyba że czerpiesz przyjemność z podrywania zajętych, dzieciatych facetów, jakąś satysfakcję, że jeśli rozbijesz cudzą rodzinę, to będzie znaczyć, że jesteś lepsza itp. Jeśli tak, to tu pomoże psycholog. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 1 122
|
Dot.: Rozum czy serce? Żonaty kolega.
Cytat:
---------- Dopisano o 23:03 ---------- Poprzedni post napisano o 23:01 ---------- No właśnie, ja tego nie rozumiem. Wystarczy postawić się na miejscu tej jego partnerki i wyobrazić sobie, że to nasz facet tak się zachowuje wobec koleżanki z pracy (nazywa specjalnym pseudonimem, komplementuje, szuka kontaktu,nakłania do zwierzen..). Fajne uczucie? Miłe? Tak się zachowuje przykładny mąż? No chyba nie bardzo.
__________________
If we cannot at least imagine we are free, we are living a life that is wrong for us. - Deborah Levy Zdarza mi się zmieniać niektóre drobne fakty w moich postach, żeby nie zostać rozpoznaną. Edytowane przez ColourTheSmallOne Czas edycji: 2025-03-27 o 22:05 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2025-03
Wiadomości: 23
|
Dot.: Rozum czy serce? Żonaty kolega.
Cytat:
NAPRAWDĘ? ![]() Edytowane przez essentialyou Czas edycji: 2025-03-27 o 22:21 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#46 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 2 591
|
Dot.: Rozum czy serce? Żonaty kolega.
Jeśli tak to wyglądało że jednego dnia jesteś rozgadana i radosna a drugiego dnia po lekturze rad na Wizażu milcząca i zdystansowana, a tłumaczysz to randką (chyba powinnaś być szczęśliwa po udanej randce?) to wiadomo, że wygląda podejrzanie. Odcinaj się stopniowo, po trochu. Dziś nie mam czasu pogadać z Tobą na osobności, jutro wolę zostać na kawce przy reszcie teamu, wszystko po kolei. Jak z dnia na dzień zaczęłaś się izolować, facet dopytywał, bo to faktycznie dziwne. Stopniowo Tobie też będzie łatwiej uciąć z nim więź emocjonalną, po kolei zamkniesz wszystkie te obszary w Twoim życiu gdzie on zaznaczył swoją obecność.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2025-03
Wiadomości: 23
|
Dot.: Rozum czy serce? Żonaty kolega.
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2025-03
Wiadomości: 163
|
Dot.: Rozum czy serce? Żonaty kolega.
I Ty tak z nim siĂŞ spoufalasz przy innych pracownikach i dajesz się na te kawki wyciągać? I jeszcze cię to dowartościowuje chyba ?
Jesteś strasznie naiwna Myślę że wykopałaś sobie już dość duży dołek pod samą sobą i nie zostaniesz tam po tych praktykach a romanse z żonatym szefem jeszcze tak otwarte dla ciebie skończą się źle nie dla niego Gwarantuje Ci że za jakiś czas żona dostanie cynk i ten twój porządny facet dostanie ultimatum i wylecisz z tego miejsca na kopach a i jeśli to zamknięte towarzystwo w tej branży w Twoim mieście to i w innych firmach pracy nie znajdziesz Edytowane przez MisiekBydyniowy Czas edycji: 2025-03-28 o 08:27 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 5 698
|
Dot.: Rozum czy serce? Żonaty kolega.
Utnij z nim te pogaduszki i kawki a jak znowu będzie dopytywał to powiedz, że jesteś tu żeby sie jak najwięcej nauczyć i chcesz z tego wolontariatu wyciągnąć 100% i jesteś w związku z tym dość zajęta. Albo że chcesz się integrować z całym zespołem a nie tylko we dwoje.
Jeśli ta praca jest tak atrakcyjna jak opisujesz to ja bym z niej nie rezygnowała ale od niego musisz się totalnie odciąć w sprawach prywatnych. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
![]() Ćwiczę! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#50 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2025-03
Wiadomości: 23
|
Dot.: Rozum czy serce? Żonaty kolega.
Cytat:
Cytat:
Bez przesady. Poza tym nie emocjonuj się tak, ta sprawa Cię nawet nie dotyczy. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2025-03
Wiadomości: 163
|
Dot.: Rozum czy serce? Żonaty kolega.
Cytat:
Takie rzeczy bardzo łatwo uciąć ale Ty nie chcesz To Ty się tu nadmiernie emocjonujesz bo on jak i reszta zespołu mają Cię za młodą naiwniaczke a Ty bujasz w obłokach |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#52 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2025-03
Wiadomości: 23
|
Dot.: Rozum czy serce? Żonaty kolega.
Cytat:
Zawsze tak masz, że wiesz co o obcych dla Ciebie ludziach myślą inni równie obcy dla Ciebie ludzie, czy tylko na wizażu? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#53 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2025-03
Wiadomości: 163
|
Dot.: Rozum czy serce? Żonaty kolega.
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ---------- Cytat:
![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#54 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 473
|
Dot.: Rozum czy serce? Żonaty kolega.
Czasem nie ofiar są ochotnicy na ofiary.
__________________
https://www.youtube.com/watch?v=sDXmX9L-uZo |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#55 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2023-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 1 644
|
Dot.: Rozum czy serce? Żonaty kolega.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#56 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2022-12
Wiadomości: 665
|
Dot.: Rozum czy serce? Żonaty kolega.
Ja raczej bym podejrzewała młodą, dość niedoświadczoną dziewczynę która nie tyle trolluje, co po prostu jeszcze nie do końca zna realia i nie potrafi rozgryźć facetów - bez urazy oczywiście dla autorki, każda z nas na kimś musiała się nauczyć
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#57 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2025-03
Wiadomości: 23
|
Dot.: Rozum czy serce? Żonaty kolega.
Mam 27 lat. Celowo też o tym napisałam na początku, bo bałam się, że jak wspomnę o studiach, to większość pomyśli, że jestem świeżutko po liceum. A czy potrafię rozgryźć facetów? Nigdy się nad tym w sumie nie zastanawiałam, właściwie chyba nie byłam w sytuacji, która skłoniłaby mnie do takich przemyśleń. Byłam w dwóch związkach, z czego pierwszy to taka jeszcze nastoletnia miłość, drugi trwał prawie 2 lata, zakończył się z mojej inicjatywy, bo po prostu coś się wypaliło, przestało działać, rozmijaliśmy się praktycznie w każdym aspekcie życia. Jeśli chodzi o to obecne zauroczenie, to tak po prostu wyszło, no nic nie poradzę, stało się. Ale wbrew temu, co mi tu niektóre próbują imputować, nie zamierzam wchodzić w żaden romans, rozbijać rodziny czy dowartościowywać się czyimś kosztem. I nie, nie sprawia mi to frajdy. W ogóle najlepiej jakby tego nie było, bo na chwilę obecną czuję się po prostu beznadziejnie i nadal bije się z myślami co dalej. Wzięłam sobie też do serca Wasze rady, spojrzałam z trochę innej perspektywy. Może i poniekąd macie rację, że nie wygląda to wszystko tak jak ja to na początku widziałam, ale też weźcie proszę pod uwagę, że Wy to widzicie z boku, na chłodno, a tak zawsze lepiej widać. Jak to mówią-trudno być sędzią we własnej sprawie.
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#58 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 2 592
|
Dot.: Rozum czy serce? Żonaty kolega.
Zauroczyłaś się, może już zakochałaś, nie chcesz zatem widzieć jego wad i dlatego go bronisz. Sama sobie spójrz na trzeźwo czy gdy był twoim facetem chciałabyś aby okazywał takie ''niezainteresowanie'' koleżance, będziesz mieć jasno czy w porządku wg ciebie się zachowuje. W sumie smutne trochę, towarzystwo mocno męskie, pojawia się raptem kobieta, do tego niebrzydka i już głupienie.
Powinnaś uciąc te kawy na osobności, źle to wygląda, taka manifestacja że coś kombinujecie, nawet jak tak nie jest. Paradoksalnie gdybyś chciała mieć romans tą ostentacją zwracacie na siebie niepotrzebnie uwagę. Skoro już latają takie teksty nie myśl, że ludzie nie gadają. Możesz nawet nie wiedzieć ale równie dobrze mogłaś wpaść w oko innemu, kto bez skrupułów rozwali tą waszą zażyłość, co może skonczyć się dla niego problemami, rykoszetem dla ciebie. Faceci też potrafią być zazdrośni i zawistni, może nawet czasem bardziej niż kobiety, kiedy w grę wchodzi urażone ego. Nie zgodzę się natomiast że on cię urobił. Miłość od 1 wejrzenia nie jest oczywista, poznalaś go bliżej i zabujałaś się, zwykła sprawa. I w wieku 27 i 37 i pewnie dalej można zgłupieć z miłości więc metryka to mały ochraniacz, tu też nie masz co czuć się pewnie. Nie rezygnowałabym z fajnej pracy, ale jak nie będziesz umiała tego uciąć to się będziesz męczyć i prawdopodobnie w końcu wylądujesz z nim w łóżku. Najpierw będziesz się męczyć ukrywając miłość, a jeśli się spikniecie romansem, żona się magicznie nie zdematerializuje. Prawdopodobienstwo że facet rzuci dla ciebie żonę jest niskie. Do tego vibe romansu w pracy bo jeszcze nawet romansu nie macie ale ploty już krążą. Edytowane przez rejczeI Czas edycji: 2025-03-30 o 09:13 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#59 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2025-03
Wiadomości: 23
|
Dot.: Rozum czy serce? Żonaty kolega.
Cytat:
Z tymi plotkami jeszcze, bo często tu się ten wątek przewija, to myślę że jednak trochę przesadnie, owszem na początku pojawiły się takie zaczepki ze strony innych, ale nikt na nas krzywo nie patrzy, serio. Tam ogólnie panuje mocno luźna atmosfera, a my się zachowujemy jak kumple po prostu, zbijemy piątkę i takie tam. W tym wszystkim nie ma takiego 'romansowego vibe'u', nie wiem nie siedzimy w tej kuchni patrząc się sobie głęboko w oczy. Narazie zrobiłam sobie przerwę żeby to jeszcze wszystko jakoś poukładać w głowie, wrócę tam za tydzień/dwa i zobaczę czy takie dystansowanie się mi wychodzi i przynosi jakikolwiek skutek. Choć obawiam się, że niestety nic z tego nie będzie, na tyle co się znam, to już jest pozamiatane i trzeba się będzie ulotnić. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#60 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2025-03
Wiadomości: 163
|
Dot.: Rozum czy serce? Żonaty kolega.
Cytat:
![]() Dlatego na przyszłość nie pakuj się w dziwne sytuacje z żonatymi a jeśli już musisz to chociaż nie publicznie i nie w pracy |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:35.