Przysiega

[JuliAnna*]

Napisane przez precious_81

A mąż też ślubuje uległość czy tylko żona?

Nie, mąż żonie ślubuje, że będzie się nią opiekował. Wiem, nie spotykane wśród typowych przysięg ślubnych, żeby slubować uległość

[SoNeRa]

Napisane przez JuliAnna*

Dzięki za szybką odpowiedż, ale mam jeszcze jedno pytanie...
Czy mogłybyście mi powiedzieć, jak dokładnie brzmiała Wasz przysiega?
U mnie jest tak, że slub mam protestanck i mam dowolność jesli chodzi o przysięgę, stąd chciałabym stworzyć coś ładnego i uroczystego, więc pomyślałam, że dobrze byłoby pozań brzmienie Wszych.

Nam zaproponowano taką:

"Stojac przed obliczem Boga i świadkami tu zebranymi oświadczam, że biorę Ciebie....... za męża i ślubuję Ci miłość, wierność, uczciwość małżeńską i uległość. Przyżekam, że będę Cię szanowała, dzieliła z Tobą radość i smutek, szczęście i nieszczęście, i nie opuszczę Cię aż do śmierci, a Boga Wszechmogącego proszę o pomoc i błogosławieństwo!"

Strasznie podoba mi sie ta przysiega, jednak ta standardowa jest przepiekna jakas taka otwierajaca serce nie wiem czemu jakos bardziej do mnie przemawia Mój TŻ jakby zobaczyl ta uleglosc to by chyba skakal z radosci Co do mowienia z pamieci bardzo chcialabym sama wypowiedziec przysiege a moj TŻ chce po Ksiedzu bo sie boi ze nie spamieta w nerwach wiec nie wiem jak to bedzie jeszcze

[Taverney]

SoNeRa, ja też się bałam, że jak powiem z pamięci to coś zapomnę albo przekręcę, ale tak się nie stało.
Mikrofon mieliśmy my, więc ksiądz powiedział, że jak tylko zobaczy nasze zawahanie, to się zabawi w suflera i szeptem nam podpowie
A propos, warto mieć próbę przedślubną, żeby na samej ceremonii stres był mniejszy. Na próbie można wszystko z księdzem ustalić i przećwiczyć przysięgę.

[bienioka]

oj...ta "uleglosc" tez mi nie pasuje. nie powiedzialabym czegos takiego. w koncu dlaczego ja mam byc ulegla a nie maz?? moze zona musiala byc ulegla mezowi 100lat temu, ale w dzisiejszych czasach nie mam zamiaru byc ulegla. chyba ze maz bedzie mi tez ulegly...

mysmy wypowiadali tradycyjna formule przysiegi, ale bez pomocy ksiedza. sami, z pamieci. nawet moj maz sam taka opcje zaproponowal bylo super. ksiadz sie chyba bardziej stresowal, ze zapomnimy slow niz my. trzymal przed nami otwarta ksiege z tekstem ( w razie gdybysmy sie pomylili). oczywiscie wszystko poszlo gladko. polecam wszystkim taka forme przysiegania. po co zmienaic tekst?? w koncu to pzrysiega koscielna, pewne reguly musza byc zachowane. ....no i przeciez w tych slowach wszystko co jest najistotniejsze jest zawarte...

[SoNeRa]

Napisane przez Taverney

SoNeRa, ja też się bałam, że jak powiem z pamięci to coś zapomnę albo przekręcę, ale tak się nie stało.
Mikrofon mieliśmy my, więc ksiądz powiedział, że jak tylko zobaczy nasze zawahanie, to się zabawi w suflera i szeptem nam podpowie
A propos, warto mieć próbę przedślubną, żeby na samej ceremonii stres był mniejszy. Na próbie można wszystko z księdzem ustalić i przećwiczyć przysięgę.

Ten strach to ma moj przyszly malzonek ja chce z pamieci powiedziec ale wydaje mi sie ze glupio by to wygladalo gdyby On z pomoca ksiedza a ja sama . Poza tym ja ta przysiege sobie codziennie w myslach powtarzam jakos tak sama mi wchodzi w mysli i rozwazam sobie jej slowa sa piekne i oddaja wszystko dlatego nie zdecydowalabym sie zeby ja zmieniac i mowic cos od siebie. Od siebie mowimy sobie codziennie wyznajac sobie milosc.

A co do proby przedslubnej to tez juz o tym myslalam cos zorganizujemy. Nasz przyjaciel Ksiadz bedzie nam udzielal slubu a koscielny to tez nasz bardzo dobry znajomy wiec na pewno problemow z tym nie bedzie zadnych a stres rzeczywiscie moze byc mniejszy chociaz i tak pewnie bede sie strasznie denerwowala

[ktosia86]

Z przysięganiem uległości chyba bym nie zaryzykowała Po co ma się mężowi za dużo zdawać Nigdy też nie myślałam, żeby samodzielnie wymyślać tekst przysięgi, ta kościelna jest jak najbardziej odpowiednia i wystarczająca. Chciałabym, żebyśmy mówili bez pomocy księdza, ale boję się, że stres mnie zje. Zobaczymy, jeszcze jest trochę czasu

[pietrusia]

nie spotkałam sie z inna wersja przysiegi niz powtarzanie za ksiedzem wiec u nas tak bedzie

[aksa24]

Czy spotkałyście się z tym, że młodzi w kościele albo już na sali czytali sobie swoje własne przysięgi? To taki zwyczaj niby trochę z 'amerykańskich filmów' ale zastanawiam sie nad tym pomysłem, tylko pewnie moj TŻ nie będzie chciał bo moje kochanie mało twórcze pod tym względem jest Chociaz potrafi zaskoczyć. Jeśli widziałyście coś takiego i macie pomysły jak i kiedy to wpleść w uroczystość to proszę o podpowiedzi. Moja uroczystość jest palnowana dopiero na przyszły rok, szukamy sali, ale ja juz jestem podekscytowana i myślę, planuje i cieszę się ogromnie Piszcie dziweczyny

[Poemi]

Napisane przez aksa24

Czy spotkałyście się z tym, że młodzi w kościele albo już na sali czytali sobie swoje własne przysięgi? To taki zwyczaj niby trochę z 'amerykańskich filmów' ale zastanawiam sie nad tym pomysłem, tylko pewnie moj TŻ nie będzie chciał bo moje kochanie mało twórcze pod tym względem jest Chociaz potrafi zaskoczyć. Jeśli widziałyście coś takiego i macie pomysły jak i kiedy to wpleść w uroczystość to proszę o podpowiedzi. Moja uroczystość jest palnowana dopiero na przyszły rok, szukamy sali, ale ja juz jestem podekscytowana i myślę, planuje i cieszę się ogromnie Piszcie dziweczyny

Na religii w lo ksiądz mi mówił, że młodzi mogą wymyślić sobie własną przysięgę, ale musi ona zawierać to samo co ta oficjalna przysięga (czyli ślubowanie miłości, wierności itd.). Najlepiej porozmawiać z księdzem który będzie udzielać ślubu, na pewno podpowie co z tym zrobić

[aksa24]

O fajnie, że tak serio można. Tylko w takim razie musiałabym wpleść jakoś typowa przysięgę.

[Taverney]

aksa24
polecam Ci przeczytanie wątku od początku, a na przyszłość skorzystanie z wyszukiwarki

[aksa24]

Dziękuje za połączenie wątków. Własnie go przeglądam. I przepraszam ale nie znalazłam, widocznie nie skutecznie szukałam.

[Wisienki]

Nie wiedziałam, ze mozna stworzyć własną przysięgę, ale z drugiej strony uważam ze ta która przyjeła się w kościele jest wystarczająco piękna... - jedno jest tylko pewne ze chciałabym wygłaszać ją sama, a nie bezmyślnie powtarzać po księdzu

[minimini87]

My jak chodziliśmy na nauki to ksiądz powiedział,że fajnym gestem jest powiedzenie sobie przysięgi samamu tzn bez powtarzania za ksiedzem... hmm nie wiem czy dałabym rade.... chyba bym się zestresowała i moze zapomniała przysięgi.. nie wiem, ale fajnie to wygląda jak mówi sie z pamięci i nie powtarza za księdzem, a jeśli chodzi o ułożenie własnej przysięgi to mi się nie podoba, Polska to Polska i róbmy tak jak należy