|
|
#31 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 213
|
Dot.: Przesądy "ciążowe" :)
Cytat:
__________________
Kto nie ryzykuje ten nic nie ma |
|
|
|
|
|
#32 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 294
|
Dot.: Przesądy "ciążowe" :)
no wlasnie a w dodatku spalaja sie rezerwy tluszczu(czyli cellulit)ktorego sporzywamy o wiele mniej podczas karmienia piersia
ja spotkalam siewlasnie z takimi przypadkami.nie wiem czy to jest dokladnie tym uwarunkowane ale wiem ze to dziala
|
|
|
|
|
#33 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 213
|
Dot.: Przesądy "ciążowe" :)
Cytat:
a tak swoją drogą nie rozumiem o co ta histeria z tym celulitem? ma go 98% kobiet, bo jest wynikiem działalności hormonów i typowego dla kobiet układu tkanki łącznej, czyli bardziej normalne jest go mieć niż nie mieć. kobiety mają go od wieków, tylko że kiedyś był uznawany za oznakę dojrzałości kobiety, a nie za defekt kosmetyczny. nawet u rubensa na obrazach kobitki mają kalafiorki na udach. nie rozumiem tej psychozy.
__________________
Kto nie ryzykuje ten nic nie ma Edytowane przez pkawecka Czas edycji: 2006-08-02 o 09:16 |
|
|
|
|
|
#34 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Przesądy "ciążowe" :)
Ja psychozy nie mam ale zdecydowanie wolę gdy jest mniejszy
Przed ciążą dużo ćwiczyłam i ciałko miałam całkiem jędrne i zbite - teraz hormony zrobiły swoje i to akceptuję... Jednak po porodzie nie zamnierzam spocząć na laurach, wrócę do ćwiczeń.. no i liczę też na to, że hormony sie ustabilizują i cellulit znacznie się zmniejszy.Co do chudniecia poprzez karmienie piersią to faktycznie zdarza się, że kobiety tyją.. Ja w każdym razie karmienia piersią nie zamierzam traktować jako kuracji odchudzajacej
|
|
|
|
|
#35 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 294
|
Dot.: Przesądy "ciążowe" :)
a ja wlasnie od kazdej z dziewczyn karmiacych piersia zawsze slyszlam ze dzieki temu pozbyly sie i cellulitu i zbednych kg szybciej niz te ktore tego nie robily.i mam na to wiele przykladow w swoim srodowisku...mozecie uznawac ze sie myle ale dla mnie praktyka znaczy wiecej niz sucha teoria...
i na tym chcialabym poprzestac w ciagnieciu tematu czy mam racje czy nie ![]() no i oczywiscie nie uwarzam tego za kuracje odchudzajaca bede cwiczyc,biegac(za maluchem )itp, itd![]() buzka |
|
|
|
|
#36 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 1 487
|
Dot.: Przesądy "ciążowe" :)
a tak swoją drogą nie rozumiem o co ta histeria z tym celulitem? ma go 98% kobiet, bo jest wynikiem działalności hormonów i typowego dla kobiet układu tkanki łącznej, czyli bardziej normalne jest go mieć niż nie mieć. kobiety mają go od wieków, tylko że kiedyś był uznawany za oznakę dojrzałości kobiety, a nie za defekt kosmetyczny. nawet u rembranta na obrazach kobitki mają kalafiorki na udach. nie rozumiem tej psychozy.[/quote]
Bo brzydko wygląda. |
|
|
|
|
#37 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Przesądy "ciążowe" :)
Cytat:
Kiedy moja mama była ze mną w ciąży już zaawansowanej pożyczyła od swojej siostry sukienke ( bo siostra była przy tuszy), poniewaz w tych czasach było ciężko o cokolwiek.Mama akurat ubrała tą sukienke gdyz miała jakąś sprawe do załatwienia, lecz ciotce się coś odwidziało i z krzykiem do mamy żeby jej oddała bo ona musi teraz wyjść właśnie w TEJ sukience. No i mama zdjeła sukienke, usiadła i zaczęła płakać bo cóż innego jej zostało. Ciotka ubrała sukienkę, i poszla wymyć ręce i w pewnej chwili wybuchła terma i wypalila na sukience olbrzymią dziure z przodu. Tak więc , lepiej nie odmawiajmy i nie zabierajmy niczego kobietom w ciąży i lepiej nie róbimy im przykrości
__________________
"Masz rozum, ukryj go! Więcej zdziałasz cienką nóżką niż rozumem!" Bonjour France 04.05.2011r. Zaręczeni 19.12.2011r. Małżonkowie 29.12.2012 |
|
|
|
|
|
#38 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Przesądy "ciążowe" :)
A ja tu walczę z celulitem ile wlezie... kupiłam "zgrzebło" (takie drewniane z kolcami) i się nim nacieram i mam stresa jak o nim zapominam przez parę dni
a tu się okazuje że nie ma co szaleć tylko poczekać jeszcze te trzy mieciące ![]() U nas w domu są straszliwie cienkie ściany i często nie wiem czy ktoś puka do mnie czy do sąsiadów więc musze używać wizjera żeby nie wypadać na klatke za każdym razem jak sąsiedzi mają gości (już jedną taką wścibską mamy ) ale że mąż ma zeza to najwyżej będzie na niego
|
|
|
|
|
#40 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 294
|
Dot.: Przesądy "ciążowe" :)
hehe uparciuch z tego cellulitu
![]() mowia ze jak nie sposobem to go sila:P |
|
|
|
|
#41 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 213
|
Dot.: Przesądy "ciążowe" :)
Cytat:
).moją koleżanke podrywał kiedyś murzyn i powiedział jej, że jest bardzo seksowna, bo ma takie grube uda i owłosione nogi. mało trupem nie padła. poza tym nasze gusta kreują media. jeżeli od jutra wszystki gazety zaczęłyby trąbić, ze pokazywanie stóp jest brzydkie, to za jakiś czas modnisie pomykałyby w skarpetach nawet w czterdziestostopniowym upale. ![]() jak komuś przeszkadza celulit to ok. niech z nim walczy, ale ja osobiście nie rozumiem w czym problem. nie ma go to dobrze, jest też dobrze. faceci i tak go nie widzą, a 80% w ogóle nie wie co to jest ![]() Cytat:
oczywiście nie piszę tego, żeby cię przekonywać tylko po prostu nie zgadzam sie z twoją teorią. ale jeżeli masz mieć lepsze samopoczucie, wierząc w to to nie bedę ci tego utrudniać. no i życzę ci, żeby w twoim wypadku ta teoria sie sprawdziła
__________________
Kto nie ryzykuje ten nic nie ma |
||
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#42 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 983
|
Dot.: Przesądy "ciążowe" :)
W to, że karmienie piersią powoduje tycie nie uwierzę. To nielogiczne.
Wytworzenie pokarmu dla to ubytek iluś tam set kalorii. Jeśli więc odpowiednio zbilansuje się dietę - to znaczy nie będzie się jadło "za dwoje" ale niewiele więcej niż za siebie - nie ma siły - nie utyje się tylko schudnie, albo waga będzie stać w miejscu. Ale można utyć karmiąc piersią - jak ktoś będzie się obżerał, pogryzał, pojadał - pozornie "będąc przecież na diecie" - jasne, że tak. Tylko, że w takim wypadku powodem tycia będzie nie - karmienie ale obżeranie się właśnie. I potem opinie - ja karmiłam i nie schudłam. |
|
|
|
|
#43 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Przesądy "ciążowe" :)
Cytat:
Tak, tak, tak! Podpisuję się pod tym obiema rękami! Znam kilka takich mam co to jadły dobrze i dużo, żeby mieć dobre mleko i...10kg w rok więcej niż po porodzie!
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło |
|
|
|
|
|
#44 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 294
|
Dot.: Przesądy "ciążowe" :)
wlasnie o to chodzi
![]() |
|
|
|
|
#45 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 213
|
Dot.: Przesądy "ciążowe" :)
Cytat:
w mojej wypowiedzi chodziło o to, że nie warto napalać się aż tak bardzo, że karmienie = chudnięcie i zniknięcie celulitu. organizmy są różne, także ile tych kalorii pochłonie produkcja pokarmu jest sprawą indywidualną. a zapotrzebowanie dziecka na pokarm też ma duże znaczenie. ale właściwie wychodzi na to, ze wszyskie myślimy o tym samym tylko inaczej o tym mówimy . więc chyba mozemy zamknąć tę dyskusję stwierdzeniem, że karmienie piersią na pewno pomaga wrócić do formy, ale nie można polegać tylko na tym i pofolgować sobie licząc, że karmienie załatwi za nas nadmiar kalorii.
__________________
Kto nie ryzykuje ten nic nie ma |
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#46 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Przesądy "ciążowe" :)
Dziewczyny ja nawet twierdze, że nie tylko przy karmieniu można przytyć, moja kumpela w ciąży przytyła 40 kilogramów, ważyła jedyne 108 kg. I jak urodziła praktycznie nie można było odróżnić czy to już po czy jeszcze przed. Fakt, że w ciązy mało się ruszała a "zarła" nie "jadła" za troje przykład 3 grube parówki do tego mieszanina majonez+ketchup+musztarda i pół talerza surówki.
A z tym moim cellulitem, który mi zniknał podejrzewam, że to na skutek zmiany nawyków żywieniowych, na początku odrzuciło mnie od mięsa, kawy i herbaty. Jak jem w tej chwili mięso to tylko duszone z warzywami - dalej nie potrafie przełknąć smażeniny .... herbaty jakoś dalej nie trawie mimo, że to był mój ulubiony napój szczególnie z duża ilością cytryny ... za to mega ilośći wody mineralnej to jak najbardziej... ale tylko ... gazowanej ... nie potrafie pić niegazowanej ew. z dużą ilością soku z cytryny. Jem również duże ilości warzyw i owoców
__________________
Klaudia - 27.10.2006 i Sonia - 29.08.2012 - moje dwa promyczki "Nie wierzysz, mówiła miłość - jak cię rąbnę to we wszystko uwierzysz"ks. Jan Twardowski |
|
|
|
|
#47 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 213
|
Dot.: Przesądy "ciążowe" :)
Cytat:
__________________
Kto nie ryzykuje ten nic nie ma |
|
|
|
|
|
#48 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 294
|
Dot.: Przesądy "ciążowe" :)
dziewczyny walsnie jak to jest z ta woda?ja gazowana w miare lubie a niegazowanej niecierpie
zmuszam sie do jej picia zamiast herbaty czy slodkich napojow.zastanawia mnie dlaczego nie mozna pic gazowanego.moze to sie nie tyczy wody mineralnej?co o tym sadzicie?wiecie cos konkretnego na ten temat?gaz owszem ma wplyw na procesy trawienne jak sie domyslam ale w polaczeniu z napojami to "bomba wzdeciowa"ale czy ze zdrowa woda ma to jakis zwiazek?jestem ciemna w tej sferzeczy ktos zechcialby rozjasnic moj umysl![]() ![]() ![]() p.s.pkawecka a racje najlepiej bedzie jesli zakonczymy ta dyskusje gdyz ona do niczego nie prowadz kazda z nas jest inna i kazda z nas przekona sie na wlasnej skorze jak to jest![]() a tak na marginesie toprzepraszam za rozkrecenie tego tematu ktory spowodowal taka dyskusje nie bijcie ![]() |
|
|
|
|
#49 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 213
|
Dot.: Przesądy "ciążowe" :)
Cytat:
Cytat:
, a poza tym nie gadałaś przecież sama ze sobą, prawda?
__________________
Kto nie ryzykuje ten nic nie ma |
||
|
|
|
|
#50 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 294
|
Dot.: Przesądy "ciążowe" :)
ja tez uwazam ze od czasu do czasu na wszytsko mozna sobie pozwolic
ja ostatnio wrabalam wielka raczke chipsow paprykowych choc staram sie unikac takich rzeczy to czasami zjem bo moja glowa nie daje mi o niczym innym myslec jak wlasnie o tym czego mi sie w danym momencie chce![]() bede pila te wode na zmiane raz taka raz taka i bedzie ok bo caly czas na niegazowanej to bym chyba nie wyrobila ![]() p.s.ciesze sie ze wybaczone |
|
|
|
|
#51 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Przesądy "ciążowe" :)
Cytat:
__________________
Klaudia - 27.10.2006 i Sonia - 29.08.2012 - moje dwa promyczki "Nie wierzysz, mówiła miłość - jak cię rąbnę to we wszystko uwierzysz"ks. Jan Twardowski |
|
|
|
|
|
#52 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 983
|
Dot.: Przesądy "ciążowe" :)
Cytat:
Dokładnie! |
|
|
|
|
|
#53 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Przesądy "ciążowe" :)
Mnie też się zdarza zjeść niezdrowe rzeczy wlaśnie takie czipaski albo napić się coli. Ale jest tego malo i sporadycznie.
Dzisiaj np doslownie wmłóciłam Kebaba z przepysznym sosem czosnkowym i dodatkami typu cebulka, pekinska, pomidorek, ogoreczek no i to miesko hmmm .... i nawet zadnych sensacji nie odczuwam - chyba tego po prostu potrzebowalam
__________________
Klaudia - 27.10.2006 i Sonia - 29.08.2012 - moje dwa promyczki "Nie wierzysz, mówiła miłość - jak cię rąbnę to we wszystko uwierzysz"ks. Jan Twardowski |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#54 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Przesądy "ciążowe" :)
A wracając do przesądów, to mówią że kobieta w ciąży nie może patrzec na pożar bo dziecko poźniej będzie miało taką czerwoną łunę na twarzy. A co do tego przestraszenia się przez ciężarną i tych plam, to ponoć moja mama przestraszyła sie bąka czy trzmiela i ze strachu chwyciła się za plecy i moja siostra ma na plecach taką myszkę hmmm przypadek to czy prawda
__________________
Klaudia - 27.10.2006 i Sonia - 29.08.2012 - moje dwa promyczki "Nie wierzysz, mówiła miłość - jak cię rąbnę to we wszystko uwierzysz"ks. Jan Twardowski |
|
|
|
|
#55 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 213
|
Dot.: Przesądy "ciążowe" :)
Cytat:
i co ty na to?
__________________
Kto nie ryzykuje ten nic nie ma |
|
|
|
|
|
#56 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Przesądy "ciążowe" :)
Cytat:
tak że te przesądy jak dla mnie narazie nie sprawdzają ja czuje że wśrodku to chłop ale ... się okaże w praniu. Słodyczy też nie jem wg przesądów to też na chłopca.
__________________
Klaudia - 27.10.2006 i Sonia - 29.08.2012 - moje dwa promyczki "Nie wierzysz, mówiła miłość - jak cię rąbnę to we wszystko uwierzysz"ks. Jan Twardowski |
|
|
|
|
|
#57 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 294
|
Dot.: Przesądy "ciążowe" :)
ja tez mam przeczucie ze bedzie facet
i slodycze tez odrzucilam a wczesniej kochalam je jak nic innego do jedzenia wiec moze to prawda
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#58 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 983
|
Dot.: Przesądy "ciążowe" :)
Cytat:
![]() ja w ciąży jadłam słodycze jak wcześniej, wyglądałam na córkę , brzuch miałam na córkę, córkę zobaczył na usg lekarz , a urodził się syn
|
|
|
|
|
|
#59 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Przesądy "ciążowe" :)
A kuzynka w pierwszej ciaży pałaszowała słodycze, torty, kremy i ...syn!
W drugiej miecho, mięcho, mięcho, kiszone ogórki i...syn! Ja prawie w tym samym czasie mięcho, mięcho, kiszone ogórki i..córka! Do bani te przesądy!
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło |
|
|
|
|
#60 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 294
|
Dot.: Przesądy "ciążowe" :)
Cytat:
dobre ![]() tak wiec chyba nie ma reguly bedzie co bedzie oby zdrowe
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:05.



ale nastawiam sie na jego likwidacje poprzez karmienie
mam nadziejeze mi sie uda











tak że te przesądy jak dla mnie narazie nie sprawdzają ja czuje że wśrodku to chłop ale ... się okaże w praniu. Słodyczy też nie jem wg przesądów to też na chłopca.
, brzuch miałam na córkę, córkę zobaczył na usg lekarz
, a urodził się syn
bedzie co bedzie
