|
|
#31 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Perspektywy życia w Polsce...
Cytat:
.
__________________
|
|
|
|
|
|
#32 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Perspektywy życia w Polsce...
Cytat:
Nie wiem jaki masz skończony kierunek studiów, jednak ja radziłabym nie bazowac jedynie na tym. Wiesz co Cie interesuje, co oprócz wyuczonego zawodu chciałabys robić. Chyba, że jesteś tak bardzo "zaślepiona" tym czego się nauczyłaś. Rozumię Twoje rozczarowanie, po tylu rozmowach kwalifikacyjnych, po takich słowach jakie usłyszałaś. Jednak znając swoje wartości, wiedząc co potrafisz jesteś w stanie wiele osiągnać. Przyznam szczerze, że każda moja dotychczasowa praca, sama do mnie przyszła, może dlatego właśnie tak na to wszystko patrze. Zawsze gdy starałam się szukać pracy, słyszałam odpowiedź "my zadzwonimy"...... Nigdy nic z tego nie wyszło. A co do owczego pędu za pracą za 600zł, podziwiam takie osoby, i ja i Ty i wiele innych osoób wiemy, że za takie pieniądze nie da sie wyżyć, napewno nie w naszym kraju. Ktoś kto podejmuje taką prace jest wg mnie albo bardzo zdesperowany, albo naprawdę nie ma za co żyć. Nie chce aby to zostało źle odebrane, ale ja mając pracować za 600zł (standardowa stawka w hiperkarkecie tesco na dziale mięsnym) wolałabym siedzieć w domu niż babrać sobie ręce.
__________________
"Szukaj małej różnicy, która uczyni wielką różnicę w Twoim życiu" |
|
|
|
|
|
#33 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Perspektywy życia w Polsce...
Cytat:
__________________
"Szukaj małej różnicy, która uczyni wielką różnicę w Twoim życiu" |
|
|
|
|
|
#34 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Perspektywy życia w Polsce...
Sanderku
Ja mam w sumie 2 zawody zupenie ze sobą nie powiazane,napewno nie jestem ślepo zapatrzona w jeden zawod. Ale tak sobie mysle ze im bardziej specjalistyczna branza tym mniej chetnych bo wiadomo pracodawcy mają okreslone wymagania. Niewiem gdzie jest ten olbrzymy wzrost gospodarczy o ktorym tyle sie slyszy w TV. praca za 600 zlotych to poniżenie, moim zdaniem same staże to kpina, a u mnie w miescie tyle bylo chetnych i tylko nieliczni mieli okazje dostąpić zaszczytu pracy za cale 460 <czy ile to tam jest> Jesli mieszka sie u rodzicow na ich utrzymaniu to takie "kieszonkowe" są jak najbardziej ok na poczatku. Gorzej jak zaczynają sie plany i marzenia o ustatkowaniu, slubie dzieciach, albo poprostu o zyciu na poziomie
|
|
|
|
|
#35 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kiedys Wlkp teraz Eng
Wiadomości: 2 898
|
Dot.: Perspektywy życia w Polsce...
Chciałabym wyjechać....
Może wyjadę - jestem prosto po studiach, filologi ang, język znam bardzo dobrze i co dalej... właśnie nic, nie mam zbyt dużego doświadczenia oprócz tego. Mogłabym pracowac jako opiekunka do osób starszych, ale chyba nie chcę tego robić co mi zostaje - kelnerka może. I na tym się kończa moje perspektywy zawodowe tam jak narazie.Tylko wiecie, mam znajomych w Anglii i mówią mi, że tam wcale nie jest tak wesoło niedawno np zostali okradzeni przez innych Polaków. Mam szansę dostania pracy w Polsce - jako asystentka prezesa w dobrze prosperującej firmie - i jeśli mi się uda to zostaję. Jak się nie uda to jednak wyjadę.
__________________
|
|
|
|
|
#36 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 39
|
Dot.: Perspektywy życia w Polsce...
hej!! przeczytalam watek i ..smutno mi. smutno,ze tyle wartosciowych ludzi chce wyjechac.Ja nie jestem w takiej sytuacji,by o tym myslec,jeszcze nie zarabiam,ale mam nadzieje ze cos sie u nas zmieni. przede wsystkim podwyzsza place. To sie musi stac,inaczej nikt nie bedzie pracowal.A wy nie macie juz zadnych nadziei?? moze PiS sie wykaze i realnie polepszy sytuacje..
pozdrawiam i zycze powodzenia
|
|
|
|
|
#37 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Perspektywy życia w Polsce...
del
__________________
,,Nikt z nas nie zmienia się z czasem, lecz jedynie dociera bliżej istoty swej natury." Edytowane przez Satine_18 Czas edycji: 2007-08-01 o 18:29 |
|
|
|
|
#38 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: uroczysko
Wiadomości: 5 656
|
Dot.: Perspektywy życia w Polsce...
Ja skończyłam studia, teraz mam prace ale szukam lepszej.
4 miesiące temu mój brat wyjechał na Cypr. Z dziewczyną. Pracy szukali tydzień. On dostał w firmie finansowej - jest maklerem giełdowym. Ona pracuje w hotelu. Stać ich na wszystko, na komórki za 3 tysiące, spodnie versacego...po prostu mają co chcą Są szanowani przez pracodawców, wynajmują mieszkanko. Chcą żebym przyjechała. Prawdopodobnie się zdecyduję......
__________________
Połam język Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk. Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł. MIŁEGO DNIA
|
|
|
|
|
#39 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 18 424
|
Dot.: Perspektywy życia w Polsce...
jeszcze nawet nie skończyłam liceum, ale po studiach nie chcę wyjeżdżać. nie chcę należeć do tej grupy Polaków, ktorzy masowo wyjeżdżają do Wielkiej Brytanii. nie chcę być kolejna, która powie 'uciekam z tego zadupia'. takie teksty mnie śmieszą najbardziej. ale ok, droga wolna, jeśli ktoś chce- wyjedzie i tyle. ja myślę, że najpierw trzeba pomóc rodzimej gospodarce. nie można tylko oczekiwać, czasem trzeba dać coś od siebie.
|
|
|
|
|
#40 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Perspektywy życia w Polsce...
Sathi ja na Twoim miejcu bym sie nawet nie zastanawiala, nie wiem co to spodnie versacego ale brzmi fajnie
![]() Powodzenia
|
|
|
|
|
#41 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: Perspektywy życia w Polsce...
Cytat:
) to ostatnia rzecz z ktora wiazalabym nadzieje. m.in. z ich powodu chce stad dac noge... az przykro patrzec co robia. a lepiej raczej nie bedzie, bo wiekszosc narodu to obecnie ludzie z okreslonym sposobem postrzegania swiata... moze kiedys jak zajdzie wymiana pokolen sie to zmieni. moze wtedy wroce![]() Cytat:
|
||
|
|
|
|
#42 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 085
|
Dot.: Perspektywy życia w Polsce...
Boze jak wszyscy wyjadą, to co stanie się z tym krajem?!?
![]() ![]() Wiem, każdy chce przeżyć swoje zycie jak najlepiej, wykorzystac szanse, ale to jest nienormalne. Ja, mimo ze kiedyś nie chialam, teraz też nie wykluczma w przyszłosci wyjazdu(przynajmniej na pewnien czas). ![]() Z tym jednak trzeba coś zrobić, bo w Polsce niedlugo zostaną sami ludzie po 40. ![]() Jacyś mądtrzy ludzie powinni sie tym zając.
__________________
gdy chcę się napić to piję
a kiedy senna to leżę świętem radości jest życie kiedy chcę grzeszyć to grzeszę |
|
|
|
|
#43 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: Perspektywy życia w Polsce...
no nie wiem czy praca w supermarkecie mozna pomoc Polsce, skoro wiekszosc jak nie wszystkie naleza do obcokrajowcow.. i z tego co wiem (nie jestem pewna) to albo sa zwolnienie z podatkow albo placa bardzo malo..
|
|
|
|
|
#44 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Wizaż. Tu mnie zawsze znajdziesz! :)
Wiadomości: 14 119
|
Dot.: Perspektywy życia w Polsce...
Cytat:
Za niedługo ma wrócić, bo kończy jej się dziekanka, aż jestem ciekawa jej wieści/nowości ze świata. Jej brat też teraz wyjechal do Niemiec. I jeszcze coś z życia sąsiedzkiego. Mój sąsiad był teraz kilka dni na urlopie. Pracuje w Anglii, pod Londynem. Opowiadał mi, że Agnlicy NIE mogli uwierzyć jak im mówił, że w PL staramy się żyć za 100Ł miesięcznie, że takie są pensje. Mówił, że koledzy w pracy po usłyszeniu takich "rewelacji", wyzwali go od cygana, głupka, że takie rzeczy są niemożliwe itp. [możliwe, możliwe-niestety]. No i jeden z nich postanowił się wybrać do PL na wakacje, wziął ze sobą 1200 Funtów na 10 dni pobytu, bo nie chciał wierzyć, że mu wystarczy ćwiartka tej kwoty. Z wczasów wrócił zachwycony. No i sam stwierdził, że grubo przesadził z kasą jaką wziął, że generalnie w PL nie jest źle, brzydko, że mu się podoba...
__________________
♪♪♪♪♪♪ ★ ♪♪♪♪♪♪
|
|
|
|
|
|
#45 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Wizaż. Tu mnie zawsze znajdziesz! :)
Wiadomości: 14 119
|
Dot.: Perspektywy życia w Polsce...
Cytat:
To będzie twoja decyzja czy jedziesz czy zostajesz... Proste, ale nie ma się co dziwić ludziom, którzy masowo wyjeżdżają, bo muszą, bo życie ich do tego zmusza, bo mają rodzine, bo chcą żyć, a nie wegetować. BO "gospodarka rodzima" ma ich w Na razie się uczysz i jesteś na garnuszku rodziców, ale zobaczysz, że w końcu będziesz chciała sama zarabiać pieniadzę, mieć poczucie spelnienia za to co robisz, choćby w postaci dobrej pensji. I jak CI się tak noga podwinie na szukaniu roboty raz, drugi, piąty i pokojarzysz, że masz za słabe "plecy", żeby się dostać do dobrej pracy, że jedynie co ci oferują to etat za 600,oo zł, które jest mało na wszystko... to być może zmienisz pkt. widzenia. NO chyba, że cię rodzice ustawią, dadzą ci ciepłą posade za dużą kase, to i jestem w stanie zrozumieć Twój obecny punkt widzenia... I tak na marginesie. Jak chesz pomóc rodzimej gospodarce?
__________________
♪♪♪♪♪♪ ★ ♪♪♪♪♪♪
|
|
|
|
|
|
#46 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 4 157
|
Dot.: Perspektywy życia w Polsce...
Perpektywy życia w Polsce nie są jak narazie najlepsze, a wydarzenia na scenie politycznej i gospodarczej nie zachęcają do pozostania w tym kraju.
Człowiek z dwoma fakultetami i znajomością języków obcych zarabia tutaj 1/10 tego co mógłby zarobić w zachodniej części UE. Zastanawiam nad wyjazdem, pracę mam niby pewną, ale płacę nieciekawą, czasem po cichutku sobie myślę że lepiej byłoby gdym została zwolniona, wtedy po prostu wyjechałabym a nie tylko się zastanawiała... Duża część moich znajomych ( jak pewnie większości z Was) wyjechała i daje sobie radę, myślę że ja też dałabym radę. Tutaj trzymają mnie tylko rodzice, którzy przecież nie wyjadą ze mną, swoje lata mają a chciałabym spędzać z nimi jak najwięcej czasu... Jak nie wygram w Totka, pewnie jeszcze w tym roku wyjadę, chociaż wcale mi się nie uśmiecha
__________________
|
|
|
|
|
#47 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Perspektywy życia w Polsce...
Cypr, hmmm brzmi milo
az sie czlowiek rozmarza o cieplym morzu i pieknych plazach A w ogole to rzeczywiscie generalnie jest kiepsko na polskim rynku pracy. I moze nie dlatego ze w ogole tej pracy nie ma ale ze proponuje sie za nia smieszne pieniadze. Ostatnio kolezanka szukala pracy w jednym z najwiekszych centrow handlowych (w Warszawie), jako sprzedawczyni w butiku odziezowym. Zaproponowali jej ok 1000 zl za 10/12 h pracy z niewielka przerwa. Oczywiscie usiasc tez nie bylo gdzie bo caly czas trzeba pilnowac klientow. A jak ktos cos ukradnie to potracaja z pensji, w sklepie gdzie bluzka kosztuje 200 zl. Jak bym mogla to bym A w miedzy czasie dostaje maila od znajomego ze pojechal do Gracji, w ciemno i bez znajomosci jezyka, ale prace znalazl. Pewnie gdzies u jakiegos rolnika ale i tak zarobi wiecej niz w PL. Ja sie staram nie poddawac. Trzeba miec wiele optymizmu w sobie mimo ze wewnatrz jest taki stach co dalej. Jak juz ktos napisal emigracja to tez nie bajka. Bywa roznie, tesknota za rodzina i przyjaciolmi, bariera jezykowa a czasem problemy ze znalezieniem pracy. No i koszty zycia zdecydowanie wieksze jesli mowimy o krajach Unii, USA itd. To co boli jednak najbardziej to wlasnie ten exodus z PL mlodych,wrazliwych, zdolnych i czesto bardzo dobrze wyksztalconych ludzi z powodu braku perspektyw. Gdy czytam wasze posty to mam wrazenie ze jesli czlowiek urodzil by sie np we Francji to juz dawno mialy dobra prace bez polowy tych kwalifikacji jakie maja mlodzi Polacy. Sama stoje troche na rozdrozu i nie wiem co robic. Zaczynam 4 rok studiow, dosc specyficznych ale ktore lubie i uwazam ze sporo mi daly.Ale los chcial ze trafil mi sie zolnierz z US Army no i sie zakochalam On moze co najwyzej przyjechac do Niemiec zeby byc blizej mnie ale PL nie wchodzi oczywiscie w gre. Ja za to nie znam niemieckiego i z tego powodu nie bardzo wyobrazam sobie zycia tam zreszta boje sie co bedzie z praca itp. Z drugiej strony zostac w Stanach i rzucic studia? Zal mi tych 3 lat. Tym bardziej ze teraz moge podjac w koncu prace (malo zajec na uniwerku). W PL narzekam ale w sumie nie mam tak zle wiec sama nie wiem co robic Kocham go i to z nim chcialabym spedzic zycie. W kazdym razie jade do niego juz za 3 tyg Wiem ze dosc dlugie sa te moje wywody ale chociaz sie wyzalilam Pozdr PS Rzeczywiscie latwo mowic o milosci do ojczyzny jak utrzymuja nas rodzice/ mamy dobre plecy itp. Znam osoby ktore znalazly prace bez niczyjej rekomendacji ale nie sa one w wiekszosci niestety. |
|
|
|
|
#48 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 109
|
Dot.: Perspektywy życia w Polsce...
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#49 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 296
|
Dot.: Perspektywy życia w Polsce...
Cytat:
__________________
W radości i w smutku mój dom jest w Twoich ramionach |
|
|
|
|
|
#50 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Perspektywy życia w Polsce...
Cytat:
To straszne ale prawdziwe, jednak niestety często bywa tak, że ludzie pracują i utrzymują nie raz rodziny z takiej "wypłaty". Czy to "cudotwórcy"? Co innego gdy tak jak Ty czy ja jesteśmy na utrzymaniu rodziców, ale żyć na własny rachunek, to nie do wykonania moim zdaniem.
__________________
"Szukaj małej różnicy, która uczyni wielką różnicę w Twoim życiu" |
|
|
|
|
|
#51 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Perspektywy życia w Polsce...
Cytat:
Teraz mnie juz takie rzeczy nie dziwia, zreszta juz mnie nic w Polsce nie zdziwi. |
|
|
|
|
|
#52 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
|
Dot.: Perspektywy życia w Polsce...
Calkowicie rozumiem ludzi, ktorzy wyjezdzaja za granice bo nie maja pracy w Polsce. Sama mieszkam i pracuje w Stanach.
Moja sytuacja jest troche inna od tych tu opisanych. Pare lat temu wyjechalam juz za granice, najpierw w Europie, potem tu, ale to dlatego, ze moj maz jest Francuzem. Udalo nam sie znalesc prace na rok w Warszawie, i jemu i mi. Bardzo dobra prace, chcielismy zostac dluzej, ale po roku, jemu nie przedluzono kontraktu, wiec musielismy wyjechac. Udalo nam sie podpisac kontrakty w Stanach, wiec tu jestesmy. Nie wiem czy bym wyjechala z Polski gdyby nie moj maz. Nie wiem, bo poznalam go jeszcze na studiach i potem oczywiste sie stalo, ze ja do niego pojade, bo on juz mial prace tam, a ja jeszcze zadnej. W Warszawie praca przyszla do mnie sama, mimo zalosnych studiow, filologii romanskiej, i malego doswiadczenia. Zarabialam bardzo duzo. Wiec dlatego mysle pewnie, ze jest to mozliwe dal kogos, kto nawet nie spelnia, jak ja wtedy, tych wszytskich chorych wymagan, o jakich sie czyta w ogloszeniach o prace. A jezeli chodzi o zycie za granica, to tak jak pisala Nineczka, zalezy po co sie jedzie. Czy po to, zeby przez rok czy dwa odlozyc najwiecej ile sie da, kosztem rozrywek czy wygod, czy jedzie sie na dluzej, czy na stale, i wtedy wynajmuje sie normalne mieszkanie, zyje sie normalnie, dobrze. I po malu sie odklada na swoje. My wybralismy to drugie. Mamy to szczescie ze oboje pracujemy, i stac nas na wygodne zycie, odkladajac jednoczesnie pieniadze na jakis domek. Ale trzeba brac pod uwage nie tylko zarobki za granica, ale tez ceny w sklepach, za mieszkanie itd. jak juz tu ktos pisal. Wiecej zarobisz, ale tez wiecej wydasz. Zdaje sobie sprawe z tego ze mam dobra sytuacje, i poleca wszystkim wyjazd za granice, jezeli tylko jest przemyslany i nie clakiem w ciemno, bo to juz zakrawa na szalenstwo, takie przynajmniej moje zdanie, tzn. ja bym sie nigdy nie odwazyla. Podziwiam tych, ktorzy sie odwazyli. Ale moze jak bieda zaglada do garnka, to i odwaga wieksza.... Szkoda mi i zal tylko jak widze ile mlodych Polakow, czesto dobrze wyksztalconych jedzie pracowac do Anglii czy gdzies indziej, no ale takie czasy. Skoro Polska nie moze im zaoferowac czegos dobrego, to co sie tu dziwic. Ja tez pewnie juz nigdy do polski na stale nie wroce, ze wzgledu na meza, ale bardzo, ale to bardzo bym chciala. Pozdrawiam. Poulette |
|
|
|
|
#53 | ||
|
Zadomowienie
|
Dot.: Perspektywy życia w Polsce...
Cytat:
Cytat:
Z takim podejsciem moge smialo powiedziec ze odniesiesz sukces.Ja zrobiam dokladnie tak samo 4 lata temu.Zaraz po studiach z jedna walizka wsiadlam w samolot.Plan byl taki,ze jak mi sie uda i bede szczesliwa,to zostaje,a jak bede tesknic i z praca mi sie nie powiedzie to wroce.Na poczatku zylam po studencku,oszczedzalam na jedzeniu,dzielilam pokoj ze Slowaczka (ktora notabede tutaj poznalam i bardzo sie zaprzyjaznilysmy).Po 4 miesiacach pracy kupilam wlasne auto za gotowke i nie rozpadajacego sie gruchola ale 4 letnie,dosc drogie.Od tamtej pory jest coraz lepiej.Poznalam mojego obecnego meza i oczywiscie wtedy podjelam decyzje,ze do PL juz nie wroce.Mi zyje sie swietnie,rodzina ma do kogo na wakacje przyjechac,nie zaluje podjetej decyzji i nie zaluje wyjazdu,bo mimo ze w PL skonczylam dobre studia (handel miedzynarodowy) to wiem,ze nigdy nie moglabym zyc na takim poziomie na jakim zyje tu.Ja wychodze z zalozenia,ze jak ktos mysli o wyjezdzie,to powinien zaryzykowac.W koncu nie ma nic do stracenia a mozna jedynie na tym zyskac.Plus do kaczolandu zawsze mozna wrocic.....
__________________
03.29---60 |
||
|
|
|
|
#54 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 11 414
|
Dot.: Perspektywy życia w Polsce...
coz perspektywy sa straszne
po studiach z mgr praca nie jest na 100% zagwarantowana za jakas rozsadna sume w tym roku dostalam sie na I rok studiow i coz moge napisac szukajac jakis fajny kierunek ktory by mnie zainteresowal i niestety mialam jeden wniosek w Polsce nie ma zadnych perspektyw na zycie, a czy wyjade za granice ..... o tym zadecyduje niedlugo |
|
|
|
|
#55 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 338
|
Dot.: Perspektywy życia w Polsce...
Jak wiele z Was uwazam ze jak narazie w Polsce trudno o dobry byt, nawet wyksztalconym i inteligentnym osobom. Ja jakos nie wyobrazam sobie siebie w Polsce, i od wczesnych lat wiedzialam ze wyjade, poprostu zrozumialam ze zycie jest tylko jedno a caly swiat czeka na nas, i nie moglabym tu zyc i meczyc sie zeby nie robic przykrosci panu prezydentowi, ktorego napewno martwia liczne grupy ludzi emigrujace do innych krajow. Wyjechalam do Ameryki na studia, mieszkam sobie teraz szczesliwie w New Heaven w Conecticut, chodze na uczelnie, moi rodzice co prawda placa wszelkie oplaty typu miejsce zamieszkania, oplaty zwiazane z uczelnia, i transport (chca czesciej widziec swoja coreczke
), wiec nie moge do konca powiedziec jak wyglada tu zycie na wlasna reke, ale z tego co przeliczylam to z mojej pensji na pol etatu starczyloby mi na normalne zycie + lekka ekstrawagancja od czasu do czasu, w ogole nie dopuszczam do siebie mysli powrotu do Polski, chociaz juz nie jestem tu zwiazana z zadnym tubylcem, poprostu tutaj jestem szczesliwa
|
|
|
|
|
#56 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Perspektywy życia w Polsce...
W przyszłości chcę wyjechać do Angli,Francji albo Ameryki
.W naszym kraju jak narazie nie ma żadnej przyszłości, boję się że skończę studia zdobędę wykształcenie a nie znajdę pracy.
__________________
Za mądra dla głupich, a dla mądrych zbyt głupia. Zbyt ładna dla brzydkich, a dla ładnych za brzydka. Za gruba dla chudych, a dla grubych za chuda. Za łatwa dla trudnych, a dla łatwych za trudna. Zbyt czysta dla brudnych, a dla czystych za brudna. Spróbuj się domyślić gdzie to mam.
|
|
|
|
|
#57 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Perspektywy życia w Polsce...
ja mam pytanie czy na chwile obecna w usa praca jest czy tez kiepsko i jakie mniej wiecej średnie zarobki są dziekuje
__________________
![]() wymiana: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=776062 Szukam książek==>https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=668260 Wymienie książki==> https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=669482 |
|
|
|
|
#58 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Pyrlandia :)
Wiadomości: 7 349
|
Dot.: Perspektywy życia w Polsce...
Mgliste i nikłe są niestety perspektywy życia w naszym kraju.
Aktualnie jestem na drugim roku studiów, mam plan zacząć jeszcze drugi kierunek, jesli wszystko ułoży się po mojej mysli to za 5 lat mogłabym być podwójną pania magister. ...i cóż z tego? Żadnej gwarancji pracy, wykorzystania swoich możliwosci. Staram się nie myślec na razie o wyjeździe za granicę, nie chcialabym tego robić, ale... nie wykluczam takiej opcji. |
|
|
|
|
#59 | |
|
Wcale nie be, tylko cacy kasieńka
|
Dot.: Perspektywy życia w Polsce...
Cytat:
![]() A decyzje (jaka to wiele osob wie) podjelam (uwaga!) w wieku 6 lat I zdania nie zmienilam przez 10 lat A teraz mysle ze bylam niezla skoro w wieku 6 lat wiedzialam czego chce
__________________
Blog Edytowane przez kasienka.b Czas edycji: 2006-08-28 o 20:43 |
|
|
|
|
|
#60 | |
|
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 2 991
|
Dot.: Perspektywy życia w Polsce...
Cytat:
bo narazie to same podatki, zusy, beznadziejne przepisy. i zeby otworzyc zwykła firmę trzeba sie niezle namęczyć.
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:57.



.



ale niestety
co mi zostaje - kelnerka może. I na tym się kończa moje perspektywy zawodowe tam jak narazie.
niedawno np zostali okradzeni przez innych Polaków. 



MIŁEGO DNIA 



Za niedługo ma wrócić, bo kończy jej się dziekanka, aż jestem ciekawa jej wieści/nowości ze świata.
A w miedzy czasie dostaje maila od znajomego ze pojechal do Gracji, w ciemno i bez znajomosci jezyka, ale prace znalazl. Pewnie gdzies u jakiegos rolnika ale i tak zarobi wiecej niz w PL. 
bo narazie to same podatki, zusy, beznadziejne przepisy. i zeby otworzyc zwykła firmę trzeba sie niezle namęczyć.
