PARYŻ... samemu czy z biurem podróży?

[Diorissimo]

Cudownie czyta się Wasze opowieści o Paryżu, naprawdę musi być w tym mieście jakaś magia.

[ania*aneczka]

kolejne fotki
1.Wieża w ciagu dnia
2.Łuk Trumf.
3.Wieza nocą
4.Panteon
5.Wystawa "ponczoch" w Panteonie (swietne wrazenie! )

[Diorissimo]

Śliczne zdjęcia, aż się rozmarzyłam oglądając je.

Paryż jest piękny

[Mona Lisa]

Aniu, świetny opis i fantastyczne fotki
Moje spostrzeżenia różnię się jednak (i to diametralnie) w dwóch punktach:

• gdzie widziałaś te eleganckie paryżanki? Ja niestety, prowadząc wyjątkowo dokładne obserwacje socjologiczne wróciłam mocno rozczarowana co do tego właśnie punktu programu... Kobietki małe, niepozorne, ze zniszczonymi, bezkształtnymi włosami i paznokciami wołającymi o pomstę do nieba. Szukałam ich wszędzie, starannie odcedzając od tłumów turystów i spotkało mnie ogromne rozczarowanie...
• moim zdaniem w Paryżu mało się pali! Po częstych wizytach w Berlinie, gdzie wciąż przedzieram się przez zasłony dymne (nawet w Macdonaldzie), tu dopiero oddychałam pełną piersią. Pomijam kafejki, oczywiście, ale pod Wieżą, Piramidą, w ogrodach - nie przeszkadzał mi dymek, a Paryż pięknie pachniał

Być może te różnice wynikają z odmiennego punktu wyjścia: Wizażanka Sprezyna nie jest przecież na przykład wcale zachwycona paryską komunikacją, ale ona ma na co dzień londyńską dla porównania.

[ania*aneczka]

Sprężynko- a ja mam do porownania komunikacje...warszawska
(dlatego opcja paryska mi naprawde odpowiada, bo w Warszawie-europejskiej stolicy kraju UE jest..1 linia metra z moze..8 stacjami, hehe...)


Jesli chodzi o stroj i elegancje-ja oczwiscie nie chce generalizowac,ze wszystkie, czy wiekszosc Paryzanek jest taka. Przynajmniej jesli chodzi o mnie spotkalam sie z takimi wlasnie osobami jak je opisalam. wiadomo-o gustach sie nie dyskutuje i kazdy odbiera to subiektywnie...


Pozdrawiam milosniczki Paryża!

[sprezyna]

jedno co chce dodac od siebie apropos Disneylandu - to zalezy od tego w jaki dzien sie wybierzesz...mysmy byli w czwartek a najwiecej ludzi jest od piatku do poniedzialku...i powiem szczerze ze nigdzie nie czekalismy wiecej niz 5-10 min...wyjatkiem byl show "kochanie zmniejszylem widzow" - czekalismy 15 min ale to bylo uwarunkowane tym ze nowe show rozpoczynalo sie o konkretnych godz - tzn co 20 min...
pozdrawiam

[Mona Lisa]

Dziewczyny, właśnie przed chwilą zarezerwowaliśmy hotel i - spędzamy Sylwestra w Paryżu! Tak się cieszę, że zobaczę świąteczne oświetlenie miasta i wypiję szampana pod Wieżą Eiffla Mam już nawet Avatar przygotowany na tą niezwykłą okazję

[Diorissimo]

Napisane przez Mona Lisa

Dziewczyny, właśnie przed chwilą zarezerwowaliśmy hotel i - spędzamy Sylwestra w Paryżu! Tak się cieszę, że zobaczę świąteczne oświetlenie miasta i wypiję szampana pod Wieżą Eiffla Mam już nawet Avatar przygotowany na tą niezwykłą okazję

Super
Jaka cena noclegu?

[Mona Lisa]

Zdaje się, że cena oscyluje wokół 300 Euro za 4 noce, plus ok. 50 Euro za parking. Przeglądaliśmy w Internecie wiele ofert hoteli i widzę, że są jeszcze atrakcyjne propozycje (chociaż tam, gdzie mieszkaliśmy ostatnio, wszystkie miejsca są już niestety zarezerwowane).

[naked21]

ja z moim TŻtem również wybieramy się w tym roku na Sylwestra do Paryża. zdecydowaliśmy się jednak jechąc przez biuro. nigdy tam nie bylyśmy, dlatego liczymy, że przeżyjemy w Paryżu cudowne chwile

[Lagaffe]

Witam. Rónież bardzo (bardzo!) lubię Paryż i z wielką przyjemnością przeczytałem wszystkie opinie.

Jeśli idzie o zwiedzanie, to polecam wypad na futurysyczne La Défense. Warto zobaczyć jak śmiałe wizje architektów i urbanistów wyszły w rzeczywistości. Poza tym bardzo sam widok na Łuk Triumfalny / Pola Elizejskie spod "Grande Arche" (czyli "Dużego Łuku") jest godzien wycieczki.

Aha - mając bilet na strefy 1/2 można korzystać z całej sieci metra. Także ze stacji położonych w dalszych strefach (np. "La Défense" na linii 1). Nie dotyczy to RER-u ani kolejek podmiejskich.

[ania*aneczka]

eh...zazdroszcze Wam tego sylwestra w Paryżu...

mam nadzieje,ze bedziecie miec cudne wspomnienia i..juz nie moge sie doczekac fotek...!

[aurelia_1]

Napisane przez Mona Lisa

Aniu, świetny opis i fantastyczne fotki
Moje spostrzeżenia różnię się jednak (i to diametralnie) w dwóch punktach:

• gdzie widziałaś te eleganckie paryżanki? Ja niestety, prowadząc wyjątkowo dokładne obserwacje socjologiczne wróciłam mocno rozczarowana co do tego właśnie punktu programu... Kobietki małe, niepozorne, ze zniszczonymi, bezkształtnymi włosami i paznokciami wołającymi o pomstę do nieba. Szukałam ich wszędzie, starannie odcedzając od tłumów turystów i spotkało mnie ogromne rozczarowanie...
• moim zdaniem w Paryżu mało się pali! Po częstych wizytach w Berlinie, gdzie wciąż przedzieram się przez zasłony dymne (nawet w Macdonaldzie), tu dopiero oddychałam pełną piersią. Pomijam kafejki, oczywiście, ale pod Wieżą, Piramidą, w ogrodach - nie przeszkadzał mi dymek, a Paryż pięknie pachniał

Zgadzam się co do wyglądu paryżanek, aczkolwiek uważam że są zadbane tzn dbają o skóre (prawie w ogóle się nie malują) i o włosy również. i mają świetne figury. Co do ubioru to zdarzają się stylowo ubrane, ale w większości to po prostu wyglądało jakby założone z przypadku (np.japonki+dłuuuga kurtawa zimowa+24C).
W Paryżu byłam raz 1,5 miesiąca i zakochałam się w tym mieście. Pojechałam do pracy ale nie wyszło za bardzo. Dobrze że mój tata pracuje tam od 16 lat, więc prace zamieniłam na wakacje I było cudownie. Za rok znowu jade.
Co do metra to byłam zachwycona łatwością poruszania się i tym, że w Paryżu po prostu NIE DA się zgubić. Pozwiedzałam, poimprezowałam, troszeczkę popracowałam co pozwoliło mi poznać troszkę Francuzów. hmm... Np. pracowałam u Żydów i po prostu hmm...przestałam być tolerancyjna. Ale zdarzały się wyjątki np bardzo miłe francuzki, które nie znały angielskiego (a ja fr) ale pozwoliły mi pracować i jeszcze były bardzo zadowolone.
Ceny...różnie to bywa...wejściówki np do Luwru to ok.7E (w ostatnie niedziele miesiąca wstęp gratis jak dobrze pamiętam), podobnie w pozostałych muzeach.
A.... i na początku mieszkałam w dzielnicy murzyńskiej...aż strach się bać hehe, a później w niedaleko placu Clichy (za darmo u znajomych taty i u niego). Pozdrawiam wszystkich

[marsi11]

paris mon amour
to miasto pachnace drogimy perfumami i ogromna klasa
bylam co prawda przez biuro bo to byla wycieczka docelowa do disneylandu z moim synkiem.
Sam disneyland to bajka-dwa dni-i znow bylam jak mala dziewczynka, moj synek posikal sie w gatki ze szczescia
bylo cudnie
natomiast jesli chodzi o sama wycieczke to zdecydowanie przez biuro to nie to
kazda minuta zaplatnowana z niemiecka precyzja, zatem nie skorzystam wiecej z biura
ale mam nadzieje,ze w koncu pojedziemy na wlasna reke niedlugo,juz nie moge sie doczekac

[Akaneira]

Napisane przez aurelia_1

[/LIST]Zgadzam się co do wyglądu paryżanek, aczkolwiek uważam że są zadbane tzn dbają o skóre (prawie w ogóle się nie malują) i o włosy również. i mają świetne figury. Co do ubioru to zdarzają się stylowo ubrane, ale w większości to po prostu wyglądało jakby założone z przypadku (np.japonki+dłuuuga kurtawa zimowa+24C).
W Paryżu byłam raz 1,5 miesiąca i zakochałam się w tym mieście. Pojechałam do pracy ale nie wyszło za bardzo. Dobrze że mój tata pracuje tam od 16 lat, więc prace zamieniłam na wakacje I było cudownie. Za rok znowu jade.
Co do metra to byłam zachwycona łatwością poruszania się i tym, że w Paryżu po prostu NIE DA się zgubić. Pozwiedzałam, poimprezowałam, troszeczkę popracowałam co pozwoliło mi poznać troszkę Francuzów. hmm... Np. pracowałam u Żydów i po prostu hmm...przestałam być tolerancyjna. Ale zdarzały się wyjątki np bardzo miłe francuzki, które nie znały angielskiego (a ja fr) ale pozwoliły mi pracować i jeszcze były bardzo zadowolone.
Ceny...różnie to bywa...wejściówki np do Luwru to ok.7E (w ostatnie niedziele miesiąca wstęp gratis jak dobrze pamiętam), podobnie w pozostałych muzeach.
A.... i na początku mieszkałam w dzielnicy murzyńskiej...aż strach się bać hehe, a później w niedaleko placu Clichy (za darmo u znajomych taty i u niego). Pozdrawiam wszystkich

Hej Aurelia...

Piszesz, ze jakis czas sielsko spedzilas w Paryzu. Wlasnie mam zamiar wybrac sie tam na sylwestra. Czy moglabys mi moze podpowiedziec jakies przyjemna kluby do ktorych mozna by zajrzec w sylwestrowa nocke?

Z gory dzieki - Paulina

sunniva2001@op.pl

[Alisja]

Mam we Francji rodzinke,50 km od Paryza i w sumie byłam w stolicy 3 razy. Za pierwszym i drugim razem jakos mnie nie oczarowała (pewnie dlatego ze byłam za młoda-miałam 6 a nastepnie 10 lat) ale w tym roku było zupełnie inaczej. Oprowadzał mnie pewien Francuz który znał Paryz jak własną kieszen-kazdy jej zakątem. Pokazał mi tyle magicznych i pięknych miejsc, Paryz zupełnie od innej strony. No i stało się ..... zakochałam się bez reszty w tym mieście. A teraz marze tylko o jednym - chciałabym pojechać tam na około rok i zamieszkać tam.... ech.
Pełno, pełno małych kawiarenek, restauracyjek, kin, sklepików .... . A ta uliczka na której sa butki największych projektantów mody z całego świata .... gruby portfel i heja na zakupy.
Ech... długo by opowiadac o Paryzu, samej Francji (narazie zwiedziłam tylko północne wybrzeze) no i o Francuzach - niezłe ciacha tam można spotkac - oczywiscie jak ktos lubi brunetow o ciemnej karnacji bo blondyn to tam rzadkosc.
Polecam Paryz kazdej romantycznej wizazance i nie tylko. A Sylwester pod Wieza na pewno bedzie wspaniały - tylko pozazdrościć tym które jadą.

P.S. dołączyłabym pare zdjęć ale wyskakuje mi "bład ładowania" nie wiem o co z tym chodzi.

[lida82]

hmm..paryz piekne miasto
fakt warto zobaczyc bylam kilka razy i jedno co mnie rozczarowalo w calej francji jak Francuzi nie toleruja obcokrajowcow jacy sa okropni rozumieja angielski w wiekszosci a nie chca mowic w innym jezyku jak francuski!!!straszni nacjonalisci..
bylam ostatnio z francuzami na wycieczce ech..brak slow

[orzojr]

Wielokrotnie gdy słucha się wypowiedzi na temat Paryża można odnieść wrażenie ze to miasto piękne samo w sobie a nawet ze to miasto luksusu na co może wpływać chyba najwięcej z całej europy luksusowych sklepów. Na zdjęciach jest pięknie ale czy naprawdę tak jest ciekawy jestem jaka jest wasza opinia. Pozdrawiam

[mmmmarta]

_

[sweetmelongirl]

popieram to co napisala mmmmarta
jakbym mogla...to bym tam zamieszkala - ale napewno nie pracowala, tylko ciagle zwiedzala,powracala do tych samych miejsc.

Ludzie zyja swoim zyciem, nikt nie patrzy na nikogo...nikt nikogo nie wysmieje z wygladu, z tego co ma w portfelu...chociaz to ile widzialam ferrari, porsche i bentley'ow to chyba w zadnym kraju tylu nie widzialam.
Jesli masz gadane to mozesz wszystko zalatwic, zdumiewa mnie wyglad parków i czystosci w nich.

Chociaz nie kazde miejsce jest tak fantastyczne...i nei wszedzie sa tak mili ludzie.
Czesto spotykalam ludzi i sytuacje - w dzielnicach biedy, gdzie nie bylo tak pieknie jak na zdjeciach, gdzie ludzie kradli, bili...gdzie nie bylo czysto i bajecznie.
Ale i tak warto tam sie wybrac...zwiedzic i wybrac sie do wesolego miasteczka gdzie czas mija jak w innym swiecie )

[zosia21]

jeśli wiecie jak wymawia sie te nazwy miejscowości to proszę napiszcie mi: Mons, Valenciennes, Lille, Billy Montigny, Lens, Roye, Senlis, Reims.

[1stLaDy]

metro jest naprawde proste - kazdy potrafi rozszyfrowac ta mape w niektorych okienkach ludzie znaja angielski np, ale sa tez automaty z obsluga w jezyku ang gdzie mozna kupic bilety za gotowke, radzilabym kupic tygodniowy bilet za 16,80 euro na 2 zony (praktycznie caly paryz jako miasto) tygodniowka dziala na zasadze od pn do ndz i jezdzisz ile chcesz...

rowniez polecam wycieczke na wlasna reke, mozna znalezc niezbyt drogie mieszkania na wynajem np na tydzien - sa malutkie ale maja ten paryski klimat, mape do plecaka, przewodnik, bilet tygodniowy i w droge! paryz jest najpiekniejszy w nocy i zadna wycieczka nie pokaze Ci tego co odkryjesz sama na spacerach lub nocnych wypadach

powodzenia!

[Ashlee_]

cudownie sie czyta wszystkie wasze rady. w pazdzierniku jade na tydzien do paryza sama i juz nie moge sie doczekac jak to bedzie

[oliwiaa]

hej!

ja wybrałam sie do Paryza w 5 osób własnym (duzym) samochodem ) polecam samodzielne eskapady a nie biuro podrózy, kosztuje to wiecej wysiłku i wymaga drobnych zdolności organizacyjnych, ale warto się przemęczyć, żeby mieć wiecej funnu w samym Paryzu ) oszczedność kasy nieziemska!! a Francuzi ?? hmm, mili to tak, ale zawsze trafi sie jakiś osobnik, który rozmawiać z Toba nie chce w innym języku, a jedynie po francusku
Własnym samochodem (oczywiscie wskazany gps) po europie jest nieziemsko wygodnie ) pozdrawiam !!

[aaricia8]

Dziewczyny, ile kosztuje wstęp do Luwru? Czy faktycznie w ostatnią niedzielę miesiąca wstęp jest bezpłatny?

[studio23]

czy ktos ma sprawdzone jakies kwatery w paryzu ?
planuje wyjazd i chcialbym sie dowiedziec czy ktos moze polecic jaki hotel hostel cokolwiek gdzie mozna przenocowac jakies 3/4 noce w miare rozsadnej cenie i gdzies blisko ... no wlasnie czego centrum ? starowki ? nie znam wogole topologii paryza nie wiem nawet gdzie szukac miejscowek

prosze o jakies rady

[aaricia8]

Dziewczyny, mam nocleg przy Gare du Nord, czy ktoś mi podpowie jak najlepiej stamtąd dojechać do lotniska?

[1stLaDy]

ktorego lotniska?

[aaricia8]

No tak ORLY

[1stLaDy]

z orly bierzesz RER B-wazna jest literka B, w kierunku Miltry-Claye, wysiadasz na Gare du Nord

a w druga strone to bierzesz z Gare du Nord RER B w kierunku Robinsos albo Saint-Remy Ies-Chevreuse - to niewazne ktory bo rozjezdza sie potem, i wysiadasz na Antony - stamtad trzeba wziac busik lotniskowy ktory dowiezie Cie do Twojego terminala, ktory masz na bilecie/rezerwacji - ten za darmo na miejscu