już tak dawno nie pachniałam...

[ala]

ja zawsze kupowałam Coco Mademoiselle 5, ale od jakiś 3 miesięcy kompletnie ich nie używałam, chyba będę musiała to zmienić i zakupić nowy flakonik bo już za nimi tęsknie

[agnyska81]

Bardzo dawno nie pachniałam żadnym z kadzideł CdG. Dziś to naprawiłam, wybierając Zagorsk. Ale nie stoją zapomniane, wącham je kilka razy w tygodniu. Po prostu jakoś nie mam rano na nie weny.
A jeszcze dawniej nie pachniałam Ambre Sultan (moją wielką zeszłoroczną miłością ) i Musc Ravageur (z zakupionej odlewki nie uroniłam jeszcze ani kropelki, zużywałam próbki, które miałam).

Żal mi ich wszystkich, to takie piękne, mocne i charakterystyczne zapachy

[megilla]

nie posiadam tylu flakonów, żeby o którymś zapomnieć na dłużej. Względnie rzadko używam euphorii, bo i tak zaraz znika ;-(
Chociaż nie...angel innocent...wciąż stoi niewykończone kilka kropel. Nie mogę znaleźć okazji godnej "ostatniego psika" ;-)

[_kapryska_]

Moja ukochana Laura LB- wielbiona od 14 lat- a teraz... stoi wśród innych i...stoi sobie

ale..tylko od kilku miesięcy

[liv87]

Ja tak mam z Hypnotic Poison - dawno nie użyłam bo mam tylko małą próbkę i ostatnia kropekla została na dnie, marzy mi się cały flakonik

[hecate]

Eh - Baby Doll. Za kazdym razem mam zamiar uzyc go rano a wybieram cos innego.
Lola EDP, Extraordinary...

[Rywka]

Extraordinary, Casmir, Mira Bai, Costes, Incens Demeter. Trzymam chyba tylko z sentymentu, bo do pachnienia mam ładniejsze.

[martwa papuga]

Must Cartier. Cholera wie, dlaczego. Przecież ta pięknota zasługuje na to, żeby ją nosić codziennie.
Tak samo Philosykos. Wielbię, a nie używam.

[madziczka]

Roses and More - stoi (a właściwie stały do wczoraj) nie napoczęte. Marzyłam od nich od kilku lat, w końcu udało mi się zdobyć dwa testery ale zachwyt, sentyment opadł Posiadam wersję edt, a zawsze używałam edp i niestety to bogatsza wersja podbiła moje serce. Ale żal mi się zrobiło i od wczoraj się nimi skrapiam

[siarka40]

ja moze inaczej odczytam temat - dawno tak intensywnie nie pachnialam Midnight Poison Diora psikalam sie dzis o 8 rano - pachne do teraz^^ wypachnilam sie ponad norme, gdyz przewidywalam, ze dzien dlugi i bogaty we wrazenia bedzie

[piroksena]

Oj tak, i to ile! Począwszy od mojego ideału Loulou... można by długo wyliczać. U mnie wszystko zawsze do góry nogami, wybór perfum nie jest tutaj wyjątkiem, więc z mnogości flakonów wybieram prawie zawsze ten, który niespecjalnie mi się podoba, ukochane zaś stoją, kurzą się i wytracają świeżość
Nie pytajcie dlaczego, odpowiedź zapewne jakaś na to jest, ale to chyba dość pogmatwana sprawa (żeby nie powiedzieć śmierdząca ).

[GothicAristocrat]

o boziu... czuję się jakbym zaniedbywała wszystkie flaszunie... za dużo tego jak dla mnie, marudnej, niezdecydowanej osóbki!

strasznie długo nie pachniałam Lutkami... trzeba to zmienić!

[danaida]

Miałam tak ze Słonikiem i Trucizną Jakaś klikuletnia przerwa się wkradła, ale już dawno temu zaradziłam...

[iwona-jk]

Napisane przez ala

ja zawsze kupowałam Coco Mademoiselle 5, ale od jakiś 3 miesięcy kompletnie ich nie używałam, chyba będę musiała to zmienić i zakupić nowy flakonik bo już za nimi tęsknie

Coco Mademoiselle czy Chanel 5? Bo to dwa różne zapachy

Chyba rzeczywiście dawno nie używałaś i nazwa Ci się pokręciła

Chyba troszkę złośliwie to zabrzmiało, ale nie taki był mój zamysł

[megilla]

dawno nie pachniałam acqua di gio...aż do dzisiaj, bo akurat wpadł w moje łapy flakonik, który wcześniej oddałam mamie, bo przestał mi się podobać i wiecie co...chyba zapoluję na niego po raz kolejny

[skarbiatko]

Angelem,siedzi w pudle cicho i prawie o nim zapomniałam,no ale przeca tyle pięknych woni na świecie

[Małgosia791]

Amor Amor-był kiedyś czas, że oszalałam na jego punkcie, potem zupełnie o nim zapomniałam. Parę dni temu przyleciała okazyjnie upolowana używka Elixir Passion i zakochałam sie na nowo Teraz znowu poluję na klasyka, którego oczywiście kiedyś mialam, ale się pozbylam

[Skeruch]

bezowymi YR.
i dlatego tak okropnie je chcę.

[marmota]

Escape, swego czasu zużyłam 2 lub 3 flakony a teraz połówka 100 sobie stoi od dobrych 3 lat i nie mam na nią ochoty

[asiula1000]

Niną Niny Ricci; kilka ostatnich mililitrów trudno zużyć ze względu na pewność, że nie powtórzę zakupu. Miły, radosny, dziewczęcy, ale jakiś... nie mój

[kropka75]

Wieloma zapachami dawno nie pachniałam, Zieloną Herbatą YR, Stellą Sheer 2008, The Parfum, Lolką edt i edp, Czarną Coco - jakoś mam fazę na inne klimaty. I to od dłuższego czasu.
Chyba czas na porządek w kolekcji.

[Vanilla]

Midsummer MarcO'Polo.. chyab dlatego, że on pasuje mi do upałów i dopiero wtedy się rozwija, bo zwykłe, ciepłe dni staje się płaski..

[Murszafka]

Nina. Nie wiem nawet dlaczego... Byc moze dlatego, ze pachnialam nia jednym ciagiem (w czasach, kiedy mialam 3 flaszki) przez kilka miesiecy. Teraz nadrabiam straty i jakos mnie do niej nie ciagnie...

[camelia111]

Envy me.

[Corii]

The One - już mi zwyczajnie zbrzydł a lubiłam je przez jakieś półtora roku.
I Eternity tez coś dawno nie używane, a tak ukochane przeze mnie ...

[Kota]

Strasznie dawno nie pchniałam Cabochardem. Shaal Nurem. New Traditions.
Jeszcze kilka by się takich znalazło.
Zastanawiam się tylko, czy chcę się ich pozbyć. Nie wiem na razie, chyba jednak nie.

[Daffodilka]

Dumałam i dumałam przed tą moją pachnącą witrynką i stwierdziłam, że baaardzo dawno nie pachniałam Koszmarą - dlatego właśnie się nią wypsikałam i to aż do pępka

[201610111032]

Dawno nie pachniałam Midnight Poison. Ostatni raz psikałam się nimi na Wielkanoc. Zawsze jak podchodzę do szafki tylko je wącham. Jakoś nie było okazji by zapodać globalnie.

[gwaihally]

Fragile EDP, bo to zapach ściśle związany z moim mężem, z którym się rozeszłam. W nim go poznałam i był jego ulubiony. Od rozstania go nie użyłam. Ale nie chcę się go pozbywać, bo wiążą się z nim również czasy jeszcze panieńskie. Był to w końcu mój signature scent bardzo długo. I co teraz?

[GothicAristocrat]

strasznie dawno nie pachniałam żadnym incensem CdG i odlewką żadna nie pachniałam...