Dzieci wrzesień-październik-listopad 2006

[gosiula]

gosiula i sylwiamaria na ktorego mialyscie termin i ktorego odbyl sie porod? bo musze uzupelnic liste


Termin miałam na 2 września ,a urodziłam 26 sierpnia.
Właśnie jesteśmy po pierwszy m szczepieniu -koszmar, po piewrwszym baaniu i ważeniu. Ninka mając poltora miesiąca wazy 5400 ,czyli od wyjścia z e szpitala 9 liczą spadek wagi w szpitalu) przybyła mi 1200 na moim mleku, czyli jest bardzo fajnie.
Poza tym miała robione usg nabioderka i tez jest w porządku ,a teraz dopomina sie swoich pieszczot ,więc lecę do niej. PA PA

[Ejva]

fajny ten twoj tomcio sylwiu
ja tez mam jedno zdjecie ktore wyjatkowo mi sie podoba - wyladowalo na tapecie

U mnie wieczory sa najgorsze - bo po calym dniu na nogach i stale prawie z mala w ramionach - jestem wykonczona fizycznie i psychicznie..... dobrze ze w nocy poki co spi dosc ladnie.

[majorkaa]

hej!
dokladnie wczoraj 11go moja hanusia miala miesiac!nie moge uwierzyc jak to szybko leci...rosnie jak na drozdzach- nic dziwnego jak tak lubi cycusiac..
jak dotychczas nie narzekam - szczegolnie na noce- mała zasypia ok21ej,22ej spi do 2-3ej szybkie przebieranie i cycus i do 6ej - znow to samo i na dobre rozbudza sie ok 10ej-wtedy juz nie zasypia tylko chce byc noszona i noszona az mi rece odpadaja najlepszy sposob- spacer! w wozku nawet 5 godz wytrzyma no i w ciagu dnia co godz chce jesc!
kochane te nasze malenstwa....
a- mam pytanie -czy dajecie waszymm mauchom wit D?
pozdrawiamy was
a to pare fotek haniutka

[madzia7]

Dziewczyny śliczne te wasze dzieciaczki
jak to czas leci! jeszcze niedawno was podczytywałam na poczekalni a tu już macie dzieciaczki przy sobie

Zaglądam czasem na wasz wątek i jak czytam co u was to czuje się jakbym czytała o sobie-też to wszystko przeżywałam niedawno

pozdrawiam i całuję-mama lipcowa

majorka mi pediatra kazała podawać Emilce witaminę D3 od 4 tygodnia po 2 kropelki i tak podaję jej cały czas!

[Ejva]

mnie o vit. D nic nie mowiono ze mam podawac???

Joasia dostala tylko vit. K po urodzeniu zaraz i to wszystko.

Czy dajecie malenstwom smoczki?

Madzia - dziekujemy za komplementy

[linijka]

Mi juz w szpitalu dali recepte na vit.D, podaje od trzeciego miesiaca po jednej kropelce. Wczoraj odwiedzila nas pani doktor i mowila zeby nie przedawkowac tej witaminki, tzn. jedna kropla dziennie, nie wiecej.
Smoczek Filip niestety wypluwa, wrecz sie dusi jak probujemy mu przytrzymac w buzi. Taka szkoda, bo za smoczek sluzy mu piers, co bywa czasem meczace
Dzisiaj moj synus konczy miesiac
Pozdrawiamy

[gosiula]

Ja dostałam dla Ninki vigantol i cebion.Vigantolu daje jedną rozpuszczoną tabletkę i,a cebionu 3 kropelki.
Ze smoczkime tez bywa różnie ,w sumie to za bardzo Nina nie chce go ssac .najchetniej tez leżałaby przy piersi ,ale staram sie jej na to nie pozwalać za bardzo.
Ninka ma cudownie sterczace włosy na czubku głowy .W żaden spoób nie daja się uczesać i przypomina małego smoka z grzebieniem , dlatego mówimy na nią Tabaluga.

[Aranka]

gosiula Twoja Ninka jest poprostu boska z tymi włoskami...i ta Tabaluga mnie rozbroiła bo tak wołał wujek na moją córeczkę bo uwielbiała tę bajke ale nie umiała powiedzieć Tabaluga tylko wołała "Babaluga" . No i dla niego jest małą Babalugą...

[linijka]

Hej! Cicho tu i spokojnie
Mam nadzieje, ze wszystkie dzieci zdrowe Pogoda sie popsula i zimno, dopiero dzisiaj u nas zaczeli grzac, ale fajnie, bo juz zaczelismy sie gazem dogrzewac
Filip jednego dnia slicznie spi i jest grzeczny, nastepnego budzi sie co pol godziny i ciagle marudzi. Tak co drugi dzien jest kochany
A ja dzisiaj wpadlam do drogerii i kupilam sobie zel i serum wyszczuplajace, tak dla poprawy nastroju. Pieknie pachna mandarynkami. Tesknie za latem.
Co u Was mamuski?
Pozdrawiam

[sylwiamaria]

Linijka , zazdrosze ci zakupow. tutaj leje i siedze w domu. Myslam wybrac sie za silownie, ale to chyba zawczesnie. Moj malutki skonczyl dzisiaj trzy tygodnie. Co do spania to od 4 rano nie daje mi juz spac. Wstaje co godzine,az do 9 rano. ZAzwyczaj zasypia po 9 i spi do polodnia. Moj jest zdrowy, kicha sobie, puszcza baczki, ale wszystko w normie. Czekam tylko kiedy zacznie spac w nocy, zeby przynajmniej budzil sie tylko raz, a nie trzy czy cztery razy.

[sylwiamaria]

Gosilula moj Thomas ma podobna fryzure, zazwyczaj jak sciagnam mu czapke to wszystkie wloski ma jak na smoka ;-))

[gosiula]

Witam z rana.
Właśnie dorwałam się do kom-pa ,żeby porobic przelewy ,dzięki temu ,że Oskar jest narazie w domu ,więc nie musze biegać do Małej jak jej się znudzi leżenie samej.
A nudzi się coraz bardziej ,wczoraj nie mogla jej ułożyc do spanie ,do północy gadała i smaiła sie ,nie w głowie jej był sen.
Od jutra zostajemy bez tatusia na jakiś tydzien ,w sumie to przezyjemy ,tylko ,że zawsze pomaga przy kompaniu.
Czy Wasze dzieci sa codziennie na spacerze ,bo my się nie oszczędzamy , dwa razy dzienni e po 1,5 -2 godziny i dzięki temu ja jestem przeziebiona ,mąż tez tylko Ninki na szczęscie nic nie dopadło.
Wybieram się może jutro n a basen ,bo już mi się wszystko zagoiło ,czyli mozna plywac ,a poza tym codziennie ćwicze na stepperze. MĄz mi kupił jeszcze jak byłam w ciąży ,bo moim problemem sa niestety uda. Tyłek mam szczupły ,brzucha nie mam ,tylko te udziska.

[sylwiamaria]

Gosiluka czy masz moze opiekunke? Czy maz bedzie pilnowal Ninki jak pod twoja nieobecnosc? Ja nie mm nikogo jak narazie i musze sama siedziac , moja tesciowa odwiedza nas zazwyczaj w piatki, a moj bEn wraca pozno,zeby gdziesc wyjsc samej. Teraz jeszce zmiana czasu na zimowy to tym bardziej do niczego. Jezeli juz to pozoastaje sobota albo niedziela. Jle tygodni mas twoja Ninka? Ja z thomasem wyszlam moze trzy razy ,ale bylo tak wietrznie , ze mial potem problem z nosem , wiec teraz dalam sobie spokoj . Poczekam jak wyjdzie slonce, o ile wyjdzie. Pewnie na wiosne wyjdzie :-(
Jak u was z depresja poporodowa. Ja na poczatku nie moglam dojsc do siebie, teraz jest juz lepiej. Wiem jedank , ze nie leczona moze doprowadzic do ciezkiego stanu. Moja znajoma z Lublina brala nawet leki, ale juz ma sie dobrze.

[gosiula]

Nie mam opiekunki ,ale jeśli chce wyjśc ,to mąż przez jakies dwie godziny jest w stanie sobie z nią poradzić ,myśle ,że nawet i dłużej tez tylko jeszcze nie próbowałam go na dłuzej zostawiać .Nina ma prawie 8 tygodni i wymaga coraz więcej uwagi .Potrafi wołać ,zeby ktos przyszedł bo jest jej xle samej ,a kiedy już ktos się pojawi to ona się smieje ,jeszcze bezgłośnie ,ale cudownie.
Dzis obudziła sie o 3 w nocy i nie chciała spac ,musiałam ją wyciszyc i głaskałam ,głaskałam ,głakałam az zasnęła i spała do siódmej ,czyli jedna pobudka w nocy to norma ,nie jest tak źle .Zaraz sie wyszykujemy i robimy wypad na podwórko.

[linijka]

Sylwia wiem jak sie czujesz, ja tez mieszkam daleko od rodziny a maz od rana do wieczora w pracy i siedze sama z chlopakami. Dlatego postanowilam, ze musze wychodzic codziennie na spacery zeby nie zwariowac. Ubieram Filipka juz w zimowy kombinezon, bo mimo ze slonce swieci to w cieniu jest naprawde chlodno i wychodzimy. Tobie tez radze, bo do wiosny oszalejesz
Depresja poporodowa chyba mnie ominela, ale kilka razy zdarzylo mi sie poplakac sobie z niewiadomego powodu (ze boli wszystko, ze wygladam strasznie, ze maly placze itp). Najgozej dopuscic do siebie czarne mysli. Staram sie szukac pozytywow w tym, ze siedze sama daleko od wszystkich znajomych i rodziny. Nie slysze pouczen i dobrych rad i mam zawsze czas dla swoich chlopakow Za to fortune wydaje na telefony

Zalaczam zdjecia z wczorajszego spaceru.

[Ejva]

Gosiula - i tak masz szczescie ze Twoja Ninka chce zostawac choc na troche sama Choc odkad odkrylam smoczek - to i ja nie moge narzekac... az mam czasem wyrzuty sumienia ze ide po takiej najmniejszej lini oporu. Ale ten smoczek momentalnie ja uspokaja - a podawanie piersi na kazde zaplakanie konczylo sie pluciem potem mlekiem dalej niz widziala Tzn. nie zeby teraz juz nie plula....

Na spacery - o ile nie leje na maxa staram sie kazdego dnia wychodzic - wlasnie zeby jak napisala linijka - nie zwariowac w 4 scianach, sama z Joasia caly dzien. Bo moj maz tez wraca pozno do domu. A tak to choc innych ludzi widze, czasem jakies zakupy zrobie itd.

Co do wygladu - brzuch mi zniknal juz w pierwszym tygodniu - ale wciaz nie wrocilam do wagi sprzed ciazy. To biodra, pupa i nogi..... zawsze moj slaby punkt, teraz sie tylko uwidocznil. O wyjsciu na silownie czy basen na razie nie mysle - bo nie mam z kim Malenkiej zostawic.

Pozdrowienia i buziaki

[IlonaP]

Cześć dziewczyny, mój smok wreszcie usnął!

Jestem szczęśliwą posiadaczką tarasu i ogrodu, więc zamiast spacerków u nas jest werandowanie, codziennie około 3 godzin, chyba że pada. Mała śpi cudownie na powietrzu. W nocy jest znacznie gorzej, jak uśnie o 20-21 to pośpi do 24-1 i potem do 6 rano je co jakieś 1,5 godziny, potem od 6 do 9 znów śpi [jak się uda] i następne spanko dopiero na powietrzu czyli 12-15. Reszta czasu to głównie jedzonko - to dziecko to studnia bez dna . Ale przynajmniej można już mówić o jakieś stabilizacji. Oczywiście usypia przy cycu, ale jak chcę tylko odłożyć to od razu wielkie oczy, trochę się pokokosi i wrzask . O smoczku mowy nie ma. Ale ogólnie jest kochana, uśmiecha się, poznaje osoby, potrafi zaczepić, trochę się odzywa i ...jest fanką wszelkich sufitów !

Receptę na witaminę D3 dostałam na wizycie patronażowej i podaję od 4 tygodnia po dwie kropelki, od pediatry dostałam jeszcze Cebion, żeby małej szybciej zeszła "żółtość" po żółtaczce.

O basenie i zakupach mogę tylko pomarzyć a bardzo bym chciała.
Jeśli chodzi o wygląd, to do wagi sprzed ciąży wróciłam po dwóch tygodniach, tylko brzuch mi się specjalnie nie podoba - jutro mija 6 tygodni więc chyba gin już pozwoli popracować trochę nad nim.

[gosiula]

dziewczyny ,czy u Was były z wizyta położne ,albo lekarz ,bo u mnie nikogo nie było do tej pory .kiedy Oskar był mały to połozna po raz pierwszy była po około 3 tygodniach ,tymczasem Nina za tydzien konczy 2 m-ce i nikt nie był.
Dziwi mnie to bardzo.
Ja nie mam problemów z wychodzeniem gdziekolwiek .jesli nawet Nina nie spi to i tak mąż daje sobie radę ( otyle o ile)

[linijka]

Gosiula u mnie polozna byla w pierwszym tygodniu jak wyszlam ze szpitala, a lekarka zanim maly skonczyl miesiac. Dziwne ze Ciebie jeszcze nikt nie odwiedzil Ja w szpitalu podawalam adres i do jakiej przychodni dziecko bedzie zapisane i mowili ze to wlasnie po to, zeby mnie polozna i lekarz znalezli.
A my z malym przespalismy popoludnie i na spacer juz za pozno, a tak sie madrowalam z tym wychodzeniem codziennie
Buziaczki

[sylwiamaria]

Juz nie moge sie doczekac kiedy Thomas bedzie mial dwa miesiace i zaczenie budzic sie tylko raz. a moze on tak ma z tym budzeniem bo jest chlopcem i potrzebuje wiecej zjesc? Ja jako dziecko bylam niejadek i moj tatinek tez byl chudy, czyzby urodzil nam sie bobas glodomor, Chyba wdal sie w mojego mlodszego brata, ktory byl wiecznie glodny i byl bardzo okraglutkim bobasem , nie bede pisala grubym bo to brzydko brzmi))).
Z tym wychodzeniem to roznie bywa, na poczatku myslalam, ze bede wychodizla codziennie, ale teraz to mi te checi opadly. Tym bardziej,ze po nieprzespanej nocy jestem jakas senna i zakrecona, czasem pooprastu nie moge sie wyrobic. Jeszcze do tego kapie Thomas rano, pozniej boje sie , ze jak wyjde to on sie przeziebi. Mam balkon , to moze zaczne go tam wystawiac.

[sylwiamaria]

Czy czesto nosicie swoje bobaski na rekach? Ja chyba troche przesadzam z tym noszeniem, ale nie moge sie na niego napatrzec i dlatego ciagle musze go miec przy sobie. To chyba nie wrozy nic dobrego?

[Sucha_]

Witajcie
Jesteśmy i mamy się dobrze tylkonijak nie mogę dopaść się do forum bo zawsze coś mnie odciaga - głównie Lenka Dziś mam juz 3 podejście.
Lenka skończyła juz 3 tygodnie i w niedzielę skończy 4ty. Pannica no no. Je ładnie i od samego początku nie mogę na to narzekać. Przerwy w nocy też ma piękne. Dziś szalona pospała prawie siedem godzin (wyjątkowo nie nastawiłam budzika bo się godomór zwyczajowo sam budził po 5 godzinach...) - i myślałam że mi cyce odpadną Właśnie w nocy budzi się raz i ma przerwę 5-6 godzinną. Pytałam pediatry czy mam ją wybudzać - powiedziała że nie, że widocznie mała się najada i dlatego tyle śpi. Witaminkę D3 bierzemy - 2 kropelki dziennie i jeszcze jakąś tam z witaminą c głónie ale butreleczke mam w inym pokoju. Daję jej razem z moim mleczkem na łyżeczce i wcina śmiało- bo dozowniki w tych kropelkach są że ojej.

Odnośnie depresji - miałam miałam - wyłam jak bóbr, teraz też jeszcze czasem mnie sieka tak że ho ho. Rozzalenie. ALe o dziwo jak sobie poplacze to mi lzej.

Malutka smoka nie chce i tez kocha zasypiac przy mamusi, z mamusia....zwlaszcza po kapieli gdy ma 3 godzinki marudne...smok bylby dobrym rozwiazaniem zwlaszcza na spacerkach kiedy mala czasem za szybko sie wybudzi i zaczna zawodzic - cyca sie wyjac nie da...a smoka nie chce ale podpowiedziano mi rozwiazanie ktore chcemy wyeksperymentowac - kupimy mala pluszowa pozytywkę...jakie efekty beda dam znac.

zmykam bo czas kapieli sie zbliza

buziaki dla Was

a zdjec nadal nie wkleje bo nie umiem i nie mam jeszcze dosc czasu ale w koncu sie kiedys zbiore do kupy

[majorkaa]

witajcie!
widze,ze forum ruszylo pelna para
Moja Hanulka w poniedzialek bedzie mila juz 6 tyg! niesamowite...W sobote mamy chrzest- wiec bedzie na honorowym miejscu
Jest kochana! W nocy raczej spi-wczoraj zasnela przed 22ga i obudzila ie o 3.30 a potem jak zwykle po 7ej.Wieczorem zasypia przy cycusiu,a potem przekladam ja do lozeczka i spi, ale w nocy nie ma szansy powrotu...wiec od pierwszego karmienia spi z nami...Boja sie,zeby tak pozniej nie bylo..no ale najwazniejsze ze na wieczor jest u siebie!
Wczoraj bylam 3 godz u fryzjera..- wtedy mała zajmuje sie moj maz- odciagnelam mleczko i jest ok! Raczej nie ma problemow z zajmowaniem sie nia i sam mnie gdzies wypycha..ale mi sie nie chce- tesknie za nia jak wariatka Najlepiej jak chce sobie isc do centrum handlowego- ja wskakuje na sklepy a oni na spacerek
Jesli chodzi o moja forme- brzuszek mi juz powrocil a ze w ciazy przypylo mi tylko w brzuszku to nie mam problemow z innymi czesciami ciala Tylko jedna pamiatka mi zostala ( oprocz naciecia brzuszka, ktore jest bardzo nisko)- paskudne rozstepy na piersiach! Taka mi mleczarnia urosla, ze popekalo jak trza! Powiedzice, czy smarujecie sie juz czyms? Mozna smarowac piersi jak sie karmi..?
W przyszlym tyg czeka nas szczepienie!
Czy kupujecie swoim maluchom ta skojarzona szczepionke,zeby mniej ukłuć bylo..?

pozdrawiamy wszytskie maluszki

[madzia7]

sylwiamaria no nie powiem twój Thomas to niezły przystojniaczekbuziaczk i dla niego

[sylwiamaria]

Linijka gdzie takie ladne zdjecia zrobilas, musisz mieszkac w bardzo zielonej okolicy.

[sylwiamaria]

Oto moj najnowszy Tomas trzy tygodnie+3 dni

[linijka]

Sylwia sesja fotograficzna udana, maly sliczniutki
Moje zdjecia sa zrobione w parku, a ja niestety mieszkam w centrum miasta przy dworcu PKS. Takze sobie wyobrazcie jaki mam halas od samiutkiego rana
Dzisiejszy spacer kolo drogerii zakonczyl sie kupnem pomadki z nowej kolekcji Astora , oj musze trase zmienic bo zbankrutuje. Ale co ja moge ze tak lubie?
Duzy synus byl dzisiaj z nami na spacerze i przy okazji kupilismy dla niego troche cieplejszych ubran i kurtke zimowa. Oj ciezko z wozkiem sie robi zakupy, nie wszedzie mozna wjechac Do domu wracalismy biegiem bo maly sie obudzil i krzyczal w nieboglosy. Nawet nie zauwazylam ze trzy godzinki minely

[IlonaP]

Napisane przez majorkaa

Powiedzice, czy smarujecie sie juz czyms? Mozna smarowac piersi jak sie karmi..?
W przyszlym tyg czeka nas szczepienie!
Czy kupujecie swoim maluchom ta skojarzona szczepionke,zeby mniej ukłuć bylo..?

pozdrawiamy wszytskie maluszki

Piersi mozna smarować [np. Mustelą], tylko trzeba pamietać, żeby przed karmieniem wytrzeć brodawki i okolice.
My też w poniedziałek idziemy na szczepienie i poprosiłam o receptę na tę szczepionkę [chyba PENTAX się nazywa], i jeszcze dokupiłam maść znieczulającą EMLA, bo po pierwsze mniej ukłuć, a po drugie zawiera łagodniejsze szczepy krztuśca, a u syna miałam po normalnej problemy!

Wczoraj był debiut - poszłam z Oleńką po raz pierwszy do Auchan, po prostu nie miałam innego wyjścia - źle nie było, ale zachwycona też nie była.

[Lex]

Ale te Wasze dzieciaczki rosna,jeszcze nie dawno liczylyscie dni do porodu

[IlonaP]

Szczepionka nazywa się PENTAXIM i kosztuje około 130zł. Wczoraj jednak nie zaszczepiłam Oleńki, bo lekarka uznała, że trochę jest za bardzo jeszcze żółta i dała skierowanie na poziom bilirubiny i morfologię - znów kłucie, ale lepeij się upewnić niż gdybać!