Ploty,plotki,ploteczki ....filtromaniaczek i nie tylko:D czII

[lolitka123]

eh no ja juz ze szkoła ledwo co wyrabiam.. i z innymi zajeciami popoludniowymi.. Jak przychodze ze szkoly o 17 to potem zaraz mam jakies zajecia i tak codziennie. No a kiedy ja mam sie w domu uczyc to nie wiem.. Chyba przestane sypiać zeby zaoszczedzic na czasie :P

Aha i wlasnie dziewczyny, czy uzywacie moze filtrow na USZY? bo mi sie robia czerwone uszy np od zmian temperatury i moze to byc chyba spowodowane nadwrazliwoscia zmian temperatury i sie zastanawiam czy nie stosowac na uszy rowniez filtrow i moze serum z wit C zeby wzmocnic naczynka? Wiem, ze to troche glupio brzmi ale denerwuja mnie te czerwone uszy..;/

[agnieska]

Napisane przez Paula07

Dziewczyny naprawde wam współczuję, szkoła, matury, egzaminy, jeszcze nie wiadomo co Giertrych na dniach wymysli .
Po prostu koszmar, jak ja się ciesze ,ze mam już to wszytsko za sobą. Ale najważniejsze aby podchodzić do wszytskiego na spokojnie i na luzie, najgorsze co może być to zbytnie przejmowanie się i stresowanie.
Trzymajcie się .

Dzięki Paula pewnie łatwiej przyszłoby mi napisanie matury z kwasów w domowym użytku czy historii swojego faceta ale trudno, trzeba to odhaczyć - jeszcze tylko 9 miesięcy i zobaczymy co się z tego urodzi

[Nikita-v]

a mnie się zajęcia na uczelni zaczynaja w najbliższą sobote.. ech i gdzie tu sprawiedliwość.. zawsze mówili ze od 1 października... do tego od rana seminaria a mnie sie przez całe wakacje udało napisac tylko pół rozdziału (że tez moja promotor musiała wymyślic takie nudne tematy bleee) a do tego juz dwa tyg (tzn dwa razy ) byłąm z TŻ na kursie przedmałżeńskim i tez sie tam musze uczyc nowych rzeczy... np ze zapłodnienie to połączenie pleminika z jajnikiem.. ech obalono wszytskie teorie jakie wkuwałam przez całe życie

a wracajac do filtromaniaczkowych tematow.. to wiem wiem wałkowane to było nie raz.. ale zapytam raz jeszcze żeby sie upewnic - Activ C XL nie pogryzie się z Avenka prawda? tzn nie zmniejszy mi ochrony?

[agnieska]

Napisane przez Nikita-v

a wracajac do filtromaniaczkowych tematow.. to wiem wiem wałkowane to było nie raz.. ale zapytam raz jeszcze żeby sie upewnic - Activ C XL nie pogryzie się z Avenka prawda? tzn nie zmniejszy mi ochrony?

Powtórzę coś, co już kiedyś mówiłam LRP jest w stajni L'oreala, tak jak Vichy i ze 100% pewnością Active C XL kładłabym tylko pod filtry z tych firm/tego koncernu (co innego Active C - w tym wypadku hulaj dusza ). A reszta... reszta zależy od Ciebie, bo z tego co wiem nie było badań dot. łączenia filtrów różnych firm

[Nikita-v]

ech pokręciłam w takim razie bo przyjęłam że jak nie ma Parasola... to Active c nie zmniejszy ochrony ech.. no trudno... widzę ze będe musiała nabyc do niego jakis Vichy

[L_V]

Napisane przez Nikita-v

a wracajac do filtromaniaczkowych tematow.. to wiem wiem wałkowane to było nie raz.. ale zapytam raz jeszcze żeby sie upewnic - Activ C XL nie pogryzie się z Avenka prawda? tzn nie zmniejszy mi ochrony?

Raczej sie pogryzie.

[Nikita-v]

ok dziewczyny dzięki za informacje.. to nie będe kombinowac

[Ash]

Napisane przez Nikita-v

a mnie się zajęcia na uczelni zaczynaja w najbliższą sobote.. ech i gdzie tu sprawiedliwość..

mnie sie zaczynają 7 pazdziernika. od dzis jestem studentką UW Dziękuję wszystkim 3mającym kciuki Bedę studiować marketing medialny i PR
Ale powiem Wam, ze troche nie chce mi sie juz uczyc. Od ponad miesiaca pracuje (moja w zasadzie mozna powiedziec - pierwsza praca) - spodobalo mi sie to i jak pomysle, ze trzeba bedzie jeszcze myslec o zaliczeniach, itp... brrr.
Czasem wracam bardzo pozno i nie mam czasu na nic. Nawet nie wyrabiam po 2 razy w tyg z ziemia wulkaniczna i aspirynka...nie wspominajac juz o masie innych rzeczy...eh

[L_V]

Napisane przez Ash

mnie sie zaczynają 7 pazdziernika. od dzis jestem studentką UW Dziękuję wszystkim 3mającym kciuki Bedę studiować marketing medialny i PR
Ale powiem Wam, ze troche nie chce mi sie juz uczyc. Od ponad miesiaca pracuje (moja w zasadzie mozna powiedziec - pierwsza praca) - spodobalo mi sie to i jak pomysle, ze trzeba bedzie jeszcze myslec o zaliczeniach, itp... brrr.
Czasem wracam bardzo pozno i nie mam czasu na nic. Nawet nie wyrabiam po 2 razy w tyg z ziemia wulkaniczna i aspirynka...nie wspominajac juz o masie innych rzeczy...eh

Welcome to the real world, Ash - jakby powiedział Morfeusz z Matrixa.

Tak to juz bywa, konczymy LO i to jest zarazem koniec beztroski.

Ja jestem teraz na 5 roku studiow dziennych, od 3 lat codziennie popoludniami pracuje, do domu wracam ok 21, w nocy musze pisac prace mgr, no a jeszcze przeciez trzeba posiedziec na wizażu

[keyka]

pozwolcie dziewczyny, ze sie wtrace tak z innej beczki
nasza prasa lubi zaskakiwac nas przeroznymi artykulami, z nowinkami mniej lub bardziej podpartymi badaniami, dowodami, ale czesto wrecz absurami
dzis przeczytalam, cos wydaje mi sie dosc kontrowesyjne

http://portalwiedzy.onet.pl/,18585,1...zasopisma.html

ciekawa jestem co o tym sadzicie ?
pozdrawiam

[L_V]

Napisane przez keyka

pozwolcie dziewczyny, ze sie wtrace tak z innej beczki
nasza prasa lubi zaskakiwac nas przeroznymi artykulami, z nowinkami mniej lub bardziej podpartymi badaniami, dowodami, ale czesto wrecz absurami
dzis przeczytalam, cos wydaje mi sie dosc kontrowesyjne

http://portalwiedzy.onet.pl/,18585,1...zasopisma.html

ciekawa jestem co o tym sadzicie ?
pozdrawiam

TAaaak..juz jakis czas temu wybuchła bomba, ze witaminy szkodza. newsweek publikowal arykul, w ktorym dowodził, ze wir E podawana pacjentom po zawałch i z problemami naczyniowymi wcale im nie pomogła tak jak tego oczekiwano. Od tego momentu zaczeto podwazac zasadnosc spozywania anyoksydantow...Jest tez w tym pewnie duzo racji, bo ludzie łykają niektore sumplementy hurtowo i bezmyslnie. bedac w te wakacje w angli mogłam zauwazyc "modę" na łykanie cod liver oil, czyli olej z dorsza - nic innego jak omega-3. i z calym dobroodziejstwem jakie omega-3 niosa ze soba, na litosc boska, nie łykajmy suplementow hurtowo, a tylko wtedy kiedy jest taka potrzeba.

odrobina zdrowego rozsadku i wszysko bedzie OK.

[keyka]

ja przyznaje szczerze, ze odkad czytam wizaz "rzucilam" sie prawie na witaminki i in
a to na cere, a to na wlosy, paznokcie, ale po przestudiowaniu dokladnego ich skladu i zawartosci poszczegolnych substancji poznaczylam sobie pudeleczka na takie z ktorych wit moge zazywac razem, z ktorych osobno w inne dni, zeby niepoprzekraczac zalecanych dawek.
mam tez musujace wit ktore tez pokrywaja niemal 100% zapotrzebowanie na "wszystko".

cale szczescie pewnie dla mnie - nie jestem bardzo systematyczna
najgorsze jest to, ze i tak wydaje mi sie ze ciagle mi jakies cudownego-srodka brakuje

a moze faktycznie nie ma co przesadzac i jesc witaminki tylko z roslinkami i rybkami?

ps. nie wiedzialam, ze w ciazy lepiej nie stosowac filtrow min-chemicznych, moga zaszkodzic? wiec dobrze pamietac o istnieniu tych tylko mineranych

[Rayne]

Wszystkim zainteresowanym (i niezainteresowanym też, a co) śpieszę donieść, że trzymane kciuki pomogły i choć wyniki rozmów będą dopiero 18-ego września, to jestem jak najbardziej dobrej myśli

[Reni74]

cześć dziewczyny,
Cieszę sie ,że tu trafiłam. Biochemia to nie tylko fachowe porady ale także a może przede wszystkim grupa wsparcia ,co przy terapiach różnego rodzaju jest baaardzo ważne . Jak wiele z Was miałam poważne kłopoty z cerą i "zaliczyłam" różnych dermatologów jednak nie znalazłam u nich ani jednego ani drugiego .Straty jakie poniosłam są za to ogromne Opowiem Wam jedną tylko historię bo po prostu nie mogę sie powstrzymać Miałam szczęście że dobre 10lat temu trafiłam na świetną kosmetyczkę(pierwsza w życiu), która zwróciła uwagę na moją delikatną płytko unaczynioną cerę, poinformowała o szkodliwości opalania i agresywnych kosmetyków.Później czasem niestety(b rzadko) skusiłam sie na solarium, zawsze jednak bez twarzy.Przy pierwszych poważniejszych stresach zaczęły się moje problemy z cerą, nic nie pomagało, byłam załamana i gotowa na wszystko aby pozbyć sie uporczywych wyprysków.trafiłam do uznanego dr n.med mającego efekty w leczeniu trądzika - zmasakrował mi skóre wysuszającymi preparatami z siarką i alkocholem, na moje nieśmiałe sugestie że mam wrażliwą skóre wyśmiał mnie a ja dalej w to brnęłam (desperacja).Po czym zadał pamiętne pytanie, właściwie to było stwierdzenie: Pani się nie opala a dlaczego .twierdził że opalanie( solarium też) ma dobroczynny wpływ na skóre. Powinnam już wtedy uciec, nie zrobiłam tego, dobrze że chociaż na opalanie nie dałam się namówić To nie było wcale tak dawno ok 4lata temu
Ale się rozpisałam , mam nadzieję że mi wybaczycie, ale musiałam sie Wam wyżalić.pzdr

[Erato]

Reni, Twoje doświadczenia nie są, niestety, odosobnione . Wydaje mi się, że znacząca większość lekarzy dermatologów uważa trądzik czy innego rodzaju "kosmetyczne" schorzenia skóry za fanaberie pacjentów uprzykrzające życie (lekarzom) Bardzo niewielu jest takich, którzy rozumieją, że dla pacjenta to jest poważna sprawa, i bardzo niewielu wkłada jakikolwiek wysiłek w leczenie, zapisując co popadnie, i nie przejmując się, czy pomaga, czy nie. Ilekroć szłam do dermatologa, albo czułam się jak intruz zawracający Szanownemu Panu/Pani Doktor głowę takimi drobiazgami jak parę pryszczy, albo jak materiał do testowania aktualnie najmodniejszych preparatów, sprzedanych przez najbardziej operatywnego przedstawiciela medycznego.
Jak dotąd nejlepsze efekty przyniosło to, co sama sobie "zaordynowałam"
Pozdrawiam

[Kate30]

Mój synek skończył dziś dwa lata. Czas szybko leci, przecież niedawno przyniosłam noworodka ze szpitala, dziś mam małego mądralę, którego ulubionym słowem jest NIE.
To dla mnie miły dzień. Właśnie szykuję małe przyjątko.
Załączam fotkę dwulatka, jedną z moich ulubionych.

To taki mały OT.

Przy mnie słowa dermatolog proszę nie wymawiać.

[uskow]

Kate wszystkiego najleszego dla Mikołajka !!! Nawet sie nie obejrzysz jak bedziesz szykować trochę wieksze przyjecie z okazji 18-tych urodzin
Mikołajek jest śliczny !

[Reni74]

Wiesz Erato, żeby oni chociaż nie szkodzili... na mnie pan dr uczył się jeszcze robić mikrodermabrazje i w zasadzie od razu powinien mnie skierować do siebie na zamykamnie naczynek nie mam zamiaru już ich odwiedzać.Chyba zaopatrzę się w zorac, coraz większą mam na to ochote

Kate,śliczny jest Twój synek ,chyba zaczyna się bunt dwulatka
Ja mam czterolatka i dwóch 9ciomiesięczniaków ,też mam wrazenie że ostatnio czas przyspiesza i nie myślałam kiedyś że to powiem,ale jestem z tego tymczasowo zadowolona

[Dalissime'80]

Dziewczyny bardzo proszę o odpowiedz! czy jest możliwe, żeby oczyszczanie skóry dzięki kwasom objawiało się jako wysyp zaskórników? Czytałam wątek o różnicach miedzy oczyszczaniem, a zapychaniem i tam Erato pisała, że oczyszczanie najcześciej objawia się ropnymi wypryskmi, a zaskórniki to wynik zapychania. Czy jest w ogole taka mozliwosc, czy ewidentnie zapycha mnie filtr?

[Erato]

Kate, dziecko jak z reklamy Ale czemu zakratowane?

Dalissime, stawiam jednak na to, że Cię filtr zapycha A jakiego używasz kwasu i filtra?

[justa79]

Kate, uściski dla Mikołajka

Rayne, super, na pewno będzie dobrze

Reni, witaj niezłą miałaś przeprawę...

[Dalissime'80]

Erato, z kwasów na razie tylko AD, bo nie miałam jakiejs bardzo problemowej skóry, wiec chyba wina filtra avene spray 40, dziewczyny pisały, że potrafi koncertowo zapchać A tak go kochalam

[amika79]

Napisane przez Kate30

Mój synek skończył dziś dwa lata. Czas szybko leci, przecież niedawno przyniosłam noworodka ze szpitala, dziś mam małego mądralę, którego ulubionym słowem jest NIE.

Wszystkiego dobrego dla przystojnego () dwulatka!

[agnieska]

Napisane przez Kate30

Mój synek skończył dziś dwa lata. Czas szybko leci, przecież niedawno przyniosłam noworodka ze szpitala, dziś mam małego mądralę, którego ulubionym słowem jest NIE.
To dla mnie miły dzień. Właśnie szykuję małe przyjątko.
Załączam fotkę dwulatka, jedną z moich ulubionych.

To taki mały OT.

Przy mnie słowa dermatolog proszę nie wymawiać.

świetne zdjęcie wszystkiego najlepszego dla młodego

[marianna]

Kate - wszystkiego naj dla dwulatka

P.S.
przed Tobą dopiero otwiera się droga pełna brodów i mielizn ze zbuntowanym dwulatkiem , pyskatym czterolatkiem, "najmondrzejszym" pierwszoklasistą, znudzonym drugoklasistą ...ach...życie....

[AniaM69]

[quote=Kate30;2702169]Mój synek skończył dziś dwa lata. Czas szybko leci, przecież niedawno przyniosłam noworodka ze szpitala, dziś mam małego mądralę, którego ulubionym słowem jest NIE.
To dla mnie miły dzień. Właśnie szykuję małe przyjątko.
Załączam fotkę dwulatka, jedną z moich ulubionych.[quote]

Kate, wszystkiego co najlepsze dla synka!
Tak, czas leci jak szalony, nim się obejrzysz, już będziesz układała synkowi pielęgnację

[Kate30]

Napisane przez marianna

Kate - wszystkiego naj dla dwulatka

P.S.
przed Tobą dopiero otwiera się droga pełna brodów i mielizn ze zbuntowanym dwulatkiem , pyskatym czterolatkiem, "najmondrzejszym" pierwszoklasistą, znudzonym drugoklasistą ...ach...życie....

Wiem - i już sobie współczuję, czasami już jest ciężko.

Kochane - śliczne dzięki za miłe słowa

Erato - zdjęcie z ukochanym rekwizytem przyszłej gwiazdy Champions League, czyli z siatką bramki.

Dziś 13, a ja miałam następującą przygodę. Biegałam rano po mieście z siatami i słyszę Dzień Dobry, patrzę a to mój zaginiony przed pół rokiem ukochany fryzjer .
Zwolnił się ze swojego miejsca pracy i nie zostawił na siebie namiarów - rozpacz czarna dla wielu kobiet.
Jak tylko go zobaczyłam zażądałam żeby natychmiast zabrał mnie tam gdzie obecnie pracuje i doprowadził moją łepetynę do porządku.
Na szczęście właśnie szedł do pracy, więc jak siaty do auta i galopem za nim.

No i na urodziny Mikołaja mam nareszcie fryzurę dokładnie taką jaką lubię,
to się nazwywa szczęśliwy traf.
Fryzjer jest cudowny, fryzura spod jego ręki to fryzura całkowicie bezproblemowa, w dodatku nie trzeba go instruować - poprostu chłopak wie co i jak.
Wzięłam sobie jego nr komórki na wypadek gdyby znowu zaginął.

I jeszcze miły zakup w tesco - mleczko do ciała dla niemowląt, bezparafinowe, świetnie się wchłaniające - Hipp, ten od zupek znaczy.
350ml - niestety nie pamiętam za ile.
Ale fajne, naprawdę.

[justyce]

Kate - sto lat dla Twojego synka Śliczny z niego chłopak rośnie..
A z fryzjerem to Ci się naprawdę trafiło...

[Ivvonka]

Sliczny chlopczyk! Wszystkiego najlepszego dla Mikolajka!

[Nikita-v]

ja również przyłączam się do życzeń , Wszytskiego najlepszego dla małego blondynka