Proszę o pomoc :) Lipsy

[lipsy]

no cóż... wcale mnie nie dziwi ze mnie akrat NIE pomogło, nigdy w zyciu szczęścia jakoś nie miałam

[Kattarina]

Hej lipsy "Przyszlam" tu za linkiem w Twoim podpisie, z watku bladolicych B. chcialabym pomoc.
Nie jestem specjalistka, ale zastanawiam sie, ogladajac Twoje zdjecia- czy rzeczywiscie , na 100% jestes typem cieplym? Moze aparat przeklamuje temperature barw, ale dla mnie Twoja buzia i wlosy wygladaja na chlodne- na wszystkich zalaczonych zdjeciach Moze sie myle, ale kojarzysz mi sie z Nicole Kidman, a ona chociaz rudowlosa , wbrew pozorom, nie jest jesienia (ciepla), tylko latem(chlodna).

Twoj kolor wlosow jest piekny - nigdy bym go nie zmieniala

Wrzucam paletki kolorow dla lata, no i fotki Nicole....

[lipsy]

dziękuję za odwiedziny
zastanawiam się czy jest cos takiego jak jesien typu ciepłego i jesien typu zimnego bo patrze na te róże w paletce dla lata i jakos mi nie pasują do koloru włosów tylko że znów do mojej cery to chyba pasują a może jestem typem mieszanym jesienno-letnim


zaraz sprawdze co jest charakterystyczne dla lata i odpisze czy cos sie zgadza ;>

Napisane przez Kattarina

Twoj kolor wlosow jest piekny - nigdy bym go nie zmieniala

Cóż mam na ten temat inne zdanie jakbys widziała jak mi sie w słoncu świecą ... jsą wtedy złote :P jestem złotowłosą, brakuje tylko trzech misiów

[Kattarina]

Z tego co wiem, nie mozna byc typem mieszanym zimno- cieplym. Zimne to: lato i zima, a cieple: wiosna i jesien. Pomimo, ze nie wszyscy sie z tym zgadzaja, mozna czasem zakwalifikowac kogos jako: lato-zima, oraz wiosna jesien- czyli "mieszanki" moga wystepowac tylko w obrebie tej samej temperatury barw.

Wiesz, wlasnie ten zloty kolor wlosow mnie tez zdezorientowal, co do Twojego typu . Buzie i oczy, to masz raczej w chlodnym odcieniu- b. Ci ladnie w szarawo-zielonym makijazu.
Zalaczam palete ze wszystkimi porami roku, i typy mieszane, moze cos pomoga. Bez tego to trudno mi bedzie doradzac w sprawie konkretnych kolorow makijazu. Pomyslalam tez, ze w niektorych perfumeriach pracuja dziewczyny, ktore moglyby pomoc Ci zadecydowac, do jakiego typu nalezysz. Na zywo zawsze latwiej zdiagnozowac, niz wirtualnie
Na razie moge napisac: masz owalna buzie i bedzie Ci ladnie w kazdej fryzurze- zarowno podpietej, jak i rozpuszczonej- byle nie zanadto "przylizanej" nad czolem. Na puszenie wlosow, ja uzywam kosmetykow przeznaczonych do wlosow kreconych naturalnie, lub po trwalej-pomimo, ze nie mam kreconych wlosow, tylko takie mieciutkie, z tendencja do puszenia. Te kosmetyki pomagaja wygladzic wlosy, zamykajac ich luski. Moja mama, ktora przetestowala wszystkie dostepne kosmetyki i z salonow fryzjerskich i te "zwykle"- b.sobie chwali Nivea, wlasnie do wl. kreconych.
Napisalas, ze masz problem z zarozowieniem buzi- zima raczej tego nie unikniesz, ale orobina korektora w zielonym odcieniu moze pomoc, na te najwrazliwsze miejsca-np. nos.
Masz ladne usta i mozesz je fajnie podkreslac- co do konkretnych odcieni, to moge pomoc dopiero, gdy bedziesz na 100% pewna swojego typu.
Od razu tez pomyslalm, ze mozesz b. ladnie wymodelowac policzki delikatnym rozem.

[lipsy]

Kattarina dziękuję Ci bardzo

Przestudiowałam dokładnie analize kolorystyczną. Masz racje co do mieszanego typu; przeczytałam gdzieś:
"Typ mieszany jednak nie istnieje. Zdarza się natomiast, że kontrast między karnacją skóry, kolorem włosów i tęczówki oka w ramach jednego typu kolorystycznego nie jest wyraziście ukształtowany. Dzieje się tak dlatego, że każdy typ kolorystyczny występuje w różnych odmianach: delikatnej, jasnej, bardziej kontrastowej i ciemniejszej."
Tak więc po zastanowieniu stwierdziłam, że tylko jakby cerę mam 'letnią' a włosy, piegi i oczy (zarówno kolor tęczówki jak i oprawa) - wszystko jesień tak więc może po prostu się trochę wyrodziłam z mojego typu kolorystycznego

Przyjrzałam się tym paletkom, naprawde do karnacji pasują mi te róże co jest dla mnie absolutnym szokiem bo OD ZAWSZE ich unikałam, wiadomo, ze względu na złote włosy

B. lubię szary kolor i podobno mi w nim ładnie a wydaje mi sie ża szary nie pasuje do jesieni dlatego jak komponowałam palete w Inglocie postawiłam na fiolety, zielenie i brązy. Zdjęcie poniżej

Czy masz na mysli kosmetyki typu pianka, odżywka czy coś na sucho? Bo ja właśnie nie mogę 'puszczac' włosów na twarz- zaraz jest sianko :/

To są korektory w zielonym odcieniu nawet nie wiedziałam nie uzywam zadnych podkładów ze względu na piegi. Na dodatek twarz mam pokrytą takimi malutkimi włoskami, nie widac ich ale wydaje mi sie z podkladem by to wyszło. Właśnie przymierzam sie do kupna różu tylko troche sie boje ze nie bede umiala go uzyć A usta mi sie nie podobają bo dolna warga jest duzo większa od górnej i dziwnie to wygląda

nie zdziwie sie jak Ci sie nie bedzie chciało na to wszystko odpisać

[lipsy]

sprawdziłam jeszcze w swoich zdjęciach i znalazłam jedno takie które chyba najlepiej oddaje koloryt mojej skóry i włósów; jest robiobne 'pod słońce' bez lampy

[Kattarina]

Zanim odpisze, wkleje to, co "wyprodukowalam" w fotoshopie - nigdy wczesniej tego nie robilam, wiec moze wygladac srednio, od str, technicznej.
Oto Twoj portret w 4 typach kolorystycznych mam nadzieje, ze nie powtarzam czegos, co juz ktos inny zrobil

[lipsy]

jesteś kochana
nie wiem jakie to typy ale pierwszy i ostatni odpada a to już coś :P

[Kattarina]

Napisane przez lipsy

sprawdziłam jeszcze w swoich zdjęciach i znalazłam jedno takie które chyba najlepiej oddaje koloryt mojej skóry i włósów; jest robiobne 'pod słońce' bez lampy

No, to ja juz nie wiem dla mnie na tym zdjeciu jestes chlodna! Rozowy odcien skory, chlodny zielen oczu (nota bene piekny ) i nawet wlosy maja popielaty odcien rudego. A paletka do makijazu, tez w spopielacialych barwach Nawet zielen Twojego szala nie jest ciepla. Czyli to tak, jakbys sama siegala po chlodne odcienie, bo sie w nich dobrze czujesz

Co do wlosow- chodzilo mi o szampony i odzywki Nivea. Nie uzywam zadnych kosmetykow do stylizacji i sie na nich nie znam za dobrze Wiem, ze serum nablyszczajace pozwala ogarnac puszace sie wlosy.
Korektor istnieje tez w kolorze zielonym - sluzy do maskowania wszelkich zaczerwienien.
Masz racje, co do piegow- dziwnie moga wygladac "zatapetowane" pokladem. Na szczescie istnieja podklady slabo-kryjace, delikatnie wyrownujace koloryt buzi i pudry transparentne .
Co do wloskow na twarzy- tez mam takie jasniutkie, jak brzoskwinka i zapudrowane, (oczywiscie z umiarem) daja efekt aksamitnej buzi
Jesli chodzi o roz- tez sie go kiedys "balam". Na szczescie, gdy dobierzesz odpowiedni odcien- zblizony do naturalnego kolorytu Twoich rumiencow bedzie wygladal swietnie, tak "zdrowo" Oczywiscie,jak ze wszystkimi kosmetykami do makijazu, nalezy zachowac umiar- inaczej wyjdzie tapeta

[Kattarina]

Napisane przez lipsy

jesteś kochana
nie wiem jakie to typy ale pierwszy i ostatni odpada a to już coś :P

Ciesze sie, ze sie moja "tworczosc" przydala
Zamiescilam w kolejnosci: wiosna, lato, jesien, zima. Podpisy widac, gdy je zapiszesz na swoim komputerze.

[lipsy]

no ja też powoli głupieje ale jak juz zaczełam to doprowadze to do konca ^^ moje wlosy naprawde mają popielaty docien rudego? to jak moga być złote patrze i patrze i nic nie widze popoelatego, a szkoda
oczy jak oczy, do tego za małe i z opadającą powieką :/ takie małe ze nawet tęczówki dobrze nie widać, musze kombinować

rzeczywiscie, szalik mój ulubiony i taką trawiastą zielen lubie najbardziej, nawet nie zgnitki tylko wlasie taka.

ech szkoda ze sie nie znam na tych podkladach, różach i korektorach bo bym moze cos dobrała a tak...

ja jak nieraz maluje oczy, jestem przekonana ze za bardzo a potem nawet nikt nie zauwaza bo taki słaby ten makijaż

[Kattarina]

Napisane przez lipsy

no ja też powoli głupieje ale jak juz zaczełam to doprowadze to do konca ^^ moje wlosy naprawde mają popielaty docien rudego? to jak moga być złote patrze i patrze i nic nie widze popielatego, a szkoda
oczy jak oczy, do tego za małe i z opadającą powieką :/ takie małe ze nawet tęczówki dobrze nie widać, musze kombinować

rzeczywiscie, szalik mój ulubiony i taką trawiastą zielen lubie najbardziej, nawet nie zgnitki tylko wlasie taka.

ech szkoda ze sie nie znam na tych podkladach, różach i korektorach bo bym moze cos dobrała a tak...

ja jak nieraz maluje oczy, jestem przekonana ze za bardzo a potem nawet nikt nie zauwaza bo taki słaby ten makijaż

Moze dlatego, ze widzisz "na zywo" zlote refleksy, nie zauwazasz popielatego ocienia. A moze istnieje on tylko na zdjeciach-moze to przeklamanie aparatu? Tylko nie jest przeciez mozliwe, ze nie przeklamuje chlodnego odcienia skory, a mialby przeklamywac same wlosy?
Odcien wlosow mozna ochlodzic farba/szamponem koloryz. A ocienia skory nie da sie "oszukac"- dlatego na Twoim miejscu sklanialabym sie ku makijazowi i strojowi w chlodnych odcieniach Twoich ulubionych kolorow. Tzn. kazdy kolor moze istniec w wersji cieplej i chlodnej. Dobierz taka, w jakiej lepiej sie czujesz.
Ja np. obiektywnie patrzac ,ladnie wygladam w chlodnym rozu i fiolecie- niestety, nie trawie tych kolorow na sobie i nie nosze ich.
Jesli mialabys okazje porozmawiac z konsultantka/makijazystka w jakiejs duzej perfumerii- sadze , ze bylaby w stanie pomoc Ci.

[Kattarina]

Ha, ha! Zeby rozszerzyc "diagnozowanie", do wszystkich mozliwych kombinacji kolorystycznych wkleilam Twoja twarz w paletki "mieszane".
Pierwsza to: lato-zima, druga: wiosna-jesien

[Kattarina]

À propos nablyszczania i wygladzania puszacych sie wlosow, przypomnialam sobie, ze czytalam na forum wiele pochlebnych opinii o "serum krystalicznym", podaje link do KWC: http://www.wizaz.pl/produkty/baza/pr...?produkt=10436
Moze Cie zainteresuje

[lipsy]

jak patrze na te dwie paletki to mi sie wydaje ze obydwie pasują
Ale dzisiaj ubrałam sie w szary sweter i wymalowałam na zielono

ja po prostu muszę byc typem chłodnym... ale nie moge uwierzyc ze jestem latem (bo chłodnych jesieni nie ma podobno). Ja przeciez jestem stworzona na jesień

[lipsy]

Napisane przez Kattarina

À propos nablyszczania i wygladzania puszacych sie wlosow, przypomnialam sobie, ze czytalam na forum wiele pochlebnych opinii o "serum krystalicznym", podaje link do KWC: http://www.wizaz.pl/produkty/baza/pr...?produkt=10436
Moze Cie zainteresuje

pójde do drogerii i zapytam, moze ktos mi doradzi co z tymi pierzami robić

[Kattarina]

Napisane przez lipsy

jak patrze na te dwie paletki to mi sie wydaje ze obydwie pasują
Ale dzisiaj ubrałam sie w szary sweter i wymalowałam na zielono

ja po prostu muszę byc typem chłodnym... ale nie moge uwierzyc ze jestem latem (bo chłodnych jesieni nie ma podobno). Ja przeciez jestem stworzona na jesień

Za chwilke wstawie Twoja buzie z tego nowego zdjecia, w obie paletki "mieszane", to zobaczymy, jak zaprezentujesz sie z mocniejszym makijazem na tle tych kolorow.

[lipsy]

kurcze juz sie boje tylko musze pamietac ze w realu wlosy mam troche bardziej rude (a tak chcialabym miec np brązowe )

[Kattarina]

Wyczarowalam
Nie wiem, jak to mozliwe, ale dobrze Ci w obu- chociaz, moim zdaniem, atrakcyjniej w latnio-zimowej (pierwsza fota) Moze to swiadczyc o tym, ze powinnas siegac po stonowane, mniej ostre kolory Nawet jesli w paletce sa jakies kolory, ktorych nie lubisz , lub zle sie w nich czujesz- nie musisz przeciez po nie siegac

[lipsy]

na pewno ten ostry róż odpada błękit chyba też. właśnie ja cały czas 'korzystałam' z palety nr 2- pomaranczowy, brązowy i ciepły bordowy na okragło. Czasem zielony (nie przepadam za tym kolorem ) Nie mam nic fioletowego ani rozowego a niebieskie są tylko moje jeansy

dziękuję Ci bardzo zastanawiam sie tylko cięgle jakim ja w koncu typem jestem

[Kattarina]

Napisane przez lipsy

na pewno ten ostry róż odpada błękit chyba też. właśnie ja cały czas 'korzystałam' z palety nr 2- pomaranczowy, brązowy i ciepły bordowy na okragło. Czasem zielony (nie przepadam za tym kolorem ) Nie mam nic fioletowego ani rozowego a niebieskie są tylko moje jeansy

dziękuję Ci bardzo zastanawiam sie tylko cięgle jakim ja w koncu typem jestem

Ja tez nie wiem Twoja buzia wydaje sie chlodna, a b.jej ladnie w otoczeniu tych zieleni i zolci z paletki wiosenno- jesiennej.
Co do decyzji, moze wklej te fotki z buzia w paletkach , na watku bladolicych- moze dziewczyny wykombinuja cos? Co wiele glow, to nie dwie

[lipsy]

dobry pomysł
ja juz głupieje po prostu nie moge byc latem, od razu widac ze jestem jesienią jeszcze wiosne bym zrozumiala ale ze mi paleta lato-zima pasuje to male zaskoczenie. Czego to sie człowiek tu dowiaduje dobrze ze jest takie forum

[Kattarina]

Podsumuje moje obserwacje:
Niezaleznie od tego, czy jestes chlodnym , czy cieplym typem, mozesz wybrac kilka pasujacych Ci kolorow:
1- pomimo, ze za nim nie przepadasz,b. korzystnie wygladasz w kolorze zielonym- pieknie "wyciaga" i ozywia Ci kolor oczu.
2- ladnie wygladasz w szarym i w pomaranczu
3- mysle, ze rozowosci za bardzo podkreslalyby tendencje cery do zaczerwienienia, a ponure brazy gasza koloryt twarzy
4- mocniejszy makijaz nadaje Ci wyrazistosci.

[lipsy]

Napisane przez Kattarina

Podsumuje moje obserwacje:
Niezaleznie od tego, czy jestes chlodnym , czy cieplym typem, mozesz wybrac kilka pasujacych Ci kolorow:
1- pomimo, ze za nim nie przepadasz,b. korzystnie wygladasz w kolorze zielonym- pieknie "wyciaga" i ozywia Ci kolor oczu.
2- ladnie wygladasz w szarym i w pomaranczu
3- mysle, ze rozowosci za bardzo podkreslalyby tendencje cery do zaczerwienienia, a ponure brazy gasza koloryt twarzy
4- mocniejszy makijaz nadaje Ci wyrazistosci.

1-zielony robie sobie czasem makijaż więc nie jest tak źle
2-pomarańczowy... ? no cóż... poniżej zdjęcie mojej szafy
szary lubię, taki spokojny kolor, b.dobrze sie w nim czuje choc nie mam bardzo duzo ubran bo ciągle slysze ze jestem 'blada jak d. i jeszcze ten szary!"
3-masz racje z tym różowym a brązowy zawsze łącze z pomaranczowym wiec jestem na niego skazana bo musze miec cos ciemnego a wydaje mi sie ze czarny troche srednio pasi
4-tez mi sie tak wydaje, bo takto na pierwszym planie są tylko piegi

dziękuję za podsumowanie

[Sielska]

Jezu ale fajny rudzielec z Ciebie
Ja to się muszę farbować, żeby mieć taki fajniutki kolorek
Pozdrawiam

[lipsy]

Napisane przez Sielska

Jezu ale fajny rudzielec z Ciebie
Ja to się muszę farbować, żeby mieć taki fajniutki kolorek
Pozdrawiam

właśnie niedawno znajoma fryzjerka straszyła ze mnie na brązowo wyfarbuje bo mi ładnie
dać się?

[Kattarina]

Napisane przez lipsy

właśnie niedawno znajoma fryzjerka straszyła ze mnie na brązowo wyfarbuje bo mi ładnie
dać się?

Jesli masz ochote , to czemu nie? Musisz tylko pamietac o odrostach, no i o tym, ze trudno powrocic do swojego naturalnego koloru, po farbowaniu. (To jedna z glownych przyczyn, dla ktorych nigdy nie pozwolilam sobie dotknac wlosow zadna farba, szamponem, czy innym srodkiem zmieniajacym kolor)
Jesli sie zdecydujesz na farbe, dokladnie przeanalizuj jej kolor, zeby nie bylo niespodzianek
Szukalam ostatnio informacji o analizie kolorystycznej i nasunal mi sie jeden , glowny wniosek: niestety nie ma mozliwosci okreslic go rzetelnie, tylko za posrednicytwem fotografii Zawsze nalezy "zbadac" wszystko na zywo. Szczegolnie przy typach urody, ktore nie sa latwe do okreslenia- jak Twoj. To dosc skomplikwana "procedura", na ktora sklada sie wiele obserwowanych cech. I rzadko kieruje sie kolorem wlosow, glownie odcieniem cery i oczu.

[Tity]

Masz bardzo ładny kolor włosków
Co do makijażu to ja Cię wydziałabym w mocniejszym makijażu oczu i ust tak jak na którymś zdjęciu z czerwonymi ustami, ale chyba troszkę za mocno na zdjęciach umalowałaś brwi, kreska jest trochę za ostra, tak mi się wydaje.

[lipsy]

Napisane przez Kattarina

J Zawsze nalezy "zbadac" wszystko na zywo. Szczegolnie przy typach urody, ktore nie sa latwe do okreslenia- jak Twoj. To dosc skomplikwana "procedura", na ktora sklada sie wiele obserwowanych cech. I rzadko kieruje sie kolorem wlosow, glownie odcieniem cery i oczu.

cóż, nigdy nie byłam łatwym typem na pewno masz racje. A z tego co mówisz, żeby kierowac sie gł. cerą i oczami no to mam problem, bo najwyrazniej jestem latem któremu pasuja wiosenne kolory lub jakąs dziwaczną jesienią która 'wyrodziła' sie ze swojej palety barw ^^
brzmi cudownie :P

co do włosów, własnie odrosty mnie odstraszają. A koleżanki stwierdzily ze po prostu NIE POTRAFIĄ MNIE SOBIE WYOBRAZIC 'NIE-RUDEJ' W sumie chyba trudno im sie dziwic, nie tak często sie je spotyka więc moze po prostu zrobie kolejne ciemnobrązowe pasemka.

dziękuję

[lipsy]

Napisane przez Tity

Masz bardzo ładny kolor włosków
Co do makijażu to ja Cię wydziałabym w mocniejszym makijażu oczu i ust tak jak na którymś zdjęciu z czerwonymi ustami, ale chyba troszkę za mocno na zdjęciach umalowałaś brwi, kreska jest trochę za ostra, tak mi się wydaje.

bardzo prawdopodobne ze za mocna ta kreska- często popadam ze skrajnosci w skrajność albo wcale ich nie widać, albo widac je za bardzo. Staram sie to jakos wyposrodkować np za pomocą jasnej henny i kredki, nie znam nic lepszego

a czy Twoim zdaniem mocny makijaz pasuje do mojej białej cery, jasnej oprawy oczu i złotych włosów? bo czesto sie zastanawiam czy moge poszaleć :P