Zaburzenia węchu-anosmia.

[tiramisu_]

Ja mam tak, że delikatnych zapachów nie wyczuwam czasem, ale nie jest to uciążliwe. Mój tata za to traci węch ze względu na polipy i raz go nie ma wcale a innym razem ma nadwrażliwy i wszystko mu śmierdzi i czuje zapachy, których nikt nie czuje w otoczeniu..

[bathus]

Ja też mam anosmie, od sierpnia bieżącego roku nic nie czuję, oczywiście zapachowo. Po przebytej infekcji wirusowej podczas pobytu nad Bałtykiem straciłam węch. Laryngolog serwuje mi sterydy donosowo, witaminy z grupy B, Nivalin (który być może naprawi uszkodzone przewodnictwo nerwowe, nerw węchowy). Po przyjęciu nivalinu w zastrzykach czuję się fatalnie, mam nudności oraz szumi i drga mi w głowie. Lekarz twierdzi, że najprawdopodobniej wirus grypy wykazał powinowactwo do okolicy węchowej w nosie i ją uszkodził, albo uszkodził przewodnictwo w nerwowe.
Zastanawiam się jednak, czy np. w płacie czołowym nie rośnie mi guz. Wrażenia smakowe podczas jedzenia mam bardzo ograniczone, najwidoczniej dużo z potraw odbieramy węchem. Czuję się trochę niepełnosprawna bez jednego ze zmysłów.
Lekarz sugeruje jeszcze, że może jestem nerwowa i to też miało wpływ na powstanie anosmii, ale ta teoria niespecjalnie mnie przekonuje.
Mam prośbę, jeżeli ktoś przeczyta mój wpis, a odzyskał węch po latach, czy miesiącach to proszę się odezwać. Wszyscy piszą, że nie odzyskali węchu i to jest przerażające.!!!!!!!!!!!!
Jeżeli przez przypadek jakiś lekarz odwiedzi te portal to proszę powiedzieć, czy laryngolog ma prawo odmówić mi Tomografii Komputerowej lub rezonansu, by wykluczyć rozwój guza w płacie czołowym.

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

Dodam, że węch był dla mnie bardzo ważnym zmysłem. Uwielbiam zapachy pór roku, o które tak trudno w dużym mieście, a jednak mi się to udawało. uwielbiam zapach domu, pieczonego ciasta, zapach skóry mjego męża. Czy to kiedyś wróci???????????:confused : Może ktoś da mi namiary do dobrego laryngologa. Mogą być z całej Polski, A gdyby z Kielc ktoś miał to byłoby super.
Proszę podzielić się ze mną swoimi doświadczeniami w tym zakresie oraz sposobami radzenia sobie w zaistniałej sytuacji

[magda__lena]

nie chce tragizowac za bardzo ale po 3 latach leczenia <m.in. w szpitalu uniwersyteckim w krakowie> i ładowaniu w siebie sterydów, dalej nic nie ma...
na ostatniej wizycie lekarz powiedzial mi ze to juz wsztystko co moze dla mnie zrobic i ze jaikbysmy sie przypadkiem zobaczyli za 10 lat a ja bede miala wech to zebym sie pochwaliła... mialam rezonans i topografie ale tam nic nie widac zeby cos bylo nie tak. nie wiem czy lekarz moze odmowic. to kosztuje sporo kasy, moze dlatego.
ALE.!!! ja sie zaczelam zastanawiac czy to nie jest kwestia mojej wyobrazni (ale z drugiej strony to sie wyklucza bo ja nie mam az tak bujnej zeby sobie wymyslic anosmie, nie wiedzialam ze taka choroba istnieje), mam ostatnio przeblyski takie.. np. dzisiaj mama upiekla szarlotke i czulam doslownie przez moment zapach. ten moment byl dlugi na tyle na ile zorientowalam sie ze czuje a przeciez nie powinnam... i wtedy nie czulam juz nic. ;/ nie wiem co to jest

[nemezis1982]

Wiem o czym piszecie. Moja mama stracila ponad rok temu smak i wech. Bardzo mi jej zal bo zawsze uwielbiala gotowac i wymyslala nowe smaki, uwielbiala perfumy i zawsze pieknie pachniala.

Teraz gdy ja odwiedzam jej jest prawei obojetne co je bo i tak nie czuje smaku. Perfum uzywa za duzo przez co czuc od niej na kilometr.. sama sobie nie zdaje sprawy z tego ile na siebie wylala bo nic nie czuje.
odroznia tylko smaki jak gorzki slony slodki ostry ale jakby jej z zamknietymi oczami podac pomidorowke rosol czy barszcz nie bedzie wiedziala co je : strasznie mi przykro .. chcialabym jej pomoc a nie wiem jak. To wszystko zaczelo sie u niej po przeziebieniu i infekcji drog oddechowych.. tak mi sie marzy chodzic z nia po restauracjach i delektowac sie smakiem potraw, smakowac nowe potrawy..

Jesli ktos zna lekarza ktory moglby pomoc prosze o kontakt. Nie wazne z jakiego miasta czy panstwa. zrobie dla niej wszystko zeby jej pomoc.

Pozdrawiam

[kropka75]

A myślałam, że to takie rzadkie zjawisko...

Od paru miesięcy tracę węch. Dla perfumomaniaka - największa kara.
Niestety jest coraz gorzej.

Mam nadzieję dojść w końcu do przyczyny, za miesiąc mam TK zatok. Lekarka podejrzewa polipa z prawej strony.

Dziś stwierdziłam, że coś może być na rzeczy, bo jak mocno pociągnęłam powietrze tylko do lewej dziurki, stojąc z gębą przy wazonie bzu, to go poczułam. Prawą nie czuję nic.

Prawa jest chyba u mnie jakaś dominująca, bo oddychając normalnie wyczuwam tylko intensywne wyjątkowo zapachy. Nie czuję jedzenia, kawy, nawet pełnej pieluchy syna zwykle nie czuję. Ciut lepiej jest na koniec dnia. Rano masakra.

Idźcie do lekarza kobiety. Toż to upośledzenie jest. Część życia ucieka nieznana.

[201605021613]

A mój sąsiad w ogóle nic nie czuje. Od urodzenia. Ciekawe, jak on w ogóle smak czuje, bo Ja jak mam katar np. to nic nie czuję, żadnego smaku. No ale może to co innego.

[kropka75]

Smaki się czuje zwykle, ale inaczej.

Niestety wtedy dominuje słone. Dla mnie ostatnio wszystko jest przesolone.

[Animaru89]

Oglądałam jakiś czas temu program, w którym prezenter i 2 chorych wybrało się do Chin by przetestować czy ta ich medycyna rzeczywiście działa cuda.
Jednym z chorych był chłopak z mukowiscydozą bodajże, miał przeszczep płuca i przez chorobę w ogóle stracił węch. Mówił, że wszystko smakuje nijako, zero przyjemności.
Częściowo odzyskał węch dzięki akupunkturze
Nic innego nie działało, lekarze rozkładali ręce.
Zaczął czuć chińskie przyprawy, pieczonego kurczaka, ogółem mocne zapachy po jednej sesji. Mówili, że do pełnego wyleczenia potrzeba ich 6.

Jednak jesteśmy w Polsce, nie w Chinach, więc wątpię żeby udało się znaleźć terapeutę tak dobrego jak profesjonaliści miejscowi.

[golgie]

Napisane przez kropka75

A myślałam, że to takie rzadkie zjawisko...

Od paru miesięcy tracę węch. Dla perfumomaniaka - największa kara.
Niestety jest coraz gorzej.

Mam nadzieję dojść w końcu do przyczyny, za miesiąc mam TK zatok. Lekarka podejrzewa polipa z prawej strony.

Dziś stwierdziłam, że coś może być na rzeczy, bo jak mocno pociągnęłam powietrze tylko do lewej dziurki, stojąc z gębą przy wazonie bzu, to go poczułam. Prawą nie czuję nic.

Prawa jest chyba u mnie jakaś dominująca, bo oddychając normalnie wyczuwam tylko intensywne wyjątkowo zapachy. Nie czuję jedzenia, kawy, nawet pełnej pieluchy syna zwykle nie czuję. Ciut lepiej jest na koniec dnia. Rano masakra.

Idźcie do lekarza kobiety. Toż to upośledzenie jest. Część życia ucieka nieznana.

O nieeee,współczuję strasznieTrzymam kciuki, żeby to było przejściowe

[mavika]

Ja nie czuję smrodu w ogóle, zapachy natomiast, tak jak kropka75 tylko czasem, jak wsadzę nos w źródło zapachu. Mam tak od zawsze. Smaki...Cóż, nie mam porównania, ale wszystko co robię smakuje też innym, więc chyba odczuwam je prawidłowo. Ostatnio czytałam o leku na alergię Teofilina. Jest on niestety na receptę i będąc już u kilku laryngologów nie spotkałam się jeszcze z przepisywaniem go na tę dolegliwość. Co do polipów, to ponoć po ich usunięciu jest poprawa. Możesz mi powiedzieć, jak one się objawiają?

[kropka75]

Objawy:

• zaburzenia drożności nosa
• zaburzenia węchu
• bóle głowy
• zmiany w głosie
• przewlekły, śluzowo-ropny nieżyt nosa

[kaluznama]

Witam. Jestem lekarzem z Kliniki Endokrynologii w Poznaniu. Poszukuję pacjentów/pacjentek ze zdiagnozowanym zespołem Kallmanna/izolowanym hipogonadyzmem hipogonadotropowym chętnych na bezpłatne badania genetyczne i kontrolę endokrynologiczną. Badania mają zgodę Komisji Bioetycznej i są nieodpłatne. Założeniem jest ustalenie przyczyny leząej u podłoża hipogonadyzmu hipogonadotropwoego - przyczyny genetycznej. Umożliwia to dobór odpowiedniej terapii, możliwość poradnictwa genetycznego, przewidywanie dziedziczenia schorzenia i skuteczności rożnch metod terapii. Proszę o kontakt na e-mail: kaluznama@gmail.com

[je_nny]

czy są tu osoby, którym udało się odzyskać węch po długim czasie jego braku? Nie wiem czy jest sens opisywać swoją historię jeśli nie ma osób śledzących ten post w 2018