![]() |
#31 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
|
Dot.: oszukał mnie ile ma lat..
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 678
|
Dot.: oszukał mnie ile ma lat..
Cytat:
Powyższa historia dowodzi, że jednak możliwe. A dziewczynie na pewno do śmiechu nie jest, zwłaszcza gdy czyta uwagi "jakie to zabawne". Bo ku uciesze forum tej historii nie opisała. Nigdy Was nikt nie oszukał? Nie? To nigdy nie mów nigdy.
__________________
Od 09/02/2010: 89 - 88 - 87 - 86 - 85- 84 -83-82 - 81 - 80 - 79- 78 - 77 - 76 - 75 -74 - 73 - 72 - 71 - 70 kg |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
|
Dot.: oszukał mnie ile ma lat..
Nie twierdzę wcale, że to jej wina, tylko faceta i już. Musi byś sprytny, by ukryć taki fakt to nie lada wyczyn, jak dla mnie. Zabawne jest tylko, jaki miał cel w ukrywaniiu swego wieku i ogólnie cała sytuacja.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: oszukał mnie ile ma lat..
gorzkawa - a w jaki sposób dowiedziałaś się, ile tak naprawdę ma lat?
Powiedział ci czy wyszło przypadkiem? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 562
|
Dot.: oszukał mnie ile ma lat..
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 678
|
Dot.: oszukał mnie ile ma lat..
Cytat:
Ale możliwe, że jestem jakaś dziwna.
__________________
Od 09/02/2010: 89 - 88 - 87 - 86 - 85- 84 -83-82 - 81 - 80 - 79- 78 - 77 - 76 - 75 -74 - 73 - 72 - 71 - 70 kg |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Wizaż. Tu mnie zawsze znajdziesz! :)
Wiadomości: 14 119
|
Dot.: oszukał mnie ile ma lat..
Gorzkawa-czy twój facet dowiedział się już o tym, że odkryłaś jego "tajemnicę", czy wciąż z nim jeszcze o tym nie rozmawiałaś?
![]()
__________________
♪♪♪♪♪♪ ★ ♪♪♪♪♪♪
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#38 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
|
Dot.: oszukał mnie ile ma lat..
Śmiechy czy nie - Dziewczyna ma problem i tego się trzymajmy
![]() Zgadzam się, ten wiek to pikuś, ale to oszukiwanie - już nie.
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
|
Dot.: oszukał mnie ile ma lat..
Cytat:
gdyby Gorzkawa tego nieodkryła teraz, nigdy pewnie by się nie dowiedziała, żyłby w wiecznej nieświadomości, też po hipotetycznym ślubie, prawda? To było nieuniknione. Nic go nie usprawiedliwia. Yhmhy, to nie ty jesteś dziwna, nikt tego nie powiedzial. Nie miałam również zamiaru naśmiewać się z załozycielki wątku. To by było na tyle. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 678
|
Dot.: oszukał mnie ile ma lat..
No zgoda.
Tylko w czym rzecz. Czujesz się, jakby ktoś Ci wylał na głowę kubeł zimnej wody, przychodzisz tu, wywnętrzniasz się i nie czytasz, już dajmy na to: "Rozśmieszyło mnie to, czym Twój facet się <popisał>" tylko "Rozśmieszyła mnie Twoja historia". A Ciebie zapewne w tym wszystkim NIC nie śmieszy. Odrębną sprawą jest to, że pyta ktoś, jak mogłaś niczym ostatnia naiwna nie zajrzeć do dowodu. Bo dla kogoś, kto kocha i ufa to tak naturalnym odruchem nie jest - jeśli nigdy po danym człowieku kłamstwa się nie spodziewał. [albo nie interesują go jakieś tam zdjęcia w dokumentach partnera, w czym ja osobiście nic zdumiewającego nie widzę]. O to "szło". A! I jeszcze czytasz, że powinnaś płonąć ze wstydu przed rodzicami i znajomymi. Tak, jakbyś to Ty odpowiedzialność za wybryk faceta dźwigała. Chyba ktoś inny powinien się tu tłumaczyć i wstydzić. Moim zdaniem.*
__________________
Od 09/02/2010: 89 - 88 - 87 - 86 - 85- 84 -83-82 - 81 - 80 - 79- 78 - 77 - 76 - 75 -74 - 73 - 72 - 71 - 70 kg Edytowane przez tama Czas edycji: 2006-11-27 o 23:48 Powód: * |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 |
Raczkowanie
|
Dot.: oszukał mnie ile ma lat..
U mnie jakoś tak się zdarza, że praktycznie zawsze zerkam w dokumenty swoich wybranków...ciekawość
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#42 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: oszukał mnie ile ma lat..
Cytat:
wrzuc na luz ,kobieto ,no trudno ale historia mnie rozsmieszyla i nic na to nie poradze. Przykro mi bardzo ze dziewczyna zostala tak potraktowana ale czy to moja wina? Teksty o nieakceptowalnosci roznicy wiekszej niz 10 lat tez sa bez sensu ,zakochasz sie i co ?mozna sobie taki teskt w kieszen wsadzic ,po co sie ograniczac?milosc jak widac nie wybiera. Chlopak stary kon a glupi i tyle ,skoro bal sie ze wiek bedzie przeszkoda. Co do sprawdzania dowodu itp to ja jakos nie mialm nigdy problemu zeby wpsc ,zobaczyc prawko itp ,bo normalny czlowiek tego nie ukrywa po sejfach . Wstyd - nie mnie byloby glupio ze dalam sie oszukac i,przeciez jego znajomi wiedzieli ile ma lat itp ,tak trudno dojsc do tego ?przeciez kiedys konczyl szkole,spotykajac sie rozmawiasz gdzie konczyl szkole ,czy maja jakis wspolnych znajomych ze szkoly.wspominajac jakies wydarzenie np stan wojenny latwo poliyczyc ile sie ma lat i tego typu sytuacje .--czy tylko ja prowadze normalne rozmowy ? normlany czlowiek nie ukrywa swojego wieku i tyle! nie obciazam autorki bo to przeciez nie jej wina ale wspolczuje i zastanawiam sie jak z tego wybrnie. z jednej strony to blahy powod ale z drugiej skoro przez 2 lata potrafil ukrywac taka pierdołe to powazne sprawy tez potrafi . |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 |
Raczkowanie
|
Dot.: oszukał mnie ile ma lat..
cóz ....byłam w podobnej sytuacji ..z tym że moje kochane dodało sobie 3 latka ( jest młodszy ode mnie ). W sumie to na początku znajomości ,na moje pytanie ile ma lat - odpowiedział a właściwie ot coś tam burknął
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 109
|
![]()
Gorzkawa
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Słuchaj moja kumpela wyszła za mąż za faceta młodszego od Twojego TZ ale w rzeczywistości to on wygląda na duuuużo starszego i co na to powiesz?? ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Pozostaje sprawa kłamstwa, ale widać biedak się wystraszył, skłamał a potem sytuacja między Wami się rozwijała, on Cię pokochał i to uczucie wzrastało i potem nie chcąc Cię stracić nie mówił o wieku...?? I chyba słusznie się obawiał co?? Nie wiem jak to dokładnie było ale najprawdopodobniej dlatego skłamał a potem to już mu ciężko było się przynać, może chciał wiele razy i mu nie przeszło przez gardło?? W każdym razie porozmawiaj z nim, wyjaśnij wszystko bo jeśli w innych sprawach jestes go pewna to nei znęcaj się nad nim za bardzo ![]() Powiedz co myślisz i co zdecydowałaś ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Wiadomości: 2 158
|
Dot.: oszukał mnie ile ma lat..
Wczoraj przeprowadziłam z Tż rozmowe.. Powiedziałam ze jest mi bardzo przykro ze mnie oszukał i przez tyle czasu tkwił w kłamstwie. Zapytałam również czy wogóle miał zamiar mi kiedys o tym powedziec...
Usłyszałam, że jeszcze zanim mu powiedzialam o tym ze nie bardzo akceptuje związki powyżej 10 lat róznicy, to on czuł ze może mi przeszkadzać jego wiek, dlatego go zanizył. Ponoć bardzo mu sie podobałam, i bał sie ze go skresle na poczatku zanjomości (pewnie by tak było). No dobra to jescze zrozumiem, ale dlaczego przez 2 lata nie sprostował tego!?! Otóż usłyszałam że nieraz miał to juz na końcu jezyka, ale było mu strasznie głupio, bał sie mojej reakcji. Z czasem, mówił, ze było coraz gorzej i ze nie mógł sobie z tym poradzic i ponoc strasznie mu zle z tym było.. (no comment) A czy wogóle miał mi zamiar kiedys powiedziec? Usłyszałam że na kazdym naszym spotkaniu miał taki zamiar........ Goraczkowo mnie zapewniał ze to jedyna rzecz, ze nic wiecej przede mna nie ukrywa i nigdy nie bedzie (bo oczywiscie powiedziałam mu ze straciłam do niego zaufanie!! ![]() No cóż.. Zawiodłam sie na nim. Pierwszy raz... Jescze nie wiem co z nami bedzie, potrzebuje sobie to wszystko przemyslec.. Choc mysle ze miłość zwycięży.. Dziekuje dziewczyny za posty, niektóre pomogły mi spojrzeć na sprawe pod innym kątem, inne uświadomiły mi to oczym zawsze wiedziałam, ale czasem zapominałam.. ze miłosc jest najważniejsza, i nie wiek sie liczy ale to czy jest nam dobrze ze soba.. Ale rada na przyszłość, na poczatku znajomosci, zagladnijcie w dowodzik.. tak na wszelki wypadek ![]() ![]() Pozdrawiam Was ciepło ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#46 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: oszukał mnie ile ma lat..
Słuchajcie Tamy, bo mądrze prawi
![]() Gorzkawa Rozumiem, że czujesz się oszukana, ja też bym się czuła. To, że dowodu faceta nie przeglądałaś nie dziwi mnie wcale, normalna sytuacja i jasne, że może się tak zdarzyć. Co do wieku - faktycznie nie ma aż takiej wielkiej wagi, bo miłość nie wybiera pod kątem wieku. Przeżyliścioe razem dwa lata i jak sądzę, to były dobre lata? Kochasz go, a on kocha Ciebie? Gdybyś miała to skreślić, to na pewno nie powinnaś robić tego z powodu wieku, najwyżej z powodu kłamstwa. Przyjrzyjmy się więc kłamstwu. Dlaczego skłamał? Rozmawiałaś z nim o tym?Zapytaj. Może na początku nie chciał Cię stracić, a potem... potem nie potrafił już się z tego kłamstwa wycofać. No bo jak? Którewgoś dnia oznajmić "wiesz kochanie, muszę ci o czymś powiedzieć. Tak naprawdę mam o 4 lata więcej niż Ci powiedziałem."? I jakiej reakcji oczekiwać? Pewnie niezbyt pozytywnej. Nie chcę go usprawiedliwiać, to fatalnie, że kłamał, bo to mocno nadszarpuje zaufanie. Ale jednocześnie w jakiś tam sposób jestem w stanie go zrozumieć. Porozmawiaj z nim, postaraj się przeprowadzić rozmowę w miarę spokojnie, niech się wytłumaczy. Edit. Widzę, że rozmowa już się odbyła, tak myślałam... No to teraz napiszę coś troszkę bardziej osobistego od siebie. Zakochałam się w kimś. I okłamałam tę osobę w pewnej sprawie, też może nie jakoś strasznie ważnej. Ale skłamałam, bo było mi głupio powiedzieć prawdę, zareagowałam na zadane pytanie bardzo szybko, odruchowo - i odruchowo skłamałam. I wiesz co? Jeszcze gł€piej czułam się z tym kłamstwem, niż z prawdą. Naprawdę za każdym razem, codziennie, przy każdej rozmowie, myślałam o tym, byłam na granicy naprostowania tego, wyjaśnienia. Ale to bardzo trudne, powiedzieć "okłamałam cię, przepraszam." W końcu się na to zdecydowałam, bo uznałam, że tak będzie znacznie lepiej, niż jeśli sprawa wyjdzie sama, nie ode mnie. I tylko to różni mnie od Twojego faceta, zdecydowałam się powiedzieć. No i różnica stażu, Wasz jest długi i facet powinien był powiedzieć wcześniej. Bo im dłużej coś podobnego trwa, tym jest gorsze. Ja bardzo się bałam reakcji na moje przyznanie się do kłamstwa, na szczęście była pozytywna, tzn zostałam w tej sytuacji zrozumiana. Akurat sytuacja była taka, że oszukana przeze mnie osoba była kiedyś w podobnej sytuacji (podobnej do tej, o jakiej kłamałam) i była w stanie zrozumieć moje uczucia. To chyba tyle ode mnie. Myślę, że naprawdę jest mu bardzo przykro, że naprawdę chciał Ci powiedzieć, ale "coś" mu nie pozwalało. Najpewniej strach przed reakcją. Bo to naprawdę bardzo trudne. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: oszukał mnie ile ma lat..
Cytat:
![]() Moja siostra była w 3,5 letnim związku. Pewnego razu, gdy chłopak miał Ją odwiedzić (miałyśmy wspólny pokój, własnie sprzątałyśmy) zaczęła panicznie wpychać do zapełnionych juz półek swoje podręczniki (do II klasy, a że chodziła do plastyka nie było na kogo 'zwalić') On był dużo starszy ..za jakiś czas prawda wyszła na jaw. Rozmawialam z nim, był w szoku. My w nie mniejszym. Szczerze powiem, nie wiem jak Ona tego dokonała, o byli ze sobą blisko (tak, patrząc z zewnątrz oczywiście).Wiem, ze u dorosłego człowieka ukrycie wieku w związku jest trudniejsze, ale nigdy nie powiem, że niemożliwe. Z takim kłamstewkiem to jest tak, że im dlużej się go trzyma tym trudniej się do niego przyznać. Popełnił błąd i nie umiał się z niego wykaraskać... Życzę Wam wszystkiego dobrego w budowaniu wspólnego początku, od nowa, na wzajemnej szczerości, nawet (a zwłaszcza) detalicznej ![]() .
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
|
Dot.: oszukał mnie ile ma lat..
Cytat:
Z drugiej strony, nie dziwię Ci się, Gorzkawa, że straciłaś do swojego Tż zaufanie. Ja nie wiem nawet, czy byłabym zdolna ponownie go nim obdarzyć ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: oszukał mnie ile ma lat..
Tak, powinny. I wyszły. Ale partner dokładał wszelkich starań by to ukryć (mogły być bardzo dokładne), co ten fakt opóźniło...
Nie takie 'oczywistości' ludzie potrafią ukrywać latami.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#50 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: oszukał mnie ile ma lat..
Bede brutalna, ja bym na Twoim miejscu zerwała. I nie chodzi tu o to ile ma lat ale o klamstwo. Przez dwa lata?? Jak dla mnie jest taki malutki! tchorz!!! Nie znajduje, zadnego slowa na usprawiedliwienie... co on jeszcze potrafilby zataic?? nie wiem czy chce wiedziec...
Mnie sie kiedys zdarzylo ze chlopak mnie oszukal - ale nie po dwoch latach, bez przesady, sprawa wyszla po 1,5 miesiaca spotykania, sama sie zorientowalam, ze jego wypowiedzi nie ukladaja sie w logiczna calosc. Chodzilo o studia. Ja faktycznie klade nacisk na wyksztalcenie, wszyscy moi znajomi to wiedza. On tez to wiedzial. Ja mu podziekowalam za znajomosc. Wydzwanial, szalal, ale nie znalam slowa wybacz. Sprawa nim wstrzasla silnie i faktycznie wzial sie w garsc i je skonczyl. Teraz ma dobra prace i inna dziewczyne. Zimny przysznic mu dobrze zrobil. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 159
|
Dot.: oszukał mnie ile ma lat..
Cytat:
![]() moim zdaniem najwieksza krzywda jest tu utrata zaufania. Mam nadzieje, ze wszystko sie ulozy. POwodzenia ![]() p.s. najbardziej bawily mnie wypowiedzi o tym jak moglas nie sprawdzac dokumentow. Chociaz moze warto wyciagnac wnioski hyhy ![]()
__________________
narysuj mi baranka... ![]() zakorzenienie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#52 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: oszukał mnie ile ma lat..
nie jest - wlasciwie dobre pytanie zadajesz, bo sama sie zastanawiam... ale widocznie podobnie jak Paula78 wszystko chce wiedziec.... no nie kochalam tego czlowieka, nie zdazylam sie zakochac. Pamietam tylko ze zrobil to bo mial straszne kompleksy...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#53 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: oszukał mnie ile ma lat..
ja mialam sytuacje podobna jak bylam mloda oszukalam chlopaka bo balam sie ze wyjde na gowniare... kiedy mu powiedzialam prawde byl w szoku z lekka ale nie zrezygnowal z naszego zwiazku.... po prostu wiek nie gra roli tak to uznal i sadze ze wiek nie ma znaczenia ..
__________________
wiosna!! ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#54 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 1 835
|
Dot.: oszukał mnie ile ma lat..
Kłamstwa nie toleruję,więc chyba nie wybaczyłabym.Ale swoją drogą nieprawdopodobna historia.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#55 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 505
|
Dot.: oszukał mnie ile ma lat..
heh tyle jesteście razem i nieodwiedziałaś się ile ma naprawde lat?!!no ale cuż zdarza się i tak
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#56 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
|
Dot.: oszukał mnie ile ma lat..
Też mnie troszke dziwi fakt,że tyle jesteście razem,a ty nie wiedziałaś ile ma facet naprawde lat???
![]() ![]() Chociaż ja nie wiem,czy bym mu wybaczyła,może i tak,ale miałabym wtedy ograniczone do niego zaufanie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:19.