![]() |
#31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Starsze Panie i ich zachowania
Zachowan starszych ludzi mozna bylo sie naogladac w ost niedziele w tv.Myslalam,ze zapadne sie pod ziemie
![]() I moze nie dla kazdego go mam,bo tez nie kazdego znam ale jak to napisala Luba "wybaczam"to i owo,przemilcze,machne ręką.A poza tym jestem grzeczna ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#32 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Scandi
Wiadomości: 2 472
|
Dot.: Starsze Panie i ich zachowania
Teraz trochę humoru:
Mój szwagier-40 letni okaz zdrowia-załapał świnkę, której nie przechodził jako dziecko. Poszedł do przychodni-pierwszy raz od chyba 20 lat. Czuł się podle, ledwo stał na nogach-dorośli przechodzą przecież świnkę bardzo ciężko. W przychodni były tylko same starsze osoby, poprosił czy może wejść bez kolejki-miał gorączkę itp. Usłyszał że ABSOLUTNIE NIE. Więc zaczął chodzić w kółko, drapać się po strupach, kichać i prychać, ze słowami "ja tam moge poczekać..." ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Starsze Panie i ich zachowania
no a w przychodni to wiadomo,w kolejce bylam swiadkiem o malo sie nie pobili.Raz chcieli zlinczowac jedna babcie innym razem znow dziadka.Krzyki na caly korytarz wyzwiska,po prostu przedstawienie
![]() Zreszta raz bralam udzial w takiej klotni pod gabinetem ale o dziwo to ludzie w srednim wieku na mnie napadli.Ogolnie rzecz biorac nie cierpie chodzic do przychodni. ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#34 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 2 814
|
Dot.: Starsze Panie i ich zachowania
Cytat:
Cytat:
![]()
__________________
You're only given a little spark of madness. You mustn't lose it. |
||
![]() ![]() |
![]() |
#35 |
Zadomowienie
|
Dot.: Starsze Panie i ich zachowania
dlatego ja staram się nie chodzić do lekarza - zawsze jakoś rozchodzę wszystkie grypki i anginki.
To co się dziej pod gabinetami lekarskimi to cyrk. Patrzą na ciebie jakbyś przyszła dla rozrywki albo twoim jedynym celem życiowym było wpychanie się do kolejiki. I te miliony pytań: pani do kogo? po co? z jakimi dolegliwościami?? a na którą pani była zarejestrowana? a jaki numerek? a na którą pani ma wizytę??
__________________
Uciekaja wszystkie mysli zle - z kazdym dniem .... |
![]() ![]() |
![]() |
#36 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Starsze Panie i ich zachowania
Cytat:
__________________
" Blichtr płynie z miasta, mądrość z pustyni" |
|
![]() ![]() |
![]() |
#37 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Antwerpia, Belgia
Wiadomości: 190
|
Dot.: Starsze Panie i ich zachowania
Czepiacie się, że staruszkowie zrzędzą... a same przepraszam co w tej chwili robicie? To jest chyba rzeczywiście polska mentalność - narzekanie. Zawsze myślałam, że nas tak niesłusznie uogólniają, ale przekonałam się, że to niestety prawda.
Odkąd wyjechałam z kraju poznałam zupełnie inny świat. W mieście, w którym mieszkam też są przeładowane tramwaje i autobusy. Również jest mnóstwo pędzących do prac i szkół młodych ludzi, oraz staruszków jadących na zakupy czy w odwiedziny. NIGDY nikt w łeb laską ani parasolem nie oberwał! Zarówno starsi, jak i młodsi są od ucha do ucha uśmiechnięci. Widząc babunię czy dziadka z bananem na twarzy aż się chce samemu wyskoczyć z siedzenia. Tym bardziej, że naprawdę okazują ogromną wdzięczność. Jest tu niesamowita kultura osobista, czego nie można powiedzieć niestety o Polakach ![]() Mieszkając w Belgii nie muszę się bać, że dostanę w łeb od jakiegoś smarkacza za rogiem. Klatki schodowe nie są zaplute, pomazane itp; ale to już temat na inny wątek. Naprawdę inna tu jest mentalność. Nikt nie czuje potrzeby wiecznego zrzędzenia. Każdy żyje swoim życiem, bez targowania kto kiedy ma prawo swoje sprawy załatwiać. Wszyscy są wobec siebie przyjaźnie nastawieni, bez patrzenia na siebie bykiem. A ze starszymi ludźmi naprawdę można super pogawędzić. Bez wysłuchiwania, że ich korzonki rwą (a też są przecież ludźmi chorymi). Mimo wszystko są pełni optymizmu i fantastycznego poczucia humoru. Życzę tego i polskim zrzędaskom. Zarówno młodym, jak i starym ![]()
__________________
Ludzi poznaje się po ich śmieciach. ![]() (Oliver Brown) |
![]() ![]() |
![]() |
#38 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Starsze Panie i ich zachowania
Cytat:
__________________
" Blichtr płynie z miasta, mądrość z pustyni" |
|
![]() ![]() |
![]() |
#39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Starsze Panie i ich zachowania
Sylwia.gda wlasnie mi sie przypomnialo,facet ze swinka to mały pikus.Bylam swiadkiem jak nie chcieli przepuscic mezczyzny bez nóg na wózku inwalidzkim!!
![]() PS Nervica rozumiem,ze jestes juz belgijska optymistka heh. |
![]() ![]() |
![]() |
#40 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Antwerpia, Belgia
Wiadomości: 190
|
Dot.: Starsze Panie i ich zachowania
Cytat:
![]() ![]() Nie chcę łapać za słówka ani na nikogo naskakiwać, ale radziłabym zamiast oceniać innych dać przykład samym sobą. Może świat byłby przyjemniejszy, gdybyśmy zamiast wytykać sobie nawzajem błędy, zaczęli się zwyczajnie do siebie uśmiechać.
__________________
Ludzi poznaje się po ich śmieciach. ![]() (Oliver Brown) Edytowane przez nervica Czas edycji: 2007-01-09 o 11:36 Powód: literówka |
|
![]() ![]() |
![]() |
#41 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Starsze Panie i ich zachowania
Cytat:
Pożyjemy - zobaczymy ;-) A co do uśmiechu to się zgadzam w 100%..choć czasem (pewanie sama dobrze wiesz) strasznie ciężko wykrzesać z siebie choć malutki uśmiech.
__________________
" Blichtr płynie z miasta, mądrość z pustyni" |
|
![]() ![]() |
![]() |
#42 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 822
|
Dot.: Starsze Panie i ich zachowania
ogolnie lubie starszych ludzi i raczej podchodze do nich pozytywnie. moi sasiedzi do glownie ludzie starsi i zyjemy w przyjazni. niektorym robie zakupy, inni regularnie zapraszaja mnie na herbatke i zwykle korzystam z tych zaproszen, bo te panie lubia spedzac ze mna czas.
w miejscu, w ktorym pracuje regularnie odwiedza mnie pani, ktora ma ponad osiemdziesiat lat i jak tylko wchodzi moja szefowa smieje sie, ze znowu moja przyjaciolka przyszla ![]() to jest nieco upierdliwa przyjazn, bo czasem siedze przy kompie, robie rzeczy, ktore wymagaja jakiejs tam uwagi i skupienia, a ona nadaje o poziomkach, ktore w czasie okupacji zrywala w lwowie. najgorsze, ze sama uwielbiam wschod, wiec...czesto daje sie wkrecic w taka rozmowe o ukrainie. w kazdym razie...nie wyganiam jej nawet jak przychodzi ze swoim cuchnacym jamnikiem (lubie zwierzeta, ale ten smierdzi na potege ![]() ale...wiadomo, jak kazdy...moglabym przytoczyc kilka przykladow zachowan dziwnych... np...ja prawie 18letnia osoba wygladajaca jednak na lat 16 (bez makijazu, w bluzie, dzinsach) z dzieciakiem na rekach (dzieciak niecale dwa lata, ogromny od urodzenia), spacer bez wozka. wchodze do tramwaju. troche mi ciezko, wiec zajmuje miejsce siedzace z dzieciakiem na kolanach. starsza pani staje obok i mimo ze z przodu tramwaju jest wolne miejsce...mowi na caly glos: ustap mi miejsca!!!! puscila sie gowniara i mysli, ze wielka z niej matka!!! tak prosto z mostu. a dzieciak...to po prostu moj brat, jak na pewno wszyscy sie domyslaja. niewazne zreszta. nawet, gdyby to byl moj syn. nic jej do tego. i...nie chce mi sie nawet tego jakos specjalnie komentowac. druga sytuacja. czekam w poczekalni na zabieg. nic powaznego, ale trzese gaciami, bo panikara ze mnie straszna. moj TZ wspiera mnie dzielnie. druga dziewczyna siedzi i czeka na taki sam zabieg. nie ma ja kti wspierac, wiec moj chlopak wychodzi z siebie, zebysmy przestaly sie obie nakrecac. lekarka spoznia sie juz prawie godzine (zdarza sie-w szpitalu rodzily sie blizniaki). wchodzi pani po 50 (moja mama niedlugo skonczy 50. o staeych babciach tu wiec nie mowie) i zaczyna sie kociol: bo ona wejdzie przed nami!!!! bo nasza kolejka minela!!!! bo to nie jej wina, ze my czekamy dluzej!!! i wreszcie...ze gowniarzom gzic sie zachcialo i czekaja, zeby sie wyskrobac. wszyscy ludzie w poczekalni byli po 20. wiec ja...no trudno. odpyskowaklam jak trzeba. normalnie pewnie by to po mnie splynelo, ale adrenalina mi tak buzowala w ukladzie krwionosnym, ze wytrzymac nie moglam. a pozniej jak weszlam do gabinetu objechala mojego TZ, ze "dwom pannom dzieciaka zmajstrowal". przysiegam ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#43 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: Starsze Panie i ich zachowania
O, tak. Ja niestety też poznałam 'ciemne oblicza' starszych osób. I z pełną świadomością stwierdzam, że starsze kobiety są o wiele wredniejsze od mężczyzn w ich wieku.
Z reguły, jestem osobą dosyć kulturalną i zazwyczaj ustępuję miejsca owym babciom. Najczęściej z różnych przyczyn. A to babcia jest naprawdę schorowana i aż żal kobiciny, że taszczy ze sobą takie siaty, uginając się pod ich ciężarem prawie do ziemi. Są też takie, tzw. strojnisie, odstawione, na obcasiku, wymalowane damulki, które - zależnie od sytuacji - wcielają się w rolę 20latki, by zaraz potem stać się sędziwą staruszką, albo odwrotnie. Są też babki plotkary, które najczęściej jeżdżą parami, albo większą gromadą; staną takie obok człowieka i obgadują wszystkich, którzy są w zasięgu ich wzroku. Oczywiście, większość z nich rozpycha się i rozwala. Na porządku dziennym jest tzw. zajmowanie siedzień. Taka babcia, najpierw sadza na siedzieniu swoją siatę z zakupami, następnie w najlepszym wypadku idzie skasować bilet (ale zdaża sie to dosyć rzadko, bo po przekroczeniu 70 lat (?) jeżdżą bez biletu), poczym rozsiada się na siedzieniu, albo woła swoją koleżankę, żeby obok niej usiadła. Ale są też takie bezczelne stwory, które nie zdejmują siatki, ani nie wołają swojej koleżanki! One po prostu przesuwają zakupy na siedzenie od okna, a same usadowiają się na siedzeniu zewnętrznym! Zajmują dwa siedzenia, a prośby o ewentualne posunięcie się kiwtują uroczym: nie, bo pobrudzi mi się siatka! O zgrozo! ![]() Oczywiście, o tym, że autobus jest cudownym miejscem uzdrowień, nie będę pisać, bo wszyscy o tym wiedzą. I szkoda tylko, że na mnie wraz z przekroczeniem progu autobusu nie spływa ta życiodajna energia. Pomijam również fakt agresywności owych pań. Często dostawałam parasolką, niby przypadkowo, a jednak ze zgrzytaniem zębów. Nie wspominając już charakterystycznych dla polskiej kultury okresów - przykładem może być Dzień Wszystkich Świętych - kiedy to trzeba uważać na oczy, bo mogą zostać wdłubane chryzantemą, albo igliwiem.. Ale na nasze szczęście są "babcie" i babcie. Te drugie z uroczym uśmiechem potrafią poprosić o ustąpienie miesjca (!), a każdy taki gest kwitują życzliwym słowem. Wiedzą, co to są kulturalne wyrazy i kiedy należy ich używać. Czasami nawet nie chcą, żeby ustępować im miejsca, bo widzą w jakim stanie jest osoba siedząca. A gdy już się z nimi siedzi próbują coś zagadać, podpytać. I cóż z tego, że najczęściej jest to monolog zachwalający ich dzieci, bądź wnuki? Ważne, że nie walą parasolkami po plecach, nie wydłubują oczu różnymi pachruściami, nie paraliżują wzrokiem, nie przepychają się i nie rzucają obelgami. Natomiast co do "wyznaczonych godzin w urzędach".. Chyba mimo wszystko jestem przeciwna, bo oni, jakby na to nie patrzeć, też są ludzmi. Mniej lub bardziej kulturalnymi, ale też ludźmi. Sprawy dotyczącej kolejek do lekarzy nie skomentuję. Wszyscy wiemy jak jest. Każda pacjentka jest umierająca, i każda następna cierpi bardziej od poprzedniej. Btw, dziwi mnie tylko jedna rzecz, a wiem to na przykładzie własnych dziadków, że ci ludzie potrafią wstać o 4 rano, żeby jechać do lekarza i być pierwszym w kolejce.. A cały ten wątek utwierdził mnie w przekonaniu, że jeśli ja mam być jedną z takich "pań", to.. ja dziękuję, postoję.
__________________
żartowałam! |
![]() ![]() |
![]() |
#44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Starsze Panie i ich zachowania
a propos autobusow,mozemy sie wczuc w sytuacje starszej pani.Koniecznie wlaczcie glosniki.Gierka w sumie znana ale moze ktos nie widzial
![]() ![]() http://www.☠☠☠☠☠☠☠/gry-online/1/gra1.php |
![]() ![]() |
![]() |
#45 |
Raczkowanie
|
Dot.: Starsze Panie i ich zachowania
Dziwni ludzie zdarzają się w każdym wieku, chamstwo niestety jest wszędzie. Zawsze w sytuacjach jak ta, którą za chwile opisze, żałuję, że nie zrobiłam do tej pory prawa jazdy i nie jeżdżę sobie ulicami własnym samochodem zdala od tego wszystkiego. Ale do rzeczy. Całkiem niedawno wybrałam się na zakupy. Wsiadłam sobie do tramwaju, żeby podjechac trzy przystanki do docelowego sklepu. Było wolne miejsce. Jako, że mam problemy ze stawami, wykorzystuję każdą sposobność, by zregenerować siły. Nikt nie siadał, więc zajęłam owe miejsce. Na nastepnym przystanku wsiadło dwóch starszych panów z siatami. I od razu podeszli do mnie, ale nawet nie powiedzieli nic konkretnie do mnie, ani ja nie zdążyłam zareagowac, po prostu w ułamku sekundy usłyszałam nastepujący dialog między nimi (nad moją głową oczywiście):
- Może pani ustapi ci miejsca. - Nie ustapi, bo teraz chamstwo. Matka nie wychowa, zero kultury etc. - A może to kaleka? (śmiech) [Szok ![]() I potem zmienili temat, ale jako, że wysiadaliśmy na nastepnym przystanku razem, postanowiłam, ze nie zostawię tak tego. Byłam tak wściekła, ze mialam ochote się rozpłakac albo zdzielić jednego i drugiego parasolką (której nie miałam zresztą, a szkoda). Więc owi panowie udali się do przejscia podziemnego, ja za nimi. Na schodach dosyć wolno szli, chyba wyczuli, że jestem z tyłu, więc odwracają się i robia gest, żeby mnie przepuścic. I wtedy wypaliłam, że niestety musze się złapać poręczy, gdyż własnie jestem kaleką, jak jeden z nich przed chwilą powiedział. To oczywiście przesada, ale jakby nie było nie siedziałam z czystego lenistwa, tylko z potrzeby zdrowotnej. Ale im sie głupio zrobiło. Jeszcze im nazdałam, że sami są niewychowani (już nie pamiętam dokładnie, bo byłam zdenerwowana). W ogóle bardzo nie lubię tego typu sytuacji. To, czy ustąpię komuś miejsca jest moją dobrą wolą. Nie ma przymusu. Płacę za bilet i mam prawo siedzieć, jak każdy. Nie muszę się tłumaczyć dlaczego nie ustępuję komuś miejsca. To moja sprawa, widocznie nie mogę i koniec. Jeżeli ktoś, kto mnie nie zna, pochopnie mnie ocenia i zarzuca brak kultury, samemu mnie obrażając i pokazując czyste chamstwo, to nawet nie wiem jak to skomentować. |
![]() ![]() |
![]() |
#46 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Starsze Panie i ich zachowania
widze, że temat w sam raz dla mnie.
otóż, cokolwiek potem napiszecie, babć poprostu znieść nie mogę i tyle.Gdy je widze to dostaje wręcz wysypki i staję się agresywna.Nie cierpię. ![]() ja wiem, że to są starsi ludzie ale na litość Boską...jakaś kultura obowiązuje.Naturalnie kiedy widze jakąs miłą staruszkę ( co się bardzo żadko zdarza) to z bananem na twarzy ustepuje jej miejsce, to samo dotyczy dziadków ![]() Jednakże kiedy jakaś starsza baba zwraca się do mnie łacina podwórkową, żebym jej ustapiła miejsca, to nie ma przeproś...ja za chiny ludowe jej nie ustąpię. Oto jakich sztuczek uzywają starsi ludzie żeby usiąść. Podchodzą do Twojego miejsca i będą tak długo stali dopóki jej nie ustapisz.Co z tego, że wolne miejsce jest kilka krzeseł dalej. ![]() Mieszkam koło placu, i to co się dzieje na przystankach, zakrawa na jakąś komedyję.Starsze Panie stoją z pięcima siatkami w każdej ręce i czychają aż tylko sie otworzą drzwi od autobusu, żęby zająć sobie miejsce.Wyjść z takiego autobusu nie sposób, jeszcze często psioczą, że się ich nie przepuszcza.Mnie sie zawsze wydawało, że pierszeństwo mają jednak wychodzący... ![]() Babcia, żeby dostac sie na miejsce, gotowa przelecieć przez cały autobus, loteem podadświetlnym,rozpychają c się przy tym łokciami, rysując Ci nogi siatkami ![]() Przykład, byłam ostatnio z siostrą u lekarza.Miałyśmy umówioną godzinę.Naturalnie stały tam juz babcie...od dwóch godzin, żeby im nikt miejsca nie zają.Boże przecież wizyta jest na konkrteną godzinę ![]() ![]() ![]() ![]() Boże jedyny.Oczywiście owe Panie, obsmarowały nas za plecami " takie młode a już muszą do lekarza".I jeszcze nie zwracały się do nas per Pani, tylko "czy ona juz weszła" ![]() Apteka- do godzin popołudniowych kolejka na 2 godz a w niej sami emeryci ![]() ![]() ![]() Ręce opadaja jak się słyszy to wszystko.Przez to, że starsi ludzie nie wykazują się kulturą ja też nie jestem tolerancyjna wobec nich.Wstrętne baby!!! Kiedyś, jak jeszcze chodziłam do liceum, podczas jazdy autobusem, babcia zjechała dziewczynę za jej ubiór.Wyzwała od ku...w.A dziewczyna miała normalną spódnicę do kolan. Po prostu brak kultury, myśla, że z wiekiem to je nie obowiązuje czy jak?No a od kogo młodzi mają brać przykład jak nie od starszych?Ja się nie dziwię, że młodzież jest jaka jest, skoro starsi ludzie cierpią na chroniczny brak kultury. Bo przecież to często gęsto oni wychowują dzieci pod nieobecnośc rodziców. się zdenerwowałam aż...
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#47 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 822
|
Dot.: Starsze Panie i ich zachowania
ooo mam jeszcze jedno...jadis mi przypomniala.
tez poniekad zwiazane ze zdrowiem. kiedy moja mama byla w trzeciej ciazy, wybralysmy sie razem na zakupy. tramwajem, wiec nie wychodzimy z typowego srodowiska ![]() i wchodzimy to tramwaju. ciaza widoczna, bo to marzec, a termin byl pod koniec maja. akurat jechali nasi sasiedzi-starsze malzenstwo. pan natychmiast wstal, ustapil miejsca i macha do nas reka. a jego zona..."siadaj, stary!!! nie ustepuj!!!! ci to sie tylko mnoza i mnoza. nic innego do roboty nie maja, a wcale juz nie tacy mlodzi." nas to troche rozsmieszylo. ale ogolnie...obiektywnie bylo dosc...niegrzeczne czy nawet chamskie. |
![]() ![]() |
![]() |
#48 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Starsze Panie i ich zachowania
Ja pamietam sytuacje z trawaju z przed wielu lat. Mloda koza bylam bardzo. Siedzial chlopak na jednym z pierwszych miejsc - chyba oznaczonych dla inwalidow, i wsiadla taka babcia i nie ze jakos 'przepraszam czy moglby pan' tylko od razu z pretensjami, tkstami o niewychowaniu itp itd jak zwykle kino teatr czuj sie zle mlody niewychowany czlowieku... wiec chlopak ten bierze swoje KULE - ktorych nie bylo widac bo mial je kolo siebie, wstaje okazuje sie ze nie ma nogi i kaze starusze usiasc. Zmieszala sie strasznie a on uniosl sie honorem i jzu nie usiadl.
Sytuacja mniej drastyczna - stary ikarus - siedzenia podwojne zaraz kolo kierowcy - najniewygodniejsze, najmiej miejsca, upierdliwa barierka i chyba dla zaru oznaczone znakiem 'dla inwalidow' - pusty autobus na zajezdni zwalam tam swoj tylek z kumpela i wchodzi dziadyga - i lacha tlucze po znaku, jedzie po nas jak po lysej kobyle ( za nami puste miejsca) wiec wstajemy przesiadamy sie na miejsce za nim a dziadyga dla udowodnienia swoich racji ledow wciska sie na 'swoje' miejsce... Tak, pisze Dziadyga, starucha, babsko itp ale nie wynika to absolutnie z braku szacunku dla osob starszych lub generalizowania calej grupy wiekowej ale o pewnych przedstawicielach nie da sie powiedziec milo starsza pani/pan, babcia czy dziadek bo zwyczajnie zachowuja sie jak podstarzale chamstow - choroba, wiek chamstwa nie tlumaczy. |
![]() ![]() |
![]() |
#49 |
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
|
Dot.: Starsze Panie i ich zachowania
No to ja się przyłączę
![]() Jest taki jeden dzień w tygodniu, który wygląda następująco - wstaję o 6, pędzę do pracy na 5 godzin, potem do szkoły na 8 godzin, kończę wieczorem, jadę do domu, żeby coś zjeść i pędzę jeszcze na kilka godzin do pracy. Po szkole, jestem tak zmęczona (wręcz - padnięta), że nogi się pode mną uginają i, jeśli jest wolne miejsce, to z chęcią z niego korzystam. I co? To chyba jakaś umowa.. Właśnie wtedy znajduje się tyle tych "biednych, schorowanych babć" (panie ok. 50-55 lat, obcasy, ostra czerwona szminka, futerko), które z umiłowaniem sterczą nade mną, albo robiąc mi wykłady na temat tego, czy ja nie widzę, że ona jest starsza i od razu, gdy ją widzę powinnam jej ustąpić, albo (gorsza wersja) znajduje sobie druga podobną i bez słowa skierowanego do mnie nad moją głową rozmawiają na temat mojej kultury (a raczej jej braku). Nienawidzę tego! Jest to taki dzień, kiedy naprawdę słaniam się na nogach i nie mam nawet siły odpyskować takiej kobiecie. Inna sprawa - słowo "proszę". Ja nie wiem, dlaczego ci ludzie go nie znają? A nawet jeśli znają, to tak skrzętnie próbują to ukryć. Zazwyczaj na słowo "proszę" (ale nie w znaczeniu "proszę natychmiast mi ustąpić" ![]() Rozmawiałam kiedyś na ten temat z moją babcią, żeby zobaczyć jak to jest od drugiej strony. Babcia ma I grupę inwalidzką więc tak naprawdę osoby siedzące na miejscach oznaczonych krzyżykiem mają obowiązek jej ustąpić. Ona sama mi mówiła, że jest zażenowana zachowaniem starszych osób w środkach komunikacji. I że ona wie, że to, czy ktoś jej ustąpi czy nie, to jest tylko przejawem jego dobrej woli. Miałyśmy kiedyś taką sytuację - ja siedziałam, kątem oka zobaczyłam, ze wchodzi jakaś starsze kobieta, z laską, chwiejnym krokiem i wyraźnym trudem wspinała się po schodkach. Bez słowa namysłu wstałam i poprosiłam ją, żeby usiadła. Ona (z wyraźną ulgą) zrobiła to, zaczęła mi serdecznie dziękować, podniosła wzrok, ja na nią popatrzyłam.. tak, to była moja babcia ![]()
__________________
![]() od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
![]() ![]() |
![]() |
#50 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
|
Dot.: Starsze Panie i ich zachowania
Ja spotkalam sie tylko z chamstwem osob mlodych w stosunku do babc i ogolnie osob starszych.. Szla jedna babcia zima przez chodnik i sie przewrocila z zakupami i jej ktos te zakupy przejechal bo tak sie spieszyl
![]() Ogolnie zal mi osob starszych..
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
![]() ![]() |
![]() |
#51 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Eldorado południowo-wschodnie
Wiadomości: 1 487
|
Dot.: Starsze Panie i ich zachowania
To, czy ustąpię komuś miejsca jest moją dobrą wolą. Nie ma przymusu. Płacę za bilet i mam prawo siedzieć, jak każdy. Nie muszę się tłumaczyć dlaczego nie ustępuję komuś miejsca. To moja sprawa, widocznie nie mogę i koniec. Jeżeli ktoś, kto mnie nie zna, pochopnie mnie ocenia i zarzuca brak kultury, samemu mnie obrażając i pokazując czyste chamstwo, to nawet nie wiem jak to skomentować.[/quote]
Myślę tak samo, mam chory kregosłup i naprawde nie mogę stać, jestem młodą osobą, mam przed soba całe życie, muszę wychować dzieci więc muszę bardzo szanować swoje zdrowie, by dożyć choć do 60-tki, więc czemu mam być traktowana gorzej? |
![]() ![]() |
![]() |
#52 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Starsze Panie i ich zachowania
To tak zeby bylo milej i dla udowdnienia ze sa jeszcze babcie a nie tylko staruchy to sytuacja z drogi na uczelnie mojej.
zatloczony autobusik - studenci, bacbcie, ludzie do pracy taka godzina - Ja wsiadalam wczesniej wiec miejsca byly siedze - widze wchodzi babcia, ustepuje, babcia nie dosc ze dziekowala, nie do dosc ze w mila rozmowe mnie wkrecila to jeszce uparla sie ze ja tak z tym koim plecakiem stac nie moge i ona chociaz ten moj plecak bedzie trzymac. I wtedy od razu sie chce i odzyskuje wiare w ludzi. ale mam tez taka zlosliwa zasade w PL jak jestem - jesli zdarza mi sie jzu jechac autobusem ( w UK nie jezdze czesto a jak jezdze to i tak nie wstaje) i widze starsza babke ale odmalowana, ubrana, wyfryzowana to sobie mysle - mialas sile stac przed lustrem? to stoj w autobusie. |
![]() ![]() |
![]() |
#53 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
|
Dot.: Starsze Panie i ich zachowania
Ale jeden przyklad braku kultury osob starszych moge podac..
Kosciol: msza np: 9.30 przychodzi babcia o 9.35 staje nad kims i tak chrzaka i wierci sie ze usiadzie chocby komus miala siasc na ramie..Polecam babciom wyjsc wczesniej albo kupic zegarki ![]()
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
![]() ![]() |
![]() |
#54 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Starsze Panie i ich zachowania
Nie czepiaj sie - nie wiedzialas ze to kasta najlepsza w kosciela sa babcie ? najbardziej zamodlone ale nie tracace jednak nic z czujnosci kto sie spoznil, kto gdzie siedzial, z przyszla ta k... z trojki..
|
![]() ![]() |
![]() |
#55 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Starsze Panie i ich zachowania
Cytat:
![]() starsze panie: "a wy na którą?" (ja sama jedna oczywiście) ja: na 8. starsze panie: "a, to dobrze. Bo my też, ale byłam przed panią, więc pani po mnie". Myślę sobie - ok. Przynajmniej wiem po kim iść, bez pytania kto jest ostatni. Za kilka minut wchodzi młoda dziewczyna. starsze panie: "wy na którą, można spytać?" dziewczyna: na 7:45 starsze panie: "a, to dobrze, my na 7". Do siebie, już szeptem: "to ja wejdę zaraz, a ty po tamtej (po mnie), bo już żeśmy powiedziały, ze na 8 masz." Przynajmniej konsekwentne ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#56 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Starsze Panie i ich zachowania
o! o! przypomniało mi się coś.
jade uatobusem, wiem że przystanek juz za chwilkę, widze przez szybe starowinke taka normalnie że ho, z siatkami naturalnie ![]() Więc skoro taka babcia potrafi niczym zawodowy sprinter biec do autobusu, to po kiego mam ustepowac jej miejsca. Okaz zdrowia, ma lepszą kondycję ode mnie.Toż to predzej ja powinnam siedzieć ![]() Taszkin, my wiedziałyśmy od tych miłych recepcjonistek, że jestesmy trzecie, wię nie było szans, żeby te baby sie wepchały ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#57 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 039
|
Dot.: Starsze Panie i ich zachowania
Cytat:
Nikt nikomu nie będzie rozkazywał, że ma przyjść po 9, bo tym pracującym to nie odpowiada. Nie wszystkie babcie leżą do góry brzuchem przez cały dzień i czekają, aż im wnuczek pieniążki przyniesie. Nie podoba mi się takie generalizowanie, wg mnie jest strasznie krzywdzące. Fakt, zdarzają się i takie przypadki, o jakich piszecie, ale wydaje mi się, że to i tak jest zdecydowana mniejszość. Szkoda tylko, że przez takie właśnie wyjątki od razu mamy przypiętą etykietkę. Młody- niewychowany bandyta, starszy- zrzędliwy leń, który nic nie robi, tylko utrudnia życie młodym. Litości. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#58 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Eldorado południowo-wschodnie
Wiadomości: 1 487
|
Dot.: Starsze Panie i ich zachowania
Byłam dłuższy czas w Londynie i Szkocji, krótko w Paryżu-no i takiego problemu jak w Polsce nie zauwazyłam. Ludzie starsi (bo o nich mowa) za granicą są naprawdę mili, szkoda tylko że w Polsce nie ma takich miłych osób, trudno spotkać naprawdę fajną babcię.
Moze z innej beczki Kidyś na zakupach w Edynburgu spotkaliśmy 2 Starsze Panie z laskami(70-80 lat), które stały przed sklepem z sexowną bielizną i zachwycały się stringami-przeuroczy widok. A co by taka kobieta powiedziała w Polsce, gdyby zobaczyła na wystawie extra stringi????? |
![]() ![]() |
![]() |
#59 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Starsze Panie i ich zachowania
Cytat:
![]() Kiedy mieszkalam w PL to byla glowna sposnorka moich skarpetek frotte i stringow :P |
|
![]() ![]() |
![]() |
#60 |
Rozeznanie
|
Dot.: Starsze Panie i ich zachowania
"Młody- niewychowany bandyta, starszy- zrzędliwy leń, który nic nie robi, tylko utrudnia życie młodym. "
Klaudiaa proszę przeczytaj cały wątek..nigdzie nie ma mowy o "leniach, bandytach itp", nikt też nie pisał nic takiego, że"wszystkie babcie leżą do góry brzuchem przez cały dzień i czekają, aż im wnuczek pieniążki przyniesie" tu chodzi o (pisze dużymi literami) BRAK KULTURY OSOBISTEJ przez co niektóre osobniki. Pozdrawiam.
__________________
" Blichtr płynie z miasta, mądrość z pustyni" |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:31.