Kaczka przeżyła polowanie i dwa dni w lodówce

[czapeczkaelfa]

Napisane przez Rena

co ma do tego wegetarianizm? zabic zwierze mozna, a potem je zjesc. Ale dreczyc i narazac cierpienie juz nie.
moze i mam kontrowersyjne poglady - ale zabicie to nie jest wcale najgorsza rzecz jaka mozna wyrzadzic zwierzeciu czy czlowiekowi.
Jedyna okolicznoscia lagodzaca jest fakt, ze zapewne ten czlowiek nie chcial dreczyc kaczki.

Uważam dokładnie tak samo

[Sweet_21]

hm...o ile sie nie myle to ten facet nie wiedział, że tak kaczka nie zyje.Tak, specjalnie wsadził kaczke do zamrażarki.??Przecież on nie wiedział!Polowania były są i będą.Są ludzie którzy polują i nie.Są ludzie którym to odpowiada i ludzie którym to nie odpowiada.

[Rena]

Napisane przez blue2003

Ale chyba to ze przezyla jest lepsze od wyladowania na talerzu? Groteskowa historyjka z happy endem, tyle.

No wlasnie dyskusyjne jest to co jest lepsze. Dla mnie to wcale nie takie oczywiste.

[Lexie]

Napisane przez czapeczkaelfa

I czym innym jest jedzenie mięsa, a czym innym uważanie że cierpienie bezbronnego stworzenia jest zabawne. Dwie zupelnie różne sprawy.

O, właśnie.

Napisane przez czapeczkaelfa

Tak Lexie... my mamy podobne poczucie humoru.

Robimy małe KWA?
Pasuje do tematu o kaczkach

Napisane przez Rena

co ma do tego wegetarianizm? zabic zwierze mozna, a potem je zjesc. Ale dreczyc i narazac cierpienie juz nie.
moze i mam kontrowersyjne poglady - ale zabicie to nie jest wcale najgorsza rzecz jaka mozna wyrzadzic zwierzeciu czy czlowiekowi.
Jedyna okolicznoscia lagodzaca jest fakt, ze zapewne ten czlowiek nie chcial dreczyc kaczki.

Rena, żałuję strasznie, że nie mogłam się zjawić na tym warszawskim spotkaniu, na którym byłaś.

[coccinelle]

ja wypowiem sie miedzy innymi dlatego, ze wlasnie...ucze sie na egzamin z ornitologii. taki przypadek.

otoz ptaki sa zwierzetami, ktore podobnie jak ssaki maja rozwineta samoswiadomosc-wiedza kim sa, co sie z nimi dzieje, a niektore gatunki odczuwaja nawet empatie.

to chyba wystarczy...mnie to nie smieszy.

[jotemka]

Mam nadzieją że kaka wyjdzie z tego i będzie sławna
Rozbawił mnie natomiast komentarz.....kaczki są niezniszczalne aż się boję kolejnych wyborów

[Lee]

napisałam takie porownanie w odpowiedzi na idiotyczne porownanie Fresy,choc i tak uwazam, ze moje lepsze

do reny- kto narazal to zwierze na cierpienie? kto wiedzial, ze ono jeszcze zyje? zostalo potraktowane nawet lepiej niz w ubojni, bo tam nikogo nie obchodzi co czuja zwierzeta, a w przypadku owej kaczki nie wiadomo- owszem koles mogl potraktowac kaczke niehumanitarnie, ale calkiem mozliwe ze chcial ja po prostu zamrozic na pozneij i tyle.

[Fresa]

Napisane przez Lee

napisałam takie porownanie w odpowiedzi na idiotyczne porownanie Fresy,choc i tak uwazam, ze moje lepsze

do reny- kto narazal to zwierze na cierpienie? kto wiedzial, ze ono jeszcze zyje? zostalo potraktowane nawet lepiej niz w ubojni, bo tam nikogo nie obchodzi co czuja zwierzeta, a w przypadku owej kaczki nie wiadomo- owszem koles mogl potraktowac kaczke niehumanitarnie, ale calkiem mozliwe ze chcial ja po prostu zamrozic na pozneij i tyle.

Trochę dystansu koleżanko,bo ja nie mówię,że Ty piszesz idiotyzmy-więc i o moich wypowiedziach tak nie pisz-wyluzuj trochę,bo nie znasz mnie na tyle,żeby o moich wypowiedziach pisać "idiotyczne"

[Sweet_21]

Napisane przez jotemka

Mam nadzieją że kaka wyjdzie z tego i będzie sławna
Rozbawił mnie natomiast komentarz.....kaczki są niezniszczalne aż się boję kolejnych wyborów

Napisze jeszcze raz.Facet zapewne nie wsadził specjalnie żywej kaczki do zamrażarki.

[Lexie]

Ale czy ktoś twierdzi, że ten człowiek zrobił to celowo? Ja bardzo wątpię.
Polowaniom jestem przeciwna, ale nigdzie nie napisałam, że ten mężczyzna, który polował, celowo umieścił żywą kaczkę w lodówce
Ale nawet jeśli (a zapewne tak było) była to idiotyczna, tragiczna pomyłka, nie zmienia to ani na jotę tego, że zwierzę musiało cierpieć. I dlatego to nie jest dla mnie śmieszne.

Nieważne - celowo czy nie. Cierpienie pozostaje takie samo. Niezabawne.

[Sweet_21]

Napisane przez lexie

Ale czy ktoś twierdzi, że ten człowiek zrobił to celowo? Ja bardzo wątpię.
Polowaniom jestem przeciwna, ale nigdzie nie napisałam, że ten mężczyzna, który polował, celowo umieścił żywą kaczkę w lodówce
Ale nawet jeśli (a zapewne tak było) była to idiotyczna, tragiczna pomyłka, nie zmienia to ani na jotę tego, że zwierzę musiało cierpieć. I dlatego to nie jest dla mnie śmieszne.

Nieważne - celowo czy nie. Cierpienie pozostaje takie samo. Niezabawne.

I tu sie zgadzam,jesli już wszystko zostało wyjasnione to przestańcie sie czepiac siebie nawzajem.( zaraz Mi sie oberwie pewnie )

[Lee]

z mojej strony koniec tematu
bawi mnie szalenie ta kaczka i tyle
a jak kogos nie bawi, porownuje ją do czlowieka itd. to juz jego sprawa

moge jedynie przeprosic Frese za stwierdzenie "idiotyczna wypowiedz"- poniosly mnie emocje, przepraszam, choc zdania nie zmieniam

[Lexie]

Napisane przez Sweet_21

I tu sie zgadzam,jesli już wszystko zostało wyjasnione to przestańcie sie czepiac siebie nawzajem.( zaraz Mi sie oberwie pewnie )

Nie ode mnie

Ok, ja się nie czepiam nikogo, idę grzecznie do gramatyki i postaram się przy niej wytrwać.
Chociaż niczego nie obiecuję

[Rena]

Napisane przez Lee

napisałam takie porownanie w odpowiedzi na idiotyczne porownanie Fresy,choc i tak uwazam, ze moje lepsze

na wizazu nie ma porownan idiotycznych. Moga byc natomiast Twoim zdaniem nietrafione.

Napisane przez Lee

do reny- kto narazal to zwierze na cierpienie? kto wiedzial, ze ono jeszcze zyje? zostalo potraktowane nawet lepiej niz w ubojni, bo tam nikogo nie obchodzi co czuja zwierzeta, a w przypadku owej kaczki nie wiadomo- owszem koles mogl potraktowac kaczke niehumanitarnie, ale calkiem mozliwe ze chcial ja po prostu zamrozic na pozneij i tyle.

mam nadzieje, ze to stalo sie niecelowo. A to dlatego, ze jezeli czlowiek nie ma takich intencji, to bedzie zwyczajnie nastepnym razem uwazac.

[et-ka]

mnie jakoś ta sytuacja nie rozśmieszyła. pierwszą myślą było właśnie to, że żal mi się tego zwierzaka zrobiło.
ale nie mam pretensji, że kogos to śmieszy, więc proszę na mnie od razu nie napadać.

[Rena]

Napisane przez lexie

Rena, żałuję strasznie, że nie mogłam się zjawić na tym warszawskim spotkaniu, na którym byłaś.

nic straconego bywam czasami w stolicy - zazwyczaj na chwile i w strasznym pedzie, ale jak bedzie nastepna okazja, to na pewno dam Wam znac

[Belcia]

mnie też to nie śmieszy
dla mnie to znęcanie się nad zwierzętami.
jak już ktos sobie urządza polowanie to niech się potem upewni czy zdobycz faktycznie nie żyje.
biedna kaczka, ludzie potrafią byc okrutni

[Momo]

Matko! Ile ta kaczka narobiła zamieszania
Jak widać nawet na taki prosty temat jest wiele punktów widzenia.
Mój jest taki,że kaczka jest niesamowitą szczęściarą.Jej koniec miał być marny - zabita i zjedzona.
A ona przeżyła i zapewne doczeka póżnej starości w ZOO lub na wolności

[Sweet_21]

Napisane przez Belcia

biedna kaczka, ludzie potrafią byc okrutni

Ok.Rozumiem, że Ciebie to nie śmieszy.Ale powtarzam po raz enty:On nie wiedział.I nie zrobił tego celowo.( ciekawe ile razy jeszcze to napisze???)

[cattt]

biedactwo i farciara jednoczesnie

[Liana]

kurcze.. mnie też jakoś to nie śmieszy Ranny ptak 2 dni spędził w lodowatej zamrażarce?? (od razu wyjaśniam, mam poczucie humoru i jestem bardzo wyluzowana )
Przynajmniej ostatnie zdanie tego artykuły pocieszające- że chyba kaczka będzie sobie żyła

[Aeterna]

Sytuacja jest niesamowita, a ptasiek jest farciarą.

Ale dołączam do grona tych bez poczucia humoru. Nie muszę porównywać kaczki od razu do człowieka. Wystarczy mi do kota, który ''nie lubi'', gdy się go niechcący nawet nadepnie, uderzy, albo wypchnie na ziąb. No czeski film, ale bardziej szkoda mi i tyle - - no i mnie po prostu nie bawią np. gagi, gdy ktoś przywiąże psa do błotnika i o nim zapomni.
Jak fajnie, że (gdy) przeżył tych 20 km.

[Belcia]

Napisane przez Sweet_21

Ok.Rozumiem, że Ciebie to nie śmieszy.Ale powtarzam po raz enty:On nie wiedział.I nie zrobił tego celowo.( ciekawe ile razy jeszcze to napisze???)

Sweet spokojnie, nie denerwuj się wiem, że nie zrobił tego celowo ale wyszło jak wyszło.

mnie zwyczajnie jest żal kaczuszki bo cierpiała.Nie dosć, że ktos ją trafił kulą, a przyniósł pies mysliwski w pysku to biedna przeleżała dwa dni w lodówce.Pewnie była przerażona i zdezorientowana.
Prawdziwy myśliwy patrzy "co" ustrzelił i "czy" ustrzelił.

kaczka ma szczęście...ciekawe na jak długo.

[Sweet_21]

Napisane przez Belcia

Sweet spokojnie, nie denerwuj się wiem, że nie zrobił tego celowo ale wyszło jak wyszło.

[Asi_ek]

Fajna kaczka

[Momo]

Dziewczyny,a pomyślałyście o tym,że ta zamrażarka uratowała jej życie?
Gdyby myśliwy powiesił ją na haku by skruszała,to bidota by się wykrwawiła.

Nadal jednak ta kaczka mnie rozśmiesza.Wyobrażcie sobie jej minę (dziób?),gdy odzyskała przytomność

[Aeterna]

Dla mnie przypadek jest niesamowity, ale...

Pamiętam z dzieciństwa, jak koleżanka koleżanki rozbiła jajko i na patelnię wypadł jej martwy pisklak. Dziękuję za takie przygody.
Otwieram zamrażalnik - a tu mi kaczka łepek podnosi. Chyba bym dostała zawału na miejscu .


A poczucia humoru sa różne i nie ma się o co kłocić.
Starsza pani musi zniknąć. ''Obowiązkowe sceny z'' rzyganiami np - wyborne przecież.

[201804200947]

Rzeczywiście niesamowite.Ptak ten był bardzo silny,ale napewno(dla mnie oczywiście) nie jest to wiadomośc na "usmiechnij się"
Nie jest to wesoła sytuacja.
Kaczka ma 75%szans na przeżycie i mam nadzieję,że ktokolwiek się nią zajmuje doprowadzi do tego,że wyzdrowieje.
Coccinelle napisala,że kaczki mają swiadomośc co się z nimi dzieje itd.
Niektóre zwierzęta( a może wszystkie?) mają po niektórych wypadkach urazy,boją się.
Z kaczką może być to samo.
Niby tylko kaczka-ale może az kaczka?
Przecież to jest też stworzenie żyjące i czujące.
Dlatego zamiast zaśmiać się po przecztaniu o tym zdażeniu-ja wyobraziłam ją sobie w tej zamrażarce czy lodówce wyziębioną i cierpiącą.
Dla mnie smutne:/

[Belcia]

Ja sobie wyobrażam jak na wpół żywa i wykonczona i zziębnięta kaczka podnosi swój malutki łepek i zerka okiem na tego kto otwiera lodówkę.

mam ogromne poczucie humoru ale tego pojąc ni w ząb nie mogę.

każdy ma swoje zdanie

[spray]

jest taki dowcip:
poszła kura (może być kaczka ) na imprezę i strasznie się zalała. W drodze powrotnej do domu zasnęła w rowie
Rano idzie droga facet, patrzy: kura. Ucieszył się, zabrał ptaka do domu, oskubał i wrzucił do zamrażalnika.
Kura budzi się po paru godzinach ze strasznym kacem, strasznie zziębnięta, rozgląda się i mówi do siebie:
- k..wa, ledwo się człowiek zdrzemnął i już mu kurtkę ukradli!