|
|
#31 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 108
|
Dot.: samotność czy fałszywa przyjaźń??
o... temat ostatnio jak dla mnie...
nie wiem co gorsze, pewnie dlatego że strasznie tęsknię za moim przyjacielem który mnie olał i nie wiem czy bym wolała go w wydaniu fałszywym - byle by był, czy samotność której nienawidzę. Trudne i dziwne pytanie, zwłaszcza jak tracisz kogoś za kogo dałbyś się pociąć.. |
|
|
|
|
#32 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 20
|
Dot.: samotność czy fałszywa przyjaźń??
na pewno samotność jest lepsza niz "przyjaciele", którzy przypominają o twoim istnieniu dopiero wtedy kiedy coś od ciebie chcą, wiem to z autopsji
|
|
|
|
|
#33 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 195
|
Dot.: samotność czy fałszywa przyjaźń??
I tak źle, i tak niedobrze
Wydaje mi się, że lepiej wybrać samotność i czekać/starać się o prawdziwych przyjaciół - botacy to niewątpliwy dar w życiu
__________________
now I'm dancing with the stars !... and I'm not coming down ... |
|
|
|
|
#34 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 664
|
Dot.: samotność czy fałszywa przyjaźń??
Kiedyś powiedziałabym, że lepsza jest samotność. Ale w ostatnim czasie, kiedy zawiodłam się na ludziach, których uważałam za przyjaciół, którzy mnie opuścili, a z którymi wcześniej spędzałam mnóstwo czasu, poczułam się tak bardzo samotna, że wolałabym mieć wielu znajomych, bo przynajmniej miałabym do kogo buzię otworzyć i nie byłoby tej pustki, którą odczuwam teraz. Albo byłaby mniejsza.
__________________
|
|
|
|
|
#35 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: blisko monitorka:)
Wiadomości: 213
|
Dot.: samotność czy fałszywa przyjaźń??
To już druga przyjaciółka na której się zawiodłam. Dość długo ją znam.
Zawsze nawet w najgorszych sytuacjach byłam przy niej i ją pocieszałam Zapoznałam z moimi znajomymi. Teraz były andrzejki i mikołajki. Pytałam się co robi...stwierdziła,ze ma bardzo ważne uroczystości rodzinne i nie będzie miała dla mnie czasu. Powiedziałam oki. Potem dzwoni do mnie znajoma z zapytaniem czy ide na impeze która robi moja pseudo przyjaciólka. Zdziwiłam się. Nie odzywa się do mnie juz prawie od 3 tyg. A do moich znajomych dzwoni prawie codziennie. Wynosze wniosek z tego taki ze wykorzystała jak mogła..teraz nie jestem jej potrzebna. Pewnie się odezwie jak ją reszta znajomych oleje...w tym momencie nie będe miała dla niej czasuP.S. Wolę byc sama....niz przyciagać takich ludzi.
__________________
Wierzyć - to znaczy nawet nie pytać, jak długo jeszcze mamy iść po ciemku. |
|
|
|
|
#36 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: samotność czy fałszywa przyjaźń??
zdecydowanie samotność...już się nawet trochę przyzwyczaiłam
__________________
![]() jak szaleć to szaleć |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:04.





Zapoznałam z moimi znajomymi. Teraz były andrzejki i mikołajki. Pytałam się co robi...stwierdziła,ze ma bardzo ważne uroczystości rodzinne i nie będzie miała dla mnie czasu. Powiedziałam oki. Potem dzwoni do mnie znajoma z zapytaniem czy ide na impeze która robi moja pseudo przyjaciólka. Zdziwiłam się. Nie odzywa się do mnie juz prawie od 3 tyg. A do moich znajomych dzwoni prawie codziennie. Wynosze wniosek z tego taki ze wykorzystała jak mogła..teraz nie jestem jej potrzebna. Pewnie się odezwie jak ją reszta znajomych oleje...w tym momencie nie będe miała dla niej czasu



