Agata Wróbel

[aaliyah]

A ja jestem przeciwna zagladaniu komus w portfel. Miala pieniadze i je stracila - jej blad. Byla mloda, mlodzi ludzie popelniaja wieksze bledy. I wcale nie uwazam, ze jej sie nalezy jakas jalmuzna, ale brak zainteresowania jej losem ze strony panstwa to blad w polskim sporcie. Owszem, bedzie miala emeryture, sama na nia jednak zapracowala wiec nikt jej laski nie robi. Ale popatrzmy na te sytuacje od drugiej strony. Dziewczyna ma umiejetnosci, doswiadczenie, moznaby jej pomoc i jednoczesnie wykorzystac jej umiejetnosci i zainspirowac, wyszkolic innych. Mysle, ze ma wiele do przekazania i uwazam, ze takich osob nie powinno sie tak po prostu wyrzucac poza margines. Po prostu szkoda. I ja twierdze, ze to duzy blad.

[primavera]

http://sport.gazeta.pl/GW/1,75693,3795126.html

Wychodzi na to, ze Agata sama zrezygnowała. Gdyby została w sporcie - nadan miałaby stypendium. Już wtedy planowała wyjazd go pracy za granicę.

[Szczypta Chili]

A ja uważam, ze to tylko i wyłacznie prywatna sprawa Agaty Wróbel. Jeżeli chce robić to co robi, to nikt nie powinien się w to wtrącać. Jest dorosła podjęła decyzje. W Anglii spotkałam dziewczyne, która z wyróżnieniem ukończyła szkołę wyższą, wcześniej jednak przyjechała na wakacje pracować w Anglii. Tak się je to spodobało, że chciała jak najszybciej tam wrócić. Woli pracę fizyczną, która to przy okazji daje jej szanse utrzymania się, bez większych wyrzeczeń. Pracuje w pralni jest supervisorką. Jej rodzina wypomina jej caly czas, że całe jej studia byly bezsensu skoro teraz, po otrzymaniu dyplomu ma sprawować takie stanowisko. Żonę swojego brata, która ukończyła ten sam kierunek i pracuje w urzędzie szybko jednak uciszyła porównując zarobki

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A mnie jest mimo wszystko przykro, ze z naszego kraju wszyscy zmuszeni są uciekać

[cheer]

Według mnie nie jest to smutne, bo dlaczego? Była medalistką, była mistrzynią - chwała jej za to, ja tego nie zapomnę. Natomiast ona sama powiedziała, że po niepowodzeniach, zrezygnowała, chciała od tego uciec, więc, jak mniemam, uciec także od tego, że przez ostatnie kilkanaście lat zawsze ktoś jej asystował, towarzyszył, załatwiał różne sprawy związane z wyjazdami, mistrzostwami. Wokół tego kręciło się jej życie. To naturalne, że każdy chce zacząć żyć na własną rękę.
Dlaczego komuś w ogóle przyszło do głowy, że jej jest źle? Ta kobieta wie co to sport, zna wytrwałość, która jest w życiu bardzo potrzebna. Tak, jak każdy człowiek dojdzie kroczkami do swojego celu.
W Dzień Dobry TVN rozwaliło mnie wprost stwierdzenie, a raczej prośba Mołek, że gdyby ktoś (z telewidzów) miał możliwość pomocy przy znalezieniu Agacie lepszej pracy, proszony jest o kontakt. Czy ktoś w ogóle pytał samej Agaty o zdanie? Ba! Czy komuś przyszło do głowy, że ona nie chce żadnej pomocy? Sama Agata krótko się wypowiadała, że nie wie dlaczego zostało to tak rozdmuchane przez media. Pokazywano przez chwilę dom, w którym mieszka ze znajomymi. Warunki już na pierwszy rzut oka sto razy lepsze od tych, w jakich żyją tysiące osób wyjeżdżających do pracy za granicą.
Dziewczyna chce zacząć żyć po swojemu, to jest najnaturalniejszy odruch. Myślę, że chciałaby, by ją zostawiono w spokoju.

[201710120930]

I moja myśl była taka-dziewczyna jest dorosła ,ma święte prawo decydować o swoim życiu i swoich wyborach życiowych,nie widziała się już w sporcie i postanowiła odmienić swoje życie o 180%
Prawda !
Po częsci..
Bo Agata Wróbel czy Adam Małysz to nie jest zwykły Jan Kowalski,który może się zaszyć w dowolnej części świata i pies z kulawą nogą tego nie zauważy
To ,że zostało to rozdmuchane mnie to nie dziwi
Ba!i wszyscy znamy wyświechtane hasło żadna praca nie hańbi ale tak z ręką na sercu ,kto uważa ,że byłby taki sam huk koło tej sprawy jakby nasza olimpijka była np trenerką w Angli czy miała swój biznes ?
Ona segreguje śmieci
I czy przysłowiowa druga strona medalu ma tak wyglądać?

ps.czy ktoś jest sw stanie sobie wyobrazić amerykańskiego czy niemieckiego mistrza sprzątającego ...u nas ulice ?
pewnie nie
dla Polaków pewnie jest inna miara
smutne

[cheer]

Napisane przez ŁAJKA

I czy przysłowiowa druga strona medalu ma tak wyglądać?

ps.czy ktoś jest sw stanie sobie wyobrazić amerykańskiego czy niemieckiego mistrza sprzątającego ...u nas ulice ?
pewnie nie
dla Polaków pewnie jest inna miara
smutne

Wydaje mi się, że tak. Ale czy to jest stety, czy niestety - tego nie wiem i chyba nie ma co się smucić na zapas, bo to co, ona czy każdy znajdujący się w takiej sytuacji, zrobi, może przynieść coś dobrego, coś nad czym będzie można później powiedzieć: "każdy tak żałował, a tu proszę!".
Nie, dla Polaków nie ma innej miary. Dla Polaków jest taka sama miara, tylko mam wrażenie, że to my sami sobie wmawiamy, że dla nas jest inna miara, zaczynamy w to wierzyć, po czym utwierdzamy w tym przekonaniu nasze dzieci. To jest tragedia.
Ja jestem sobie w stanie wyobrazić niemieckiego czy amerykańskiego mistrza sprzątającego ulice. Może nie u nas, to normalne (zresztą to już inna kwestia), ale sprzątającego w ogóle - tak. Tylko chyba nie obecnie (myślę, że w przeszłości wiele było "sław", które z piedestału "spadły" w szarość życia przeciętnego człowieka). Na zachodzie cała ta otoczka towarzysząca sportowi jest inna, inna kultura i myślę, że to ma tak duży wpływ na życie zawodnika, czy byłby pod wozem czy na wozie, że jednak wyklucza jego powiedzmy "opuszczenie", "zapomnienie".
Ale jak mówię - ja bym tak tego nie ujmowała w ponurych barwach.

[aaliyah]

Napisane przez ŁAJKA

I moja myśl była taka-dziewczyna jest dorosła ,ma święte prawo decydować o swoim życiu i swoich wyborach życiowych,nie widziała się już w sporcie i postanowiła odmienić swoje życie o 180%
Prawda !
Po częsci..
Bo Agata Wróbel czy Adam Małysz to nie jest zwykły Jan Kowalski,który może się zaszyć w dowolnej części świata i pies z kulawą nogą tego nie zauważy
To ,że zostało to rozdmuchane mnie to nie dziwi
Ba!i wszyscy znamy wyświechtane hasło żadna praca nie hańbi ale tak z ręką na sercu ,kto uważa ,że byłby taki sam huk koło tej sprawy jakby nasza olimpijka była np trenerką w Angli czy miała swój biznes ?
Ona segreguje śmieci
I czy przysłowiowa druga strona medalu ma tak wyglądać?

ps.czy ktoś jest sw stanie sobie wyobrazić amerykańskiego czy niemieckiego mistrza sprzątającego ...u nas ulice ?
pewnie nie
dla Polaków pewnie jest inna miara
smutne

Zgadzam sie z Lajka. Oczywiscie Agata jest wolnym czlowiekiem i robi co uwaza za stosowne - jej zycie. Ale tak po prawdzie to nigdy nie poznamy prawdziwych powodow jej decyzji o wyjezdzie. Jesli decyzja byla swiadoma i przemyslana to dobrze. Ale co jesli polegala ona na wyborze mniejszego zla.

Ja mysle, ze polski sport powinien troche o nia zawalczyc, w koncu tego formatu sportowcy - olimpijczycy nie rodza sie codziennie

[Fresa]

Napisane przez cheer

W Dzień Dobry TVN rozwaliło mnie wprost stwierdzenie, a raczej prośba Mołek, że gdyby ktoś (z telewidzów) miał możliwość pomocy przy znalezieniu Agacie lepszej pracy, proszony jest o kontakt.

OK -wracam do kraju.
Czy ktoś mógłby mi znaleźć pracę -najlepiej prezesa banku,może ministra .

Napisane przez cheer

Czy ktoś w ogóle pytał samej Agaty o zdanie? Ba! Czy komuś przyszło do głowy, że ona nie chce żadnej pomocy? Sama Agata krótko się wypowiadała, że nie wie dlaczego zostało to tak rozdmuchane przez media. Pokazywano przez chwilę dom, w którym mieszka ze znajomymi. Warunki już na pierwszy rzut oka sto razy lepsze od tych, w jakich żyją tysiące osób wyjeżdżających do pracy za granicą.
Dziewczyna chce zacząć żyć po swojemu, to jest najnaturalniejszy odruch. Myślę, że chciałaby, by ją zostawiono w spokoju.

Zgadzam się.
Skoro sama Agata postanowiła odciąć kupony od swojej przeszłości-to powinniśmy to uszanować i najzyczajniej w świecie pozwolić jej żyć tak-ja ona sama chce.
Skoro jest zadowolona ze swojego obecnego życia -nie rozumiem tego wchodzenia w nie z butami i wyciągania na świoatło publiczne tego ,co robi,jak żyje.
Pozwólmy jej być przeciętną Kowalską .
Bo ona sama tego chce.

Napisane przez ŁAJKA

I moja myśl była taka-dziewczyna jest dorosła ,ma święte prawo decydować o swoim życiu i swoich wyborach życiowych,nie widziała się już w sporcie i postanowiła odmienić swoje życie o 180%
Prawda !
Po częsci..
Bo Agata Wróbel czy Adam Małysz to nie jest zwykły Jan Kowalski,który może się zaszyć w dowolnej części świata i pies z kulawą nogą tego nie zauważy
To ,że zostało to rozdmuchane mnie to nie dziwi
Ba!i wszyscy znamy wyświechtane hasło żadna praca nie hańbi ale tak z ręką na sercu ,kto uważa ,że byłby taki sam huk koło tej sprawy jakby nasza olimpijka była np trenerką w Angli czy miała swój biznes ?
Ona segreguje śmieci
I czy przysłowiowa druga strona medalu ma tak wyglądać?

ps.czy ktoś jest sw stanie sobie wyobrazić amerykańskiego czy niemieckiego mistrza sprzątającego ...u nas ulice ?
pewnie nie
dla Polaków pewnie jest inna miara
smutne

Wiesz Łajko-z Twojąwypowiedzxią akurat się nie zgadzam.

Z bardzo prostej przyczyny.

Agata Wróbel,czy Adam Małysz -są to owszem znani sportowcy-ale obawiam sie,że ich sława daleko poza granice Polski nie wyszła.
No ,może są znani jeszcze w krajach zawodników z którymi walczyli o dobre miejsca.

Natomiast zapytaj w Hiszpanii 100 przypadkowo spotkanych osób kim są A.Małysz czy A. Wróbel-wątpię,że chociaż jedna osoba wiedziałaby kim są.

I trzeba być świadomym tego,że tak samo będzie w innych krajach.

Nie są to gwiazdy tej klasy,co na przykład Michael Schumacher ,czy David Beckham-gdzie samo już nazwisko,czy twarz są dla nich znakiem firmowym i nawet małe dziecko powie-kim oni są.


A jeśli chodzi o amerykańskeigo ,czy niemieckiego mistrza sprzątającego w Polsce.
W tej chwili szperam na szybko w pamięci i dosłownie chyba żaden mistrz nie przychodzi mi do głowy-no poza Schumacherem oczywiście(ale on ma tyle pieniędzy,że wystarczy dla kilku jego pokoleń-więc odpada ) .

Dla mnie te gwiazdy są całkowicie anonimowe i nie miałabym nic przeciwko temu,żeby wykonywały taką a nie inną pracę.

[sylwónia]

Wielkie halo dziennikarskie. Jak to ładnie brzmi "Była mistrzyni olimpijska grzebie w śmieciach". Bardzo chwytliwy tytuł, oglądalność zapewniona.
Nie bulwersuje mnie to , ani nie współczuję Agacie. Współczuć mogłabym, gdyby fakt że załamała się jej kariera wpędził ją w depresję, alkohol, równię pochyłą. A tego akurat u niej nie widać. Więc jeśli sama zainteresowana nie uważa się za zdegradowaną społecznie, to co nam do tego? Wolno jej pracować, gdzie chce, próbować szczęścia w różnych miejscach na świecie. Jest dziewczyną taką jak tysiące , może właśnie za tym tęskniła, żeby pobyć sama z przyjaciółmi, pożyć sobie normalnie bez światła jupiterów.

[miu miu]

Przeczytałam pierwszy news i zrobiło mi się przykro. Jak to, medalistka olimpijska zostaje bez środków do życia bo miała kontuzje i nie może dłużej trenować? Przeczytałam drugi artykuł i... zmieniłam nieco zdanie. Jak skończy 35 lat będzie dostawała 2400 zł do końca życia (pieniądze o jakich wielu ludziom nawet się nie śniło, bo pracują za marne grosze a ona nie będzie musiała nic robić). Dalej - samochód za 80 tysięcy zł No przepraszam ale nawet gdybym wygrała te 80 tys. na pewno nie wydałabym ich w całości na samochód. Przecież przyszłość nigdy nie jest pewna, zwłaszcza w sporcie, nie wiem co ona sobie myślała? Młoda była, ok. Ja też jestem młoda ale mam nieco inne podejście do życia.
Reasumując: państwo nie zostawia jej na lodzie. Za 10 lat będzie miała kasę (zasłużoną!), a do tego czasu... No cóż, wydaje mi się, że ona sama chciałaby popracować jak zwykły śmiertelnik.

Media niepotrzebnie rozdmuchały tę sprawę ale wiadomo, sensacja zawsze podnosi sprzedaż

[_Brzoskwinka_]

Szkoda dziewczyny , ale...tysiące młodych , wykształconych Polaków za granicą musi w ten sam sposób zarabiać na życie . Ehh.....

A Mołek przesadziła z tą prośbą... Nie wzieła pod uwage , że Wróbel może odpowiadać taka praca... .

[kiniaczeq]

Napisane przez _Brzoskwinka_

Szkoda dziewczyny , ale...tysiące młodych , wykształconych Polaków za granicą musi w ten sam sposób zarabiać na życie . Ehh.....

A Mołek przesadziła z tą prośbą... Nie wzieła pod uwage , że Wróbel może odpowiadać taka praca... .

dokładnie !

[aaliyah]

Zalaczam artykul, ktory ukazal sie dzis w Metrze. Wyglada na to, ze Anglicy jednak wiedza kto to jest Agata Wrobel

[miu miu]

Czyli wychodzi na to, że pojechała tam z własnej, nieprzymuszonej woli.

[patusia22]

http://sport.onet.pl/0,1248762,1497869,wiadomosc.html

[aaliyah]

Napisane przez miu miu

Czyli wychodzi na to, że pojechała tam z własnej, nieprzymuszonej woli.

No wyjechala z wlasnej woli owszem, ale czy nieprzymuszonej... W koncu w artykule napisane bylo, ze do zakonczenia kariery zmusila ja kontuzja i ze w Polsce nie mogla znalezc pracy

Ale widac albo Metro ma przestarzale informacje albo Onet takie swieze... Albo i jedno i drugie

[miu miu]

Nieprzymuszonej bo przecież mogła szukać pracy w Polsce. Zresztą w Metrze piszą, że być może zostanie kiedyś trenerem, więc chyba mogła od razu nim zostać i miałaby pracę na miejscu. Wychodzi na to, że nie była zmuszona emigrować.

[aaliyah]

Napisane przez miu miu

Nieprzymuszonej bo przecież mogła szukać pracy w Polsce. Zresztą w Metrze piszą, że być może zostanie kiedyś trenerem, więc chyba mogła od razu nim zostać i miałaby pracę na miejscu. Wychodzi na to, że nie była zmuszona emigrować.

Oczywiscie, ze mogla szukac pracy w Polsce, pytanie tylko na jak dlugie szukanie mogla sobie pozwolic. W tym samym artykule bylo tez napisane, ze pracy w Polsce znalezc nie mogla, co by sugerowalo ze probowala.

A kto jest "zmuszony" emigrowac? Nikt nikogo z Polski nie wygania, raczej zmuszeni byc mozemy w sensie okolicznosci zyciowych.

I mysle, ze jezeli zdecyduje zostac trenerem to bycmoze juz nie w Polsce, szkoda dla polskiego sportu