Co kupić z dr Hauschki? Poradzcie

[emurulez77]

U mnie na dzielnicy ciezko dostac hauschke. O tym talku to nie wiedzialam, ze wysusza... Ale musi cos w tym byc bo zawsze mam takie uczucie sciagniecia po pudrze prasowanym - obecnie uzywam od YSL i mimo iz doskonale wyglada na buzi to nie moge powiedziec, ze go nie czuje... Mysle, jednak, ze to moja dziwna cera... Wiesz, ja juz szukam ratunku gdzie sie da.. Ostatnio slyszalam nawet, ze tradzik na poszczegolnych czesciach twarzy oznacza problemy z roznymi organami wewnetrznymi... Wydaje mi sie, ze duzo w tym prawdy... ze cos w tym jest... ja mam wypryski tylko na brodzie, zuchwie, dekolcie, ramionach... czasami brzuchu.. tam tez zapychaja mi sie pory.. no i pomyslec, ze ja "TYLKO" napisalam.. to juz chyba wystarczajaco...
Co do Vichy, z tej zielonej serii, nie moge jej uzywac.. W ogole po Vichy zawsze mam jakas zaczerwieniona skore... i bywa ze w dziwny sposob piecze... W kazdym razie dziekuje za odpowiedz.
P.s. z jakiej czesci niemiec jestes?

[201608040942]

Wiec u ciebie problemy z cera musza miec inne podloze niz u mnie.
Jak masz dyskomfort po pudrach talkowych, to zainwestuj w puder sypki, jest bez talku, mozesz tez kupic ten jedwabny do ciala i uzywac na twarz. ja jestem filtromaniaczka i jak wiele innych osob z naszego grona i ja uzywam tego do ciala na twarz. matuje znacznie lepiej, po zwyklym sypkim szybko filtr wylazil mi z pod pudru.
U mnie w dzielnicy tze nie ma Hauschki, ja albo kupuje w aptece w dzielnicy obok (2 przystanki mit U-Bahn, albo 20min piechota), albo kupuje taniej na ebay.de (ostatnio kupilam ponownie Volume Mascara w kolorze zielonym i brazer, kazde za 10,79€, wiec duzo taniej niz w sklepie, wszystko nowe). Mozesz kupic tez w jakims sklepie internetowym, czy aptece internetowej(tez niektore maja taniej) a jak nie podpasi to oddasz.

Jestem z NRW

[agnieska]

Moniko, zainteresowałaś mnie tym korektorem

[201608040942]

agnieska podobno dobry, ja go jeszcze na zywca nie widzialam, ale jak sie pogoda poprawi(nie bedzie padac, albo wygladac ze zaraz bedzie padac), to pojde z dzieckiem na spacer do sasiedniej dzielnicy do apteki gdzie sprzedaja Hauschke i sama obmacam. Z tego co pisza niemki na tym niemieckim forum, to ma dobrze kryc, maly wybor kolorowl bo tylko dwa, ale chyba sobie cos dopasuje. Ma nie wysuszac tak typowo wypryskow, a jednak ladnie sie one goja, to mi daje powody przypuszczac, ze na korekte nie tylko syfow tez sie nada.

[agnieska]

Proszę, pamiętaj o mnie po tej wizycie i napisz mi tylko czy nr 1 jest dobry dla osoby bladolicej Niestety, nawet najlepsze korektory odpadały u mnie z powodu zbyt ciemnego odcienia

[emurulez77]

a probowalas Touch od YSL??? nr 1?? jest naprawde jasniutenki.. zazdroszcze Wam tej cery.. jak ja bym taka chciala... ;(

[agabil1]

miesiąc temu wyjechałam na weekend za miasto. Wróciłam z tragiczną skórą- na twarzy, szyi, dekolcie i plecach miałam mnóstwo czerwonych podskórnych krostek. Nie znikały, czasem zamieniały kolor na bardziej żółtawy (ropa) ale nie chciałam wyciskać. Piłam wapno i brałam leki odczulające, odstawiłam kosmetyki normalne i stosowałam tylko delikatne dla wrażliwców i dzieci, żaden peeling migdałowy i głębokie złuszczanie nie pomagało płakałam patrząc w lustro, bo od półtora roku dzięki wielu staraniom uzyskałam piękną i gładką cerę ... przeglądając apteczkę znalazłam zachomikowany olejek regulujący dr Hauschki który odstawiałm odkąd korzystam z kosmetyków własnoręcznie kręconych. Stosuję go od 5 dni i cud-wszystko powoli schodzi, skóra się wygładza, krostki bledną zapomniałam już że moja skóra go kocha

[pakosta]

A ja nabyłam via Internet emulsję do twarzy nawilzającą. Nie pomyslałam w sumie żeby poszukac o ineij opinii na forum, ale w KWC jej nie ma. Jakoś jutro spodziewam się paczki, zobaczymy co to za cudo...

[emurulez77]

Podobno nie jest zla. Z tym olejkiem to wyczytalam, ze nie mozna przesadzic, ze powinno sie nakladac go na buzie oszczednie inaczej zamiast regulowac raczej podrazni skore. W przypadku cer mieszanych, odwodnionych zmieszac w proporcji 1:1 z mleczkiem do twarzy... (jakies mleczko nawilzajace, w buteleczce z pompka)

[agnieska]

Mleczko do twarzy to właśnie ta emulsja nawilżająca - zmienili mu jakiś czas temu nazwę, może się myliło; w okresie, gdy skóra jest wiecznie przesuszona nawet mieszanie olejku z mleczkiem nie pomoże, prónowałam i było tylko gorzej

[pakosta]

Ale to nie ten olejek własnie ma działanie wysuszające? Bo on chyba nie jest przeznaczony do skóry suchej? Emulsja ma nadawać się do cer normalnych i suchych, jak również z pierwszymi zmarszczkami. Podobno. Przetestuje to się wypowiem konkretniej

[emurulez77]

Nie, olejek jest wg. producenta do skor tlustych, mieszanych, ze wzmozona produkcja sebum.

[agnieska]

Teraz nie mogę tego znaleźć, ale przynajmniej rok temu proponowali też użycie go do suchej skóry, po wymieszaniu właśnie z mleczkiem

[pakosta]

Dostałam, takie to brzydkie jest Jestem umalowana więc wypróbowałam tlyko na ręce - przede wszytki niemiłosiernie śmierdzi, tak ziołowo - kadzidłowo. Emulcja Jest bardzo rzadka, ładnie się wchłania ale pozostawia coś jak delikatny filtr (na ramieniu ) No zobaczymy popołudniu jak na twarzy się spisuje.

[agnieska]

Brzydkie? Śmierdzi? Ja uwielbiam zapach Hauschki a do tego typu opakowań też zarzutu nie mam

[pakosta]

O gustach się nie dyskutuje

W opakowaniu zbyt wiele złota, którego nie toleruję, no i kolor emulsji - moim zdaniem wymiotny

Co do zapachu po godzinie na ramieniu wyczuwam już coś bardzo subtelnego i - uwaga - ładnego

[201608040942]

Sa gusta i gusciki, ja tez uwielbiam ziolowy zapach Hauschki i jej skromne opakowania. Mleczko to mialam w probce i byla to biala emulsja, zedne wymiociny hihihi. Az sie wierzyc nie chce, co czlek to inne doznania.

[pakosta]

Moja emulsja jest zdecydowanie żółtawo - trupia A buteleczka w ogóle nie skromna.

http://www.kosmetykinaturalne.sklep....zajaca-do-t_15

Ramię cały czas mięciutkie i nawilżone, mam nadzieję że buźka podobnie zareguje.

[201608040942]

Czemu nie skromna? Dla mnie ten design jest skromny, bo jak patrze na te kolorowe pudelka kremow w drogerii, to jakos inaczej nie umie nazwac designu Hauschki.
A jak wycisniesz mleczko na reke to tez jest takie zoltawe? Ja jak pisalam mialam tylko probke, czyli mala tubke, wiec przez nia koloru nie bylo widac, ale z tubki wyciskalam biale mleczko. MOze zmienili cos w skladzie i dlatego taki kolor?

[pakosta]

Dla mnie skromne są Avenki, LRP np Jeśli coś jest szlane ze złotem - to jest już nieskromne Mleczko na dłoni też jest żółtawe.

Natomiat wrażenia po kilku godzinach na twarzy - aplikacja jest bardzo przyjemna, emulsja łatwo się rozprowadza i błyskawicznie wchłania, zostawiając leciutki film. Na początku - jak dla mnie - pachnie zbyt intensywnie, potem zapach jest praktycznie niewyczuwalny. Buzia nie świeci się, ale nawet teraz jak mocniej docisnę palca do policzka to ja dłoni zostaje delikatna warstewka olejków. Ogólnie jak narazie jestem na tak, zobaczymy jak się spisze pod puder.

[nri]

nigdy nie mialam problemow ze skora po uzywaniu sredniopolkowej, drogeryjnej kolorowki (puder na filtr+tusz+blyszczyk); niemniej postanowilam zrezygnowac z chemii i zaczelam uzywac wlasnorecznie przygotowanych kosmetykow; niestety tuszu sobie nie ukrece (byloby to dosyc problematyczne) stad moje pytanie - czy warto (skoro nie mam takich problemow skornych jak wy) zainwestowac w kolorowke hauschki? chemia jest mi obca i nie potrafie przewidziec jakie beda konsekwencje stosowania drogeryjnych kosmetykow za te kilkanascie lat; czy warto zmienic kolorowke na bardziej naturalna czy - jesli stosowana z umiarem - nie zrobi krzywdy mojej cerze? czy hauschka jest wygodna w uzyciu? mam jasna cere (dla porownania odpowiednim dla mnie kolorem jest Golden Ivory Loreal True Match), do tej uzywalam tuszu wydluzajacego ale nie wiem jaki efekt daje hauschka - czy tusz pogrubiajacy jest subtelniejszy niz te drogeryjne? przeszukalam apteki internetowe lecz nigdzie nie moglam dostac blyszczyku - orientujecie sie, gdzie moglabym go ew. zakupic? z gory dziekuje za wszelakie odpowiedzi

[agnieska]

Jeszcze dwa miesiące temu widziałam błyszczyki Hauschki w aptekach internetowych i sklepach z kosmetykami naturalnymi, ale później nagle znikły

[nri]

dowiem sie u zrodla; a czy w ogole - jesli ktos nie mial nigdy problemow skornych po drogeryjnej kolorowce - warto w nie zainwestowac?

[201608040942]

Ja mam pare rzeczy z drogerii i nic mi nie jest, co nie znaczy ze nie lubie Hauschki, wrecz przeciwnie. Ich tusz pogrubiajacy bardzo mi sie podoba, widze roznice po rzesach, sa w lepszym stanie. Tuszu uzywam od chyba lutego. Tusz pogrubia jak wiekszosc tuszy drogeryjnych, ale to tylko moje widzi mi sie, bo u mnie wiekszosc tuszy pogrubia tak samo.

Brazer jest tym czego juz dawno szukalam, nawet super brazer Sephory niech sie schowa.

Blyszczyk wspominam bardzo milo, chodz byl lekki , nieklejecy a co za tym idzie slabo sie trzymal. Lubie blyszczyki , ktore nawet sie z lekka kleja lubie czuc cos na ustach i one zazwyczaj lepiej pielegnuja, aprzez gesta konsystencje trzymaja sie lepiej, ale to nic, Hauschka byly mila i ciagle o niej mysle, chodz kusi blyszczydlo Logona w tubce, to nie wiem co wkoncu zakupie. Poki co mam blyszczyk/balsam od LRP i Maybelline(ten jakos niechetnie uzywam).

nri tusz mozesz sobie tez sama ukrecic, na innym forum jest chyba przepis.

[zuzaankaaa]

witam
a co myslicie o kremie hauschka z wyciagiem z PIGWY??
zdajcie relacje jesli ktoras z was go stosuje...
jak myslicie czy nada sie do cery lekko mieszanej??
pozdrowionka

[nri]

Napisane przez MonikaPogrzeba

Blyszczyk wspominam bardzo milo, chodz byl lekki , nieklejecy a co za tym idzie slabo sie trzymal. Lubie blyszczyki , ktore nawet sie z lekka kleja lubie czuc cos na ustach i one zazwyczaj lepiej pielegnuja, aprzez gesta konsystencje trzymaja sie lepiej, ale to nic, Hauschka byly mila i ciagle o niej mysle, chodz kusi blyszczydlo Logona w tubce, to nie wiem co wkoncu zakupie.

Logon ma rownie dobre i przyjazne w skladzie kosmetyki co Hauschka?

Napisane przez MonikaPogrzeba

nri tusz mozesz sobie tez sama ukrecic, na innym forum jest chyba przepis.

moze i mozna ale ja traktuje krecenie pragmatycznie, nie hobbystycznie

[a4fe74769c46a8b3f27462c06deeaa5a0ba50375_612d631274ff7]

Podciągam wątek do góry

Z kosmetyków Hauschki, których dotychczas używałam wnioskuje poniższe.

Warto z dr Hauschka kupić:
+ Krem do oczyszczania twarzy. Owszem tu i ówdzie wizażanki same starają sie kręcic coś podobnego, ale ja nie mam czasu na "zabawę" w domowe laboratorium. Uwaga: ważny jest sposób jego użycia. Sama sie kilka razy o tym przekonałam.
+Krem z róży. Bardzo dobry dla odwodnionej, spękanej skóry. Nie dla skóry, której brakuje lipidów, ale właśnie dla odwodnionej, po kwasach, peelingach, na mróz i wiatr.
+Olejek regulujący. Fenomanalny wynalazek, chociaż opakowanie ciężkie i nieporęczne. Tylko do skóry tłustej. Do mieszanej w połączeniu z mleczkiem nawilżającym.
+Maseczka rewitalizująca (wszystko o niej w mojej recencji)

Nie warto:
-Krem do rąk
-Balsam do stóp Fitness
-Kąpiel parowa do twarzy

Ciężko powiedzieć
+/- Żel pod prysznic cytrynowy

[tiare]

Ja nie polecam szamponu z nasturcją do tłustych włosów-trudno je nim domyć. Lepiej sprawował się ten do włosów normalnych, ale dostałam od niego jakiejś wysypki na czole

[201608040942]

A ja tgaka fanka Hauschki a juz jej nie uzywam. Posiadam jeszcze tylko brazer, ale jak go wykoncze( gdy zrobi sie cieplo) to mam zamiar przytestowac cos drogeryjnego i taniego. Pewnie wiele z was sie zdziwi dlaczego nie uzywam Hauschki, wszak sama zachecalam. Ano nie uzywam bo mi waz zaczal w kieszeni syczec. Po podwyzce podatku z 16% na 19% ceny zrobil sie dla mnie chore. Wczesniej Hauschka nie byla tania, ale teraz... Zaczelam szukac czegos taniego w NK i tak mam troche przetestowane z Alterra( Rossmann) i Alverde( Dm), ale nadal nie stronie od pielegnacji i kolorowki drogeryjnej. Ostatanio bardzo pozytynie zaskoczyl mnie tusz i puder prasowany Rival de Loop. Tusze mam dwa: wodoodporny i Volume. Ich brazer mnie kusil, bo jasny kolor byl taki jak brazer Hauschki, ale ze Hauschka jeszcz ejest to nie kupilam. Teraz RdL zmienili i dodali drobinki, ale na cere ladnie rozswietlil, bez nachalnosci tych drobinek. Nadal mnie kusi i blizej lata mam zamiar zakupic ten brazer. Moze bardzie fajny, mimo zawartosci drobinek, no i cena jest taka smieszna, ze nawet jesli nie trafie , to nie bedzie katastrofy.

Ehhh ta Hauschka. Ciagle mnie zastanawia czemu niektore firmy naturalne chce za swoje produkty ceny wziete chyba z kosmosu, a sa przeciez kosmetyki naturalne ktore sa tanie i maja te same skladniki, wiec jak widac nie trzeba placic niewiadomo ile.

[vLain]

Czy któraś z was używała kremu Hauschki do opalania? Rozglądam się teraz za czymś do twarzy, co nie miałoby np. silikonów. Ogólnie fajnie wygląda ten krem, ale martwią mnie dwie rzeczy: alkohol na drugim miejscu w składzie, stabilność filtrów. Na alkohol pewnie bym przymknęła oko, o ile by mnie widocznie nie wysuszył. Z kolei co do filtrów mineralnych, to nie jestem pewna, czy rzeczywiście dałyby radę zapewnić taki poziom ochrony, jaki jest podany na opakowaniu.
Wiecie coś na ten temat? A jeśli miałyście ten krem, to napiszcie jak wrażenia - czy nie wysuszył skóry?