Do Asieńki - przeczytaj i obejrzyj

[201803120844]

Oczywiście, że w papierowej,ale teraz możesz ten sam tekst znalezć na www.polki.pl w dziale uroda/pielęgnacja/filtr z filtrami. Napiszcie czy macie faktycznie zamiar coś z tym zrobić? Nie jestem prawnikiem ale jeśli macie zamiar to tak zostawić to popytam znajomych i się sama zainteresuję.Pozdrawiam

[kb]

Moim zdaniem nie mam na to wpływu jako autorka tekstów, chyba, że decydowałabym się na wynajęcie prawnika czy to "wizażowego" czy innego i walkę z firmą Edipress co raczej od początku byłoby skazane na porażkę i straty finansowe, na które nie mogę sobie pozwolić, na jakiekolwiek honoraria także nie ma co liczyć, nie dostałam ich wyrażając zgodę na cytat z tekstu a co dopiero w takim przypadku.
Póki co interweniowałam w dwóch przypadkach, jeden niedawno, tekst został zdjęty ze strony, w drugim pod tekstem dostępnym na internecie podano źródło czyli stronę Wizażu i moje nazwisko.
Decydując się publikować darmowo swoje teksty, trzeba się liczyć z takimi sytuacjami, swoją drogą wiem, że powstała już nie jedna praca licencjacka czy innego rodzaju na podstawie mojej serii słonecznej. Takie są niepisane prawa i tego się nie zmieni.

[Mgiełka]

Basia ma rację. Jedyne, czego można oczekiwać (w najlepszym wypadku), to sprostowania w następnym numerze drobnym maczkiem. Ale i na to bym nie liczyła. Zajęcia z prawa autorskiego (z prawdziwym praktykiem) dały mi dużo do myślenia i, niestety, pozbawiły złudzeń. Decyzje sądów czasem wołają o pomstę do nieba, przewód sądowy trwa lata całe. Wiem, że dlatego tak mało spraw trafia do sądów - bo każdy tak myśli. I właściwie powinno się coś z tym zrobić. Dobrym wyjściem jest chociaż list do redaktora naczelnego, bo często taka osoba nie wie, kto u niej pracuje. Z drugiej strony - ten światek często jest dosyć cyniczny, zdarzają się przypadki "podkradania" pomysłów, czy ekspertów współpracujących. Być może wszystko dzieje się za aprobatą redaktor naczelnej.

Ale coralin - dowiedzieć się co i jak zawsze możesz

[palomino]

Dorixx napisał(a):
> Pal, łapiesz od pewnego czasu sporo osób za słówka, nie znudziło Ci się to jeszcze?

Skoro tak uważasz... Jezeli chodzi uwagi pod moim adresem to chce je dostac na priva - po co wątek zasmiecac - i uzasadnienie tez na priva proszę Mam nadzieję że napisałaś to na poważnych podstawach

>Moze zacznij drążyć inny temat a nie interpretować na swój sposób każdy jeden post.

Pozwol ze sama będę decydowac w jakim temacie się bedę udzielać

>Tak jak Ty, ja również mogę wyrażać swoje opinie na każdy temat, choć ostatnio bardzo czepialska co do moich poglądów się zrobiłaś.

oczywiscie ze mozesz wyrazac opinie- nie rozumiem co ma do tego to ze sie z Toba nie zgadzam? Mozesz tez przeciez zawsze bronic swoich poglądow.
To ze jestem jak to ujelas "czepialska" ma sie nijak do tematu jakich kosmetykow powinno sie w danym wieku uzywać a jakich nie

>Proponuję więcej zrozumienia dla innych uczestników forum.

Rozumiam uczestnikow ale wcale sie nie musze z nimi zgadzać

Widze ze mimowonie zeszlam z kwestii merytorycznych - jesli chcesz cos jeszcze napisac w tej sprawie to pisz na priva, bo wyjezdzam chwilowo i wątek mi sie zagubi

pozdrawiam

[Dorixx]

W każdym razie dziś wyjeżdżam na wczasy przykro mi, że nie bedziesz miała komu dogryzać. Bo tak właśnie od pewnego czasu odbieram Twoje posty. Na priva pisac nie będę, skoro Ty również publicznie podważasz moje poglądy na forum.

Istnieją również inne formy nacisku na media, sami jesteśmy dość poczytnym medium i mamy w ręku narzędzia, których nie ma ani prawnik ani sama poszkodowana Basia.

Żeby przybliżyć Wam zakres - nie widzę żadnych przeciwskazań, żeby uruchomić u nas na stronach kampanię banerów pt. "Ukradli od nas..." z podawaniem tytułów pism, cytatami, nazwiskami autorek oraz redaktorek naczelnych pism

To tak na początek

Dziękuję Basiu za zabranie głosu
Ja ocenki popoprawiam, tylko jak wrócę z wyjazdu (przylaciałam do Cafe ), a co do moich zarzutów, to spodziewałam się tego, że krem przeznaczony do skóry dojrzałej spłyci bruzdki jakie mam ja- młoda dwudziestka , zresztą moja mama też nie była z niego zadowolona, ale pomijając mamę- liczyłam tylko na to- że wygładzi i spłyci, a tu buuuu. Czy może 2 miesiące to zbyt krótki okres?

[Helena]

Odkopałam ten wątek po latach i teraz nie mam już żadnych wątpliwości - wszystkie powinniśmy się liftingować
Ale ten czas leci