![]() |
#31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Piaskownica- miejsce mych cierpień ;)
nie ma to jak "prywatna" piaskownica we własnym ogródku...
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Piaskownica- miejsce mych cierpień ;)
Na pewno ma wiele plusów, ale wydaje mi się, że jednak lepiej, żeby dziecko w takiej dziczy osiedlowej nauczyło się współpracy i radzenia sobie z dziećmi. Bo jak się bawi samo, to potem często nie potrafi odnaleźć się w sytuacji kontaktu z innymi dzieciakami
![]() Ale fakt- ja drugiemu maluchowi na pewno będę chciała urządzić plac zabaw na własnym podwórku ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 |
Raczkowanie
|
Dot.: Piaskownica- miejsce mych cierpień ;)
z jednej strony -masz racje -z drugiej -nie
![]() swoje to swoje,masz pewnośc że koty i psy nie zrobiły sobie z piasku szaletu,że nikt nie będzie przerwacał ani sypał piachem twojego dziecka ...że może się spokojnie bawić ... ale jak długo takie samotne zabawy wystarcza ???dziecku się nudzi i za tydzien ,miesiąc piaskownica bedzie leżała odłogiem bo się znudzi na maxa... a chodząc na place zabaw można sobie urozmaicać bo na każdym osiedlu jest ich kilka .marcin sam mi mówi -"mama dziś idziemy na plac zabaw koło banku bo tam będzie Kuba",innym razem "do parku róż może spotkamy Klaudie",innego dnia "mama może Oskar bedzie koło przychodni"...i tak sobie wędrujemy...dzięki temu ani mnie ani małemy się nie nudzi ![]() ale wiem że jak miałabym swój ogródeczek to na pewno marcinowi zrobiłabym piaskownice i jakas huśtawke "na własnym gruncie"...co swoje to swoje chocby tego uzywał raz w miesiącu.. ![]()
__________________
Marcin styczeń 2004 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 630
|
Dot.: Piaskownica- miejsce mych cierpień ;)
my bedziemy miec taka wlasna piaskownice w dlugi weekend majowy
![]() widze po moim synku, ze on jak jest ze mna popoludniu w piaskownicy osiedlowej to nie garnie do rowiesnikow. pewnie dlatego, ze wczesniej jest w przedszkolu i popoludniu ma juz przesyt dziecmi ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:41.