zmęczony makijaż :/

[mysia30]

A u mnie sprawa wygąda tak. Rano ok. 6 robie make up. Oczywiście warstwa filtra obowiązkowo. Na to podkład niegryzący się z nim. Oczy w jasnej zieleni, lub złocie, rzadko czerń. Szminka w żywym odcieniu. Po dwóch godzinach tłuszcz na twarzy, dosłownie spływa. Cień trzyma się idealnie na bazie ponad 12 godz. Po oczami rozświetlający korektor Loreal. Użycie bibułek zniszczyłoby warstwę filtra, więc nic z tym połyskiem nie robię.
Dziś się załamałam, bo koleżanka w pracy ok 8 rano powiedziała mi, że wyglądam na strasznie zmęczoną, wprost przemęczoną! Potwierdziłam, bo głupio mi było się przyznać, że nie mam powodów do przemęczenia! Przypuszczam, że to wina tego makijażu...

Niech mi któraś z Was poradzi, jak mam ten makijaż na filtrze wykonać, żeby nie wyglądać na umęczoną???

Myślicie, że może być to wina podkładu? Faktycznie, jestem bardzo jasna na twarzy, znam wątek o bladolicych. Ale tutaj jest kwestia nie tylko wyboru jaśniutkiego podkładu, ale jeszcze, żeby współgrał z filtrem...Mam podkład True Match i LRP Unifiance. Do tego ciemne przebarwienia, które ukrywam pod tą warstwą codziennego make up-u.

W desperacji pomyślałam o powrocie do barwionego SVR 50+, coż - kolor świnkowy, ale może choć trochę tą twarz ożywi... No i on dobrze kryje, a o to mi także chodzi...

Poradźcie mi coś, błagam...
Z góry dziękuję

[kaziaa23]

jeśli chodzi o kredki to u mnie wewnątrz dolnej powieki trzyma się cały dzień Essence long lasting wysuwana

[neska951]

Napisane przez mysia30

A u mnie sprawa wygąda tak. Rano ok. 6 robie make up. Oczywiście warstwa filtra obowiązkowo. Na to podkład niegryzący się z nim. Oczy w jasnej zieleni, lub złocie, rzadko czerń. Szminka w żywym odcieniu. Po dwóch godzinach tłuszcz na twarzy, dosłownie spływa. Cień trzyma się idealnie na bazie ponad 12 godz. Po oczami rozświetlający korektor Loreal. Użycie bibułek zniszczyłoby warstwę filtra, więc nic z tym połyskiem nie robię.
Dziś się załamałam, bo koleżanka w pracy ok 8 rano powiedziała mi, że wyglądam na strasznie zmęczoną, wprost przemęczoną! Potwierdziłam, bo głupio mi było się przyznać, że nie mam powodów do przemęczenia! Przypuszczam, że to wina tego makijażu...

Niech mi któraś z Was poradzi, jak mam ten makijaż na filtrze wykonać, żeby nie wyglądać na umęczoną???

Myślicie, że może być to wina podkładu? Faktycznie, jestem bardzo jasna na twarzy, znam wątek o bladolicych. Ale tutaj jest kwestia nie tylko wyboru jaśniutkiego podkładu, ale jeszcze, żeby współgrał z filtrem...Mam podkład True Match i LRP Unifiance. Do tego ciemne przebarwienia, które ukrywam pod tą warstwą codziennego make up-u.

W desperacji pomyślałam o powrocie do barwionego SVR 50+, coż - kolor świnkowy, ale może choć trochę tą twarz ożywi... No i on dobrze kryje, a o to mi także chodzi...

Poradźcie mi coś, błagam...
Z góry dziękuję

Witaj również używam filtrów mam podkład Gosha i nawet fajnie współgrają

[asik123456789]

Ja tez mam problem z przemeczonym makijazem. Zauwazylam kilka prawidlowosci. Makijaz jest ciezki najczesciej gdy:
-nakladam go na podrazniona, przemeczona twarz. Np. rano, kiedy mam spuchniete oczy. Albo jak jestem zmeczona.
- gdy naloze zbyt duza warstwe kosmetykow. Za duzo fluidu, pudru, korektora.
- Gdy mam sucha skore.

A co do filtrow, to ja nakladam krem clinique ktory jest troche tlusty, ma filtr 25. Ale ja pudruje twarz, pudrem. Nic sie nie narusza a jest mat. Mozna nawet kupic puder z filtrem.

[mysia30]

Napisane przez neska951

Witaj również używam filtrów mam podkład Gosha i nawet fajnie współgrają

Cześć Neska! Rozumiem, że na filtr nakładasz ten podkład Gosh i już nie pudrujesz? Jaki masz filtr ? Bo ja używam na zmianę Vichy, LRP i Biodermę.


Asik, niestety u mnie sam puder na filtrze nie wchodzi w rachubę. Byłoby widać moje plamy

[neska951]

Napisane przez mysia30

Cześć Neska! Rozumiem, że na filtr nakładasz ten podkład Gosh i już nie pudrujesz? Jaki masz filtr ? Bo ja używam na zmianę Vichy, LRP i Biodermę.


Asik, niestety u mnie sam puder na filtrze nie wchodzi w rachubę. Byłoby widać moje plamy

Używam Iwostin intensywnie nawilżający z filtrem 20 , na to tylko podkład Gosh, X-Ceptional Wear Make-up i ewentualnie puder w kulkach rozświetlający na policzki jako róż.
Zazwyczaj nie pudruję, tylko na wielkie wyjścia.

[asik123456789]

Ja nie pisalam o samym pudrze. Bo puder przeciez naklada sie na podklad i puder uzywa sie do pozniejszych poprawek. Najpierw filtr, na to podklad, potem sypki puder (przeciez powinno sie uzywac pudru dla utrwalenia makijazu. Bez to ja sie nie dziwie, ze splywa )

[neska951]

Napisane przez asik123456789

Ja nie pisalam o samym pudrze. Bo puder przeciez naklada sie na podklad i puder uzywa sie do pozniejszych poprawek. Najpierw filtr, na to podklad, potem sypki puder (przeciez powinno sie uzywac pudru dla utrwalenia makijazu. Bez to ja sie nie dziwie, ze splywa )

Nie stosuję sypkiego pudru do utrwalenia a podkład mi nie spływa, natomiast Moja Mama nie używa podkładu ,tylko na krem pudruje sypkim, myślę że każdy ma indywidualny sposób.

[mysia30]

Napisane przez asik123456789

Ja nie pisalam o samym pudrze. Bo puder przeciez naklada sie na podklad i puder uzywa sie do pozniejszych poprawek. Najpierw filtr, na to podklad, potem sypki puder (przeciez powinno sie uzywac pudru dla utrwalenia makijazu. Bez to ja sie nie dziwie, ze splywa )

U mnie jest tak, że jeśli nie użyję filtra, to podkład nawet niezapudrowany wcale nie spływa (nawet 8 godzin). Więc "powinno się" jest sforułowaniem w moim przypadku niezbyt odpowiednim

Napisane przez neska951

Nie stosuję sypkiego pudru do utrwalenia a podkład mi nie spływa, natomiast Moja Mama nie używa podkładu ,tylko na krem pudruje sypkim, myślę że każdy ma indywidualny sposób.

Zgadzam się z tym. Dokładnie jest tak, jak piszesz

[neska951]

Wadomo zasady zasadami a praktyka praktyką moja cera bardzo źle reaguje na puder zarówno sypki jak i prasowany , a może jeszcze nie trafiłam na ten idealny...
Na dzień dzisiejszy nie pudruję twarzy nakładam tylko sam podkład.

[giancarla]

A mi łzawią dodatkowo oczy i makijaż się rozmazuje. Na to żadna baza nie pomoże

[asik123456789]

Mysiu,ale przeciez pisalas wczesniej ze makijaz zle wyglada. Wiec chyba masz jednak z czyms problem. Skoro nie mozesz poprawiac bibulkami (zeby nie zniszczyc filtra) to uzyj pudru sypkiego. I nie rozumiem calej tej sytuacji. Zdeyduj sie, czy masz problem czy nie bo ja chcialam pomoc a nagle czuje sie jak intruz ktory niepotrzebnie wyraza swoje zdanie bo nagle podklad trzyma Ci sie idealnie. Dziwne, ze najpierw po 2 godz mialas tlusta twarz, a teraz az 8 godz jest idealnie. To w takim razie zrezygnuj z filtra, jak jest tak super. Ja nie musze rezygnowac z filtra bo puder mnie ratuje. Ale jak chcesz. W takim razie albo nie bedziesz miala filtra albo bedziesz sie blyszczala. Powodzenia.

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------

Napisane przez giancarla

A mi łzawią dodatkowo oczy i makijaż się rozmazuje. Na to żadna baza nie pomoże

Ja mam identycznie. To jest zdecydowanie najwiekszy problem. Cale oczy mam czerwone- ja dodatkowo jeszcze mam fioletowe since... Korektor korektorem ale po chwili od nalozenia oczy lazawia, puchna itd. I jest jeszcze gorzej. Mam taka reakcje nawet na zwykly krem. I szczegolnie rano. Moze jakies krople?

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------

Napisane przez neska951

Wadomo zasady zasadami a praktyka praktyką moja cera bardzo źle reaguje na puder zarówno sypki jak i prasowany , a może jeszcze nie trafiłam na ten idealny...
Na dzień dzisiejszy nie pudruję twarzy nakładam tylko sam podkład.

Tu sie oczywiscie zgadzam. Jak puder nie spelnia zadania, albo nie jest potrzebny to nie ma sensu na sile go uzywac. Ale w przypadku Mysi zdecydowanie by sie przydal.

[neska951]

Napisane przez giancarla

A mi łzawią dodatkowo oczy i makijaż się rozmazuje. Na to żadna baza nie pomoże

Też tak mam czasami wtedy kładę hennę lub używam takiego tuszu w kamieniu on się tak łatwo nie rozmazuje i nie pieką mnie po nim oczy

asik123456789 przepraszam że sie wtrącę , ale zupełnie niepotrzebnie tak się czujesz, każdy wypowiada swoje zdanie. i każda rada jest dobra Skoro standardowe postępowanie nie działa to trzeba pokombinować na własną rękę

[asik123456789]

Ja wiem, ale chodzi mi tu glownie o to, ze nie lubie gdy ktos najpierw prosi o rade a pozniej pisze ze po co mu jak makijaz moze sie spokojnie trzymac 8 godzin.

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------

Ale jasne kazdy moze wyrazac wlasnie zdanie Skonczmy temat bo jest bez sensu

[mysia30]

Wiesz co, Asik. Nie przecztałaś tego co napisałam dokładnie, więc się nie oburzaj. Makijaż źle mi się trzyma na filtrach, po 2 godz spływa. Bez filtra trzyma się super wiele godzin. Tak jest tam napisane. Nie zrezygnuję z filtra. I nigdzie na Ciebie nie napadłam słownie, a to właśnie odebrałam po Twojej wypowiedzi. I nie tylko ja, jak widać niżej z wypowiedzi Neski:


asik123456789 przepraszam że sie wtrącę , ale zupełnie niepotrzebnie tak się czujesz, każdy wypowiada swoje zdanie. i każda rada jest dobra Skoro standardowe postępowanie nie działa to trzeba pokombinować na własną rękę[/QUOTE]

Easy. Też Ci życzę powodzenia

[asik123456789]

Wlasnie tak Cie zrozumialam. Napisalas wyraznie ze nie nic nie potrzebujesz bo przeciez "jeśli nie użyję filtra, to podkład nawet niezapudrowany wcale nie spływa". WIec rada jest prosta. Nie uzywaj filtra.

[tobb]

Napisane przez mysia30

A u mnie sprawa wygąda tak. Rano ok. 6 robie make up. Oczywiście warstwa filtra obowiązkowo. Na to podkład niegryzący się z nim. Oczy w jasnej zieleni, lub złocie, rzadko czerń. Szminka w żywym odcieniu. Po dwóch godzinach tłuszcz na twarzy, dosłownie spływa. Cień trzyma się idealnie na bazie ponad 12 godz. Po oczami rozświetlający korektor Loreal. Użycie bibułek zniszczyłoby warstwę filtra, więc nic z tym połyskiem nie robię.
Dziś się załamałam, bo koleżanka w pracy ok 8 rano powiedziała mi, że wyglądam na strasznie zmęczoną, wprost przemęczoną! Potwierdziłam, bo głupio mi było się przyznać, że nie mam powodów do przemęczenia! Przypuszczam, że to wina tego makijażu...

Niech mi któraś z Was poradzi, jak mam ten makijaż na filtrze wykonać, żeby nie wyglądać na umęczoną???

Myślicie, że może być to wina podkładu? Faktycznie, jestem bardzo jasna na twarzy, znam wątek o bladolicych. Ale tutaj jest kwestia nie tylko wyboru jaśniutkiego podkładu, ale jeszcze, żeby współgrał z filtrem...Mam podkład True Match i LRP Unifiance. Do tego ciemne przebarwienia, które ukrywam pod tą warstwą codziennego make up-u.

W desperacji pomyślałam o powrocie do barwionego SVR 50+, coż - kolor świnkowy, ale może choć trochę tą twarz ożywi... No i on dobrze kryje, a o to mi także chodzi...

Poradźcie mi coś, błagam...
Z góry dziękuję

Mam kilka rad dla ciebie, może coś pomoże Nie mówię, że od razu wszystkie masz wcielić w życie ale może choć jedna z nich nieco poprawi sytuację:

• zmień filtr - na Wizażu ostatnio zachwalana jest Lirenka 50+ http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=25001 - bardzo lekki filtr, i do tego tani
• zmień krem pod filtr - spróbuj Johnsons Soothing Naturals http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=16608 lub Liliputz dla księżniczek, oba to niedrogie kremy dla dzieci, bardzo dobre pod filtr
• może pomoże makijaż mineralny np. firmy EDM - zamiast płynnego podkładu stosuje się primer (puder ryżowy lub kaolinowy) i podkład mineralny (z EDM polecana formuła to intensive) - zajrzyj na ten wątek jeśli się zdecydujesz https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=312903

[mysia30]

Napisane przez tobb

Mam kilka rad dla ciebie, może coś pomoże Nie mówię, że od razu wszystkie masz wcielić w życie ale może choć jedna z nich nieco poprawi sytuację:

• zmień filtr - na Wizażu ostatnio zachwalana jest Lirenka 50+ http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=25001 - bardzo lekki filtr, i do tego tani
• zmień krem pod filtr - spróbuj Johnsons Soothing Naturals http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=16608 lub Liliputz dla księżniczek, oba to niedrogie kremy dla dzieci, bardzo dobre pod filtr
• może pomoże makijaż mineralny np. firmy EDM - zamiast płynnego podkładu stosuje się primer (puder ryżowy lub kaolinowy) i podkład mineralny (z EDM polecana formuła to intensive) - zajrzyj na ten wątek jeśli się zdecydujesz https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=312903

Bardzo dziękuję, Tobb To bardzo pocieszające, że istnieje dla mnie szansa na poprawę wyglądu make up-u na filtrze. Bo jak wcześniej dwa razy napisałam, nie zamierzam rezygnować z filtra