Dziewczęta,chodzicie w spódnicach ?

[paula007]

Mam kilka spódnic i czasem je zakładam. Lubię je, ale zdecydowanie wygodniej jest w spodniach. Zwłaszcza przy dojazdach i w ogóle w szkole.
A spódnice noszę tylko za kolanko, bo zgrabnych nóg nie mam niestety.

[moee]

tak, chodze

[Ewusia_marchew]

mam kilka spódnic, ale nie noszę zbyt często, częściej tylko latem jak jest bardzo ciepło, wtedy właściwie nie mam wyjścia bo nie znoszę smażyć sie w spodniach

[Pomadka]

Nie lubię, nie noszę.

Poza tym był jakis taki podobny temat niedawno o spodniach&spódnicach.Chyb a nawet sonda tam była.

[201710120930]

Napisane przez Pomadka

Poza tym był jakis taki podobny temat niedawno o spodniach&spódnicach.Chyb a nawet sonda tam była.

Jak widzisz problem ,połacz wątki

[ewelkaw]

Raz na rok może zdarzy mi się założyć spódniczke, ostatnio nawet chciałam sobie kupić(pewnie po to by zalegała w szafie) ale się powstrzymałam, bo nie moja długość, lekko za kolana(mam grube lydki, a dosyć szczupłe uda) i wyglądam w takich koszmarnie...a taka ładna była
Jak bym założyła spódnice to otoczenie umarłoby(bynajmniej nie z podziwu) a raczej z szoku
Więc nie nosze ich często, bo denerwują mnie odzywki typu- Co Ty masz na sobie

[dra]

nie wiem czy lubię chodzić w spódnicach jak narazie to nie bo żadnej nie mam heh

[lain]

lubie spodnice i chodze w nich, ale latem. zima wygrywaja spodnie, bo jestem zmarzluchem

[Asi_ek]

Nosze.. lubie

[Ashlee_]

tylko na wazne uroczystosci, imprezy lub gdy jest niesamowicie gorąco tak na codzien to tylko i wyłacznie spodnie

[Rozterka]

rzadko zdarza mi się włożyć spódnicę - ale w tym roku się to zmieni, bo planuję zakup kilku

[Kota]

dzisiaj właśnie mam spódnicę, kopertową, niby do kolana a rozchyla się, do tego dobre rajstopy, buty na koturnie- tak tez lubię, choć lubie i spodnie, ale uważam, że pokazanie od czasu do czasu nogi nie zaszkodzi

[Zmijka]

Kiedyś uwielbiałam nosic spodniczki i to tylko mini, bo reszta to za długa była

Ale od ponad dwóch lat chyba, nie założyłam publicznie żadnej, z racji tego że byłam w Anglii, a tu raczej by na mnie ludzie trąbili i troche utyłam

A najgorzej to jest założyć pierwszy raz od jakiegoś dłuższego czasu spódniczke, potem jest coraz łatwiej

[Bridget]

Kiedyś nosiłam. Krótkie i długie.
Nie cierpię rajstop (gryzą, drapią i potem mnie wszystko swędzi) więc zrezygnowałam i nawet latem zakładam spodnie.

Chociaż teraz mam ochotę uszyć sobie jakieś dwie na lato
Długie

[ruda7816]

Napisane przez Zmijka

Kiedyś uwielbiałam nosic spodniczki i to tylko mini, bo reszta to za długa była

Ale od ponad dwóch lat chyba, nie założyłam publicznie żadnej, z racji tego że byłam w Anglii, a tu raczej by na mnie ludzie trąbili i troche utyłam

A najgorzej to jest założyć pierwszy raz od jakiegoś dłuższego czasu spódniczke, potem jest coraz łatwiej

no to tak jak i ja. zapomnialam napisac,że jesli kiecka, to mini. zadna inna nie wchodzi w grę . i zgadzam się. najgorzej zalozyc ten pierwszy raz -potem do juz z gorki.

[Ludowa]

Dziewczyny, przecież spódnice są takie kobiece i seksowne, dlaczego nie chcecie ich nosić? Ja tam lubię spódnice, zwłaszcza późną jesienią i zimą, bo nie ma to jak kozaki + ładna spódnica do kolan. To mój ulubiony zestaw

[agness86]

Czasami Jak już to raczej w krótszych niż dłuższych

[eliza1984]

Niestety zadko nosze , chociaz bardzo lubie.Mam dlugie nogi i nawet rajstopy4 czasmi sa dla mnie za krotkie i musze nosic ponczochy, a jak je zaloze i mini to musze pilnowac zeby spódniczka mi sie nie podnosila , bo wtedy bylo by mi widac te koronki wiec w chlodne dni zadko , w lato troche czesciej

[echiko]

Chodzę (zwłaszcza latem) i bardzo to lubię, bo czuję się w nich o wiele bardziej kobieco i wdzięcznie niż w spodniach

[ewula83]

ja lubie spódnice tylko w lato,nosze je przewaznie do japonek.Zima rezygnuje z nich,bo nienawidze nosic rajtuz.

[asiulka123]

Ja chodzę tylko w spodniach mam jedną elegancką spódnicę, ale i tak wybieram eleganckie spodnie. W eleganckich, materiałowych spodniach oraz ciemnych dżinsach chodzę na okrągło. Ostatnio mam ochotę na spódnicę, ale nie potrafię się zdecydować na fason, kolor, itp.

Ahaaa. Były czasy, kiedy non stop chodziłam w spódnicach

[Westalka]

Nie noszę. Mam fobię.

[sugar_kitty]

w wakcje, gdy jest gorąco, z miniówkami się nie rozstaję w dzinsach by mi pupa sie zagotowala.

[Kiya]

noszę i lubię ale tylko latem na gołe nogi bo nie cierpie rajstop (ponczochy mogą być).

[nom_de...]

Noszę rzadko, bo wkurza mnie ciągłe zastanawianie się czy:
-jej nie podwiało ("Majtów mi nie widać?"),
-nie podwinęła się czasem (patrz wyżej),
-rajstopy są całe (mam skłonności do przedziurawiania).

Na tzw. oficjalne wyjścia spódnice ubieram, bo... lubię tradycję
I czasem zaszaleję sobie z miniówą, taką wybitnie krótką (obowiązkowo czarną), pókim młoda

[Enaffi]

Tego lata nie przepuszcze napewno bede chodziła w spódniczkach

[syntagma]

jeszcze nigdy w zyciu nie mialam na sobie miniowy, chyba musze zobaczyc jak to jest

[linka21]

Dziewczyny dajcie jakieś namiary na fajne spodnice.... chodząc po sklepach zadna mi sie nie podoba albo jestem jakaś wybredna albo nie mi pisane chodzenie w kiecce......

[hecate]

Nosze jak mam okazje.

Wole jednak spodnie zdecydowanie.

[margitta]

Ja się przekonałam, jak odkryłam, że spódnica nie oznacza czarnej, wizytowej mini, tylko może być kolorowa i zwiewna.

Mam kilka spódnic i bardzo je lubię. Wszystkie są tuż za kolano. I w takich wyglądam całkiem nieźle mimo grubych nóg, bo zasłaniają je, a podkreślają wąską talię.

Ogólnie moim problemem jest to, że nienawidzę rajstop (ble!) i jak juz ubiorę to cały czas chcę ściągnąć. Nogi mi się duszą, w butach się śłizgam, okropność. A w lecie z kolei mam problem z wysypką na nogach, przez co nei wygląda to najlepiej


Wam też jak idziecie, spódnica cały czas podchodzi do góry?