Brak znajomych, jaki powód? - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-05-04, 08:50   #31
biała_dama
Raczkowanie
 
Avatar biała_dama
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 49
Dot.: Brak znajomych, jaki powód?

Bonec - raczej ciężko by było, bo wszystkich spotykam w szkole. Są w innych klasach, ale strasznie się zmienili. Teraz tylko kto, co i ile wypił. Mnie to kompletnie nie interesuje.
biała_dama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-04, 15:04   #32
tyneczka
Wtajemniczenie
 
Avatar tyneczka
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 036
GG do tyneczka
Dot.: Brak znajomych, jaki powód?

Cytat:
Napisane przez nri Pokaż wiadomość
to czemu nie zaprzyjaznisz sie z tymi osobami?
Wiesz... to wcale nie jest takie proste. Praktycznie niecałe 1/3 osób w klasie jest normalne (tzn. nie należy do elity osób, o których pisałam wcześniej), czyli 6 osób, w tym moja przyjaciółka i była przyjaciółka, z którą jestem w tej chwili na stopie koleżeńskiej. Owszem z pozostałymi dziewczynami da się pogadać. Z jedną z nich czasami się spotykam poza szkołą, ale i tak te znajomości do głębszych nie należą. A pytanie, czemu się nie zaprzyjaźnisz, wydaje mi się dość niepoprawne. Nigdy nie szuka się przyjaźni na siłę. Ona musi wyniknąć sama z siebie. Jeśli ludzie nie potrafią znaleźć ze sobą wspólnego języka ewentualnie nawiązać głębszych relacji, trudno mówić o przyjaźni...

Cytat:
Napisane przez biała_dama Pokaż wiadomość
Kate1991 widzę, że mamy identyczną sytuację. Ostatnio przeglądałam książkę telefoniczną w komórce i doszłam do wniosku, że gdy mojej przyjaciółki nie ma to nie mam do kogo sie odezwać. Nie żebym się nad soba użalała, naprawdę dobrze mi samej ze soba, ale czasem miłoby było gdyby ktoś zadzwonił i zapytał czy nie mam ochoty wyjść na dyskotekę/spacer/rower(niepotrzebne skreślić ). Nie jest tak łatwo znaleść te druga samotną osobę, ponieważ w szkole za zwyczaj wcale nie widać, że ktos nie ma towarzystwa. Wszyscy gadają, smieją się, wygłupiają, jak to na przerwie.
Mogę się pod tym podpisać obiema rękoma i nogami Co z tego, że w komórce mam zapisanych więcej niż 3 osoby jak i tak z resztą nawet smsów nie piszę. Kiedy nie ma mojej przyjaciółki, dosłownie czuję się samotna. Nawet nikt nie napisze, czy zadzwoni i zaprosi na wspólny wypad. Jeśli już, to najczęściej sama muszę wpaść na ten pomysł i wystawiać rękę, ale co... to też zaledwie do jednej osoby Ech... ciężkie te życie hehe
__________________

tyneczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-04, 16:05   #33
asiulka123
Zakorzenienie
 
Avatar asiulka123
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 3 597
Dot.: Brak znajomych, jaki powód?

Cytat:
Napisane przez bonec Pokaż wiadomość
wczoraj napisałam do koleżanki z gimnazjum, której nie widziałam dobrych kilka miesięcy. spotkałyśmy się z nią i jeszcze innymi dziewczynami i... tak dobrze to się dawno nie bawiłam. może w takim razie warto pomyśleć o ludziach z przeszłości, z którymi nie ma już kontaktu?
Właśnie Ci dawni znajomi mają już swój własny świat, swoich przyjaciół, swoje sprawy, bardzo się pozmieniali przez lata i szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie, by można było te kontakty odnowić. Nawet rzadko ich widzę. Mam jedną dobrą koleżankę, z którą znamy się od wielu lat i utrzymujemy ze sobą kontakt, częściej jednak rozmawiamy na gadu czy piszemy sms-y niż spotykamy się w kawiarni czy gdzieś indziej, ale zawsze jest to jakaś osoba, której można się zwierzyć czy poradzić
__________________





asiulka123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-04, 16:23   #34
*Justynka*
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Pń
Wiadomości: 2 304
Dot.: Brak znajomych, jaki powód?

ten wątek pasuje do mnie. Znajomych, przyjaciółki niby mam, ale każdy ma swoje życie i praktycznie cały czas się nudze. W szkole czuje się dobrze i mam dużo znajomych. Problem zaczyna się w domu, bo prawie cały czas w nim siedze, nawet na głupi spacer nie mam z kim iść , czuję się trochę ograniczona, ponieważ mieszkam na wsi. Na imprezy nie chodzę, bo generalnie nielubię, ale czasami jak mam ochotę gdzieś wyjść to nie mam z kimtydzień temu zostałam zaproszona na dwu dniowy wypad nad jezioro, ale sama nie wiem dlaczego odmówiłam, może bałam się że niebęde tam pasować tż nie mam i z tego powodu mam ogromne kompleksy, czuje się nijaka, brzydka, beznadziejna, poprostu samotna. Ale mam wizaż i mogę zawsze się wygadać Problemów z nawiązywaniem znajomości w sumie nie mam, ale jestem raczej nieśmiała. Te problemy pewnie są z mojej własnej głupoty, sama tego chciałam Pozdrawiam
*Justynka* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-04, 17:06   #35
nri
Zadomowienie
 
Avatar nri
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 687
Dot.: Brak znajomych, jaki powód?

Cytat:
Napisane przez tyneczka Pokaż wiadomość
Wiesz... to wcale nie jest takie proste. Praktycznie niecałe 1/3 osób w klasie jest normalne (tzn. nie należy do elity osób, o których pisałam wcześniej), czyli 6 osób, w tym moja przyjaciółka i była przyjaciółka, z którą jestem w tej chwili na stopie koleżeńskiej. Owszem z pozostałymi dziewczynami da się pogadać. Z jedną z nich czasami się spotykam poza szkołą, ale i tak te znajomości do głębszych nie należą. A pytanie, czemu się nie zaprzyjaźnisz, wydaje mi się dość niepoprawne. Nigdy nie szuka się przyjaźni na siłę. Ona musi wyniknąć sama z siebie. Jeśli ludzie nie potrafią znaleźć ze sobą wspólnego języka ewentualnie nawiązać głębszych relacji, trudno mówić o przyjaźni...
oj nie bierz tego tak doslownie; chodzilo mi o nawiazanie kontaktu a nie przyjazn na cale zycie; niemniej jesli nie nadajecie na tych samych falach to rzeczywiscie - nic z tego; sek w tym, ze w zyciu trzeba byc elastycznym; odnosze wrazenie, ze ludzi, ktorzy maja odmienne zainteresowania z gory przekreslasz; nie tylko gust w sprawie imprez jest czynnikiem decydujacym o zawarciu przyjazni

przepraszam ale jakiej elity? te 6 osob tworzy zamknieta lans-grupke i gryza kazdego z zewnatrz?
__________________
Wymianka
nri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-05, 18:57   #36
tyneczka
Wtajemniczenie
 
Avatar tyneczka
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 036
GG do tyneczka
Dot.: Brak znajomych, jaki powód?

Cytat:
Napisane przez nri Pokaż wiadomość
oj nie bierz tego tak doslownie; chodzilo mi o nawiazanie kontaktu a nie przyjazn na cale zycie; niemniej jesli nie nadajecie na tych samych falach to rzeczywiscie - nic z tego; sek w tym, ze w zyciu trzeba byc elastycznym; odnosze wrazenie, ze ludzi, ktorzy maja odmienne zainteresowania z gory przekreslasz; nie tylko gust w sprawie imprez jest czynnikiem decydujacym o zawarciu przyjazni

przepraszam ale jakiej elity? te 6 osob tworzy zamknieta lans-grupke i gryza kazdego z zewnatrz?
To przepraszam w takim razie. Żle odebrałam Twoje pytanie
Właśnie z tą elastycznością dobrze powiedziane. Przeczytałam Twoją odpowiedź i dopiero teraz zdałam sobie z tego sprawę, że ja chyba jednak taka nie jestem. Wydaje mi się, że czasem zakładam klapki na oczy i nie wykraczam poza określone horyzonty. Na siłę chcę mieć takich znajomych, którzy są *tacy i tacy*, a przecież wiadomo, że wymarzonego przyjaciela raczej nie znajdę. Gorzej z tym, że nie potrafię też udawać, więc jeśli coś mi nie odpowiada, to potrafię się, że tak powiem odłączyć.
Jednak nie skreślam ludzi z powodu ich zainteresowania. Aż tak źle ze mną nie jest.
Co do elity, to miałam na myśli, te osoby, dla których najważniejsze w życiu są imprezy, używki i lansowany sposób bycia
__________________

tyneczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-05, 19:35   #37
nri
Zadomowienie
 
Avatar nri
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 687
Dot.: Brak znajomych, jaki powód?

Cytat:
Napisane przez tyneczka Pokaż wiadomość
Co do elity, to miałam na myśli, te osoby, dla których najważniejsze w życiu są imprezy, używki i lansowany sposób bycia

lans lansowi nie rowny

co do reszty - odnosze wrazenie, ze ty (i generalnie wszystkie samotnice) szukacie za wszelka cene przyjaciela idealnego (rzecz tak bezsensowna jak poszukiwanie ksiecia z bajki); tymbardziej, ze to nie jest kandydat na meza i tak ostra selekcja nie jest konieczna; tego typu relacja jest bardziej elastyczna; mozna miec blizszych, dalszych znajomych, kumpli itd. bliskosc o jakiej myslicie, jesli nie wystepuje w formie milosci, to przychodzi z czasem a i zwykli znajomi sa potrzebni; nawet jesli z dana osoba nie polacza was codzienne esemesy mozecie przeciez czasami sie spotkac; nie twierdze, ze znajomych powinno sie miec na tuziny ale myslenie "nie bede z nim/nia gadac bo chodzi na imprezy, wiec jest be" prowadzi do nikad;
__________________
Wymianka
nri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-05-05, 19:48   #38
_Meggy_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Bialystok
Wiadomości: 358
GG do _Meggy_
Dot.: Brak znajomych, jaki powód?

ja wlasnie od wczorajszego dnia odczuwam takie poczucie wyobcowania, alienacji i wszytskiego razem. Niby też uchodzę za osobę otwartą czy kontaktową a wiem, że żeby nie moja przyjaciółka nie miałabym najprościej na świecie z kim pójść po pierwszej z matur się przejść chociaż na lody. To jest po prostu okropne,mnóstwo zalezy od znajomych z liceum ( jesteś trochę młodsza, więc masz perspektywy na znaczną odmianę swojego życia). W moim przypadku identyfikuję się z przesłaniem tekstu z wczorajszej matury ;p, że ludzie poszukuja kontaktu w celu wypełnienia pustki, ale rozmowa nie przekazuje żadnych treści tylko jest komunikatem. Na ilość powierzchownych znajomych nie narzekam, ale wartościowych ludzi, by razem spędzić trochę czasu, bez żadnych przygrywek jets jak na lekarstwo. Z nowym towarzystwem jest zawsze ciężko- do bardziej hermetycznej grupy ciężko sie dołączyć, nikt nie lubi robić nic na siłę, ja mam wręcz obsesję na punkcie "byle tylko sie nie narzucać", poza tym ludzie się zżywają przy wspólnych doświadczeniach w jakims określonym środowisku i po jakiejś zakrapianej imprezie nie ma co liczyć na znajomych na dobre i na złe. I tak żyjemy wszyscy razem a jednak obok siebie. Każdy punkt zwrotny jest jakąs szansą na zmianę, czy to liceum, studia, nowa praca, albo chociaż kurs tańca. Jest to baaaardzo dołujące wszystkoi sama chciałabym poznać przyczynę takiego stanu rzeczy. Ale człowiek ejst po prostu niezbadany, nigdy nie da sie przwidzieć jego reakcji, zachowania myśli itp. Jedni maja chyba szczęście spotkać w swoim życiu ludzi oddanych a drugi mimo silnej potrzeby jakoś nie bardzo. Juz nawet moj ogromny zazwyczaj optymizm mnie opuscil...
__________________
Success doesn't consist on winning all the time, but on never giving up.
_Meggy_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-05, 19:55   #39
tyneczka
Wtajemniczenie
 
Avatar tyneczka
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 036
GG do tyneczka
Dot.: Brak znajomych, jaki powód?

Cytat:
Napisane przez nri Pokaż wiadomość

co do reszty - odnosze wrazenie, ze ty (i generalnie wszystkie samotnice) szukacie za wszelka cene przyjaciela idealnego (rzecz tak bezsensowna jak poszukiwanie ksiecia z bajki); tymbardziej, ze to nie jest kandydat na meza i tak ostra selekcja nie jest konieczna; tego typu relacja jest bardziej elastyczna; mozna miec blizszych, dalszych znajomych, kumpli itd.
W zasadzie jakby nie patrzył chyba masz rację. Ale i tak główny problem tkwi w mojej psychice - raz: problem z nawiązywaniem kontaktów, dwa: tak jak powiedziałaś szukanie osób o określonych przez siebie cechach. Chyba jednak faktycznie muszę zmienić trochę nastawienie do życia, bo tak daleko nie zajdę, ale problem pojawia się kolejny - jak stać się elastycznym, bo samo wmawianie sobie "przyjmuj życie jakim jest" na wiele się nie zda. Ech... ale to życie jest, problem za problemem

Cytat:
Napisane przez nri Pokaż wiadomość
ale myslenie "nie bede z nim/nia gadac bo chodzi na imprezy, wiec jest be" prowadzi do nikad;
Ciężko tak trochę opowiadać przez internet w formie pisania, o co dokładnie chodzi. Możliwe, że to co opisałam wcześniej przez kogoś, kto nie zna prawdziwej historii wydaje się takie oczywiste, że skreślam ludzi dlatego, że prowadzą ten styl bycia. Wcale się temu nie dziwię, bo za pewne ja również bym to podobnie odebrała. Jednakże w rzeczywistości jest inaczej. Ja i te osoby z mojej klasy, to zupełnie jak czarne i białe,a te imprezy itd. to w zasadzie tylko kropla w morzu. Cóż... przecież nie będę kumplowała się z osobami, które mają mnie za kujona, nie wie jak wygląda "prawdziwe" życie i na każdym kroku potrafią obgadać mi za przeproszeniem tyłek.
__________________

tyneczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-05, 20:26   #40
nri
Zadomowienie
 
Avatar nri
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 687
Dot.: Brak znajomych, jaki powód?

Cytat:
Napisane przez _Meggy_ Pokaż wiadomość
. Jest to baaaardzo dołujące wszystkoi sama chciałabym poznać przyczynę takiego stanu rzeczy.
te, maturzystka w tym tekscie byla wyjasniona przyczyna
jesli jest tak jak mowisz - mysle, ze na studiach bedziesz miala wiecej szczescia

Cytat:
Napisane przez tyneczka Pokaż wiadomość
Cóż... przecież nie będę kumplowała się z osobami, które mają mnie za kujona, nie wie jak wygląda "prawdziwe" życie i na każdym kroku potrafią obgadać mi za przeproszeniem tyłek.
imo istnieja dwie przyczyny:

1. poniewaz dobrze sie uczysz a cechuje ciebie pewna niesmialosc otoczenie postrzega ciebie jako zarozumialego kujona

2. jak to w tym wieku bywa sa niedojrzali i nie akceptuja innosci

mysle, ze w liceum to sie zmieni; jesli dostaniesz sie do dobrej szkoly istnieje duza szansa, ze trafisz na ludzi podobnych do siebie - z dobrymi ocenami i ambicjami; mysle, ze przy odrobinie otwartosci poznasz wartosciowych ludzi i jesli tylko nie bedziesz nikogo oceniac po pozorach, nikt nie zrewanzuje sie tym samym nazwajac ciebie "mniszka"
__________________
Wymianka
nri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-05, 20:51   #41
biała_dama
Raczkowanie
 
Avatar biała_dama
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 49
Dot.: Brak znajomych, jaki powód?

Tyneczka chyba mam taki sam problem. Znalazlam sobie idealna przyjaciolka i chce zeby wszycsy byli tacy sami jak ona. Szkoda,ze klonowanie nie jest ogolnodostepne. tylko jak stac sie takim elastycznym? dzis koncert a ja w domu sama.....
biała_dama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-05-05, 21:18   #42
tyneczka
Wtajemniczenie
 
Avatar tyneczka
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 036
GG do tyneczka
Dot.: Brak znajomych, jaki powód?

Cytat:
Napisane przez nri Pokaż wiadomość



imo istnieja dwie przyczyny:

1. poniewaz dobrze sie uczysz a cechuje ciebie pewna niesmialosc otoczenie postrzega ciebie jako zarozumialego kujona

2. jak to w tym wieku bywa sa niedojrzali i nie akceptuja innosci

mysle, ze w liceum to sie zmieni; jesli dostaniesz sie do dobrej szkoly istnieje duza szansa, ze trafisz na ludzi podobnych do siebie - z dobrymi ocenami i ambicjami; mysle, ze przy odrobinie otwartosci poznasz wartosciowych ludzi i jesli tylko nie bedziesz nikogo oceniac po pozorach, nikt nie zrewanzuje sie tym samym nazwajac ciebie "mniszka"
Też mam takie nadzieje i chciałabym się nie przeliczyć w tych myślach. Dziękuję za słowa wsparcia

Cytat:
Napisane przez biała_dama Pokaż wiadomość
Tyneczka chyba mam taki sam problem. Znalazlam sobie idealna przyjaciolka i chce zeby wszycsy byli tacy sami jak ona. Szkoda,ze klonowanie nie jest ogolnodostepne. tylko jak stac sie takim elastycznym? dzis koncert a ja w domu sama.....
Właśnie zdałam sobie sprawę z jednej rzeczy i przypomniało mi się, że faktycznie nowych znajomych od razu porównuję do swojej przyjaciółki, a bez niej jak ryba bez wody i na pewno też stąd się bierze nasz ubogi krąg znajomych. Jak powiedziała nri - trzeba być elastycznym i ciągle szukać czegoś nowego, a nie pozostawać przy jednym Tylko musimy się tego naczyć
__________________

tyneczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-05, 22:07   #43
nri
Zadomowienie
 
Avatar nri
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 687
Dot.: Brak znajomych, jaki powód?

Cytat:
Napisane przez biała_dama Pokaż wiadomość
Tyneczka chyba mam taki sam problem. Znalazlam sobie idealna przyjaciolka i chce zeby wszycsy byli tacy sami jak ona. Szkoda,ze klonowanie nie jest ogolnodostepne.

tylko dlaczego? nie wystarczy tobie jedna "idealna" przyjaciolka? przeciez wyjatkowosc tej dziewczyny polega wlasnie na jej charakterze - unikatowym zbiorze cech, ktore ty uwazasz za idealne; czy gdyby takich ludzi bylo wiecej twoja przyjaciolka bylaby dla ciebie wyjatkowa osoba?

Cytat:
Napisane przez biała_dama Pokaż wiadomość
tylko jak stac sie takim elastycznym?
nie myslec o przyjazni w tak egoistycznych kategoriach; imo uwazasz przyjaciela za osobe, ktora CIEBIE powinna zabawiac a by to uczynic musi posiadac okreslone cechy; nie tedy droga; nie zapominaj, ze istota przyjazni (i kazdej zazylej relacji miedzyludzkiej) jest wzajemna pomoc i wsparcie; mile spotkania towarzyskie to tylko dodatek (a odnosze wrazenie, ze na tym tobie najbardziej zalezy - na milym spedzeniu czasu a nie na wspieraniu drugiej ososby);

zrozumiec, ze KAZDY czlowiek ma cos wartosciowego do zaoferowania i ze kazdy z nas jest inny przez co niezastapiony; rozumiem, ze sa osoby, ktorych charakter dziala na ciebie magnetyzujaco (wsrod takich szukaj partnera); z ludzmi z ktorymi jestem w blizszych kontaktach bynajmniej nie laczy mnie pokrewienstwo dusz ale nie przeszkodzilo mi to w odbyciu wielu ciekawych rozmow i stworzeniu na prawde interesujacych ukladow, z ktorych kazdy przyjal inna postac - bo i kazdy z moich przyjaciol jest inny

takie jest moje zdanie acz nie jestem (na szczescie) zyciowa alfa i omega i moge sie mylic
__________________
Wymianka
nri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-06, 14:56   #44
ania_ze_wzgorza
Raczkowanie
 
Avatar ania_ze_wzgorza
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 94
GG do ania_ze_wzgorza Send a message via Skype™ to ania_ze_wzgorza
Dot.: Brak znajomych, jaki powód?

A myślałam ,ze jestem sama... Jak narazie mam podobną sytuację, ale w tym roku też idę do liceum i bardzo liczę na to, że tam poznam lepszych ludzi. W sumie mam jedną bliższą koleżankę, znajomych, ale to nie to samo co mieć taką prawdziwą "paczkę"
ania_ze_wzgorza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-06, 18:34   #45
emiki
Raczkowanie
 
Avatar emiki
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 45
Cool Dot.: Brak znajomych, jaki powód?

.

Edytowane przez emiki
Czas edycji: 2018-01-08 o 10:11
emiki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-09, 22:32   #46
_sylwiaaa_
Raczkowanie
 
Avatar _sylwiaaa_
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 77
Dot.: Brak znajomych, jaki powód?

ja tez sie balam liceum ale poznalam ludzi i moze mialabym znajome ale tylko mam jedna kolezanke w klasie :P i z nia jedynie po lekcji moge wypic piwo ale tez rzadko ma czas. co do chlopaka to mam ale chcialabym gdzies isc z kolezanka tylko poprostu nie ma z kim bo z kolgami to chlopak nie pozwoli ( mam dwoch wspanialych kolegow z klasy zawsze chetnych na spotkanie ale oni zakochali sie we mnie wiec nic dziwnego ze nie moge z nimi isc )
_sylwiaaa_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-09, 23:04   #47
adwoa1
Raczkowanie
 
Avatar adwoa1
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: szmaragdowa wyspa
Wiadomości: 141
Dot.: Brak znajomych, jaki powód?

a ja tez nie mam znajomych odkad sie wyprowadzilam tzn. nie mam tutaj w Polsce mam czasem mi sie wydaje ze ludzie tu sa jacys dziwni...jak z kosmosu... a moze ja taka wybredna jakas jestem
adwoa1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-10, 15:40   #48
_sylwiaaa_
Raczkowanie
 
Avatar _sylwiaaa_
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 77
Dot.: Brak znajomych, jaki powód?

heh jestem ciekawa co zrobie jaq od czerwca moj TZ bedzie pracowal wtedy nawet na spacer nie bede miala z kim wieczorkiem isc
_sylwiaaa_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-10, 15:48   #49
atka83
BAN stały
 
Avatar atka83
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
Dot.: Brak znajomych, jaki powód?

Cytat:
Napisane przez _sylwiaaa_ Pokaż wiadomość
heh jestem ciekawa co zrobie jaq od czerwca moj TZ bedzie pracowal wtedy nawet na spacer nie bede miala z kim wieczorkiem isc
Zajmiesz się poprostu sobą,zaczniesz spędzać więcej czasu może z koleżankami,a może na nauce(nie wiem ile masz lat,bo avatarku sądze ze ok.16 ) Nie masz co się smucić,bo to nie żadna tragedia.



Chciałabym mieć taki problem.
atka83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-05-10, 16:21   #50
_sylwiaaa_
Raczkowanie
 
Avatar _sylwiaaa_
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 77
Dot.: Brak znajomych, jaki powód?

hehe blisko w tym roq koncze 18 a avartek od zapisania zostal taki sam w tym problem ze mam jedna kolezanke ktora na wakacje wyjezdza :/ chcialam sie zapisac na cos typu aerobik ale tu problem - jestem niepracujaca a krasc nie bede a moi rodzice twierdza ze moge w domu cwiczyc i taka rozmowa :P
_sylwiaaa_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-10, 21:05   #51
badzia987
Wtajemniczenie
 
Avatar badzia987
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: 11 m2
Wiadomości: 2 886
Dot.: Brak znajomych, jaki powód?

Mogę Cię pocieszyc: ja tak samo się czułam w liceum. Kompletna alienacja: bo nie byłam przrebojowa,byłam kujonem, zawsze siedziałam na ostatniej ławce. Czekałam że ktos do mnie podejdzie, zagada-a tu nic. Zazdrościłam że dziewczyny mogą się jakoś tak dobrac w kółeczko wzajemnej adoracji a ja niczym kosmita.
Wiele ww opisów pasuje do mnie.

Dziś: gdy jestem na studiach mam bardzo dużo przyjaciół i kumplowstwa.
Mało tego, gdy ludzi się pytam jak było w ich liceum każdy ma zniesmaczoną minę. Myślę że okres liceum dla bardzo wielu osób jest takim okresem szukania swojego miejsca na ziemi.

Ja: ostatnia ławka powodowała żę byłam obserwatorem. Przeżyłam coś i doświadczyłam czegoś czego niektóre osoby do dziś nie zauważają.
Nauczyłam się dystansu do ludzi. Widziałam upadek kółeczka, różne machloje między dzieczynami, zazdrości, obgadywania. I wtedy byłam najszczęśliwsza że jestem bezstronna.

Człowiek samotny- bez przyjaciól (ale to Ty tak uważasz bo ja myślę że każdy ma kogoś- nawet rodziców) w takiej sytuacji wiele się uczy i cwiczy swoją psychikę i jest wtedy silniejszy.W poźniejszym wieku zna się na ludziach i wtedy starannie dobiera sobie przyjaciół żeby nie inwestowac swoich uczuc i przyjaźni w coś co może się obrócic przeciw niemu.

Może zajrzyj do swoich znajomych z podwórka lub z podstawówki- wierz mi że ludzie poważnieją i zmieniają się. Byc może kiedyś nie umiałabyś rozmawiac z tymi osobami a dziś możecie się dogadac jak najlepsi kumple.
badzia987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-10, 21:42   #52
Blair
Zadomowienie
 
Avatar Blair
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gdańsk :D
Wiadomości: 1 661
GG do Blair
Dot.: Brak znajomych, jaki powód?

Oto wątek dla mnie!

Znajomych "na cześć" mam wielu, ale bardzo brakuje mi takiej paczki przyjaciół, z którymi spotykałabym się po szkole. Mam jedną przyjaciółkę i może dwie takie bliższe koleżanki. Często zdarzają mi się samotne weekendy w domu i już dawno obawiałam się co będę robić przez całe wakacje, dlatego zapisałam się na kurs ratownika. Poznałam tam kilku fajnych ludzi i mam nadzieję,że będę z nimi pracować na plaży.
W mojej klasie jest spora grupa bardzo imprezowych osób(co weekend party), reszta trzyma się raczej na uboczu. Lubię się pobawić , czasem coś wypić, ale z ludźmi z klasy się za dobrze nie dogaduję.
__________________
"Nie pozwólcie aby ktokolwiek wmówił wam ze trzeba być zadowolonym z tego co się ma. Zawsze jest więcej do zdobycia i nie ma powodu abyście tego nie miały osiągnąć"
Blair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-10, 21:46   #53
_sylwiaaa_
Raczkowanie
 
Avatar _sylwiaaa_
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 77
Dot.: Brak znajomych, jaki powód?

hehe nie mam znajomych na "podworku" ani z podstawowki :| ale po liceum ide jeszcze na policealne wiec moze tam kogos poznam dzieqje za pocieszenie
_sylwiaaa_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-12, 18:35   #54
m0n!k@
Zadomowienie
 
Avatar m0n!k@
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 317
Dot.: Brak znajomych, jaki powód?

Ja mialam przyjaciolke, nawet kilka, mialam cudownych znajomych i w ogole...
ale w tamte wakacje stalo sie cos bardzo dziwnego - wszyscy mnie zostawili. Moja przyjaciolka i nasze 2 wspolne koleznaki - nagle okazalo sie, ze nie mamy o cym rozmawiac, okazalo sie, ze wybralysmy zupelnie rozne drogi i tak strasznie sie roznimy, ze nie mozemy juz sie ze soba przyjaznic (ona np zyczyla smierci dziewczynie ktorej wcale nie znala i bez wiekszego powou co dla mnie bylo szokiem... ona stala sie okropna pesymistka ja niepoprawna optmistka, ja pokochalam "do konca" sztuke, ona jej nienawidzi itd). dwie wspolne kolezanki "wybraly" ja.

Poklocilam sie wtedy tez z kumplem o jakas glupote... uslysalam od niego wiele przykrych slow, nie bylam w stanie juz poniej normalnie z nim gadac.

Moje 2 najlepsze kolezanki... no coz, po prostu nasze drogi sie rozeszly, nie mialysmy czasu na spotkania az w koncu stalysmy sie sobie obce

Moje kolezanki z klasy - gimnazjum sie skonczylo i nasza znajomosc tez

A teraz mam wlasciwie tylko znajomych w szkole, a kazdy i tak juz ma swoja przyjaciolke/przyjaciela...
i jestem taka samotna, ale coz, widocznie tak musialo byc
m0n!k@ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-12, 21:55   #55
spadajaca_gwiazda
Raczkowanie
 
Avatar spadajaca_gwiazda
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: o, jak ja kocham to miejsce...
Wiadomości: 367
Post Dot.: Brak znajomych, jaki powód?

Cytat:
Napisane przez tyneczka Pokaż wiadomość

Dokładnie. Jak czasami posłucham ich rozmów, to aż odechciewa się wszystkiego. Jestem w trzeciej gimnazjum, a moi równieśnicy z klasy, wiedzą gdzie najlepiej pójść na imprezę, czego się napić etc. Kiedy przychodzi piątek, to umawiają się gdzieś na dyskoteki. Nie mam nic przeciwko temu, że mi nie propunują wspólnego wypadu, bo nawet gdyby, to zrobili po prostu bym ich wyśmiała. Nie miałabym najmniejszej ochoty spędzania z nimi wspólnego czasu. A tak po pierwsze, to nawet rodzice by mnie nie puścili na taką imprezę. Oczywiście nie mówię tu o wszystkich osobach ze swojej klasy - to tak dla sprostowania
Cóż, rozumiem nie Twoje klimaty, ale takie pelne pogardy i wyższosci podejście na pewno utrudnia Ci poznanie ciekawych ludzi. Nie masz ochoty na impreze, nikt nie zmusi Cię do zabawy ale przecież ci sami ludzie po szalenstwach sobotniej nocy mogą mieć ochotę na spacer w niedziele. Dlaczego nie z Tobą? Mam wrazenie ze skreslasz ich juz przez sam fakt ze są imprezowi. Jestescie mlodzi, co jest wiec złego w tym ze się bawią? Nie dziw się, ze nikt nie zaprasza Cię na imrezy, taki dystans da sie łatwo wyczuć.

Nie mam tlumu znajomych, raczej garstke. I zdarza mi się nie mieć z kim spędzić soboty. Ale są też takie wieczory kiedy szaleje w klubie z ludzmi ktorych znam bardziej lub mniej. I dopiero po takim jednym wieczorze staram się ich oceniać.
__________________
"Po szyje w chmurach, po kolana w oceanach..."

Nie możesz mieć wszystkiego. Gdzie byś to położył?
spadajaca_gwiazda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-12, 22:34   #56
m0n!k@
Zadomowienie
 
Avatar m0n!k@
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 317
Dot.: Brak znajomych, jaki powód?

spadajaca_gwaizdo a ja rozumiem Tyneczke, bo mieszkam na osiedlu, gdzie wystepuje podbny typ ludzi. Uwierz, oni nie chodza na spacery. zyja od imprezy do imprezy na ktorej upijaja sie tanim winem za 2,60. a w niedziele leza skacowani. przynajmniej u mnie tak jest. dlatego ja sukam znajomych poza osielem
m0n!k@ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-13, 19:22   #57
tyneczka
Wtajemniczenie
 
Avatar tyneczka
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 036
GG do tyneczka
Dot.: Brak znajomych, jaki powód?

Cytat:
Napisane przez spadajaca_gwiazda Pokaż wiadomość
Cóż, rozumiem nie Twoje klimaty, ale takie pelne pogardy i wyższosci podejście na pewno utrudnia Ci poznanie ciekawych ludzi. Nie masz ochoty na impreze, nikt nie zmusi Cię do zabawy ale przecież ci sami ludzie po szalenstwach sobotniej nocy mogą mieć ochotę na spacer w niedziele. Dlaczego nie z Tobą? Mam wrazenie ze skreslasz ich juz przez sam fakt ze są imprezowi. Jestescie mlodzi, co jest wiec złego w tym ze się bawią? Nie dziw się, ze nikt nie zaprasza Cię na imrezy, taki dystans da sie łatwo wyczuć.

Nie mam tlumu znajomych, raczej garstke. I zdarza mi się nie mieć z kim spędzić soboty. Ale są też takie wieczory kiedy szaleje w klubie z ludzmi ktorych znam bardziej lub mniej. I dopiero po takim jednym wieczorze staram się ich oceniać.
Uwierz mi, to nie jest tak jak myślisz, ale już mi się nie chcę poraz kolejny opowiadać historii zresztą chyba lepiej będzie jak jej w całości nie opowiem

Cytat:
Napisane przez m0n!k@ Pokaż wiadomość
spadajaca_gwaizdo a ja rozumiem Tyneczke, bo mieszkam na osiedlu, gdzie wystepuje podbny typ ludzi. Uwierz, oni nie chodza na spacery. zyja od imprezy do imprezy na ktorej upijaja sie tanim winem za 2,60. a w niedziele leza skacowani. przynajmniej u mnie tak jest. dlatego ja sukam znajomych poza osielem
Ooo dokładnie, o takie osoby mi chodzi! Buziak dla Ciebie za zrozumienie
__________________

tyneczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-13, 21:11   #58
m0n!k@
Zadomowienie
 
Avatar m0n!k@
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 317
Dot.: Brak znajomych, jaki powód?

Cytat:
Napisane przez tyneczka
Ooo dokładnie, o takie osoby mi chodzi! Buziak dla Ciebie za zrozumienie
buziak dla Ciebie zeby wesprzec
radze poszukac znajomych na innej dzielnicy - ja probuje tak zrobic
m0n!k@ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-20, 19:44   #59
tyneczka
Wtajemniczenie
 
Avatar tyneczka
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 036
GG do tyneczka
Dot.: Brak znajomych, jaki powód?

Cytat:
Napisane przez m0n!k@ Pokaż wiadomość
buziak dla Ciebie zeby wesprzec
radze poszukac znajomych na innej dzielnicy - ja probuje tak zrobic
Trochę tak dziwnie brzmi. Jeśli mogę zpytać, to w jaki sposób zamierzasz, to uczynić, bo ciężko mi sobie wyobrazić.

Coś wątek ucichł. Czyżby problem się zakończył?
__________________

tyneczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-20, 22:24   #60
Blue sky
Zakorzenienie
 
Avatar Blue sky
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: zduńska wola
Wiadomości: 6 742
GG do Blue sky
Dot.: Brak znajomych, jaki powód?

napewno w tym watku sa dziewczyny z tego samego miasta np. wa-wy umowcie sie na kawke
Blue sky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:09.