|
|
#31 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Ja też miałam skazę białkową i u mnie objawami były właśnie te suche liszajowate plamy, głownie na przegubach rąk. Dawno temu z niej wyrosłam ale może mała ma to po mnie. Też zakładam, że to niekoniecznie jest uczulenie i kiedy zejdą jej te krostki ponownie wprowadzę nabiał i zobaczę co się będzie dziać. Rzabbo obyś miała rację, Maja jest karmiona wyłącznie piersią, kto wie.
Musiałam tę małpkę sama wybudzić i nakarmić bo spała jak zabita mimo walącego w parapet gradu. Teraz leży i patrzy się w ścianę , zobaczymy ile tak wytrzyma. Pewnie niedługo zacznie się domagać noszenia na rękach.
|
|
|
|
#32 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Moja Leni tez wlasnie lezy i cisnie biedna a kupka nie chce wyjsc..
czasem patrzec nie moge jak sie meczy.. i cisnie z calej silya tam zero kupki.. kurcze no.. a wczoraj pediatra tez zbytnio mi nie pomogla bo powiedziala, ze jak jest jedna kupka dziennie to super.. ale co z tego jak mala sie meczy ahh ci lekarze.. oczywiscie patrzyla na mnie jak na wyrodna matke, ze nie karmie tylko piersia przystawiam mala ale co z tego jak ta cholerna laktacja zanika i nie chce powrocic.. pije te herbatki z hippa na laktacje i nic.. mala pociagnie z 10 min ale i tak musze zaraz dac jej butle bo jest wielki wrzask i wypija wszystko czyli ja za wiele nie mam pokarmu.. a tej piersi co byla bardziej chora to nawet dotknac nie chce nie wiem czemu.. dzis az w histerie wpadla zaczela sie drzec jak opetana jak chcialam ja do niej przystawic.. ahhh |
|
|
|
#33 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Basiu daj sobie spokój z lekarzami i położnymi co wszystko wiedzą lepiej. Jak widzisz na naszym i pewnie innych wątkach sporo dziewczyn dokarmia dzieci mieszankami. Przecież ważne jest żeby Lena nie głodowała a ty żebyś dobrze się czuła i fizycznie i psychicznie. Nie można zwracać uwagi na wszystko co mówią inni ludzie, zgłupielibyśmy od tego wszyscy. Gdybym nie miała wystarczająco pokarmu też bym dokarmiała Maję z butli i nikt nie miałby prawa mówić mi co mam robić. Jesteśmy dorosłe i same kierujemy naszym życiem.
|
|
|
|
#34 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
jak podajecie dzieciom te wode koperkowa? maja tak sie drze ze to chyba jednak kolka. trzymam ja jedna reka a druga pisze do was. maja nie znosi butelek i nie wiem jak ja jej zaaplikowac
|
|
|
|
#35 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: wrocław
Wiadomości: 350
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Gosiu ja wlewam do pyszczka jej z łyżeczki do herbaty,jak płacze też da rade bo jak ma otwartą buzie to hluuuu
Widzę,że mamy problemy z tym samym-bolący brzuszek-przypadłość dzieci w tym wieku,wydaje mi się ze to nie kolka.Kolka to podobnież taki ryk ze niczym nie da sie ukoić bólu.Przychodzi najczesciej wieczorem i trwa klilka godz,dzidzia wtedy płacze całyczas.
__________________
ewa
|
|
|
|
#36 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Ja właśnie piję herbatkę koperkową, na wszelki wypadek, chociaż dzisiaj akurat u synka nie było problemu z kupką ani z gazami. Miałam mu podać lacidofil, ale usnął i już nie będę go wybudzać, tylko przez sen podam mu pierś, jak zgłodnieje. Był dzisiaj bardzo grzeczny i spokojny, oczywiście domagał się noszenia na rękach, ale był pogodny i mało marudził oraz uciął sobie dwie dłuugie drzemki w ciągu dnia.
Po raz pierwszy go dzisiaj kąpałam. Troszkę popłakał, ale szybko się uspokoił, kiedy go polewałam ciepłą wodą, a potem, kiedy leżał golutki na ręczniku i go oliwkowałam, nasłuchiwał i się pławił w pieszczotach Jest taki słodki, że mogłabym go zjeść. Z tego wszystkiego zapomniałam sprawdzić jego czółko, a teraz jest już umyty, więc poczekam aż się spoci... Myślę, że jutro, o ile nie będzie bardzo wietrznie, zrobimy werandowanie, a pojutrze pierwszy spacer. Gosiku, odnośnie tych położnych w szpitalu, to ja na opiekę położniczą narzekać nie mogę, ale wkurzał mnie oddział neonatologii. Och, jak dobrze, że to już za nami. Jak pomyślę, że jeszcze raz będziemy musieli sie tam znaleźć - choć tylko do kontroli - to...
|
|
|
|
#37 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Augustów
Wiadomości: 1 260
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
moja mala chyba miala bol brzuszka bo plakala i nie moglam jej uspac ,niedawno zrobila kupke i jest u taty na raczkach i spokoj narazie ,to moze jej przeszlo .musze kupic ta wode koperkowa a jak ona dokladnie sie nazywa??
bebe a jaka herbate pijesz? chyba tez zaczne pic na wszelki wypadek my jeszcze nie wychodzilysmy na spacer i jutro planuje wystawic mala na troszke na balkon ,u nas pogoda nie dopisuje ostatnio moja amelka ma delikatnie slone czolko
__________________
http://tickers.baby-gaga.com/t/lamla...2_1_Amelka.png[/image][/link] http://s8.suwaczek.com/201102274965.png |
|
|
|
#38 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: wrocław
Wiadomości: 350
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
woda koperkowa się nazywa GRIPE WATER i ja jestem osobiscie zadowolona po 2 dniach,choc w instrukcji pisze ze efekty po tygodniu stosowania.Mała śpi spokojniej,choc jeszcze sie prezy itp.ale o wiele mniej
__________________
ewa
|
|
|
|
#39 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 019
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Dziewczyny, śliczne te Wasze maleństwa. Ja też już chcę do Was dołączyć. No, ale jeszcze parę dni...
|
|
|
|
#40 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Super Ewo, dziś jak przyjdzie teściowa na kilka godzin pójdę ją kupić albo na spacerze spróbuję wjechać wózkiem do apteki, może się zmieszczę.
Idę coś zjeść i się umalować, trudno powiedzieć ile mała da mi czasu a koniecznie chcę tę gripe water. |
|
|
|
#41 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Aatena jeszcze kilka dni i bedziesz tu z nami
zreszta juz za niedlugo bedziemy wszytskie w komplecie![]() a u nas nieciekawie.. leni zjadla malo rano bo tylko 50ml a do tego teraz jej sie tak ulalo albo raczej zwymiotowala bo az cala byla w tym, musialam ja przebierac.. co ja zle robie normlanie
|
|
|
|
#42 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Augustów
Wiadomości: 1 260
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
basiu u mnie moja mala tez tak ma ze raz na dzien tak uleje a raczej zwymiotuje ze wszystko jest mokre i ona do przebrania,wczesniej strasznie sie tym martwilam ale pytalam sie o to poloznej to mowila ze to nic takiego pod warunkiem ze dziecko tak nie robi po kazdym jedzeniu.
moja polozna powiedziala mi ze karmiac moge od czasu do czasu wypic nawet slaba kawe ciekawe,na kawe rozpuszczalna mam wielka ochote ale nie wiem czy sie odwaze wypic.
__________________
http://tickers.baby-gaga.com/t/lamla...2_1_Amelka.png[/image][/link] http://s8.suwaczek.com/201102274965.png |
|
|
|
#43 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 358
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Chyba też się skuszę na GRIPE WATER, bo mały wprawdzie nie ma kolek ale śpi dosć niespokojnie i pręży się tak jakby go brzuszek bolał. Kupiłam herbatkę koperkową z Hippa , ale nie smakuje mu.
Babka w aptece powiedziała mi że na potówki najlepsza jest rozpuszczona soda ( pół łyżeczki na 1/3 szkl wody), nigdy o tym nie słyszałam, ale muszę wypróbować. Po jakim czasie odpadły pęki waszym maluchom? Szymek dzisiaj kończy 3 tyg, a pępek jak był tak jest i nie zanosi się żeby szybko miał odpaść. Karinaa mnie lekarka mówiła, że jeżeli w czasie ciąży piłam kawę ( a piłam), to tyeraz słabą do południa też mogę wypić. Przy pierwszym dziecku tak zrobiłam i nie zauważyłam żeby Julka była pobudzona. Teraz postanowiłam wytrzymać przez 1 miesiąc i przeszłam na Inkę ( psychike trzeba jakoś oszukać). |
|
|
|
#44 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Ja w przedostatni dzień pobytu w szpitalu wypiłam kawę z automatu, tak bardzo mi się chciało. Skutkiem była noc w głównej mierze nieprzespana i przemarudzona przez moje dziecko. Widać było, że to nie brzuszek, ale nie mógł zasnąć, chociaż tarł oczka. Pół nocy się martwiłam, co mu jest zanim do mnie dotarło, że to ta kawa
![]() Karina wczoraj piłam koper włoski z herbapolu-profilaktycznie- ale co z tego, skoro w nocy mały się zbudził, prężył i męczył, bo nie mógł ani się wybączkować ani wykupkać. Wypiję dzisiaj, a jak nie zadziała, to sama się skusze na tą gripe water. Bo jak nie brzuszek (i nie kawa ) to wysypiamy się w nocy oboje, i ja i Marcel. Basiu, spróbuj może karmi. Dziś była kolejna położna, mówiła, że piwo karmelowe naprawdę pobudza laktację, tyle, żeby wypić je dopiero jak uleci z niego gaz no i nie całe na raz. A odciągasz pokarm? Mnie się bardzo przydał ten laktator z aventu. Co prawda wyciskałam zaledwie 20- 30 ml, ale gdyby nie laktator, to przez te kilka dni kiedy nie miałam synka przy sobie, w ogóle straciłabym pokarm. A tak jakoś podtrzymałam te minimalne ilości mleka, opijałam się hippem dla kobiet karmiących, potem Marcel sie dołączył i jakoś poszło. Teraz mam chyba wystarczająca ilość żeby nakarmić małego, choć nie powiem, żeby pojawił sie nawał mleczny, ani mleko samo nie wycieka, ale głodny nie jest. Gdzies wyczytałam, że dziecko lepiej zasypia w ramionach taty niż mamy, dlatego, że mama pachnie mlekiem i wciąż chciałoby ssać i dziś zauważyłam, że to prawda jest. U mnie Marcel przysypiał, ale ciągle szukał piersi, mimo, iż objedzony był jak tucznik, a jak wziął go Artur to usnął w mig. zastanawiam się, kiedy zacząć go przyzwyczajać zasypiać w łóżeczku. Na razie zasypia na rękach albo przy cycku, a potem jest przekładany. Położony sam w łóżeczku, choćby najbardziej senny, zaczyna się drzeć, a ja oczywiście nie mam serca się z nim wojować, skoro przy mnie tak mu dobrze
|
|
|
|
#45 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 356
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
U nas wczoraj była walka z brzuszkiem całe popołudnie. Dopiero po kąpieli było lepiej. Noc za to pięknie przespana (5h ciągiem, pierś, odbicie, 3h, pierś, odbicie, 3h). Teraz też zjadła troszkę piersi i dalej śpi. Udało mi się ją na brzuszku uspić! Ponoc to bardzo dobrze na te jelita.
Ja dziś zakupię debridat na te jelita. Nie będe jej podawać ale jak się powtórzy taka akcja z wczoraj to jej podam. Kolka to jest zupełnie co innego, kolki zaczynają się po 3tyg zycia. Mój Adas je miewał i to był horror. Mam nadzieję, że teraz tas ominą. U nas pogoda okropna (deszcz ciągle) i nie moge z małą iść na spacer . Wystawiam ją tylko na balkon.Ja tez bym chętnie piła kawę ..ale nie lubie bez mleka. A na mleko jeszcze u nas nie czas (ja się boję alergii i nie chcę ryzykować). Macie jakiś pomysł jak mozna oszukać mleko? Kawę z czym.... |
|
|
|
#46 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Augustów
Wiadomości: 1 260
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
pisze z mala na reku bo nie chce spac ,kolysze ja nosze a jak na chwilke usiade to otwiera oczy i zaczyna beczec, nic nie moge zrobic bo nosze ja od rana.
amelce pepek odpadl na 2 dzien po powrocie do domu a po 2 tyg juz praktycznie sie zagoil i nie smaruje go fioletem. pelsonik a smietanka w proszku?? ja taka jeszcze w ciazy pilam codzien ,tez nie lubie bez mleka a z ta smietanka mi posmakowala
__________________
http://tickers.baby-gaga.com/t/lamla...2_1_Amelka.png[/image][/link] http://s8.suwaczek.com/201102274965.png |
|
|
|
#47 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Ja też się bujałam z małą od 6.30 tak samo jak Karina. Teraz przysnęła a ja mam taki burdel w domu, że stajnia Augiasza jest przy nim czysta
.Kręgosłupa już nie mam, ręce wyciągnęły się do ziemi. A ile kalorii straciłam hehe. |
|
|
|
#48 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Bebe odciagac to ja nie mam co
nawet recznie nie zbyt idzie.. z jednej piersi nic nie leci a z drugiej jakies kropelki.. przystawiam mala przed kazdym karmieniem, pociagnie z 10min po czym butla bo zaraz sie drze.. modle sie o to by wrocila ta laktacja.. bo mam juz dosc butli.. a tak to wyciaga sie cyca i jest spokoj..u nas tez dzis sajgon.. mala co przysnela to ja budzily baczki.. bidulka za kazdym baczkiem byl krzyk i tak w kolko.. Gosiu moj kregoslup tez wysiada.. kurcze juz coraz bardziej odczuwam jej wage
|
|
|
|
#49 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 436
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Witajcie,
tak Was czytam i przypomina mi sie jak moj Jancio byl taki malutki Kawa jest zupelnie dobra z takim proszkiem sojowym. To co ja mam nazywa sie soja creamer (kupiony w sklepie ze zdrowa zywnoscia), ale uwazajcie, bo soja tez czasem uczula. My wlasnie walczymy z alergia niewiadomo na co. Na mleko na 90%, na jajka i chyba na pomidory, o orzechach nie wspomne. W zwiazku z tym ja tez nie jem nabialu, bo ciagle jeszcze go karmie. Pozdrawiam |
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#50 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Coś czuję, że noc będzie dłuuuuga...
Jak położyłam Marcelka po 11-stej, tak zbudził się o 14-stej na karmienie, przy piersi zasnął znowu, ja razem z nim. Ok.16-stej zbudziłam go na karmienie, ale possał chwilę i znowu w kimę. Więc trochę nim potrzęsłam czyli przewijałam, wietrzyliśmy pupę, probowaliśmy paść koniki, a jak był wystarczająco rozbudzony, to zjadł i znowu śpi Zrobił sobie noc z dnia normalnie
|
|
|
|
#51 |
|
Rzabbocop
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Basiu niestety każda butelka z mlekiem modyfikowanym zmniejsza laktację, a zwiększa częste przystawianie do piersi.
Może spróbuj podawać też druga pierś przed podaniem butli. A odciągać warto nawet jeśli niewiele leci, to też stymuluje produkcję mleka. Spróbuj moze zadzwonić do Pani Moniki Staszewskiej - bardzo miła i pomocna osoba http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=570 |
|
|
|
#52 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Ile razy dziennie podajcie wodę koperkową swoim dzieciom?
Pytanie do mam nauczycielek: Czy możemy sobie odliczyć wakacje od urlopu macierzyńskiego? Przed chwilą przeczytałam, że tak o ile dobrze zrozumiałam przysługuje nam prawo odliczenia sobie urlopu wypoczynkowego nie dłuższego niż 8 tygodni. Ha juz znalazłam! Możemy tak zrobić .
|
|
|
|
#53 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 019
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Gosik, oczywiście, że będziesz mogła wziąć wypoczynkowy po macierzyńskim, ale nie wiem, czy pełne 8 tygodni (2 tygodnie za ferie), bo macierzyński skończy ci się chyba jeszcze w wakacje i część urlopu wykorzystasz w tym czasie. Mi macierzyński skończy się z tydzień czy 2 po wakacjach, ale i tak umowę mam tylko do 31 sierpnia, więc powinnam dostać ekwiwalent za niewykorzytany urlop.
PS. Pelsonik, mój mąż zachwycony jest Twoją Amelką. |
|
|
|
#54 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Augustów
Wiadomości: 1 260
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
moja amelka ma niecale 3 tyg to moge jej podac juz ta wode koperkowa??
wasze dzieci maja plesniawki na jezyczku?? ja nieiwem jak tak szybko moja mala sie przyzwyczaila do noszenia na rekach,normlanie tylko zeby ja nosic , naczej placze ,nawet na 2 min nie mozna usiasc ,pol dnia sie z nia pomeczylam bo od 8-14 nie spala , pozniej tez noszenie na raczkach ,teraz sama ledwo zyje
__________________
http://tickers.baby-gaga.com/t/lamla...2_1_Amelka.png[/image][/link] http://s8.suwaczek.com/201102274965.png |
|
|
|
#55 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 414
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Ciesze sie ze mam chwile spokoju i moge do Was zajrzec. Czy wasze dzieci tez malo spia?
Czy dajecie im smoczki? Polozna powiedziala ze lepiej dac palca possac niz do smoka przyzwyczajac. Co do picia kawy, ja pije, nie wiem czy on jest przez to bardziej pobudzony, ciezko powiedziec. Jem tez wszystko, skads musze przeciez czerpac sily, szczegolnie teraz kiedy karmie. Dziewczyny kiedy wam wyciagneli szwy? Czy bolalo? Mnie tak ciagna ze slabo chodze. Pepek odpadl nam wczoraj chyba czyli dnia 5. Dzisiaj sama wykapalam Oliviera. Ale fajnie, plakal tylko na poczatku a pozniej sie relaksowal.
__________________
http://b1.lilypie.com/40NJp2.png |
|
|
|
#56 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 54
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Witam wszystkie mamy
ja również jestem mamusia kwietniowa(16kwietnia przyszła na świat Daria od pewnego czasu śledze wąsze wątki i gratuluje prześlicznych pociech |
|
|
|
#57 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Augustów
Wiadomości: 1 260
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
ja probowalam dac mojej amelce smoczka ale wypluwa, niechce go wiec to dobrze. malo spi w dzien ,potrafi nie spac po 8 godz pod rzad
co do szwow to ja mam rozpuszczalne,ale dzis cos mi sie chyba stalo bo strasznie mnie wlasnie szew boli,az patrzylam co tam sie dzieje no i jeszcze te szwy sie nie rozpuscily.postanowilam ze wypije kawe,ale troszke sie oszukam bo zrobie sobie ricore narazie moje dziecko spi w naszym lozku,swoje toleruje tylko i na szczescie noca.
__________________
http://tickers.baby-gaga.com/t/lamla...2_1_Amelka.png[/image][/link] http://s8.suwaczek.com/201102274965.png |
|
|
|
#58 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Witaj Gosiu
fajnie, ze do nas dolaczylas teraz czekamy na zdjecie Darii a i dziekuje za rade a na jakie mleczko zmienilas??Mimi ja mialam sciagane szwy w 7 dobie balam sie tak jak TY ale powiem szczerze, ze to nic a nic nie boli pewnie mi nie wierzysz ja tez nie wierzylam bo myslama, ze jak w takim miejscu moze nie bolec - a jednakco do smoka, to moja ma swojego i sie z nim nie rozstaje.. jak zasypia to nim pluje, a potem trzeba go szukac juz w szpitalu polozna sama mi dala smoka , bo mala ma strasznie silny odrucha ssania i potrzebe..zauwazylam, ze moja corcia kojarzy mnie tylko z jedzonkiem - co troche przykre jest:/ u innych na rekach sie usmiecha a wystarczy, ze ja ja wezme to chwile polezy i za chwile zaczyna sie wiercic i przystawia sie do mojej bluzki:/ teraz zostala z babcia i spi jak aniol.. a jak ja z nia jestem sama to o zadnym spaniu nie ma mowy.. ciekawe, co moja mam ma takiego w sobie.. |
|
|
|
#59 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Ściąganie szwów nic nie boli, poczujesz albo jakby ci ktoś przeciągał nitką po skórze albo zupełnie nic.
Maja też nie za bardzo lubi się ze smokiem ale dziś w nocy nie miała wyboru , od 12 nie spała bo spała bardzo dużo w dzień i tyle przystawiałam jej smoczek aż załapała i zasnęła po kilkunastu minutach jak kamień. Od czasu do czasu muszę jej go dać bo tak jak córka Basi ma silny odruch ssania i nawet po obfitym posiłku domaga się cyca.Ja nie piję ani kawy ani zwykłej herbaty, nie jem nabiału i jajek, smażonego ani pieczonego, z warzyw tylko marchew i buraczki oraz ziemniaki i sałatę, owoce tylko jabłka i banany, z mięs tylko naturalną szynkę i kurczaka. Zobaczę jak Maja reaguje na brak nabiału i jajek, jeżeli uczulenie jej zniknie to pewnie jest na nie uczulona. To nie są potówki, najpierw wypryski miała na bródce, potem pojawiły się na policzkach a następnie na czole, powiekach i nosie. Dałam jej wczoraj łyzeczkę wody koperkowej, dostanie dziś 2 - rano i po południu. Na razie brzuszek jej nie boli i smacznie śpi, chciałabym żeby tak było cały czas. Edit: Gosiu witamy cię, oddzywaj się często. Basiu chyba ktoś już tu pisał, że dziecko lepiej usypia na rękach taty czy babci bo matka pachnie mlekiem i maluch odruchowo szuka piersi. |
|
|
|
#60 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Pare dni tu nie zaglądałam a tu już przeniesione na nowy wątek. Mam teraz mało czasu bo jak mała śpi to albo sprzątam albo jesteśmy na spacerze albo się uczę
.Kaja daje nam popalić wieczorami, to chyba kolka, bo mimo, że jest śpiąca, przyśnie i budzi się za chwilę z krzykiem. A ja wieczorem jestem tak zmęczona, że szybko się denerwuję tym wrzaskiem. Ma nieraz tak przeraźliwy płacz, że zaczyna boleć mnie głowa. Mam problem z jedną brodawką i to od dawna. Chyba przez położna w szpitalu . Boli mnie a nieraz nawet rwie i pulsuje, nie wiem co mam robić. Smarowanie mlekiem, czy bephantenem niewiele pomaga. Mała na dodatek lubi się bawić jak już się trochę naje a wtedy szlag mnie trafia. Z drugą jest wszystko ok, echhh, mam nadzieję, że przejdzie.Położna środowiskowa była już u mnie 3 razy. Przychodzi co tydzień. Coś tam zawsze się jej podpytam albo ona sama coś doradzi. To moja sąsiadka więc, jak coś mam blisko, żeby cos się podpytać. Dziewczyny, jak myslicie, czy próbując rzeczy, które teoretycznie mocno uczulają, np orzechy, jeśli nic się nie będzie działo po kilku to można je normalnie jeść? |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:55.



, zobaczymy ile tak wytrzyma. Pewnie niedługo zacznie się domagać noszenia na rękach.


ahh ci lekarze.. oczywiscie patrzyla na mnie jak na wyrodna matke, ze nie karmie tylko piersia
ewa
Jest taki słodki, że mogłabym go zjeść. Z tego wszystkiego zapomniałam sprawdzić jego czółko, a teraz jest już umyty, więc poczekam aż się spoci...








ciekawe,na kawe rozpuszczalna mam wielka ochote ale nie wiem czy sie odwaze wypic.





Zrobił sobie noc z dnia normalnie
.
ale powiem szczerze, ze to nic a nic nie boli
